Czynności zwykłego zarządu i przekraczające zarząd zwykły

Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
edytowano czerwca 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam, <br />Przeczytałem Państwa artykuł i nasunęło mi się pytanie. Jestem wraz z kilkoma sąsiadami właścicielem drogi dojazdowej do posesji. Chyba 1/4 udziału. Działkę na końcu drogi wykupił deweloper uzyskując ok 1/16 udziału. Droga została zrobiona przeze mnie i sąsiada z naszych finansów a później rozliczona z pozostałymi zainteresowanymi sąsiadami. Dewelopera wtedy nie było i kupił od osoby co nie była zainteresowana utwardzaniem drogi. Obecnie deweloper korzysta z naszej drogi używając ciężkiego sprzętu. Codziennie jeżdżą ciężarówki robiąc nowe dziury. Do tego brudno ma na swojej działce i wwozi całe błoto na naszą drogę. Czy można to uznać za czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu?? Czy możemy odmówić mu, bądź osobom trzecim wjazdu na drogę bez nakazu Sądowego??<br /><br />Pozdrawiam<br />Krzysztof K.

Komentarze

  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Najprawdopodobniej działka kupiona przez dewelopera ma wpisaną w akcie notarialnym i księdze wieczystej służebność przejścia i przejazdu dotyczącą tej drogi, więc nie możecie odmówić mu wjazdu. Ale lepiej sprawdźcie sami, czy jest ta służebność wpisana.

    Jeżeli jest wpisana, to sprawy utrzymania drogi i obowiązki właściciela nieruchomości obciążonej (dewelopera) i władnącej określa art 285 i następne Kodeksu Cywilnego
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    Sposób korzystania przez dewelopera z drogi wykracza poza normalne użytkowanie. Nie możecie odmówić wjazdu( zakładając, że jest służebność), ale możecie pociągnąć do odpowiedzialności za uszkodzenia - trzeba wszystko dokumentować i zgłaszać.
    Służebność zazwyczaj jest ukazana w dziale 3 księgi, ale niekoniecznie! Brak ujawnienia służebności w kw nie przesądza o tym, że jej nie ma.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    trzeba wszystko dokumentować i zgłaszać
    A do kogo zgłaszać?
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z dokumentacją fotograficzną za potwierdzeniem odbioru do dewelopera. I na policję też. Zresztą, jak dla mnie to jest sprawa dla radcy/adwokata.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Codziennie jeżdżą ciężarówki robiąc nowe dziury. Do tego brudno ma na swojej działce i wwozi całe błoto na naszą drogę. Czy można to uznać za czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu?? Czy możemy odmówić mu, bądź osobom trzecim wjazdu na drogę bez nakazu Sądowego??

    A w ogóle to pytanie nie ma nic wspólnego z problemem zakresu zwykłego zarządu
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Drodzy Państwo, autor Krzysztof dokładnie opisuje iż deweloper zakupił działkę gruntu wraz z udziałem ok 1/16 we własności działki drogowej, więc nie ma mowy w tym przypadku o żadnej służebności. Udział w działce drogowej upoważnia dewelopera do porusza się po niej, ponieważ jest jej współwłaścicielem. Z uwagi na fakt bycia współwłaścicielem danej działki drogowej na deweloperze ciąży obowiązek partycypowania w kosztach budowy czy remontu tejże drogi w wysokości odpowiadającej udziałowi jaki posiada. Tak więc nie można developerowi zabronić korzystania z drogi w sposób zgodny z jej przeznaczeniem. Jeżeli deweloper narusza zasady współżycia społecznego poprzez dewastację, należy zorganizować czym prędzej spotkanie wszystkich współwłaścicieli i ten temat omówić. <br />Ustalić należałoby aby deweloper (jeśli faktycznie niszczy drogę) przywrócił ją do stanu pierwotnego po zakończonych robotach na koszt własny.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Jeżeli developer niszczy wspólne mienie przez nadmierną eksploatację - pozostali współwłaściciele mogą żądać przywrócenia do stanu pierwotnego - jak napisał mój poprzednik. Nie można drogi zamykać, bo to współwłasność.
    Podstawę prawną w takim przypadku stanowi art. 206 k.c. Sąd może orzec nakaz przywrócenia stanu zgodnego z prawem lub zakaz dalszych naruszeń.

