Podstawy funkcjonowania funduszu remontowego we wspólnocie mieszkaniowej

Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
Witam. Mam pytanie, od pażdziernika 2012 roku została podniesiona składka na fundusz remontowy z powodu planowanego ocieplenia bloku.Czy zarząd mógł sobie od tak podnieść składke. Byly też malowane klatki,za farba została zakupiona z funduszu remontowego natomiast,za malowanie musieliśmy zapłacić dodatkowo po 70pln,podobnie z wymianą wodomierzy zakup ich był z funduszu remontowego,ale wymiana dodakowo płatn? Czy tak może być?Pozdr
«1

Komentarze

  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystkie te decyzje przekraczają czynności zwykłego zarządu.
    Tylko zebranie wspólnoty mogło takie decyzje podjąć.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam! Jesteśmy małą wspólnotą (7 lokatorów w tym 5 lokatorów ma wykupione mieszkania na własność)Mieliśmy zgromadzone prawie 9tyś.zł na funduszu remontowym i dowiedzieliśmy się od zarządcy,że nie mamy nic i jeszcze 5tyś długu,bo jedna lokatorka nie płaci za mieszkanie i media 8 LAT ! i Zarządca wzioł te nasze pieniążki bez naszej wiedzy oraz uchwały na spłatę długów ,media itp.Czy zrobił to prawnie?Jak nie to co robić? Z góry dziękuję za odpowiedz! Pozdrawiam Iwona
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gość Zarządca.pl (Iwona J.): Jesteśmy małą wspólnotą
    Ilu lokalową ?
    Gość Zarządca.pl (Iwona J.): Zarządca wziął te nasze pieniążki
    Macie jakąś umowę podpisaną z Zarządcą, jakie są jego podstawowe obowiązki ?
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam! Jesteśmy małą wspólnotą (6 lokali).Wykupując mieszkania musieliśmy je kupić z gruntem (działki).Mamy udziały ale działka nie jest podzielona .Pytanie brzmi,czy z funduszu remontowego można wziąć pieniądze na geodetę i wpisanie do ksiąg wieczystych.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gość Zarzadca.pl: ale działka nie jest podzielona
    W jakim celu chcecie dzielić działkę, komu jest potrzebny podział ?
    Gość Zarzadca.pl: Mamy udziały
    Czy udziały wpisane są do waszych aktów notarialnych ?
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    Udział w gruncie nie oznacza, że każdy ma "swój kawałek" gruntu.
    Grunt jest częścią wspólną nieruchomości, każdy ze współwłaścicieli ma prawo korzystać z dowolnej części działki.

    Podział fizyczny ma sens wtedy, gdy chcecie urządzić ogródki do wyłącznego użytku poszczególnych właścicieli lokali.
    Ale do tego nie trzeba geodety, ponieważ jest to podział umowny do wyłącznego korzystania, grunt nadal pozostaje wspólną własnością wszystkich.

