Duża wspólnota, duży kłopot...

BuntownikBuntownik Użytkownik
edytowano czerwca 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Cześć wszystkim!
Mieszkam we wspólnocie mieszkaniowej, która składa się z 15 mieszkań. Mamy 2 członków zarządu. Zarządca prowadzi to od jakichś 17 lat(jest osobą fizyczną). Mamy bardzo poważne podejrzenia, że dysponuje sobie naszymi pieniędzmi jak chce. Wystawia sobie umowy zlecenia na różne prace(głównie niepotrzebne) na kwoty rzędu 500 zł i podobnych, że w rok stan konta zwiększa się jedynie o jakieś 2000zł, a średni miesięczny czynsz na mieszkanie to 200. Dodatkowym smaczkiem jest też to, że prace te wykonywał razem z 1 członkiem Zarządu, a drugiemu wykonywali co mu było potrzebne w obrębie jego mieszkania/piwnicy itp.

Ostatnio odbyło się zebranie, na którym doszli do wniosku, że powoła się nowego zarządcę, a tego się rozliczy. Niedawno powstała lista i tu pojawia się nagle szkopuł - ludzie się wykruszają! Podejrzewam, że obecny sieje propagandę jak to będzie źle bez niego.

Moje pytania do Was:
1. Czy właściciel, który ma zadłużenie na kwotę 4000 zł wobec wspólnoty ma prawo głosu w uchwałach jakie się podejmuje? Nie mogę tego nigdzie znaleźć.
2. 2 właścicieli nie mieszka tutaj i ogólnie nie są zbytnio zainteresowani tym co się tu dzieje. Jak ich liczyć przy ustalania większości? Zastanawiam się ile głosów trzeba by obalić ten "reżim".
3. Jak to w końcu jest ze zwoływaniem zebrań przez członka wspólnoty w przypadku, gdy zarząd po otrzymaniu wniosku od 1/10 nie zwołał zebrania?

Na razie to tyle.

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1. tak
    2. nie ma znaczeni, gdzie mieszka. Większość z a w s z e ustala się udziałami
    3. sam możesz zwołać zebranie
    Z tego co piszesz, to problemem nie jest administrator, tylko członkowie zarządu. Pogadaj z sąsiadami, zgłoś swoją kandydaturę
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ad. 1 Super! Nasz wszechwiedzący "zarządca" powiedział mu, że jak nie płaci to nie ma nic do gadania i głosowania.
    Ad. 3 No tak, ale nadal trzeba mieć większość by odwołać zarządcę i powołać nowy zarząd. Tu też mam pewne wątpliwości czy znowu nie narobi fermentu, że to zebranie jest nieważne i ludzie nie przyjdą :/

    A jeszcze pytanie odnośnie samego zakończenia pracy zarządcy. Do kogo się zgłosić by go skontrolować? Biegli rewidenci sporo biorą. Wiem, że każdy właściciel może go skontrolować, ale nikt się tutaj na tym nie zna, a mamy sporo zastrzeżeń.

    Tak, zarząd jest tutaj problemem, bo istnieje właściwie na papierze i podpisuje tylko to co wyjdzie na ich korzyść. Zarządzający tak naprawdę nimi dyryguje i czuje się panem.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano czerwca 2014
    [cite] Buntownik:[/cite]Ad. 1 Super! Nasz wszechwiedzący "zarządca" powiedział mu, że jak nie płaci to nie ma nic do gadania i głosowania.
    Ad. 3 No tak, ale nadal trzeba mieć większość by odwołać zarządcę i powołać nowy zarząd. Tu też mam pewne wątpliwości czy znowu nie narobi fermentu, że to zebranie jest nieważne i ludzie nie przyjdą :/

    A jeszcze pytanie odnośnie samego zakończenia pracy zarządcy. Do kogo się zgłosić by go skontrolować? Biegli rewidenci sporo biorą. Wiem, że każdy właściciel może go skontrolować, ale nikt się tutaj na tym nie zna, a mamy sporo zastrzeżeń.

    Tak, zarząd jest tutaj problemem, bo istnieje właściwie na papierze i podpisuje tylko to co wyjdzie na ich korzyść. Zarządzający tak naprawdę nimi dyryguje i czuje się panem.

    Ten "zarządca" to zwykły administrator zatrudniony przez zarząd a więc należy w pierwszej kolejności wybrać nowy zarząd a następnie ten zarząd zwolni tego administratora.
    Jeśli nie znajdziesz wiekszości aby zmienić zarząd to oznacza że taki układ jaki macie w tej chwili właścicielom odpowiada.

