Legalizacja ciepłomierzy

Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
edytowano stycznia 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Proszę nie wypisywać bzdur - Wodomierze zamontowane za zaworem odcinającym wodę do lokalu są jego częścią składową, oznacza to, że wspólnota mieszkaniowa nie ma uprawnień do jego wymiany, czy legalizacji wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 lipca 2013 r., sygn. akt: I ACa 222/13. Tłumaczenie Prawa Energetycznego jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Jeśli właściciele godzą się na używanie liczników wykazujących większe uchyb jak określany przepisami technicznymi to ich problem. Rozliczeniem z metra kwadratowego powierzchni należy stosować do tych lokali które mają uszkodzone liczniki. Czyli, mieszkańców ze sprawnymi licznikami rozliczamy wg ich wskazań, a tych z uszkodzonymi pozostałą różnicę z metrów udziału własności. Ciekaw jestem, jak Zarządca rozwiązał problem legalizacji liczników z dostawcami zewnętrznymi? Również oczekuję logicznego artykułu dotyczącego rozliczania ciepła we Wspólnotach posiadających liczniki ciepła. Dziękuję za uwagę.
«1

Komentarze

  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Proszę nie wypisywać bzdur
    Artykuł dotyczy ciepłomierzy a nie wodomierzy.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Koziorożka czy ty udajesz tylko, że nie rozumiesz?
    Autor (J.Jarko) zaczyna komentarz artykułu w portalu Zarzadca, na temat ciepłomierzy w ten sposób:
    Proszę nie wypisywać bzdur - Wodomierze zamontowane za zaworem...
    Czyli komentarz całkowicie nie na temat, mimo to zarzuca portalowi Zarządca pisanie bzdur.
    I do tego faktu odnosi się mój przekorny komentarz:
    Proszę nie wypisywać bzdur - artykuł dotyczy ciepłomierzy a nie wodomierzy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Orzeczenie dotyczy liczników (wodomierzy i ciepłomierzy)
    http://orzeczenia.waw.sa.gov.pl/content/$N/154500000000503_I_ACa_000222_2013_Uz_2013-07-19_001
    ten wyrok nie jest jeden jedyny, są kontr wyroki, tu cytowane na forum, że wodomierze i ciepłomierze stanowią nieruchomości wspólną, gdy w regulaminie rozliczania kosztów mediów tak zostanie postanowione we wspólnocie poprzez podjęcie uchwały.

    Sąd nie brał pod uwagę jednolitego systemu rozliczeniowego opartego na tej samej klasie technicznej urządzeń , które jest najważniejsze przy rozliczaniu okresowym.

    Niestety ja tego wpisu nie oznaczone ważnym, bo nie mam takich uprawnień jak ty koziorozka
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chyba przegapiłam, tych "kontr wyroków" na forum nie widziałam. Jak znasz, to podrzuć linki, chętnie dopiszę
    https://forum.zarzadca.pl/wiki/granica_czesci_wspolnej

    Nie mam żadnych uprawnień, to chyba Zarzadca oznacza jako "ważne". Ale po co to się robi, czemu to służy, jak odszukiwać po jakimś czasie - nie mam pojęcia
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    koziorozka; Chyba przegapiłam, tych "kontr wyroków" na forum nie widziałam. Jak znasz, to podrzuć linki,
    Przecież w tym cytowanym przez ciebie linku masz wszystkie tzw. kontr-wyroki:
    "...Nadto należy zauważyć, że orzeczenia, w których sądy zaprezentowały pogląd, że cała instalacja wodna lub centralnego ogrzewania stanowi część nieruchomości wspólnej, w większości przypadków dotyczyły sytuacji, gdy w budynku wspólnoty nie było odrębnych dla każdego lokalu liczników zużycia mediów (np. powołane już wyżej uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 28 sierpnia 1997 r. /sygn. akt III CZP 36/97/ oraz z dnia 19 maja 2006 r. /sygn. akt III CZP 28/06/, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 grudnia 2006 r. /sygn. akt I ACa 589/06, Lex nr 271385/, wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 marca 2012 r. /sygn. akt I ACa 1592/11, niepubl./ , wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 grudnia 2012 r. /sygn. akt I ACa 642/12, niepubl./, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 grudnia 2012 r. /sygn. akt I ACa 970/12, Lex nr 1312022/), ewentualnie sytuacji, gdzie uchwałą wspólnoty zostało określone, że części instalacji służące doprowadzeniu mediów do danego lokalu wraz z licznikami stanowią części nieruchomości wspólnej (np. w powoływanej przez pozwaną sprawie Sądu Apelacyjnego w Warszawie I ACa 663/12, wyrok z dnia 16 listopada 2012 r.; niepubl./, gdzie uchwałą właścicieli lokali ustalono, że instalacja wodociągowa od pierwszego zaworu na wodomierzu głównym do wodomierza w lokalu stanowi część wspólną nieruchomości)..."
    Swoją drogą ten wyrok jest dość kuriozalny bo oznacza, że właściciel lokalu może sobie sam dowolnie zmieniać (wymieniać. legalizować) wodomierze czy ciepłomierze, każdy w dowolnym terminie (nie wyobrażam sobie wtedy prawidłowego rozliczenia całości). Idąc dalej powinien mieć również prawo wymontować sobie jakie chce grzejniki w swoim lokalu a wiemy że tak nie jest bo zabrania mu tego prawo w § 42 Rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych.
    Kwestia czy instalacja jest opomiarowana czy nie jest nie ma tu nic do rzeczy z technicznego punktu widzenia więc dlaczego orzecznictwo jednak różnicuje instalację ogrzewania wg takiego kryterium?
    To jest paranoja i tyle.
    Komentarz edytowany gecon
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jestem Właścicielem a nie Zarządcą, nie rozumiem dlaczego Ty nie rozumiesz. Przemyśl art. 45a, ust. 9-12 PE, nie zostały zapisane z myślą o legalizacji a awarii układów pomiarowych. Zarządca zajmuje się częścią wspólną, nie posiada żadnej własności w odróżnieniu do Właściciela. To Właściciele tworzą prawo wspólnoty uchwałami. Większą "szkodą" dla właścicieli są błędne rozliczenia czynników energetycznych przez Zarządcę, niż hipotetyczne błędy pomiarowe liczników po 5-letnim okresie używalności, niektóre o bardzo małym "przebiegu". Dlatego rzucam Wam wyzwanie - napiszcie artykuł o rozliczeniu ciepła w budynkach zasilanych z sieci miejskiej z licznikami ciepła. Przedstawcie go w formie części Regulaminu rozliczania mediów, tak aby był zrozumiały dla przeciętnego odbiorcy. Te problemy bardziej nurtują Właścicieli, ciekaw jestem jak Wy postrzegacie ten temat w aspekcie "tragedii jak rozliczycie ciepło mierzone nie legalizowanymi licznikami". Dziękuję za uwagę.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    "Przepisy definiujące pojęcie nieruchomości wspólnej są bardzo lakoniczne, w zasadzie możemy mówić wyłącznie o jednej normie prawnej, zawartej w art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali (tekst jedn. Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm., zgodnie z którą: „Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali.”

