dach

helenkamhelenkam Użytkownik
edytowano sierpnia 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
Czy docieplenie dachu ( izolacja ) == docieplenie stropodachu?

Komentarze

  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2010
    [cite] helenkam:[/cite]Czy docieplenie dachu ( izolacja ) == docieplenie stropodachu?

    To zależy od konstrukcji dachu. Przy dachach płaskich "przestrzeń" pomiędzy stropem na ostatniej kondygnacji a powierzchnią dachu nazywa się stropodachem. Wstrzykując granulat materiału docieplającego w tę przestrzeń (strop -dach) nazywamy "dociepleniem stropodachu".
    Komentarz edytowany weles1478
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przeglądam opis inwestycji do banku i znalazłam określenie" docieplenie dachu'" ( izolacja ), a wstępne ustalenie było docieplenie stropodachu wraz z wymianą papy.Nie wiem czy mogę postawić znak równości pomiędzy tymi określeniami. Dach płaski.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] helenkam:[/cite]Przeglądam opis inwestycji do banku i znalazłam określenie" docieplenie dachu'" ( izolacja ), a wstępne ustalenie było docieplenie stropodachu wraz z wymianą papy.Nie wiem czy mogę postawić znak równości pomiędzy tymi określeniami. Dach płaski.
    Moim zdaniem możesz. Masz też strop + przestrzeń stropodachu + powierzchnia dachu (z desek) przykryta papą.
    Takie dachy można do cielić matami z wełny mineralnej. Uzyskuje się 15 -25% oszczędności w kosztach na ogrzewanie lokali pod dachem.
  • Opcje
    UlkaUlka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przeglądam opis inwestycji do banku i znalazłam określenie" docieplenie dachu'" ( izolacja )
    to izolacja termiczna pozwalająca na ograniczenie strat ciepła.
    a wstępne ustalenie było docieplenie stropodachu wraz z wymianą papy
    w tym przypadku to wykonanie izolacji termicznej (docieplenie) i wodnoochronnej (wymiana papy).
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] helenkam:[/cite]Czy docieplenie dachu ( izolacja ) == docieplenie stropodachu?
    Docieplenie dachu (izolacja) nie równa się docieplenie stropodachu.

    Jak mówi sama nazwa "stropodach" to jest przegroda budowlana, która pełni podwójną funkcję - jest stropem pomieszczenia na ostatniej kondygnacji i jednocześnie jest dachem budynku.
    "Dach", to jest przegroda, która jest dachem, ale nie jest stropem. To oznacza, że pomiędzy stropem ostatniej kondygnacji jest przestrzeń, którą nazywamy poddaszem (które może być użytkowe, lub nieużytkowe).

    Jeżeli w opisie inwestycji miałaś Helenko-m zapis "docieplenie stropodachu wraz z wymianą papy", to oczywiście nie może być mowy o dociepleniach granulatem wełny mineralnej, lub innego podobnego materiału - co sugerują niektórzy - bo ten wdmuchuje się w przestrzeń poddasza. W Twoim opisie docieplenie ma być ułożone na konstrukcji dachu, a na dociepleniu ma być położona papa. Tu wchodzi zatem w grę styropian o dużej gęstości, lub wełna mineralna prasowana do zastosowań na dachy (np. Dach-Rock lub podobna).

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Komentarz usunięto ADMIN
  • Opcje
    UlkaUlka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem czajnik ma rację pisząc, że docieplenie dachu nie równa się dociepleniu stropodachu. Wpis helenkam (dach płaski) nie określa konstrukcji stropodachu. Zatem trudno w ogóle mówić o metodzie skoro nie wiemy rzeczy podstawowej czy to stropodach wentylowany, czy pełny.
    Metodę docieplenia dobiera projektant w zależności od konstrukcji stropodachu (pełny czy wentylowany) oraz w porozumieniu z inwestorem w zależności jakimi funduszami dysponuje.
    Nie wiem, czy projekt obejmuje przedmiar robót, jeżeli tak, to tam warto zajrzeć i wszystko się wyjaśni.

