Zwrot kwot za wynagrodzenie Zarządu - czy należy płacić odestki?

PuniekPuniek Użytkownik
edytowano października 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam!
Chodzi o sytuację dotyczącą wspólnoty mieszkaniowej.
Jakiś czas temu byłem członkiem zarządu. Wspólnota uchwaliła uchwałę o wynagrodzeniu zarządu (dokładnie zwrotach). Uchwała została zaskarżona przez 2 osoby działające w porozumieniu. Jedna z nich wystąpiła o zabezpieczenie i tak dokonane zostały 2,5 wypłaty i wkrótce po decyzji sądu o zabezpieczeniu już żadne wypłaty nie zostały wypłacane. Po ok roku jedna z tych dwóch osób weszła do zarządu i uznała powództwo tej pierwszej i tak oto sprawę przegrałem bo sąd uchylił tą Uchwałę.
I teraz zasadnicze pytanie: czy zwracając otrzymane pieniądze jestem zobowiązany do zwracania z odsetkami ustawowymi za całe 1,5 roku czy tylko za okres od uprawomocnienia się Wyroku?
Pytam, ponieważ otrzymuję sprzeczne informacje. Księgowa zajmująca się księgowością ogólną mówi, ze za cały okres 1,5, natomiast prawnicy związani z administracjami mówią, że tylko za okres od uprawomocnienia się Wyroku.
Proszę o poradę i ew uzasadnienie.

Pozdrawiam,

Komentarze

  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Puniek - piszesz bardzo chaotycznie.
    Po ok roku jedna z tych dwóch osób weszła do zarządu i uznała powództwo tej pierwszej i tak oto sprawę przegrałem bo sąd uchylił tą Uchwałę.
    Jaką miałeś sprawę w sądzie? Kto cię pozwał i o co?:bigsmile:
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano października 2014
    Ok. Po prostu dwie osoby zaskarżyły w połowie zeszłego roku uchwałę o wynagrodzeniu dla Zarządu. Sprawa trwała ponad rok i finał był taki jak napisałem...
    Jedną z nich była ta, która po roku weszła do zarządu mnie usuwając (w skrócie) i uznała powództwo tej pierwszej...

    Pozdrawiam
    Komentarz edytowany Puniek
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Puniek - nadal nie rozumiesz mojego pytania. Została zaskarżona UCHWALA WM, Ty nie miałeś żadnej sprawy i niczego nie przegrałeś w sądzie. Przegrała wspólnota. W efekcie usunięto uchwalę o Twoim wynagrodzeniu. I jej już nie ma w obrocie prawnym. Oczywiście WM może na drodze powództwa cywilnego żądać od Ciebie zwrotu tego wynagrodzenia, ale musi to uzasadnić, że poniosła szkodę. Natomiast Ty możesz się bronić tym ,że pieniądze pobrałeś w dobrej wierze, za PRACĘ jaką wykonałeś na rzecz WM. I wg mnie masz bardzo duże szanse obronić swoje stanowisko ( są w podobnych sprawach orzeczenia sądowe).Sprawa nie jest taka prosta dla Wspólnoty, ale teraz Twój ruch. Jeżeli chcesz dokonać dobrowolnego zwrotu, żądanie odsetek byłoby "nieetyczne", ale nie znam szczegółów.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja zrozumiałem widzę z Twojej odpowiedzi, ze Ty też rozumiesz mnie. Rozwinąłeś to a ja pisałem pewnym skrótem by nie tworzyć zbyć ciężkiego opisu.
    Niestety, to co się tu dzieje z etyką nie ma nic wspólnego, bo tu po wejściu do zarządu tej jednej z osób nastała chamówa. Wiesz, jestem gotów to zwrócić mam ich dość a także bierności i chowania głowy w piasek większości, która milczy a sama uchwaliła tą Uchwałę - mam swoje życie i nie zamierzam się z nimi szarpać.
    Dostałem wezwanie do zapłaty z datą sprzed uprawomocnienia się wyroku z odgrażaniem się postępowaniem egzekucyjnym. Naliczyli w tym piśmie odsetki licząc je od daty otrzymania wynagrodzenia czyli za okres 1,5 roku. Stąd było moje pytanie za jaki okres zgodnie z prawem liczy się ew odsetki? Aż trudno to komentować jak można kogoś potraktować za 7 lat pracy :sad:

