Brak wentylacji

michu78-78michu78-78 Użytkownik
edytowano stycznia 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam.
W naszej wspólnocie zmienił sie właściciel lokalu mieszkalnego.Podczas remontu stwierdził iż w kuchni jest brak kanału wentylacyjnego. Poprzedni właściciel przez okres zamieszkiwania tj. 8 lat nie informował nikogo z zarządu o braku wentylacji w kuchni.Dodam ze lokal jest wyposażony w piec dwufuncyjny.
Jak rozwiązac teraz ten problem, kto ma ponieść koszta montażu wentylacji? Czy nowy właściciel moze dochodzic rekompensaty od poprzedniego właściciela?

Czy przy przeglądach kominiarskich kominiarz oprócz czyszczenia kominow powinien wykonac jakieś czynności w lokalach mieszkalnych

Komentarze

  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] michu78-78:[/cite]Czy nowy właściciel moze dochodzic rekompensaty od poprzedniego właściciela?
    Nie sądzę. Brak kratki wentylacyjnej dało się stwierdzić przy okazji oględzin lokalu bez specjalnych badań. Nie jest to więc wada ukryta. Inna sprawa, gdyby była kratka, ale przewód byłby niedrożny, czy też brak wentylacji byłby ukryty w jakiś inny sposób, a właściciel wprowadziłby kupującego w błąd twierdząc, że wentylacja jest.[/quote]
    [cite] michu78-78:[/cite]Czy przy przeglądach kominiarskich kominiarz oprócz czyszczenia kominow powinien wykonac jakieś czynności w lokalach mieszkalnych
    Pytanie postawione trochę niewłaściwie. Czyszczenie kanałów nie jest czynnością z zakresu kontroli okresowej. Kontrola, to jest w rzeczy samej kontrola, inaczej sprawdzenie, natomiast czyszczenie, to jest odrębna usługa. A że kominiarze wykonują to przy okazji kontroli, to już inna sprawa. Nie muszą chodzić dwa razy do klienta. Podczas kontroli okresowej fakt braku wentylacji w kuchni powinien być odnotowany w protokole.

    Uzupełnij opis. Ten kocioł dwufunkcyjny to jest w kuchni, czy w łazience? Czy w łazience jest wentylacja? Czy w kuchni jest kuchenka gazowa lub inne urządzenie gazowe? Czy wentylacji w kuchni nie ma tylko ten właściciel, czy również inni nad nim i pod nim, albo w ogóle wszyscy? Kiedy była wybudowana ta nieruchomość?
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Witam.
    Kociol jest w lazience i tam jest wentylacja.W kuchni jest plyta gazowa. Wentylacji niema tylko ten wlasciciel , mieszkanie jest na poddaszu.Budynek zostal oddany do urzytku w 2005.
    Co do kominiarza to przez 10 lat nie byl u nikogo w mieszkaniu .
  • Opcje
    tradertrader Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Co do kominiarza to przez 10 lat nie byl u nikogo w mieszkaniu .
    :shocked: a jak zarząd lub administrator tłumaczą, że nie wykonują przeglądów kominiarskich w mieszkaniach?
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kominiarz przychodzil do budynku i wchodzil na dach do komina ale do mieszkan juz nie. A my mieszkancy nie wiedzielismy ze musi rowniez przyjsc do mieszkan. Tak wiec nikt nie zglaszal administratorowi wspolnoty o nieprawidlowosciach kominiarza. Kominiarz wystawial protokol , bral kase i do widzenia.

