Stop nielegalnym reklamom zasłaniającym okna mieszkań

Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
Nie rozumiem zawziętości wojewody mazowieckiego. Dlaczego uparł się, żeby uniemożliwić właścicielom prywatnych nieruchomości uzyskiwanie dochodów z reklam? Czyich interesów on broni?<br /><br />Likwidacja środków odwoławczych to ograniczanie praw obywateli w konfrontacji z urzędnikami. Taka nowelizacja może polec przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jeśli środki odwoławcze są tak niewygodne dla urzędników, to dlaczego się ograniczać tylko do sprawy reklam wielkoformatowych? Dlaczego nie "uporządkować" całego kpa i nie usunąć "zbędne" środki odwoławcze również we wszystkich innych przypadkach? <br /><br />Przecież one tylko przeciągają postępowanie, a nieuczciwi obywatele (podejrzani są wszyscy, a to urząd będzie decydował, kto jest uczciwy) wykorzystują je w nieskończoność, wkładając w ten sposób kij w szprychy sprawiedliwości ludowej, pardon: urzędowej.

Komentarze

  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli zakaz reklam wielkoformatowych ma chronić "dyskryminowaną" mniejszość we wspólnotach mieszkaniowych, to przecież nie przestaje on obowiązywać nawet wtedy, gdy wszyscy właściciele lokali wyrażą zgodę na reklamę. Mimo, że wszyscy tego chcą, to i tak im nie wolno, w ich własnym domu. Po co w takiej sytuacji władza wpycha się swoimi zakazami do prywatnej nieruchomości? Jaki ważny interes społeczny lub wartości chroni w tym przypadku prawo?<br /><br />Przecież nie chodzi tu o estetykę, bo w czasie remontu budynku reklamy można wieszać legalnie. Widać to na zabytkowych budynkach Starego Miasta Wrocławia czy Warszawy: mimo, że budynki są zamieszkałe i reklama zasłania okna (a często całe fasady budynków), prawo nie jest naruszone. Gdzie tu sens i logika?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Jeżeli wszyscy się zgadzają na wywieszenie reklamy, to wprowadzenie zakazu jest moim zdaniem przejawem nadmiernej ingerencji w prawo własności. Byłoby to uzasadnione, gdyby wprowadzono zakaz wieszania reklam na budynkach a nie wyłącznie tych, które zasłaniają okna.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Właśnie w radiu TokFM wałkują ten temat
    W wawie problem dotyczy jednej firmy reklamowej
    Czyli ustawa z powodu jednej firmy? Paranoja

    http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12154561,Nawet_milion_zlotych_kary_za_nielegalne_reklamy.html
    "Przy wprowadzeniu zakazu zasłaniania okien reklamodawcy szybko znaleźli sposób na jego ominięcie.
    Wystarczyło zgłosić remont, a to było np. malowanie balkonów, które trwało długo, a reklama wisiała."
    A ja dodam, że ten remont z przepisów wcale nie musi dotyczyć elewacji, wystarczy, że wspólnota klatkę schodową maluje
    Aha - jeden z argumentów za zmianą obecnych przepisów to interes osób wynajmujących mieszkania, bo one żadnego pożytku z tej reklamy nie mają...
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jeden z argumentów za zmianą obecnych przepisów to interes osób wynajmujących mieszkania, bo one żadnego pożytku z tej reklamy nie mają...
    Chodzi o najemców? Bo wynajmujący jako właściciele lokali pożytki mają.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, dwaj "eksperci" martwili się o prawa o najemców
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.