Gotowość elektryka, pogotowie techniczne

pinkpink Użytkownik
edytowano czerwca 2012 w Zarządzanie Nieruchomościami
Czy jako wspólnota mamy obowiązek wynajmowania i opłacania firmy za tak zwaną gotowość? Czy w przypadków awarii nie ma możliwości wezwania fachowca bezpośrednio do danej awarii? Na tą chwile opłacamy naprawę każdej awarii plus co miesięczny abonament za "gotowość"

Komentarze

  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1) Nie macie obowiązku.
    2) Jest możliwość.

    Za gotowość, czyli za nic? Przecież za usunięcie awarii i tak płacicie osobno?
  • Opcje
    pinkpink Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No właśnie, zarządcą naszym jest MPGM i my nie chcemy płacić firmom za gotowość a nasz zarządca uważa, że w trakcie awarii nie będziemy szukać kogoś kto przyjedzie i lepiej płacić :(
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Firm, które przyjeżdżają na wezwanie do awarii, w dużych miastach nie brakuje. Nie ma sensu płacić za "grzanie silników". Przecież awarii może nie być przez kilka lat - po co marnować pieniądze?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2012
    [cite] pink:[/cite]Czy jako wspólnota mamy obowiązek wynajmowania i opłacania firmy za tak zwaną gotowość?
    Czy w przypadków awarii nie ma możliwości wezwania fachowca bezpośrednio do danej awarii? Na tą chwile opłacamy naprawę każdej awarii plus co miesięczny abonament za "gotowość"
    Jest wolność umów ... to strony się umawiają " wspólnota - wykonawca" ... Nie ma potrzeby płacenia "za gotowość" , ale ... kij ma dwa końce .

    Inne są stawki ( mniejsze nawet do 20%) stosowane przy umowie z opłata "za gotowość", a inne ( wyższe) przy sporadycznych zleceniach .
    Po za tym zawsze jest opieka nad nieruchomością (przez 24h), a w czasie awarii wiadomo do kogo ma dzwonić właściciel lokalu.

    Takie umowy "z gotowością" są opłacalne w branży hydraulicznej , elektrycznej , serwisu kotłowni lokalnych.
    Pozostałe usterki / awarie mogą poczekać do dnia następnego.

    Wystarczą wtedy umowy tzw "lojalnościowe" / o współpracy.
  • Opcje
    abwehrstelle_breslauabwehrstelle_breslau Użytkownik
    edytowano listopada -1
    pink powtórzę co wyżej już napisano: mamy wolność zawierania umów! a z tego typu firmami to jak z polisą AC Twojego auta -> nie chcesz to jej nie opłacasz, chcesz to ją opłacasz - ale nie masz przecież pretensji do PZU, że "niepotrzebnie" gdy bez kolizji i innych zdarzeń upłynął czas objęty ubezpieczeniem :))
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Porównanie zupełnie nieadekwatne - posiadanie ubezpieczenia jest warunkiem uzyskania odszkodowania, a do usunięcia awarii nie potrzebujesz firmy żywić ryczałtem.
    Jakie są korzyści ze stałych ryczałtowych opłat "za gotowość"? Firma ma stały dochód bez wysiłku, wspólnota ma zniżkę 10 %. Co to za korzyść? Jak sprawdzisz w dniu awarii, czy zniżka jest rzeczywista, czy to tylko chwyt marketingowy? Korzyści są jednokierunkowe.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    My płaciliśmy za gotowość hydraulikowi i elektrykowi - zlikwidowaliśmy te ryczałty kilka lat temu i sporo oszczędzamy
    Administrator (ma kilkanaście wspólnot) jest dobrym klientem (dużo zleceń, wypłacalny), więc nawet bez stałej umowy usługodawcy mają rozsądne stawki i terminy.
    Po kilku latach ostali się najlepsi - korzystamy (bez umów) z dwu firm hydraulicznych i dwu elektryków. To tak na wszelki wypadek, żeby za bardzo nie uzależnić się od jednej firmy
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy jako wspólnota mamy obowiązek wynajmowania i opłacania firmy za tak zwaną gotowość?
    w jakim województwie bo tak samo szukam to jak coś znajdę to dam namiary, dziś np. był u mnie kominiarz na przeglądzie i jestem z woj. slaskiego ,a oni byli z małopolski także popieram wypowiedzi wszystkich powyższych osób ,że najlepiej na um. zlecenia.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2012
    Jakie są korzyści ze stałych ryczałtowych opłat "za gotowość"? Firma ma stały dochód bez wysiłku, wspólnota ma zniżkę 10 %.
    a niby dlaczego 10 a nie 20 % ... poza tym są osoby, które znają nieruchomość) a to uważam za bardzo ważne!!!!) i nie będą paprały roboty, bo wiedzą, że będą musiały poprawiać za friko i to szybko...