    Skoro jesteś taki pewny swoich racji to przekonaj pozostałych właścicieli i tak jak pisała koziorozka weź sprawy w swoje ręce i wejdź do nowego zarządu.
    Jeśli chcesz żeby coś zostało zrobione, zrób to sam.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nikt się tutaj na tym nie zna, a mamy sporo zastrzeżeń
    15 lokali jest łatwe do ogarnięcia. Poznanie podstawowych zasad uowl to nic trudnego. Dobra wola wystarczy.
    Zacznij od powołania nowego zarządu. Może się okazać, że administrator wcale nie jest taki zły i da się z nim współpracować na nowych zasadach.
    Tak czy owak ewentualna zmiana administratora to dalszy krok. Pierwszy niezbędny to wejście do zarządu.
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Myśleliśmy o zewnętrznym zarządcy, bo chyba inaczej tutaj się ludzi nie pogodzi, a być może taka osoba z zewnątrz wniesie trochę spokoju i jakiejś mądrości. W jednej z ofert jaką znalazłem wyszło by niewiele drożej jak ten obecny(340 brutto bierze). Choć myślę, że taniej! On nawet nie raczy założyć lokat czy konta oszczędnościowego, a inflacja sobie skubie tyle lat.

    Z tym człowiekiem nie dojdziemy do ładu, bo to on tak naprawdę stworzył tę chorą sytuację i wszyscy się boją wejść do zarządu jak ognia - brak zaufania. Przy takim zew administratorze to przecież niewielka niedogodność. Ja osobiście nie mogę, ale namawiam ojca. Na razie nie daje się przekonać.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Buntownik:[/cite]Myśleliśmy o zewnętrznym zarządcy, bo chyba inaczej tutaj się ludzi nie pogodzi, a być może taka osoba z zewnątrz wniesie trochę spokoju i jakiejś mądrości. W jednej z ofert jaką znalazłem wyszło by niewiele drożej jak ten obecny(340 brutto bierze). Choć myślę, że taniej! On nawet nie raczy założyć lokat czy konta oszczędnościowego, a inflacja sobie skubie tyle lat.

    Z tym człowiekiem nie dojdziemy do ładu, bo to on tak naprawdę stworzył tę chorą sytuację i wszyscy się boją wejść do zarządu jak ognia - brak zaufania. Przy takim zew administratorze to przecież niewielka niedogodność. Ja osobiście nie mogę, ale namawiam ojca. Na razie nie daje się przekonać.

    Nie nazywaj go zarządcą bo on nim nie jest.
    Jeśli macie zarząd właścicielski to nie możecie mieć zarządcy.
    Skąd jest ten "zarządca"=administrator skoro ten nowy ma być z zewnątrz?
    Czyżby to jeden z właścicieli/mieszkańców zatrudnił się na administratora?
    A może to jest jeden z członków Waszego zarządu i tak naprawde nie macie administratora tylko administujecie się sami.
    Jeżeli ten administrator nie założył wam konta w banku to w jaki sposób płacicie za media i utrzymanie nieruchomości?
    Jeśli liczysz na to że administrator z zewnątrz bedzie lepszy to powiem Ci że ten administrator będzie taki na co mu Wasz zarzad pozwoli.
    Jeśli zarząd nie będzie go pilnował to skończy sie na powtórce z rozrywki i za kilka lat będziecie w punkie wyjścia.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Buntownik:[/cite]C
    3. Jak to w końcu jest ze zwoływaniem zebrań przez członka wspólnoty w przypadku, gdy zarząd po otrzymaniu wniosku od 1/10 nie zwołał zebrania?

