Oddam teren dla wspólnoty.

prezesprezes Użytkownik
edytowano listopada 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Co sądzicie o czymś takim: jeden ze współwłaścicieli chce kupić działkę obok nieruchomości wspólnej a potem włączyć ją do tejże nieruchomości aby dzięki temu móc zbudować parking. Wiąże się to ze zmianą udziałów w nieruchomości. Co o tym sądzicie?
«1

Komentarze

  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] prezes:[/cite]Wiąże się to ze zmianą udziałów w nieruchomości.
    Udziały właścicieli się nie zmienią.
    Wielkość udziału nie zależy od powierzchni gruntu, lecz od stosunku powierzchni użytkowej lokalu i pomieszczeń przynależnych do sumy powierzchni użytkowej wszystkich lokali i wszystkich pomieszczeń przynależnych.

    Włączyć działkę będzie można, jeżeli wszyscy właściciele lokali nabędą od Waszego dobroczyńcy udziały w działce, równe udziałowi w NW, czyli zwrócą mu koszt zakupu, każdy do wielkości swojego udziału. Wtedy wszyscy będą współwłaścicielami całego gruntu.

    Jeżeli choćby jeden właściciel lokalu nie zgodzi się nabyć udziału w działce, nie można będzie tego scalić z NW.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli choćby jeden właściciel lokalu nie zgodzi się nabyć udziału w działce, nie można będzie tego scalić z NW.

    Co jest bardzo prawdopodobne, zważywszy, że nie wszyscy we wspólnocie są zmotoryzowani.
    Chyba prościej będzie gdy zainteresowani kupią sąsiednią działkę i urządzą na niej parking, którym sami będą zarządzać i dysponować.

    Jeśli miałbyś zgodę wszystkich w waszej WM na zakup sąsiedniej nieruchomości, to prościej gdyby to wspólnota była kupcem i automatycznie udziały byłyby przeliczone po zwiększeniu powierzchni całkowitej wspólnotowej nieruchomości.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]wspólnota była kupcem i automatycznie udziały byłyby przeliczone po zwiększeniu powierzchni całkowitej wspólnotowej nieruchomości.
    Z jakiego powodu miałyby być przeliczane udziały?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Eddie - co ty z tymi udziałami?
    Jak 5 ludzi ma 100 m kw. to każdy ma po 20% udziału
    Jak 5 ludzi ma 1000 m kw. to każdy nadal ma 20%
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka - a taki przykład: 5 właścicieli ma 100 m.kw, a 50 ma 1400 m.kw.; czy to zmienia postać rzeczy?

    Nowy doklejony: 04.11.11 21:28
    EDDIE, zgody wszystkich miał nie będę, bo ja sam się na to nie zgadzam.Zaproponowałem Zarządowi wspólnoty zorganizowania zebrania w tej sprawie. Niech się wypowie dotychczasowy właściciel, co zamierza zrobić z nieruchomością wspólną, bo z tego co widać próbuje zawładnąć całym terenem, również " moim" kawałkiem.:wink: Przecież "jego" jest tylko pewna część.A w takiej sytuacji kto powinien ponieść koszty tych zmian? Inwestor chce wybudować parking dla przyszłych właścicieli lokali, które zamierza sprzedać. Nie ma możliwości ruchu, więc zabiera każdy wolny kawałek działki na którym zmieści się choćby jeden samochód.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Eddie - co ty z tymi udziałami?
    Jak 5 ludzi ma 100 m kw. to każdy ma po 20% udziału
    Jak 5 ludzi ma 1000 m kw. to każdy nadal ma 20%

    Koziorozka, udziały nie wyrażają się w procentach w AN. Procenty używamy dla ułatwienia przy liczeniu większości w głosowaniach. To uproszczenie, a powinniśmy liczyć i dodawać ułamki, np. 7548/427170 Znacznie wygodniej używać zapisu 1,77% niż 7548/427170.
    Co prawda udział 7548/42710 po dokupieniu jakiejkolwiek działki/nieruchomości nie ulegnie zmianie, lecz w we wszystkich AN należy wprowadzić zmiany łącznej powierzchni nieruchomości. To nazwałem przeliczeniem.

    Nowy doklejony: 04.11.11 22:51
    bo z tego co widać próbuje zawładnąć całym terenem, również " moim" kawałkiem

    Wara mu od twojego kawałka!

