Parkowanie

Kanar000Kanar000 Użytkownik
Witam.Proszę o akty prawne regulujące parkowanie na parkigu wspólnoty.Członek zarządu wraz ze swoją rodziną parkuję 4 samochody.A miejsc jest tylko 9.Jak to załatwić prawnie?

Komentarze

  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Aktem prawnym regulującym parkowanie na parkingu wspólnoty jest regulamin wspólnoty, a konkretnie jego część dotycząca parkowania na terenie wspólnoty.

    Ile jest właścicieli wspólnoty? Ile jest wszystkich samochodów właścicieli?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kanar000: Członek zarządu wraz ze swoją rodziną parkuje 4 samochody. A miejsc jest tylko 9.
    A ile lokali jest w waszej WM ?
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano marca 2013
    [cite] EDDIE:[/cite]Aktem prawnym regulującym parkowanie na parkingu wspólnoty jest regulamin wspólnoty
    A jak sobie zrobi strefę ruchu (oznaczoną znakiem D-52/D53), to aktem prawnym będzie ustawa Prawo o ruchu drogowym. Znacznie skuteczniejszy akt prawny, niż regulamin wspólnoty. Zwłaszcza, że wspólnota nie ma własnej policji, czy straży miejskiej/gminnej.
    Choć to pomoże bardziej w przypadku nieprawidłowego parkowania (np. zastawiania przejazdu, albo wyjścia z budynku), niż rozdziału miejsc parkingowych.
    Komentarz edytowany czajnik5
  • Opcje
    Kanar000Kanar000 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do właścicieli należy 38 mieszkań.Ja należę do 10 właścicieli którzy posiadają największe lokale.Tym samym mamy największe udzialy w gruncie (parking i trawniki).Wspomniany właściciel ktory parkuje kilka aut zajmuje mniejsze mieszkanie.Czyli że adekwatnie ma mniejszy udział w gruncie.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kanar000: Wspomniany właściciel, który parkuje kilka aut
    A ty nie możesz na tych miejscach parkować, ktoś ci zabronił ?
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano marca 2013
    Do właścicieli należy 38 mieszkań.Ja należę do 10 właścicieli którzy posiadają największe lokale.
    Ilu jest właścicieli ? Gdzie parkują pozostali,skoro jest tylko 9 miejsc ?
  • Opcje
    Kanar000Kanar000 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Okoliczne ulice są też oblegane przez samochody.Kilkadziesiąt lat temu nikt nie przewidywał budowy parkingów. Domy budowali z małymi parkigami lub bez.Stąd teraz wynikające problemy posiadaczy aut.Inni właściciele z kulturą wobec innych stosują się do zasadyJedno auto na parkingu wspólnoty.Mimo że też mają więcej jak jeden samochód.Wtedy stosujemy niepisaną zasadę.Kto pierwszy wjedzie na parking ten.Ale tylko jedno autko. Niestety.Ten właściciel wyróżnia się i oblewa wszelkie niepisane grzecznościowe zasady.Mimo sygnałów innych właścicieli parkuje kilka samochodów.Na chamstwo trzeba coś zaradzić.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kanar000: Na chamstwo trzeba coś zaradzić
    "Gwałt niech się gwałtem odciska – rzekła d..a do mrowiska" (J.K.) :wink:
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Kanar000:[/cite]Okoliczne ulice są też oblegane przez samochody.Kilkadziesiąt lat temu nikt nie przewidywał budowy parkingów. Domy budowali z małymi parkigami lub bez.Stąd teraz wynikające problemy posiadaczy aut.Inni właściciele z kulturą wobec innych stosują się do zasadyJedno auto na parkingu wspólnoty.Mimo że też mają więcej jak jeden samochód.Wtedy stosujemy niepisaną zasadę.Kto pierwszy wjedzie na parking ten.Ale tylko jedno autko. Niestety.Ten właściciel wyróżnia się i oblewa wszelkie niepisane grzecznościowe zasady.Mimo sygnałów innych właścicieli parkuje kilka samochodów.Na chamstwo trzeba coś zaradzić.
    Zgadza się.
    Jest to problem wielu wspólnot.
    Ów członek zarządu wykorzystuje waszą kulturę i grzeczność.
    Zacznijcie parkować na miejscu cwaniaka,zobaczycie co zrobi.Pewnie nic.
    Możecie również kosztem trawnika zwiększyć ilość miejsc parkingowych.
    Należy w tym względzie podjąć stosowną uchwałę.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na chamstwo trzeba coś zaradzić.
    Owszem, ale innymi metodami, bo żadna uchwała tu nie pomoże
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Wspólnota mieszkaniowa może ustalić opłaty za parkowanie pojazdów od swoich członków, o ile z uwagi na zbyt małą ilość miejsc postojowych na terenie nieruchomości wspólnej nie jest możliwe korzystanie z tych miejsc przez wszystkich współwłaścicieli, a nawet tylko przez tę część współwłaścicieli, którzy posiadają samochody orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 20 marca 2012 roku, sygn. akt: I ACa 886/11 (niepubl.).

