Administrator dokonuje wymiany wodomierzy

cezar138cezar138 Użytkownik
Witam,
W mojej WM administrator zamierza dokonać wymiany wodomierzy w lokalach mieszkalnych budynku. Działający zarząd na ten zamiar przystaje, nie widząc sprzeczności z prawem (np. że wodomierze są własnością lokalu oraz, że zgodnie z ustaw owl zarząd zajmuje się częścią wspólną WM).
Nikt z tych osób nie zauważa w tym łamania prawa własności, gdyż wymiana wodomierzy spowoduje zmniejszenie strat w poborze wody. Jednakże zdając się na czynności administratora WM naraża się, iż w dalszym czasie otrzyma kolejne podwyżki (od administratora) w zaliczkach na utrzymanie lokali.
Co mogę z tym zrobić, chcąc przeciwstawić się, a jednocześnie nie wyjść na „awanturnika” w mojej WM? Po przeanalizowaniu sprawy wiem, że wodomierze przynależą do poszczególnych lokali i ich właścicieli i istniej możliwości wymiany ich poprzez uchwały
a/ w której właściciele lokali swoje wodomierze włączają do części NW,
b/ dokonują wyboru nowych wodomierzy.
Większość członków WM najprawdopodobniej nie będzie widzieć problemu w ww. sprawie, bowiem ktoś (administratora) WM zrobi to za nich.

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite] cezar138:[/cite]W mojej WM administrator zamierza dokonać wymiany wodomierzy w lokalach mieszkalnych budynku.
    i chwała mu za to . Będzie wreszcie jednolity system rozliczeń oparty na jednakowych podzielnikach kosztów jakim są wodomierze
    [cite] cezar138:[/cite]Działający zarząd na ten zamiar przystaje, nie widząc sprzeczności z prawem (np. że wodomierze są własnością lokalu oraz, że zgodnie z ustaw owl zarząd zajmuje się częścią wspólną WM).
    Nikt z tych osób nie zauważa w tym łamania prawa własności, gdyż wymiana wodomierzy spowoduje zmniejszenie strat w poborze wody.
    Nie ma żadnego łamania prawa własności ....
    Kto tak twierdzi, że wodomierz jest własnością właściciela lokalu ? W orzecznictwie i piśmiennictwie zdania są podzielone.

    Ten podzielnik kosztów ( wodomierz) służy przede wszystkim Wspólnocie , która rozlicza zakupu wody i odbioru ścieków, a następnie, dopiero wtórnie, służy właścicielowi lokali do rozliczeń.

    [cite] cezar138:[/cite]Co mogę z tym zrobić, chcąc przeciwstawić się, a jednocześnie nie wyjść na „awanturnika” w mojej WM?
    tak zostań awanturnikiem , wywrotowcem jak nie umiesz pojąć czyj interes ma być na wierzchu:
    Wspólnoty która chce poprawnie rozliczy koszty w oparciu o jednolity system rozliczeń (jednakowe urządzenia)
    czy właściciela lokalu, który za wszelka cenę chce oszukać Wspólnotę ( innych właścicieli lokali ) stosując coś co nazywa się "wodomierzem" i pochodzi z rożnych źródeł.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Znam tylko jedno orzeczenie, i wynika z niego, że wodomierz jest prywatny
    https://forum.zarzadca.pl/wiki/granica_czesci_wspolnej instalacja wodociągowa.
    Z praktycznego punktu widzenia dobrze jest mieć je jednakowe, z podobnymi terminami legalizacji.
    Wystarczy, że koszt ich zakupu podzielicie na lokale a nie udziałami i wszystko będzie w porządku.
    WM naraża się, iż w dalszym czasie otrzyma kolejne podwyżki (od administratora)
    Nie ma takiej możliwości. To nie administrator decyduje o tym ile i za co płacą właściciele.
    Jak interesujesz się sprawami wspólnoty (to nie jest częste zjawisko), to może daj się wybrać do zarządu?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite]cezar138:[/cite]Nikt z tych osób nie zauważa w tym łamania prawa własności, gdyż wymiana wodomierzy spowoduje zmniejszenie strat w poborze wody.
    Jednakże zdając się na czynności administratora WM naraża się, iż w dalszym czasie otrzyma kolejne podwyżki (od administratora) w zaliczkach na utrzymanie lokali.
    jak wynikają z uzasadnionych kosztów (np. zakup wodomierzy) to jest to możliwe ...