    Pozdrawiam

    Nowy doklejony: 28.10.14 17:18
    No właśnie szukałem takich orzeczeń w sprawach wspólnotowych ale nie znalazłem :sad:
    Ale wiesz, sądy są w Polsce nieobliczalne i wydają sprzeczne wyroki. I tak np jak pisałem dwóch członków WM zaskarżyło tą uchwałę. Jednym był ten powód w sprawie, którą "przegrałem" (piszę w uproszczeniu) a drugą ten, który wszedł do zarządu i uznał powództwo tego pierwszego. Otóż zaistniały okoliczności, ze wybór nowego zarządu został wadliwie dokonany bo liczyli głosy w garażu %-owo a nie wg zasady jednomyślności (a to nieprawidłowe i był wyrok SM w tym zakresie). Tą uchwałę o wyborze nowego zarządu zaskarżyła jedna z mieszkanek WM. Złożyliśmy więc do obu spraw wniosek o zawieszenie postępowania na czas rozstrzygnięcia reprezentacji WM. I ten pierwszy sąd odrzucił nasz wniosek i uznał nowy zarząd w efekcie czego sprawa została przegrana bo uznał powództwo. Drugi zaś sąd zawiesił motywując, że przy nieprawidłowej reprezentacji pozwanego tzn WM postępowanie może być nieważne. Ten drugi sąd postąpił profesjonalnie, pierwszy poszedł po najmniejszej linii oporu. W efekcie możemy mieć sprzeczne wyroki w tej samej sprawie!

    Pozdrawiam
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dostałem wezwanie do zapłaty z datą sprzed uprawomocnienia się wyroku z odgrażaniem się postępowaniem egzekucyjnym
    Od kogo dostałeś to wezwanie? Jeżeli od sądu to tam jest wszystko napisane.:bigsmile: A jak od sąsiadów to olej to.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano października 2014
    Nie, no sąd w uzasadnieniu wyroku odnosi się tylko do samej Uchwały. Niestety ten drugi, który wszedł do zarządu i uznał powództwo jest asystentem sędziego z jakiegoś innego sądu więc wiedział jak sprawnie kłamać - tak składał wręcz fałszywe zeznania ale jak nas posadzono na ławce dla publiczności to całkiem pozbawiono nas głosu.
    Od tego nowego zarządu. No dobrze, ale jeśli sąd uchylił uchwałę to mają prawo domagać się zwrotu (mówię o stronie formalnej a nie moralnej). I teraz jak nie zwrócę to mogą z tym pójść do sądu a w naszych sądach nigdy nic nie wiadomo i na dwoje babka wróży. Wolę zwrócić i odczepić się od tej "bandy".....
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wolę zwrócić i odczepić się od tej "bandy"...../quote]
    To im zwróć i nie zawracaj innym głowy.:bigsmile:
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czemu się denerwujesz, pytałem o ew odsetki...
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przecież Tobie wszystko jedno. Na dzień dzisiejszy nie jesteś winny żadnych pieniędzy, a Ty mówisz o odsetkach.
    A o jaką kwotę chodzi?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dokonane zostały 2,5 wypłaty
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano października 2014
    Otrzymałem 3750 a oni domagają się ponad 4400
    Nie jest mi wszystko jedno bo jestem w trudnej sytuacji materialnej ale nie chcę nowej sprawy, której wynik nie jest pewny a doszły by mi przy niekorzystnym biegu sprawy koszty sądowe i zastępstwa sądowego...