    Pomocne piśmiennictwo:

    "Art. 206 jest podstawą roszczeń sui generis windykacyjnych i negatoryjnych współwłaścicieli między sobą, rozumianą jako ochrona uprawnień wzajemnych w rodzaju tej, którą przewiduje dla właścicieli art. 222 (tak orz. SN z 28 września 1978 r., III CRN 172/78, OSNCP 7-8/79, poz. 150 i z 23 kwietnia 1993 r., III CZP 36/93, OSNCP 12/93, poz. 213). Konstrukcja tych roszczeń różni się od konstrukcji ochrony własności w art. 222 tym tylko, że są one korygowane art. 206 regulującym kwestię współposiadania i korzystania przez współwłaścicieli z rzeczy wspólnej ze względu na zakres, którego granice zakreślają uprawnienia pozostałych współwłaścicieli."

    Komentarz do kodeksu cywilnego, S. Rudnicki, Warszawa 2003, s. 275.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jestem członkiem trzyosobowego zarządu wspólnoty liczącej 25 lokali. Chcemy rozwiązać umowę z administracją, z którą umowę podpisał poprzedni zarząd( po oddaniu budynku przez dewelopera) na bardzo niekorzystnych warunkach. Czy możemy to zrobić decyzją zarządu( zarząd zwykły) czy też musi być podjęta uchwała?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zasada (bo przepisów o administratorach nie ma) ogólna jest taka, że wypowiedzenie umowy powinno się odbyć taką samą drogą, jak jej podpisanie.
    Jak kiedyś podjęliście uchwałę o wyborze nowego administratora, to radzę "zwolnic go" ta samą drogą.
    A nowego niech wybierze sam zarząd, bez uchwały, bo to mniej kłopotliwy sposób. Powodzenia :smile:
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak kiedyś podjęliście uchwałę o wyborze nowego administratora, to radzę "zwolnic go" ta samą drogą.
    Hm. Jeżeli administrator jest osobą z zewnątrz (firmą zarządzającą) to przecież uchwały właścicieli w danej wspólnocie go nie dotyczą i nie są dla niego obowiązujące, więc po co odwoływać czy powoływać go uchwałą?
    Jedynym miarodajnym dokumentem (podstawą prawną) dla jednej (wspólnota) jak i drugiej (administrator) strony jest zawarta umowa i jej wypowiedzenie na warunkach jakie ona określa.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gecon: Jedynym miarodajnym dokumentem (podstawą prawną) dla jednej (wspólnota) jak i drugiej (administrator) strony jest zawarta umowa i jej wypowiedzenie na warunkach jakie ona określa.
    Otóż to, bardzo słuszna uwaga: zawsze stałem na stanowisku, że zarząd po to jest wybrany przez właścicieli lokali, by odpowiedzialnie zawierać umowy z wszelkimi podmiotami, z którymi wspólnota musi mieć umowy (administrator, osoba sprzątającą, konserwator itd). Niestety niektórzy strachliwi i asekuranccy członkowie zarządu chcą mieć na wszystko podkładkę i zasłaniają się koniecznością uchwał w tych sprawach. Jeżeli doda się do tego administratora, który "trzyma się stołka" i straszy sądem, bo uważa że do jego odwołania powinna być uchwała właścicieli, to mamy paraliż w działaniu wspólnoty. Na tym forum już było pare takich dyskusji, szczególnie z udziałem osobnika nadużywającego wielokropków i złośliwości wobec adwersarzy, i udowadniano, że umowa z administratorem ma znacznie większą wagę prawną niż np. umowa ze sprzątaczką. Spisana umowa i zawarte w niej warunki , w tym warunki wypowiedzenie, są jedynym wiążącym dokumentem w takich wypadkach.

    Tak więc Joanno, jeśli umowa o administrowanie jest niekorzystna dla wspólnoty, zarząd powinien te umowę (na warunkach objętych umową) rozwiązać. Zanim ją jednak rozwiążecie, bądźcie już po rozmowie z następcą. No i oczywiście nie potrzeba do zawarcia takiej umowy uchwały właścicieli.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zanim ją jednak rozwiążecie, bądźcie już po rozmowie z następcą.

