Zmiana sposobu zarządu nieruchomością wspólną
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
Dzień dobry!<br />Czy firma zajmująca się obsługą nieruchomości może ustalić jakąś karę za rezygnację z korzystania z ich usług (coś na wzór kary za przedterminowe rozwiązanie umowy z przedsiębiorstwem telekomunikacyjnym)?<br /><br />Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Pytanie Wolfganga sugeruje, że chodzi o jakąś umowę z firmą zarządzającą. Jeśli była taka umowa tej firmy z poprzednim właścicielem, to nie dotyczy ona nowego właściciela nieruchomości, więc nie może być mowy o karach
To jest kolejna cegiełka aby administratora wybierał ogól właścicielei lokali poprzez podjęcie stosownej uchwały.
Muszę tu zaprotestować: zacytowałeś mnie, ale całkowicie niezgodnie z "duchem" mojej wypowiedzi:
1. w zacytowanej uchwale jest mowa o zmianie sposobu zarządu i o wprowadzeniu zarządu właścicielskiego (czyli tzw powstanie wspólnoty mieszkaniowej
2. zdecydowanie uważam, że administrator nie musi być wybierany na drodze uchwały właścicieli, gdyż jest to czynność nie przekraczająca zwykłego zarządu. Zarząd podpisuje umowę z administratorem (przez niektórych zwanych zarządcą) na podobnej zasadzie jak podpisuje umowę z firmą sprzątającą lub hydraulikiem sprawującym "opiekę" (naprawy, dyżury itd) nad nieruchomością. Jeżeli właściciele zadecydują, że chcą to uczynić w formie uchwały - nie ma przeciwwskazań, ale nie ma też takiej konieczności
3. Wolfgang się pytał czy mogą być kary dla wspólnoty za zrezygnowanie z zawartych przez poprzedni zarząd umów. Nie ma to nie wspólnego z tybem wybierania administratora
nie jest to prawda , bo wspólnota powstaje z mocy prawa, a nie w związku czy dokonano wyboru Zarządu właścicielskiego czy powierzenia zarządu nieruchomością (18.1)
a skąd ta rewelacja , kto tak zadecydował, bo z ustawy to nie wynika... nie ma katalogu czynności zwykłego zarządu oraz katalog czynności przekraczających zarząd zwykły jest katalogiem otwartym ( Art.22.3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności
Wybór przez ogół właścicieli lokali ma jedna zaletę - wiedzą kto dysponuje ich danymi osobowymi .... co przy wyborze przez Zarząd, nie zawsze ma to miejsce , gdy w skali roku dochodzi 2-3 krotnej zmiany podmiotu administratorskiego...
wszytko zależy od spisanej umowy . Jak jest tam o karach to one mogą być egzekwowane... umowa dalej obwiązuje i wybór nowego składu Zarzadu WM tego automatycznie nie zmienia.
To co napisałem w nawiasie i zawierało skrót "tzw" (co oznacza "tak zwane") było po to, by skrótowo (ale zrozumiale) powiedzieć, co w praktyce oznacza taka zmiana sposobu zarządzania nieruchomością. Nie ma co tu się popisywać banalnymi prawdami, że "wspólnota powstaje z mocy prawa", bo to raczej wszyscy wiemy.
Co do innych Twoich tez, nie chce mi się z Tobą dyskutować, bo jak już wcześniej napisałem wiecznie szukasz zaczepek. Ja w taką grę nie mam zamiaru wchodzić i miej sobie ostatnie słowo, bo zdaje się że na tym Ci najbardziej zależy.
Jacek: Uchwala się zmianę sposobu zarządu? Przecież w projekcie napisano to samo, tylko innymi słowami: Jacek: Właściciele zmieniają nie umowę, lecz ustanowiony umową sposób zarządu. Ustawa nie wymaga zmiany umowy.
ja niczego nie szukam , to ty zawsze widzisz w moich wpisach podteksty i szukasz zwady ze mną.
Gdy to usłyszałem to parsknąłem śmiechem ...
a co to ich obchodzi czy ktoś coś wyodrębnił czy nie . Ja im okazałem nadanie regonu i nr NIP Wspólnoty ... to im powinno wystarczyć ...
Okazania aktu kupna / sprzedaży lokalu żądali tylko przy nadaniu REGONU i to rozumiem.Tu zaczyna się "rejestracja" wspólnoty
Wypełniłem wniosek NIP2 o nadanie NIP dołączyłem Regon i po tygodniu przysłali nr NIP na adres wskazany we wniosku.
JEST ...WYJĄTKIEM Z REGUŁY ... w innych nie było takich problemów np .PKO BP czy Banku Spółdzielczym, a żądanie umowy o administrowanie uważam za kuriozum ...
Na czym polega "błąd praktyczny"? Uchwała dotyczy zmiany sposobu zarządu z powierzonego na "właścicielski". Wybór zarządu wspólnoty wymaga podjęcia odrębnej uchwały. Wpisywanie składu zarządu wspólnoty do aktu notarialnego i dalej do KW powoduje zaśmiecanie księgi wieczystej. Co zrobisz z wpisem w KW, że zarząd wspólnoty to Jan Kowalski i Stanisław Nowak po zmianie składu zarządu?
Czy ty serio uważasz, że właściciele lokali są idiotami? Że odwołają zarząd powierzony i nie wybiorą zarządu wspólnoty, zostając bez reprezentacji? Ile znasz takich przypadków w realu? Bo ja nie znam żadnego.
KubaP, co sądzisz o meritum?
Przecież ta umowa to jest umowa wyodrębnienia i przeniesienia własności lokalu, czyli umowa między sprzedającym (obecnie najczęściej jest nim deweloper), a kupującym. Uchwałą właścicieli lokali nie można zmienić tej umowy, można natomiast zmienić sposób zarządu nieruchomością wspólną.
Wyrokiem tym SN uchylił uchwałę wspólnoty i stwierdził, że do głosowania nad zmianą sposobu zarządu nie jest wymagane pełnomocnictwo notarialne lecz rodzajowe a z racji braku w aktach pełnomocnictw (za 30 właścicieli !!! ) nakazał ponownie Sądowi Apelacyjnemu ustalić treść pełnomocnictw i ocenić wynikający z nich zakres umocowania jednego pełnomocnika.
Z uwagi na fakt iż ta uchwała została podjęta po ponownym głosowaniu wynikiem: - "ważny jest każdy przecinek w pełnomocnictwie" - decyzja SN jest zasadna.
Wypada sobie, czyli nam właścicielom we wspólnotach, życzyć - aby wszyscy sędziowie byli tak rzetelni przy rozpatrywaniu ważności uchwał właścicieli.
Ciekawsza jest sprawa przyczyny złożenia kasacji przez spółkę!!!
Przecież w dwóch instancjach spółka wygrała, a wspólnota dwa razy przegrała. Dwa razy stwierdzono nieważność uchwały!
Czyli chodzi o pieniądze. Moim zdaniem w spółce połapali się, że wyrok apelacyjny jest wadliwy i jest podstawa do kasacji.
Skwapliwie wnieśli kasację (rozpatrzoną prawie dwa lata po apelacji), oczywiście wygrali ją, sprawa wróciła do sądu apelacyjnego.
Efekt? Moim zdaniem najszybciej za rok-dwa będzie prawidłowy wyrok.
Właściciele pewnie skołowani, czekają na zakończenie procedur sądowych i nie podejmą trzeci raz uchwały. Więc zarządca powierzony za pomocą kruczka prawnego i przy pomocy spółki F na długi czas ma spokój. Może kasować wspólnotę która go nie chce.