    Nie zgodzam się z teorią, że powierzchnia dachu jest z desek, może u Ciebie welesie? ale nic takiego nie zauważyłam we wpisie helenkam.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2010
    [cite] Ulka:[/cite]Moim zdaniem czajnik ma rację pisząc, że docieplenie dachu nie równa się dociepleniu stropodachu.
    Wpis helenkam (dach płaski) nie określa konstrukcji stropodachu.
    Jak ja kocham wyrokowanie za ...szyb monitora.
    Z mojej praktyki "turysty" wiem, że wiele jest takich budynków ( zwłaszcza w mniejszych miejscowościach) w których w czasie działań wojenny spłonęły strome dachy i ich po wojnie nie odbudowano. Zastosowano "prowizorkę budowlaną" w postaci stropodachu, która przeżyła do dnia dzisiejszego. Sufit+przestrzeń ok 40-70 cm i dach o konstrukcji drewnianej pokryty warstwami papy. Czy to nie jest stropodach?
  • Opcje
    UlkaUlka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak ja kocham wyrokowanie za ...szyb monitora.
    A ja nie kocham takiego wyrokowania bo to nieracjonalne. Wolę sprawdzić dwa razy, niż gdybać.
    Zwróć uwagę, że właśnie Ty wyrok postawiłeś - "powierzchnia dachu (z desek)przykryta papą", natomiast Helenkam napisała-
    Przeglądam opis inwestycji do banku i znalazłam określenie" docieplenie dachu'" ( izolacja ), a wstępne ustalenie było docieplenie stropodachu wraz z wymianą papy.Nie wiem czy mogę postawić znak równości pomiędzy tymi określeniami. Dach płaski.
    - czy jest tu gdziekolwiek choćby słowo, które mogłoby sugerować , że dach jest drewniany?, czy pokryty deskami?
    Sufit+przestrzeń ok 40-70 cm i dach o konstrukcji drewnianej pokryty warstwami papy. Czy to nie jest stropodach?
    Tak to stropodach wentylowany. Pełny nie posiada przestrzeni pomiędzy stropem, a dachem - jest jednolitą konstrukcją.
    W pierwszym przypadku (wentylowany) docieplenie może być wykonane zarówno poprzez wyłożenie mat wełny mineralnej, jak i nadmuchu metodą pneumatyczną granulatu z wełny mineralnej lub celulozy. Wybór metody zależy od dostępności przestrzeni, wymagań ognioodporności i zasobności inwestora.
    Przyznasz, że w przypadku jednolitej konstrukcji, czyli stropodachu pełnego o nadmuchu mowy być nie może, w takim przypadku może mieć zastosowanie metoda opisana przez "czajnika".
    Jeśli tak wszystkich pouczasz, to sam załóż okulary i przeczytaj co Czajnik napisał:
    "Dach", to jest przegroda, która jest dachem, ale nie jest stropem. To oznacza, że pomiędzy stropem ostatniej kondygnacji jest przestrzeń, którą nazywamy poddaszem (które może być użytkowe, lub nieużytkowe).
    a Helenkam pyta, czy określenie ..."docieplenie dachu" (izolacja)" jest równoznaczne z określeniem "docieplenie stropodachu wraz z wymianą papy".
    Czujesz ten niuans? - dach to nie to samo co stropodach.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2010
    Komentarz usunięto ADMIN
  • Opcje
    UlkaUlka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Komentarz usunięto ADMIN
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dach (wentylowany) docieplenie może być wykonane zarówno poprzez wyłożenie mat wełny mineralnej, jak i nadmuchu metodą pneumatyczną granulatu z wełny mineralnej lub celulozy.
    wybieramy technologię wdmuchania lużnego materiału termoizolacyjnego:
    grubość izolacji: nasypowo 22 cm
    granulowana wełna mineralna szklana GULULL 4201
    sprawdzi się?
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2010
    tak, powinieneś mieć jakieś 20 % oszczędności na energii cieplnej, ze o komforcie egzystencji nie wspomnę.
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za informacje,
  • Opcje
    Qbak80Qbak80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam wszystkich forumowiczów :)

    Mam trochę inne pytanie dotyczące standardów wykonania konstrukcji drewnianej dachu, chodzi o wiązary dachowe, krkowe, płatwie etc.
    Czy istnieje jakaś norma budowlana które mówi że konstrukcja drewniana powinna być zabezpieczona środkami do impregnacji drewna?

    Jestem przewodniczącym Rady Wspólnoty Mieszkaniowej, stosunkowo nowej, bo funkcjonujemy od listopada 2010 r. Zarząd sprawuje jeszcze (do marca 2012) Deweloper, Zarządca został wybrany przez niego właśnie (o czym była mowa w Akcie Notarialnym). Notabene chcemy od kwietnia 2012 zlecić zarząd jednemu z właścicieli mieszkania który będzie miał licencję. Wiem że nie jest ona konieczn gdy chce się zarządzać własnym blokiem i wewnątrz wspólnoty.