    Jeżeli natomiast chcielibyście dokonać prawnego podziału nieruchomości gruntowej (jest to możliwe w niezabudowanej części gruntu - o ile część pozostała, niepodlegająca podziałowi, zapewni swobodne korzystanie z budynku i działki budowlanej: dojście i dojazd do budynku, dostęp do drogi publicznej, miejsce na śmietnik itp.) i założenia dla każdej z nowych działek ksiąg wieczystych - wymaga to zgody wszystkich właścicieli lokali oraz wydania decyzji administracyjnej o podziale przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Działka nie jest podzielona a każdy ma swój udział w akcie notarialnym i płaci podatki wg udzialu. Problem polega na tym,że są to działki zagospodarowane juz dawno i każdy uprawiał ile chciał. Teraz jedni mają wiecej pola i płacą mniej i odwrotnie.Ni potrafią się dogadać 3 rodziny. Zapewne sprawa jest kosztowna i nie wszystkich stać na geodetę i księgi wieczyste, stąd pomysł zeby sfinansować to z funduszu remontowego.Z kolei fundusz remontowy służy systematycznemu odkładaniu pewnej częśći pieniędzy na pokrycie kosztów remontu tudzież kredytu który mamy. Czy WM może rozdysponować pieniądze w inny sposób niż zgodnie z ich przeznaczeniem? Mamy jeszcze wiele remontów.( dojscie do budynków,droga,śmietnik wszystko ok)
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    7 lokali
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gość Zarzadca.pl (danka): Teraz jedni mają wiecej pola i płacą mniej i odwrotnie. Nie potrafią się dogadać 3 rodziny
    Przecież wiecie ile każdy z was ma udziału w nieruchomości wspólnej jaką jest działka. Udziały każdego ze współwłaścicieli, można przeliczyć na metry kwadratowe powierzchni i będzie wiadomo, ile komu "przydzielić" powierzchni do wyłącznego użytkowania (zawarcie umowy quoad usum, polegającej m.in. na uzgodnieniu sposobu korzystania ze współwłasności).
  • Opcje
    sindbadsindbad Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :shamed:Pani Iwono Zarządca Wasz musiał zapewnić płynność Wspólnoty ,to jest podstawa. Tylko nie rozumiem jednego ,dlaczego szybciej nie reagował na niepłacenie właścicielki mieszkania (lub lokatorki), od tego są naliczane odsetki no i sprawa w sądzie.Te pieniądze i tak musicie odzyskać z czasem. Bardzo bym się zastanawiał nad podejściem Waszego Zarządcy ,powinień Was więcej informować i szybciej działać.Wybierzcie przewodniczącego i przejmijcie kontrole nad Waszym zarządcą lub go zmieńcie bo takie prawo macie.Oczywiście najpierw dokładnie sprawdzcie go przez osobe wykwalifikowaną i w razie poważnych naruszeń sprawe skierujcie do sądu. Pozdrawiam.:shamed:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]Witam! Jesteśmy małą wspólnotą (7 lokatorów w tym 5 lokatorów ma wykupione mieszkania na własność)Mieliśmy zgromadzone prawie 9tyś.zł na funduszu remontowym i dowiedzieliśmy się od zarządcy,że nie mamy nic i jeszcze 5tyś długu,bo jedna lokatorka nie płaci za mieszkanie i media 8 LAT ! i Zarządca wzioł te nasze pieniążki bez naszej wiedzy oraz uchwały na spłatę długów ,media itp.Czy zrobił to prawnie?Jak nie to co robić? Z góry dziękuję za odpowiedz! Pozdrawiam Iwona

    Jeżeli zobowiązania sięgają sześciu lat wstecz, to się już przedawniły i wspólnota mieszkaniowa nie odzyska tych pieniędzy. Może oczywiście złożyć pozew, ale jeżeli dłużnik podniesie zarzut przedawnienia roszczeń, to sąd w tym przedawnionym zakresie powództwo oddali.

    Roszczenia o zapłatę zaliczek przedawniają się po trzech latach. Należałoby jak najszybciej wystąpić do sądu z dłużnikiem, ponieważ przedawnią się dalsze świadczenia.