    A może sami sobie poradzą,bez administratora.Lokali jest raptem 25,wiec trzyosobowemu zarządowi nie powinno to sprawiać większego problemu. Oczywiście decyzja należy do WM Joanny.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]
    Jak kiedyś podjęliście uchwałę o wyborze nowego administratora, to radzę "zwolnic go" ta samą drogą.
    Hm. Jeżeli administrator jest osobą z zewnątrz (firmą zarządzającą) to przecież uchwały właścicieli w danej wspólnocie go nie dotyczą i nie są dla niego obowiązujące, więc po co odwoływać czy powoływać go uchwałą?

    Taka uchwała miałaby stanowić wyrażenie zgody na wypowiedzenie umowy i umocować zarząd do złożenia oświadczenia w tym przedmiocie - uchwała nie wiąże administratora tylko zarząd.

    Moim zdaniem złożenie wypowiedzenia jednak nie przekracza zarządu zwykłego, uważam, że to decyzja zarządu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam,<br /><br />Nasuwa mi się jedno pytanie w związku z kwestią czynności nie wykraczającej poza zwykłe czynności zarządu a mianowicie podpisanie umowy z administratorem/zarządcą. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę ale oznacza to nie mniej nie więcej że zarząd może podpisać umowę z administratorem ale nie ma prawa amienić stawki za zarządzanie której ustalenie wykracza już poza czynności zwykłe zgodnie z art. 22 ust. 3 ppkt 1).<br /><br />I drugie pytanie czy kwestie zatwierdzenia planu nasadzeń urządzenia zieleni na częściach wspólnych to czynność zwykła czy przekraczająca <br /><br /><br />pzdr<br />Tomasz
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1. Nie mylisz się. Wynagrodzenie ustala się uchwałą.
    2. Zatwierdzenie projektu - chyba nikt na pewno ci nie odpowie. U mnie przyjęliśmy taką zasadę, że wydatki (w tym wypadku na zieleń) do sumy x zarząd zatwierdza samodzielnie. Powyżej wymagana jest uchwała.
    Jakby to zatwierdzenie (nawet na małą sumę) miało się odbyć w okolicach planowanego zebrania, to można uchwalić, ale nie zwołujemy zebrań dla małych wydatków.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]Nasuwa mi się jedno pytanie w związku z kwestią czynności nie wykraczającej poza zwykłe czynności zarządu a mianowicie podpisanie umowy z administratorem/zarządcą.
    Podpisanie TAK ...wybór stosownego administratora już niekoniecznie ( art. 27 Uowl)
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]drugie pytanie
    czy kwestie zatwierdzenia planu nasadzeń urządzenia zieleni na częściach wspólnych to czynność zwykła czy przekraczająca
    Nowe nasadzanie powinny być zatwierdzone uchwałą np w "Planie Remontów , modernizacji, inwestycji NW". Bieżące utrzymanie zieleni to czynność zwykła - decyzje podejmuje Zarząd WM
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Gość Zarzadca.pl:[/cite]I drugie pytanie czy kwestie zatwierdzenia planu nasadzeń urządzenia zieleni na częściach wspólnych to czynność zwykła czy przekraczająca
    Wydzielenie terenów pod zieleń to przekroczenie. Jeżeli tereny masz już wydzielone, to samo nasadzanie to zwykly zarząd. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby przygotować rysunki i je przegłosować.
    Wydatki na zieleń, jak wszystkie wydatki, oczywiście ujęte w planie F-G.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite]kmaski[/cite]Jeżeli tereny masz już wydzielone, to samo nasadzanie to zwykly zarząd.
    zwłaszcza, gdy przed oknem zasadzą ci osikę, topolę włoską czy lipę ...
    Plan nasadzeń musi byc zatwierdzony uchwałę ogółu właścicielei lokali, aby ci nie zadowoleni właściciele lokali mogli zaskarżyć rozmieszczenie nasadzeń...
    Przy decyzji zarządu pozbawia się ich tej możliwości ...

    [cite]kmaski[/cite]Wydatki na zieleń, jak wszystkie wydatki, oczywiście ujęte w planie F-G.
    ??????