    Jako pomocne przesyłam ci orzeczenie znalezione w sieci
    poniżej fragment uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu o sygn. I ACa 601/08 dotyczące poruszonej kwestii własności liczników zamontowanych w lokalach poszczególnych właścicieli.
    "Także zarzut naruszenia art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali poprzez przyjęcie, [b]iż urządzenia pomiarowe instalowane na elementach nieruchomości wspólnej nie są częścią tej nieruchomości[/b], ale elementem własności odrębnej, [b]należy uznać za chybiony[/b]. 
    
    Nie budzi wątpliwości, że ustawowa definicja nieruchomości wspólnej (art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali) nie może obejmować urządzeń, które znajdują się w poszczególnych lokalach i służą do wyłącznego użytku ich właścicieli. 
    
    Podkreślenia wymaga również okoliczność, że sama strona pozwana wskazywała w toku postępowania w I instancji, że uznaje urządzenia pomiarowe za własność poszczególnych właścicieli. Z jej stanowiska wynika, że treść uchwały była podyktowana chęcią zminimalizowania kosztów zakupu tych urządzeń, które byłyby znacznie wyższe, gdyby każdy z właścicieli nabywał je odrębnie. 
    Tym samym stanowisko, że uchwała nr 6/2006 wykracza poza zakres zarządu nieruchomością wspólną, a przez to - jako sprzeczna z prawem - podlega uchyleniu, należało podzielić. 
    
    [b]Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspólnota zakupiła urządzenia hurtowo i obciążyła należnościami poszczególnych członków, ale brak podstaw do obciążenia tymi kosztami wspólnoty jako całości[/b]".
    
