wspólnoty Mieszkaniowe zarządzane przez " Spółdzielnie Mieszkaniowe" powstałe po byłych PGR

danka103danka103 Użytkownik
Zwracam się z ogromną prośbą do Wspólnot Mieszkaniowych zarządzanych przez Spółdzielnie Mieszkaniowe powstałych po byłych PGR jak u Was poradzono sobie z tym problemem i na jakich zasadach działają Wasze wspólnoty. Czy macie zawarte umowy z tymi Spółdzielniami na administrowanie?Czy każda wspólnota posiada własne konto bankowe? Czy macie podjęte stosowne uchwał w sprawie utworzenia funduszu remontowego? Na jakie napotykaliście problemy ? W jaki sposób udało wam się rozwiązać powstałe problemy? Kto pokrywał koszty napraw kotłowni?Napiszcie o swoich problemach jakie Was trapią ? To chyba temat rzeka. NIeprawidłowości w zarządzaniu tymi wspólnotami moim zdaniem zrodziło wiele konfliktów międzyludzkich. Bardzo proszę napiszcie.

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Poszukaj na tym forum postów użytkowniczki samostrzel2815
    Ona chyba jest w podobnej sytuacji, co ty
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To jest temat rzeka, walka z nieuczciwymi Prezesami którzy czują się Panami i władcami.Trzeba zdrowia ,cierpliwości,wytrwałości.Walczymy ponad rok najpierw było maleńkie światełko w tuneliku ,zaczyna zapalać się światło w tunelu.Mam nadzieję ,że niedługo zniknie tunel zostanie tylko światło.Napiszę krok po roku ,jeszcze nie mogę,nie chcę zapeszać .Myślę ,że znów dla naszej wspólnoty zaświeci słońce tak jak to napisałam w ubiegłym roku.
  • Opcje
    danka103danka103 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zyczę Wam wytrwałości w Waszej pracy .Jestem dla Waszej WM pełna podziwu i tak dużo zrobiliście .U nas kiepsko z tym światełkiem w tunelu.Do naszych sukcesów to można zaliczyć ,ze dopiero od roku posiadamy osobne konto bankowe. Wspólnoty powstały w roku 1997. Nasi prezesi to do dzisiaj nie wiedza dokładnie czym oni zarządzają czy to sa wspólnoty czy mieszkania spółdzielcze. Cyrk na kółkach.
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Odpowiadam na pytanie pierwsze ,nie zawarliśmy umów na zarządzanie naszymi wspólnotami ze Spółdzielnią Mieszkaniową.Owa Spółdzielnia sprzedaje nam ciepło.My jesteśmy wspólnotami z mocy Ustawy o własności lokali ,mamy zarząd wybrany spośród mieszkańców ,zarządzamy sami .Mamy NIP ,REGON konto w banku ,kazdy blok to oddzielna wspólnota.Na koszty zarządu podjęliśmy uchwałę ile płacimy od m2.Na początku roku robimy plan gospodarczy wydatków , a na koniec roku sprawozdanie z wydatków.Podejmujemy stosowne uchwały zgodnie z uowl.
    To nie jest trudna sprawa ,zawsze na tym forum można zapytać jak się czegoś nie wie.
    Gorzej jest z tymi Spółdzielniami Mieszkaniowymi /inaczej kotłownianymi/,one próbują uzurpować sobie zarządzanie wspólnotami ,wmawiają też ludziom ,że to oni mają do tego prawo.
    Taka Spółdzielnia powinna powstać z mieszkańców ,którzy wykupili od Agencji mieszkania ,nie potrzebni są żadni Prezesi ,Rada Nadzorca to tylko dodatkowe koszty.Jestem ciekawa komu ARWSP przekazała tę kotłownię?
    Co jest napisane w dziale III księgi wieczystej kotłowni i w dziale III poszczególnych Wspólnot.Czy jest to kotłownia ,która jest na wydzielonej działce ,czy jest to kotłownia należąca do któregoś z bloków i ogrzewa pozostałe mieszkania.Taką ktłownię można zabrać takiej Spółdzielni bez problemu jest na to wyrok SN sygn.akt V CSKJ 139/10 " Koniec z haraczem za kotłownie i węzły cieplne".
    Trudniej jest odzyskać kotłownię która została przekazana Spółdzielni Mieszkaniowej wraz z działką.Tu trzeba oskarżyć Agencję o bezprawne przekazanie mienia.
    Nie bójcie się Prezesa ,czasy oszustów pomaleńku się kurczą.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Brawo!
    Pamiętam, jak samostrzel pojawiła się na forum - wtedy była bezradna, zagubiona, ale zdeterminowana, że tak dalej być nie może.
    A teraz? Zna swoje prawa, wie co chce osiągnąć i ma na to duże szanse.
    Łatwo na pewno jej nie jest, ale trzymam kciuki. Powodzenia.
    Danka, szukaj sojuszników i się nie poddawaj. We wspólnotach tylko my sami możemy coś zmienić, nikt za nas tego nie zrobi
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] samostrzel2815:[/cite]
    Gorzej jest z tymi Spółdzielniami Mieszkaniowymi /inaczej kotłownianymi/,one próbują uzurpować sobie zarządzanie wspólnotami ,wmawiają też ludziom ,że to oni mają do tego prawo.

