ZARZADCA ZAPŁACIŁ CAŁYM ZGROMADZONYM FUNDUSZEM REMONTOWYM BEZ UCHWAŁY WSPÓLN

EEwaEEwa Użytkownik
edytowano grudnia 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam Wszystkich.
Proszę serdecznie o poradę.
Duża Wspólnota mieszkaniowa ma Zarząd powołany z właścicieli mieszkań w 3 osobach a Administrowanie powierzono Zarządcy mieszkaniowemu na zasadzie umowy zlecenia w zakresie zwykłego zarządu.
Jeden z mieszkańców notorycznie uchyla się od płacenia . na utrzymanie zarządcy i części wspólnych . Dług jego sięga już kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Sprawę skierowaliśmy do sądu. W efekcie został wydany przez Sąd nakaz zapłaty upominawczy , dłużnik wniósł sprzeciw, i do tej pory wydaje się że wszystko następuje zgodnie z literą prawa jednak jak się okazało z naszego konta Funduszu remontowego i zgromadzonych pożytków nic nie zostało bo Zarządca zapłacił
dostawcom ciepła i wody właśnie tymi wolnymi środkami bez zgody właścicieli i bez uchwały . Na zadane pytanie kto go upoważnił i dlaczego to zrobił powiedział że wybrał lepsze zło bo gdyby nie zapłacił odcięto by nam dopływ wody i dopływ ciepła. Nadmieniam że dłużnik jest przedsiębiorca .inne swoje należności nie związane ze Wspólnota reguluje. mało tego kupuje mieszkania. remontuje swój lokal ma kilka samochodów i śmieje się nam w twarz. Ostatnio powiedział że nie płaci bo ma w tym swój cel . powiedział również że na każdy nakaz zapłaty będzie się odwoływał bo ma takie prawo a to będzie przedłużało brak możliwości egzekwowania od niego należności. Na innych mieszkaniach które są własnością dłużnika są założone hipoteki przymusowe przez urzędy wiec nawet nie możemy wystąpić o sprzedaż jednego z nich i koło się zamyka .Zbliża się koniec roku trzeba będzie znowu zapłacić faktury za ciepło i wodę oraz inne usługi a mamy już następny dług kilkadziesiąt tysięcy brak możliwości wyegzekwowania następnych kilkudziesięciu tysięcy od dłużnika .Co robić?
«13

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ciężka sytuacja...
    Windykować do skutku i nie zapomnijcie domagać się też odsetek ustawowych!
    Komornik samochody mu zajmie (spiszcie sobie nr rejestracyjne)
    Jak to przedsiębiorca, to pomyślałabym o wpisie do KRD i potem od niego egzekucja opłat za ten wpis
    I może ktoś mądrzejszy podpowie, czy wspólnota może jakoś zaciągnąć kredyt tak, żeby potem odsetki ten konkretny dłużnik zapłacił?
    Z administratorem męska ostra rozmowa - działał w interesie wspólnoty, ale przekroczył swoje uprawnienia po raz ostatni w tej wspólnocie. Ostrzeżenie, że na przyszłość takie decyzje podejmie co najmniej zarząd (jeśli na zbieranie podpisów pod uchwałą nie będzie czasu)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EEwa:[/cite] Duża Wspólnota mieszkaniowa ma Zarząd powołany z właścicieli mieszkań w 3 osobach
    a Administrowanie powierzono Zarządcy mieszkaniowemu na zasadzie umowy zlecenia w zakresie zwykłego zarządu.

    Jeden z mieszkańców notorycznie uchyla się od płacenia . Dług jego sięga już kilkudziesięciu tysięcy złotych.
    Sprawę skierowaliśmy do sądu. W efekcie został wydany przez Sąd nakaz zapłaty upominawczy , dłużnik wniósł sprzeciw,
    i do tej pory wydaje się, że wszystko następuje zgodnie z literą prawa jednak, jak się okazało
    z naszego konta Funduszu remontowego i zgromadzonych pożytków nic nie zostało, bo Zarządca zapłacił dostawcom ciepła i wody
    właśnie tymi wolnymi środkami bez zgody właścicieli i bez uchwały .
    A co miał robić?... dopuścić do odcięcia dostaw energii cieplnej i wody pitnej?
    Jak sprawę Wspólnota wygra z tym dłużnikiem to kasa wróci z powrotem , nie?

    A swoja drogą, dziwie się, że mając wybrany Zarząd wspólnoty, członkowie pozbyli się podpisu finansowego na przelewach bankowych.
    Ot mądry polak po szkodzie .... a może Zarząd jest tylko od krytykowania poczynań administratora / zarządcy ....? a to przepraszam , to już inna liga ...
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A swoja drogą, dziwie się, że mając wybrany Zarząd wspólnoty, członkowie pozbyli się podpisu finansowego na przelewach bankowych.
    Fakt, to musicie zmienić jak najszybciej
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    To nie zmienia stanu rzeczy: zarząd też nie miałby innego wyjścia.
    Uważam, że zarządca zrobił to, co należało. Przecież nie zdefraudował tych pieniędzy, tylko pokrył zobowiązania wspólnoty. Wszczął też postępowanie upominawcze.
    Jak pisał KubaP: jeżeli windykacja zakończy się sukcesem, to pieniądze zostaną odzyskane. Jeżeli nawet nie, to czy było inne wyjście?