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dwie sprawy.
    Wodomierze muszą mieć ważną legalizację, co w praktyce sprowadza się do ich wymiany co 5 lat.
    A druga, to ta, że to jest ładny przykład sytuacji, gdzie WM może określić uchwałą, czy część wspólna intalacji kończy się na zaworze przed, czy za licznikiem. Jeżeli uchwałą WM uznała, że licznik przynależy do części wspólnej, a uchwała <b>nie została zaskarżona i uchylona</b>, to nie ma bata sąd będzie takie stanowisko respektował. Chyba, że licznik jest poza lokalem, wtedy oczywiście jest częścią wspólną, chyba, że tym razem uchwała wyłączy liczniki z części wspólnej.
    Osobiście stoje na stanowisku, że licznik nie jest częścią wspólną. Bowiem nie można zmusić do wymiany licznika właściciela lokalu, jeśli np. licznik obudowany jest płytkami. Wlaściciel nie godzi sie na kucie, bo WM nie chce mu zapłacić za płytki. I <b>oboje</b> mają tutaj rację. Więc lepiej WM uznać, że licznik nie jest częścią wspólną i zostawić problem właścicielowi. Resztę załatwi regulamin rozliczania zużycia wody i z uzystaniem zgody na wymianę licznika nie ma problemu.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chyba, że licznik jest poza lokalem, wtedy oczywiście jest częścią wspólną,
    To mało precyzyjne stwierdzenie należałoby sprostować.
    To czy jakaś część budynku czy urządzenie należy do części wspólnej czy nie należy nie decyduje miejsce gdzie dana część czy urządzenie się znajduje ani tym bardziej uchwała właścicieli.
    "...Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali..."
    ... chyba, że tym razem uchwała wyłączy liczniki z części wspólnej.
    Gdyby uchwały miały taką możliwość dochodziłoby do absurdów, byłaby możliwa sytuacja, w której właściciele mogliby wyznaczyć granice nieruchomości wspólnej pomiędzy kuchnią a pokojem, albo uznać że moje suszące się gacie są NW bo wiszą poza lokalem.
    Wspólnota może tylko tyle, na ile zezwala jej prawo. Swoich kompetencji nie może sama poszerzyć. W szczególności nie ma uprawnień, by definiować pojęcia prawne czy kwalifikować czynności prawne.
    "...Uchwała podjęta przez właścicieli lokali tworzących wspólnotę nie może samodzielnie określać, które części budynku i urządzenia stanowią nieruchomość wspólną, gdyż przedmiot ten regulują przepisy ustawy o własności lokali (art. 3 ust. 2 u.w.l.). Wspólnoty podejmują uchwały w zakresie podejmowanych czynności ( art. 22 u.w.l.) a nie wykładni prawa..." - I C 1314/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze z 2013-11-15
    http://orzeczenia.jelenia-gora.so.gov.pl/content/$N/155005000000503_I_C_001314_2013_Uz_2013-11-15_001
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Absolutnie nie zgodzę się ze stanowiskiem że wspólnota może uchwałą określić granicę NW.
    Należy pamiętać że to nie jest granica NW i niczego więcej. Granica to miejsce w której coś się zaczyna a coś kończy.
    Kończy sie NW a zaczyna własność prywatna .
    Do okreslenia takiej granicy potrzeba potrzeba zgody wlaściciela lokalu i wspólnoty jako osoby ustawowej. Właściciel w tym przypadku reprezentuje swoje interesy prywatne ( element lokalu) a wspolnota swoje (element NW.)
    I nie ma tu żadnego konfliktu.Podobnie jak zaskarżenie dłużnika prze wspólnotę Oczywiście jeżeli przyjmiemy normalną zasade że właściciel lokalu jest TYLKO członkiem wspolnoty w sprawach dotyczących NW.
    Jest do doskonały przykład że w sprawach dotryczących budynku wspólnoty właściciel nie zawsze jest członkiem wspolnoty.
    I rzecz najważniejsza. Na tym forum toczyła sie ostra dyskusja dotycząca właśnie granicy NW.Skończyła sie zdaniem .
    Zobaczym jaki wtej sprawie będzie wyrok sądu . I jest .
    Ale zwolennicy tezy że instalację wodk-kan i CO je st elementem NW jakoś nie mogą przetrwić swojej " porażki"
    W tej chwili orzecznictwo w tej sprawie jest jednoznaczne.
    W przypadku 100% opomiarowania lokali NW kończy sie na zaworze odcinającym przed licznikiem.
    Czy jest to pogląd słuszny ?. Moim zdaniem Tak.
    PIszę na ten temat. Ponieważ jutro mój zarządca wymienia liczniki . Bez umowy , bez uchwały , bez ustalenia kosztów demontażu i montażu.
    Wielokrotnie prosiłem mojego zarządcę o uregulowanie spraw pośrednictwa w dostawie i rozliczaniu mediów umowami pomiędzy wspólnotą ( lub zarządcą) a wlaścicielami lokali.
    Ale on zalicza wszystko do NW i ma mnie i wszystkich w d...!
    Nie neguje wykonania tej czynności przez zarządcę . Tylko na podstawie umowy. Na wszystko się zgadzam. Rodzaj , firmę , koszty wymiany. Tylko prosze o umowę . Dlaczego? A niby to dlaczego mam płacić , za wymianę liczników ( 500zł)za 11 " biednych " ludzi bo oni nie mają kasy.
    Przez 2 lata składamy sie na wymianę i legalizację liczników. I co ? ma to być rozliczone w ramach kosztów NW ( rocznego rozliczenia) . O to chodzi , moi przyjaciele. Gdyby nie było dłużników to by mi wisiało jakie to są koszty NW czy lokalu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite]tajfun[/cite] Wielokrotnie prosiłem mojego zarządcę o uregulowanie spraw pośrednictwa w dostawie i rozliczaniu mediów umowami pomiędzy wspólnotą ( lub zarządcą) a wlaścicielami lokali.
    nie ma takiego obowiązku ...
    [cite]tajfun[/cite]I rzecz najważniejsza. Na tym forum toczyła sie ostra dyskusja dotycząca właśnie granicy NW.Skończyła sie zdaniem .
    Zobaczym jaki wtej sprawie będzie wyrok sądu . I jest .
    co jest ... jest w konkretnej sprawie i ciebie nie dotyczy ...
    [cite]tajfun[/cite]W przypadku 100% opomiarowania lokali NW kończy sie na zaworze odcinającym przed licznikiem.
    Czy jest to pogląd słuszny ?. Moim zdaniem Tak.
    a dlaczego? nie na zaworze za wodomierzem? .... bo tak ci pasuje i już ?
    [cite]tajfun[/cite]Przez 2 lata składamy sie na wymianę i legalizację liczników. I co ? ma to być rozliczone w ramach kosztów NW
    czyli masz tzw fundusz celowy .... to nie ma nic wspólnego z NW . Zbierane środki mozna tylko wykorzystać na cel który były zbierne.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Kuba P napisał:
    to zależy jak się umówią właściciele lokali . Przecież Wspólnota nie sprzedaje usługi wody i odbioru ścieków, dlatego wodomierze mogą być uznane za podzielnik kosztów dostawy wody i odbioru ścieków. Nie muszą więc mieć legalizacji jako podzielniki kosztów.