    Odnośnie opłat za ciepło, spółdzielnia nie może narzucać dowolnych stawek.


    "Spółdzielnia dostarcza nam ciepło na podstawie umowy zawartej ze wspólnotą, jednak obecnie podwyższyła opłaty za ciepło i nie przedstawiła żadnego rozliczenia. Czy spółdzielnia może dowolnie ustalać cenę ciepła dla naszej Wspólnoty?...
    spółdzielnia dystrybuując ciepło ze swojej kotłowni do sieci ciepłowniczej wspólnoty mieszkaniowej występuje jako przedsiębiorstwo energetyczne, ustalając cenę winna kierować się zasadami wynikającymi z 45 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne; kwestie sporne rozstrzyga, w zależności od tego czy działalność spółdzielni wymaga koncesji czy też nie – albo Prezes Regulacji Energetyki (przy wymogu uzyskania koncensji), albo Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (gdy brak wymogu uzyskania koncesji)."

    Więcej na ten temat w artykule "Spółdzielnia nie narzuci wspólnocie kosztów ogrzewania" na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
    http://www.zarzadca.pl/pytania-i-odpowiedzi/69-prawo/1469-spoldzielnia-nie-narzuci-wspolnocie-kosztow-ogrzewania
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zgadzam się z wypowiedzią Zarządcy , ale w tych "Spółdzielniach kotłownianych po byłych pgr"tak jak już pisałam we wcześniejszym poście Prezesi czuję się władcami.Nic sobie nie robią z pism mieszkńców , z przepisów prawnych ,które im mieszkańcy przedstawiają.Oni mają swoje przepisy i odpowiedzi "jak Wam się nie podoba zróbcie sobie kominki w domu ,albo zbudujcie sobie własną kotłownię",wykorzystują dominującą pozycję na rynku. Przepisów URE nie przestrzegają bo są to przeważnie kotłownie ,które nie muszą mieć koncesji.Ale Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i konsumentów ma dużo do powiedzenie i trzeba pisać ,odwoływać się , jak to się mówi "jednymi drzwiami wyrzucą ,wejść drugimi ,albo oknem"
    Wszystko jest to pokonania ,chociaż droga żmudna i długa ,ale to ze względu na upór Prezesów /często Rada Nadzorcza jest tylko papierowa/.Korzystając z pisania tej wiadomości chciałam podziękować Zarządcy z tego forum za poinformowanie ,że amortyzacja to zysk z kotłowni , bo naliczana jest niesłuszne.
    Danka głowa do góry ,wszystko będzie dobrze.Powiedz swoim sąsiadom ,że jest w Polsce bardzo dużo takich oszukańczych Spółdzielni mieszkaniowych jak Wasza ,to Wy macie większe prawa , a nie Spółdzielnia.
  • Opcje
    mańkamańka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nasza Wspólnota powstała po byłym pgr , kotłownia należy do Spółdzielni Mieszkaniowej , teraz Prezes Spółdzielni poinformował nas o naliczonej składce na fundusz remontowy kotłowni, czy ma do tego prawo skoro kotłownia należy do Spółdzielni
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W tych Spółdzielniach można wszystko,tworzą sobie nowe prawo , a prezesi traktują kotłownie jak swój prywatny folwark.Nie jesteście jedyną wspólnotą po byłych ,pgr ,której kotłownię przekazała ANR nieodpłatnie Spółdzielni,następnie Spółdzielnia drogą przetargu /tak powinna zrobić ,nie zawsze tak bywało ,przetarg wygrywała znajoma firma/ wybrała firmę ,która zmodernizowała kotłownię na cacy , a ANR sfinansowała tę modernizację ,czyli przekazała Spółdzielni bezzwrotną pomoc finansową.Czyli wielki majątek dostali za friko.
    AWRSP najpierw sprzedała mieszkania /lata 1993 - 1998 /,tym sposobem powstały wspólnoty ,a potem wpadła na pomysł aby infrastrukturę przekazać utworzonej Spółdzielni ,których prezesami zostali pracownicy ANR lub pracownicy z kadry po byłych pgr. Utworzono miejsca pracy dla kolesiów ,którzy zarabiają oszukując mieszkańców wmawiając im ,że tak musi być.
    Was nie obowiązuje prawo spółdzielcze jesteście wspólnotami ,które obowiązuje uowl.
    Wielką krzywdę wyrządziła Agencja pracownikom po byłych pgr ,przecież to wszystko było wybudowane z ich pieniędzy ,a teraz borykają się z oszukańczymi "spółdzielniami kotłownianymi" i prezesami chciwymi!
  • Opcje
    mańkamańka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nas przejęła to osoba z kierownictwa i kiedyś właśnie była modernizacja kotłowni , nikt specjalnie się w to nie zagłębiał bo każdy po zlikwidowaniu pgr musiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości, no niestety ale kierownictwo jakoś się poustawiało a zwykli pracownicy zostali pozostawieni sami sobie a nie wszyscy potrafili się odnaleźć na dodatek zmuszono ich do wykupu mieszkań i co niektórzy do tej pory nie potrafią wyjść z zadłużenia wobec ANR.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] mańka:[/cite]Nasza Wspólnota powstała po byłym pgr , kotłownia należy do Spółdzielni Mieszkaniowej , teraz Prezes Spółdzielni poinformował nas o naliczonej składce na fundusz remontowy kotłowni, czy ma do tego prawo skoro kotłownia należy do Spółdzielni