    Nowy doklejony: 04.11.11 22:56
    w takiej sytuacji kto powinien ponieść koszty tych zmian?

    Koszt dokupienia nieruchomości przez wspólnotę ponosi wspólnota.
    Koszt dokupienia nieruchomości przez część WM ponosi ta część WM. Nie mogą oni występować jako część WM lecz jako grupa indywidualnych współwłaścicieli nowej nieruchomości.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Co prawda udział 7548/42710 po dokupieniu jakiejkolwiek działki/nieruchomości nie ulegnie zmianie, lecz w we wszystkich AN należy wprowadzić zmiany łącznej powierzchni nieruchomości. To nazwałem przeliczeniem.
    Nie, napisałeś wyraźnie o przeliczaniu udziałów, a nie powierzchni gruntu:
    [cite] EDDIE:[/cite]udziały byłyby przeliczone po zwiększeniu powierzchni całkowitej wspólnotowej nieruchomości
    Powierzchni gruntu nie trzeba "przeliczać". Zamiast dotychczasowej ilości m2 pojawi się nowa, będąca sumą powierzchni obu działek gruntowych: "starej" i nowej.
    Zmian nie dokonuje się w notarialnych umowach sprzedaży, tylko w księgach wieczystych.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zmian nie dokonuje się w notarialnych umowach sprzedaży, tylko w księgach wieczystych.

    Masz rację. Napisałem AN zamiast KW, to oczywista oczywistość:tongue:
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE, nie chodziło mi o to, kto poniesie koszty zakupu, tylko kto poniesie koszty ewentualnych zmian w KW i jak to załatwić (ewentualnie) zgodnie z prawem?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Koszty ewentualnych zmian ponosi także strona kupująca. Odpowiedź jest taka sama. Jeśli kupuje cała wspólnota, cała wspólnota ponosi koszty zmian, czyli każdy właściciel zgodnie z udziałami, jeśli tylko część członków wspólnoty kupuje nieruchomość, kosztów zmian nie ma, ponieważ KW dotycząca nieruchomości wspólnoty nie ulega zmianie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] prezes:[/cite]Co sądzicie o czymś takim: jeden ze współwłaścicieli chce kupić działkę obok nieruchomości wspólnej a potem włączyć ją do tejże nieruchomości aby dzięki temu móc zbudować parking.
    Wiąże się to ze zmianą udziałów w nieruchomości.
    Co o tym sądzicie?
    kto poniesie koszty ewentualnych zmian w KW i jak to załatwić (ewentualnie) zgodnie z prawem?
    co do kupienia przez wspólnotę nieruchomości gruntowej to musi być zgoda wszystkich właścicieli lokali.
    Udziały się nie zmienią bo kupicie 100% każdemu przypadnie udział taki jaki ma obecnie.
    Koszty poniosą kupujący czyli wspólnota.
    Każdy właściciel będzie miał dwie nieruchomości gruntowe, Jedną zabudowaną , drugą bez zabudowań - teren - grunt.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Każdy właściciel będzie miał dwie nieruchomości gruntowe, Jedną zabudowaną , drugą bez zabudowań - teren - grunt.
    Te nieruchomości gruntowe można będzie połączyć w księdze wieczystej w jedną nieruchomość, ponieważ będą miały tych samych właścicieli, z identycznymi udziałami, będą "stanowiły całość gospodarczą" oraz będą graniczyć ze sobą (art. 21 ustawy o księgach wieczystych i hipotece). Wtedy cały grunt będzie wchodził w skład nieruchomości wspólnej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    Można, ale to dodatkowy koszt scalenia ... nie można dokupić gruntu do już istniejącego... grunt zazwyczaj stanowi nieruchomość wspólną...
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jaki koszt? To tylko zmiana w KW.
    nie można dokupić gruntu do już istniejącego...
    Można.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie, bo będzie go kupować Wspólnota, a nie każdy z osobna właściciel - wyrok SN w sprawie posiadania majątku odrębnego od majątku właścicieli lokali.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja pisałem o nabyciu przez właścicieli:
    Włączyć działkę będzie można, jeżeli wszyscy właściciele lokali nabędą od Waszego dobroczyńcy udziały w działce, równe udziałowi w NW, czyli zwrócą mu koszt zakupu, każdy do wielkości swojego udziału. Wtedy wszyscy będą współwłaścicielami całego gruntu.
    https://forum.zarzadca.pl/discussion/3595/oddam-teren-dla-wspolnoty/#Item_2
    Wtedy nowa działka wejdzie w skład NW.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]Ja pisałem o nabyciu przez właścicieli:
    Wtedy nowa działka wejdzie w skład NW.
    NIE. To odrębna nieruchomość ... ona już ma swoja księgę wieczystą ... współwłasność...
    podobnie jak z lokalami -mieszkanie i garaż na tej samej działce gruntowej- masz jeden wspólny udział?
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na początku będzie odrębna (różne księgi wieczyste), ale łatwo można je połączyć w jednej KW. Pisałem o tym wcześniej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dalej twierdzę, że nie ...trzeba będzie ponieść koszty scalenia tych działek gruntowych
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ustawa o kw i hipotece:
    Art. 21. Właściciel kilku nieruchomości stanowiących całość gospodarczą lub graniczących z sobą może żądać połączenia ich w księdze wieczystej w jedną nieruchomość.
    W tym przypadku "właścicielem" jest grupa współwłaścicieli: NW i nowej działki.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja ma rację.
    Przy tych samych właścicielach dwóch nieruchomości można łatwo je scalić i utworzyć jedną KW. O kosztach zmian pisałem wcześniej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]Ustawa o kw i hipotece:
    Art. 21. Właściciel kilku nieruchomości stanowiących całość gospodarczą lub graniczących z sobą może żądać połączenia ich w księdze wieczystej w jedną nieruchomość.
    W tym przypadku "właścicielem" jest grupa współwłaścicieli: NW i nowej działki.
    A połączenie czym jest?... nie scaleniem w "jednią dużą nieruchomość" gruntową? "Połączenie" też kosztuje...
    Połączenie dwóch działek w jedną

