Amortyzacja Kotłowni

samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
edytowano sierpnia 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
ARWSP zrobiła kapitalny remont:nowe kotły,węzły ciepłownicze,ciepłomierze,dodatkowo zainstalowano ogrzewanie olejowe,kotłownię i pomieszczenia kotłowni wyłożono kafelkami,poprostu "na cacy".Kotłownia jest na naszym pięknym osiedlu,ale niestety nie jest nasza.
ARWSP zaczęła sprzedaż mieszkań w 1993- 2000 r.Na osiedlu powstały wspólnoty mieszkaniowe,jakoś sobie radziły.Kiedy zakońcono kapitalny remont ARWSP przekazała naszą kotłownię Spółdzielni Mieszkaniowej X,której my nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy członkami.Ta Spółdzielnia Mieszkaniowa X sprzedaje nam ciepło,ale od naszej miejscowości jest oddalona kilkadziesiąt kilometrów.
Ceny za ciepło są nam dyktowane nie wiadomo na jakiej podstawie/niby kosztów ponoszonych na wyprodukowanie naszego ciepła/Nie pamiętam ile płaciliśmy wcześniej za m2 ciepła,ale w 2004 r.płaciliśmy 3,52 zł i cena ciagle rośnie.Mamy ciągłe niedopłaty.Kotłownia ta jest niezbędna do funkcjonowania naszego osiedla i została pobudowana dla potrzeb osiedla,ponieważ jest to jedyna i najbliższa kotłownia z której mieszkańcy mogą korzystać.
Chciałabym zapytać czy jeżeli kotłownia została oddana nieodpłatnie amortyzację tej kotłowni można wliczać w koszty ciepła?
Przecież była wypsażona w nowy sprzęt,koszty bieżące kotłowni ponosimy w rozliczeniu po każdym sezonie grzewczym,ale naliczanie amortyzacji w koszty ciepła każdego roku 21.636,- to chyba przesada.Co amortyzować wszystko było nowe,koszty bieżce ponosimy na bieżące.Uważam,że amortyzacja powinna być zerowa.
Rozumię,że nic nie jest wieczne,kotły się zużywają,biżące naprawy są dokonywane,ale gdyby nawet była naliczana amortyzacja,to powinna być zaksięgowana również w dochodach na fundusz inwestycyjny.
Może ktoś mi odpowie,czy od nieodpłatnie przekazanej kotłowni powinna być naliczana amortyzacja,każdego roku taka sama suma i trwa to już 10 lat.Coś mi tu się nie zgadza.Może myślę błędnie ,bardzo proszę o wypowiedzi na ten temat.Może ktoś z Was ma taką samą sytuację.

Komentarze

  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] samostrzel2815:[/cite]ARWSP zaczęła sprzedaż mieszkań w 1993- 2000 r.Na osiedlu powstały wspólnoty mieszkaniowe,jakoś sobie radziły.Kiedy zakońcono kapitalny remont ARWSP przekazała naszą kotłownię Spółdzielni Mieszkaniowej X
    W którym to było roku?
    Czy to było już po po powstaniu wspólnot mieszkaniowych?
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Było to w 2001 r. po powstaniu wspólnot mieszkaniowych.Nikt nie poinformował mieszkańców wspólnot o UoWL,naszą i wiele innych kotłowni oddano w użytkowanie tej Spółdzielni Mieszkaniowej X i wszyscy borykamy się z tymi trudnościami.ARWSP nie uwierzyła,że mieszkańcy dadzą sobie radę z płatnościami.My Radziliśmy i radzimy sobie doskonale z wszelkimi problemami.
    Pamiętam,że dwóch pracowników byłego pgr byłi w Agencji chcieli przejąć tę kotłownię/oni w tym czasie byli palaczami tej kotłowni/powiedziano im,że osoby prywatne nie mogą przejąć,musi przejąć Spółdzielnia Mieszkaniowa.A przecież jeżeli już to na osiedlach po byłych pgr/czytałam na forum/miały powstać Spółdzielnie,a nie Spółdzielnie mieszkaniowe.Agencja poprostu nas oszukała i my nadal jesteśmy oszukiwani.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uważam, że przekazanie kotłowni spółdzielni było niezgodne z prawem.
    Po wejściu w życie ustawy o własności lokali, czyli począwszy od 1 stycznia 1995 roku, istniały wspólnoty mieszkaniowe. Kotłownia była (i nadal jest) częścią nieruchomości wspólnej tej wspólnoty, na terenie której się znajduje. Nie była własnością Agencji (stanowiła współwłasność wszystkich właścicieli lokali), zatem agencja nie miała prawa nią rozporządzać.

