Proszę o pomoc

uli82uli82 Użytkownik
edytowano sierpnia 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam
Proszę Państwa o pomoc w sprawie naszej byłej administrator. Kiedy otrzymaliśmy dokumenty naszej WM dowiedzieliśmy się, że nasza była administrator brała dodatkowe pieniądze za różne prace, które sama sobie zlecała. Jeden z członków Zarządu podpisywał umowy o dzieło na sprzątanie, odśnieżanie itp. Nikt z właścicieli nie wiedział o tym dowiedzieliśmy się dopiero teraz. Właściciele twierdzą, że powinna zwrócić pobrane pieniądze z uwagi na to, że nie miała na dodatkową pracę uchwały właścicieli. Czy to może być możliwe aby musiała te pieniądze oddać ?

Komentarze

  • Opcje
    wojakwojak Użytkownik
    edytowano listopada -1
    o ile wiem, to decyzje w imieniu wspolnoty podejmuje LACZNIE co najmniej 2 czlonkow zarzadu. Zatem, sadzac z Pani postu, przedmiotowe umowy na dobra sprawe NIE ZOSTALY zawarte przez wspolnote, zatem nie bylo podstawy do wyplaty wynagrodzenia :-) Moze warto pojsc ta sciezka i zazadac zwrotu nienaleznych kwot?
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję serdecznie za pomoc :-)
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uważam, że Zarząd powinien skorzystać z pomocy prawnika który ustali czy zachodzi podejrzenie działania na szkodę WM.
  • Opcje
    prezesprezes Użytkownik
    edytowano listopada -1
    marta26421,czy ten sam zarząd powinien szukać prawnika,który się pod tymi umowami podpisywał?Może ten członek zarządu,który te umowy podpisywał,miał też "umowę" z administratorem?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano sierpnia 2009
    Czy usługi, za które pobrano środki były świadczone? Czy administratorka odśnieżała, sprzatała? Jeżeli tak, to dlaczego żądacie Państwo ich zwrotu? Zlecenie takich prac nie wymagało uchwały wspólnoty.
    Proszę miec na uwadze, że do zawarcia umowy może też dojśc w sposób dorozumiany.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zgadzam się, ale czy można samemu zlecać sobie prace i ustalać wynagrodzenie dobrowolnie z nikim się nie konsultując w tej sprawie. Wszyscy sprzątamy, każda klatka ma swój rejon ale nie braliśmy za to wynagrodzenia.Wyjątkiem była tylko administrator czy to jest ok ???
  • Opcje
    PoliterPoliter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam wszystkich,
    Prosze pamietac,ze administrator to nie to samo co licencjonowany zarządca, wiele tez zalezy od konstrukcji samej umowy o zarządzanie lub administrowanie. W pierwszym watku uli82 napisala "Jeden z członków Zarządu podpisywał umowy o dzieło na sprzątanie, odśnieżanie itp". Odpowiedzialnosc za finansowanie srodków wspólnoty mieszkaniowej spoczywa wiec na Zarządzie wspólnoty" i to on jest odpowiedzialny za wszelkie nieprawidlowosci w tym zakresie. Uwazam, ze nalezy zwrócic sie do Zarządu tej wspólnoty i wyjasnic dlaczego podpisywal dodatkowe umowy i czy bylo to uzasadnione.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Inną kwestią jest sprawa zasadności poniesionych kosztów. Czy wspólnota je kwestionowała, czy zwróciła faktury?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    WM nic nie wiedziała o dodatkowych zarobkach administratora, nie było faktur tylko umowy o dzieło które podpisywał jeden członek zarządu.