    Cały blok jest dwupiętrowy + poddasze. Oddany do użytkownaia w 2009 r. Rękojmia jest do końca marca 2012.
    Ogólnie w bloku mamy sporo usterek które Deweloper nie za bardzo chce usunąć:
    - pęknięcia murów,
    - nie sprawna instalacja kominowa/wentylacyjna (jesteśmy na etapie przed wykonaniem ekspertyzy, ale to na jesień gdyż wtedy się robi takei czynności najczęściej),
    - klatki schodowe nie wymalowane drugi raz (liczne obicia powstale podczas remontów i wprowadzek),
    - nie naprawiona brama wjazdowa na podwórko (z jednej strony, z drugiej po sporach naprawił Deweloper),
    - nie poprawnie dzialające domofony (ale wg. Aktu Notarialnego i danej gwarancji 12 miesięcy to już wygląda na to że po wszystkim)
    - brak trzepaków, ławek, koszy,socjalu dla sprzątaczki,
    - poprawki w elewacji zewnątrznej budynku,
    - wyrównanie terenu przed blokiem (dwie z czterech kaltech są zalewane podczas ulew, źle wyprofilowany teren, do powinc wlewa się woda).

    Sporo też innych rzeczy które Deweloper obiecywał a nie zrobił, chociaż powinien.

    Z góry dziękuje za informację. Jeśli ktoś miał podobne problemy proszę o podanie w jaki sposób najlepiej to rozwiązać.
    Chcemy uniknąć ściezki sądowej chociaż może się na tym skończyc. Co wtedy? W jaki sposób to zorganizować? Czy wynając prawnika?

    pozdrawiam,
    Qbak
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W sprawach konstrukcji dachu ci nie pomogę, szukaj pomocy na jakimś forum technicznym/budowlanym.
    Rada Wspólnoty Mieszkaniowej to twór dziwny - podejrzewam, że kwiatek do kożucha
    Masz u siebie zarząd powierzony
    https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
    Jak zechcecie przejść na właścicielski to ani łatwo, ani szybko to się nie odbędzie.
    Radzę już teraz się do tego zabrać. Dopiero jak się sami zaczniecie rządzić wystąpicie o usunięcie wad - im szybciej to będzie tym lepiej, bo czas płynie i gwarancje/rękojmia szybko wam się zdezaktualizują.
    Na razie podkształć się z uowl i naucz rozgraniczać, co załatwia wspólnota, a co musi tylko indywidualny właściciel z deweloperem, bo to nie jest proste
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy na bliźniaczym forum to Twój wątek? http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t=6470
    Swoją opinię o radzie wspólnoty wyraziłem tutaj: http://wspolnota.net.pl/viewtopic.php?p=69635#69635
    Zwłaszcza pod zarządem powierzonym są to ciała wyłącznie dekoracyjne. Sam się o tym przekonasz, jak zechcecie cokolwiek wyegzekwować od zarządcy lub dewelopera.
    Zgadzam się z koziorozką, że jedyne wyjście to zmienić sposób zarządu na "właścicielski" z art. 20 ustawy o własności lokali. Ale do tego musicie mieć większość, która w dodatku pojawi się na zebraniu z udziałem notariusza.

    Link do ustawy: http://lex.pl/bap/notariusz/Dz.U.2000.80.903.html
  • Opcje
    Qbak80Qbak80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do `koziorozka`:
    1. Jeśli chodzi o zadząd właścicielski to chyba będziemy mogli po zakończonym okresie zarządu powierzonego (koniec marca 2012) podjąć uchwałe i wiekszościa głosów wybrać nowy Zarząd (juz nie jednoosobowy tak jak to ma w tej chwili miejsce, a np. 4 osobowy, tj. jedna osoba z każje klatki. Zarząd obecnie należy do Dewelopera, ktory ma może 2 mieszkania na własność w całym bloku a z kolei ten powierzył funkcje Zarządcy zewnętrznemu podmiotowi z licencją).
    Czy lepiej będzie zlecić to zewnętrznej firmie (osoba fizyczna z licencją, też posiadajaca mieszkanie własnościowe w bloku) czy bawić się samemu w zarządzanie i administrowanie. Nie wiem czy ktoś z całej czwóki wybranego zarządu będzie miał na to czas, stosowną wiedzę (sprawy techniczno-księgowo-prawne itp.).
    Jak odbywa się takie przejście/zmiana z Zarzadcy powierzonego na wybór nowego Zarzadu i dalej zlecenie funkcji Zadacy z licencja?
    2. Wiadomo że sprawy usterek w częściach wspólnych możemy załatwiać jako Rada Wspolnoty ... no właśnie... i tu nasuneło mi się pytanie. Poneiważ jesteśmy tylko sztucznym tworem, bez praw?, jako organ opiniodawczy chociaż w przyjetym Statucie Wspolnoty mamy wyrażnie napisane:
    Organami Wspolnoty są:
    - Zebranie Właścicieli,
    - Rada Wspolnoty (4 osoby, w tym m in Ja) zgodnie z postanowieniami Statutu przyjetego przez wiekszosc włascicieli mamy możliwość pełnienia funckji doradczych i kontrolnych wobec Zarządu i Zarządcy,
    - Zarząd Wspólnoty (1 osoba/Deweloper => zleca funkcje Zarzadcy i Administracyjne Zarządcy z licencją z działa którego nie jesteśmy do końca zadowoleni).
    Jako Rada Wspolnoty wybrana na glosowaniu mozemy usterki z częsci wspolnych zgłaszac łącznie natomiast sprawy indywidualnych usterek w mieszkaniach zostaja po stronie indywidualnych właścicieli???