    Dlaczego zarządca nie wystąpił z powództwem? Nie miał takiego zapisu w umowie?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Powiem szczerze , że nie mam pojęcia jak przeliczyć udziął na metry kwadratowe. Podam przykład ; udział wynosi 155/1000 ,w takim razie jak to obliczyć? Proszę o pomoc!
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jak to obliczyć ?
    Skorzystaj z możliwości procentów :wink:
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W tej dziedzinie jestem niestety lamerem. W takim razie proszę mi odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie jak się ma ta cała sprawa do funduszu remontowego? Sprawa nie jest taka prosta!
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z funduszu remontowego chcecie pokryć koszty podziału nieruchomości? A co to ma wspólnego z remontem?
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    O to chodzi ,że nic. Kilka rodzin chce podziału właśnie z FR ,bo nie ma na to pieniędzy prywatnych. Czy można tak rozdysponować pieniądze z FR prawnie?
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli wyodrębniliście FR jako fundusz celowy, to nie.
    Powinniście zdecydować albo o likwidacji funduszu, albo o zmianie przeznaczenia zgromadzonych środków.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    danka - 7 lokali to mała wspólnota. W praktyce działa to tak, że jak wszyscy (7) właściciele się na coś zgadzają, to to robicie i nikomu z zewnątrz nic do tego.
    1) Kartka z tekstem "zgadzam się na pokrycie kosztów za "geodeta cośtam cośtam do sumy xxx" pod tym data i podpisy wszystkich włascicieli. Ale to na końcu, bo jak napisał Posesja
    "Podział fizyczny ma sens wtedy, gdy chcecie urządzić ogródki do wyłącznego użytku poszczególnych właścicieli lokali.
    Ale do tego nie trzeba geodety, ponieważ jest to podział umowny do wyłącznego korzystania, grunt nadal pozostaje wspólną własnością wszystkich"
    2) Masz 15,5% udziału w powierzchni całej nieruchomości. Wszystkie powierzchnie i udziały każdy z was ma wpisane do aktu notarialnego.
    Ile mają twoi sąsiedzi możesz sprawdzić na http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
    Wpisz na kartce alfabetycznie 7 nazwisk, przy nich udziały i metry, odbij na ksero i rozdaj sąsiadom z propozycją spotkania przy kawie.
    Pogadajcie na na spokojnie o różnicy jak jest a jak być powinno. Czyli co wynika z dokumentów a co z realnych powierzchni "indywidualnych" działek. Jak już będziecie wiedzieli jakie są różnice (ile metrów kw. o jakie sumy chodzi) to może dojdziecie do wniosku, że z powodu 10 zł nie warto wydawać setek na geodetę i zmiany w księdze wieczystej.
    3) Przeczytaj jeszcze raz post Posesji
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/4769/podstawy-funkcjonowania-funduszu-remontowego-we-wspolnocie-mieszkaniowej/#Item_7
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Udziały wszystkich sąsiadów znam i mam , gorzej z tymi metrami kwadratowymi. Nie ma tego w akcie a nikt z nas nie wie jak to przeliczyć. I ! tu jest problem
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gorzej z tymi metrami kwadratowymi. Nie ma tego w akcie
    Jak nie ma w AN? To ty nie wiesz czy kupiłaś mieszkanie 20 metrowe czy 120 metrowe i na jakiej działce? Przecież to musi być w AN z ceną za metr oraz z ogólną ceną za jaką je nabyłaś. Jeżeli do mieszkania przynależy piwnica to też jej wielkość (metry) są w AN oraz podany twój udział w NW czyli metry mieszkania plus metry piwnicy.
    20 metrów mieszkania plus 4 metry piwnicy daje udział 240/1000 np. czyli 20 metrów mieszkania i 4 metry piwnicy. To wszystko musi być zapisane w AN i napewno jest chyba, że ten AN nie spisywał notariusz tylko jakiś nieuk - bo to nie jest paragon na bochenek chleba tylko towar o największej wartości jaki ci się udało raz w życiu kupić najczęściej.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    Gość Zarzadca.pl (danka): tu jest problem
    Suma wszystkich udziałów to 100 %. Każdy udział to odpowiedni z wyliczenia %. Powierzchnię działki do podziału w m2 potraktuj jako 100% i obliczaj.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    20 metrów mieszkania plus 4 metry piwnicy daje udział 240/1000 np. czyli 20 metrów mieszkania i 4 metry piwnicy.
    Kto by pomyślał!
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja: Kto by pomyślał !