    Nowy doklejony: 28.10.14 17:53
    A znacie jakieś orzeczenia przy podobnych sprawach gdzie sąd przy sprawie o zwrot zwolnił uznając z konieczności zwrotu, że zostały to pieniądze pobrane w dobrej wierze i zostały wydane?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Jak rozumiem sąd uchylił uchwałę o wynagrodzeniu, które zostało pobrane, a teraz wspólnota domaga się jego zwrotu jako świadczenia nienależnego.
    W pierwszej kolejności co do odsetek, to przy bezpodstawnym wzbogaceniu nalicza sie je od daty wezwania a nie wstecz.
    Po drugie to, jak już zauważyli poprzednicy wspólnota przegrała sprawę a nie członek zarządu.
    Po trzecie nie znam motywów rozstrzygnięcia, czy chodzi o to że jego wysokość była rażąco wygórowana? Jeżeli tak, to rzeczywiście część trzeba będzie pewnie zwrócić, ale taki obowiązek może orzec wyłącznie sąd - chyba, że uznasz roszczenie. Jeżeli nei uznasz - to wspólnota musiałaby założyć Ci sprawę i ją wygrąć, wtedy możemy dopiero mówić o egzekucji, gdybyś nie wykonał wyroku nakazującego zapłatę.

    Jeżeli natomiast wynagrodzenie było naliczone w "normalnej" wysokości, to o ile działałeś w dobrzej wierze niczego zwracać nie musisz. Obowiązek zwrotu bezpodstawnego wzbogacenie nie jest co prawda zależny od złej czy dobrej wiary, ale w kilku już wyrokach Sąd Najwyższy stwierdził, że czynności prawne (wypłata z rachunku wspólnoty to taka czynność) dokonane na podstawie uchwały, która została uchylona ( o ile nie ma bezwzględnej nieważności) są ważne, o ile osoba działała w dobrej wierze.
    Polecam ten artykuł:

    "Generalnie przyjmuje się , że prawomocne orzeczenie uchylające uchwałę prowadzi do jej wyeliminowania z i to ze skutkiem wstecznym – innymi słowy prowadzi do takiej sytuacji, jakby tej uchwały nigdy nie podjęto – jednak są od tej zasady pewne wyjątki. Chodzi o czynności prawne dokonanych przez osoby trzecie w czasie obowiązywania uchwały, która została następnie uchylana – te co do zasady są ważne, o ile te osoby działały w dobrej wierze – taką właśnie linię orzecznictwa przyjmuje konsekwentnie od kilku lat Sąd Najwyższy.
    W pierwszej kolejności należałoby zauważyć, że w przypadku uchwały wspólnoty mieszkaniowej mamy do czynienia z sankcją nieważności względnej - oznacza to, że jest ona ważna (co do zasady) i skuteczna o ile nie zostanie uchylona, przy czym uchylenie to wymagałoby albo kolejnej uchwały w tym przedmiocie, albo orzeczenia sądowego. Sąd nie może tutaj działać z urzędu – konieczne jest bowiem jej zaskarżenie..."