    Właściciele mogą zwołać zebranie sami. Odnośnie kontroli finansów, to nie jest to takie znowu skomplikowane, choć brak rachunku bankowego stanowi znaczne utrudnienie, ponieważ nie wiadomo jak przepływały pieniądze.
    W pierwszej kolejności należałoby przeanalizować wszystkie obciążenie - faktury, rachunki, sprawdzić ich zasadność, zsumować i porównać te kwoty z sumami, które wykazano w sprawozdaniach finansowych.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano czerwca 2014
    [cite] man:[/cite]Jeśli liczysz na to że administrator z zewnątrz bedzie lepszy to powiem Ci że ten administrator będzie taki na co mu Wasz zarzad pozwoli.
    Jeśli zarząd nie będzie go pilnował to skończy sie na powtórce z rozrywki i za kilka lat będziecie w punkie wyjścia.
    Ok, dla poprawności mamy administratora ;) Jest nim jeden z właścicieli, który nie należy do zarządu. Konto mamy, ja pisałem o koncie oszczędnościowym, a nie o ROR.
    Czyli bez porządnego zarządu ciężko będzie o zmiany...
    [cite] Zarządca:[/cite]W pierwszej kolejności należałoby przeanalizować wszystkie obciążenie - faktury, rachunki, sprawdzić ich zasadność, zsumować i porównać te kwoty z sumami, które wykazano w sprawozdaniach finansowych.
    Hmm no tak, racja. Przy tak małej wspólnocie wiele tego nie ma. Niegospodarności to tutaj sporo - począwszy od błahych spraw typu kilka razy w roku regeneruje toner i kupuje papier, a kończąc na umowach zleceniach, za które firmy pewnie wzięłyby podobne sumki. Wykonywali je tak jak wcześniej pisałem administrator z członkiem zarządu, więc nawet gwarancji brak! Wyobraźcie sobie, że pomalowali dach i od tamtego czasu prawie co miesiąc jest jakaś pozycja o uszczelnianiu go :shocked: Nie wspomnę, że tak go pomalowali, iż za bardzo tego nie widać... Tutaj też by się przydało znać na wycenach za prace budowlane, bo oni wiecznie coś grzebali byle grzebać i kasę ciągnąć.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano czerwca 2014
    [cite] Buntownik:[/cite]Hmm no tak, racja. Przy tak małej wspólnocie wiele tego nie ma. Niegospodarności to tutaj sporo - począwszy od błahych spraw typu kilka razy w roku regeneruje toner i kupuje papier, a kończąc na umowach zleceniach, za które firmy pewnie wzięłyby podobne sumki. Wykonywali je tak jak wcześniej pisałem administrator z członkiem zarządu, więc nawet gwarancji brak! Wyobraźcie sobie, że pomalowali dach i od tamtego czasu prawie co miesiąc jest jakaś pozycja o uszczelnianiu go :shocked: Nie wspomnę, że tak go pomalowali, iż za bardzo tego nie widać... Tutaj też by się przydało znać na wycenach za prace budowlane, bo oni wiecznie coś grzebali byle grzebać i kasę ciągnąć.
    Czy Wasz zarząd zwołuje raz w roku zebranie sprawozdawcze?
    Na tym zebraniu ma do wykonania kilka czynnosci obowiazkowych.
    Są to między innymi:
    1. przedstawienie i przegłosowanie planu remontów i wydatków na utrzymanie nieruchomości wspólnej
    2. Przedstawienie i przegłosowanie sprawozdania finansowego wspólnoty.
    3. Rozliczenie wydatków na media (woda, prąd, ogrzewanie, śmieci)
    Z tych dokumentów członkowie wspólnoty dowiaduja się o planowanych i poniesionych wydatkach.

    Jeśli w planie wydatków nie było jakiegoś przesięwzięcia to zarząd nie może go później wykonać bo nie będzie miał na to zatwierdzonych uchwałą pieniędzy.

    Inną zasadą wynikającą wprost z UoWL jest obowiązek uzyskania podpisów przynajmniej 2 członków zarządu pod wszystkimi decyzjami zarzadu.

    Warto więc sprawdzić czy te obowiazki są/były spełnione.
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano czerwca 2014
    W tym roku zebranie zostało zwołane dopiero po "wojnie". Wcześniej sprawozdanie dawał w takim poślizgu, np. za 03.2013 dopiero 05.2014 wywiesił. Na zebraniu właściwie wypomnieli im to całe kolesiostwo, że robią sobie co chcą bez pytania. Tych 3 punktów nie przerobili i zarządzili audyt. Doszli do wniosku, że trzeba zmienić admina, ale aktualnie jest problem z jego odwołaniem(brakuje kilku głosów ZA).
    W zeszłym roku w ogóle nie było zebrania. Wiem, PARANOJA!
    Podejrzewam, że akurat podpisy miał, bo to właściwie koledzy, ale nikt nie pyta pozostałych właścicieli - w większości staruszki.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano czerwca 2014
    [cite] Buntownik:[/cite]PARANOJA!
    Jeżeli brakuje głosów to znaczy że albo sytuacja właścicielom odpowiada (lenistwo jest czasami nieuleczalne) albo nie dość byłeś dość przekonywujący.
    Sytuacja jest trudna bo na początek 20% właścicieli masz z definicji przeciwko sobie.
    Masz teraz trzy możliwości.
    1. zrezygnować z walki i pogodzić się z sytuacją i mieszkać dalej albo się wyprowadzić
    2. podwoić swoje wysiłki i cierpliwie przekonywać do swoich racji (finanse są najlepszym argumentem)
    3. wystąpić do sądu o zarządcę przymusowego ale nie wróżę tej opcji szansy bo jeśli nie ma większości to sąd za was tego nie zrobi. Dodatkowo jest to bardzo drogie rozwiązanie i czasochłonne.
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam nadzieję, że uda się zebrać większość, bo to jakaś tragedia. Mam nadzieję, że nie grecka. Ludzie się boją, że będzie jeszcze gorzej, że drożej itd. Pozostaje przekonywać i pokazywać ile tracimy przez takie rządy.