    Wobec tak skąpej regulacji duże znaczenie ma orzecznictwo sądów, choć zawsze należy pamiętać, ze zapadłe w innych sprawach wyroki kształtują wyłącznie sytuację prawną stron postępowania, w każdej innej sprawie może zapaść odmienne orzeczenie, jednak pewne kwestie są rozstrzygane dość jednolicie. "

    Więcej na ten temat w artykule: Kto jest właścicielem wodomierza: wspólnota czy właściciel lokalu?
    na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/2258-kto-jest-wlascicielem-wodomierza-wspolnota-czy-wlasciciel-lokalu
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Wszystko ładnie, pięknie - tylko niech ktoś mnie przekona, że jest możliwe rzetelne rozliczanie wody i ciepła w budynku wspólnoty, w którym każdy z np. 50-ciu właścicieli wymienia sobie w różnych terminach, na różnego rodzaju i typu wodomierze czy ciepłomierze bez jakiejkolwiek kontroli ze strony wspólnoty - bo jak wynika z orzecznictwa ciepłomierze czy wodomierze lokalowe nie należą do kompetencji wspólnoty bo nie są NW???!!!
    Powtarzam też po raz kolejny, że ciepłomierze czy wodomierze lokalowe właścicielowi lokalu nie są do niczego potrzebne - one są potrzebne i służą wspólnocie (jako zarządcy, właścicielowi budynku) do rozliczenia na wszystkich właścicieli, dostarczonej wody i ciepła do budynku wspólnoty.
    Niech ktoś mnie przekona (przedstawi argumenty), że wspólnota może prawidłowo wykonywać takie rozliczenie nie mając żadnej kontroli nad dowolnie wymienianymi (legalizowanymi) wodomierzami czy ciepłomierzami lokalowymi przez właścicieli?
    Nie ma takiej możliwości ani w praktyce ani w teorii. Tylko jednolite wodomierze i ciepłomierze wymieniane (legalizowane) w jednym czasie przez wspólnotę jako właściciela budynku umożliwiają wspólnocie rzetelne rozliczanie lokali.
    Jak w tej dowolności, idąc z postępem - zainstalować wodomierze z radiowym odczytem? Przecież zbiorczy czy indywidualny odczyt radiowy nie jest potrzebny właścicielowi lokalu.
    To właściciel supermarketu odpowiedzialny jest za legalizację wag a nie każdy klient który u niego kupuje.
    Nie pojmuję zupełnie dlaczego tak oczywisty fakt, nie może zostać do tej pory ustalony jednoznacznie w przepisach i jak widać niebagatelną rolę w całym zamieszaniu pełnią również sądy wydając wyroki niezgodne z logiką i "sztuką budowlaną".
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tylko niech ktoś mnie przekona
    Ale po co? Masz prawo mieć inne zdanie.
    ciepłomierze czy wodomierze lokalowe właścicielowi lokalu nie są do niczego potrzebne - one są potrzebne i służą wspólnocie (jako zarządcy, właścicielowi budynku) do rozliczenia na wszystkich właścicieli, dostarczonej wody i ciepła do budynku wspólnoty.
    Rozliczenia nie są jednostronne, tylko wzajemne, więc zawsze dotyczą dwóch stron. Z rozliczenia wynikają wzajemne zobowiązania: albo niedopłata właściciela (czyli należność wspólnoty), albo nadpłata (czyli zobowiązanie wspólnoty do zwrotu). Licznik jest narzędziem, a chodzi o pieniądze.