    Jeżeli sprawa trafi do komornika, wskażcie koniecznie cały majątek dłużnika, z którego ma egzekwować długi, w tym jego mieszkania. Może to, w którym mieszka, nie jest obciążone? Do kontaktów z komornikiem warto wynająć prawnika lub dobrą firmę windykacyjną - często biorą one wynagrodzenie dopiero po wygranej sprawie, czyli po ściągnięciu długu, jako pewien procent ściągniętej kwoty. "Na wejściu" nie płaci się nic. Wobec komornika trzeba przejawiać aktywną postawę i pilnować jego działań, a to Wam zapewni prawnik lub windykator. Jeżeli ograniczycie się tylko do skierowania wniosku o egzekucję, a Wasz dłużnik skorzysta z pomocy kancelarii prawnej, możecie przegrać, chociaż sprawa jest raczej prosta i do wygrania przez wspólnotę.
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P Pytasz co miał zrobić?. Myślę ze Zarządca powinien poinformować Zarząd a nie że działał z ukrycia. Wiem że Właściciele zgodzili by się żeby nie płacić z funduszu remontowego. My mieszkańcy wytrzymalibyśmy bez ciepła 1,2 dni bez wody tez. ale dłużnik miałby poważny problem bez ciepła i wody bo prowadzi restauracje i daje sobie rękę odciąć że nie pozwoliłby sobie na tak dużą strata klienta nie byłaby dla niego to dobra i migiem by uregulował swój dług i możne by go to czegoś nauczyło a tak ma bezpłatny i bezzwrotny kredy od Wspólnoty.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W zawartej umowie jest błąd "systemowy" - wspólnota nie może w umowie zawartej z administratorem zmieniać zapisów ustawowych. Zgodnie z art. 22 ust. 1 UoWL czynności zwykłego zarządu są domeną zarządu wspólnoty a nie administratora.
    Głównym winowajcą są właściciele a w zasadzie zarząd wspólnoty.
    Jak to możliwe, że dopuściliście do zaległości rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych???
    To co, zarząd nie przedstawiał corocznie sprawozdań z działalności, nie przedstawiał corocznie rozliczeń finansowych?
    Na miejscu administratora "wyprowadziłbym" wszystkie pieniądze bo i tak za to bym nie odpowiadał, tylko nieodpowiedzialny zarząd wspólnoty który zlekceważył całkowicie obowiązki ustawowe, pozwalajac na taką samowolę.
    Co robić? Niwątpliwie wspólnota (właściciele) zostali narażeni na konkretne szkody (straty) materialne w wyniku zaniedbań i zaniechań członków zarządu. Zmusić ich i "zagrozić" że mają ten problem rozwiązać w jaknajkrótszym terminie albo będą pokrywać szkodę ze swojego prywatnego majątku.
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A tak na marginesie Zarządca ukrywał długi jednego właściciela od 2010 roku Zarząd zawsze pytał czy wszystko w porządku 3,4 razy w roku są kontrolne zebrania i wszystko zawsze wg Zarządcy było w porządku aż tu nagle jak już było 60 000 zadłużenia to Zarządca sięgnął po nasz FR bez uchwały i zgody ale nadal nie informował ze mamy dług następnie, dopiero jak teraz jest do zapłaty za faktury 20 000 łaskawie powiedział ze Wspólnota jest zadłużona na 20 000 a FR i pożytków już nie mamy bo regulował zadłużenie jednego z większych udziałowców i to jest w porządku?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EEwa:[/cite]Kuba P Pytasz co miał zrobić?. Myślę ze Zarządca powinien poinformować Zarząd a nie że działał z ukrycia.
    Wiem że Właściciele zgodzili by się żeby nie płacić z funduszu remontowego.
    My mieszkańcy wytrzymalibyśmy bez ciepła 1,2 dni bez wody tez. ale dłużnik miałby poważny problem bez ciepła i wody bo prowadzi restauracje
    i daje sobie rękę odciąć , że nie pozwoliłby sobie na tak dużą strata klienta nie byłaby dla niego to dobra
    i migiem by uregulował swój dług i możne by go to czegoś nauczyło a tak ma bezpłatny i bezzwrotny kredy od Wspólnoty.
    Wiesz pozostaje mi tylko taki gest wykonać:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Daarek dług powstał od kwietnia 2010 do teraz ,na koniec marca Zarząd nie dostał absolutorium ,Członkowie wspólnoty właśnie wtedy postanowili odwołać ówczesny zarząd i w to miejsce Został powołany Zarząd wybrany z właścicieli mieszkań a ówczesny Za rzad teraz już tylko administrator działa na zasadzie umowy zlecenia do zarządzania w zakresie zwykłego Zarządu . Ale jak widać chyba nie potrafi się przestawić z poprzedniej funkcji na obecną i próbuje robić jak dawniej .
    Obecny Zarząd od kwietnia 2010 roku wykrył w miedzy czasie nieprawidłowości w zawartych umowach ( w sensie np sprzątanie części wspólnych były 2 umowy z jedna firma na sprzątanie i mycie a druga na samo mycie klatki schodowej powielały się czynności) wiele innych było umów które trzeba było prześwietlić i to Zrobił obecny Zarząd z pożytkiem dla całej wspólnoty). Natomiast administrator jakoś dziwnie ukrywa wszelkie nieprawidłowości których dopuszcza się dłuznik . gdyby był bezstronny to do takiego zadłużenia wspolnoty by nie doszło bo muszę nadmienić że pozostali właściciele płaca regularnie i nigdy nie było zadłużenia z ich powodu
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite]A tak na marginesie Zarządca ukrywał długi jednego właściciela od 2010 roku Zarząd zawsze pytał czy wszystko w porządku 3,4 razy w roku są kontrolne zebrania i wszystko zawsze wg Zarządcy było w porządku aż tu nagle jak już było 60 000 zadłużenia to Zarządca sięgnął po nasz FR bez uchwały i zgody ale nadal nie informował ze mamy dług następnie, dopiero jak teraz jest do zapłaty za faktury 20 000 łaskawie powiedział ze Wspólnota jest zadłużona na 20 000 a FR i pożytków już nie mamy bo regulował zadłużenie jednego z większych udziałowców i to jest w porządku?
    Obecny Zarząd od kwietnia 2010 roku wykrył w miedzy czasie nieprawidłowości w zawartych umowach
    A swoja drogą, dziwie się, że mając wybrany Zarząd wspólnoty, członkowie pozbyli się podpisu finansowego na przelewach bankowych.
    Ot, mądry polak po szkodzie .... a może Zarząd jest tylko od krytykowania poczynań administratora / zarządcy ....? a to przepraszam , to już inna liga ...
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite] Myślę ze Zarządca powinien poinformować Zarząd a nie że działał z ukrycia.
    Dobrze myślisz. Nie zmienia to jednak faktu, że zarząd powinien bardziej interesować się sprawą.
    Napisałaś wcześniej:
    Duża Wspólnota mieszkaniowa ma Zarząd powołany z właścicieli mieszkań w 3 osobach a Administrowanie powierzono Zarządcy mieszkaniowemu na zasadzie umowy zlecenia w zakresie zwykłego zarządu.
    Administrowanie, czyli wykonywanie czynności z zakresu zrządu zwykłego określone w zawartej umowie, ale bez czynności decyzyjnych, które należą do zarządu - zgodnie z ustawą.