    Artykuł na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/2432-sad-uchylil-uchwale-umowy-nadal-wazne
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Muszę teraz wyjść ale wrócę wieczorem i napiszę kilka szczegółów więcej.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Popieram Zarządcę - nie muszę już swoich wypocin wklejać dodam tylko, że przepis poniższego art.Kc :
    Art. 411.
    Nie można żądać zwrotu świadczenia:
    4) jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna.
    - daje podstawę do spokojnego snu nie tylko o odsetki ale nawet o całą kwotę.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem ten przepis nie odnosi się do opisanej sytuacji, ale do takiej, gdy jakaś wierzytelność istnieje (np. uchwała nowa uchwała o wysokości wynagrodzenia), ale nie nadszedł jeszcze termin wymagalności (np. wynagrodzenie płatne jest do 10-ego a ktoś sobie wypłacił 1-ego)
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ten przepis (rozdział) traktuje o zwrocie nienależnie pobranego wynagrodzenia przy bezpodstawnym wzbogaceniu się.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Dokładnie, jednak moim zdaniem nie dotyczy tej sytuacji.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ...jednak moim zdaniem nie dotyczy tej sytuacji.
    Sam pisałeś o tym:
    Zarządca; ...teraz wspólnota domaga się jego zwrotu jako świadczenia nienależnego.
    W pierwszej kolejności co do odsetek, to przy bezpodstawnym wzbogaceniu nalicza sie je od daty wezwania a nie wstecz.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wezwanie do zapłaty zostało napisane i do mnie przesłane przed uprawomocnieniem sie wyroku. Rozumiem że jest bezzasadne. Pytanie jest takie czy po uprawomocnieniu się wyroku muszą ponownie napisać wezwanie do zapłaty/zwrotu czy też "zacznie działać" tamto wysłane wcześniej?
    Wezwanie nosi datę 8.10 a dotarło do mnie w ostatni czwartek czyli 23.10. Z informacji przeze mnie posiadanych w piątek 24.10 wyrok nadal nie był prawomocny (choć sama rozprawa była 25.09).
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rozwinąłeś to a ja pisałem pewnym skrótem by nie tworzyć zbyć ciężkiego opisu.
    Już bardziej zagmatwać się nie dało?
    Wspólnota uchwaliła uchwałę o wynagrodzeniu zarządu (dokładnie zwrotach).
    Jakich zwrotach? Zwracali Ci pieniądze?
    Uchwała została zaskarżona przez 2 osoby działające w porozumieniu.
    Na czym to polegalo?
    i tak dokonane zostały 2,5 wypłaty
    A czemu nie dwie albo trzy? Wypłacali ci w połówkach?
    Jednym był ten powód w sprawie, którą "przegrałem" (piszę w uproszczeniu)
    Jaką sprawę, z powództwa cywilnego?
    ten, który wszedł do zarządu i uznał powództwo tego pierwszego
    ????
    Albo wyjaśnisz szczegóły, albo uznam ,że sobie to wszystko wymyśliłeś, albo macie tam "siostro w tym archeo niezły b...del."
    Albo napisz nam prawdę, jaka była motywacja uchylenia uchwały właścicieli, albo zapłać całość i będziesz miał święty spokój.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano października 2014
    @Kowal Nie, no co Ty, nie żartuj.
    Opisałem to jak umiałem najlepiej, może pisałem w stresie, jeśli coś było niejasne to przepraszam.

    Odpowiadając na pytania:
    - zwrotami to nazwałem bo w uchwale wynagrodzenie dla zarządu nazwano ryczałtowym zwrotem kosztów sprawowania funkcji członka zarządu.

    - sprawa tych osób jest skomplikowana. Obie te osoby to takie, które wszystko, negowały, zawsze głosowały przeciw wszystkiemu, albo nękały np administratora wchodząc bez uprzedzenia z pismem domagającym się by tu, w tym momencie udostępnić im poświadczone jakieś umowy. To było zwykłe nękanie. Ja i drugi członek zarządu od ok 3 lat wdrażaliśmy plan naprawy finansów. Wspólnota miała wewnętrzne zadłużenie w wysokości 260.ooo zł i dzięki naszym działaniom winykacyjnym udało się nam zmniejszyć to zadłużenie do 37.ooo na początku tego roku. Nie byliśmy brutalni i wielu osobom rozkładaliśmy zaległości na raty i to nawet na rok. Ci obaj panowie wykorzystali to i zaorganizowali poparcie dla siebie w większości z tych osób niezadowolonych wyndykacją. I tak to się zaczęło. Obaj złożyli pozwy o uznanie nieważności uchwał o wynagrodzeniu zarządu. Potem po konkflikcie i wyborze nowego zarządu (uchwałę tą źle policzyli i sprawa u uznanie nieważności tych wyborów czeka na rozpatrzenie w sądzie) ten drugi wszedł do Zarządu i uznał powództwo tego pierwszego.

    - 2,5 wpłaty ponieważ uchwała (ta zaskarżona) weszła w życie w połowie miesiąca. Wcześniej była inna uchwała na sumę niższą a ta zaskarżona tylko zmieniała jej wysokość więc w pierwszym miesiącu otrzymałem 1/2 wynagrodzenia z tytułu tej wcześniejszej i 1/2 z tytułu tej nowej (tej zaskarżonej i uchylonej) i dostawałem przez jeszcze 2 miesiące i stąd wyszło 2,5 miesiąca.

