Wspolnota mieszkaniowa sprzedaje zadłużone mieszkanie

TubeTube Użytkownik
edytowano czerwca 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Wystarczyło 20-tysięczne zadłużenie w opłatach za czynsz, aby wspólnota mieszkaniowa z ulicy Pułaskiego w Białymstoku sprzedała mieszkanie wraz pięcioosobową rodziną.
Dług urósł do 20 tysięcy złotych. Sprawa trafiła do sądu, a wspólnota mieszkaniowa podjęła uchwałę o sprzedaży zadłużonego lokalu.
65-metrowe mieszkanie zostało sprzedane za 84 tys. złotych w grudniu ubiegłego roku. Nowy właściciel właśnie rozpoczął remont.

Zobacz relację TV:
http://ww2.tvp.pl/video3/2007/04/12/117204/film.asf

Komentarze

  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prezes wspólnoty. He, he. Szkoda, że nie prezydent...
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    przy podnoszeniu ręki trzeba pamiętać........
    to niech pani redaktor utrzymuje tą rodzinę, przez tyle lat ani grosza, to nad czym się tu użalać. Nie widzę dobrej woli tej rodziny
  • Opcje
    basiajbasiaj Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie ma się z czego śmiać, każdy może być w takiej sytuacji. Ale trzeba odrobinę dobrej woli ze wszystkich stron. Należy też pamiętać, że we wspólnocie wszyscy musimy płacić za mieszkania do 10 każdego miesiąca. Jesli ktoś nie płaci to inni muszą płacić za niego. Przykre sprawy ale gdyby wszyscy nie płacili to nie byłoby pieniędzy na płatności bieżące za ogrzewanie, wodę, kanalizację, energię elektryczną itp.No właśnie czy Ci Państwo żyli bez światła, bez gazu? Pewnie nie, bo zakład gazowniczy czy energetyczny już dawno odciąłby gaz lub prąd.A wspólnota pewnie nic nie odcięła? A z drugiej strony, jeśli Ktoś ma kłopoty finansowe bo stracił pracę lub z innego powodu, to są dodatki mieszkaniowe, jest opieka społeczna która pomaga ludziom w trudnej sytuacji. Nie można być biernym, trzeba starać się na różne sposoby nie dopuścić do zadłużenia bo coraz trudniej je spłacić. A zarządca ma obowiązek na bieżąco upominać dłuzników i nie dopuścić do podobnej sytuacji. Sprzedaż mieszkania to już ostateczność!
  • Opcje
    Doro3434@wp.plDoro3434@wp.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A gdzie dobra wola M.O.P.R?!!Zarządu Mienia Komunalnego?!Być może faktycznie ta rodzina wymagała pomocy nie tylko materialnej ale również wsparcia psychicznego? Nie każdy musi skończyć studia lub wyższe uczelnie.Pracy nie ma i niech mi tu nikt nie pisze , że to nie prawda!Nie każdy ma siłę iść sprzątać bloki!
    Robią kusy nieodpłatne dla osób po 50 roku życia , a gdzie reszta potrzebujących i chcących ?Młodszych ale również niezbyt silnych fizycznie?
    Ja mam trójkę dzieci i chociaż nie mam zadłużenia , to bracia zamierzają spłacić mnie w żałosnej kwocie 80 tyś i mam iść won, gdzie chcę , bylebym im oddała mieszkanie po zmarłej 2 miesiące temu Mamie!Ja ich nie spłacę , nie pracuję , jestem samotną matką z trójką dziewcząt na utrzymaniu w tym jedno specjalnej troski i co?Dokąd mam pójść?Na stancję?Na ulicę?
    Może ktoś tutaj na portalu zna kogoś w Białymstoku , kto chce sprzedać mieszkanie 2-3 pokojowe , do remontu, z zadłużeniem za śmieszne " pieniądze?
    A tamtej rodzinie serdecznie współczuję!
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wwwinyl:[/cite]Prezes wspólnoty. He, he. Szkoda, że nie prezydent...
    Czego się dziwisz ... przecież takie funkcje są piastowane i popierane przez tuzy tego forum ...
    Mnie to śmieszy i takiego prezesa mam za nic, zwłaszcza gdy podpisuje, wydaje polecenia dla administratora lub jakiegokolwiek decyzje Zarządu właścicielskiego wieloosobowego.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.