    Pytanie: Nabyłam działkę sąsiadującą z moją posesją. Jak scalić obie działki w jedną , tak aby miały wspólną księgę wieczystą?

    Odpowiedź:

    Jeżeli dwie sąsiadujące ze sobą nieruchomości należą do jednego właściciela i dla każdej z nich urządzona jest oddzielna księga wieczysta, możliwe jest połączenie ich w jedną nieruchomość, dla której urządzona będzie wyłącznie jedna księga wieczysta.

    W tym celu, w toku całego procesu, pierwsze czynności powinny zostać dokonane przez geodetę. Geodeta na zlecenie zainteresowanego dokonuje obmiaru nieruchomości, sporządza operat, proponuje nowy numer działki.

    Następnie po przeprowadzeniu wszystkich koniecznych czynności, zainteresowany składa wniosek wraz z dokumentami przygotowanymi przez geodetę do właściwego, ze względu na położenie nieruchomości, urzędu prowadzącego ewidencję gruntów.

    Urząd wydaje decyzję o połączeniu działek ewidencyjnych, zatwierdza nowy numer działki powstałej w wyniku połączenia.

    Po uzyskaniu decyzji, osoba zainteresowana powinna złożyć wniosek do właściwego sądu rejonowego prowadzącego księgi wieczyste o połączenie nieruchomości, dla których urządzone są dwie księgi wieczyste i urządzenie nowej księgi wieczystej.

    Wniosek powinien zawierać:
    1) oznaczenie nieruchomości, miejsca jej położenia, obszaru oraz sposobu korzystania z nieruchomości,
    2) wymienienie wszystkich uprawnionych, na których rzecz własność ma być wpisana, oraz wskazanie ich adresów,
    3) powołanie tytułu własności nieruchomości,
    4) wyszczególnienie obciążających nieruchomość ograniczonych praw rzeczowych lub ograniczeń w jej rozporządzaniu albo oświadczenie wnioskodawcy, że nie wie o istnieniu takich praw lub ograniczeń,
    5) dokumenty stwierdzające nabycie własności nieruchomości określonej we wniosku oraz dokumenty stanowiące podstawę oznaczenia nieruchomości. Obowiązek dołączenia dokumentów stwierdzających nabycie własności nie dotyczy osób, których prawa ujawnione zostały w zbiorze dokumentów.