    Do `owner`:
    1. NIe, nie to forum znam również i poznaje coraz lepiej ale wpis ten to nie mój, jakaś koleżanka forumowiczka pisałą ale bardzo podobna sytuacja :)
    Mamy jak wynika Zarzad powierzony. Ale mamy wybrana Rade Wspolnoty zatwierdzona w Statucie Wspolnoty.
    2. Z egzekwowaniem to racja - baaaaaardzo ciezko sie wspołpracuje. Jak to mówia reka reke myje.
    3. Czy możemy już teraz zmienić notarialnie Zarzad Powierzony na inny (właścicielski czy innego Zarzadce z licencją) w drodze głosowania i przegłosowania takiej uchwały? Czy też musimy czekać do zakończenia okresu Zarzadu Powierzonego zapisanego w Akcie Notarialnym?

    - Jeśli ktoś by znał temat wymagań co do zabezpieczania konstrukcji drewnianych dachów, normy etc. proszę o sygnał. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
    - jak wyglada sprawa rękojmi na Instalacje wentylacyjna? Jak wygladaja rewizje i opiniowanie w tym zakresie przez fachowcow? Gdyby sie okazalo że wentylacja, przewody kominowe zostały źle wykonane co wtedy?
    - czy u was normą są zapewnione: ławki koło bloku, kosze na śmieci, malowanie klatego po wszystkich remontach w bloku i wprowadzeniu śie wszystkich, trzepaki?