    Wina w tej sprawie należy w takim samym stopniu do administratora, jak i do zarządu.
    Niech administrator wykaże na piśmie, iż informował wcześniej zarząd o zadłużeniu.
    Na pewno to on prowadził ewidencję księgową, czy pozaksięgową wspólnoty i miał wiedzę w tym temacie.
    Dlaczego nie zrobił nic, dopuszczając do tak dużego zadłużenia?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    Administrowanie, czyli wykonywanie czynności z zakresu zrządu zwykłego określone w zawartej umowie, ale bez czynności decyzyjnych, które należą do zarządu - zgodnie z ustawą.
    Na pewno on prowadził ewidencję księgową, czy pozaksięgową wspólnoty i miał wiedzę w tym temacie.
    Dlaczego nie zrobił nic, dopuszczając do tak dużego zadłużenia?
    Bo decyzję o wszczęciu windykacji podejmuje Zarząd WM ( podpisuje pełnomocnictwo procesowe)
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] KubaP:[/cite]
    Na pewno on prowadził ewidencję księgową, czy pozaksięgową wspólnoty i miał wiedzę w tym temacie. Dlaczego nie zrobił nic, dopuszczając do tak dużego zadłużenia?
    Bo decyzję o wszczęciu windykacji daje Zarząd WM ( podpisuje pełnomocnictwo procesowe)
    Decyzcję wydaje zarząd na podstawie uzyskanej informacji.
    Pytanie: czy administrator jej udzielał zarządowi?
    Zarząd wcale nie musi podpisywać administratorowi pełnomocnictwa procesowego. Może tę sprawę załatwić samodzielnie lub udzielić pełnomocnitwa prawnikowi. Jednak, przede wszystkim, wcześniej musi mieć dostarczone informacje i dokumenty dotyczące zadłużenia.
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka .Właśnie to chcemy zrobić.
    Pierwszy krok już wykonaliśmy składając pozew do sądu o zapłatę ( nie administrator to zrobił tylko właśnie obecny Zarząd, Administrator wręcz mówił ze to bez sensu składać do Sądu bo on i tak będzie odwoływał się bez końca}

    Drugi krok to chcemy wystąpić do Administratora na piśmie z zapytaniem …o Dysponowanie środkami pieniężnymi - które nie są przedmiotem własności wspólnoty, ani nie są objęte współwłasnością, a stanowią wyłączny przedmiot własności właścicieli poszczególnych lokali - chodzi o Fundusz remontowy i pożytki.

    Następny do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. I nie ważne ze Administrator niby działał w dobrej wierze .Prawo jest prawem i bez zgody właścicieli bez uchwały nie wolno mu było rozporządzać FR
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] Haneczka:[/cite]Zarząd wcale nie musi podpisywać administratorowi pełnomocnictwa procesowego.
    Może tę sprawę załatwić samodzielnie lub udzielić pełnomocnitwa prawnikowi.
    Ja wcale nie napisałem, że pełnomocnictwo ma dostać Administrator... tylko, że taki dokument powinien powstać i podpisać go powinien Zarząd WM
    Decyzcję wydaje zarząd na podstawie uzyskanej informacji.
    Pytanie: czy administrator jej udzielał zarządowi?
    tego się nie dowiemy, bo brak przedstawiciela "starego" Zarządu WM
    [cite] EEwa:[/cite]Haneczka .Właśnie to chcemy zrobić.
    Pierwszy krok już wykonaliśmy składając pozew do sądu o zapłatę ( nie administrator to zrobił, tylko właśnie obecny Zarząd,
    Administrator wręcz mówił ze to bez sensu składać do Sądu bo on i tak będzie odwoływał się bez końca}

    Drugi krok to chcemy wystąpić do Administratora na piśmie z zapytaniem …o Dysponowanie środkami pieniężnymi
    - które nie są przedmiotem własności wspólnoty, ani nie są objęte współwłasnością,
    a stanowią wyłączny przedmiot własności właścicieli poszczególnych lokali - chodzi o Fundusz remontowy i pożytki.

    Następny do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. I nie ważne ze Administrator niby działał w dobrej wierze .
    Prawo jest prawem i bez zgody właścicieli bez uchwały nie wolno mu było rozporządzać FR
    jak widzę zarządca przymusowy puka do drzwi waszej wspólnoty , szable w dłoń....:wink:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EEwa:[/cite]Drugi krok to chcemy wystąpić do Administratora na piśmie z zapytaniem …o Dysponowanie środkami pieniężnymi..
    Nie traćcie czasu na pisma, tylko zablokujcie mu swobodny dostęp do konta, a potem go o tym poinformujcie.
    To jest najrozsądniejsze posunięcie.
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ale czy zablokowanie dostepu do konta Administratorowi potrzebna jest uchwała -zgoda wszystkich włascicieli czy moze to zrobić 3 osobowy Zarzad ? i w jaki sposób mamy to zrobić pismo do Banku czy pismo do Administratora chodzi mi o techniczny aspekt tej sprawy
  • Opcje
    orsors Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EEwa, wystarczy że 2 członków Zarządu uda się do banku z dokumentami Wspólnoty, uchwałą o powołaniu Zarządu (w której będą nazwiska) i na tej podstawie bank powinien dokonać odpowiednich zmian. Przynajmniej w naszym przypadku to wystarczyło - bank ING.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] EEwa:[/cite]Następny do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. I nie ważne ze Administrator niby działał w dobrej wierze .Prawo jest prawem i bez zgody właścicieli bez uchwały nie wolno mu było rozporządzać FR