    Przypomnę tylko, że opłaty za gotowość dotyczą takich branż jak hydrauliczna, elektryczna czy serwis kotłowni.
    co do reszty branż to mogą być to ludzie z łapanki lub mieć umowy lojalnościowe lub o współpracy wtedy obniżka stawki za robociznę jest do 10%
    był u mnie kominiarz na przeglądzie i jestem z woj. slaskiego ,a oni byli z małopolski także popieram wypowiedzi wszystkich powyższych osób ,że najlepiej na um. zlecenia.
    czyli szukaj wiatru w polu...:wink:
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czyli szukaj wiatru w polu...

    albo rodzinne strony pani dyrektor ,więc też może być tak ,że nie koniecznie chodzi o małą stawkę tylko po prostu dać zarobić rodzinie ;P
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] pawlikp80:[/cite]
    czyli szukaj wiatru w polu...
    albo rodzinne strony pani dyrektor ,więc też może być tak ,że nie koniecznie chodzi o małą stawkę
    tylko po prostu dać zarobić rodzinie ;P
    Można i tak ...ale każdy piszę tak jakby to on sam zrobił ... taka jest ludzka natura ...
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ja znam takie przykłady ,ale zachowam dla siebie bo jeszcze bym komuś mógł zaszkodzić
  • Opcje
    BajertBajert Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.

    Prowadzę firmę elektryczną i dla klientów proponuję kilka opcji współpracy. Konserwacja z lub bez pogotowia, samo pogotowie z opłatą abonamentową (tzw gotowość) lub bez umowy. Jesli chodzi o samo pogotowie bardziej cenię te z umową i opłatą abonamentową. Po to biorę te pieniądze abym mógł zapewnić sobie dojazd na awarię w określonym czasie oraz być pewnym dla klienta w przypadku awarii np. w święta. Kto z "łapanki" dojedzie do lokatora uruchomić prąd w Wigilię lub na Wielkanoc? Dla klientów bez umowy obowiązuje też zupełnie inny cennik, nie ma opłaty ryczałtowej za interwencję. Poza tym bez umowy nie jestem zobowiązany do zapewnienia opieki ani nie jestem zobligowany do jakiej kolwiek interwencji. Boże Narodzenie, siedzę z rodziną przy kolacji i dzwoni telefon ze zgłoszeniem. Jeśli jest abonament, natychmiast dzwonie po Taxi (np. uszkodzony mam samochód) i jadę. Biore kase to "służba nie drużba". A bez umowy?Czekaj człowieku do poniedziałku lub gotówka 500 PLN netto płatne po dojeździe, proszę jeszcze o dane do faktury sms-em.
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zapomniałeś podać gdzie i namiary na siebie :bigsmile:
  • Opcje
    BajertBajert Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Tsuda:[/cite]Zapomniałeś podać gdzie i namiary na siebie :bigsmile:

    Nie zapomniałem :) Osobiście uważam, że forum to nie najlepsze miejsce na reklamę. Po przeczytaniu wątku postanowiłem przedstawić punkt widzenia "drugiej strony umowy".

    ps. Wspólnoty, Zarządcy zainteresowani moimi usługami zawsze mogą wysłać PW.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pogotowie techniczne jest na pewno dobre gdy administruje się dużym zasobem. Małe wspólnoty mogą z tego zrezygnować, choć zawsze ryzykują. Porównanie do ubezpieczenia uważam za dobre.
  • Opcje
    MarcyśMarcyś Użytkownik
    edytowano sierpnia 2017
    [align=center]usunięto [Admin][/align]
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2017
    Bardzo dobry wątek, bardzo dobre pytania i bardzo dobra odpowiedź użytkownika Bajert. Nie kliknę w ocenę pozytywną tylko dlatego, że te wpisy są sprzed 5 lat, więc na nic komuś pozytywne oceny poniewczasie.