    Więcej na ten temat w artykule:
    Wspólnota mieszkaniowa może pobierać opłaty za parkowanie


    na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/1606-wspolnota-mieszkaniowa-moze-pobierac-oplaty-za-parkowanie
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Kanar000Kanar000 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota w której mieszkam jest "ciężka".Kilkoro ludzi robi ferment.Cwaniaczek wykorzystuje ich niewiedzę i obiecuje im zlote góry.Próbowałem by uchwała "Jeden właściciel jeden samochód" weszła w życie.Ale namieszał starszym ludziom w głwach.Ale w najbliższym czasie postaram i stanę na glowie by taka uchwała weszła w życie. Pytanie.Czy w przypadku gdy taka uchawła wejdzie w życie Straż Miejska ma prawo interweniować i ukarać mandatem kierowcę samochodu bez identyfikatora?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Skleroza? :wink:
    Tu masz podpowiedź: https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/4896/parkowanie/#Item_4
    Straż Miejska na pewno nie zajmuje się uchwałami wspólnoty
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Kanar000:[/cite]Wspólnota w której mieszkam jest "ciężka".Kilkoro ludzi robi ferment.Cwaniaczek wykorzystuje ich niewiedzę i obiecuje im zlote góry.Próbowałem by uchwała "Jeden właściciel jeden samochód" weszła w życie.Ale namieszał starszym ludziom w głwach.Ale w najbliższym czasie postaram i stanę na glowie by taka uchwała weszła w życie. Pytanie.Czy w przypadku gdy taka uchawła wejdzie w życie Straż Miejska ma prawo interweniować i ukarać mandatem kierowcę samochodu bez identyfikatora?

    Tak, jeśli tylko oznaczycie teren wspólnoty jako strefa zamieszkania, oznakujecie miejsca do parkowania i zaznaczycie, że parkowanie jest możliwe dla samochodów z identyfikatorem.
    Wysłałbym także pismo do Straży Miejskiej, określające zasady parkowania w waszej WM z prośbą o egzekwowanie tych zasad.

    Straż Miejska nie zajmuje się uchwałami wspólnoty, ale przestrzeganiem przepisów, nawet "wspólnotowych" tak.
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano marca 2013
    Czy w przypadku gdy taka uchawła wejdzie w życie Straż Miejska ma prawo interweniować i ukarać mandatem kierowcę samochodu bez identyfikatora?
    Nie!
    Straży Miejskiej ani Policji nie obowiązują uchwały wspólnoty bo teren wspólnoty (drogi osiedlowe ) nie jest drogą publiczną.
    ( http://www.administrator24.info/artykul/id121,parkowanie-na-terenach-wspolnoty-mieszkaniowej )
    Aby Straż czy Policja mogła interweniować (czytaj: wlepiać mandaty właścicielom) wystarczy oznakować teren wspólnty odpowiednimi znakami "strefy zamieszkania" i wtedy na takim terenie będą obowiazywały zasady ruchu jak na drogach publicznych.
    Pytanie tylko czy zarząd może samodzielnie takie oznakowanie wprowadzić a jeżeli tak to....nie chciałabym być w skórze członków takiego zarządu, którzy też zapewne mają auta i średnia przyjemność co jakiś czas odwiedzać lakiernika.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano marca 2013
    [cite] biedron_ka:[/cite] "strefy zamieszkania" i wtedy na takim terenie będą obowiazywały zasady ruchu jak na drogach publicznych.
    lub "Strefa ruchu" - Znak D-52 oraz "Strefa ruchu - koniec" - Znak D-53

    Cena D-52/D-53, 900x420 mm:
    - folia typ 1: 85 zł,
    - folia typ 2: 113 zł.