    Nie do wiary !
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    7 lokali to mała wspólnota. W praktyce działa to tak, że jak wszyscy (7) właściciele się na coś zgadzają, to to robicie i nikomu z zewnątrz nic do tego.
    A jaka to różnica: mała wspólnota, czy duża? Małych WM prawo nie obowiązuje?
    Właściciel lokalu w małej WM nie może odmówić zgody na przedsięwzięcie, np. z powodu przeznaczenia środków z funduszu remontowego na geodetę?
    Albo skorzystać z art. 202 kc:
    Jeżeli większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych współwłaścicieli może żądać rozstrzygnięcia przez sąd.
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja: Kto by pomyślał!
    - niestety niektórym bozia poskąpiła tej zdolności.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ojej, ale się porobiło. To nie tak,wiem ile mam m2 mieszkania i piwnic i wszystko jest w akcie .W akcie jest też grunt 0,6 h,na którym stoi blok i są nasze nieszczęsne ogródki. I chodzi o to jak je podzielić wg udziałów.Mój udział wynosi 155/1000.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    rachunki:
    masz 15,5% udziału w 100% (czyli całej) powierzchni
    Za 100% podstawiasz metry kwadratowe, czyli 0,6 ha, czyli 6 000 m kw
    6 000 m kw = 100%
    x m kw = 15,5%
    x = 6 000 razy 15,5 a to co wyjdzie podziel przez 100 i to będą "twoje" metry kwadratowe
    Analogicznie dla wszystkich sąsiadów
    Potem sprawdzasz, czyli dodajesz wszystkie metry/powierzchnie sąsiadów i suma musi być 6 000 m kw. Jak nie, to szukasz, gdzie zrobiłaś błąd
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :-) Ślicznie dziękuje Wszystkim za pomoc ! Pozdrawiam.
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka - niestety matematyka to nauka ścisła i wymaga również wyobraźni. Niestety stwierdzam ,że Ty jej nie masz. Dla uproszczenia przyjmijmy ,że wszyscy mają takie same udziały, czyli wszyscy mają po 6000x15,5% czyli po 930 m2. Wszystko Ci gra? Dwóch właścicieli będzie miało działki obok budynku, a pozostali stworzą "wiszące ogrody Semiramidy" na dachu.
    Ten ich bydynek stoi na tej działce,ma jakieś wymiary, gabaryty. Dobrze byłoby go zmierzyć i odjąć od działki gruntowej i resztę sprawiedliwie podzielić.:bigsmile:
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Obliczenia koziorozki nie mają nic wspólnego z ogródkami,ale za to prawidłowo obliczyła m kw gruntów poszczególnych właścicieli, za które przecież muszą zapłacić podatek.No i jest jak znalazł :)
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie jest nowa nieruchomość, więc na potrzeby podatku od nieruchomości niczego nie trzeba obliczać. Wszystko jest podane na tacy w decyzji administracyjnej w sprawie wysokości stawek podatku od nieruchomości na dany rok kalendarzowy.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja ,wyluzuj trochę.
    No przecież to był żart,z tym wyliczaniem.
    Ty, tak zawsze wszystko na serio przyjmujesz ?
    Maja ochotę,niech liczą,a nuż w decyzji będzie błąd :)
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    [cite] iga:[/cite]Posesja ,wyluzuj trochę.
    No przecież to był żart,z tym wyliczaniem.
    Ty, tak zawsze wszystko na serio przyjmujesz ?
    Ostrożnie, bo tutaj niektórzy na żartach się nie znają: LINK
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja: Ostrożnie
    Też tak sądzę... :wink:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    Ludki, wyluzujcie
    Danka nie wiedziała, jak się wylicza proporcje. Teraz chyba wie.
    Jak zmierzy powierzchnię samych ogródków (przyjmie ją za 100%), to analogicznie wyliczy ile m kw. "powinno" przypadać na każdego właściciela, by każdy miał tyle, ile wynika z jego udziału w całej nieruchomości
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Koziorozka: Jak zmierzy powierzchnię samych ogródków (przyjmie ją za 100%), to analogicznie wyliczy ile m kw. "powinno" przypadać na każdego właściciela
    Elan124: Powierzchnię działki do podziału w m2 potraktuj jako 100% i obliczaj
    Wiadomości z zakresu II semestru szkoły podstawowej, oczywiście z dojściem pod... górkę :wink:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Praktyk-realista:[/cite]koziorozka - niestety matematyka to nauka ścisła i wymaga również wyobraźni. Niestety stwierdzam ,że Ty jej nie masz.
    ty ją posiadasz ...przykład poniżej ...