    Obu stronom liczniki i wiarygodne odczyty są potrzebne. Tylko odczyt ze sprawdzonego (legalizowanego) licznika jest wiarygodny. Dopóki wszystko jest dobrze, nikt do drugiej strony nie ma pretensji. Jeśli jednak dojdzie do sporu w sprawie rozliczenia i sprawa trafi do sądu, wszyscy szybko się przekonują, jak ważne są sprawne i legalizowane liczniki.
    To właściciel supermarketu odpowiedzialny jest za legalizację wag a nie każdy klient który u niego kupuje.
    Wspólnota nie sprzedaje wody właścicielom lokali. Może tak powinno być, rozwiązałoby to kilka kwestii (w tym np. możliwość odcięcia dostaw dłużnikom) - ale tak nie jest.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    cdn: Masz prawo mieć inne zdanie.
    Proszę trzymać się tematu, moje zdanie nie ma nic do rzeczy bo nawet nie wiesz jakie jest.
    Jak znasz odpowiedź na pytanie:
    ...czy jest możliwe rzetelne rozliczanie wody i ciepła w budynku wspólnoty, w którym każdy z np. 50-ciu właścicieli wymienia sobie w różnych terminach, na różnego rodzaju i typu wodomierze czy ciepłomierze bez jakiejkolwiek kontroli ze strony wspólnoty
    - to zabieraj głos bo inaczej bijesz pianę.
    Wspólnota nie sprzedaje wody właścicielom lokali
    No pewnie że nie bo wspólnota to nie supermarket - więcej pomyślunku trochę i powinna być zrozumiała ta przenośnia.
    Wspólnota jako odbiorca usługi w budynku, swoisty sprzedawca a w zasadzie pośrednik do właścicieli w lokalach ma obowiązek ustawowy ( a nie właściciel lokalu), rozliczyć koszt tej usługi (dostarczony towar) czyli każdemu wg. zużycia lub innych przyjętych kryteriów.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gecon:
    moje zdanie nie ma nic do rzeczy bo nawet nie wiesz jakie jest
    Tego nie wie nikt, bo nie piszesz tego, co myślisz, tylko wklejasz cytaty z cudzymi opiniami.
    Skoro wspólnota nie sprzedaje wody właścicielom, to twoja "przenośnia" jest do niczego. Wspólnota nie jest sprzedawcą, właściciel lokalu nie jest jej klientem.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :lol::blow:
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wyluzuj, przestań zachowywać się irracjonalnie, przykro mi że to co piszę jest moim tekstem. Problem legalizacji liczników został wyjaśniony, choć nie może Cię satysfakcjonować. Przestań wypisywać śmieszności, "ciepłomierze czy wodomierze lokalowe właścicielowi lokalu nie są do niczego potrzebne - one są potrzebne i służą wspólnocie (jako zarządcy, właścicielowi budynku) do rozliczenia na wszystkich właścicieli, dostarczonej wody i ciepła do budynku wspólnoty". Ty rozumiesz co piszesz. Zarządca jest właścicielem budynku? Zarządca jest pracownikiem Wspólnoty, nikt Ci tego jeszcze nie powiedział? Ja jako częściowy pracodawca mam prawo kontrolować swojego pracownika i jego poczynania. Niezależnie czy liczniki są po legalizacji, czy nie, są lub nie są sprawne, służą rozliczeniu wewnętrznemu (między właścicielami). To ich uchwała rozliczenia wewnętrznego jest obligatoryjna dla Zarządcy. Mylisz pojęcia rozliczenia wewnętrznego z rozliczeniami dostawcy zewnętrznego. cdn
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    J.Jarko: Zarządca jest właścicielem budynku? Zarządca jest pracownikiem Wspólnoty, nikt Ci tego jeszcze nie powiedział?
    Nie rozumiesz nawet podstawowych pojęć a dyskutujesz zawzięcie i nawet portalowi Zarządca zarzucasz pisanie bzdur.
    ...służą wspólnocie (jako zarządcy, właścicielowi budynku)...
    Jak zrozumiesz czym różni się pojęcie "zarządca nieruchomości" od pojęcia "zarządcy budynku" - to możemy powrócić do dyskusji.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wcześniej jak może pamiętasz zadałem pytanie - czy Zarządca wystąpił o legalizację liczników do tego dostawcy? Mnie bardziej interesuje rzetelność rozliczenia mediów zewnętrznych. Teraz wracam do tematu rozliczania czynników energetycznych przez Zarządcę, potrafi je rozliczyć między lokalami. Mam wątpliwości, a to skutkuje błędami rozliczenia, przenoszenia bezpodstawnych kosztów między lokalami. Takie błędy są większym złem, jak rozliczanie licznikami hipotetycznie niesprawnymi, po okresie legalizacji. Dlatego proponowałem Wam artykuł o rozliczaniu czynników energetycznych budynków posiadających liczniki. Może się czegoś nauczą. Dla Zarządcy, który nie rozumie problemu istnieje jedna metoda rozliczania - koszty dzielimy przez udziały. Takie rozwiązanie proponujecie w powyższym artykule, naruszając Prawo Energetyczne Art. 45a, ust. 9 - metoda rozliczania czynników energetycznych powinna stymulować energooszczędne zachowanie. Czemu służą liczniki sterowane drogą radiową, przy błędnych
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    rozliczeniach właścicieli?
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Teraz wracam do tematu rozliczania czynników energetycznych przez Zarządcę, potrafi je rozliczyć między lokalami.
    Chyba chodzi Ci o Zarząd częścią wspólną, a nie o zarząd budynkiem.
    Kolego J.Jarko - nie wiem i nie chce wiedzieć kim jesteś ale nie ośmieszaj się.
    To jest forum specjalistyczne a ty masz elementarne braki wiedzy fachowej więc nie rób tu za nauczyciela.
    Dalej nie k_masz podstawowych pojęć.
    Rozliczać "czynniki energetyczne" ma nie Zarządca ani jakiś zarząd rzeczą wspólną ale:
    - zarządca budynku czyli np. spółdzielnia, lub:
    - właściciel budynku czyli we wspólnocie wszyscy właściciele lub potocznie wspólnota.
    Widzę że dyskusja merytoryczna przekracza Twoją wyobraźnię.
    I po co się wysilasz - nie potrafisz dyskutować jak normalny uczestnik forum to daj sobie w ogóle spokój z tym tematem, tu nie podwórze na peryferiach.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Gecon:
    To jest forum specjalistyczne a ty masz elementarne braki wiedzy fachowej więc nie rób tu za nauczyciela.
    - właściciel budynku czyli we wspólnocie wszyscy właściciele lub potocznie wspólnota.
    Gecon, specjaliści unikają takich słów jak - potocznie.... Zdanie do d...y. - we wspólnocie wszyscy właściciele,lub potocznie wspólnota ( we wspólnocie ...wspólnota)
    Ja nie jestem specjalistą ale napisałbym to zdanie inaczej: właściciel budynku , czyli wszyscy właściciele lokali tworzący tą wspólnotę ( osobę ustawową).
    Używając takiego uproszczenia jak: wszyscy właściciele czyli potocznie wspólnota wprowadzasz spore zamieszanie pojęciowe.
    Nie wierze że ty nie rozumiesz różnicy między tym : co to jest wspólnota, a tym, kto tworzy wspólnotę.Legia Warszawa to potocznie - chłopcy biegający po boisku podczas meczu.
    Ale kiedy mówimy o problemach Legi Warszawa to mówimy o problemach KLUBU , który zresztą tworzą także piłkarze, ale nie tylko. Poza tym klub to nie tylko ludzie, ale cała struktura materialna, statut, zarząd prawa i obowiązki , powiązania ustawowe i międzynarodowe itd...Podobnie jest z pojęciem WSPÓLNOTA.
    Gecon . Nie wolno używać ( jak to robisz) skrótu myślowego - właściciele lokali,czyli potocznie wspólnota - w definicji pojęcia wlaściciel budynku.
    Wspólnota nie jest właścicielem nawet jednej cegły w budynku. Chyba że jako osoba ustawowa kupi sobie lokal do swojego majątku, do czego zresztą ma prawo.
    Prawie nigdy nie używamy na tym forum pojęcia wspólnota w znaczeniu właściciele lokali, lecz wyłącznie w znaczeniu osoba ustawowa.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarzucanie komuś braku wiedzy jest bezpodstawne, nie muszę Wam udowadniać że nie jestem wielbłądem. Jestem Właścicielem, Wy w swoim artykule piszecie, jak już wcześniej stwierdziłem głupoty. Wyroki sądu potwierdzają moje spostrzeżenia. Jeśli potraficie rozliczać czynniki energetyczne pobierane przez właścicieli w rozliczeniach wewnętrznych to proszę to udowodnić - pisząc logiczny artykuł (rozliczanie ciepła pobranego przez właścicieli). Pozdrawiam, życzę dobrej zabawy
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tajfun: Prawie nigdy nie używamy na tym forum pojęcia wspólnota w znaczeniu właściciele lokali, lecz wyłącznie w znaczeniu osoba ustawowa.
    Jeżeli mi chciałeś coś wyjaśnić to popełniłeś pomyłkę.
    Jeżeli uważasz, że uczestnikom forum cokolwiek wyjaśniłeś to gratuluję dobrego samopoczucia.
    :confused:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jestem Właścicielem, Wy w swoim artykule piszecie
    Jarko - autor tego tekstu jest nieznany. Ten portal działa w ten sposób, że pisząc komentarz pod tekstem tak naprawdę jesteś tu https://forum.zarzadca.pl/
    To jest zwykłe forum i odpowiadają ci zwyczajni forumowicze, a nie jacyś mityczni "oni", którzy mieliby coś rozliczać, pisać itp.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Gość Zarzadca.p (J.Jarko)l:[/cite]Jeśli potraficie rozliczać czynniki energetyczne pobierane przez właścicieli w rozliczeniach wewnętrznych to proszę to udowodnić - pisząc logiczny artykuł (rozliczanie ciepła pobranego przez właścicieli). Pozdrawiam, życzę dobrej zabawy
    wspólnoty nie rozliczają czynników energetycznych lecz koszty utrzymania nieruchomości . Jak to zrobią i w oparciu o jakie jednostki to sprawa wewnętrzna wspólnoty . Zasady powinny być ujawniona w regulaminie rozliczania.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Owszem mogę w sposób przystępny i logiczny omówić rozliczanie kosztów ciepła w budynku, które stanowią znaczną część kosztów wewnętrznego rozliczenia miedzy właścicielami. Pojęcie koszty utrzymania nieruchomości to pojęcie ogólne - składa się z kosztów części wspólnej oraz kosztów właścicieli ( ciepło, woda, śmieci ). Właściciele wpłacają zaliczki na poczet pokrycia wszystkich kosztów, ale rozliczenie czynników energetycznych przez nich bezpośrednio zużywanych, szczególnie ciepła to olbrzymie koszty. Nasuwa się pytanie jak je w miarę prawidłowo rozliczać, nie zapominając o części wspólnej. Dotyczy również mocy cieplnej zamówionej. Czynniki energetyczne rozlicza się ilościowo a nie wartościowo. Inaczej mówiąc rozliczenie idealne jest nie możliwe, ale trzeba przyjąć metodę skutkującą najmniejszym błędem. Czyli rzetelnym w miarę możliwości rozliczeniem. Mając tę świadomość, jak również przed oczyma "nieszczęsny" artykuł buntowałem się przed problemem rzetelności rozliczania takimi,cdn
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czy innymi układami pomiarowymi - jestem "młodym" właścicielem, przeszukałem portale w celu odszukania logicznego regulaminu rozliczania kosztów, niestety nie znalazłem nic konkretnego. Dlatego uznałem, że tą część regulaminu muszę opracować. Wiem z góry, że będę musiał sądzić Zarządcę o nieprawidłowe rozliczanie kosztów i nie tylko, ten człowiek niewiele rozumie. Uważam, że Wasz portal powinien omawiać problemy na "styku" właściciel zarządca. Autorytatywna Wasza opinia, poprzedzona merytoryczną dyskusją Waszych sympatyków, może wpłynąć na zmniejszenie spraw sądowych w których powodem w większości jest właściciel. I sądy przyznają im rację, tylko czy takie rozstrzyganie sporów jest konieczne?
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]
    tajfun: Prawie nigdy nie używamy na tym forum pojęcia wspólnota w znaczeniu właściciele lokali, lecz wyłącznie w znaczeniu osoba ustawowa.
    Jeżeli mi chciałeś coś wyjaśnić to popełniłeś pomyłkę.
    Jeżeli uważasz, że uczestnikom forum cokolwiek wyjaśniłeś to gratuluję dobrego samopoczucia.
    :confused:
    Ciebie się nie da przekonać do czegoklowiek. Ale powstrzymaj się może od prostackich definicji typu:
    - właściciel budynku czyli we wspólnocie wszyscy właściciele lub potocznie wspólnota.