    Najwazniejsze pytanie , kto ma teraz pokryc koszta wentylacji i dlaczego on?
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] michu78-78:[/cite]Najwazniejsze pytanie , kto ma teraz pokryc koszta wentylacji
    W opisanej sytuacji: właściciel mieszkania.
    i dlaczego on?
    Bo to jego mieszkanie.
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy moge prosic o informacje jaka ustawa mowi ze kominiarz musi zrobic ogledziny wentylacji w mieszkaniu.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie oględziny wentylacji, tylko kontrola przewodów wentylacyjnych. Ta ustawa to Prawo budowlane:
    Art. 62. 1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:
    1) okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego:
    a) elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu,
    b) instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska,
    c) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych);
    my mieszkancy nie wiedzielismy ze musi rowniez przyjsc do mieszkan. Tak wiec nikt nie zglaszal administratorowi wspolnoty o nieprawidlowosciach kominiarza.
    Ale zarząd wspólnoty i administrator powinni o tym wiedzieć. Za rzetelne wykonanie obowiązku okresowych kontroli odpowiada zarząd wspólnoty.
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Czy przy przeglądach kominiarskich kominiarz oprócz czyszczenia kominow powinien wykonac jakieś czynności w lokalach mieszkalnych
    michu 78-78
    Jak mu zapłacisz, to nawet zatańczy.
    Czy moge prosic o informacje jaka ustawa mowi ze kominiarz musi zrobic ogledziny wentylacji w mieszkaniu.
    Ta ustawa to Prawo budowlane:
    Nieprawda. Ona nic nie mówi o przeglądach w mieszkaniach, ale w obiekcie budowlanym.
    trader -
    a jak zarząd lub administrator tłumaczą, że nie wykonują przeglądów kominiarskich w mieszkaniach?
    Zabrania im tego prawo, ustawa o własności lokali.To nie należy do ich KOMPETENCJI.
    Problem jest w tym,że nie ma żadnych przepisów regulujących zakres kontroli i przeglądów, ani też stawek za taki przegląd. Jest wiec WOLNOAMERYKANKA. Jak u Michu kominiarz wchodzil na dach to jakiś ambitny był i chciał rzetelnie zarobić na wynagrodzenie. W praktyce (np. u mnie) kominiarz kupił sobie Aerometr za 300 zl do badania" cugu" w kominie i za 2 min. "badania" inkasuje 20 zl od lokalu, a kontrola przewodów spalinowych to czysta fikcja. Jak się nie "dymi" znaczy drożne, a jak się dymi to przyczyną są "złe prądy powietrza", albo ciśnienie, albo złe kierunki wiatrów. I nawet w dużym mieście nic nie poradzimy na taką 'politykę korporacyjną kominiarzy", mają swoje rewiry i ich pilnują przed "obcymi". Oczywiście widzę tę bzdurę z przeglądem, ale muszę chronić własną d...., i płacę za ten protokół z pieczątką. A treść jego jest lakoniczna - "Przezwody....... spełniają wszelkie normy. Dopuszcza się do eksploatacji"
    cdn - śmieszy mnie Twoje stanowisko
    Za rzetelne wykonanie obowiązku okresowych kontroli odpowiada zarząd wspólnoty.
    Jakby kominiarz wszedł do mieszkań i pogadał z 5 minut z właścicielem to byłoby to rzeczywiście rzetelne przeprowadzenie przeglądu.
    Czy nowy właściciel moze dochodzic rekompensaty od poprzedniego właściciela?
    Oczywiście, żyjemy w państwie prawa. Jak ma dużo czasu i pieniędzy?:bigsmile:
    A poza tym ten sąsiad ma szczęście ,że nie był u niego kominiarz. Jakby był ambitny, to wskazał by w protokole zagrożenie życia, powiadomił PINB o niebezpieczeństwie, i dopiero byście mieli kabaret.:bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] michu78-78:[/cite] Poprzedni właściciel przez okres zamieszkiwania tj. 8 lat nie informował nikogo z zarządu o braku wentylacji w kuchni.Dodam ze lokal jest wyposażony w piec dwufuncyjny.
    to z jaką jakością były wykonywane przeglądy kominiarskie , 8 razy mieli czarne okulary ?
    Jak Zarząd przyjmował robotę od nich, gdzie są protokoły ?
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Kowal:[/cite]
    Ta ustawa to Prawo budowlane:
    Nieprawda. Ona nic nie mówi o przeglądach w mieszkaniach, ale w obiekcie budowlanym.
    W rzeczy samej, o obiektach budowlanych. A tak się składa, że mieszkania są częścią składową obiektów budowlanych i z żadnej ustawy nie wynika, jakoby mieszkania były obszarami wyłączonymi spod jurysdykcji obowiązującego prawa.
    [cite] Kowal:[/cite]Problem jest w tym,że nie ma żadnych przepisów regulujących zakres kontroli i przeglądów, ani też stawek za taki przegląd. Jest wiec WOLNOAMERYKANKA.
    W odniesieniu do stawek, to całe szczęście, że nie ma przepisów regulujących ich wysokość. To nie epoka Gomułki/Gierka, żeby stawki za przeglądy były regulowane przepisami. I nie jest to wolna amerykanka, lecz wolny rynek (wolna europejka, albo wolna polka). Natomiast jeśli chodzi o przepisy regulujące zakres kontroli, to jak najbardziej są - to jest wspomniana ustawa Prawo budowlane oraz przepisy techniczno-budowlane, do których zaliczają się rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych. W rozporządzeniach wszystko jest napisane, a jeśli nie jest podane bezpośrednio, to w poszczególnych przepisach są odwołania do treści odpowiednich PN.
    [cite] Kowal:[/cite]W praktyce (np. u mnie) kominiarz kupił sobie Aerometr za 300 zl do badania" cugu" w kominie i za 2 min. "badania" inkasuje 20 zl od lokalu
    No to wg Ciebie, za ile powinien kupić anemometr (tak to się nazywa i nie należy pisać dużą literą, o ile nie stoi na początku zdania) oraz, ile wg Ciebie powinien skasować za 2 minuty badania? Wykonywałeś kiedykolwiek takie przeglądy? Wykonywałeś w ogóle kiedykolwiek działalność gospodarczą na własny rachunek? Raczej nie, bo w przeciwnym razie nie pisałbyś w taki sposób. Gdybyś wykonywał, to wiedziałbyś, że całkowite koszty wykonania usług, to nie tylko koszty wykonania określonej pracy podczas badania, ale cała masa innych kosztów, zarówno stałych, jak zmiennych. Możemy sobie brnąć w absurdalne dyskusje i żalić się, dlaczego za 8 min. badania w gabinecie lekarskim należy zapłacić 100, albo 200 zł, jeżeli lekarz kupił sobie stetoskop za 200 zł, albo dlaczego za 1 h porady u adwokata przy pisaniu pisma mamy zapłacić 300 albo 500 zł, jeżeli on nawet nie kupił sobie anemometru, ani stetoskopu, tylko np. jedwabny krawat, albo nowe pióro wieczne.
    [cite] Kowal:[/cite]I nawet w dużym mieście nic nie poradzimy na taką 'politykę korporacyjną kominiarzy", mają swoje rewiry i ich pilnują przed "obcymi".
    Z gruntu fałszywa teza. Co do zasady przeglądy powinny wykonywać osoby posiadające uprawnienia budowlane w odpowiedniej specjalności, a te osoby nie uczestniczą w żadnych korporacjach, ani rewirach. Chcesz, dzwonisz, zamawiasz, masz przegląd i protokół. Natomiast, niektóre rodzaje kontroli mogą DODATKOWO być wykonywane przez osoby nie posiadające uprawnień budowlanych. Na przykład przewody kominowe o ciągu naturalnym (tzw. grawitacyjne) wentylacyjne, spalinowe i dymowe - mogą być wykonywane DODATKOWO przez osoby posiadające tytuł mistrza w rzemiośle kominiarskim. Albo instalacje gazowe na paliwa gazowe - mogą być wykonywane DODATKOWO przez osoby posiadające tzw. uprawnienia D, gr. 3 (energetyczne gazowe).
    [cite] Kowal:[/cite]
    cdn - śmieszy mnie Twoje stanowisko
    Za rzetelne wykonanie obowiązku okresowych kontroli odpowiada zarząd wspólnoty.
    Jeżeli mówimy o przewodach kominowych i te przewody są elementem nieruchomości wspólnej, a zarząd/zarządca na podstawie umowy o zarządzanie odpowiada m.in. za stan techniczny obiektu budowlanego, to rzeczywiście, za rzetelne wykonanie obowiązku okresowych kontroli odpowiada zarząd wspólnoty. Takie jest stanowisko GUNB w sprawie okresowych kontroli:
    Nałożenie odpowiedzialności za stan obiektu na jego właściciela lub zarządcę oznacza, że jest ona powiązana ze stanem władania i zarządzania danym obiektem, czyli podejmowania czynności w zakresie bieżącej konserwacji i utrzymania obiektu budowlanego, a nie z prawem własności. (www.gunb.gov.pl).