    Te wydatki mieszczą się Pl.Rem NW czy "Konserwacji bieżącej NW"
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]KubaP[/cite]
    zwłaszcza, gdy przed oknem zasadzą ci osikę, topolę włoską czy lipę ...
    Mieszasz dwie rzeczy. ZZ i ewentualną uciążliwość czynności wynikających z ZZ. To, czy coś przekracza ZZ, czy nie, o tym decydują przepisy prawa. Jeżeli masz przekroczenie ZZ <b>musisz</b> mieć uchwałę. Jeżeli nie masz przekroczenia, potrzebujesz jedynie pozyskać środki na realizację. Posadzenie drzewa na terenie przeznaczonym na tereny zielone to ZZ. Ale ustalenie, czy teren zielony ma być po prawej, czy po lewej to przekroczenie ZZ.

    Natomiast ewentualna uciążliwość drzewka to inna kwestia. To tylko sprawa polityki. Tak samo, jak możesz trawę nawozić granulatem lub ekologiczną gnojówką. To drugie jest lepsze, ale nie stosuję.
    Te wydatki mieszczą się Pl.Rem NW czy "Konserwacji bieżącej NW"
    konserwacji
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kmaski: To, czy coś przekracza ZZ, czy nie, o tym decydują przepisy prawa.
    To nieporozumienie i nieprawda.
    Żaden przepis prawa nie określa definicji tych czynności.
    Wszystko zależy od okoliczności, ta sama czynność w jednej wspólnocie będzie zwykła a w innej przekraczająca zarząd zwykły.
    "...przyjmuje się, że przez czynności zwykłego zarządu należy rozumieć załatwianie bieżących spraw związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy i utrzymaniem jej w stanie nie pogorszonym w ramach aktualnego jej przeznaczenia... Natomiast za czynności przekraczające zwykły zarząd należy uznać wszystkie inne sprawy, które nie mieszczą się w tych granicach zwykłego zarządu..." - Genowefa Baziuk-Płaska "Rzeczpospolita" 11-08-2008
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]
    kmaski: To, czy coś przekracza ZZ, czy nie, o tym decydują przepisy prawa.
    To nieporozumienie i nieprawda.
    Żaden przepis prawa nie określa definicji tych czynności.
    Żaden przepis prawa nie określa definicji osoby fizycznej. Czy to znaczy, że nie istniejesz? Żeby zaspokoić Twoją ciekawość. Byli już tacy, co próbowali nie płacić podatku dochodowego. Od osób fizycznych. Płacą. Od osób fizycznych.
    A dlaczego nie ma prawnej definicji osoby fizycznej? Bo taka definicja nie jest potrzebna.

    Owszem, żaden przepis prawa nie określa definicji ZZ, co nie oznacza, że prawo nie może posługiwać określeniami "zwykły zarząd" i "czynności przekraczające zwykły zarząd". Np. art. 22 ust. 3 UWL
    Ten artykuł <b>zawęża</b> pojęcie ZZ na potrzeby ustawy WL. Zapewniam Cię, że każda osoba z odpowiednią wiedzą nie ma najmniejszego problemu z określeniem, czy czynność mieści się w ramach ZZ, czy wykracza poza ZZ.
    Wszystko zależy od okoliczności, ta sama czynność w jednej wspólnocie będzie zwykła a w innej przekraczająca zarząd zwykły.
    Np. te z art. 22 ust. 3 UWL. Dobrze Cię zrozumiałem?
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ty mi nie tłumacz co oznacza jakieś określenie - ja tylko prostowałem twoje nieprawdy:
    To, czy coś przekracza ZZ, czy nie, o tym decydują przepisy prawa.
    Cieszę się, ze zrozumiałeś swój błąd:
    Owszem, żaden przepis prawa nie określa definicji ZZ
    Czyli nie przepisy prawa obligatoryjnie decydują.
    Np. te z art. 22 ust. 3 UWL.
    W art. 22 ust. 3 wymieniono przykładowe czynności, które przekraczają zarząd zwykły.
    Wyliczenie powyższe nie jest wyczerpujące.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite]kmaski:[/cite]Np. te z art. 22 ust. 3 UWL. Dobrze Cię [gecon] zrozumiałem?
    uważam, że nie zrozumiałeś, bo się ograniczasz tylko do tych przykładów wymienionych w tym paragrafie .... zapominasz, że :
    art. 22 ust. 3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności:

    co oznacza, że jest to katalog otwarty i Wspólnota na mocy uchwały właścicielei lokali może go rozszerzać np.: o wybór uchwałą właścicielei lokali Administratora. Takie rozszerzenie obowiązuje tylko w danej wspólnocie, która to dokonała.