    Nie ma do tego prawa, o ile umowa o dostawę ciepłą zawarta ze wspólnotą go do tego nie upoważnia.

    Jaka jest treść tej umowy, czy zapoznaliście się z nią? A jeżeli tak, to czy jest dla wspólnoty korzystna?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mańkamańka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za odpowiedź, musimy się przyjrzeć tej sprawie i sprawdzić umowę
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Proszę zwrócić uwagę na to, kto ją podpisał w imieniu wspólnoty mieszkaniowej. Ponadto, o ile będzie niekorzystna dla Was, to proszę pamiętać, że można to zmienić.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie jest to takie łatwe wyprostować umowę w/g prawa. Spółdzielnie po byłych pgr mają swoje swoje chore i urojone prawo ,mają umowy takie jakie im pasują.Podpisujesz albo zębami szczękasz ,Spółdzielnie te są monopolistami i bez pomocy URE nic samemu się nie zrobi.UOKiK - takie sprawy to nie dla nich.Kogo obchodzą pokrzywdzeni ludzi przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa.Rozdali kolesiom potężny majątek ,pozbyli się kłopotu ,zarobili kasę,a koledzy dalej "tłuką kasę"!
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Samostrzel2815: bez pomocy URE nic samemu się nie zrobi
    Masz rację, ale wiem, że w tej instytucji pracują profesjonalni specjaliści, którzy dają sobie doskonale radę z takimi "sytuacjami". Wtedy, kiedy o tym wiedzą...
  • Opcje
    mańkamańka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nas każdy właściciel ma podpisaną indywidualnie umowę na dostawę ciepła ze spółdzielnią , czy to jest prawidłowe ? czy w takiej sytuacji spółdzielnia jest w lepszym położeniu ? umowa zawarta jest tylko na dostawę ciepła i nie ma wzmianki o żadnych innych kosztach czy zobowiązaniach wobec spółdzielni, jest mowa o waloryzacji stawki o wskaźnik inflacji