    Przy czym nie chciałbym tu rozpoczynać po raz pięćdziesiąty dyskusji typu zarządca nieruchomości vs. zarządca obiektu budowlanego, lecz zasugerować skupienie się na drugiej części cytowanego wyjaśnienia.
    Komentarz edytowany wp44
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wp 44 - widzę ,że masz podejście filozoficzne a nie praktyczne do tematu. Cale szczęście ,że nie popełniłem błędu ortograficznego, ale byś sobie poużywał.
    michu 78-78 - zadał proste pytanie
    Czy przy przeglądach kominiarskich kominiarz oprócz czyszczenia kominow powinien wykonac jakieś czynności w lokalach mieszkalnych
    I oczekuje prostej odpowiedzi
    W rozporządzeniach wszystko jest napisane, a jeśli nie jest podane bezpośrednio, to w poszczególnych przepisach są odwołania do treści odpowiednich PN.
    Jak to takie proste to wskaź je, i przy okazji czegoś się nauczymy.:bigsmile:
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niech przemówi suchy przepis prawa:
    "...Czyścić przewody może czeladnik lub mistrz kominiarski, ale sprawdzać je - tylko mistrz kominiarski. Nie można zatem dokonywać czyszczenia samodzielnie.
    Po przeprowadzonej kontroli technicznej przewodów kominowych oraz po każdym czyszczeniu powinniśmy otrzymać dokument potwierdzający wykonanie czynności - po kontroli odpowiedni protokół pokontrolny; po czyszczeniu - potwierdzenie zakresu wykonanych prac...
    Przepisy zobowiązują również właściciela lub zarządcę nieruchomości do czyszczenia kominów. Mówi o tym § 34 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Zgodnie z nim, trzeba czyścić przewody wentylacyjne, dymowe, spalinowe. Najczęściej - cztery raz w roku - w budynkach, które są opalane węglem, drewnem lub innym paliwem stałym. Rzadziej - dwa razy w roku - czyści się przewody w budynkach opalanych gazem, olejem lub innym paliwem ciekłym, natomiast przewody wentylacyjne - raz w roku.
    Za zaniedbanie czyszczenia kominów można zostać ukaranym grzywną do 5 tysięcy złotych, nałożoną w postępowaniu sądowych, w trybie postępowania w sprawach o wykroczenia. Poza tym osoba, która ubezpieczyła swój dom na przykład od pożaru, a nie może udowodnić, że regularnie czyściła i sprawdzała przewody, pozbawia się szansy na odszkodowanie za poniesione straty.
    Podstawa prawna:
    Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. nr 243 poz. 1623 z 2010 r. ze zmianami).
    Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. nr 109 poz. 719 z 2010 r.)..."
    - http://ladnydom.pl/budowa/1,106604,14754106,Przeglad_kominiarski_w_swietle_prawa_budowlanego.html
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak teraz załatwić problem braku tej wentylacji? W rozmowie z pania z nadzoru budowlanego usłyszałem że skoro wentylacji niema to widocznie tak musi być, a ja nie jestem fachowcem aby to oceniać. Normalnie porażka. Jakie kroki podjąć aby zrobić wentylacje. Czy na pewno sa to koszta właściciela mieszkania?
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Kowal:[/cite]wp 44 - widzę ,że masz podejście filozoficzne a nie praktyczne do tematu
    Nie ma żadnego powodu, żeby tak się żalić i rozbierać na czynniki pierwsze tematu z powodu tego, że dla własnego bezpieczeńśtwa raz na rok musisz wydać 20 zł. Poza tym, nie odpowiedziałeś na pytanie. Powtórzę więc - ile wg Ciebie taki kontrolującyc powinien "zgarnąć" za 2 min. badania? Poza tym, jeśli jesteś niezadowolony z usługi, to możesz ją reklamować.
    [cite] Kowal:[/cite]michu 78-78 - zadał proste pytanie
    I dostał m.in. ode mnie prostą odpowiedź. Dopiero później temat został skomplikowany, głównie za Twoją sprawą - chyba to przyznasz.
    [cite] Kowal:[/cite]Jak to takie proste to wskaź je, i przy okazji czegoś się nauczymy
    To nie jest miejsce na takie rzeczy, a poza tym to jest Ci do niczego niepotrzebne. Ciebie powinna interesować jedynie
    treść...lakoniczna - "Przezwody....... spełniają wszelkie normy. Dopuszcza się do eksploatacji"