    Wydaje mi się, że z malowaniem dachu było tak:
    wywiesił kartkę, że proponuje się malowanie itp. podał stawkę za m2 i jak komuś nie pasuje to ma do niego przyjść to zgłosić. Czy taka uchwała jest w ogóle zgodna z prawem?
    Nie wspomnę, że do dziś nie wiadomo ile sobie wzięli. Z resztą przy każdej robocie tak jest.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Buntownik:[/cite]Mam nadzieję, że uda się zebrać większość, bo to jakaś tragedia. Mam nadzieję, że nie grecka. Ludzie się boją, że będzie jeszcze gorzej, że drożej itd. Pozostaje przekonywać i pokazywać ile tracimy przez takie rządy.

    Wydaje mi się, że z malowaniem dachu było tak:
    wywiesił kartkę, że proponuje się malowanie itp. podał stawkę za m2 i jak komuś nie pasuje to ma do niego przyjść to zgłosić. Czy taka uchwała jest w ogóle zgodna z prawem?
    Nie wspomnę, że do dziś nie wiadomo ile sobie wzięli. Z resztą przy każdej robocie tak jest.

    Z pewnością taka forma "głosowania" jest niedopuszczalna.
    Tak jak napisałem najlepszym argumentem jest argument finansowy ale nie może to być bez dowodów.
    Jeżeli uważasz że jakaś robota była za droga to jedynie przez przedstawienie tańszych ofert od innego wykonawcy możesz to udowodnić.

    Czy Wy macie fundusz remontowy na który zbieracie pieniadze na przyszłe remonty czy za każdym razem zarząd robi ściepę?
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję man za zainteresowanie moim tematem.

    Mamy fundusz remontowy, ale nie ma on osobnego konta.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Buntownik:[/cite]Dziękuję man za zainteresowanie moim tematem.

    Mamy fundusz remontowy, ale nie ma on osobnego konta.
    Może być bez osobnego konta ale wydatki z tego funduszu powinny być zatwierdzone uchwałą.
    Może to być uchwała podjęta na zebraniu rocznym albo w ciągu roku ale bezwarunkowo musi to być uchwała.
    Niektóre wydatki mogą podpadać pod eksploatację a wiec będą wydatkowane z innego konta bez konieczności podejmowania uchwały jednak te wydatki nie powinny przekroczyć budżetu ustalonego (uchwałą) na ten cel na zebraniu rocznym.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Buntownik - obym się myliła, ale na razie mam wrażenie, że robisz podstawowy błąd. Krytykujesz (być może słusznie), ale sam nie chcesz naprawiać.
    We wspólnocie s a m o się nic nie zrobi.
    Nie oglądasz dokumentów (ile co kosztuje), nie wiesz czy coś uchwalono (pod uchwałą muszą być podpisy i głosy liczone udziałami).
    Nie zwalnia się administratora, jak się nie ma domówionego nowego. To tak, jakbyś wymontował z mieszkania okno a dopiero potem leciał do sklepu po nowe. A cały personel sklepu może być właśnie na urlopie.
    Bez dobrego zarządu zmiany mogą wam wyjść na gorsze.
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie jestem właścicielem, więc stąd moja bezsilność, a też nie wiem jak długo tu pomieszkam jeszcze. Ojciec się boi zarządu jak diabeł wody święconej, bo już raz był, a robili wszystko za jego plecami i po wielkich trudach jakie mu robili zrezygnował.
    Nowy administrator już właściwie jest. Można powiedzieć, że z polecenia innej wspólnoty, gdzie są z nich zadowoleni. Byli swego czasu z ofertą.

