Uchwała w sprawie kredytu i uprawnienia zarządu

słabysłaby Użytkownik
edytowano stycznia 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
Czy uchwała wspólnoty mieszkaniowej o upoważnieniu zarządu do zaciągnięcia kredytu bez podana jego wielkości w uchwale pozwala zarządowi na jego zaciągnięcie w dowolnej wysokości bez uzgodnień z właścicielami?

Planowana inwestycja miała kosztować 100 tys. zł i taką informację podano na zebraniu wspólnoty, a następnie zarząd na bazie uchwały jak wyżej zaciągnął kredyt w banku na kwotę 150 tys. bez uzgodnień z mieszkańcami w tej sprawie.

Czy taka praktyka jest zgodna z prawem?

Komentarze

  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    To właściciele lokali podejmują uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu, a nie WM. Podjęcie uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu to wyrażenie woli właścicieli lokali będących udziałowcami nieruchomości wspólnej.

    Kredyt we wspólnocie mieszkaniowej
    http://www.rp.pl/artykul/90577,145590_Kredyt_we_wspolnocie_mieszkaniowej.html

    Głosowanie we wspólnocie mieszkaniowej - obliczanie większości
    http://www.zarzadca.pl/content/view/18/32/

    Lista wymaganych dokumentów
    http://www.bsnamyslow.com.pl/pdf/listadokumentowwm.pdf

    Kredyt dla WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH
    Zasady udzielania kredytów dla Wspólnoty Mieszkaniowej
    http://www.bsandrychow.pl/kredyt_dla_wspolnot_mieszkaniowych,s62.html
    Komentarz edytowany marta26421
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak dla mnie ta uchwała jest błędna, a na pewno świadczy o głupocie właścicieli, którzy podpisali w ten sposób weksel in blanco.

    słaby. Podaj nazwę banku, który przyjął taką uchwałę jako wystarczającą.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak to jest, że ci sami ludzie potrafią w sklepie przy kasie sprawdzać dokładnie paragon na 50 złotych, a bez mrugnięcia okiem zgadzają się na zadłużenie swojej nieruchomości na nieograniczoną kwotę, wedle uznania sąsiadów z zarządu wspólnoty? Słyszeli o stu tysiącach złotych, nie wpisali do swojej zgody żadnych ograniczeń kwotowych i w efekcie będą spłacać 150 tysięcy zł (plus odsetki). Szeroki gest. I jakie zaufanie do zarządu - pozazdrościć. To musi być mocno zżyta wspólnota.

    Jak zarząd uzasadnia zwiększenie kwoty kredytu o połowę?
  • Opcje
    słabysłaby Użytkownik
    edytowano stycznia 2010
    Uzasadnienia nie znam, gdyż nikt z nami nie rozmawia, wszystko jest robione pod dyktando administratora przy biernej zgodzie zarządu. Obawiam się, że zbyt dużo musiał bym tu napisać.

    Proszę o informację czy takie zaciągnięcie wyższych zobowiązań przez zarząd jest zgodne z prawem przy takiej uchwale jak wyżej?
    Czy zarząd nie powinien ponownie zwrócić się o zgodę do właścicieli, w sytuacji, gdy zakładane koszty inwestycji okazują się większe i zachodzi konieczność zaciągnięcia wyższego kredytu?
    Czy może to być zrobione w sposób pośredni (czyt. zakamuflowany) poprzez podwyższenie stawki na fundusz remontowy i zobowiązanie do jej utrzymania przez cały okres spłaty kredytu, na co właściciele wyrazili zgodę, nie znając szczegółów (kwota kredytu, okres spłaty)?
    Zabezpieczeniem dla banku są wpłaty na fundusz remontowy.
    Komentarz edytowany słaby
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Właściciele nie ustalając górnej granicy kredytu (dalej nie mogę wyjść z podziwu, że bank taką uchwałę zaakceptował) sami wpędzili się w nieograniczone koszta.
    Już na rocznym zebraniu zarząd powie, że składka na fundusz remontowy nie może być niższa niż np. 2 zł/m2 (oby tak mało), bo zaciągnęliśmy kredyt. W ten sposób zostaje narzucona wspólnocie wysokość zaliczki, ale na ich własne życzenie...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.