Wspólnota mieszkaniowa nie pozbawi dłużnika ogrzewania

Komentarze

• Opcje

  • Ukryj

  Tsuda Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  nagłośnić w lokalnych mediach, dzwoń, wysyłaj maile (radio, prasa, burmistrz, prezydent).... a zarządca nie będzie twierdził, że to nie jego problem.
• Opcje

  • Ukryj

  KubaP Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  [cite] Tsuda:[/cite]nagłośnić w lokalnych mediach, dzwoń, wysyłaj maile (radio, prasa, burmistrz, prezydent)....
  a zarządca nie będzie twierdził, że to nie jego problem.

  
• Opcje

  • Ukryj

  koziorozka Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  Może nie macie pieniędzy na zapłacenie rachunku za ogrzewanie, i to nie wspólnota, a dostawca ciepła zakręcił kurek?
• Opcje

  • Ukryj

  biedron_ka Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  od piątku 29 marca 2013 nie mam ogrzewania i ciepłej wody bo inni mieszkańcy nie płacą
  Zarządca stwierdził,że to nie jego problem.

  Fajnego macie zarządcę.
  Jeszcze pracuje czy już go zwolniliście?
  Tu na forum wiekszość to zarządcy więc napewno doradzą ci konkretne działania.
  Swoją drogą czy macie zarząd?
  Jak rozumiem cały budynek został odcięty od mediów?
  Jak duża jest ta wspólnota (ilu właścicieli ma i ile lokali)?
  Kto, gdzie w jakim miejscu zakręcił wszystko i na jakiej podstawie?
  Tak bez uprzedzenia? To budynek PGR-u czy normalnych ludzi?
  To nikt na bieżąco nie "śledził" płynności finansowej wspólnoty?
  Ten zarządca to tak tylko do parady jest zatrudniony?
  Ma jakieś obowiązki określone umową?
  To amator czy ma licencję? Na szkoleniu go nie uczyli co się robi w takich sytuacjach?
  Dlaczego jako właściciele nie podjęliście żadnych kroków wcześniej i doprowadziliście do tak drastycznej sytuacji?
  Teraz trzeba zrzutkę szybko zrobić, przywrócić media i poszukać winnych zaniedbań, domagać się zrekompensowania strat z tego tytułu - nawet na drodze sądowej.
• Opcje

  • Ukryj

  EDDIE Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]Mieszkam we wspólnocie,płacę systematycznie a od piątku 29 marca 2013 nie mam ogrzewania i ciepłej wody bo inni mieszkańcy nie płacą.Zarządca stwierdził,że to nie jego problem.Co z tym zrobić.Proszę o pomoc

  
  Im szybciej uświadomisz zarządcy, że takie działania są nielegalne, tym lepiej. Jak również to, że nielegalne działania pociągają za sobą odpowiedzialność.
• Opcje

  • Ukryj

  KubaP Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]Mieszkam we wspólnocie,płacę systematycznie
  a od piątku 29 marca 2013 nie mam ogrzewania i ciepłej wody
  bo inni mieszkańcy nie płacą.
  Zarządca stwierdził,że to nie jego problem.

  Co zrobili właściciele lokali, by ten problem rozwiązać ? latają po forach i ogłaszają , że ...
  Nie tędy droga ... napisz co jest przyczyną ze wam zakręcili dostawę EC?
  
  Czy tylko że inni nie płaca ... a czy windykacja został wobec tych niepłacących uruchomiona ?
  Czy wysokość zaliczki jest adekwatna do kosztów utrzymania nieruchomości?
• Opcje

  • Ukryj

  elan124 Użytkownik

  kwietnia 2013 edytowano listopada -1

  Gość Zarzadca.pl (joanna): Zarządca stwierdził, że to nie jego problem

  Może w waszej wspólnocie Zarządca pełni funkcję i obowiązki Administratora powołanego przez Zarząd WM ?
• Opcje

  • Ukryj

  Gość Zarzadca.pl Użytkownik

  stycznia 2015 edytowano listopada -1

  Witam. Potrzebuje odpowiedzi na pytania - czy moge sąsiada pozbawić jedynego źródła ogrzewania które zamontowal nielegalnie w mojej (juz odzyskanej od niego formalnie , po 3 lartach w sądzie, piwnicy -faktycznie n ie odebrał jej jeszcze komornik) w momencie gdy ja zajmę po zakończonym okresie grzewczym (maj 2015)?? Czy jest taki przepis prawny który chroni takich ludzi- choć bezprawnie założyli kiedyś ogrzewanie co w moich czesciach lokalowych? Czy są instytucje które zabrania mi tegozrobic.? Pilne. Z góry dziekuje
• Opcje

  • Ukryj

  koziorozka Użytkownik

  stycznia 2015 edytowano listopada -1

  Ogrzewanie to nie twój problem. Nikt ci nic nie zrobi.
  Jak odzyskasz fizycznie tę piwnicę, to jedyny kłopot widzę w tym, jak przekazać sąsiadowi należące do niego urządzenia, rzeczy - czyli wszystko, co się w tej piwnicy znajduje. Żeby nie oskarżył Cię o kradzież, zniszczenie czy co mu tam przyjdzie do głowy. Może komornik ci poradzi?