    Komu się to nie podoba, może zaskarżyć do Sądu to rozszerzenie, a Sąd oceni czy jest to zgodne z prawem.

    Nie ma katalogu czynności tzw "zwykłego zarządu.".
    W piśmiennictwie przyjmuje się że są to takie czynności, które nie są wymionie w katalogu "czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu"...
    ale, że katalog "czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu" jest katalogiem otartym to trudno ustalić, gdzie przebiega granica między tymi światami : "zwykłego zarządu i jego przekroczenia"
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]kmaski:[/cite]Np. te z art. 22 ust. 3 UWL. Dobrze Cię [gecon] zrozumiałem?
    uważam, że nie zrozumiałeś,
    To powtórzę rozumowanie [cite]gecona[/cite]: Czynności określone w art. 22 ust. 3 UWL w jednej WM będą czynnościami ZZ, a w innej WM ponad ZZ. Zgadzasz się z tym? Bo ja nie. Żadną uchwałą, żadnej WM nie można uchylić obowiązywania ustawy.
    bo się ograniczasz tylko do tych przykładów wymienionych w tym paragrafie ....
    Tak mnie zrozumiałeś? Serio? To już chyba jasne, że chciałem, aby [cite]gecon[/cite] napisał, że ...
    Poza tym, tam jest "np."
    zapominasz, że :
    art. 22 ust. 3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności:
    co oznacza, że jest to katalog otwarty
    I to w samej ustawie.
    i Wspólnota na mocy uchwały właścicielei lokali może go rozszerzać np.: o wybór uchwałą właścicielei lokali Administratora. Takie rozszerzenie obowiązuje tylko w danej wspólnocie, która to dokonała.

    Komu się to nie podoba, może zaskarżyć do Sądu to rozszerzenie, a Sąd oceni czy jest to zgodne z prawem.
    Zgoda. Zgoda. Zgoda. Jeśli to roszerzenie nie prowadzi do paraliżu działań zarządu, sąd nie uchyli uchwały. Zgoda.
    Zgoda tak długo, jak długo mówimy o rozszerzeniu tej listy. I zgoda też dlatego, że ustawa nie odbiera WM kompetencji (przez np. zapis: Uznanie innych czynności za czynności przekraczające zwykły zarząd jest niedpuszczalne.) do rozszerzenia tej listy. Ale jeśli uchwałą WM chciałaby zawęzić tą listę, to sąd uzna nieważność uchwały.
    Nie ma katalogu czynności tzw "zwykłego zarządu.".
    W piśmiennictwie przyjmuje się że są to takie czynności, które nie są wymionie w katalogu "czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu"...
    ale, że katalog "czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu" jest katalogiem otwartym to trudno ustalić, gdzie przebiega granica między tymi światami : "zwykłego zarządu i jego przekroczenia"
    Nie całkiem. Jest z tym pewien problem, ale po pierwsze, obowiązuje domniemanie, że czyność zarządcza jest czynnościa ZZ, co oznacza, że aby włączyć czynność do katalogu czynności przekraczających ZZ muszą istnieć jakieś powody, bardziej lub mniej istotne. W sytuacjach spornych wymaga dowodu, że czynność nastąpiła z przekroczeniem ZZ.
    Nie jest tak, że nie wiadomo, gdzie przebiega granica między ZZ/ponad-ZZ. Piśmiennictwo (i orzecznictwo) z problemem granicy sobie poradziło. Trudność może (i sprawia) sprawiać wskazanie, takich cech danej czynności, że będzie łatwe określenie czy to ZZ, czy to "ponad-ZZ".
    gecon
    O tym, czy dana czynność to ZZ, czy to czynność ponad-ZZ nie decyduje czyjeś "ty nie masz racji, bo ja uważam" tylko racjonalne wskazanie cech, które przesądzą, że czynność jest przekroczeniem ZZ.
    [cite] gekon:[/cite]Ty mi nie tłumacz co oznacza jakieś określenie - ja tylko prostowałem twoje nieprawdy:
    Mogę Ci nie tłumaczyć, tylko nie przedstawiaj swoich prywatnych poglądów jako prawdy objawionej, nie podlegającej dyskusji. Podawaj argumenty, z którymi można podjąć dyskusję, a wtedy wszyscy zainteresowani będą mogli ocenić kto ma rację.