    Ciekawe, czy którykolwiek z wyżej wypowiadających się użytkowników zadał sobie pytanie, co w istocie oznacza dla usługodawcy zapewnienie takiej "gotowości". Ciekawe, czy pomyślał, że skoro jest gotowość, to cały czas, czy coś się dzieje, czy nie, trzeba utrzymywać na tzw. stendbaju określone zasoby, w tym również zasoby ludzkie, czyli pracowników, które kosztują i to bardzo dużo. To zresztą nie może być jeden człowiek, bo jeden nie może pracować, czy pełnić dyżuru 24 h/dobę, 7 dni/tydzień, tylko musi być co najmniej 4 ludzi przy założeniu, że w jednym czasie będzie tylko jedna awaria i w tym czasie nie będzie urlopów, L4 i tym podobnych historii.

    Tego, czy pomyślał, pewnie już się nie dowiemy, ale warto sobie pewne rzeczy wyobrazić i uświadomić, zanim się ponownie napisze, że płaci się za nic.
    pink: my nie chcemy płacić firmom za gotowość a nasz zarządca uważa, że w trakcie awarii nie będziemy szukać kogoś kto przyjedzie i lepiej płacić :(
    Wszystko jest kwestią rozważenia, na jaki poziom zabezpieczenia technicznego i bezpieczeństwa się godzicie i jaki czas reakcji na awarię klient jest w stanie zaakceptować. Podejrzewam, że w przypadku awarii elektrycznej w okresie świąteczno-noworocznym, przy 20-stopniowym mrozie, to każdy chciałby mieć ekipę od ręki. No, ale najcelniej to ujął Bajert. W takim akurat okresie to można czasem poczekać i 2 tygodnie, względnie płacić stawkę 3-, albo 5-krotną, która zrekompensuje z nawiązką wszystkie abonamenty.

    Pozdr.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W takim akurat okresie to można czasem poczekać i 2 tygodnie, względnie płacić stawkę 3-, albo 5-krotną, która zrekompensuje z nawiązką wszystkie abonamenty.
    Dużo zależy od tego czy wspólnota jest w dużym mieście, czy małym. W dużym się nie opłaca - wiele lat temu sprawdzałam i z abonamentu zrezygnowaliśmy.
    Poza tym gdzie pewność, że "abonament" gwarantuje szybką reakcję?
    W życiu zdarzają się różne niespodzianki - tak więc "chyba na pewno" jest prawdziwszym (choć niepoprawnym) określeniem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] a-z:[/cite]Pogotowie techniczne jest na pewno dobre gdy administruje się dużym zasobem. Małe wspólnoty mogą z tego zrezygnować, choć zawsze ryzykują. Porównanie do ubezpieczenia uważam za dobre.
    W mojej WM mamy spisane umowy o wspólpracy z pogotowiami , serwisami bez abonamentu za wyjątkiem elektryki i obsługi instalacji CO, kanalizacji . Tu płacimy za gotowość do podjęcia działań. Mamy też wytypowane pięć osób, które mogą wzywać te służby.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka: gdzie pewność, że "abonament" gwarantuje szybką reakcję?
    No, w umowie abonamentowej. Jeśli jest uzgodniony czas reakcji, to usługodawca się go trzyma. Jeśli nie dotrzyma terminu, to w umowach zapewne też są zapisane postanowienia o karach, rekompensatach, odszkodowaniach itp. Czasem są zapisy, że w przypadku niespełnienia wymagań klient wzywa inny podmiot na koszt usługodawcy.

    Poza tym, no wiesz, ci co się zajmują takimi pogotowiami na poważnie, jednak dbają o reputację i raczej nie pozwolą sobie na obsuwy. W końcu kapitał firmy, to nie tylko budynek, samochody, ludzie, sprzęt itp., ale również renoma, reputacja, opinia, czyli krótko mówiąc to, jak się o firmie gada na mieście. : )
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.