    Kotłownie jako pomieszczenia techniczne (wraz z urządzeniami) niezbędne do funkcjonowania budynków mieszkalnych nie mogą być wyodrębniane i zbywane. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 04 czerwca 2011, sygn. akt V CSK 139/10:
    W pomieszczeniach technicznych objętych zaskarżoną uchwałą znajdują się przeznaczone do funkcjonowania i obsługi technicznej budynku urządzenia w  postaci instalacji wodociągowych zimnej i ciepłej wody, kanalizacyjnej, grzewczej. Nie było sporu, że pomieszczenia te zostały zbudowane zgodnie z  projektem architektoniczno – budowlanym budynku i istnieją w budynku od chwili zakończenia inwestycji. Funkcja ochronna tych pomieszczeń, ochronna w  odniesieniu do znajdujących się w nich tych urządzeń, nie pozostawia wątpliwości, że zakwalifikowanie ich jako części wspólnej pozostaje w interesie wszystkich właścicieli lokali. Z uwagi zatem na funkcję jaką pełnią pomieszczenia techniczne stanowią one nieruchomość wspólną. Uchwała zarządu spółdzielni mieszkaniowej niezaliczająca do nieruchomości wspólnej tzw. pomieszczeń technicznych niezbędnych do funkcjonowania i obsługi technicznej budynku jest zatem sprzeczna z prawem (art. 27 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w związku z art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali).
    Przeczytaj też artykuł na ten temat na portalu: http://www.zarzadca.pl/komentarze/1124-koniec-z-haraczem-za-kotlownie-i-wezly-cieplne
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może ta kotłownia właśnie na terenie (w budynku) należącym do s-ni mieszkaniowej się znajduje?
    Wtedy jej przekazanie s-ni byłoby zgodne z prawem?
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dla mnie jest to jasne i zrozumiałe,ale dla prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "kotłownianej" wszystkie przepisy,które mu podajemy to jest nasz wymysł.Uważa,że on ma rację.Już 5.12.2005 r. było napisane w Rzeczpospolitej,mamy też inne dowody,że jeżeli kotłownia jest przekazana nieodpłatnie to amortyzacja jest zerowa.
    Amortyzacja to zysk dla prezesa,w rozliczeniu za rok 2010 naliczył nam 41.313,- zł.amortyzacji i 28.593,- kosztów administracji,pozycja opału jest tylko suma 99.133,-.Na nasze pismo proszące o wytłumaczenie i przedstawienie zródłowego udokumentowania tych kosztów/to tylko 3 pozycje z ponoszonych przez nas kosztów/ telefony,rozmowy była odpowiedz :cyt.no to Wam obniżę tą amortyzację do do 21.636,-zł",pozostałe pozycje nie zostały wytłumaczone.
    Mamy płacić amortyzację,albo zysk,jaki zysk,przecież Spółdzielnia nie może zarabiać na cieple.Naszym zdaniem chodzi o coś innego,a mianowicie:dotychczas to Pan prezes uzurpował sobie do naszych wspólnot władzę.Płaciliśmy na KP do jego Spółdzielni,rozliczenia otrzymywaliśmy niejasne .Zwołaliśmy zebranie Wspólnoty,na które Pan Prezes został zaproszony,przedstawiliśmy swoje argumenty ,została również podjęta Uchwała,że zaliczki za energię cieplną będziemy wpłacali na konto Wspólnoty i po otrzymaniu faktury będziemy regulowali Spółdzielni/mamy NIP,REGON i konto w banku.Napisaliśmy aneks do umowy z 2004 r.,że nie Spółdzielnia Mieszkaniowa,ale Wspólnota będzie windykowała należności za energię od mieszkańców,zaliczki będą przekazywane po otrzymaniu faktury,a rozliczenia będą przesyłane na każdą Wspólnotę/są trzy wspólnoty,każda o innej pu i kilka mieszkań w czworakach/.Rozliczenie ogólne dla całej kotłowni,a potem na poszczególne Wspólnoty.Nasza Wspólnota nie zalega z płatnościami,wszystko jest wliczone do jednego"worka" i dzielone na ogólną powierzchnię.Spółdzielnia Mieszkaniowa nie windykuje zaległych należności.I tu zaczyna się nasz problem.Wpłacamy pieniądze za energię cieplną na nasze konto,kilkakrotnie prosiliśmy o przesłanie faktur,napisaliśmy propozycję nowej umowy na energię cieplną,ale zamiast negocjacji w ważnych dla nas sprawach,otrzymujemy grozby,że zakręci naszej Wspólnocie dopływ ciepła jeżeli nie przelejemy mu pieniędzy bez faktury.My w każdej chwili możemy przelać pieniądze jeżeli otrzymamy fakturę.Proszę o zadanie pytań,może niezbyt jasno wytłumaczyłam nasz problem oraz poradę co mamy dalej robić.Podejrzewam,że w takiej sytuacje nie tylko jest nasza Wspólnota,ale bardzo dużo w naszym kraju szczególnie Wspólnoty po byłych pgr.Do kogo się zwrócić,czy pozostaje nam tylko sprawa sądowa.Jak radzić sobie żeby nie płacić haraczu.
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kotłownia to oddzielny budynek tak jak i inne kotłownie w naszym powiecie została przekazana aktem notarialnym tej Spółdzielni.Mieszkańcy nie znali UoWL i nie byli świadomi jakie czekają ich niespodzianki.Skoro nie mogliśmy dostać My jako Wspólnoty ,a palić ktoś musiał.Nikt się nie spodziewał,że przyjdzie nam toczyć walkę z nieuczciwością,zachłannością i oszustwem.Tak to prawda,ludzi po byłych pgr traktuje się jako margines społeczny,a tak nie jest.Spółdzielnia w naszych wspólnotach nie ma żadnych udziałów jedyną jej własnością jest kotłownia,czyli "maszynka do robienia pieniędzy.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pierwsza sprawa, to dochodzenie waszych praw w sprawie bezprawnego przejęcia kotłowni przez spółdzielnię. Sprawa jest na tyle poważna, że zatrudniłbym prawnika, który przypilnuje tych spraw i poprowadzi proces w Sądzie. Według mnie, sprawa jest do wygrania włącznie z oddaniem bezprawnie naliczonych opłat za amortyzację i bzdurne koszty/zyski.