    - obie sprawy tych obu panów to sprawy o uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej w ramach prawa zaskarżania w ciągu 6 tygodni.

    W zaskarżeniu oni powoływali się na to, ze jak zwroty to powinny być udokumentowane ale nie mówili, że były to zwroty ryczałtowe. Druga sprawa to twierdzili, że ludzie nie wiedzieli pod czym głosują co nie było prawdą bo do uchwały było uzasadnienie i ew rachunki. Dalej twierdzili, ze z zebrania nie było protokołu choć był i był nawet załączony do sprawy, ale o tym sąd zapomniał. Ta wcześniejsza uchwała o zwroty dotyczyła sumy 150 zł. Ludzie na zebraniu 3 lata temu chcieli wyższego wynagrodzenia dla nas ale myśmy celowo zaniżyli do tylko 150 zł bo chcieliśmy normalnej stawki ale jak będą pełne efekty. Sąd w uzasadnieniu zauważył tylko to, zę 150 na 1500 to kłóci się z gospodarnością nie rozpatrując naszych argumentów bo gdy oni uznali powództwo to sąd w zasadzie przepisał te bzdury, które były w pozwie. O tym, że sąd nie rozumie tematyki i myli pojęcia zarządzania i administrowania przytoczą cytat z uzasadnienia:
    "Praktyka w zakresie zarządzania WM prowadzi do jednoznacznej konkluzji, że w sytuacji kiedy zarządzanie nieruchomością powierzane jest profesjonalnej firmie zarządzającej ogranicza to pracę zarządu do weryfikacji wykonywanych przez administratora prac... "
    Tu już widać, ze to bełko t bo u nas jest administrator (firma zewnętrzna) i Zarząd właścicielski, który właściciele postanowili wynagrodzić za pracę i efekty.
    Niestety nie mogliśmy nic sprostować bo jak nas posadzono na ławce publiczności to straciliśmy prawo do zabierania głosu :sad:

    Pozdrawiam
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano października 2014
    Streszczenie:
    1. Wspólnota podjęła uchwałę o przyznaniu wynagrodzenia dla członków zarządu w czasie gdy Puniek był w jego składzie.
    2. Uchwała została zaskarżona do sądu przez dwóch właścicieli lokali.
    3. Zanim sąd wydał wyrok, Puniek pobierał przez jakiś czas wynagrodzenie zgodnie z uchwałą, a później został odwołany z zarządu.
    4. Uchwała ostatecznie została przez sąd uchylona, a do Puńka nowy zarząd wysłał wezwanie do zwrotu wynagrodzenia pobranego na podstawie uchylonej uchwały, wraz z odsetkami.

    Problem, który zgłasza Puniek:
    Ma wolę zwrócenia pobranego przez niego wynagrodzenia, ale nie wie jak policzyć odsetki, bo zarząd żąda ich od daty pobrania wynagrodzenia, a inni twierdzą, że prawidłowo odsetki powinny być naliczone od dnia wydania wyroku.

    Na powyższy problem odpowiedział Zarządca, że odsetki należy policzyć od daty wezwania. Problem rozwiązany.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano października 2014
    @Egzo W wielkim uproszczeniu jest tak jak napisałeś. Mała tylko korekta, że punkt 3 powinien być uzupełniony informacją, że zaprzestałem pobierać to wynagrodzenie wykonując wolę sądu o wstrzymaniu wykonania uchwaly jako zabezpieczenie.
    Jeszcze jedna sprawa donosząca się do wezwania i tych odsetek...
    Otóż wysłali mi wezwanie z datą 08.10 ale dostałem je 23.10 (może wysłali później) ale nadal do 24.10 wyrok nie był prawomocny i nawet nie wiem czy dzisiaj jest bo mamy w tej sprawie dzisiaj dzwonić do sądu. Ale o co chodzi, dwa-trzy pytania:
    - czy to wezwanie wysłane do zapłaty i napisane przed uprawomocnieniem się wyroku jest ważne, zasadne i ma moc prawną?
    - jeśli nie to czy uprawomocnieniu się wyroku stanie się ono ważne automatycznie, czy muszą jeszcze raz wystąpić z Wezwaniem ale po dacie uprawomocnienia się wyroku?
    - i jeszcze jedno... rozumiem, ze odsetki nie za za okres po wydaniu wyroku ale po dacie wskazanej w wezwaniu wysłanym po uprawomocnieniu sie wyroku - tak?