    źródło : http://e-prawnik.pl/domowy/prawo-cywilne-1/nieruchomosci/odpowiedzi/polaczenie-dwoch-dzialek-w-jedna.html
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie są wielkie koszty, to jest tylko koszt zmian w KW.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    Przedmiotem wątku nie jest problem zmniejszenia ani wielkości kosztów zmiany.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]To nie są wielkie koszty, to jest tylko koszt zmian w KW.
    Tak... to nie są wielkie koszty ...:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    https://forum.zarzadca.pl/discussion/3595/oddam-teren-dla-wspolnoty/#Item_24
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    KubaP, zacytowałeś odpowiedź na pytanie, jak scalić dwie działki w jedną, a to inny temat.
    Nieruchomość gruntowa może składać się z kilku działek ewidencyjnych. W omawianym przypadku nie ma potrzeby łączyć działek w jedną i ustalać dla niej nowy numer ewidencyjny. Zatem geodeta też nie jest potrzebny.

    Pisałem w innym wątku (tutaj: https://forum.zarzadca.pl/discussion/3463/jedna-nieruchomosc-dwie-wspolnoty/ ) o wspólnocie, powstającej w nieruchomości złożonej z 4 (czterech) działek ewidencyjnych. Ta wspólnota już powstała, akty notarialne są już prawie wszystkie podpisane. To nie jest żadna przeszkoda, żeby nieruchomość wspólna była położona na kilku działkach gruntowych.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    Zaraz zaraz... to całkiem inna sytuacja niż poruszona w tym wątku .
    Tam od razu właściciele nabywają udziały w 4 ewidencyjnych działkach gruntowych. są one wymienione w AN.
    W tym wątku zaczęło się od
    [cite] prezes:[/cite]Co sądzicie o czymś takim:
    jeden ze współwłaścicieli chce kupić działkę obok nieruchomości wspólnej a potem włączyć ją do tejże nieruchomości
    aby dzięki temu móc zbudować parking. Wiąże się to ze zmianą udziałów w nieruchomości. Co o tym sądzicie?

    Uważam ,że to co opisałeś w tym innym wątku jest nieprawidłowe.
    Jeżeli pod każdym budynkiem jest wyodrębniony grunt to powinny być dwie wspólnoty a nie jedna.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A na czym polega różnica? Można od razu, a później już nie? :smile:
    Zgadzasz się, że nie trzeba scalać działek ewidencyjnych?
    Jeżeli tak, to geodeta na tym nie zarobi. Gdzie widzisz te wielkie koszty?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To po co je scalać?
    [cite] Posesja:[/cite]Na początku będzie odrębna (różne księgi wieczyste), ale łatwo można je połączyć w jednej KW. Pisałem o tym wcześniej.
    ?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Panowie, zajmijcie się temat wątku zamiast biciem piany bez sensu!
    Połowa postów nadaje się do kosza.

    Nowy doklejony: 07.11.11 00:31
    Albo przejdźcie na gg.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dopóki nie będzie jednej księgi, będą to odrębne nieruchomości.
    Czyli nowa działka nie będzie częścią NW.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]Dopóki nie będzie jednej księgi, będą to odrębne nieruchomości.
    Czyli nowa działka nie będzie częścią NW.
    Jak nie będzie ? Będzie bo jest więcej niż jeden właściciel nieruchomości... będzie to "wspólnota nieruchomości gruntowej" ... podobnie jakby właściciele kupili grunt pod pastwisko ...
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie będzie, bo:
    1) będzie miała odrębną KW
    2) udziały w nowej działce - chociaż identyczne, jak w NW - nie będą związane z własnością lokalu.
    Dopóki nie połączysz nieruchomości, będą dwie odrębne.

    Hipotetyczna sytuacja dla zobrazowania problemu: jeden z właścicieli sprzedaje swój lokal.
    Sprzedaż lokalu oznacza automatyczną sprzedaż udziału w gruncie NW, ale taki automatyzm nie zachodzi już z udziałem w nowej działce - przecież to odrębna nieruchomość.

    Nowy doklejony: 07.11.11 00:44
    Chwila, nie mylisz przypadkiem zwykłej współwłasności ułamkowej z nieruchomością wspólną w rozumieniu uwl?
    Ta nowa działka będzie właśnie w takiej współwłasności zwykłej, opartej na przepisach kc, a "stara" działka (NW) na uwl.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada 2011
    [cite] KubaP:[/cite]Nie, bo będzie go kupować Wspólnota, a nie każdy z osobna właściciel - wyrok SN w sprawie posiadania majątku odrębnego od majątku właścicieli lokali.