    Niestety masz rację koziorozko, że tutaj są sami krytykanci, a jak przyjdzie co do czego to udają Greka. Przecież nie jesteśmy w Grecji ;)

    Nowy doklejony: 03.07.14 20:57
    Nie jest źle - znalazła się większość! :) Do nowego zarządu chyba też się ktoś znajdzie.
    Teraz pozostanie rozliczyć "administratora".

    Nowy doklejony: 03.07.14 20:58
    I oczywiście zwołać zebranie!
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Nie jestem właścicielem, więc stąd moja bezsilność,
    to załatw sobie pełnomocnictwo rodzajowe właściciela lokal
    Do nowego zarządu chyba też się ktoś znajdzie.
    sam możesz kandydować na członka Zarządu WM
    Art. 20.
    1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. [b]Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali [color=#00f]lub spoza ich grona.[/color][/b]
    
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP - Dzięki za podpowiedź. Myślę, że znajdzie się ktoś i bez tego. Ja nie wiem jak długo tu jeszcze pomieszkam, a chciałbym by w końcu nastał tu ład i porządek. Rodzice i sąsiedzi mogliby spokojnie żyć. Do wszystkiego potrzeba jednak ZGODY ;)
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja nie wiem jak długo tu jeszcze pomieszkam,
    To mi wygląda na wymówkę :wink:
    Nawet jak pomieszkasz pół roku, to przez ten czas masz szansę na wprowadzenie zmian. Poznasz ludzi, zarazisz ich pozytywna energią, większa grupa pozna zasady i potem samo się potoczy z górki. Zostawisz po sobie coś dobrego.
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Proszę o spokój! ;) Zarząd wybrany + nowy zarządca zew. Chcieli wręczyć zawiadomienie staremu adminowi co ma im przygotować, a ten nawet nie raczył drzwi otworzyć. Ciekawe co on chce ugrać?
    Więcej lepiej nie piszę, bo może i nawet to czyta (pozdrawiam).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Buntownik:[/cite]Proszę o spokój! ;) Zarząd wybrany + nowy zarządca zew.
    Chcieli wręczyć zawiadomienie staremu adminowi co ma im przygotować, a ten nawet nie raczył drzwi otworzyć. Ciekawe co on chce ugrać?
    Więcej lepiej nie piszę, bo może i nawet to czyta (pozdrawiam).
    a niech czyta ... Zarząd WM powinien takie pismo wysalać za potwierdzeniem z wyznaczeniem realnego terminu przekazania dokumentów
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak właśnie mają zrobić.
    W innym wątku na tym forum wyczytałem, że po wyznaczonym terminie można wzywać Policję, albo od razu do Prokuratury. Nie wiem czego on oczekuje po swoich zagrywkach. Ludzie są coraz bardziej rozdrażnieni. Z dnia na dzień ma coraz więcej wrogów. Teraz widać, że się boi, ale kto potem ma się nad nim choć trochę ulitować po jego różnych chamskich docinkach i gierkach?
    Niepoważny człowiek z tak poważna funkcją. Paranoja :confused:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz widać, że się boi
    Obstawiam, że jest wściekły, że kasa mu się urwała i chce wam trochę dokuczyć. Taka dziecinna zemsta. Przetrzymacie :wink:
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Hehe to było akurat wiadome, że złośliwie będzie podkładał kłody pod nogi. Byle mu rączki nie urwało ;)

    Nowy doklejony: 23.07.14 10:43
    Wyobraźcie sobie, że nagle znalazł tańszą ofertę na zarządcę i każdemu to do skrzynki wrzucił. Tylko gdzie był przez ponad miesiąc? Nikomu się nie chciało nic wcześniej zaoferować, a teraz tylko ferment chcą siać. Na zebraniu też padło pytanie o inne oferty i nastała grobowa cisza.
    Nie wspominając, że mu nie ufamy i to może być jakiś jego znajomy :wink:

    Nowy doklejony: 14.11.14 16:54
    Trochę zeszło z tym wszystkim. Mamy nowego zarządcę(firma zew). Takie wałki wychodzą teraz, że masakra. Większość umów zleceń jest na admina. Podpisywali mu to członkowie zarządu. Teraz zastanawiają się co z tym gagatkiem robić. Odgromienie zrobili, które okazuje się niesprawne!
    Nawet kupił sobie komputer i drukarkę z pieniędzy wspólnoty.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gratulacje.
    Bajzel do wiosny wyczyścicie. Grunt, że teraz już z górki.
    I nauczka na przyszłość, że swojego dobytku trzeba samemu pilnować.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite]Buntownik[/cite]Nawet kupił sobie komputer i drukarkę z pieniędzy wspólnoty.
    jak kupili z kasy WM , to jest to majątek wspólnoty ... przyda się do pomieszczenia Zarządu WM
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dokładnie to samo, co Ty Kozieradko,powiedzieli nam nowi zarządcy.
    Bajzel tak, ale co z delikwentem zrobić to już nie będzie takie proste. Sprawdzili nam kilka lat i już są kwoty sporne po kilka tysięcy rocznie...
    Wszystko tak pomajstrował, że nawet jak jest ta umowa zlecenie to nie ma tam żadnego kosztorysu, żadnych informacji o co dokładnie chodzi. No nic właściwie nie ma..poza kwota oczywiście ;)
    Np. "malowanie ściany na klatce schodowej" i.... wsio.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z mojego oglądu życia wynika, że kasy nie da się odzyskać. Szkoda więc tracić na to energię, którą można wykorzystać w pozytywnym (budującym coś) celu.

    Uważaj, bo za bobowatą się obrażę.
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zobaczymy co wydumają. Jak na razie myślą o sądzie.

    Oj wybacz za pomyłkę ;)
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Drogi Kowalu chyba nie czytałeś uważnie, bo to już trochę stary temat.
    Zarządcy są z polecenia i jak na razie okazują się przyzwoitymi ludźmi. Tak, chce się im przyjeżdżać.

    Zarząd myśli o sądzie, przecież zarządcom na tym nie zależy by się włóczyć po sądach.
    Pozostałe komentarze to z sufitu chyba wzięte. Gość poczuł, że ma władzę nad staruszkami i doił z nich kasę. Co tu więcej pisać?
    Sam sobie zlecał, sam wykonywał, sam wyceniał, sam przyjmował, sam sobie wypłacał. Człowiek orkiestra!
    Najlepsze też to, że na każdej pracy tak naprawdę się nie znał - uczył się jak już to robił lub ktoś mu podpowiedział.

    Nowy doklejony: 15.11.14 12:57
    Jest jeden zarządca oczywiście. Tak piszę w liczbie mnogiej, bo to nie jest jednoosobowa firma. Po prostu ;)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    I
    zapamiętaj Buntownik, że najlepszym zarządcą jest zawsze WŁAŚCICIEL, a reszta jak nie chce pomóc to niech nie przeszkadza.

    Pozytywne oceny od: KubaP
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gecon: Praktyk Realista, MirekL, Stasiu... ale skąd tak prosty, ludowy nick jak Kowal ???
    Okazuje się, że trudno być kowalem własnego losu :bigsmile:
  • Opcje
    BuntownikBuntownik Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP wiem, że to prawda, ale cóż poradzić. Sytuacja była taka, a nie inna. Nikt by tego nie ogarnął - taki był burdel. Może kiedyś pojawi się wśród mieszkańców ktoś kumaty i godny zaufania. Teraz to odchodzi w dalszy plan.

    Poradźcie jak to teraz z odzyskaniem tych pieniędzy będzie? Koziorozki zdanie już znam.

    Nowy doklejony: 16.11.14 20:10
    PS Wybaczcie, że trochę pokasowałem postów, ale syf tu się straszny zrobił. Teraz może będzie przejrzyściej ;)
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Buntownik:[/cite]KubaP wiem, że to prawda, ale cóż poradzić. Sytuacja była taka, a nie inna. Nikt by tego nie ogarnął - taki był burdel. Może kiedyś pojawi się wśród mieszkańców ktoś kumaty i godny zaufania. Teraz to odchodzi w dalszy plan.

    Poradźcie jak to teraz z odzyskaniem tych pieniędzy będzie?

    Czy właściciele zatwierdzali sprawozdania finansowe? Jeżeli tak, to widocznie odpowiadał im taki stan, że członek zarządu sam sobie zleca, nadzoruje i wypłaca.
    Jeżeli kwoty wykazane w sprawozdaniach zgodne są z kwotami, które zostały pobrane, to trudno cokolwiek wskórać.

    Należałoby, p. udowodnić, że były fikcyjne, ale to chyba raczej będzie trudne.


    Jakie konkretnie pieniądze miałby być odzyskane?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.