    Moim zdaniem zarządca przestępstwa nie popełnił, przecież nie przywłaszczył sobie tych pieniędzy, dlatego uważam, że składanie zawiadomienia do prokuratury to po prostu strata czasu Państwa, policji, prokuratury.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    mamy akt notarialny wskazujący na to że zostaje odwołany zarząd x ( poprzedni) ( musiał być w ten sposób odwołany ponieważ kupując mieszkanie był on ujęty w naszych aktach notarialnych przy wykupie mieszkań)
    i następnie
    Mamy uchwale wyboru nowego "obecnego" Zarządu" i z ta uchwała mamy iśc do Banku ? czy dobrze rozumie?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    Mamy uchwale wyboru nowego "obecnego" Zarządu" i z ta uchwała mamy iśc do Banku ? czy dobrze rozumie?
    Z nową uchwałą o wyborze aktualnego składu zarządu.
    Czy z treści uchwały wynika, że Zarząd jest upoważniony do dysponowania środkami zgromadzonymi na koncie WM?
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Zarządca" - . Nas poinformowano że bez wiedzy .zgody i uchwały odnośnie FR został przekroczony zwykły zarząd a FR to prywatne środki gromadzone na sub kontach poszczególnych właścicieli stanowiące ich własność i Administrator korzystając z nich bez wiedzy właścicieli dopuścił sie czynu niezgodnym z prawem Nawet jeśli działąl w dobrym interesie. Przeciez mógł nas poinformować co chce zrobić z jakiego powodu to ukrył? nawet nie wiemy jaka kwotę na co przeznaczył mamy wyczyszczone konto do i dług 20 000 ponadto .i to jest poprawnie?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EEwa:[/cite]. Nas poinformowano, że bez wiedzy....a FR to prywatne środki gromadzone na sub kontach poszczególnych właścicieli stanowiące ich własność
    kto was tak poinformował ?
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kuba P na uchwale wyboru Nowego Zarządu jest napisane 'zobowiązać go do sprawowania zarządu określonych w rozdziale 4 ustawy o własności lokali"
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    na uchwale wyboru Nowego Zarządu jest napisane 'zobowiązać go do sprawowania zarządu określonych w rozdziale 4 ustawy o własności lokali
    Niepotrzebnie, bo zarząd i tak nie ma wyboru: tylko te przepisy określają zakres jego działania. Ale tez nic nie szkodzi, bo niczego to nie zmienia. :wink:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite]"Zarządca" - . Nas poinformowano że bez wiedzy .zgody i uchwały odnośnie FR został przekroczony zwykły zarząd a FR to prywatne środki gromadzone na sub kontach poszczególnych właścicieli stanowiące ich własność i Administrator korzystając z nich bez wiedzy właścicieli dopuścił sie czynu niezgodnym z prawem Nawet jeśli działąl w dobrym interesie. Przeciez mógł nas poinformować co chce zrobić z jakiego powodu to ukrył? nawet nie wiemy jaka kwotę na co przeznaczył mamy wyczyszczone konto do i dług 20 000 ponadto .i to jest poprawnie?


    Nie każdy czyn, nawet gdyby był naganny, czy sprzeczny z prawem jest przestępstwem, to nie chodzi o moją ocenę, zwracam tylko uwagę na bezcelowość składania zawiadomienia.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niepoprawne jest używanie brzydkich słów, przechodzenia przez jezdnię na czerwonym świetle, zdradzanie żony / męża. Ale to nie są przestępstwa, a zdrada małżeńska nie jest nawet wykroczeniem. Brak uchwały na działania zarządcy może być podstawą do rozwiązania z nim umowy (po przedstawieniu przez Ciebie nowych informacji uważam, że powinniście to zrobić jak najszybciej), ale nie jest nie tylko przestępstwem, ale choćby wykroczeniem. To nie jest w ogóle materia dla policji i prokuratury. Musisz odróżnić prawo cywilne od karnego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite]kuba P na uchwale wyboru Nowego Zarządu jest napisane "zobowiązać go do sprawowania zarządu określonych w rozdziale 4 ustawy o własności lokali"
    Zobowiązać kogoś a udzielić mu pełnomocnictwa, to przyznasz, że są to dwie różne sprawy zwłaszcza w temacie prwanym...
    Niektóre banki wymagają pełnomocnictwa do dysponowania (odrębnie) nie tak ogólnie Rozdział 4 UoWL ( PKO BP, Bank Spółdzielczy, Bank Polskiej Spółdzielczości )
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No właśnie " Karnista" głośno myślał jak uzyskał wiedzę o całej sytuacji że trzeba by było sie zastanowić w aspekcie karnym wiec dlatego pozwoliłam sobie wyrazić myśli o dotyczące zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa .To już sama nie wiem kto ma wiedzę a kto nie

    Nowy doklejony: 09.12.11 13:21
    KubaP .Dzięki za podpowiedz musimy porostu odebrać prawo wykonywania dyspozycji finansowych i to będzie najprościej Zbierzemy się wszyscy uchwalimy i trybem mieszanym zbierania głosów uchwalimy co trzeba

    Nowy doklejony: 09.12.11 13:24
    Posesja .Mnie tylko coś innego zastanawia .FR to nie są Pieniądze Wspólnoty jako takiej tylko poszczególnych właścicieli. Można to porównać to osobistego konta bankowego i czy przestępstwem nie będzie jak z takiego konta wypłyną moje pieniądze bez mojej wiedzy?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite].Mnie tylko coś innego zastanawia .FR to nie są Pieniądze Wspólnoty jako takiej tylko poszczególnych właścicieli.
    Uważam to za błędne załażenie. Środki finansowe zgromadzone na koncie Wspólnoty stanowią jej majątek...
    Była nawet w tym temacie uchwała SN, uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 21 grudnia 2007 r. (sygn. III CZP 65/07).
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    EEwa - składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa dobrze jest wiedzieć jaki artykuł k.k. został złamany, jakie przestępstwo popełnił administrator?
    Cóż ten Wasz 'karnista' Wam doradził?
    Założę się że dość łatwo administrator wybroni się, ponieważ nie ma uprawnień decyzyjnych (nawet jak w umowie miał napisane) - czyli wszelkie czynności zwłaszcza dotyczące dysponowania pieniędzmi właścicieli musiał wykonywać przy akceptacji zarządu wspólnoty.
    Nie wiem dlaczego też do tej pory w banku nie były podane dwa nazwiska członków zarządu do dysponowania kontem??? Czyżby administrator był upoważniony? - raczej napewno tak, bo bank inaczej by nie realizował dyspozycji!?

