Czy jeden członek Zarządu może reprezentować Wspólnotę?

KubaPKubaP Użytkownik
edytowano października 2011 w Wolne tematy
Temat z drugiej ręki: http://zarzadcy.com.pl/poradyprawne/aktualnosci/Czy-jeden-czlonek-Zarzadu-moze-reprezentoac-Wspolnote/3851.html

Czy jeden członek Zarządu może reprezentować Wspólnotę?

Witam, w naszej wspólnocie jest dwuosobowy Zarząd wybrany z właścicieli lokali.
W chwili obecnej jeden z członków zarządu jest tymczasowo zatrzymany.(przez prokuratora)
Czy w związku z tym Zarząd może funkcjonować na dotychczasowych zasadach tj. czy jeden członek Zarządu może reprezentować Wspólnotę na zewnątrz
i czy zatrzymany członek zarządu powinien otrzymywać wynagrodzenie?

Komentarze

  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano października 2011
    Jeden członek nie może reprezentować, właściciele powinni rozszerzyć skład zarządu, albo wykluczyć aresztowanego członka z jego składu.
    Odnośnie wynagrodzenia - o ile aresztowany członek zarządu nie wykonuje żadnych czynności na rzecz wspólnoty, uważam że nie jest mu należne, ponieważ co do zasady jest tak, że powinno być adekwatne do wykonanej na rzecz wspólnoty pracy.
    Oczywiście sam fakt aresztowania nie przesądza o wykluczeniu ze składu zarządu, każdego mogą właściciele odwołać i nie muszą tej decyzji uzasadniać.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Praca członka zarządu to nie praca na etacie na którym można być np. radnym, prezydentem miasta i...siedzieć np. dwa lata w kryminale pobierając pobory.
    Wspólnota nie może się tak kretyńsko rządzić jak Państwo, no chyba, że większość właścicieli to matoły, a na głupotę nie wynaleziono jeszcze lekarstwa.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] daarek:[/cite]Wspólnota nie może się tak kretyńsko rządzić jak Państwo,
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile: .....a czy tak "kretyńsko" musi głosować na uchwałami - "Jestem ZA", "Jestem PRZECIW" lub "WSTRZYMUJĘ się"...?:wink:
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U mnie we wspólnocie - jak chyba w większości - są tylko dwie rubryki "Za" i "Przeciw".
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Daarek: U mnie we wspólnocie - jak chyba w większości - są tylko dwie rubryki "Za" i "Przeciw"
    U mnie też, ale marzę aby była tylko jedna rubryka "Za" :wink:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite] właściciele powinni rozszerzyć skład zarządu, albo wykluczyć aresztowanego członka z jego składu.

    Moim zdaniem właściciele powinni rozszerzyć skład zarządu, a z ewentualnym wykluczeniem zatrzymanego członka zarządu poczekać do czasu wyjaśnienia zatrzymania. Zasada domniemanej niewinności powinna obowiązywać także we wspólnocie. Mamy zbyt dużo bezsensownych i bezpodstawnych zatrzymań, byśmy od razu kogoś wykluczali tylko dlatego, że został zatrzymany.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    z ewentualnym wykluczeniem zatrzymanego członka zarządu poczekać do czasu wyjaśnienia zatrzymania.
    Jak go nie odwołają, to muszą mu płacić, choć nic nie robi
    Nie mówię, że odwołania ma nastąpić 2 dni po zatrzymaniu, ale 2-3 tygodnie to chyba właściwy termin
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    z ewentualnym wykluczeniem zatrzymanego członka zarządu poczekać do czasu wyjaśnienia zatrzymania.
    Jak go nie odwołają, to muszą mu płacić, choć nic nie robi
    Nie mówię, że odwołania ma nastąpić 2 dni po zatrzymaniu, ale 2-3 tygodnie to chyba właściwy termin

    Nie muszą jeśli jest zatrzymany. Płaci się za wykonywaną pracę, gdy nie wykonuje z powodu nieobecności nie płaci się. Podobnie jakby był na urlopie bezpłatnym. Zarządca o tym pisał.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nikt niczego nie demonizuje, oczywiście, że każdy może założyć watek, ale jak widzę pytania takie jak w pierwszym poście zadawane przez doradcę, forumowego eksperta to słabo mi się robi i myślę, że MirekL ma dużo racji.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    z ewentualnym wykluczeniem zatrzymanego członka zarządu poczekać do czasu wyjaśnienia zatrzymania.
    Jak go nie odwołają, to muszą mu płacić, choć nic nie robi