    Czyli co, rozumiem że powinniśmy zwrócić się o pomoc do URE, na razie napisałam pisemko i zobaczymy czy i jak odpowiedzą
    Dziękuję za dobre rady, wcześniej nikt w to nie wnikał, ale niestety nie każdy ma pojęcie o tych wszystkich kruczkach prawnych a jak się zdążyłam zorientować to Prezes cwana bestia
  • Opcje
    samostrzel2815samostrzel2815 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli każdy blok jest posadowiony na oddzielnej działce,to każdy blok jest osobną wspólnotą i ma udział w gruncie.Agencja sprzedawała mieszkania z przyległym gruntem do bloku.Sprzedawała budynki gospodarcze też z gruntem na osobnej działce.Każdy blok powinien wybrać swoj zarząd ,wspólnota musi mieć NIP,REGON i konto bankowe.Wszystkie zaliczki :na nieruchomość wspólną/koszty zarządu/kupowanie ciepła .To zarząd wspólnoty zawierz umowy i reprezentuje wspólnotę na zewnątrz.
    Skoro jesteście wspólnotami to nie możecie zawierać indywidualnych umów na ciepło jak z tego ciepła korzystają wszyscy mieszkańcy bloku,to ciepło ogrzewa części wspólne/pralnie .suszarnie ,klatki schodowe/.Mieszkańcy płacą zaliczki na konto wspólnoty i wspólnota rozlicza się z dostawcą ciepła.To wspólnota jest upoważniona do egzekwowania należności od swoich mieszkańców i musi się z nimi rozliczać.
    Spóldzielnia jako dostawca ciepła musi z zarządem wspólnoty zawrzeć umowę ,wystawiać faktury,rozliczać się z zarządem wspólnoty.
    Zarząd wspólnoty musi rozliczyć się z poszczególnymi mieszkańcami i egzekwować niedopłaty ,wypłacać nadpłaty za ciepło i ciepłą wodę.Jeżeli mieszkańcy uchwałą nie zdecydują inaczej'
    Jeżeli będziecie płacili indywidualnie do Spóldzielni /bo ona tak chce/ ,nie będziecie mieli podglądu czy wszyscy płacą ,Spółdzielnia pokryje Waszymi wpłatami zaległości mieszkańców i będzie wyższa cena.
    Jest ciężko z taką Spółdzielnią ,ale jest Urząd Skarbowy,/jest URE jak Spółdzielnia będzie narzucała swoją umowę./To nie jest tak ,że te Spółdzielnie nie podlegają koncesji URE bo są do 5MW,ale ich wszystkie kotłownie mają 5MW a może więcej.Jeżeli mają mniej też nie mogą narzucać cen Wspólnotom.
    Sprawdzcie dokładnie ,bo może ta kotłownia należy do Waszych wspólnot .\,chociaz mam wątpliwości.
  • Opcje
    leszekmarek2010leszekmarek2010 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    mieszkam też w takiej wspólnocie spółdzielni po wykupie lokali powstała wspólnota mieszkaniowa i w zarządzie zasiedli byli pracownicy kadry zarządzającej pgr .po kilku latach okazało się że współnota ma kolosalny dług po usunięciu zarządu i oddaniu go do prokuratora . wybraliśmy nowy zarząd . zarząd zatrudnił zarządce z licencją który też nas przekręcał ale jemu nic nie można udowodnić cwana bestia . dostaliśmy pismo od anr że przekaże nam kotłownie i oczyszczalnie za 1zł zarządca zaproponował żeby nie braci kotłowni od anr tylko on nom wybuduje za około 600000zl nie zgodziliśmy się . było ciężko odwołać zarządce jak i zarząd ale udało sie . wybraliśmy nowy zarząd (nie magistrów ) i na koncie znalazła się kasa bo do tej pory co rządzili wykształceni ludzie kasy na koncie nie było ( były zarząd pgr )anr przekaże jak założymy spółdzielnie. wszyscy zgodzili się na założenie spółdzielni .powstała spółdzielnia zarządza nią zarząd jak w wspólnocie całą dokumentacje i przelewy prowadzi zatrudniony zarządca z licencją .anr ma nam wyremontować kotłownie i oczyszczalnie już podpisaliśmy dokumenty na dofinansowanie
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2013
    [cite] leszekmarek2010:[/cite]mieszkam też w takiej wspólnocie spółdzielni po wykupie lokali powstała wspólnota mieszkaniowa i w zarządzie zasiedli byli pracownicy kadry zarządzającej pgr .po kilku latach okazało się że współnota ma kolosalny dług po usunięciu zarządu i oddaniu go do prokuratora . wybraliśmy nowy zarząd .

    zarząd zatrudnił zarządce z licencją który też nas przekręcał ale jemu nic nie można udowodnić cwana bestia .
    dostaliśmy pismo od anr że przekaże nam kotłownie i oczyszczalnie za 1zł zarządca zaproponował żeby nie braci kotłowni od anr tylko on nom wybuduje za około 600.000 zl nie zgodziliśmy się .

    było ciężko odwołać zarządce jak i zarząd ale udało sie .

    wybraliśmy nowy zarząd (nie magistrów ) i na koncie znalazła się kasa bo do tej pory co rządzili wykształceni ludzie kasy na koncie nie było ( były zarząd pgr ) anr przekaże jak założymy spółdzielnie.

    wszyscy zgodzili się na założenie spółdzielni .powstała spółdzielnia zarządza nią zarząd jak w wspólnocie całą dokumentacje i przelewy prowadzi zatrudniony zarządca z licencją .

    anr ma nam wyremontować kotłownie i oczyszczalnie już podpisaliśmy dokumenty na dofinansowanie