    Tu się zgadzam

    Nowy doklejony: 31.07.14 17:19
    kUBA P.
    nie ma takiego obowiązku ...
    Obowiązku wymiany tez nie ma.
    co jest ... jest w konkretnej sprawie i ciebie nie dotyczy ...
    Wystarczy że stan faktyczny jest identyczny.Nie mam prawa żądać od zarządcy rozsądku.
    a dlaczego nie na zaworze za wodomierzem? bo tak ci pasuje i już ?
    Dlatego że tak uzasadnił to sąd. Licznik nie jest elementem NW. Służy tylko właścicielowi lokalu.
    czyli masz tzw fundusz celowy .... to nie ma nic wspólnego z NW . Zbierane środki mozna tylko wykorzystać na cel który były zbierne.
    Tak powinno być. A nawet jak jak ten fundusz celowy rozlicza to wezmą ze środków na NW dla dłużników .
    Zawsze d....z tyłu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    [cite]tajfun [/cite]Wystarczy że stan faktyczny jest identyczny. Nie mam prawa żądać od zarządcy rozsądku.
    wróć na ziemie, czy od właściciela lokalu nie masz prawa żądać opłat zaliczek na utrzymanie nieruchomości w terminie? nie masz prawa żądać, aby pilnował swych obowiązków wobec wspólnoty czyli ciebie?
    [cite]tajfun [/cite]Dlatego że tak uzasadnił to sąd. Licznik nie jest elementem NW. Służy tylko właścicielowi lokalu.
    a nie przyszło ci do głowy aby spojrzec na to z punktu intersu Wspolnoty? nie zależy ci na jednolitym systemie rozliczeń oprych na jednakowych urządzeniach?
    Dajesz wiarę, że lepsza jest sytuacja "od sasa do lasa"?