    Sądzę, że w takim przypadku członkowi zarządu nie przysługuje roszczenie o wypłatę wynagrodzenia, na co wskazuje brzmienie art. 28 ustawy o własności lokali:


    "Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy."
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sądzę, że w takim przypadku członkowi zarządu nie przysługuje roszczenie o wypłatę wynagrodzenia, na co wskazuje brzmienie art. 28 ustawy o własności lokali:
    "Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy."
    Tu nie chodzi o roszczenie, bo ten właściciel będący członkiem zarządu niczego nie żąda.
    Pytanie jest inne: na jakiej podstawie prawnej wspólnota może odmówić wypłaty wynagrodzenia, jeżeli jest przyznane uchwałą, a członek zarządu nie został zawieszony?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]Pytanie jest inne: na jakiej podstawie prawnej wspólnota może odmówić wypłaty wynagrodzenia, jeżeli jest przyznane uchwałą,
    a członek zarządu nie został zawieszony?
    a na takiej ...
    art. 28 ustawy o własności lokali:
    "Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy."
    Uchwała nie może być sprzeczna z zapisem ustawowym i na pewno zawiera takie sformułowanie, że należy mu się wynagrodzenie jeżeli wypełnia swoje obowiązki ( nakład pracy)
    Jeżeli ten nakład poniósł, to mu się należy, ale jeżeli np. jest/był w szpitalu trzy miesiące to przyznane wynagrodzenie mu nie przysługuje.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie jest odpowiedni przepis. Jest on podstawą prawną roszczenia właściciela, będącego członkiem zarządu, o wynagrodzenie.
    Jeśli już mamy to za sobą i wynagrodzenie jest przyznane uchwałą, to ten przepis nie ma zastosowania.

    Uważam, że wspólnota powinna podjąć jedną z niżej wymienionych uchwał:
    1) o odwołaniu tego właściciela z zarządu;
    2) o zawieszeniu go w czynnościach;
    3) o pozbawieniu tego członka zarządu wynagrodzenia z powodu niewykonywania czynności.

    Ta ostatnia uchwała przydałaby się w wielu wspólnotach, niekoniecznie z powodu zatrzymania członka zarządu...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]To nie jest odpowiedni przepis. Jest on podstawą prawną roszczenia właściciela, będącego członkiem zarządu, o wynagrodzenie.
    Uważam, że to działa w obie strony ... jak każdy zapis prawny ...
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]To nie jest odpowiedni przepis. Jest on podstawą prawną roszczenia właściciela, będącego członkiem zarządu, o wynagrodzenie.

    Przepis odnosi się do obu stron zobowiązania - z jednej strony roszczenie, z drugiej strony obowiązek, przy czym zarówno roszczenie, jak i obowiązek są ograniczone zapisem odwołującym się do pewnego kryterium, jakim jest "uzasadniony nakład pracy".

    Moim zdaniem nie jest konieczne ani zawieszanie, ani odwoływanie, choć o ile uchwała w zakresie wynagrodzenia została podjęta już niejako z "z góry", to rzeczywiście należałoby podjąć kolejną o zmniejszeniu kwoty.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Przepis odnosi się do obu stron zobowiązania - z jednej strony roszczenie, z drugiej strony obowiązek, przy czym zarówno roszczenie, jak i obowiązek są ograniczone zapisem odwołującym się do pewnego kryterium, jakim jest "uzasadniony nakład pracy".
    Czyli mimo podjętej uchwały o wynagrodzeniu, wspólnota (czyli w rzeczywistości dwóch innych członków zarządu) może w dowolnym momencie odmówić wypłaty wynagrodzenia pod pretekstem braku "uzasadnionego nakładu pracy"? Bez uchwały o zmniejszeniu / pozbawieniu wynagrodzenia albo o zawieszeniu / odwołaniu? Jak to się ma do woli ogółu właścicieli, wyrażonej w uchwale? Czy dwaj członkowie zarządu mogą odmówić wykonania uchwały zgodnej z prawem? Na kim spoczywa ciężar dowodu, że nakład pracy był, i to uzasadniony - do wspólnoty odmawiającej wypłaty, czy do właściciela-członka zarządu?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]
    [cite] Zarządca:[/cite]Przepis odnosi się do obu stron zobowiązania - z jednej strony roszczenie, z drugiej strony obowiązek, przy czym zarówno roszczenie, jak i obowiązek są ograniczone zapisem odwołującym się do pewnego kryterium, jakim jest "uzasadniony nakład pracy".