  • Opcje
    wojakwojak Użytkownik
    edytowano listopada -1
    powtarzam to, co juz napisalem wczesniej: zgodnie z UoWL oswiadczenia woki w imieniu wspolnoty z zarzadem wieloosobowym sklada co najmniej DWOCH czlonkow zarzadu LACZNIE!! A zatem moim zdaniem w swietle prawa wsponota NIE ZAWIERALA zadnych umow! Pozostaje pytanie kto i na jakiej podstawie wyplacal pieniadze?? Ten sam JEDEN czlonek zarzadu?? Bo u nas w banku przelew musi zaakceptowac dwoch? Wiecz jak inni mogli "nie wiedziec"?
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przelewy bankowe podpisywała sama (miała upoważnienie) i jeden członek Zarządu. W tej chwili nowy admin. musi mieć podpis dwóch członków zarządu aby zrobić przelew.Naprawdę WM nic nie wiedziała, przez dłuższy czas odmawiała oddania dokumentacji WM musieliśmy straszyć policją - dopiero po przekazaniu dokumentacji okazało się, że dorabiała po kilkaset złotych za sprzątanie, lub wywóz szlaki (1000zł).
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    W przypadku sporu sądowego sąd będzie badał zasadnośc kosztów, w szczególności czy usługa była świadczona. Oczywiście, że oświadczenia woli za wspólnotę składają dwaj członkowie zarządu, ale do zawarcia umowy mogło dojśc również w sposób dorozumiany (umowa na piśmie nie jest warunkiem koniecznym kreującym zobowiązanie). Czy zarząd składał sprawozdania, czy ujęto w nich te koszty? Czy wspólnota zatwierdzała te sprawozdania? Czy drugi członek zarządu wiedział o tym, że usługa jest świadczona?
    Czy koszty były zawyżone w stosunku do cen rynkowych? Nawet jeżeli zawarto umowy o dzieło - to należało wystawic rachunki - czy zostały zwrócone?
    To naprawdę są dośc złożone sprawy i ewentualne powództwo należy oprzec na solidnych podstawach, ponieważ takie właśnie kwestie będą przedmiotem rozpoznania.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystkie dodatkowe prace były ukryte pod pozycją "Koszty pozostałe" , które nigdy przez kilka lat nie były szczegółowo rozliczane np. była pozycja koszty pozostałe w kwocie 6500 zł ale nie wiadomo co w nich zawierano bo adm. nigdy takich informacji nie udzielała, mamy więc prawo przypuszczać,że próbowała ukrywać te koszty.Zawierano tylko umowy o dzieło z czego 3 z nich podpisała tylko ona sama bez wiedzy i zgody zarządu. Nigdy nie było tez żadnych rachunków - tylko umowa a do tego dowód KW do tego 2 razy wzięła wynagrodzenie nie odprowadzając podatku do US.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano sierpnia 2009
    Jeżeli nawet zawarto umowę o dzieło - należało wystawic wspólnocie rachunek, kwestia opodatkowania to raczej problem wykonawcy dzieła i przedstawicieli fiskusa, a co z odprowadzeniem składek zus, bo rozumiem, że administratorka nie jest studentką? ( z drugiej strony cóż to za dzieło sprzątanie klatki schodowej lub wywiezienie nieczystości).
    Jak zaksiegowano te koszty? Sad nie będzie raczej zajmował się tym czy odprowadzono podatek, ale na pewno znaczenie prawne ma dokument, na podstawie którego je wypłacono.
    Jeżeli koszty wykazano w sprawozdaniach i wspólnota przyjęła te sprawozdania to okolicznośc świadcząca na niekorzyśc wspólnoty w razie sporu.
    Jakie jest stanowisko zarządu w tej sprawie?
    Należałoby, jak to sugerował Politer, zwrócic sie do jego członków o wyjaśnienie tej sprawy.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Dlaczego Państwo uważacie, że administratorka winna zwrócic środki?
    Usługa nie była świadczona a pobrano pieniądze?
    Usługa nie była niezbędna?
    Usługa była świadczona nienależycie?
    Usługa była za droga?