    Nowy doklejony: 08.01.15 19:04
    [cite] cdn:[/cite]gecon:
    moje zdanie nie ma nic do rzeczy bo nawet nie wiesz jakie jest
    Tego nie wie nikt, bo nie piszesz tego, co myślisz, tylko wklejasz cytaty z cudzymi opiniami.
    Skoro wspólnota nie sprzedaje wody właścicielom, to twoja "przenośnia" jest do niczego. Wspólnota nie jest sprzedawcą, właściciel lokalu nie jest jej klientem.
    [cite] gecon:[/cite]:lol::blow:
    Gecon , a coś ty taki uchachany. Pierwszy raz słyszysz że wspólnota nie jest sprzedawcą mediów.CDN ma całkowitą rację
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    tajfun: powstrzymaj się może od prostackich definicji typu:
    we wspólnocie wszyscy właściciele lub potocznie wspólnota.
    Moje prostactwo nie ma nic do twojego bajdurzenia bo nikt tu na forum nie rozdziela włosa na czworo poza tobą w kwestii nazewnictwa wspólnota = wszyscy właściciele (ogól).
    Art. 6. Ogół właścicieli...tworzy wspólnotę mieszkaniową.
    Pierwszy raz słyszysz że wspólnota nie jest sprzedawcą mediów
    A przeczytaj może jeszcze raz mój wpis na ten temat, może przy drugim czytaniu zrozumiesz o co chodzi z tym swoistym (tu należy zapoznać się ze słownikiem j.pol. i synonimów także) sprzedawcą.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wiem z góry, że będę musiał sądzić Zarządcę o nieprawidłowe rozliczanie kosztów
    On sam ustalił sposób rozliczeń czy wspólnota uchwaliła regulamin?
    Masz zarząd powierzony czy właścicielski?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]czy innymi układami pomiarowymi - jestem "młodym" właścicielem, przeszukałem portale w celu odszukania logicznego :bigsmile: regulaminu rozliczania kosztów, niestety nie znalazłem nic konkretnego. Dlatego uznałem, że tą część regulaminu muszę opracować.
    Wiem z góry, że będę musiał sądzić Zarządcę o nieprawidłowe rozliczanie kosztów i nie tylko, ten człowiek niewiele rozumie.
    ]Uważam, że Wasz portal powinien omawiać problemy na "styku" właściciel zarządca.
    Autorytatywna Wasza opinia, poprzedzona merytoryczną dyskusją Waszych sympatyków, może wpłynąć na zmniejszenie spraw sądowych w których powodem w większości jest właściciel. I sądy przyznają im rację, tylko czy takie rozstrzyganie sporów jest konieczne?
    do roboty, do roboty, a nie kazania wygłaszać na temat logiki...
    [cite] tajfun:[/cite] Pierwszy raz słyszysz, że wspólnota nie jest sprzedawcą mediów.
    CDN ma całkowitą rację
    myślę że i ostatni . Wspólnota nie jest sprzedawcą mediów . Wspólnota jest pośrednikiem, gdzie ustawodawca "zmusił" Wspólnotę do rozliczania kosztów dostawy tych mediów do poszczególnych lokali.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rozliczanie ciepła pobranego<br />1. Ciepło do ogrzewanie lokali - odczyty liczników właścicieli.<br />2. Ciepło zużyte do podgrzania wody, brak pomiaru. Jedyną możliwością określenia ciepła jest roczna analiza zużycia ciepła. Z wykresu zużycia sumujemy ciepło zużyte w miesiącach kiedy nie ma ogrzewania ( od maja - września), pięć miesięcy. Sumę dzielimy przez 5 (średnia zużycia miesięcznego) mnożymy przez 12 miesięcy, otrzymamy ciepło do podgrzania wody w skali roku. Dokładniejszej metody nie widzę. Ciepło dzieląc przez zużycie ciepłej wody, wskazanie wodomierzy otrzymamy wskaźnik GJ/m3. Jest on bardzo ważny, informuje nas o stanie technicznym wymiennika ciepła. Osadzanie kamienia w wymienniku spowoduje wzrost zużycia ciepła do podgrzania wody. Mnożąc go przez wodę ciepłą pobrana w lokalach otrzymamy ciepło zużyte do jej podgrzania. <br />3. Ciepło części wspólnej - jest różnicą ciepła dostarczonego do budynku pomniejszoną o ciepło ogrzewania + ciepło podgrzania wody.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W tym cieple są również straty oraz ciepło do podgrzania wody części wspólnej. Dzieląc ciepło części wspólnej przez całkowity udział właścicieli, a następnie mnożąc przez udział lokalu otrzymamy przydział części wspólnej ciepła na lokal.<br />Suma tych trzech składników ciepła daje ciepło zużyte przez lokal w ciągu roku w GJ * cenę zł/GJ= wartość zużytego ciepła. Rozliczenie Mocy Cieplnej Zamówionej MW, która jest integralną częścią ciepła, razem tworzą koszt ciepła lokalu, opiszę w następnym "wejściu". Proszę o opinię, niezależnie od Waszego stosunku do tego problemu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite]Gość Zarzadca.pl (J.Jarko)[/cite]Dokładniejszej metody nie widzę.
    ależ jest ... stawkę rozliczeniową za podgrzanie wody liczymy podobnie średnie miesięczne koszty z okresu niegrzewczego; dzielimy przez średnie miesięcznie zużycie wody w lokalach. Tak powstała stawka mnożona jest przez ilość zużytych m3 CW w lokalach . To jest koszt podgrzania wody.