    Dla uproszczenia przyjmijmy ,że wszyscy mają takie same udziały, czyli wszyscy mają po ...15,5%
    No tak wyobraźnię z gierek pukawek ...
    100 / 15.5 daje 6,45 lokalu 6 to jeszcze kumam a le 0,45 lokalu ...




    .
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    Tutaj nie chodzi o 0,45 lokalu ale o to, że 100 nie dzieli się przez 15,5.

    Niemniej jednak praktyk-realista pisał, że przyjmuje uproszczenie dla przykładu, więc twoje czepianie pozostanie nabijaniem licznika. Ale to przecież normalka:bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lutego 2013
    [cite] EDDIE:[/cite]Tutaj nie chodzi o 0,45 lokalu ale o to, że 100 nie dzieli się przez 15,5.
    jak to nie ?.
    Teren gdzie są ogródki też ma 100% , my nie dzielimy zabudowanej działki wspólnoty, tylko teren przeznaczony na ogródki przydomowe

    Niemniej jednak praktyk-realista pisał, że przyjmuje uproszczenie dla przykładu,
    więc twoje czepianie pozostanie nabijaniem licznika. Ale to przecież normalka
    :bigsmile:
    Budowanie teorii na nieprawidłowych danych, doprowadza do tragedii , choć przyznam niejednokrotnie jest populistyczne ( jak Twoje wpisy))
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite] jak to nie ?.
    Teren gdzie są ogródki też ma 100% , my nie dzielimy zabudowanej działki wspólnoty, tylko teren przeznaczony na ogródki przydomowe

    100% dotyczących czy to ogródków, czy całego udziału także nie dzieli się przez 15,5 :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Grzesiek napisał użytkownik:
    Witam. Mam pytanie, od pażdziernika 2012 roku została podniesiona składka na fundusz remontowy z powodu planowanego ocieplenia bloku.Czy zarząd mógł sobie od tak podnieść składke. Byly też malowane klatki,za farba została zakupiona z funduszu remontowego natomiast,za malowanie musieliśmy zapłacić dodatkowo po 70pln,podobnie z wymianą wodomierzy zakup ich był z funduszu remontowego,ale wymiana dodakowo płatn? Czy tak może być?Pozdr
    <br /><br />zgodnie z UWL koszty utrzymania NW ponosimy zgodnie z udziałami. dodatkowe opłaty liczone od lokalu za malowanie sa niezgodne z prawem zarzad nie miał prawa ani podniesc oplat bez uchwaly , ani rozliczyc tego kosztu w taki sposob, <br />liczniki nie sa czescia NW wiec koszt ich legalizacji /wymiany w calosci pokrywa właściciel lokalu - nie można tego zrobic z FR
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Mam pewne wątpliwości w kwestii urządzeń pomiarowych, ponieważ nie służą wyłącznie właścicielowi lokali, odczyty mają znaczenie dla rozliczeń w skali wspólnoty mieszkaniowych.
    Raczej skłaniam się ku tezie, że to przedmiot współwłasności.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano marca 2013
    liczniki nie sa czescia NW wiec koszt ich legalizacji /wymiany w calosci pokrywa właściciel lokalu - nie można tego zrobic z FR
    To jakaś abstrakcja.
    Po pierwsze na jakiej podstawie twierdzisz, że liczniki (wodomierze) nie są częścia NW?
    Zarzadca: ...nie służą wyłącznie właścicielowi lokali..."
    - no właśnie!
    Po drugie za legalizację wodomierza odpowiedzialny jest jego właściciel a nie właściciel lokalu.
    Pytanie: kto jest właścicielem wodomierza w lokalu ( a właściwie poza lokalem bo za ścianą w szybie instalacyjnym)
    Po trzecie - w sprawie wodomierzy lokalowych ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę nakłada określone obowiązki, kto jest uprawniony do tego:
    "...8. W przypadku, o którym mowa w ust. 5, właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych jest uprawniony do zainstalowania wodomierzy przy wszystkich punktach czerpalnych wody w danym budynku. Osoba korzystająca z lokalu jest obowiązana udostępnić lokal w celu zainstalowania wodomierzy oraz dokonywania ich odczytów, legalizacji, konserwacji i wymiany..."
    Jak z powyższego zapisu ustawowego wynika - właściciel lokalu ma tylko umożliwić m.in. legalizację wodomierzy właścicielowi budynku czyli wspólnocie lub zarządcy budynku czyli np. spółdzielni.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    To nie jest takie oczywiste, że liczniki nie są własnością poszczególnych właścicieli, sądy różnie orzekały.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano marca 2013