    No, tak .... powierz wykształconemu urzędnikowi swój majątek. a zostaniesz golasem ....
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Leszekmarek2010: bo do tej pory co rządzili wykształceni ludzie, kasy na koncie nie było ( były zarząd pgr )
    Uważasz, że przyczyną waszych kłopotów było tylko za wysokie (niesprawdzone) wykształcenie... ? U was Zarząd PGR składał się z samych... magistrów ? :bigsmile:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    leszekmarek2010 - brawo!
  • Opcje
    mańkamańka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jesteśmy Wspólnotą Mieszkaniową po byłym PGR, Spółdzielnia zarządzała kotłownią. Zaczęliśmy przyglądać się pracy Spółdzielni, żądać rozliczeń z wpłacanych zaliczek, A zaczęło się od tego , że Spółdzielnia wprowadziła fundusz remontowy na kotłownię, a my jako właściciele nie mieliśmy na to wpływu. Szukałam informacji między innymi na tym forum. Zaczęliśmy kontrolować dostawy opału no i wyszły nieprawidłowości. Udało się nam odłączyć od Spółdzielni, od stycznia tego roku jesteśmy właścicielami kotłowni, spółdzielnia przekazała nam kotłownię nieodpłatnie, my ponieśliśmy jedynie koszty notarialne.
    Obecnie widzimy jak były zawyżane koszty, głównie opału, zmniejszyły nam się koszty zarządu, palacza mamy na umowę zlecenie a nie pełny etat, mogliśmy obniżyć stawkę za CO i CW, a i tak jeszcze mamy oszczędności. Spółdzielnia wykazywała co roku straty ale teraz wiemy dlaczego, Nie było łatwo, ale udało się nam odłączyć od Spółdzielni i polecam wszystkim zainteresowanym aby walczyli o swoje pieniądze, przynajmniej w naszym przypadku widzimy jak nie były szanowane. Ciągłe podwyżki i ciągłe straty, a teraz pieniądze zostają u nas bo mamy pełną kontrolę. Udało nam się obniżyć koszty za prąd bo teraz mamy taryfę dla gospodarstw domowych czyli G11, a Spółdzielnia płaciła według taryfy C11 dla prowadzących działalność gospodarczą. Właściciel mieszkań są współwłaścicielami kotłowni.
    Jesteśmy zadowoleni z tego co udało nam się osiągnąć.
    Serdecznie dziękuję za informacje jakie uzyskałam na tym forum, szczególne podziękowania kieruję do samostrzel, która udostępniła mi wiele cennych informacji i motywowała do walki, bo Pan Prezes spółdzielni robił wszystko, żeby mi dopiec. Walczcie bo naprawdę warto.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    mańka: szczerze gratuluję i życzę wspólnocie dalszych sukcesów :bigsmile:

    Takie pozytywne przykłady niech będą mobilizacją do działania dla innych właścicieli lokali w budynkach w różniastych, zazwyczaj oszukańczych lub nieudolnie zarządzanych, spółdzielniach mieszkaniowych.
    Jak widać parę miesięcy pracy, determinacji i zaangażowania właścicieli lokali w walkę o normalność owocuje tym, że powstaje wspólnota mieszkaniowa i nareszcie sami zarządzacie swoją własnością taniej i lepiej
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pan Prezes spółdzielni robił wszystko, żeby mi dopiec. Walczcie bo naprawdę warto.
    Przykre, że nic się nie zmieniło, że "prezesi" walczą (czasem niegodnymi metodami).
    Cieszę się, że nie tylko się nie dałaś, ale zwyciężyłaś. Wielkie brawa! :clap:
  • Opcje
    mańkamańka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziekuję,
    Teraz inne miejscowości zaczynaja dostrzegać niegospodarność spółdzielni, myślą o odłączeniu.
    Brakuje im jednak przewodnika, który by zajął się wszystkimi formalnościami.
    Moim motorem była samostrzel i jeszcze raz jej dziekuję.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz inne miejscowości zaczynaja dostrzegać niegospodarność spółdzielni, myślą o odłączeniu.
    I tak powstają nowe miejsca pracy :smile:
    Osoby tak doświadczone jak ty, czy samostrzel spokojnie mogłyby zająć się administrowaniem i tak zarabiać na życie.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]I tak powstają nowe miejsca pracy :smile:
    Osoby tak doświadczone jak ty, czy samostrzel spokojnie mogłyby zająć się administrowaniem i tak zarabiać na życie.
    Jedne powstają, inne znikają. Taki prezes spółdzielni kotłownianej może pójść na zasiłek - nie żal Ci go? :tongue:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prezes na zasiłek? Prezes zawsze stanowisko sobie znajdzie. Jak nie on sam, to koledzy pomogą :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.