    pzdr
    Qbak
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Qbak80:[/cite]1. Jeśli chodzi o zadząd właścicielski to chyba będziemy mogli po zakończonym okresie zarządu powierzonego (koniec marca 2012) podjąć uchwałe i wiekszościa głosów wybrać nowy Zarząd
    Nie musicie czekać prawie rok. Możecie to zrobić w każdej chwili, jeżeli macie poparcie większości właścicieli (licząc udziałami). Procedura jest opisana w ustawie o własności lokali, art. 18 ust. 2a. Wzory uchwał znajdziesz na portalu zarzadca.pl Pamiętaj, że uchwałę o zmianie sposobu zarządu musi zaprotokołować notariusz.Przeszukaj forum - jest na ten temat duzo informacji.
    [cite] Qbak80:[/cite]Czy lepiej będzie zlecić to zewnętrznej firmie (osoba fizyczna z licencją, też posiadajaca mieszkanie własnościowe w bloku) czy bawić się samemu w zarządzanie i administrowanie. Nie wiem czy ktoś z całej czwóki wybranego zarządu będzie miał na to czas, stosowną wiedzę (sprawy techniczno-księgowo-prawne itp.).
    Wasz wybór. Moim zdaniem optymalny układ to wybór zarządu wspólnoty uchwałą oraz zawarcie umowy o zarządzanie z zawodowym zarządcą. Ale najpierw zmiana sposobu zarządu.
    [cite] Qbak80:[/cite]Jak odbywa się takie przejście/zmiana z Zarzadcy powierzonego na wybór nowego Zarzadu i dalej zlecenie funkcji Zadacy z licencja?
    O tym już pisałem.
    [cite] Qbak80:[/cite]2. Wiadomo że sprawy usterek w częściach wspólnych możemy załatwiać jako Rada Wspolnoty
    W jaki sposób chcesz to załatwiać? O radzie zapomnij, bo po dobroci z deweloperem niczego nie załatwicie, a jak mu się postawicie, to pokaże Wam, czym jest rada... Nawet zarząd wspólnoty wybrany zgodnie z ustawą nie ma podstaw do występowania w sprawie usterek w częściach wspólnych. Takie prawo mają wyłącznie poszczególni współwłaściciele nieruchomości wspólnej. (Chyba, że dokonają cesji swoich praw na wspólnotę - o tym też jest na forum). Wspólnota nie jest właścicielem, nie ma żadnych udziałów.
    [cite] Qbak80:[/cite]chociaż w przyjetym Statucie Wspolnoty mamy wyrażnie napisane:
    Organami Wspolnoty są:
    - Zebranie Właścicieli,
    - Rada Wspolnoty (4 osoby, w tym m in Ja) zgodnie z postanowieniami Statutu przyjetego przez wiekszosc włascicieli mamy możliwość pełnienia funckji doradczych i kontrolnych wobec Zarządu i Zarządcy
    Statut możecie wyrzucić do kosza. Te zapisy są niezgodne z ustawą - ona przewiduje jeden organ wspólnoty: zarząd / albo alternatywnie zarządcę sprawującego zarząd powierzony.
    [cite] Qbak80:[/cite]3. Czy możemy już teraz zmienić notarialnie Zarzad Powierzony na inny (właścicielski czy innego Zarzadce z licencją) w drodze głosowania i przegłosowania takiej uchwały? Czy też musimy czekać do zakończenia okresu Zarzadu Powierzonego zapisanego w Akcie Notarialnym?
    Możecie już teraz - patrz wyżej.
    Na jaki okres jest narzucony zarządca?
    Stosowanie Polskich Norm jest dobrowolne. Chyba, że przepis prawa lub postanowienie umowy zawartej z deweloperem przywołuje określoną normę - wówczas ona jest obowiązująca. Zacznij od dokładnego przestudiowania umowy.
    [cite] Qbak80:[/cite]- jak wyglada sprawa rękojmi na Instalacje wentylacyjna?
    Rękojmia za wady fizyczne budynku wynosi 3 lata. Określa to przepis kodeksu cywilnego:
    Art. 568.

    § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

    § 2. Upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił.

    § 3. Zarzut z tytułu rękojmi może być podniesiony także po upływie powyższych terminów, jeżeli przed ich upływem kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie.
    [cite] Qbak80:[/cite]- czy u was normą są zapewnione: ławki koło bloku, kosze na śmieci, malowanie klatego po wszystkich remontach w bloku i wprowadzeniu śie wszystkich, trzepaki?
    Masz to wszystko w umowie? Czy ławki i kosze są przewidziane w projekcie zagospodarowania terenu?
    Jeżeli nie - zapomnij.
    Usuwanie szkód wykonanych przez Was podczas wprowadzek - na koszt sprawców lub wspólnoty. Chyba, że macie to zapewnione w umowie przez dewelopera.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rękojmia jest do końca marca 2012.
    Wiesz już, że jedynie złożenie w sądzie pozwu przeciwko deweloperowi przerywa bieg przedawnienia? Żadne pisma polecone, monity, błagania ani groźby niczego nie dają. Macie niewiele czasu.
  • Opcje
    Qbak80Qbak80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziekuje Owner za szybką odpowiedź.
    1. Czyli przechodzimy z Zarzadu Powierzonego (trwać ma do konca marca 2012) na Zarzad Włascicielski (notarialnie).
    2. Wybieramy 4 czlonkow Zarządu Włascicielskiego.
    3. Zlecamy Administrowanie czy Zarządzanie zewnętrznej firmie z licencja.
    4. O tej reszcie mozemy wyglada na to zapomniec jak nie bylo planow zagospodarowania, w umowie i Akcie Notarialnym nic na ten temat, zadnych zapisow co do ponownego malowania, trzebapkow, socjalu etc. :cry:
    Albo zrobimy cesje i jednym zamachem wszystko albo pojdzie np. 30 listow poleconych z Reklamacjami od kazdego wlasciciela.
    Wszystko było obiecywane na tzw gębe. W umowie - NIC o tym.


    dziekuje za pomoc.