    Druga sprawa, spółdzielnia nie może domagać się zapłaty od was za energię bez dokumentu czyli faktury, natomiast podstawą do wystawienia faktury, tak jak w każdej wspólnocie, powinna być umową określająca ile i za co płacicie.

    Samostrzel, gra jest warta świeczki, więc udajcie się do prawnika i rozpocznijcie dochodzenie swojego, im wcześniej, tym lepiej, za chwilę sezon grzewczy się zacznie...
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    otrzymujemy grozby,że zakręci naszej Wspólnocie dopływ ciepła jeżeli nie przelejemy mu pieniędzy bez faktury.My w każdej chwili możemy przelać pieniądze jeżeli otrzymamy fakturę.
    Nie wrzucaj dwóch grzybów w barszcz, nie wrzucaj do jednego wątku kilku tematów.
    Brak faktur to chyba sprawa dla urzędu skarbowego i nie ma nic wspólnego z pytaniami, co wchodzi w cenę dostarczanego ciepła
    Na mój rozum zastanawianie się czy spółdzielnia legalnie dostała tę kotłownię czy nie nie ma dla ciebie znaczenia. Obstawiam, że s-nia ogrzewa nią też swoje budynki. Poza tym kotłownia tak czy siak nie byłaby twoja, co najwyżej dostałaby ją inna wspólnota. Twoja wm nie jest stroną w tej sprawie.
    Tak więc nadal jest aktualne pytanie o koszt ciepła i amortyzację kotłowni :confused:
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spółdzielnia nie ogrzewa swoich budynków bo ich w naszej miejscowości nie/ma.Jak już pisałam jedyną własnością spółdzielni jest kotłownia.
    Nie mamy pieniędzy na prawnika i wiem,że taki proces jest długi i bardzo kosztowny.Jak ją dostał i nie odda nam na użyczenie to niech pali,ale bez oszustwa.
    Słusznie zauważyła koziorozka,że mim głównym pytaniem jest czy amortyzacja powinna być wliczana w koszty ciepła skoro została nieodpłatnie przekazana,kosztami napraw kotłowni jesteśmy obciążani na bieżąco.
    Jeżeli będę miała mocne podstawy,że nie to na pewno podejmę działania o zwrot niesłusznie pobranej amortyzacji za okres trzech lat.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie mamy pieniędzy na prawnika