    Słupek do znaków fi 50 mm: 32 zł/m, (długość do określenia - w obszarze zabudowanym wysokość zawieszenia min. 2,00 m, jeśli nad chodnikiem, to 2,20 m, do tego 0,7 m do wkopania w grunt i wysokość znaku).

    Kapturek plastikowy do zabezpieczenia słupka od góry - 0,87 zł.

    Ceny brutto.

    Różnice pomiędzy strefą ruchu i strefą zamieszkania już były omawiane na tym forum TUTAJ

    [cite] biedron_ka:[/cite]czy zarząd może samodzielnie takie oznakowanie wprowadzić
    Decyzję o uchwaleniu strefy ruchu podejmuje podmiot zarządzający drogami wewnętrznymi, o którym mówa w art. 10 ust. 7 ustawy z dnia 20.06.1997r. - Prawo o ruchu drogowym, czyli w tym wypadku wspólnota. Pytanie, czy to jest czynność zwykłego zarządu (wtedy zarządca samodzielnie), czy przekraczająca zarząd zwykły (wtedy uchwała).

    Przypominam jednak, że problem autora leży w czymś innym. Nawet, jeżeli będzie strefa ruchu, albo strefa zamieszkania, to problem pozostaje nie rozwiązany, ponieważ ustawa Prawo o ruchu drogowym nie mówi nic o przydzielaniu miejsc parkingowych poszczególnym współwłaścicielom na terenie stanowiącym współwłasność.

    P.S. Kanar000 - skoro jesteś kanar, to może zacznij sprawdzać bilety parkingowe i jak ktoś nie ma, to wystawiaj mandaty karne kredytowane.

    Pozdr.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Kanar000:[/cite]Witam.Proszę o akty prawne regulujące parkowanie na parkigu wspólnoty.Członek zarządu wraz ze swoją rodziną parkuję 4 samochody.A miejsc jest tylko 9.Jak to załatwić prawnie?
    Do właścicieli należy 38 mieszkań.

    Do czego im potrzebne jakieś udziwnienia typu "strefa ruchu","strefa zamieszkania' ?
    W tej WM jest ewidentny brak miejsc parkingowych.
    Do tego jakiś niereformowalny typ zajmuje połowę parkingu,nie licząc się w ogóle z potrzebami pozostałych właścicieli.
    I to jest problemem tej WM.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano marca 2013
    [cite] iga:[/cite]Do czego im potrzebne jakieś udziwnienia typu "strefa ruchu","strefa zamieszkania' ?
    "Udziwnienia", to tylko Twoja prywatna opinia. To nie są żadne udziwnienia. Wprowadzenie do prawa tych mechanizmów było odpowiedzią na realne potrzeby.
    [cite] iga:[/cite]W tej WM jest ewidentny brak miejsc parkingowych. Do tego jakiś niereformowalny typ zajmuje połowę parkingu,nie licząc się w ogóle z potrzebami pozostałych właścicieli. I to jest problemem tej WM.
    No, ale co te trzy ostatnie zdania wnoszą do sprawy? Przecież o tym napisał autor w pierwszym wpisie i wszyscy o tym wiedzą. Dyskusja o strefach wypłynęła niejako obok głównego problemu.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano marca 2013
    Dyskusja o strefach wypłynęła niejako obok głównego problemu.
    To prawda.

    Tyle ,że bardzo często wybieganie poza temat,pozostawia główne problemy nie rozwiązanymi.

    Również pozdrawiam.
    Komentarz edytowany iga
  • Opcje
    Kanar000Kanar000 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Loguję się słowem kanar.Co nie oznacza że jestem kontrolerem kanarem.Ktoś kto loguje się jako biedronka nie oznacza że jest czerwona w czarne kropki i fruwa. Dziękuję za cenne informacje rady.Proszę o więcej na ten temat.Zapewne takich sytuacji jest dużo a będzie przybywać.Wszak samochodów jest co raz więcej.
    Pozdrawiam
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Kanar000:[/cite]Loguję się słowem kanar.Co nie oznacza że jestem kontrolerem kanarem
    To miał być taki wielkanocny żart. : )
    O mnie też piszą, że czajnik gotuje wodę, albo czajnik - zagotowałeś się.