    pzdr
    Qbak
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Qbak80:[/cite]1. Czyli przechodzimy z Zarzadu Powierzonego (trwać ma do konca marca 2012) na Zarzad Włascicielski (notarialnie).
    a po co tak długo czekać. zróbcie zebranie z notariuszem i zmieńcie sposób zarządu notarialnie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Albo zrobimy cesje i jednym zamachem wszystko albo pojdzie np. 30 listow poleconych z Reklamacjami od kazdego wlasciciela.
    Listy polecone niczego nie załatwią. Napiszcie w nich, że jeśli usterki nie zostaną usunięte w określonym przez Was terminie, to wstąpicie na drogę sądową. Czasami pismo bardziej motywuje dewelopera do działania, jeżeli jest na papierze firmowym kancelarii prawnej lub z pieczątką radcy prawnego. Wtedy deweloper wie, że trzeba Was traktować poważnie. Radzę Wam skonsultować swoje działania z prawnikiem. Już niedługo profesjonalna pomoc prawna na pewno Wam się przyda.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Qbak80, czy większość udziałów jest w waszym posiadaniu? Jeśli tak, to bierzcie się za zmianę sposobu zarządu.
    W mojej wspólnocie deweloper miał zarządzać do końca lutego 2011, ale w grudniu 2010 go "zwolniliśmy" i nie wiesz jak te 2 miesiące się nam bardzo przydały, a deweloperowi szyki pokrzyżowały. Problemy z deweloperem mamy podobne do twoich:sad:
  • Opcje
    Qbak80Qbak80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Eddie, mamy większość udziałów, sam Deweloper ma moze 2-3 mieszkania na wlasnosc w bloku. Teraz chyba nie zmienimi bo nei mamy jeszcze Zarzadcy któremu powierzylibyśmy Zarzadzenie czy Administrowanie. W naszym mieście jest ich niewiele, czekamy aż jeden z właścicieli mieszkania w bloku zdabedzie licencje i przejmie Zarządzanie lub Administrowanie.
    I tutaj nasuwa się pytanie:
    - jak wygląda sprawa, gdy wszystkie funkcje zarządcze powierzamy w umowie firmie/os. fizycznej z licencja zarządcy?
    Powiedzmy, że chcemy już dziś zmienić sposob zarządu z powierzonego na właścicielski. Jest 4 kaltki, wybieramy po 1 osobie z kazdej do Zarzadu.
    Co robimy dalej?
    Zostajemy bez Zarządcy czy też Administratora który rozsyła dziś nam faktury, zrobil do tej pory jedno spotkanie podsumowujące, ma dośiwadczenie może i wiedzę i jak się go popchnie to robi może coś wiecej!!! Sam czuje że robie wiecej jak On, może nie mam takiej wiedzy, kończyłem tylko w 2004 r. studia z zakresu Gospodarowania Nieruchomościami. duzo dowiaduje sie z forum roznych, chcialem kiedys podejsc do egz. na rzeczoznawce czy zarzadce ale braklo czasu. Koordynuje wszystko jako Przewodniczący Rady Wspolnoty (ktora jak sie dowiedzialem od forumowiczów, nic nie może, Statut wewnętrzny WM został bezprawnie podpisany, Rada jest sztucznym tworem).



    Kto to ma prowadzić to wszystko? z dnia na dzień nei możemy zostać bez księgowej, ubezpieczenia, etc.
    Obecny Zarzadca wystarczy że nie podpisze z nami umowy i zostajemy z czym? Jak wygląda organizacja pracy przy Zarządznie Włascicielskim?
    Jakie funkcje zostaja wewnątrz Wspolnoty i Zarządu wybranego przez Wspolnote a jakie funkcje zlecane sa na zewnątrz tj.:
    - księgowosc (zewnetrzna firma/biuro rachunkowe/ fakturowanie etc?/
    - utrzymanie czystosci /powiedzmy mamy firme i z nia umowe/
    - przeglądy (coroczne etc. mamy firme kominiarska/ gazowa etc. ktore to wykojywac mogą/
    - remonty drobne /znajdzie się firma remontowa gdyby cos/
    - wywoz smieci /mamy umowe z frima prywatna swiadczoca takei uslugi/
    /inne?)