    Nieruchomość mogą nabyć albo właściciele lokali, albo wspólnota mieszkaniowa (ten wyrok dowodzi jedynie, że SN dopuszcza zakup przez wspólnotę).
    [cite] KubaP:[/cite] Jeżeli pod każdym budynkiem jest wyodrębniony grunt to powinny być dwie wspólnoty a nie jedna.

    O tym czy jest wspólnota czy też nie, decyduje fakt wyodrębnienia przynajmniej jednego lokalu na rzecz innego podmiotu niż dotychczasowy właściciel.
    Nie ma zatem znaczenia czy na gruncie wybudowano budynek, w takiej sytuacji (gdy nie doszło do wyodrębnienia lokali) stanowi jedynie część składową nieruchomości gruntowej.

    Uważam, że jeżeli wspólnota mieszkaniowa zamierza nabyć taką nieruchomość, to wystarczy uchwała większości (mam na myśli dużą wspólnotę).



    Zastanawiam się nad tym, co tutaj napisałeś i podkreśliłeś:
    [cite] Posesja:[/cite]Dopóki nie będzie jednej księgi, będą to odrębne nieruchomości.
    Czyli nowa działka nie będzie częścią NW.

    Gdyby tak było (mam na myśli drugie zdanie tej wypowiedzi), to zakup przez wspólnotę mieszkaniową (mam na myśli wspólnotę a nie właścicieli) byłby chyba niemożliwy, ponieważ wymagałby uprzedniego scalenia w rozumieniu art. 21 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, z kolei scalenie wymaga uprzedniego przeniesienia własności, ponieważ do zastosowania tego przepisu konieczna jest tożsamość właścicieli scalanych nieruchomości.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    Tak to jest, kiedy userzy ciągle coś zmieniają w swoich postach :smile: Wiele można przegapić:
    [cite] KubaP:[/cite]Uważam ,że to co opisałeś w tym innym wątku jest nieprawidłowe.
    Jeżeli pod każdym budynkiem jest wyodrębniony grunt to powinny być dwie wspólnoty a nie jedna.
    Co to znaczy "wyodrębniony grunt"? Masz na myśli działkę z osobnym numerem ewidencyjnym? To nie jest problem. Dopóki jest ten sam właściciel i jedna księga wieczysta, to wciąż jest to jedna nieruchomość.

    Różnica między działką ewidencyjną gruntu a nieruchomością jest trochę taka, jak między grządką a ogrodem: w jednym ogrodzie, mającym tego samego właściciela, może być wiele różnych grządek, ale wszystkie one tworzą jeden ogród. Granica między grządkami jest jedynie fizyczna, nie ma granicy prawnej (różnych właścicieli), natomiast między ogrodami, mającymi różnych właścicieli, jest nie tylko granica fizyczna (miedza, płot), ale i prawna.
    [cite] Zarządca:[/cite]Gdyby tak było (mam na myśli drugie zdanie tej wypowiedzi), to zakup przez wspólnotę mieszkaniową (mam na myśli wspólnotę a nie właścicieli) byłby chyba niemożliwy, ponieważ wymagałby uprzedniego scalenia w rozumieniu art. 21 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, z kolei scalenie wymaga uprzedniego przeniesienia własności, ponieważ do zastosowania tego przepisu konieczna jest tożsamość właścicieli scalanych nieruchomości.
    A czy tak nie jest?
    Jak uważasz: jeżeli wspólnota kupi sąsiednią działkę gruntu, to czy ona staje się częścią nieruchomości wspólnej, skoro ma innego właściciela? Moim zdaniem nie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] Posesja:[/cite]Co to znaczy "wyodrębniony grunt"? Masz na myśli działkę z osobnym numerem ewidencyjnym? To nie jest problem. Dopóki jest ten sam właściciel i jedna księga wieczysta, to wciąż jest to jedna nieruchomość.
    Różnica między działką ewidencyjną gruntu a nieruchomością jest trochę taka, jak między grządką a ogrodem: w jednym ogrodzie, mającym tego samego właściciela, może być wiele różnych grządek, ale wszystkie one tworzą jeden ogród. Granica między grządkami jest jedynie fizyczna, nie ma granicy prawnej (różnych właścicieli), natomiast między ogrodami, mającymi różnych właścicieli, jest nie tylko granica fizyczna (miedza, płot), ale i prawna.
    Zdaje się że w tym innym wątku już wszytko napisałem dlaczego jest niepoprawnie i nie ma co mieszać w tym wątku.
    Po co dzielić na 4 działki jeżeli te dwa budynki mają być jedną wspólnotą?
    Pierwszy właściciel powinien je scalić ponownie, by nie utrudniać życia przyszłym właścicielom.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Zdaje się że w tym innym wątku już wszytko napisałem dlaczego jest niepoprawnie i nie ma co mieszać w tym wątku.
    Po co dzielić na 4 działki jeżeli te dwa budynki mają być jedną wspólnotą?
    Pierwszy właściciel powinien je scalić ponownie, by nie utrudniać życia przyszłym właścicielom.
    Zostawmy ten podział - on już nastąpił. Teraz tego się nie cofnie, zresztą nie ma takiej potrzeby.
    Są 4 działki ewidencyjne, ale jest jedna nieruchomość gruntowa.
    Nie trzeba scalać działek, żeby była jedna wspólnota - ona już jest. Istnienie kilku działek w niczym nie utrudnia życia właścicielom, to tylko zapisy w ewidencji gruntów i budynków.