    Nowy doklejony: 16.01.15 07:11
    [cite] michu78-78:[/cite]Jak teraz załatwić problem braku tej wentylacji? W rozmowie z pania z nadzoru budowlanego usłyszałem że skoro wentylacji niema to widocznie tak musi być, a ja nie jestem fachowcem aby to oceniać. Normalnie porażka. Jakie kroki podjąć aby zrobić wentylacje. Czy na pewno sa to koszta właściciela mieszkania?

    Żadna tam porażka. Sprawa jest bardzo prosta.

    Po pierwsze: pani z nadzoru budowlanego oczywiście nie ma racji - niechcący, lub celowo (prawdopodobnie sprawa jest dla niej zbyt błaha, żeby chciało jej się wstawać od biurka). Wentylacja w kuchni ma być i w 2005 roku również miała być. A jeśli to nie jest kuchnia, lecz wnęka kuchenna połączona z pokojem dziennym, zwana też aneksem kuchennym, to powinien być drugi niezależny od wentylacji przewód do podłączenia okapu kuchennego. Należy do nadzoru skierować zapytanie na piśmie i należy zaznaczyć, że w pomieszczeniu jest urządzenie gazowe, a nie ma wentylacji. Wtedy na pewno nie będzie to błaha sprawa dla pani. Aczkolwiek musisz się przygotować na to, że niezwłocznie wyłączą Ci gaz i niezwłocznie dostaniesz decyzję z nadzoru z nakazem przeróbki (Ty, jako Ty, a nie wspólnota, czy zarząd). Takie życie.

    Po drugie: Nie wiemy, bo o tym nie wspominasz, czy to było mieszkanie dorabiane po odbiorze, np. w ramach adaptacji, czy było przewidziane od początku, czyli od momentu uzyskania pozwolenia na budowę. W pierwszym przypadku to projekt adaptacji powinien uwzględnić wentylację. W drugim przypadku projekt oryginalny, ten z pozwolenia na budowę. Trudno zatem ocenić, kogo mógłbyś ścignąć, ale w praktyce raczej nikogo. Możesz ewentualnie ścigać sprzedającego, ale czarno to widzę.

    Sprzyjającą okolicznością jest to, że lokal jest na poddaszu, więc technicznie sprawa jest bardzo prosta, żeby nie powiedzieć - banalna. Dodanie jednego przewodu wentylacji wywiewnej, to żadna filozofia. Główny kłopot tutaj, to jest jedynie porządne wykonanie przejścia przez dach, żeby potem nie kapało. Koszty najpewniej poniesiesz Ty.
    Komentarz edytowany wp44
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po drugie: Nie wiemy, bo o tym nie wspominasz, czy to było mieszkanie dorabiane po odbiorze, np. w ramach adaptacji, czy było przewidziane od początku, czyli od momentu uzyskania pozwolenia na budowę. W pierwszym przypadku to projekt adaptacji powinien uwzględnić wentylację. W drugim przypadku projekt oryginalny, ten z pozwolenia na budowę. Trudno zatem ocenić, kogo mógłbyś ścignąć, ale w praktyce raczej nikogo. Możesz ewentualnie ścigać sprzedającego, ale czarno to widzę.
    Z tym mieszkaniem to jest czarna magia.W opisie technicznym jak i w projektach tego mieszkania niema. Niema również pozwolenia na użytkowanie tego lokalu , ale co dziwne jest zaświadczenie że mieszkanie spelnia wymogi samodzielnego lokalu. Żeby uzyskać zaświadczenie o samodzielności trzeba było przedstawić decyzje o pozwoleniu na użytkowanie , której nigdzie i nikt niema. Mieszkanie widmo.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] michu78-78
    Z tym mieszkaniem to jest czarna magia.W opisie technicznym jak i w projektach tego mieszkania niema. Niema również pozwolenia na użytkowanie tego lokalu , ale co dziwne jest zaświadczenie że mieszkanie spelnia wymogi samodzielnego lokalu. Żeby uzyskać zaświadczenie o samodzielności trzeba było przedstawić decyzje o pozwoleniu na użytkowanie , której nigdzie i nikt niema. Mieszkanie widmo.