    Metod rozliczania jest tyle ile jest wspólnot , Ważne aby koszty bilansowały się z należnościami po rozliczeniu.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Problem jest taki, że muszę policzyć jeszcze Moc cieplną, dla której muszę znać pobór ciepła w GJpobranego przez lokal. Tą część opiszę w dalszej kolejności. Dzięki
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    A u mojego śwagra w Ostrowcu Świętokrzyskim majoą jeden licznik gazu na klatce i jak jest zimno to se podgrzewają piekarnikiem, a ciepłą wodę majoą na piecyki gazowe. Nie tak jak u nos na wsi. Płacoą mało bo licznik chodzi źle bo zawsze jest pod gazem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Gość Zarzadca.pl(J.Jarko):[/cite]Problem jest taki, że muszę policzyć jeszcze Moc cieplną, dla której muszę znać pobór ciepła w GJ pobranego przez lokal.
    co ty pracę magisterską robisz ?.

    Kto tę metodę rozliczenia rozumie?, oprócz ciebie ...
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prawidłowe rozliczenie kosztów to podstawowy obowiązek zarządcy. Błędy rozliczenia skutkują bezpodstawnego przenoszeniem kosztów między właścicielami. Jeśli właściciel udowodni i zaskarży takie rozliczenia, może żądać pokrycia poniesionych strat z należnymi odsetkami od zarządcy. Zapewniam Cię, że pracy magisterskiej nie robię. Rozliczenie po jego przeanalizowaniu jest proste i przejrzyste. Piszesz, że rozliczacie się prościej, wspominasz o wyliczaniu stawki z kosztów. Jak dobrze rozumem, zarządca rozlicza Wam ciepło w GJ, złotych i prawdopodobnie metrach kwadratowych - to ma sens. Zwróć uwagę, że cena ciepła ulega zmianie na przestrzeni roku, i nie można "wyrywać" części kosztów wartościowo. Ja rozliczam lokale według średniej ceny rocznej, i tak powinno być. Wodę, ciepło, energię elektryczną (tak zwane czynniki energetyczne) rozliczamy ilościowo, przeliczając je następnie wartościowo. Teraz jeszcze doliczają Wam do rozliczenia wartość mocy cieplnej liczonej na udziały.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To kuriozalna metoda rozliczania kosztów. Przekonasz się, że po krótkim opisie mocy zamówionej, i prostym działaniu matematycznym rozliczenie będzie zakończone. Będzie to rozliczenie rzetelne, nie budzące zastrzeżeń i przede wszystkim uczciwe. Tak jak Was rozliczają, przenoszą koszty z ciepłej wody na część wspólną, co narusza zasadę rzetelności rozliczania przecież Waszych pieniędzy a nie zarządcy. Jeszcze większe "bagno" tkwi w rozliczaniu mocy zamówionej. W wolnej chwili będę kontynuował. Dziękuję za włączanie się w dyskusję - udzielacie mi cennych wskazówek, pozwalających wskazywać słabe punkty rozliczeń.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Ja rozliczam lokale według średniej ceny rocznej, i tak powinno być. Wodę, ciepło, energię elektryczną (tak zwane czynniki energetyczne) rozliczamy ilościowo, przeliczając je następnie wartościowo. Teraz jeszcze doliczają Wam do rozliczenia wartość mocy cieplnej liczonej na udziały.
    Bardzo proszę o "nie sianie" zamętu na forum swoimi dywagacjami.
    Lokale właścicieli (woda) rozliczane są wg wskazań wodomierzy lokalowych z uwzględnieniem uchybu na głównym wodomierzu. I nie wg średniej ceny rocznej, nie ilościowo i nie wartościowo ale wg tego co napisane jest na fakturze z PWiK.
    Od energii elektrycznej w lokalach właścicieli to zarządcy - wara!
    O rozliczeniu energii cieplnej zużytej na ogrzewanie lokali nie decyduje zarządca lecz właściciele opracowując i uchwalając odpowiedni regulamin rozliczeń kosztów energii cieplnej (art. 45a pr. energ.) a także tej zużytej w częściach wspólnych wg art.14 ppkt 2 UoWL a nie wg jakieś średniej rocznej ilościowej czy wartościowej.
    To jest forum na którym normalni właściciele szukają porad a nikogo nie interesują wywody "naukowców mających tytuły dłuższe niż nazwiska" o całkowaniu ciepła czy spojrzeniach ilościowych lub wartościowych na czynniki energetyczne, w zależności od długoterminowych prognoz pogody.