    Pzdr.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kanar000: Co nie oznacza że jestem kontrolerem kanarem
    Ale coś ci musiało świtać z tym... kanarem z trzema zerami :wink:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] czajnik5:[/cite]
    [cite] EDDIE:[/cite]Aktem prawnym regulującym parkowanie na parkingu wspólnoty jest regulamin wspólnoty
    A jak sobie zrobi strefę ruchu (oznaczoną znakiem D-52/D53), to aktem prawnym będzie ustawa Prawo o ruchu drogowym. Znacznie skuteczniejszy akt prawny, niż regulamin wspólnoty. Zwłaszcza, że wspólnota nie ma własnej policji, czy straży miejskiej/gminnej.
    Choć to pomoże bardziej w przypadku nieprawidłowego parkowania (np. zastawiania przejazdu, albo wyjścia z budynku), niż rozdziału miejsc parkingowych.

    Czajnik, jedno nie przeczy drugiemu.

    Regulamin wspólnoty określi sposób i zasady parkowania samochodów na terenie wspólnoty.
    Zastosowanie znaku "strefa ruchu" lub "strefa zamieszkania" umożliwi interwencję straży lub policji w celu egzekwowania zasad parkowania, a raczej ich łamania.

    Różnica między dwoma znakami "strefami" zależy od tego, co chcemy uzyskać. Jeśli uprzywilejowany ma być samochód to strefa ruchu, jeśli pieszy, dziecko, to strefa zamieszkania.

    Nowy doklejony: 31.03.13 21:08
    [cite] iga:[/cite]
    Dyskusja o strefach wypłynęła niejako obok głównego problemu.
    To prawda.

    Tyle ,że bardzo często wybieganie poza temat,pozostawia główne problemy nie rozwiązanymi.

    Również pozdrawiam.

    Iga, twój post pozostawia wątkowy problem nierozwiązany.

    Paradoksalnie udziwnienia przez ciebie krytykowane stanowią najlepszy sposób na rozwiązanie tego problemu. Chyba, że masz lepszą propozycję?
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Zastosowanie znaku "strefa ruchu" lub "strefa zamieszkania" umożliwi interwencję straży lub policji w celu egzekwowania zasad parkowania, a raczej ich łamania.
    Ja tak nie uważam. Jak żyję, nie słyszałem, żeby straż miejska, albo policja, wnikały w stosunki własnościowe między właścicielami we współwłasności. Nigdy nie widziałem policjanta studiującego regulamin wspólnoty podczas interwencji w sprawie wykroczenia w ruchu drogowym.

    Widocznie muszę jeszcze trochę pożyć.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    Musisz albo pożyć, albo posłuchać kogoś, kto miał w praktyce do czynienia z takim przypadkiem.

    To co napisałem wcześniej:
    Tak, jeśli tylko oznaczycie teren wspólnoty jako strefa zamieszkania, oznakujecie miejsca do parkowania i zaznaczycie, że parkowanie jest możliwe dla samochodów z identyfikatorem.
    Wysłałbym także pismo do Straży Miejskiej, określające zasady parkowania w waszej WM z prośbą o egzekwowanie tych zasad.

    Straż Miejska nie zajmuje się uchwałami wspólnoty, ale przestrzeganiem przepisów, nawet "wspólnotowych" tak.

    Jest przykładem z życia wziętym z mojej wspólnoty.

    Aby straż miejska mogła interweniować teren wspólnoty musi być oznakowany znakiem "strefa zamieszkania", oraz muszą być oznaczone miejsca do parkowania. Wszystkie samochody parkujące poza wydzielonymi miejscami mogą być ukarane mandatem (konkretnie ich właściciele oczywiście).
    Jeśli pod znakiem "strefa zamieszkania" dopiszemy "PARKOWANIE WYŁĄCZNIE DLA SAMOCHODÓW Z IDENTYFIKATORAMI", wtedy karane będą mogły być samochody bez identyfikatorów.
    W tym przypadku dobrze by było, gdyby do straży miejskiej z informacją o sposobie parkowania na terenie wspólnoty dostarczyć wzór identyfikatora.