    Na przyszłość bądź łaskaw cytować mnie z nikiem.
    To, czy coś przekracza ZZ, czy nie, o tym decydują przepisy prawa.
    Cieszę się, ze zrozumiałeś swój błąd:
    Owszem, żaden przepis prawa nie określa definicji ZZ
    Czyli nie przepisy prawa obligatoryjnie decydują.
    Mylisz dwie rzeczy. Czym innym jest prawna <b>definicja</b> ZZ (a tej, jak już wiemy, nie ma), a czymś zupełnie innym <b>katalog czynności</b> z przekroczeniem ZZ. Z katalogu tego można wyprowadzić (mniej lub bardziej przybliżoną) definicję czynności przekraczających ZZ (i przez zaprzeczenie uzyskamy przybliżoną definicję ZZ). Ale katalog takiej definicji <b>nie stanowi</b>, tym bardziej jeśli jest otwarty.
    Natomiast umieszczenie danej czynności w katalogu czynności przekraczających ZZ <b>przesądza</b>, że dana czynność jest czynnością przekraczającą ZZ. Uchwałą WM ustawy nie zmienisz. WM to nie sejm.
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Podane w artykule informacje są błędne. Zgodnie z obowiązującą linią orzecznictwa także w dużej wspólnocie na podjęcie czynności przekraczających zwykły zarząd wymagana jest zgoda wszystkich właścicieli.<br />Przykładowo wyrok SA w Warszawie I ACa 239/13
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam,<br /><br />Mam pytanie: Jesteśmy współwłaścicielami drogi prywatnej przylegającej do drogi publicznej. Chcemy wybudować wjazd z naszej drogi na drogę publiczną. Jeden z współwłaścicieli nie chce się zgodzić. Czy możemy podjąć taką decyzję większością głosów ?<br />Dziękuję za pomoc
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano września 2014
    Gość Zarządca.pl: Zgodnie z obowiązującą linią orzecznictwa także w dużej wspólnocie na podjęcie czynności przekraczających zwykły zarząd wymagana jest zgoda wszystkich właścicieli.
    Przykładowo wyrok SA w Warszawie I ACa 239/13
    (...)
    Fachowy portal powinien weryfikować takie błędne teorie.
    Przytoczony wyrok dotyczył zupełnie innej sprawy a zgoda wszystkich (współwłaścicieli lokalu a nie wspólnoty) - czyli jednolite stanowisko w głosowaniu uchwał - w dużej wspólnocie jest wymagana w przypadku współwłasności lokalu, czyli nie może każdy ze współwłaścicieli lokalu głosować sobie jak chce lecz muszą wszyscy z danego lokalu uzgodnić jednolite zdanie w danej głosowanej sprawie.

    Nowy doklejony: 09.09.14 22:23
    Gość Zarządca.plMarcin78: Chcemy wybudować wjazd z naszej drogi na drogę publiczną.
    Ten wyjazd na czyim terenie byłby budowany - waszej wspólnoty (NW) czy zarządu drogi?
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] kmaski:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]kmaski:[/cite]Np. te z art. 22 ust. 3 UWL. Dobrze Cię [gecon] zrozumiałem?
    uważam, że nie zrozumiałeś,
    To powtórzę rozumowanie gecona:
    Czynności określone w art. 22 ust. 3 UWL w jednej WM będą czynnościami ZZ, a w innej WM ponad ZZ. Zgadzasz się z tym? Bo ja nie.
    Żadną uchwałą, żadnej WM nie można uchylić obowiązywania ustawy.
    A co to komu przeszkadza ? mnie nie przeszkadza to .... że prawo wewnętrzne w jednej wspólnocie różni się od prawa wewnętrznego w drugiej wspólnocie , ustawa tylko kierunkuje jaki charakter powinny mieć czynności
    nie dwóch takich samych wspólnot , więc nie musi być też takiego samego wewnętrznego prawa.

    a kto tu chce cokolwiek uchylać, jest wprost przeciwnie, na podstawie słowa "w szczególności " z art. 22.3 UoWL, wspólnoty dopasowują katalog "czynności wykraczających poza zwykły zarząd" rozpoczęty w ustawie o te czynności, które obowiązują tylko w danej wspólnocie . Jak się to komuś nie podoba to niech zaskarży takie rozszerzenie do Sądu, a Sąd rozstrzygnie ... i będzie kwita .