    Mam nadzieję, że zgodnie z:
    - udzielacie mi cennych wskazówek
    Te moje wskazówki okażą się cenne także dla pozostałych użytkowników forum.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] gecon:[/cite]Wszystko ładnie, pięknie - tylko niech ktoś mnie przekona, że jest możliwe rzetelne rozliczanie wody i ciepła w budynku wspólnoty, w którym każdy z np. 50-ciu właścicieli wymienia sobie w różnych terminach, na różnego rodzaju i typu wodomierze czy ciepłomierze bez jakiejkolwiek kontroli ze strony wspólnoty - bo jak wynika z orzecznictwa ciepłomierze czy wodomierze lokalowe nie należą do kompetencji wspólnoty bo nie są NW???!!!
    Powtarzam też po raz kolejny, że ciepłomierze czy wodomierze lokalowe właścicielowi lokalu nie są do niczego potrzebne - one są potrzebne i służą wspólnocie (jako zarządcy, właścicielowi budynku) do rozliczenia na wszystkich właścicieli, dostarczonej wody i ciepła do budynku wspólnoty.
    Niech ktoś mnie przekona (przedstawi argumenty), że wspólnota może prawidłowo wykonywać takie rozliczenie nie mając żadnej kontroli nad dowolnie wymienianymi (legalizowanymi) wodomierzami czy ciepłomierzami lokalowymi przez właścicieli?
    Nie ma takiej możliwości ani w praktyce ani w teorii. Tylko jednolite wodomierze i ciepłomierze wymieniane (legalizowane) w jednym czasie przez wspólnotę jako właściciela budynku umożliwiają wspólnocie rzetelne rozliczanie lokali.
    Jak w tej dowolności, idąc z postępem - zainstalować wodomierze z radiowym odczytem? Przecież zbiorczy czy indywidualny odczyt radiowy nie jest potrzebny właścicielowi lokalu.
    To właściciel supermarketu odpowiedzialny jest za legalizację wag a nie każdy klient który u niego kupuje.
    Nie pojmuję zupełnie dlaczego tak oczywisty fakt, nie może zostać do tej pory ustalony jednoznacznie w przepisach i jak widać niebagatelną rolę w całym zamieszaniu pełnią również sądy wydając wyroki niezgodne z logiką i "sztuką budowlaną".
    Pozwól że ja spróbuje.
    1.W mojej wspólnocie ( klatce) jest pomieszczenia z licznikami energii elektrycznej . Zawsze co miesiąc odczytuje stan tych liczników i rozliczam się e-fakturą przez internet.
    Czy nie uważasz że można tak samo rozliczać wody i ciepło???.I Komu wtedy potrzebna są liczniki , zarządcy czy właścicielowi?
    Energa oczywiście od czasu do czasu kontroluje czy ja podaje prawidłowe odczyty. I to samo może robić zarządca w przypadku wody.
    2. Liczniki elektryczne w tym pomieszczeniu wcale nie są takie same. Nie wiem czy są tej samej klasy . Chyba tak , ale na pewno są inne. Mało tego. Z rozmowy z facetem który kontrolował wskazania wynika że Energa zakłada różne licznik i różnych producentów w zależności od czasu kiedy dany licznik jest montowany. Czy to znaczy że różni odbiorcy ponoszą różne koszty? Zauważ że liczniki lokalowe nie są weryfikowane ( suma wskazań) przez licznik główny , tak jak w przypadku wody.
    Po to są normy państwowe i przepisy , aby można było stosować urządzenia pomiarowe różnych producentów.Nie mą żadnego racjonalnego powodu żeby liczniki ( tej samej klasy) były tego samego producenta . We wspólnocie obok mnie są liczniki Simensa, a w mojej innego producenta.
    Co to za różnica czy to jest wspólnota , czy np osiedle ( 7 wspólnot). Jeśli to jest ten sam dostawca np: wody, to aby wszyscy właściciele na osiedlu mieli "sprawiedliwe" rozliczenia trzeba by było stosować takie same liczniki , tej samej klasy i tego samego producenta.
    Podobnie wszystkie dystrybutory paliw w Polsce powinny być identyczne. Są???
    Natomiast popieram twój pogląd, że jednolity system opomiarowania ( takie same liczniki legalizowane w tym samym czasie itd) jest bardzo racjonalnym sposobem zarządzania mediami.Odpowiada za to zarządca , Właściciele nie musza się o to martwić.
    Tylko że można to załatwić nie ingerując w stosunki własnościowe pomiędzy właścicielem lokalu a wspólnotą. Wspólnota bowiem to nie tylko twór który tworzą właściciele lokali.
    To także osoba ustawowa która w tym przypadku ( pełnego opomiarowania) a więc w w stanie faktycznym w którym liczniki zaliczane są jako element wyposażenia lokalu ( zgodnie z orzecznictwm sądowym) może z włascicielem zawrzeć umowę na pośredniczenie w dostawie mediów .Wspólnota występuje bowiem w tym przypadku jako osoba trzecia. Zresztą, wzór takiej umowy znajduje się na tym portalu.Umowa taka może a nawet powinna ujmować wszystkie rozstrzygnięcia dotyczące rozliczeń mediów , legalizacji itd.
    Mówiąc krótko powinna zastapić. Regulamin rozliczań mediów.
    Bowiem MOIM ZDANIEM Regulamin rozliczeń mediów można zastosować tylko w innym stanie faktycznym , a mianowicie wtedy gdy instalacje mediów są elementem NW.
    Wtedy bowiem taki regulamin można przyjąć UCHWAŁĄ wspólnoty.Wspólnota przecież podejmuje uchwały tylko w sprawach NW.
    Ale moim zdaniem taki regulamin powinien być opracowany nie drogą uchwały ( a jak nie przejdzie to co...kto kogo zmusi go głosowania na tak)tylko przez dostawce mediów w porozumieniu z zarządcą.
    Natomiast w przypadku opomiarowania postanowienia tego regulaminu powinny być składową umowy.
    I sprawa następna. Jeśli ktoś twierdzi że w przypadku pełnego opomiarowania liczniki są lub powinno się je zaliczyć do NW. To co się dzieje gdy:
    wspólnota występuje o zawarcie indywidualnych umów na np: dostarczenia wody do lokali i te umowy zostają zawarte? Czy od tego momentu zmienia się def NW.
    Proszę zayważyć że w tym przypadku zarządca w dalszym ciągu uczestniczy w rozliczaniu wody ( różnic między suma wskazań liczników lokalowych a licznikiem głównym), ale węzeł prawny dotyczy ( już bez wątpliwości) dostawcy i właściciela lokalu z wszelkimi tego konsekwencjami.
    Wiem że moje poglądy nie mają odzwierciedlania w rzeczywistości , ale czy można zarzucić im brak logiki?
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wtedy bowiem taki regulamin można przyjąć UCHWAŁĄ wspólnoty.Wspólnota przecież podejmuje uchwały tylko w sprawach NW.
    Ale w razie zawarcia indywidualnych umów na dostawę wody z pwik, wspólnota może Twoim zdaniem rozliczać koszty różnic wodomierzowych? Pomimo, że to też nie są koszty NW?

    Umowy wspólnoty z właścicielami na "pośrednictwo w dostawach wody do lokalu" niczego nie zmienią:

    1) wspólnota nie może zmusić opornych właścicieli do zawarcia takich umów,

    2) wspólnota przez zawarcie umów nie stanie się przedsiębiorstwem wodociągowo - kanalizacyjnym wody w rozumieniu ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, więc nadal nie będzie mogła odcinać dostaw wody właścicielom niepłacącym za wodę i ścieki,

    3) wspólnota jest zobowiązana ustawowo (ustawa o zbiorowym...) do zawarcia umowy z pwik niezależnie od tego, czy zawrze dalsze umowy z właścicielami, czy nie; nawet w przypadku indywidualnych umów właścicieli lokali z pwik, wspólnota musi mieć umowę z pwik na pokrywanie kosztów różnic wodomierzowych - ten element kosztów i tak trzeba rozliczyć z właścicielami, chociaż to nie jest koszt NW, czyli musisz mieć regulamin / uchwałę, jak te koszty rozliczać.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]Jest on bardzo ważny, informuje nas o stanie technicznym wymiennika ciepła. Osadzanie kamienia w wymienniku spowoduje wzrost zużycia ciepła do podgrzania wody.
    Niestety, jest to teza całkowicie błędna. Gdyby tak było, to by oznaczało, że osad w jakiś cudowny sposób pochłania energię. Tylko co by się miało z nią dziać po pochłonięciu? Osad miałby być jakimś akumulatorem energii o nieograniczonej pojemności? Układ zużyje tyle ciepła, ile go pobierze c.w.u.. Czy z osadem, czy bez, do podgrzania 1 kg wody o 1 st. C potrzeba zawsze mniej więcej tyle samo energii, czyli ok. 4 174 J (wartość dla średniej temp. 35 st. C).