    Czajnik, to wcale nie jest wnikanie w stosunki własnościowe między właścicielami!
    Ani strażaka miejskiego ani policjanta nie interesuje regulamin wspólnoty! Oni egzekwują przepisy prawa o ruchu drogowym!
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Główny i pierwotny problem jest nieco inny. Sedno sprawy tkwi w tym, jak rozdzielić miejsca parkingowe, jeśli jest 38 lokali, a tylko 9 miejsc. Zatem na jeden lokal przypada nie cała 1/4 miejsca parkingowego, lub inaczej patrząc, jedno miejsce parkingowe przypada na nieco ponad 4 lokale.

    Ponadto, w tym momencie prawie połowę miejsc zajmuje swoimi pojazdami właściciel, który ma stosunkowo mały udział we współwłasności. W obliczu takich faktów Twoje identyfikatory, to chyba ostatnia i najmniej ważna rzecz. Sądzę, że gdyby już miejsca postojowe zostały formalnie przydzielone, to nikt z właścicieli nieuprawnionych nie parkowałby na poszczególnych stanowiskach i żadne identyfikatory nie byłyby potrzebne. Dopóki miejsca są wspólne, czyli niczyje, to żaden identyfikator nie ma zastosowania.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprawa rozdziału 9 miejsc dla 38 właścicieli to większy problem, zgadza się, ale to już problem owej wspólnoty. Być może nie każdy właściciel ma samochód... Według mnie, jakimś rozwiązaniem było by parkowanie rotacyjne. Prawo parkowania powinni mieć przez pewien okres czasu (np. pół roku) 9 pierwszych właścicieli z listy posiadających samochody, następnie 9 kolejnych itd.
    Rozwiązaniem problemu było by ustalenie jak wygospodarować więcej miejsc parkingowych.

    PS Czy w warunkach zabudowy i pozwoleniu na budowę nie była określona liczba miejsc parkingowych??
    Z reguły ta liczba jest określona w tych dokumentach i przeważnie nie jest to mniej niż 1 miejsce na 1 mieszkanie.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    Wybacz, ale jeśli o mnie chodzi, to te pomysły na rozdział miejsc uważam za nierealne. Aczkolwiek, nie dyskutujemy o mojej wspólnocie.
    [cite] EDDIE:[/cite]Czy w warunkach zabudowy i pozwoleniu na budowę nie była określona liczba miejsc parkingowych?? Z reguły ta liczba jest określona w tych dokumentach i przeważnie nie jest to mniej niż 1 miejsce na 1 mieszkanie.
    Mamy konkretną sytuację, w której jest 38 lokali i 9 miejsc parkingowych, czyli mniej, niż 1/4 miejsca na 1 lokal i budynek jest użytkowany. Oznacza to tylko tyle, budynek był oddany do użytku spory czas temu, tj. w okresie, kiedy nie było wspomnianych wymagań. Inaczej nie uzyskałby pozwolenia na użytkowanie, a nawet pozwolenia na budowę.

    Podsumowując: ja uważam, że problem leży w formalnym przydziale miejsc. Sprawa nie jest łatwa. Jedno z sensownych rozwiązań podał Zarządca wraz z odnośnikiem do wyroku sądu. Drugi pomysł był taki, żeby rozważyć powiększenie parkingu kosztem terenów zielonych, ale tu dwa pytania: czy jest na tyle terenu do dyspozycji, żeby wybudować dodatkowe 29 miejsc postojowych oraz, czy spełnione będą wymagania MPZP/WZ w zakresie procentowych udziałów poszczególnych powierzchni. Sugeruję kierunek proponowany przez Zarządcę.

    P.S. Ja mam jeszcze taki pomysł: wydzielić te obecne miejsca z nieruchomości wspólnej i zaoferować ich wykupienie zainteresowanym właścicielom.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wyobraź sobie, że w mojej WM, której budynek został zbudowany i oddany 3 lata temu jest w tej chwili 20 miejsc parkingowych na 62 lokali nie licząc 19 miejsc w garażu.
    W pozwoleniu na budowę było określone 1 miejsce parkingowe na 1 mieszkanie. Deweloper tak to sprytnie zrobił, że w tej chwili nawet nie mamy tego jak ugryźć i wziąć go za d..ę:sad:
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No to masz pecha.