    To bardzo ważne dla mnie pytania i uprzejmie proszę Was o odpowiedź.

    Pozdrawiam
    PS: Jesli ktoś jest zainteresowany szczegółami to mogę przesłać mailem stosowne dokumenty (Uchwały, wyrok..itp) celem analizy.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kiedy został wydany wyrok?
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano października 2014
    25.09 ale wg info z dzisiaj wyrok nie jest nadal prawomocny....
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zaskarżyłeś ten wyrok? Jeżeli nie, to dlaczego miałby nie być prawomocny? Druga strona zaskarżyła?
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i dotknąłąłes sedna sprawy... jak mogę zaskarżać jeśli nie jestem stroną bo mnie wykluczono ?
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Racja, tak długo wałkujemy ten wyrok, że zacząłem go utożsamiać z tobą, ale w takim razie tym bardziej nie rozumiem dlaczego wyrok nie miałby być prawomocny? Skąd taka wiadomość i czym to miałoby być spowodowane?
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wyrok staje się prawomocny wtedy gdy się nim staje...
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Genialne.
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Egzo - spokojnie z tym sarkazmem. Prawomocność orzeczeń to wielka kicha w naszym sądownictwie. Ale nie to jest przedmiotem sprawy.
    PS: Jesli ktoś jest zainteresowany szczegółami to mogę przesłać mailem stosowne dokumenty (Uchwały, wyrok..itp) celem analizy.
    Z milą chęcią, może przyda się innym.
    Teraz to chociaż wiem z grubsza o co chodzi. A już myślałem ,że miałeś jakąś sprawę karną, np. o przywłaszczenie środków WM.
    Posłuchaj (właściwie przeczytaj) mnie teraz uważnie.
    Nie zajmujmy się jakimś orzeczeniem sądu o uchyleniu uchwały. Ona nie ma ŻADNEGO znaczenia. Jej nie ma w obrocie prawnym. Ty się nie obrażaj ,że
    Niestety nie mogliśmy nic sprostować bo jak nas posadzono na ławce publiczności to straciliśmy prawo do zabierania głosu
    Ty nie byłeś stroną w postępowaniu, trzeba było zwrócić się z takim wnioskiem do sądu. Ja nawet rozumiem stanowisko sądu w tej sprawie, podwyżka ze 150 zł do 1500 zl, przy zachowaniu funkcji administratora to lekka PRZESADA. Ja biorę takie pieniądze , ale robię wszystko. Ale to na bok.
    Prawdopodobnie to orzeczenie jest już PRAWOMOCNE. Co cię to obchodzi? Teraz jest inna kwestia. WM stwierdziła ,że jesteś jej coś winny. BZDURA. Wykonywałeś pracę na rzecz WM z określonym wynagrodzeniem. Pisma do Ciebie potraktowałbym jako NĘKANIE. Wg mnie mają zero szans na jakiekolwiek pieniądze. Powództwo cywilne, jedność właścicieli, reprezentacja WM - ABSTRAKCJA. AWYKONALNE.:bigsmile:
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano października 2014
    [cite] Kowal:[/cite]Egzo - spokojnie z tym sarkazmem. Prawomocność orzeczeń to wielka kicha w naszym sądownictwie.
    Chyba się nie rozumiemy. Puniek nie pyta o to, czy ma płacić czy nie - on już podjął decyzję, że chce zapłacić, aby mieć święty spokój, więc zachęcanie go do niepłacenia jest bezprzedmiotowe. Natomiast próba naprowadzenia go na właściwe rozwiązanie w kwestii o którą Puniek pyta (odsetki i "ważność" wezwania do zapłaty), zamiast konkretami, kończy się z jego strony niedorzecznym filozofowaniem. Wygląda na to, że wezwanie zostało wysłane prawidłowo, a wyrok jest prawomocny, ale nie sposób ustalić coś z całą pewnością w dyskusji z kimś, kto niby szuka pomocy, ale stroi sobie żarty z pomagających.