    Widzę, że trudno ci sie poddać zasadom, które promują interes wspólnoty niż interes pojedynczego właściciela lokalu
    [cite]tajfun [/cite]Tak powinno być. A nawet jak jak ten fundusz celowy rozlicza to wezmą ze środków na NW dla dłużników .
    dłużnicy jest to zmora wspólnot , ale co sie odwlecze to nie uciecze . Trzeba tylko konsekwentnie pilnować windykacji
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P napisał:
    a nie przyszło ci do głowy aby spojrzec na to z punktu intersu Wspolnoty? nie zależy ci na jednolitym systemie rozliczeń oprych na jednakowych urządzeniach?
    Dajesz wiarę, że lepsza jest sytuacja "od sasa do lasa"?
    Przypomnę;
    Tajfun napisał:
    Nie neguje wykonania tej czynności przez zarządcę . Tylko na podstawie umowy. Na wszystko się zgadzam. Rodzaj , firmę , koszty wymiany. Tylko prosze o umowę .
    Bardzo mi zależy. A nie można tego uregulować prawnie tylko tylko taka partyzantka bezumowna od "sasa do lasa"
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]Tajfun[/cite] Nie neguje wykonania tej czynności przez zarządcę . Tylko na podstawie umowy. Na wszystko się zgadzam. Rodzaj , firmę , koszty wymiany. Tylko prosze o umowę .
    jeżeli to wykonuje Zarządca (nie mylić z administratorem) to żadnej umowy nie będzie ( sam ze sobą), a jeżeli to zlecił komuś top ciebie ta umów nie powinna interesować. Koszty nie mogą bys wyższe od zbieranych na ten cel zaliczek.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Kuba P napisał:
    jeżeli to wykonuje Zarządca (nie mylić z administratorem) to żadnej umowy nie będzie ( sam ze sobą), a jeżeli to zlecił komuś top ciebie ta umów nie powinna interesować. Koszty nie mogą bys wyższe od zbieranych na ten cel zaliczek.
    Jaka umowa sama z soba? Ja jestem właścicielem liczników.Pojęcia administratora nie znam Nie ma go w UoWL.
    Ja jestem stroną jako właściciel tylko z zarządcą 18.1.
    Zarządca może sobie zatrudnić 10 administratorów 8 ochroniarzy i dwie prostytutki. To mnie nie interesuje
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]
    Chyba, że licznik jest poza lokalem, wtedy oczywiście jest częścią wspólną,
    To mało precyzyjne stwierdzenie należałoby sprostować.
    To czy jakaś część budynku czy urządzenie należy do części wspólnej czy nie należy nie decyduje miejsce gdzie dana część czy urządzenie się znajduje ani tym bardziej uchwała właścicieli.
    Jeżeli stwierdzenie jest mało precyzyjne, to zanim zacznie się prostować należałoby doprecyzować.
    To czy jakieś urządzenie należy do części wspólnej czy nie należy nie decyduje miejsce gdzie dane urządzenie się znajduje tylko jaka jest jego <b>funkcja</b>. Licznik w lokalu odmierza ilość wody dostarczaną do lokalu - trudno obalic takie twierdzenie. Licznik (liczniki) poza lokalami stanowia o rozdzieleniu wody dostarczanej do poszczególnych lokali. Tym razem takie twierdzenie się obroni. Problem jest podobny do dylematu, czy szkalnka jest w połowie pełna, czy w połowie pusta. W zależności od tego jak poprowadzić argumentację można udowonić jedno lub drugie. Położenie licznika jest tą okolicznością, że przesądza o pełnionej przez licznik funkcji.
    "...Uchwała podjęta przez właścicieli lokali tworzących wspólnotę nie może samodzielnie określać, które części budynku i urządzenia stanowią nieruchomość wspólną, gdyż przedmiot ten regulują przepisy ustawy o własności lokali (art. 3 ust. 2 u.w.l.). Wspólnoty podejmują uchwały w zakresie podejmowanych czynności ( art. 22 u.w.l.) a nie wykładni prawa..." - I C 1314/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze z 2013-11-15
    [/quote]
    Jest apelacja od tego wyroku, więc doradzam poczekanie na wynik końcowy.
    Zgadzam się z SO z JG, że WM nie podejmują uchwał w sprawie wykladni prawa. WM mogą jednak w zakresie swoich wlascicielskich kompetencji ustalić jaką rolę pełni urządzenie. Przyczym ustalenie to nie może być sprzeczne ze stanem faktycznym. WM uchwala swój statut, w którym uznaje za część wspólną również liczniki. Jeżeli wszystkie liczniki byłyby poza lokalami uchwała przy odpowiedniej argumetacji obroni się w sądzie przy próbie obalenia.

    PS
    Gdyby uchwały miały taką możliwość dochodziłoby do absurdów, byłaby możliwa sytuacja, w której właściciele mogliby wyznaczyć granice nieruchomości wspólnej pomiędzy kuchnią a pokojem, albo uznać że moje suszące się gacie są NW bo wiszą poza lokalem.
    Bardzo śmieszne i bardzo podnosi poziom dyskusji. Nie podzielam, gecon, Twojego entuzjazmu dla Twoich gaci. Jak koniecznie chcesz sie swoimi gaciami zajmować, to zajmuj sie nimi tam, gdzie wiszą. I wszyscy będą Ci wdzięczni.
    [cite] KubaP:[/cite]
    Przecież Wspólnota nie sprzedaje usługi wody i odbioru ścieków, dlatego wodomierze mogą być uznane za podzielnik kosztów dostawy wody i odbioru ścieków. Nie muszą więc mieć legalizacji jako podzielniki kosztów.
    Jeżeli licznik nie ma legalizacji nie masz szans udowodnić mi, że zużyłem tyle wody, ile pokazuje licznik. Niezależnie od tego, czy jesteś przedsiębiorstwem wodociagowym, czy WM.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    To czy jakieś urządzenie należy do części wspólnej czy nie....decyduje ... jaka jest jego funkcja
    To mało precyzyjne określenie należy sprostować.
    Nie funkcja decyduje o przynależności lecz to co już pisałem w tamtym wpisie:
    "...Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali..."
    - czyli nie funkcja urządzenia (do czego ono służy) ale sposób korzystania z urządzenia (komu służy!).
    chcesz sie swoimi gaciami zajmować
    W życiu nie można wszystkiego brać na poważnie nawet moich gaci - no ale to nie mój problem bo ja z nimi nie mam żadnego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2014
    [cite] kmaski: [/cite]Jeżeli licznik nie ma legalizacji nie masz szans udowodnić mi, że zużyłem tyle wody, ile pokazuje licznik.
    Niezależnie od tego, czy jesteś przedsiębiorstwem wodociagowym, czy WM.
    A ty nie jesteś w stanie mi zarzucić, że przesłane rozliczenie na podstawie podzielnika kosztów jakim jest twój wodomierz obsługujący lokal, nie jest prawidłowe .