    Z osadem jest taki problem, że w wymienniku ciepła osadza się na tzw. przeponie - czyli powierzchni wymiany ciepła. Zachowuje się wtedy, jak warstwa izolacyjna i zmniejsza współczynnik przenikania ciepła, a w wymienniku chodzi o to, żeby ten współczynnik był jak najwyższy. Osad zatem powoduje to, że z upływem czasu zmniejsza się wydajność wymiennika, po stronie wyższych parametrów temperatura powrotu się podwyższa, a po stronie niższych parametrów temperatura c.w.u. się obniża. I to są właśnie dwa kluczowe parametry służące do szybkiej diagnostyki stanu wymiennika, a nie zwiększone zużycie ciepła. Trzecim parametrem jest spadek ciśnienia w wymienniku. Nie zawsze na wlocie i wylocie z urządzenia są zamontowane manometry, ale jeśli są, to spadek ciśnienia na wymienniku jest nawet lepszym wskaźnikiem, niż temperatury. Im więcej osadu,tym większe opory przepływu. To proste.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tajfun; 1.W mojej wspólnocie ( klatce) jest pomieszczenia z licznikami energii elektrycznej . Zawsze co miesiąc odczytuje stan tych liczników i rozliczam się e-fakturą przez internet.
    We wspólnocie w której kiedyś mieszkałem liczniki elektr. do każdego lokalu były też na korytarzu (kl. sch.) i nie ja je odczytywałem ale dostawca energii elektr. który na tej podstawie wystawiał fakturę (e-fakturę) za którą ja płaciłem także przez internet.
    Jako że było to rozliczanie indywidualne (bez pośrednika jakim jest wspólnota), oczywiście każdy licznik był w innym czasie zamontowany, mógł być rozmaitego typu i każdy z właścicieli mógł być rozliczany wg innej taryfy, w innym czasie bo to kwestia uzgodniona w umowie między dostawcą (elektrownia) a odbiorcą (właścicielem lokalu).
    Ty nie odróżniasz dwóch zupełnie innych sytuacji:
    - gdy odbiorcą wody (na podstawie umowy) jest wspólnota, której obowiązkiem jest rozliczenie tej wody na wszystkich właścicieli
    - gdy odbiorcą jest każdy właściciel indywidualnie bez pośrednictwa wspólnoty, wtedy nawet może być pięćdziesiąt różnych wodomierzy, w rożnych terminach wymieniane i różnego typu bo to kwestia między każdym z odbiorców a dostawcą.
    Dalej nie ciągnę tego tematu bo już był wałkowany a ty dalej swoje.
    To już nie mój problem.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gecon:
    Dalej nie ciągnę tego tematu bo już był wałkowany a ty dalej swoje.
    Oczywiście że dalej swoje. W tej kwestii nie zmienię swojego stanowiska.
    Szkoda tylko że nie odnosisz się do merytorycznych argumentów. Ale to już nie mój problem.

    Nowy doklejony: 10.01.15 16:21
    Ty nie odróżniasz dwóch zupełnie innych sytuacji:
    A ty nie odróżniasz radykalnie innej sytuacji prawnej wspólnot opomiarowanych i nieopomiarowanych

    Nowy doklejony: 10.01.15 16:45
    CDN
    Ale w razie zawarcia indywidualnych umów na dostawę wody z pwik, wspólnota może Twoim zdaniem rozliczać koszty różnic wodomierzowych? Pomimo, że to też nie są koszty NW?
    No własnie ponieważ nie są to koszy NW więc może na podstawie nie uchwały lecz umowy.
    Umowy wspólnoty z właścicielami na "pośrednictwo w dostawach wody do lokalu" niczego nie zmienią:
    We wspólnotach opomiarowanych wspolnota ma obowiązek dostarczenia wody do NW czyli do zaworu przed licznikiem. Dalej to już własnie kwestia umowy.
    Co innego jeśli Instalacja jest elementem NW.Wtedy wspólnota musi.
    wspólnota nie może zmusić opornych właścicieli do zawarcia takich umów,
    A po co kogoś zmuszać . Jak nie chce wody to nie. Tu jest raczej odwrotnie. To wspólnota zmusza właściciela do pobierania wody i płacenia. Aby jednak być w porządku w takiej sytuacji wspólnota wystepuje do PEWik o podisanie umowy indywidualnej i zapomina o gościu.
    wspólnota przez zawarcie umów nie stanie się przedsiębiorstwem wodociągowo - kanalizacyjnym wody w rozumieniu ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, więc nadal nie będzie mogła odcinać dostaw wody właścicielom niepłacącym za wodę i ścieki,
    To wszystko zależy od treści umowy. W końcu wspólnota jest tylko pośrednikiem.A z orzeczeń sądowych wynika że węzeł prawny jest właśnie międzu bezpośrednim odbiorcą ( właścicielem lokalu) a dostawcą PEWiK- iem
    wspólnota jest zobowiązana ustawowo (ustawa o zbiorowym...) do zawarcia umowy z pwik niezależnie od tego, czy zawrze dalsze umowy z właścicielami, czy nie; nawet w przypadku indywidualnych umów właścicieli lokali z pwik, wspólnota musi mieć umowę z pwik na pokrywanie kosztów różnic wodomierzowych - ten element kosztów i tak trzeba rozliczyć z właścicielami, chociaż to nie jest koszt NW, czyli musisz mieć regulamin / uchwałę, jak te koszty rozliczać.
    Wspólnota jest zobowiązana do zawarcia umowy na dostawę wody do budynku ( załóżmy) ale nie jest zobowiązana na dostawę wody do lokalu bez umowy , bo lokal nie jest elementem NW. Jest zobowiązana do dostawę wody do zaworu przed licznikiem w przypadku wspólnot opomiarowanych , bo tu się kończy NW.
    Jeśli dostarcza wodę do lokalu w sposób bezumowny to tylko dlatego że za długi i tak zapłacą właściciele.Oczywiście tak myśli nie wspólnota lecz zarządca.Wspólnota myśli tak jak ja.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    We wspólnotach opomiarowanych wspolnota ma obowiązek dostarczenia wody do NW czyli do zaworu przed licznikiem.
    We wszystkich wspólnotach, wspólnota ma obowiązek zawarcia umowy na dostawy wody do lokali - chyba, że sa umowy indywidualne, to wtedy wspólnota musi zawrzeć umowę na koszty różnic wodomierzowych. Opomiarowanie lub jego brak nie ma wpływu na zakres tych obowiązków.
    A po co kogoś zmuszać . Jak nie chce wody to nie.
    Chce wodę, ale nie chce umowy. I co mu zrobisz? Nie dostarczysz wody? Nie masz prawa odmówić mu dostaw.
    z orzeczeń sądowych wynika że węzeł prawny jest właśnie międzu bezpośrednim odbiorcą ( właścicielem lokalu) a dostawcą PEWiK- iem
    Co to jest "węzeł prawny"?
    Przez zawarcie umowy wspólnota nie zyskuje prawa do odcięcia wody - to musi wynikać z ustawy, a ustawa takie prawo daje tylko przedsiębiorstwom wod-kan.
    Jest zobowiązana do dostawę wody do zaworu przed licznikiem w przypadku wspólnot opomiarowanych , bo tu się kończy NW.
    I co dalej? Ma prawo zakręcić ten zawór? Nie ma. Więc lokal może pobierać wodę bez umowy.
    Jeśli dostarcza wodę do lokalu w sposób bezumowny to tylko dlatego że za długi i tak zapłacą właściciele.Oczywiście tak myśli nie wspólnota lecz zarządca.Wspólnota myśli tak jak ja.
    Żadna wspólnota nie "myśli".
    Ty nie rób z siebie obrońcy wspólnot, tylko wykaż, że taka umowa poprawi sytuację prawną wspólnoty. Moim zdaniem nie.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    cdn.
    We wszystkich wspólnotach, wspólnota ma obowiązek zawarcia umowy na dostawy wody do lokali - chyba, że sa umowy indywidualne, to wtedy wspólnota musi zawrzeć umowę na koszty różnic wodomierzowych. Opomiarowanie lub jego brak nie ma wpływu na zakres tych obowiązków.
    A możez mi podać podstawe prawną. Bo ja wiem tylko że wspólnota ma obowiązek dostarczenia wody do NW. I to właśnie powoduje że opomiarowanie ma wpływ na zakres tych obowiązków ponieważ instalacja za zaworem przed licznikiem lokalu nie jest juz elementem NW.
    I co dalej? Ma prawo zakręcić ten zawór? Nie ma. Więc lokal może pobierać wodę bez umowy.
    Dlaczego zakręcić. Nie ma obowiązku odkręcić. Ciągle wszyscy mówią o zakręcaniu.
    Chce wodę, ale nie chce umowy. I co mu zrobisz? Nie dostarczysz wody? Nie masz prawa odmówić mu dostaw.
    Dobra . Podaj podstawę prawną tego obowiązku.
    Abyśmy się dobrze zrozumieli. Ja uważem że właściciel lokalu jest w przypadku dostawy mediów do lokalu dla wspolnoty osobą trzecią .
    I jeszcze to:
    Sygn. akt I ACa 222/13
    ...
    ...Wypada zauważyć, że mimo iż rozliczenie zużycia wody w lokalach co do zasady nie należy do kompetencji wspólnot mieszkaniowych, to w praktyce najczęściej odbywa się to w ten sposób, że poszczególni właściciele wpłacają zaliczki na poczet rozliczenia wody, zaś wspólnota następnie rozlicza się w imieniu wszystkich właścicieli z dostawcą wody do budynku. Następnie żąda ewentualnego pokrycia niedopłaty jeżeli zużycie wody jest faktycznie większe.Analogiczne uwagi należy odnieść do instalacji centralnego ogrzewania i zawartej przez pozwaną Wspólnotę umowy zbiorczej o dostarczanie ciepła do budynku przy ul. (...).
    