    O tym, czy dana czynność to ZZ, czy to czynność ponad-ZZ nie decyduje czyjeś "ty nie masz racji, bo ja uważam" tylko racjonalne wskazanie cech, które przesądzą, że czynność jest przekroczeniem ZZ.
    o tym decyduje uchwała właścicieli lokali, (...)
    Rozumiem, że Członkowie zarządu boja się tych czynności, które w pewnym stopniu ograniczają ich decyzyjność, ale są zabezpieczeniem dla ogółu właścicieli lokali tworzących daną WM przed nieodwracalnymi czynnościami, które chciałby im zafundować Zarząd WM.( Zarządy WM w większości są amatorskie)
    art.22. 3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są [b]w szczególności:[/b]
    1) ustalenie wynagrodzenia zarządu lub zarządcy nieruchomości wspólnej,
    2) przyjęcie rocznego planu gospodarczego,
    3) ustalenie wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu,
    4) zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej,
    5) udzielenie zgody na nadbudowę lub przebudowę nieruchomości wspólnej, na ustanowienie odrębnej własności lokalu powstałego w następstwie nadbudowy lub przebudowy i rozporządzenie tym lokalem oraz na zmianę wysokości udziałów w następstwie powstania odrębnej własności lokalu nadbudowanego lub przebudowanego,
    5a) udzielenie zgody na zmianę wysokości udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej,
    6) dokonanie podziału nieruchomości wspólnej,
    6a) nabycie nieruchomości,
    7) wytoczenie powództwa, o którym mowa w art. 16,
    8) ustalenie, w wypadkach nieuregulowanych przepisami, części kosztów związanych z eksploatacją urządzeń lub części budynku służących zarówno do użytku poszczególnych właścicieli lokali, jak i do wspólnego użytku właścicieli co najmniej dwóch lokali, które zaliczane będą do kosztów zarządu nieruchomością wspólną,
    9) udzielenie zgody na podział nieruchomości gruntowej zabudowanej więcej niż jednym budynkiem mieszkalnym i związane z tym zmiany udziałów w nieruchomości wspólnej oraz ustalenie wysokości udziałów w nowo powstałych, odrębnych nieruchomościach wspólnych,
    10) określenie zakresu i sposobu prowadzenia przez zarząd lub zarządcę, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, ewidencji pozaksięgowej kosztów zarządu nieruchomością wspólną, zaliczek uiszczanych na pokrycie tych kosztów, a także rozliczeń z innych tytułów na rzecz nieruchomości wspólnej.
    
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    droga wewnętrzna będąca współwłasnością WM i dewelopera jest drogą wewnętrzną bez specjlanego reżimu.<br />Mieszkańców (co poniektórych przynajmniej) interesowałoby nadanie tej drodze statusu strefy zamieszkania. Czy jest to czynność wykraczająca poza ZZ? bo tak sugeruje Zarządca. I drugie pytanie... w chwili obecnej Zarządca nie chce też wprowadzenia żadnych oznaczeń - zakaz parkowania na chodnikach (które to chodniki w całości zajęte zostały na parkingi) twierdząc, że jakakolwiek ingerencja w teren będący współwłasnością (ustawienie znaku) wykracza poza zwyly zarząd i że n ato tez konieczna jest uchwała Wspólnoty. <br />Pozdrawiam,<br />Łukasz K.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca sam niczego nie postawi bez spytania właścicieli lokali o zdanie.
    To wszystko są czynności przekraczające zakres czynności zwykłego zarządu.
    Jeśli droga jest przedmiotem zwykłej współwłasności ułamkowej, to również zgody współwłaściciela.

    Jeśli grunt jest wasz, to prędzej Strefa Ruchu niż Strefa Zamieszkania, ale to uzgodnicie z Miastem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] blazejh:[/cite]Jeśli grunt jest wasz, to prędzej Strefa Ruchu niż Strefa Zamieszkania, ale to uzgodnicie z Miastem.
    a co Miasto-Gmina ma do oznakowania wewnętrznej drogi ?.
    Powinno się wykonać projekt oznakowania przez uprawniony podmiot ... przyjąć uchwałą (chodzi o koszty) i go wykonać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.