    Niepoprawność polegała na czymś innym - zdaje się że w tym innym wątku już wszytko napisałem :smile:
    Polegała na tym, że źle wyliczono udziały (osobno dla każdego budynku), niezgodnie z art. 3 ust. 5 ustawy o własności lokali. Ale udziały zostały już wyliczone poprawnie, burmistrz dotrzymał słowa.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Jeżeli sąsiednią nieruchomość zakupi wspólnota, to nie ma mowy o scaleniu, ponieważ nie będzie zachodziła przesłanka tożsamości właścicieli.
    Zatem zastanawiam się czy wspólnota może nabyć taką nieruchomość.

    Właściciele oczywiście tak - jeżeli dojdzie do scalenia, to taki grunt będzie przedmiotem współwłasności na zasadach wynikających z uwl, jeżeli nie dojdzie - na zasadach wynikających z kc.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Jeżeli sąsiednią nieruchomość zakupi wspólnota, to nie ma mowy o scaleniu, ponieważ nie będzie zachodziła przesłanka tożsamości właścicieli.
    Od początku twierdzę, że tę nieruchomość powinni kupić właściciele lokali.
    Następny krok, to scalenie nieruchomości w jednej KW. Dopiero wtedy stanie się ona częścią nieruchomości wspólnej.
    [cite] Zarządca:[/cite]Zatem zastanawiam się czy wspólnota może nabyć taką nieruchomość.
    Nie tylko tę: w każdym przypadku, gdyby sąsiadujący grunt kupiła wspólnota, nie wejdzie on do nieruchomości wspólnej. Będzie odrębną nieruchomością gruntową, której właścicielem będzie wspólnota mieszkaniowa jako jednostka organizacyjna. Czy będzie przedmiotem współwłasności? Uważam, że nie, bo jej wyłącznym właścicielem będzie WM, a nie jej "udziałowcy", czyli właściciele lokali.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota co prawda może nabywać majątek ale w tym wypadku zakupiony grunt nie może być własnością wspólnoty - bo nie ma żadnego związku z potrzebami w zakresie zarządzania nieruchomością wspólną a tylko na takie potrzeby wspólnota może być właścicielem odrębnego od właścicieli majątku - tylko współwłasnością wszystkich właścicieli.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Parking wspólnoty nie ma związku z zarządzaniem nieruchomością wspólną?
    Nie będzie częścią NW, ale związek z jej zarządzaniem ma.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do tego czasu było tak:
    Uchwala SN z dnia 24 listopada 2006 r. Sygn. akt III CZP 97/06
    "...Wspólnota mieszkaniowa może nabywać prawa majątkowe tylko do majątku wspólnego właścicieli lokali..."