    To nie jest takie oczywiste, że liczniki nie są własnością poszczególnych właścicieli
    Ja tego nie napisałam, wręcz przeciwnie postawiłam pytanie:
    "...Pytanie: kto jest właścicielem wodomierza w lokalu..."
    Aby nie brnąć w karkołomne interpretacje należałoby to ustalić definitywnie.
    Skłaniam się ku wersji, że wodomierz "lokalowy" nie jest własnością właściciela lokalu.
    Wynika to chociażby z przytoczonych wyżej przepisów.
    Skoro jako właściciel lokalu nie jestem uprawniona do jego instalowania, legalizacji, wymiany to ...co mi "z takiego mojego auta którym mi nie wolno jeździć"?
    Jak sam zauważyłeś : "...nie służą wyłącznie właścicielowi lokali..." - i ja się z tym zgadzam, a nawet dodam, że one wogóle nie służą właścicielowi lokalu bo jemu nie są potrzebne (nie służą mu). One są potrzebne właścicielowi budynku (lub zarządcy budynku - nie mylić z zarządcą nieruchomości) do rozliczenia na lokale dostarczonej wody do budynku i "zmierzenia" ilości ścieków. Co z tego że właściciel lokalu codziennie będzie sobie robił odczyt jak i tak miarodajne będzie rozliczenie całego budynku na podstawie wskazań wszystkich wodomierzy i wodomierza głównego wraz z uchybem. Gdyby wszyscy właściciele lokali w budynku np. 120 lokalowym na serio potraktowali swoją rolę jako właściciele wodomierzy i każdy zaczął by sobie dowolnie wymieniać, legalizować, konserwować wtedy kiedy mu to odpowiada, na jakie chce typy (a co? - właścicielem jestem, wolno mi?) to ...dopiero by się narobiło.
    Należy także mieć na uwadze, że właścicielowi lokalu nie wolno nic robić z "jego własnością" (gdyby był właścicielem wodomierza) co byłoby wbrew także art. 140 K.c.
    "...§ 20. Wszelkie zmiany instalacji w lokalu dokonywane w czasie jego użytkowania wymagają pisemnej zgody właściciela budynku..."
    sądy różnie orzekały
    Sądy jak wiemy są różne i różniste - ale nie stanowią prawa.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Nie twierdzę , że sądy stanowią prawo, lecz, że różnie orzekały.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Odnośnie samego konta remontowego dla wspólnot, w PKO BP, przy pakiecie 'nasza wspólnota srebrna' jest zniżka własnie na rachunek remontowy :) Może się przydać taka info...
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mieszkam w lokalu komunalnym w bloku ktorego włascicielem byla gmina a obecnie zarzadza nim wspolnota mieszkaniowa. Lokatorzy ktorzy wykupoli swoje mieszkania placa sami na fundusz remontowy wspolnocie mieszkaniowej a lokatorzy ktorzy jeszcze nie wykupili swoich mieszkan placa czynsz gminie a gmina jako wlasciciel placi na poczet funduszu remontowego wspólnocie mieszkaniowej.W sytuacji wykupienia przez lokatora mieszkania na własność, gmina żąda zwrotu wpłaconych a nie wykorzystanych pieniędzy z funduszu remontowego, nie od wspólnoty mieszkaniowej, tylko od lokatora który ma zamiar to mieszkanie wykupić. W moim przypadku chodzi o zwrot pieniędzy z ośmiu lat na sumę 4500,-zł. Jestem ciekawy czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Gość Zarzadca.pl (Aleks) [/cite]Mieszkam w lokalu komunalnym w bloku ktorego włascicielem byla gmina
    W sytuacji wykupienia przez lokatora mieszkania na własność, gmina żąda zwrotu wpłaconych a nie wykorzystanych pieniędzy z funduszu remontowego, nie od wspólnoty mieszkaniowej, tylko od lokatora który ma zamiar to mieszkanie wykupić.
    W moim przypadku chodzi o zwrot pieniędzy z ośmiu lat na sumę 4500,-zł.
    Jestem ciekawy czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem.

    Przecież wiedziałeś na jakich warunkach nastąpi wykup lokalu. Warunki te ustalają strony umowy.
    To nie ma związku z działalnością wspólnoty mieszkaniowej.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprawa ma charakter umowny. Albo płacisz i wykupujesz albo nie.
    Ale...
    Prezydent/burmistrz ma swoje przepisy i nie do końca może robić co chce.
    Podstaw prawnych (ustawowych) nie ma. Możliwe że ma podstawy wynikające z uchwały Rady Miejskiej o wykupie. Jeśli taka uchwała tego nie przewiduje, to oznacza samowolkę prezydenta/burmistrza. Wtedy trzeba się zwrócić do radnego (najlepiej opozycyjnego) o pomoc.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.