    pzdr
    Qbak
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kto to ma prowadzić to wszystko?
    Zarząd wspólnoty. Nawet, jak zlecicie czynności zwykłego zarządu zarządcy umową o zarządzanie, to zarząd wspólnoty i tak odpowiada za działania zarządcy. Ponadto zarząd reprezentuje wspólnotę na zewnątrz - przed sądami, urzędami, kontrahentami (dostawcami mediów, usług konserwacyjnych, porządkowo-czystościowych, ubezpieczycielami, kominiarzami itp.) oraz miedzy wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali. Z tych obowiązków i odpowiedzialności żadna umowa z zarządcą Was nie zwolni.
    Jakie funkcje zostaja wewnątrz Wspolnoty i Zarządu wybranego przez Wspolnote a jakie funkcje zlecane sa na zewnątrz tj.:
    Na to pytanie sam sobie odpowiedziałeś. :wink:
    Okresowe kontrole stanu technicznego budynku i urządzeń (obowiązkowe przeglądy) muszą być zlecone specjalistom z uprawnieniami, tego nie zrobicie "systemem gospodarczym". Takie są przepisy (ustawa Prawo budowlane). Podobnie z wywozem śmieci (trzeba mieć zezwolenie).
    "Księgowość" można prowadzić we własnym zakresie, to dość prosta sprawa.
    Sprzątanie i drobne remonty - według Waszego uznania: może to robić któryś z właścicieli, wystarczy zawrzeć umowy zlecenia.
    Ale czasami umowa z firmą wychodzi taniej i nie ma problemów z zastępstwem.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Qbak80 - zarząd właścicielski, to taki, w którym nie ma zarządcy, a tylko administrator, księgowa itp. osoby wykonujące prace pomocnicze. W niektórych wm sąsiedzi wszystko robią sami, bo w małym budynku do "księgowości" wystarczy zeszyt w kratkę
    Poczytaj w wolnej chwili posty helenkam, samostrzel2815, zofka11 - czyli kobiet (!), które pogoniły posożytów i same zajęły się gospodarowaniem w swojej nieruchomości.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprostowanie: może w przywołanych przypadkach to były pasożyty (nieprofesjonalni zarządcy: podmioty komunalne lub wirtualne spółdzielnie), ale mam nadzieję, że nie nazywasz tak każdego zarządcę nieruchomości. Nie ma obowiązku korzystania z ich usług, ale jest to legalny zawód i jeśli jest wykonywany zgodnie z prawem i w interesie właścicieli, to należy ich szanować. Jak kazdego przyzwoitego człowieka.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ależ ty jesteś aptekarsko dokładny.
    Precyzuje więc: pogoniły, bo uważały za pasożyty. Ja ze swojej firmy administrującej zadowolona jestem. Na razie :wink:
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja tylko przeciwdziałam społecznemu wykluczeniu. :smile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Jestem przewodniczącym Rady Wspólnoty Mieszkaniowej
    Gratuluję, dobrze że potwierdzasz, że takie "ciała" funkcjonują we wspólnotach mieszkaniowych.
  • Opcje
    Qbak80Qbak80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam,

    Czy do po zrealizowaniu inwestycji Dziennik Budowy trafia od Dewelopera do Zarządcy powierzonego wraz z cała dokuemntacją? czy też Dziennik jest składany tylko w nadzorze Budowlanym?
    Chcę dotrzeć do tego dokumentu.

    dziękuje za szybka informację.
    pzdr
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Według mojej wiedzy, dziennik budowy powinien pozostać u inwestora, czyli w tym przypadku u dewelopera.
    Dokumentacja techniczna budynku powinna być przekazana zarządcy.

    PS Dlaczego dałeś to pytanie w wątku pt. DACH?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano lipca 2011
    Jeden egzemplarz dziennika składa się w nadzorze budowlanym (oryginał), po czym urząd go zwraca deweloperowi.
    Deweloper ostatecznie dysponuje dwoma egzemplarzami - oryginałem i kopią. Ponieważ dziennik budowy to dokumentacja powykonawcza - ma obowiązek przekazać go wspólnocie.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprawa z dziennikiem budowy nie jest taka prosta jak się okazuje. Poszukałem tu i tam i coś znalazłem :smile:
    Obowiązek założenia oraz zasady prowadzania dziennika budowy zostały określone w Prawie budowlanym, art. 45 ust. 1, a doprecyzowane w przepisach wykonawczych – rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 26 czerwca 2002 r. w sprawie dziennika budowy, montażu i rozbiórki, tablicy informacyjnej oraz ogłoszenia zawierającego dane dotyczące bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia (DzU 02.108.953), wydanym na podstawie delegacji ustawowej (art. 45 ust. 4 Prawa Budowlanego).