    Nie bardzo rozumiem, chodzi o kwoty idące w dziesiątki tysięcy, a nie macie dwóch, trzech na prawnika? Można z prawnikiem umówić się na niewielką wpłatę gotówką plus jakiś procent z wygranej kwoty. Wtedy nie angażujecie własnych środków, a prawnik stara się aż nadto:smile:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE - czy kiedykolwiek byleś u prawnika? Czy znasz rozporządzenie o minimalnych stawkach?:bigsmile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Znam rozporządzenia i znam praktyki prawników, to dwie różne rzeczy niestety.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]EDDIE - czy kiedykolwiek byleś u prawnika? Czy znasz rozporządzenie o minimalnych stawkach?:bigsmile:
    Rozporządzenie o którym mowa dotyczy minimalnych stawek zasądzanych przez sąd w toku postępowania za czynności radcy / adwokata. Nie można tego mylić z wynagrodzeniem, na jakie umawia się klient z pełnomocnikiem, bo to strony umowy kształtują sobie dowolnie.
    – Adwokaci albo biorą zapłatę od godziny pracy, albo małą kwotę z góry i procent od sukcesu. Nie ma wątpliwości, że ten drugi system jest lepszy dla klienta – tłumaczy Mikołaj Ostrowski, adwokat z Kancelarii Michałowski, Stefański. Taki sposób ustalania wynagrodzenia prawników zaakceptował również w jednym z ostatnich wyroków Sąd Najwyższy (wyrok z 25 maja 2011 r., sygn. akt II CSK 528/10).
    http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/534605,zmiany_w_kodeksach_etycznych_prawnikow_adwokat_dostanie_30_procent_kwoty_wygranej_przed_sadem.html
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    owner - jak wejdą te zmiany to sobie podyskutujemy. Nie znam adwokata ,który zgodzi się na stawkę mniejszą niż ta w rozporządzeniu. To jest dla nich cennik, którym się podpieraja. Jak wygramy sprawę to druga strona Nam to zwróci. Oczywiście wszyscy adwokaci zaakceptują dodatkowe wynagrodzenie za " większe zaangażowanie w sprawę" chyba ,że znasz jakiś "filantropów"? Tu panuje "monopol" placę z góry za niepewny wynik, ale przecież żyjemy w "Państwie Prawa".Nikt tego nie zmieni. To prz:bigsmile:ywilej korporacji.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Już teraz można umówić się na procent od wygranej.
    Potwierdza to przywołany wyrok Sądu Najwyższego.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak już pisałam jedyną własnością spółdzielni jest kotłownia.
    Dobrze rozumiem, że to s-nia mieszkaniowa bez mieszkań? :shocked:
    Poza kotłownią nie ma żadnego majątku, ziemi (np. pod inwestycje) ?
    Jak jakaś wspólnota odbierze jej kotłownię, to przestanie istnieć?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Spółdzielnia nie musi mieć budynków, żeby istnieć. :smile:

    Podstawą prawną nieodpłatnego przekazania kotłowni mógł być przepis ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa:
    Art. 44. 1. Grunty Zasobu zabudowane obiektami infrastruktury technicznej towarzyszącej budynkom mieszkalnym wraz z innym mieniem niezbędnym do korzystania z tej infrastruktury Agencja może przekazać, w drodze umowy, nieodpłatnie na własność gminie albo spółdzielni utworzonej przez nabywców lokali określonych w art. 42 ust. 1 w celu administrowania budynkami, w których znajdują się te lokale.
    Ale po powstaniu wspólnot mieszkaniowych, agencja nie była już wyłącznym właścicielem tych nieruchomości - o ile wcześniej (to jest przed sprzedażą pierwszego lokalu, czyli przed powstaniem wspólnoty mieszkaniowej) nie dokonano prawnego podziału nieruchomości i nie wydzielono osobnej nieruchomości gruntowej z budynkiem kotłowni.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite] Nie znam adwokata ,który zgodzi się na stawkę mniejszą niż ta w rozporządzeniu.

    Czy to jest jakikolwiek argument w tej sprawie? Ty nie znasz, ja znam, inni także znają. W zbyt wielu sprawach przydzielasz sobie monopol na rację.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]owner - sens twojego wpisu rozumiesz chyba tylko Ty?
    Tak myślałem, że niewiele rozumiesz z tego, o czym tutaj mowa. Ale za to zawsze masz coś do powiedzenia. :smile:
    [cite] MirekL:[/cite]samostrzel2815 - jak bedziesz rozmawiala z adwokatem, to wskaż mu wyrok SN. Na pewno zmięknie!:bigsmile:
    To już kompletny odlot. Przeczysz samemu sobie i robisz do tego dobrą minę.
    Wyrok SN jest potwierdzeniem tezy, którą ty negowałeś: że można umówić się z adwokatem na wynagrodzenie procentowe od wygranej kwoty. To bardzo motywuje pełnomocnika do zaangażowania się w prowadzenie sprawy i przez to bardzo zwiększa szanse na wygraną.

    Poza tym nie trzeba wykładać dużej kasy w trakcie postępowania, wystarczy mała kwota i procent, wypłacany po wygranej sprawie. Dla osób niemajętnych oraz wspólnot to bardzo korzystne rozwiązanie.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    No, to pogadaliśmy. A co z konkretnymi pytaniami samostrzel o koszt ciepła i amortyzację kotłowni?
    Ktoś umie jej pomóc, coś podpowiedzieć?
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka -
    A co z konkretnymi pytaniami samostrzel o koszt ciepła i amortyzację kotłowni?
    To nie jest problem samostrzel2815.To dobre pytanie do technologów cieplownictwa.
    Napisaliśmy aneks do umowy z 2004 r.,że nie Spółdzielnia Mieszkaniowa,ale Wspólnota będzie windykowała należności za energię od mieszkańców,zaliczki będą przekazywane po otrzymaniu faktury,a rozliczenia będą przesyłane na każdą Wspólnotę/są trzy wspólnoty,każda o innej pu i kilka mieszkań w czworakach/.Rozliczenie ogólne dla całej kotłowni,a potem na poszczególne Wspólnoty.Nasza Wspólnota nie zalega z płatnościami,wszystko jest wliczone do jednego"worka" i dzielone na ogólną powierzchnię.Spółdzielnia Mieszkaniowa nie windykuje zaległych należności.I tu zaczyna się nasz problem.Wpłacamy pieniądze za energię cieplną na nasze konto,kilkakrotnie prosiliśmy o przesłanie faktur,napisaliśmy propozycję nowej umowy na energię cieplną,ale zamiast negocjacji w ważnych dla nas sprawach,otrzymujemy grozby,że zakręci naszej Wspólnocie dopływ ciepła jeżeli nie przelejemy mu pieniędzy bez faktury.My w każdej chwili możemy przelać pieniądze jeżeli otrzymamy fakturę.Proszę o zadanie pytań,może niezbyt jasno wytłumaczyłam nasz problem oraz poradę co mamy dalej robić.Podejrzewam,że w takiej sytuacje nie tylko jest nasza Wspólnota,ale bardzo dużo w naszym kraju szczególnie Wspólnoty po byłych pgr.Do kogo się zwrócić,czy pozostaje nam tylko sprawa sądowa.Jak radzić sobie żeby nie płacić haraczu.