    A jak to sprytnie zrobił, jeśli nie tajemnica?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    Krótko mówiąc, działka miała pierwotnie ok. 5000m2 i zezwolenie dotyczyło budowy budynku, który zajmuje ok.900m2 na tej działce.
    Deweloper sprytnie żonglując datami i decyzjami, wprowadzając w błąd urzędy, wybudował budynek dzieląc działkę na dwie części. Oczywiście pierwotnie, w momencie kiedy kupowaliśmy mieszkania, mieliśmy mieć możliwość parkować na całej działce. Teraz druga, większa część ma innego właściciela.
    Nasz budynek został na działce o pow. ok. 2000m2, na której jest tylko max. 20 miejsc parkingowych.

    Nasze rozwiązanie, a raczej mój autorski :tongue: pomysł:

    Kupujemy od dewelopera całe 1. piętro, budujemy podjazd i robimy na 1. pietrze 20 stanowisk parkingowych. Na parterze mamy garaż na 19 stanowisk, a na piętrze planowany był garaż na 20 stanowisk z windą dla samochodów. Jak deweloper zorientował się, że winda kosztuje ok.250-300 tys. zł zaczął sprzedawać pojedyncze metry na pomieszczenia gospodarcze na 1. piętrze. Sprzedał tego w sumie około 40m2 i koniec. Zostało mu niecałe 600m2 i teraz doszedł do wniosku, że chyba lepiej by to w końcu sprzedać w całości.
    Podjazd to koszt ok. 100 tys.zł.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rzeczywiście, wygląda to na skomplikowaną operację.
    Nie wydaje mi się jednak, żeby w omawianym przypadku doszło do aż takich przekrętów. No, ale powinien się wypowiedzieć główny bohater.

    Pzdr.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czajnik, to nie jest sprawa, że coś się komuś może wydawać, takie są fakty.
    Nasza wspólnota ma 62 mieszkania, garaż na 19 stanowisk i miejsc na własnym terenie na 20 miejsc wliczając w to alejkę dojazdową przez klatkami, na której nie powinny parkować samochody ze względu na drogę pożarową i dojazd do śmietnika. Śmieciarka jeździ dwoma kołami po chodniku. Na dobrą sprawę mamy 10 miejsc parkingowych i nie mamy terenów zielonych by przeznaczyć je na parkowanie, no może 2 max. 3 miejsca by jeszcze wykroił zamiast kawałka zieleni.

    3 lata temu działka miała prawie 3 razy więcej powierzchni i samochodów mogło zmieścić się prawie setka. Działania dewelopera doprowadziły do tego do czego doprowadziły, a kasa za część działki trafiła do dewelopera, w dodatku sporo zaoszczędził na windzie.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2013
    to nie jest sprawa, że coś się komuś może wydawać, takie są fakty.
    Eddie, chyba się za bardzo nakręciłeś. Wrzuć na luz.

    "Nie wydaje mi się..." pisałem odnośnie OMAWIANEGO PRZYPADKU, czyli tego, o którym dyskutujemy w tym wątku, a który wrzucił niejaki kanar000, nazwany przeze mnie głównym bohaterem.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sorry, tego bohatera wiązałem ze swoim przypadkiem:shamed:
  • Opcje
    TubeTube Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "To jest ciasne osiedle i musimy się jakoś dzielić miejscami do parkowania przed wjazdami do domów. Parkujemy na ulicy dojazdowej, aby zostawić wystarczająco miejsca, by ktokolwiek mógł tą ulicą przejechać. Trzeba tak ustawiać samochody, aby trochę zachodziły na chodnik. Ktoś, kto być może przechodził przypadkiem, nie wiedząc o tym, że jesteśmy wszyscy umówieni, żeby tak parkować, złożył donos do straży miejskiej. Straż miejska interweniowała i od roku toczy się sprawa."

    Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-komisja-regulaminowa-przeciwna-uchyleniu-immunitetu-waszczyk,nId,1017495
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ciekaw jestem co oznacza stwierdzenie: "interwencja (Straży Miejskiej - dod. elan124) była przeprowadzona w sposób skrajnie skandaliczny i złośliwy"
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pan poseł ma swoiste pojmowanie prawa: myśmy się tak umówili.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.