    Pomimo tego, są dwie interpretacje prawnicze, co powinno się stać z dziennikiem budowy po zakończeniu inwestycji:

    1. Dziennik budowy należy załączyć do zawiadomienia o zakończaniu robót i wniosku o wydanie pozwolenia na użytkowanie. Załącza się jedynie oryginał dziennika, a więc należy z dziennika wyrwać strony oznaczone jako kopia. Skompletowaną kopię dziennika budowy należy załączyć do dokumentacji powykonawczej jako, że dziennik budowy stanowi integralną część dokumentacji budowy (art. 3 pkt 13 PB), która z kolei wchodzi w skład dokumentacji powykonawczej (art. 3 pkt 14 PB). Dokumentacja powykonawcza przekazywana jest użytkownikowi obiektu, który zobowiązany jest przechowywać ją przez cały okres użytkowania obiektu (art. 60 PB).

    2. Oryginał dziennika budowy załącza się do wglądu podczas zgłoszenia organowi nadzoru budowlanego, który wykonuje dla siebie kopie. Sam dziennik budowy jako dokument techniczny budowy przechowuje użytkownik obiektu (administrator). Strony oznaczone jako kopie mogą posłużyć jako dokument np. kierownikowi budowy lub inspektorowi nadzoru inwestorskiego w przypadku jeśli nie jest pracownikiem inwestora.

    W praktyce, najczęściej jest tak, że inwestor do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie dołącza oryginał dziennika budowy.
    Po zakończeniu postępowania w sprawie zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego albo udzieleniu pozwolenia na użytkowanie, zwraca się inwestorowi oryginał dziennika budowy, protokoły badań i sprawdzeń, oraz powykonawczą inwentaryzację geodezyjną.
    Inwestor, oddając do użytkowania obiekt budowlany, przekazuje właścicielowi lub zarządcy obiektu dokumentację budowy i dokumentację powykonawczą. Przekazaniu podlegają również inne dokumenty i decyzje dotyczące obiektu, a także, w razie potrzeby, instrukcje obsługi i eksploatacji: obiektu, instalacji i urządzeń związanych z tym obiektem. Dokumenty te muszą być przechowywane przez właściciela lub zarządcę obiektu przez cały czas jego istnienia tego obiektu.
    Podstawa prawna: artykuły 54 do 60 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U.z 2006r. nr 156, poz. 1118 z późn. zm.)

    Tak więc i ja i Zarządca ma rację. Dziennik budowy może pozostać u dewelopera, tak samo jak może być przekazany z inną dokumentacją podwykonawczą użytkownikowi obiektu. Na pewno trafia do nadzoru budowlanego, lecz nadzór oryginał dziennika zwraca.
    Myślę jednak, że jako element dokumentacji powykonawczej raczej powinien być w posiadaniu użytkownika obiektu, w tym przypadku zarządcy budynku.
  • Opcje
    Qbak80Qbak80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziekuję za informacje, na pewno się przydadzą :)

    Mam jeszcze jeden dylemat a mianowicie czy podpisując umowę z Deweloperem jako załącznik powinien byc dołączony Plan zagospodarowania przestrzennego okolicy bloku/terenu? Czy nie jest to wymagane? Nie bedzie wadą prawną brak takiego załącznika i zapisów odnośnie zagospodarowania terenu wokół bloku? Wiadomo że na etapie budowy i kupna miekszań nie ma jeszcze lokatorów i trudno ustalić gdzie co ma stać, gdzie ma być zamontowany trzepak, kosze na smieci itp. Czy brak takich zapisów nie stanowi wady prawnej umowy sprzedaży mieszkania?

    pzdr
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Plan zagospodarowania terenu nie jest dokumentem wymaganym przy podpisywaniu umowy z deweloperem. Poza tym, plan zagospodarowania terenu nie jest dokumentem, w którym określa się gdzie będzie trzepak, a gdzie śmietnik, to dokument tworzony przez gminę, konkretnie wydział architektury.
    To gdzie będzie trzepak lub śmietnik możesz zawrzeć w umowie. Najlepiej domagać się od dewelopera dokumentu/planu dołączonego do umowy, gdzie usytuowanie śmietnika, trzepaka, itp. będzie naniesione.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dla porządku:

    1) miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego = akt prawa miejscowego (uchwała rady gminy), określa przeznaczenie terenów oraz dopuszczalne sposoby ich zagospodarowania i zabudowy; podstawa prawna: ustawa z dnia 27 marca 2003 o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym;

    2) projekt zagospodarowania działki lub terenu = integralna część projektu budowlanego; wymogi dla pzd określa rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz.U. nr 120, poz. 1133), wydane na podstawie ustawy Prawo budowlane.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.