    P.S. Co masz konkretnie na myśli pisząc, że "Prawomocność orzeczeń to wielka kicha w naszym sądownictwie"?
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    @Kowal Na jaki mail mogę Ci wysłać dokumenty?
    Nie było żadnych przywłaszczeń. Wszystkie wypłaty były dokonywane w ramach ważnych Uchwał i nigdy nic nie było naginane. Dodam jeszcze, ze w Wezwaniu do zapłaty pojawia się stwierdzenie o "bezprawnych wypłatach". To sformuowanie jest używane publicznie na forum internetowym Wspólnoty ale ja osobiście rozważam wejście na drogę prawną bo to wg mnie przegięcie i bezpodstawne i zniesławienie. Uzycie stwierdzenia o bezprwnych wypłatach z rachunku Wspólnoty to dla mnie to samo jak oskarżenie o kradzież - mylę się?

    I jeszcze kilka faktów:
    - Wyrok wydano 25.09.
    - Pismo z wymaganiem zapłaty jest datowane na 8.10
    - Pismo to z wezwaniem do zapłaty dotarło do mnie 23.10
    - Wyrok jest nadal nieprawomocny co sprawdzaliśmy dzisiaj w sądzie

    Pozdrawiam
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Puniek jak uważasz, że tak należy to wypłać różnicę, odsetki od daty doręczenia wezwania.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Cekam na prawomocność wyroku albowiem co z tego, że napisali Wezwanie skoro wyrok nie jest prawomocny? - dobrze myślę?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Kowal:[/cite]Wykonywałeś pracę na rzecz WM z określonym wynagrodzeniem. Pisma do Ciebie potraktowałbym jako NĘKANIE. Wg mnie mają zero szans na jakiekolwiek pieniądze.

    Słusznie i na temat.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gdybym miał pewność na wygraną to nawet chwilę bym się nie zastanawiał ale wiecie jakie nieprzewidywalne są sądy.....a nie mam ochoty płacić dokładając do tego koszty sądowe i koszty zastępstwa sądowego...
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano października 2014
    [cite] Puniek:[/cite]
    - Pismo to z wezwaniem do zapłaty dotarło do mnie 23.10