    Status FR również nie jest tak jednoznaczny - nigdy nie wiadomo jak dany sędzia na to się zapatruje - jak wynika chociażby z poniższych orzeczeń:
    "...Na koniec należy wskazać, że przepisy powołanej ustawy zezwalają na tworzenie funduszu na ponoszenie kosztów, o jakich mowa w art. 13 ust. 2 tej ustawy. Środki z tego funduszu mają na celu jedynie pokrycie wydatków niezbędnych dla zachowania substancji i prawidłowego funkcjonowania nieruchomości. Tworzenie takiego funduszu nie jest jednak obowiązkowe (...) Nie może on zatem służyć pokrywaniu wydatków na inne cele, w szczególności cele inwestycyjne. Dodać też trzeba, że poza kompetencjami sądu leży określanie katalogu wydatków, które winny być pokrywane z funduszu remontowego..." - uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 grudnia 2007 r., sygn. akt: I ACa 1226/07: http://www.zarzadca.pl/content/view/491/45/

    "...Wspólnota mieszkaniowa, działając w granicach przyznanej jej zdolności prawnej, może nabywać prawa i obowiązki do własnego majątku. Taką uchwałę podjął Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów 21 grudnia 2007 r. (III CZP 67/07). SN nadał uchwale moc zasady prawnej i rozstrzygnął tym samym wieloletni spór o zdolność wspólnoty mieszkaniowej do posiadania własnego majątku. Uchwała SN pozwala na uporządkowanie statusu prawnego składników majątku wspólnoty mieszkaniowej, do których należą również środki zgromadzone na funduszu remontowym. Wspólnota mieszkaniowa może podjąć uchwałę o zasadach gromadzenia środków na funduszu remontowym, która uzna te środki za majątek własny wspólnoty, czyli odrębny od majątku prywatnego właścicieli lokali..." - http://www.zarzadcy.com.pl/wspolnota_mieszkaniowa/czy-wspolnota-mieszkaniowa-moze-posiadac-wlasny-majatek/3045.html

    "...Sąd Najwyższy stwierdził, że nie ma wątpliwości co do tego, że właściciele lokali mogą utworzyć fundusz remontowy na podstawie uchwały wspólnoty i określić w niej zasady gromadzenia tego funduszu oraz dysponowania nim przez zarząd wspólnoty.
    Powstaje jednak kwestia przyjęcia przez wspólnotę mieszkaniową odpowiedniego sposobu takiej regulacji, skoro status prawny funduszu remontowego nie został w ogóle uregulowany w ustawie o własności lokali, a poszczególni właściciele lokali mogą mieć różne, sprzeczne interesy w zakresie potrzeby partycypacji w przedsięwzięciu inwestycyjnym wspólnoty.
    Przedmiotem współwłasności właścicieli lokali może być tylko nieruchomość i wspólne części budynku, a nie także inne elementy, np. środki pieniężne tworzące fundusz remontowy. Niedopuszczalne jest zatem „uzupełnianie" zakreślonego przez ustawę przedmiotu nieruchomości wspólnej dodatkowo jeszcze o „środki pieniężne zgromadzone na funduszu remontowym" i tym samym - zrównywanie statusu prawnego tych środków ze statusem prawnym nieruchomości wspólnej.
    Uchwała wspólnoty mieszkaniowej nie może modyfikować stanu prawnego dotyczącego przedmiotowego zakresu współwłasności przewidzianej w art. 3 ust. 2 ustawy oraz kreować współwłasności w zakresie środków pieniężnych występujących w obrocie prawnym w funkcji środka zapłaty
    ..." - Wyrok Sądu Najwyższego z 22.04.2010 r., (sygn. akt V CSK 367/09)

    „…Dysponowanie środkami pieniężnymi - które nie są przedmiotem własności wspólnoty, ani nie są objęte współwłasnością, a stanowią wyłączny przedmiot własności właścicieli poszczególnych lokali - w drodze uchwały podjętej przez właścicieli lokali, oznacza dysponowanie cudzym mieniem przez osoby nieuprawnione…” - Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrok z dnia 15 kwietnia 2004r., sygn. akt: I ACa 1382/03).

    W tym wypadku wchodziłoby tylko i wyłącznie w rachubę "przywłaszczenie – przestępstwo z art. 284 kodeksu karnego (nie mylić z art. 278 k.k.)".