    Od 2007 roku jest inaczej:
    Uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 21 grudnia 2007 r., III CZP 65/07
    "...Wspólnota mieszkaniowa, działając w ramach przyznanej jej zdolności prawnej, może nabywać prawa i obowiązki do własnego majątku i nadał jej moc zasady prawnej..."

    "...przepisy ustawy o własności lokali stwarzają podstawy prawne do przyjęcia, iż zdolność prawna wspólnoty mieszkaniowej została ograniczona do praw i obowiązków związanych z zarządzaniem (administrowaniem)
    nieruchomością wspólną. Przyjęcie, że wspólnota mieszkaniowa jest podmiotem stosunków cywilnoprawnych oznacza, iż może ona posiadać majątek odrębny od majątków właścicieli lokali (majątek własny). W skład tego majątku mogą jednak wejść jedynie prawa i obowiązki związane z gospodarowaniem nieruchomością wspólną, gdyż,
    jak wskazano, z przepisów ustawy o własności lokali wynika ograniczenie zakresu zdolności prawnej wspólnoty mieszkaniowej.
    Ponadto w skład majątku wspólnoty mogą wejść prawa wynikające z umów zawieranych przez nią w ramach
    gospodarowania nieruchomością wspólną, a także własność nieruchomości nabytej za zgodą właścicieli (art. 22 ust. 3 pkt 6a u.w.l.).
    W odniesieniu do tego przypadku należy konsekwentnie stwierdzić, że w grę może wchodzić jedynie nieruchomość potrzebna do zarządzania nieruchomością wspólną, np. odrębna własność lokalu przeznaczonego na siedzibę zarządu wspólnoty..." - całość na: http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/uchwala;siedmiu;sedziow;sn;izba;cywilna,ic,iii,czp,65,07,8097,orzeczenie.html

    - tam też jest: Zdanie odrębne sędziego Sądu Najwyższego Krzysztofa Pietrzykowskiego
    do uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2007 r., III CZP 65/07
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    Znam tę uchwałę.
    Wyjaśnij jednak, dlaczego Twoim zdaniem wspólnota nie może kupić przyległej działki gruntu z przeznaczeniem na parking? Dlaczego Twoim zdaniem parking nie ma związku z zarządzaniem nieruchomością wspólną?

    Na marginesie: moim zdaniem art. 32a ustawy o własności lokali jest mocno zagadkowy. Uchwała większościowa nie wystarczy do zawarcia umowy nabycia nieruchomości "ze skutkiem w stosunku do właścicieli wszystkich lokali".
    Czy natomiast zarząd na podstawie uchwały (sporządzonej w formie aktu notarialnego, oczywiście) może zakupić nieruchomość na rzecz wspólnoty mieszkaniowej? Raczej tak, chociaż wiemy to dopiero od podjęcia uchwały SN z grudnia 2007, wcześniej wszyscy eksperci taką możliwość negowali (podobnie, jak samą ideę odrębnego majątku wspólnoty). Uważam, że "zgoda właścicieli lokali" oznacza tu zgodę wyrażoną w formie uchwały.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i właśnie ja jestem zwolennikiem teorii, że wspólnota nie może mieć majątku ( tak jak sędzia Pietrzykowski) , no bo i za co ten majątek miałaby nabyć jak nie za kasę poszczególnych właścicieli.
    Ale Warszawka narozrabiała, zaraz po wprowadzanie w życie UoWL nabyła grunty od m.st. Warszawy na parkingi , wzorując się na SM i to właśnie przez nich ten galimatias.
    Próbowali następnie założyć odrębne KW na miejsca parkingowe na tych parkingach i dostali ...prztyczka w nos przez Sądy Wieczysto-Księgowe.
    Wnieśli więc sprawę do sądu. Z stąd te dwa wyroki.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Był swego czasu wątek czy wspólnota może zakupić dyskotekę (budynek chyba w W-wie). Oczywiście że nie bo nie ma to związku z zarządzaniem częścią wspólną.
    Ze względu na rozbieżności (sam wspominasz też o nich) w łonie specjalistów i sędziów nie podejmuję sie kategorycznej odpowiedzi. Na logikę biorąc jest pytanie po co wspólnota jako osoba prawna chce nabyć jakąś nieruchomość tylko dla siebie jako osoby prawnej a nie dla wszystkich współwłaścicieli? Czy "zwykłą uchwałą" czy umową to inna kwestia do której też mam spore watpliwości.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] daarek:[/cite]Był swego czasu wątek czy wspólnota może zakupić dyskotekę (budynek chyba w W-wie). Oczywiście że nie bo nie ma to związku z zarządzaniem częścią wspólną.
    Ze względu na rozbieżności (sam wspominasz też o nich) w łonie specjalistów i sędziów nie podejmuję sie kategorycznej odpowiedzi. Na logikę biorąc jest pytanie po co wspólnota jako osoba prawna chce nabyć jakąś nieruchomość tylko dla siebie jako osoby prawnej a nie dla wszystkich współwłaścicieli? Czy "zwykłą uchwałą" czy umową to inna kwestia do której też mam spore watpliwości.
    Wspólnota nie posiada osobowości prawnej jest to podmiot ułomny, którego jedynym zadaniem jest tak zarządzać nieruchomością, aby ta nie traciła na wartości.
    Swoją analizę zaczynasz nie od tego punktu , tak uważam. Ja zawsze zadaję pytanie - jak chcesz coś kupić, to kto to sfinansuje ? Kto finansuje to ten jest właścicielem.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    [cite] daarek:[/cite]jest pytanie po co wspólnota jako osoba prawna chce nabyć jakąś nieruchomość tylko dla siebie jako osoby prawnej a nie dla wszystkich współwłaścicieli?
    Wspólnota mieszkaniowa nie jest osobą prawną. Jest jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, ale posiadającą zdolność prawną i sądową (może pozywać i być pozywana, może zaciągać zobowiązania). Podobnie, jak np. spółka jawna.