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite] Prawidłowe rozliczenie kosztów to podstawowy obowiązek zarządcy.
    Prawda, ale metoda nie może być "akademicka" . Musi być prostą ,jak budowa cepa, inaczej będzie dużo nieporozumień, podejrzeń, że ktoś dopłaca do kogoś .
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite] To kuriozalna metoda rozliczania kosztów. Przekonasz się, że po krótkim opisie mocy zamówionej, i prostym działaniu matematycznym rozliczenie będzie zakończone.
    każda metoda jest kuriozalna i abstrakcyjna wszystko zależy od gustu.

    Metoda rozliczania ma być, jak najprostsza tak, aby jak największa rzesza właścicieli wiedziała "jak to się robi" - rozlicza koszty zakupu energii cieplnej

    Jestem zwolennik takiej metody rozliczeń kosztów, aby każdy właściciel mógł na podstawie danych ze sprawozdania finansowego , danych przyjętych do ustalenia stawki rozliczeniowej ( nie mylić ze stawka naliczeniową zaliczki) sprawdzic czy nie został popełniony błąd w rozliczeniach.
    [cite]gecon[/cite]O rozliczeniu energii cieplnej zużytej na ogrzewanie lokali nie decyduje zarządca lecz właściciele opracowując i uchwalając odpowiedni regulamin rozliczeń kosztów energii cieplnej (art. 45a pr. energ.) a także tej zużytej w częściach wspólnych wg art.14 ppkt 2 UoWL a nie wg jakieś średniej rocznej ilościowej czy wartościowej.
    świetny wpis populistyczny , nic dodać nic ująć tylko chwalić ... widać, że nigdy nie pisałaś żadne regulaminu,a już na pewno tego do rozliczania kosztów.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Panowie, nie awanturujcie się. Moim celem jest pokazanie nieprawidłowości rozliczeń. Tak widocznie szkolą zarządców i oni mogą być przekonani o prawidłowym działaniu. Problem wymaga wzajemnej dyskusji i wyjaśnienia. Proszę pamiętać, że są zarządcy rozsądni i dobrze przygotowani, a nieliczni psują im opinię. Proponuję usiąść do stołu negocjacyjnego w celu osiągnięcia kompromisu. Proponowane rozliczenie jest proste i przejrzyste. Odczyt licznika, ustalenia wskaźnika zużycia ciepła w GJ na jeden metr sześcienny wody. Pomnożenie wskaźnika przez ilość zużytej wody w skali roku daje ciepło jej ogrzania w GJ, a bilans zużycia daje w wyniku ciepło części wspólnej. Jak pisałem moc cieplną zamówioną opiszę i rozliczę w wolnej chwili.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przepraszam za te skrótowe wywody, ale bez ich zrozumienia nie potrafimy prawidłowo rozliczyć mocy cieplnej. Elektrociepłownia produkuje energię elektryczną, do której wykorzystuje ciepło. Para cieplna przegrzana po przejściu przez turbiny zawiera jeszcze sporą ilość ciepła. Trzeba ją schłodzić, przed powtórnym wprowadzeniem do pieca. Ale żeby wykorzystać nadmiar jej ciepła, używa się je do ogrzewania. To pewnie wiecie. Elektrociepłownia nie może produkować więcej ciepła, tylko tyle ile używa do napędu turbin. Ta ilość ciepła nazywa się mocą cieplną. Elektrociepłownia podłączając odbiorców musi robić bilans ciepła - ile ciepła pobiera każdy odbiorca, tak aby nie przekroczyć jej zdolności produkcyjnej tego ciepła. Inaczej mówiąc, do produkcji 1MW energii elektrycznej jest przypisane ciepło, określane również w tych jednostkach. Dokładnie tak samo elektrownie poprzez Zakłady Energetyczne określają moc dla każdego odbiorcy. Ja nie chcę teoretyzować problemu. Z definicji moc cieplna
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    to ilość ciepła jaka jest potrzebna do zaspokojenia ciepła budynku na ogrzewanie, podgrzanie wody, oraz pokrycia strat ciepła wynikających z konstrukcji samego budynku. Z definicji wynika, że nie jest to żaden stały koszt, jak interpretują zarządcy. Wraz ze zmianą poboru ciepła przez budynek, moc cieplna będzie ulegała zmianie. Przekroczenie zamówionej mocy może spowodować nałożenie kary, lub ograniczyć dostawy ciepła przez Elektrociepłownie. Jest to stały element kosztów określony przy negocjacji podpisanej umowy Dostawca, Odbiorca. Teraz wspólnota im więcej ciepła zużyje tym większą moc musi płacić. Ale są lokale zużywające dużo ciepła np. ogrzewanie 25 stopni i lokale zużywające mało ciepła 20 stopni. Czyli jedne generują dużą moc cieplną a drugie małą. Ten co oszczędza, wcale nie oszczędza bo inny spożytkuje jego oszczędności i jeszcze dołoży. Dlatego Prawo Energetyczne mówi o takim sposobie rozliczania, żeby stymulował on energooszczędne zachowania. Mocy cieplej nie można
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Gość Zarzadca.pl(J.Jarko):[/cite] Moim celem jest pokazanie nieprawidłowości rozliczeń.
    nie bardzo ci to wychodzi , sprowadzasz do akademickiej dyskusji ...
    [cite] Gość Zarzadca.pl(J.Jarko):[/cite] Proponowane rozliczenie jest proste i przejrzyste.
    Odczyt licznika, ustalenia wskaźnika zużycia ciepła w GJ na jeden metr sześcienny wody.
    Pomnożenie wskaźnika przez ilość zużytej wody w skali roku daje ciepło jej ogrzania w GJ, a bilans zużycia daje w wyniku ciepło części wspólnej.
    Jak pisałem moc cieplną zamówioną opiszę i rozliczę w wolnej chwili.
    oj, oj już mnie głowa boli, a co dopiero ludzie 60+...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.