    Wszystko zależy co i jak jest określone w uchwale powołującej do życia FR w waszej wspolnocie. Jeżeli nie ma w niej określone kto i na jakiej podstawie może dysponować środkami zgromadzonymi na koncie FR to.... czarno to widzę.
    Nie słyszałem o przypadku aby jakiś administrator został skazany za taką sprawę przy istniejącym zarządzie wspólnoty (pomijam fizyczny zabór pieniędzy z przeznaczeniem na własne niecne cele).
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP dzięki serdecznie za pouczenie. Ja i tak nadal uważam ze Administrator przekroczył swoje uprawnienia .po coś jest to prawo i zakres "Zwykły Zarząd " oraz definicja czynności zwykłego zarządu chyba po to by Administrator stosował się do nich w takiej sytuacji miał obowiązek powiadomić Zarząd o dłużniku tego nie zrobił. Administrator działał z premedytacja w porozumieniu z Dłużnikiem ukrywał przez prawie rok ze generowane jest zadłużenie . Gdyby nie pokrył z naszych środków jego zadłużenia to wyłączyli by wodę i ciepło. Nie sadze żeby wtedy ktoś przyszedł do jego lokalu brak wody to brak posiłku wtedy z pod ziemi wyciągnął by pieniądze żeby zapłacić swoje zaległości a tak to my sponsorujemy jego działalność gospodarcza.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] daarek:[/cite]W tym wypadku wchodziłoby tylko i wyłącznie w rachubę "przywłaszczenie – przestępstwo z art. 284 kodeksu karnego (nie mylić z art. 278 k.k.
    A kto w omawianej sprawie sobie coś przywłaszczył? :shocked:
    Cytowanie orzeczeń sprzed grudnia 2007, choćby Sądu Najwyższego, jest bez sensu. Właśnie po to SN przyjął uchwałę 7 sędziów i nadał jej moc zasady prawnej, żeby ujednolicić swoje własne orzecznictwo w sprawie majątku wspólnoty mieszkaniowej - do tej pory zdarzały się rozbieżne orzeczenia SN w tych sprawach. Wyciąganie orzeczenia z 2003 roku to niezrozumienie faktu, że po grudniu 2007 coś się w orzecznictwie SN zmieniło i ustaliło.
    Ja i tak nadal uważam ze Administrator przekroczył swoje uprawnienia .
    To nie jest karalne przekroczenie. Jeżeli uważacie, że wspólnota z tego powodu poniosła szkodę, macie prawo dochodzić odszkodowania z powództwa cywilnego - ale zarówno szkodę, jak i winę zarządcy musicie wykazać (udowodnić) przed sądem - patrz art. 6 kc: Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.
    definicja czynności zwykłego zarządu
    Nie ma takiej definicji w polskim prawie. Jeśli ją odkryłaś, napisz na forum, będzie to odkrycie roku. :wink:

    Dziwię się, ze zamiast zmienić zarządcę, a przynajmniej zablokować mu dostęp do konta, żeby sytuacja się nie powtórzyła, szukacie możliwości postraszenia go policją i prokuratorem (bo nic realnego z tego nie wyjdzie). Zamiast pytać, jak skutecznie ściągnąć długi, szukasz instrumentów karnych. To mi wygląda nie na obronę interesów wspólnoty, lecz na osobistą wojenkę z zarządcą.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    Posesja:
    "...A kto w omawianej sprawie sobie coś przywłaszczył?.."

    - wystarczy dowiedzieć sie co oznacza: "dysponowanie cudzym mieniem przez osoby nieuprawnione"
    - "...wchodziłoby..."!
    - wyrok z 2003 nie dotyczył FR - cytat ten miał pokazać co innego i nic nie stracił na aktualności.

    Zanim się komentuje dobrze jest wiedzieć co?
    Przytaczałem orzeczenia na temat FR aby pokazać niejednoznaczną jego kwalifikację, co dość wyraźnie zaznaczyłem i po to cytowałem.
    Najnowsze orzecznictwo SN jest z 2010 roku, cytowane poprzednio:
    "...Wyrok Sądu Najwyższego z 22.04.2010 r., (sygn. akt V CSK 367/09)..."
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie jest osobista wojenka raczej dbałośc o interesy całej wspólnoty. a w szczególności finanse. no ale każdy ma własny pogląd na rożne sprawy
    A co to są czynności zwykłego zarządu? Najogólniej można powiedzieć, że te, których dokonanie jest niezbędne do normalnego, niezakłóconego funkcjonowania nieruchomości, a więc sprawy związane z normalną eksploatacją nieruchomości, prace konserwatorskie, bieżące administrowanie. przez czynności zwykłego zarządu rozumie się załatwianie bieżących spraw związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy i zachowaniem jej w stanie niepogorszonym.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    musimy porostu odebrać prawo wykonywania dyspozycji finansowych i to będzie najprościej Zbierzemy się wszyscy uchwalimy i trybem mieszanym zbierania głosów uchwalimy co trzeba
    Ewa, na to niepotrzebna ci uchwała. Idźcie w poniedziałek do banku i już
    Zamiast latać do prokuratora (wg. mnie strata czasu, ale...) skierujcie energię na szukanie innnego administratora, bo z tego co piszesz obecny chyba miał jakiś układ z restauratorem i dlatego go nie windykował
    Rozumiem, że po zmianie zarządu wm jesteście już na dobrej drodze. Do roboty i powodzenia!
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak Wspólnota poniosła Stratę ponieważ gromadziła FR na remont klatki schodowej. a przywłaszczenie nastawiło przez to ze z tego Funduszu został pokryty dług jednego 'bogatego" właściciela choć posiada środki na regularne płacenie do Wspólnoty . i to nas Wszystkich boli uczciwie płacących swoje zobowiązania . Teraz tez płacąc kolejny miesiąc j w tym FR wyciągamy z własnych portfeli być może znowu na pokrycie zadłużenia.jednego właściciela .To nas Boli
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EEwa - włos się na glowie jeży jak to czytam.Jesteś typowym, statystycznym przedstawicielem WM, który ma wszystko gdzieś, póki się nie zawali. A teraz jest szukanie winny wszędzie tylko nie u siebie."Wywalacie" Zarząd a następnie podpisujecie z nim umowę na administrowanie? Nawet nie pytam za co go odwolaliście, jak i dlaczego go zatrudniliście. Wasze pieniądze. Za glupotę trzeba placić.
    Twoja wiedza na temat ustawy o wlasności lokali jest zatrważająca. Macie zamiar prowadzić jakąś korespondencję ze swoim pracownikiem? Ja nie wiem o jakim dlugu Ty piszesz, u kogo? Zawiadomienie do Prokuratury czy pozew do Sądu to jeszcze jedna proba "zagluszenia" swojej bierności.Moja rada - zebranie w trybie pilnym i analiza sytuacji. Tam będziesz mogla zaproponować swój "pomysl" - nieplacimy za cieplo i wodę, dwa , trzy miesiące jakoś wytrzymamy, ale "restauratora" wykończymy. Może Cię nie zlinczują.Kto wie?:bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite]Tak Wspólnota poniosła Stratę ponieważ gromadziła FR na remont klatki schodowej. a przywłaszczenie nastawiło przez to ze z tego Funduszu został pokryty dług jednego 'bogatego" właściciela choć posiada środki na regularne płacenie do Wspólnoty . i to nas Wszystkich boli uczciwie płacących swoje zobowiązania . Teraz tez płacąc kolejny miesiąc j w tym FR wyciągamy z własnych portfeli być może znowu na pokrycie zadłużenia.jednego właściciela .To nas Boli


    Stratę należy rozumieć jako rzeczywisty uszczerbek w majątku wspólnoty, z taką sytuacją mielibyśmy do czynienia właśnie gdyby, np. pokryto zobowiązania jednego z właścicieli, ale nie mamy, ponieważ to były długi wspólnoty mieszkaniowej.
    Jeżeli to zarządca licencjonowany, to możemy mówić w takim przypadku o odpowiedzialności zawodowej, rzeczywiście są podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.