    "Ułomna" to nie znaczy niepełnosprytna. :smile:
    Ta ułomność dotyczy podmiotowości prawnej, oznacza, że w przeciwieństwie do osoby prawnej nie jest ona pełna.
    To jest złe określenie, bo kojarzy się z negatywnym wartościowaniem. Lepiej oddaje istotę sprawy określenie "osoba ustawowa", czyli krótsza wersja określenia opisowego: "jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, której ustawa przyznaje zdolność prawną", w związku z czym "stosuje się do niej odpowiednio przepisy o osobach prawnych" (art. 33(1) kc). :smile:
    Ja zawsze zadaję pytanie - jak chcesz coś kupić, to kto to sfinansuje ? Kto finansuje to ten jest właścicielem.
    Zawsze finansują właściciele i oni decydują, czy kupują daną rzecz (np. nieruchomość) "dla siebie", czy "dla wspólnoty". (Podobnie jest w spółce jawnej: wspólnik może kupić coś na swoją rzecz, a może też na spółkę.) Jeżeli nawet właściciele kupią coś "na wspólnotę", to mimo faktu, że wspólnota będzie prawnym właścicielem tej rzeczy, i tak ostatecznym dysponentem rzeczy są właściciele, którzy wspólnotę tworzą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2011
    Nie porównuj wspólnot do spółki jawnej , to nie ta liga i nie ten podmiot i nie ta działalność ... Wspólnota nie może nastawiać się na zyski z zarządzania NW, a tak jest SJ.
    Wspólnoty to specyficzny podmiot gospodarczy, który w większości spraw ( z wyłączeniem podatkowych) rządzi się sam w oparciu o podejmowane uchwała. Może się wspomagać prawem ogólnym (jak okres legalizacji ) ale nie musi.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję (Posesji) za wykład (chociaż jeszcze niepełny) - pisząc "osoba prawna" (będący skrótem myślowym - dla większości właścicieli niemającym znaczenia czy ułomna czy nie) mam zawsze na myśli odróżnienie od "osoby fizycznej" bez tych wszystkich zawiłości w których nawet sędziowie się gubią.
    ...do wspólnoty mieszkaniowej odnosi się również pojęcie "osoba ustawowa", do której znajdują odpowiednie zastosowanie przepisy o osobach prawnych...Jako ułomna osoba prawna wspólnota mieszkaniowa ma pewne atrybuty osobowości prawnej jaką jest struktura organizacyjna...Zgodnie zaś z art. 33 1 § 1 k.p.c. do jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych..." - Wyrok z dnia 26 czerwca 2008 r SA Katowice ,V ACa 196/08 Konstrukcja prawna wspólnoty mieszkaniowej - źródło: http://www.zarzadca.pl/content/view/650/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.