    Zazwyczaj wezwania do zapłaty określają termin jej dokonania.
    Jeśli nie wyznaczono w wezwaniu terminu, to... praktycznie nie określono w nim również czasu, od którego będą naliczane odsetki.
    A co jest najważniejsze, to sąd tylko uchylił uchwałę o wynagrodzeniu i w jakiś sposób ten wyrok uzasadniał, przynajmniej na sali sądowej. Ale... na jakiej podstawie wystosowano do Pana Puńka wezwanie do zapłaty? :confused: Ten kto wzywa powinien podać jego podstawę prawną.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W wezwaniu był termin 7dni od otrzymania. Pismo otrzymałem w zeszły czwartek 23.10 wwięc teoretyczniettermin mija jutro ale dzisiaj sprawdziliśmyi wyrok uchylajacy Uchwałę nadal nie jest prawomocny...
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Puniek:[/cite]W wezwaniu był termin 7dni od otrzymania. Pismo otrzymałem w zeszły czwartek 23.10 wwięc teoretyczniettermin mija jutro ale dzisiaj sprawdziliśmyi wyrok uchylajacy Uchwałę nadal nie jest prawomocny...
    Jeśli wyrok nie jest jeszcze prawomocny, to... może oznaczać, że któraś ze stron złożyła wniosek o jego uzasadnienie.
    Po otrzymaniu wyroku wraz z uzasadnieniem, będzie miała 14 dni na złożenie apelacji, jeśli tego nie zrobi - wtedy wyrok się uprawomocni.
    Wezwaniem się nie przejmuj, skoro wyrok nie jest jeszcze prawomocny - brak jakiejkolwiek podstawy wezwania.
    Tym bardziej, że sąd, jeśli uchylił uchwałę wspólnoty, to też na jakieś podstawie, więc... warto ją poznać.
    Masz prawo wglądu do wszystkich dokumentów wspólnoty.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Puniek: dzisiaj sprawdziliśmyi wyrok uchylajacy Uchwałę nadal nie jest prawomocny...
    "...Wyrok uprawomocni się najszybciej po 21 dniach od jego ogłoszenia ( lub doręczenia w przypadku osób pozbawionych wolności nie działających przez profesjonalnego pełnomocnika) pod warunkiem jednak, że strony zachowają się biernie i nie podejmą żadnych działań,
    2) złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku wydłuży jego uprawomocnienie do ok. 6 – 7 tygodni ( 1 tydzień na wniosek o uzasadnienie, 2 tygodnie na sporządzenie uzasadnienia przez sąd, 2 tygodnie na ewentualne złożenie apelacji po otrzymaniu uzasadnienia oraz 1-2 tygodnie na korespondencję czyli obieg listów poleconych między sądem a stroną),
    3) najdłużej na uprawomocnienie wyroku będziemy czekać w sytuacji kiedy strona lub strony w terminie złożą apelację - wówczas może trwać to nawet kilka miesięcy..."- Kancelaria Radcy Prawnego „TEMIDA”
    http://www.hej.mielec.pl/prawnik/porady-prawne/art13,jak-dlugo-trzeba-czekac-na-uprawomocnienie-sie-wyroku-radzi-prawnik-hej-mielec-pl.html
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    @Haneczka Sprawa jest jeszcze bardziej zawiła. Otóż jak wiesz, wykluczyli nas jak stronę bo oni przedstawili się jako zarząd i pokazali uchwałę, w której głosy zostały źle policzone. Ta uchwała została zaskarżona przez jedną z mieszkanek/właścicielek i w związku z tym my wystąpiliśmy o zawieszenie postępowania w celu wyjaśnienie reprezentacji pozwanej WM. Sąd tego nie wziął pod uwagę (w przeciwieństwie do drugiej takiej samej sprawy, o czym już pisałem) i nas posadzono na ławie publiczności. W ten sposób przestaliśmy być stroną. Jednak po rozprawie złożyliśmy zażalenie z prośbą o apelację wyciągając ciężkie działa dotyczące prawa do obrony...itp
    Może z tego wynika tak długi czas gdy wyrok nie jest prawomocny, może będzie nasze zażalenie wzięte pod uwagę? Jak myślicie czy jest to możliwe?

    Pozdrawiam
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Puniek - Ty nadal nic nie zrozumiałeś z tego co Ci przekazałem. Ale dla "nauki" z milą chęcią zapoznam się z dokumentami (konformista812@wp.pl).
    Gdybym miał pewność na wygraną to nawet chwilę bym się nie zastanawiał ale wiecie jakie nieprzewidywalne są sądy.....a nie mam ochoty płacić dokładając do tego koszty sądowe i koszty zastępstwa sądowego...
    Nikt Ci nie da tej pewności, jeżeli chcesz płacić Twoja sprawa. I zapłać tyle ile chcą. Zadowolony?
    .S. Co masz konkretnie na myśli pisząc, że "Prawomocność orzeczeń to wielka kicha w naszym sądownictwie"?
    Poczytaj sobie komentarze do Rozdziału 3 KPC - Prawomocność orzeczeń - bez pół litra nie podchodź.
  • Opcje
    PuniekPuniek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    @Kowal No zrozumiałem ale szczegóły w PW.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.