    samostrzel -Tak pozostaje Wam tylko sprawa sądowa, skoro jesteście oszukiwani. Możecie jeszcze spróbować pomocy u Rzecznika Praw Konsumentow czy coś takiego. Ale przede wszystkim sąd, w imię zasady : umów należy dotrzymywać. Jak nie macie na adwokata to poproście sąd o pomoc prawną. A najlepiej porządnie przygotujcie się do rozprawy ze Spóldzielnią.Naprawdę za mało danych ,żeby stwierdzić ,że S-nia łamie prawo.Ale owner wie ,że było inaczej.Prosimy o konkrety.Gdybym ja byl pewny przeslałbym samostrzel propozycje pozwu z uzasadnieniem. I poddalbym go ocenie na tym forum.Może jakby kilku się nad nim pochyliło wyszedlby niezły dokument? A swoją drogą EDDIE ma racje, nie zawsze koszta są najważniejsze. Jeżeli sprawa jest wygrana, nie poniesiecie żadnych kosztów, zapłaci je pozwana spóldzielnia.Rzeczywiście niepotrzebnie podnioslem temat korporacji prawniczej. Temat tabu.Reakcją bylo - Ty nic nie rozumiesz, bo jestes glupi.:bigsmile:
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ale się rozpisaliście na temat kotłowni.Kotłownia jest przekazana aktem notarialnym razem z działką na której się znajduje.
    Mnie teraz nie interesuje kotłownia,słusznie zauważyła koziorozka,że rozpisujecie się na temat kotłowni.
    Mnie interesuje temat konkretny i to też są duże pieniądze:_____________________________________________________-_____---Czy w tym konkretnym przypadku,amortyzacja kotłowni powinna być wliczana w koszty ciepła.________________
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rzeczywiście niepotrzebnie podnioslem temat korporacji prawniczej. Temat tabu.Reakcją bylo - Ty nic nie rozumiesz, bo jestes glupi.
    Mieszasz wszystko ze wszystkim i skarżysz się, że ktoś cię skrzywdził. Najwyraźniej cierpisz na manię prześladowczą.
    Nie ma tematów tabu. Nikt nie odnosił się do spraw korporacji, tylko do opłat za pomoc prawną. Opłata procentowa od wartości wygranego roszczenia jest możliwa, potwierdza to SN. Ty twierdziłeś, że nie. Wystarczy się przyznać do błędu, po co kręcić i mataczyć?

    Samostrzel, sprawa amortyzacji to jest pytanie do księgowych.
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie jest to forum?Przeciż napisałam mój wątek na forum finanse i podatki.Moim zdaniem finanse i podatki to forum dotyczące księgowości,dlatego oczekuję odpowiedzi na moje pytanie.
    Jeżeli to nie jest to forum to bardzo proszę napisz na jakim forum mogę zamieścić moj wątek.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Dział forum jest odpowiedni, ale ja nie jestem księgowym :smile:
    Jeśli któryś z nich się pojawi na forum, może Ci odpowie.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Amortyzacja umożliwia zmniejszenie kosztów dla potrzeb rozliczenia podatków, to nie jest przecież przychód, w tym przypadku spółdzielnia pobiera po prostu wynagrodzenie za korzystanie z kotłowni, które określa mianem "amortyzacji".
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządco - czy dobrze rozumiem, że s-nia mieszkaniowa postępuje nieprawidłowo i urząd skarbowy mógłby to zakwestionować?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Zarządco - czy dobrze rozumiem, że s-nia mieszkaniowa postępuje nieprawidłowo i urząd skarbowy mógłby to zakwestionować?
    Tego nie wiemy, nie mamy przecież wglądu w dokumentację rachunkową spółdzielni.
    Ta amortyzacja to moim zdaniem wynagrodzenie za korzystanie z kotłowni, wygląda na to że spółdzielnia ma się dobrze.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spółdzielnia ma się bardzo dobrze,jeżeli amortyzacja to dodatkowe wynagrodzenie p.Prezesa ?
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    My również nie mamy wglądu w dokumenty Spółdzielni.Mamy tylko to niczym nie podparte rozliczenie,bez pieczątek z jakąś parafką.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.