    Powództwa nie można oprzec jedynie na tej podstawie, że brak podpisu członka zarządu, albo że zachowanie adminstratorki było nielojalne w stosunku do wspólnoty.
    Czy wspólnota zawarła umowę o zarządzanie i czy administrująca to licencjonowany zarządca nieruchomości?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dlatego waśnie moje pytanie: Czy słusznie domagamy się zwrotu tych pieniędzy i prośba o pomoc. Pan z Zarządu który podpisywał sam najprawdopodobniej nie bardzo wiedział o co chodzi, pozostali członkowie zarządu wyjechali za granicę a jeden się wyprowadził ale nadal jest właścicielem mieszkania.
    Usługa była zbędna bo sprzątamy wszyscy i nie bierzemy za to wynagrodzenia ( również tam gdzie admim)
    Nikt nigdy nie widział jak odśnieżała bo robiliśmy to sami.
    Trudno nam ocenić czy usługa była za droga ale jednorazowo za kawałek 5x6 m wypłacała sobie 400 zł, a za wywiezienie szlaki 1000 zł (firma odbierała za 366zł)
    Mieszkańcy czują się oszukani bo ktoś mógł odpracować w ten sposób np.dług.
    A najbardziej czują się oszukani, że nic nie wiedzieli. Mamy umowę zlecenie o administrowanie WM, administrator nie jest licencjonowanym zarządcą.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Ale zarząd składał sprawozdania finansowe i były zatwierdzane przez wspólnotę, w sprawozdaniach tych natomiast umieszczano takie koszty. Tłumaczenie, że Pan z Zarządu nie wiedział co podpisuje nie będzie zbyt wiarygodne w sądzie. To właśnie Zarząd winien wiedziec co podpisuje. Z jakiego powodu nie wiedział? Był w stanie wyłączającym świadomośc, niepoczytalny, został podstępnie wprowadzony w błąd, albo pozostawał w błędzie? Takie kwestie również regulują przepisy.
    W jaki sposób dokumentowano koszty? Tylko dowód kw? Jeżeli tak - to w szczególności na tej podstawie możecie Państwo żądac ich zwrotu - jeżeli te wypłaty wykazano jako koszty w sprawozdaniu - to również sprawozdanie jest nierzetelne. Proszę zbadac ewidencję wspólnoty i wobec braku obciążeń zażądac zwrotu środków, jednocześnie podnieśc sprawę braku umowy ze wspólnotą.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Czy rozmawialiście Państwo z administratorką w tej sprawie? Jakie jest stanowisko drugiej strony?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    uli82uli82 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Twierdzi, że słusznie brała te pieniądze a nawet za mało. Ale ma dużo więcej na sumieniu bo nie chce oddać pieczątki WM, poniszczyła karty wodomierzy i kłamstwo jest do udowodnienia bo są zapisy z komisji, że karty były a potem przepadły, liczyła swojej rodzinie mniej osób do wywozu nieczystości stałych, w prowadzeniu księgowości ukrywała dodatkowe ryczałty za telefon (pod pozycją np. znaczki) . Prawdą jest, że wszystkie sprawozdania były zatwierdzane przez WM i to nie ulega wątpliwości.Jedynym dokumentem jest KW nie było żadnych rachunków czy faktur - tylko umowa o dzieło a potem kw.
    Dziękuję za wskazówki i pomoc - bardzo cenną.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Proponuję, aby po dokładnym zbadaniu dokumentów finansowych wspólnota zwróciła się jednak do prawnika, ponieważ takie procesy są dośc trudne.
    Moim zdaniem głównym punktem zaczepienia winno byc pobranie środków bez obciążenia, oczywiście pozostałe argumenty też są ważne.
    Jeżeli sprawozdanie nie jest rzetelne, to fakt jego zatwierdzenia nie będzie miał dużego wpływu na wynik sprawy. Jeżeli jeszcze administratorka sama prowadziła ewidencję kosztów, to jest to dodatkowy argument.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.