    Dlaczego wspólnota dopiero teraz wytoczyła powództwo o zapłatę, skoro to kilkadziesiąt tysięcy, to dług musi pochodzić sprzed wielu lat, czy nie doszło już do przedawnienia?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ewa, przeczytaj - ale na spokojnie - post MirkaL.
    Jestes typowym właścicielem i nie ma w tym nic złośliwego - taki jest real wspólnot i nie warto się na to oburzać. Taką samą stratą energii jest oburzanie się, że deszcz pada. Lepiej skupić się na nauce na błędach, czyli jaki kupić parasol i kto najszybciej i najrzetelniej załata dach.
    Na pewno wielu z nas (ja na pewno) przechodziło twoją drogę, czyli od oburzonego nieświadomego laika przez orkę na ugorze do nie zawsze spokojnej, ale merytorycznej pracy w zarządzie
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca -
    Jeżeli to zarządca licencjonowany, to możemy mówić w takim przypadku o odpowiedzialności zawodowej, rzeczywiście są podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.
    Nie wprowadzaj w bląd. W tym wypadku nie ma żadnej możliwości wszczęcia takiego postępowania. Tu nie ma mowy o zarządzaniu zgodnego z ugn, tu jest zarząd tzw. wlascicielski z administratorem, którego obowiązują jedynie zapisy umowy, nic więcej. Prawdę powiedziawszy jestem bardzo ciekaw, co jest w tej umowie? Przypuszczam ,że kolejna "niespodzianka" dla WM.Ja nie znam tego administratora, ale bardziej jestem sklonny go chwalić niż ganić. A propos tej sytuacji, "facet" ktory prowadzi restaurację i nie ukrywa tej dzialalności jest bardzo "latwym" klientem komornika, nie widze tutaj żadnych trudności. I wspólnota odzyska należności z odsetkami, i komornik będzie zadowolony. Niestety znamy tylko jeden punkt widzenia, druga strona nie może się bronić, więc nasza ocena może byc nierzetelna.:bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano grudnia 2011
    [cite] MirekL:[/cite]Zarządca -
    Jeżeli to zarządca licencjonowany, to możemy mówić w takim przypadku o odpowiedzialności zawodowej, rzeczywiście są podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.
    .. W tym wypadku nie ma żadnej możliwości wszczęcia takiego postępowania. Tu nie ma mowy o zarządzaniu zgodnego z ugn, tu jest zarząd tzw. wlascicielski z administratorem, którego obowiązują jedynie zapisy umowy, nic więcej.