    Czyli mimo podjętej uchwały o wynagrodzeniu, wspólnota (czyli w rzeczywistości dwóch innych członków zarządu) może w dowolnym momencie odmówić wypłaty wynagrodzenia pod pretekstem braku "uzasadnionego nakładu pracy"? Bez uchwały o zmniejszeniu / pozbawieniu wynagrodzenia albo o zawieszeniu / odwołaniu? Jak to się ma do woli ogółu właścicieli, wyrażonej w uchwale? Czy dwaj członkowie zarządu mogą odmówić wykonania uchwały zgodnej z prawem? Na kim spoczywa ciężar dowodu, że nakład pracy był, i to uzasadniony - do wspólnoty odmawiającej wypłaty, czy do właściciela-członka zarządu?

    Wydaje mi się, że w tym przypadku sytuacja jest dość specyficzna, ponieważ członkowie zarządu są rozliczani przez właścicieli lokali, składają sprawozdanie ze swej działalności, właściciele oceniają ich pracę.
    Na pewno odmówić mogą właściciele w drodze uchwały a nie członkowie zarządu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na pewno odmówić mogą właściciele w drodze uchwały a nie członkowie zarządu.
    Czyli jednak konieczna jest uchwała?
    Albo o pozbawieniu tego członka zarządu wynagrodzenia z powodu niewykonywania czynności, albo o odwołaniu lub zawieszeniu?
    Skoro nie ma w ogóle "nakładu pracy", bo członek zarządu siedzi za kratami, to zmniejszenie wynagrodzenia jest co najmniej dziwne. Za co mają mu płacić właściciele?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Posesja:[/cite]
    Skoro nie ma w ogóle "nakładu pracy", bo członek zarządu siedzi za kratami, to zmniejszenie wynagrodzenia jest co najmniej dziwne. Za co mają mu płacić właściciele?
    Może nie siedzi przez cały rok obrachunkowy, albo nawet siedzi, ale myśli w tym czasie i rozwiązuje wspólnotowe sprawy, skąd wiesz? Mafiosi całkiem dobrze potrafią zarządzać w czasie odbywania wieloletnich wyroków, a przecież tutaj mowa jedynie o tymczasowym aresztowaniu :trompet:
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam nadzieję, że myśli, ale raczej nad swoją obroną, a nie nad sprawami wspólnoty.
    Porównanie wspólnoty z mafią jest co najmniej niefortunne :shocked: Chociaż zapewne znajdą się tacy, którzy je podchwycą i będą się zachłystywać.
    Jeżeli członek zarządu siedzi, to BYĆ MOŻE jego działania mają coś wspólnego ze światem przestępczym, ale wspólnota może być co najwyżej jego ofiarą, a nie wspólnikiem. W przeciwnym razie nie siedziałby sam.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Posesja:[/cite] Na kim spoczywa ciężar dowodu, że nakład pracy był, i to uzasadniony - do wspólnoty odmawiającej wypłaty, czy do właściciela-członka zarządu?

    W takich przypadkach ciężar dowodu spoczywa na stronie, która wygłasza daną tezę (np, że członek zarządu wykonał żądnego nakładu pracy), czy wywodzi z pewnych faktów skutki prawne.

    "Ciężar dowodu ma związek z zasadą kontradyktoryjności, która od dnia 01.07.1996 r. dominuje w systemie polskiego prawa postępowania cywilnego. Zgodnie z nią to strony mają toczyć spór i przedstawiać przed sądem dowody na prawdziwość swoich twierdzeń. Sąd nie ma obowiązku dążenia do ustalenia jaki jest stan faktyczny. Jak wskazuje judykatura obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 kc)"
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Posesja:[/cite]
    Porównanie wspólnoty z mafią jest co najmniej niefortunne :shocked: Chociaż zapewne znajdą się tacy, którzy je podchwycą i będą się zachłystywać.
    To nie miało być porównanie, rzeczywiście niefortunne, przepraszam :shamed:
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] Posesja:[/cite]Porównanie wspólnoty z mafią jest co najmniej niefortunne :shocked:
    Chociaż zapewne znajdą się tacy, którzy je podchwycą i będą się zachłystywać.
    To nie miało być porównanie, rzeczywiście niefortunne, przepraszam :shamed:
    Nie ma za co przepraszać. Porównanie jest adekwatne do niektórych wspólnot, sam osobiście znam kilka... (...)
    Komentarz edytowany admin
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.