    Wspólnota jest zobowiązana rozliczyć koszty dostaw wody, a nie m3 jakie zostały dostarczone do wspólnoty. Powstałe po rozliczeniu niedobory kosztów ( nie mylić z m3) i tak pokrywają właściciele lokali wg ustalonych zasad obowiązujących w danej wspólnocie.

    Urządzenia pomiarowe (wodomierze okresowo legalizowane) stosuje wtedy, gdy strony rozliczają się na podstawie zawartych umów np.; Dostawca wody (wodociągi) a Wspólnota.
    [cite] tajfun:[/cite]Kuba P napisał:
    jeżeli to wykonuje Zarządca (nie mylić z administratorem) to żadnej umowy nie będzie ( sam ze sobą), a jeżeli to zlecił komuś top ciebie ta umów nie powinna interesować.
    Koszty nie mogą być wyższe od zbieranych na ten cel zaliczek.
    Jaka umowa sama z soba? Ja jestem właścicielem liczników.
    . Jak jest tak w twojej wspólnocie to nie ma dyskusji , u mnie wodomierz jest zaliczony do części wspólnych i nikt nie robi takich szopek jak ty.
    Jest ustalony fundusz celowy związany z wymianą i co 6-7 lat (decyduje wzrastający uchyb) wymienia się na nowe w dwa tygodnie (październik lub listopad).
    Która metoda jest lepsza, nie ma zamiar dyskutować , bo to jest rzecz gustu - zasad jakie przyjęli do stosowania właściciele lokali.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    kmaskikmaski Użytkownik
    edytowano sierpnia 2014
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] kmaski: [/cite]Jeżeli licznik nie ma legalizacji nie masz szans udowodnić mi, że zużyłem tyle wody, ile pokazuje licznik.
    Niezależnie od tego, czy jesteś przedsiębiorstwem wodociagowym, czy WM.
    A ty nie jesteś w stanie mi zarzucić, że przesłane rozliczenie na podstawie podzielnika kosztów jakim jest twój wodomierz obsługujący lokal, nie jest prawidłowe .
    Nie muszę Ci niczego zarzucać. Ciężar dowodu spoczywa na Tobie. Na tym, kto twierdzi, a nie na tym kto zaprzecza. Więc to Ty mi musisz udowodnić, że obciążenie jest zasadne.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2014
    [cite] kmaski:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] kmaski: [/cite]Jeżeli licznik nie ma legalizacji nie masz szans udowodnić mi, że zużyłem tyle wody, ile pokazuje licznik.
    Niezależnie od tego, czy jesteś przedsiębiorstwem wodociagowym, czy WM.
    A ty nie jesteś w stanie mi zarzucić, że przesłane rozliczenie na podstawie podzielnika kosztów jakim jest twój wodomierz obsługujący lokal, nie jest prawidłowe .
    Nie muszę Ci niczego zarzucać. Ciężar dowodu spoczywa na Tobie. Na tym, kto twierdzi, a nie na tym kto zaprzecza. Więc to Ty mi musisz udowodnić, że obciążenie jest zasadne.
    Mylisz się ... raczej to Ty stawiasz zarzuty, po otrzymaniu rozliczenia , że się z nim nie zgadzasz , bo .......
    Jak nie stawiasz zarzutów to znaczy się zgadzasz z przesłanym rozliczeniem dokonanym w oparciu o podzielnik kosztów jakim jest wodomierz.
    Podzielnik kosztów nie jest urządzeniem pomiarowym.
    Wspólnota jest zobowiązana rozliczyć koszty dostaw wody, a nie m3 jakie zostały dostarczone do wspólnoty.
    Powstałe po rozliczeniu niedobory kosztów ( nie mylić z m3) i tak pokrywają właściciele lokali wg ustalonych zasad obowiązujących w danej wspólnocie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.