    Sposób zarządu pozostaje bez wpływu na odpowiedzialność zawodową, jeżeli zarządca posiada licencję i zawarł umowę o zarządzanie w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami ponosi taką odpowiedzialność.
    Administrowanie mieści się w zakresie pojęcia zarządzanie, z wątku wynika ponadto, że zarządzający miał dość szerokie kompetencje, skoro upoważniono go do dysponowania rachunkami bankowymi wspólnoty mieszkaniowej.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    W tym przypadku raczej nie zawarto umowy o zarządzanie w rozumieniu ugn. To jeden z "wynalazków", mających zapewnić uniknięcie odpowiedzialności zarządcy:
    administrator działa na zasadzie umowy zlecenia do zarządzania w zakresie zwykłego Zarządu
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam wszystkich. Dziękuje za liczne rady.
    Oj naczytałam się na temat, jacy to jesteśmy nieudolni my mieszkańcy, broniący swoich portfeli. Osąd został wydany - sami sobie jesteśmy winni czy oby na pewno?
    Mieszkańcy płaca regularnie. w tym fundusz remontowy, który miał być przeznaczony na remont kamienicy. Wszystko było dobrze do czasu, gdy odbyło się zebranie i zapytano Administratora, jaki jest już stan naszego konta czy można zacząć szukać inwestora. wtedy okazało się ze na koncie jest "o" ponieważ jeden z właścicieli nie płaci za utrzymanie części wspólnych oraz media, jego dług sięga ok 80 000 zł i tu nasze zdziwienie dlaczego wcześniej nie zostaliśmy o tym poinformowani? Dlaczego pieniądze z FR Administrator przeznaczył na pokrycie długu bez koniecznej uchwały mieszkańców.? Odpowiedział, że to było lepsze zło. Zgadzam się, że trzeba było coś z tym długiem zrobić tylko, dlaczego bez naszej wiedzy skorzystano ze zgromadzonych środków, które nie są własnością wspólnoty tylko własnością indywidualnych właścicieli.
    Pytacie, dlaczego dopiero teraz Wspólnota wytoczyła powództwo o zapłatę? Dlatego że trzeba było podjąć uchwale a uzyskanie ponad 50% głosów liczone udziałami nie było łatwe. Dłużnik ma ponad 48% udziału i jeden z właścicieli ( przyjaciel dłużnika) nie mógł się zdecydować, po której stronie opowiedzieć się " by było mu po drodze" W końcu udało się i uchwała powstała z korzyścią dla mieszkańców. Dłużnik otrzymał nakaz zapłaty upominawczy. Nic to na dzień dzisiejszy nie dało, ponieważ dłużnik wniósł do sądu sprzeciw. Nam Oświadczył, że będzie to robił jeszcze długo. Teraz sprzeciw wniósł w taki sposób, że sąd wezwał go do uzupełnienia błędów formalnych, później wymyśli inny sposób by przeciągać sprawę o zapłatę.
    Następnie pytacie, dlaczego Administrator ma prawo dysponowania rachunkiem bankowym wspólnoty. Jak już wspominałam Zarząd utworzony jest z członków Wspólnoty, jakoś nie byłoby płynnie administrować nieruchomością gdyby do każdej zapłaty za 'jakaś czynność" trzeba by było podpisu Zarządu? Zresztą komuś trzeba ufać i tak było w naszym przypadku. Gdybyśmy byli informowani na bieżąco, co się dzieje do takiej sytuacji naprano by nie doszło.
    Piszecie "prywatna wojenka” albo „restauratora wykończymy” nic bardziej błędnego, wcale nie mamy na celu z kimś walczyć czy go wykończyć. To raczej my czujemy, że z nami walczy. Bo jak nazwać to, co robi?. Nie płaci, choć w tym samym czasie nabywa następne mieszkania. Otwiera następne lokale. Remontuje lokale te, które w tej chwili posiada.
    A teraz do Pana MirkaL:
    Szanowny Panie może Jestem typowym, statystycznym przedstawicielem WM, ale nie mam wszystkiego gdzieś, zatrważa Pana moja wiedza na temat ustawy o własności lokali , może właśnie dlatego napisałam tu na Forum by poznać pogląd innych z nadzieją na uzyskanie rady profesjonalnej i konstruktywnej Pyta Pan o jakim długu pisze o długu TYLKO 1 - właściciela za którego pozostali muszą płacić. . Administrator skrzętnie ukrywał długi, choć nie ma tego zapisane w Umowie - ale Pan jak widzę pochwała jego postępowanie. Gani obecny Zarząd za to, że próbuje posprzątać to, co zostawił poprzednik.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do windykacji nie jest potrzebna żadna uchwała
    Administrator - nawet najuczciwszy - nie powinien mieć prawa zatwierdzania przelewów
    Nie wiem, w jakim banku macie konto
    W ING jest tak, że administrator wprowadza dane z faktury a zatwierdza ją (wysyła przelew w świat) członek zarządu
    Piszę oczywiście o obsłudze internetowej
    Tych przelewów wcale nie ma tak dużo - wystarczy zatwierdzać je hurtem np. raz w tygodniu
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nic to na dzień dzisiejszy nie dało, ponieważ dłużnik wniósł do sądu sprzeciw. Nam Oświadczył, że będzie to robił jeszcze długo. Teraz sprzeciw wniósł w taki sposób, że sąd wezwał go do uzupełnienia błędów formalnych, później wymyśli inny sposób by przeciągać sprawę o zapłatę.
    O to się nie martw, bo to się kiedyś skończy. Jeżeli dług faktycznie istnieje i został poprawnie wyliczony, to nakaz zapłaty zostanie przez sąd podtrzymany, a dłużnik zapłaci dodatkowo koszty sądowe i odsetki za zwłokę.
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja i koziorozka dzieki serdecznie .właśnie otrzymaliśmy informacje że będzie wyłączone centralne i woda (na świętą) ponieważ nie są zapłacone rachunki a jak wiecie nie mamy już z czego bo FR został już wykorzystany a doszedł następny dług 30 000 którego sprawcą jest ten sam właściciel. Masakra!!!
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EEwa - zatrudnić (nawet z prywatnych pieniędzy kilku właścicieli) dobrego nowego prawnika.
    To, że wnieśliscie pozew o nakaz zapłaty jest już nieaktualne w tym sensie, że z chwilą sprzeciwu pozwanego będzie toczyło się normalne postępowanie sądowe i może za rok-dwa odzyskacie pieniądze.
    Błąd tkwił w niewłaściwym sformułowaniu i zabezpieczeniu pozwu skoro sytuacja finansowa wspólnoty jest tak napięta. Prawnik zawalił sprawę.
    Tak na marginesie tego niestety bagna w jakim musicie żyć - powinno być odwrotnie tzn. mając we wspólnocie własciciela restauracji z 48% udziałem to w zasadzie "cała wspólnota powinna z niego żyć" a nie on ze wspólnoty.
    Przecież on nie zlikwiduje restauracji więc co za problem uchwałą wyznaczyć mu odpowiednią zaliczkę (art. 12 ust. 2 UoWL) aby nabrał szacunku dla pozostałych właścicieli i wspólnoty jako całości?
    Sytuacja jest podbramkowa - macie do czynienia z cwaniaczkiem-restauratorem. Powtarzam, dobry prawnik powinien szybko sobie z nim poradzić i uratować Was.
  • Opcje
    EEwaEEwa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    daarek masz 100% racji postaram się zwołać spotkanie i na pewno wszyscy się zgoda na prawnika i nikt nie będzie robił problemu (oprócz restauratora) by wspólnie zapłacić za prawna obronę. Wiesz na początku większość mieszkańców bagatelizowała sprawę uważając że dług restauratora to wyłącznie jego sprawa. Na nic zdało się tłumaczenie że za chwilę mogą być problemy z płynnością finansową całej wspólnoty. Teraz już wiedzą bo to ich dotknęło bezpośrednio .dlatego powstał taki bałagań. Mam nadzieje że w końcu uda się korzystać z własności w sposób nie zakłócony.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2011
    [cite] EEwa:[/cite]daarek masz 100% racji postaram się zwołać spotkanie i na pewno wszyscy się zgoda na prawnika i nikt nie będzie robił problemu (oprócz restauratora) by wspólnie zapłacić za prawna obronę. Wiesz na początku większość mieszkańców bagatelizowała sprawę uważając że dług restauratora to wyłącznie jego sprawa.
    Na nic zdało się tłumaczenie że za chwilę mogą być problemy z płynnością finansową całej wspólnoty.
    Teraz już wiedzą bo to ich dotknęło bezpośrednio .dlatego powstał taki bałagań.
    Mam nadzieje że w końcu uda się korzystać z własności w sposób nie zakłócony.
    za to wszytko odpowiedzialna jest ... fama ... właściciel lokalu ma racje, bo to on jest Panem na "zagrodzie" ...

    Teraz już wiecie, że o swoje trzeba dbać od pierwszego dnia ... szkoda, że za tak wysoką cenę ... kto pyta nie błądzi...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.