    Czy jest KW tego lokalu?
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KW jest.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W opisie technicznym jak i w projektach tego mieszkania niema. Niema również pozwolenia na użytkowanie tego lokalu
    Jeżeli mieszkanie powstało w wyniku adaptacji strychu, czyli już w trakcie użytkowania budynku, to chyba oczywiste, że w dokumentacji projektowej budynku go nie ma, bo powstało później. Pozwolenie na użytkowanie dostał inwestor - poprzedni właściciel.
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystkie mieszkania powstaly w tym samym czasie. Zaswiadczenie o samodzielnosci lokali jest wydane na wszystkie lokale z ta sama data.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    Mieszkania mogły powstać w tym samym czasie, ale na podstawie różnych projektów budowlanych. Mogło być tak, że w trakcie budowy doprojektowano Twoje mieszkanie i zatwierdzono zamienny projekt budowlany, a decyzja o zatwierdzeniu projektu w takiej sytuacji jest równoważna zmianie pozwolenia na budowę.

    Mogło być też tak, że Twoje mieszkanie powstało na podstawie odrębnego projektu i odrębnej decyzji o pozwoleniu na budowę, a zaświadczenie mogło być uzyskane dla wszystkich lokali jednocześnie.

    Trzecia możliwość jest taka, że lokal powstał bez projektu i bez pozwolenia na budowę, a mimo to uzyskał zaświadczenie o samodzielności. Musimy sobie to powiedzieć wyraźnie: organ administracji architektoniczno-budowlanej nie sprawdza, czy lokal w rzeczywistości istnieje. Nie sprawdza również dokumentów i decyzji. Wszystko opiera się na oświadczeniach wnioskodawcy. Wprawdzie do wniosku należy dołączyć "jakiś" dokument świadczący o zakończeniu budowy, ale wierz mi - jest to bardzo płynne i mgliste.

    Więcej szczegółów:
    http://www.infor.pl/prawo/powiat/starostwo/265970,Zaswiadczenie-o-samodzielnosci-lokalu-mieszkalnego.html
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To gdzie szukac tych projektow, pozwolen na uzytkowanie bo w nadzorze budowlanym niema ,odnosnie tego mieszkania.
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co do zasady przeglądy powinny wykonywać osoby posiadające uprawnienia budowlane w odpowiedniej specjalności, a te osoby nie uczestniczą w żadnych korporacjach, ani rewirach.
    Nie ma żadnego obowiązku zrzeszania się kominiarzy, ale działa Korporacja Kominiarzy Polskich Stowarzyszenie Zawodowe i tam można sprawdzić ich wiarygodność.( z linku gecona)
    organ administracji architektoniczno-budowlanej nie sprawdza, czy lokal w rzeczywistości istnieje. Nie sprawdza również dokumentów i decyzji.
    Rozważań filozoficznych - ciąg dalszy.
    michu 78-78 -
    Czy przy przeglądach kominiarskich kominiarz oprócz czyszczenia kominow powinien wykonac jakieś czynności w lokalach mieszkalnych
    To nie jest miejsce na takie rzeczy, a poza tym to jest Ci do niczego niepotrzebne. Ciebie powinna interesować jedynie treść...lakoniczna - "Przezwody....... spełniają wszelkie normy. Dopuszcza się do eksploatacji"
    Po pierwsze: pani z nadzoru budowlanego oczywiście nie ma racji
    michu 78-78 - teraz po prostu musisz iść do tej Pani i pokazać jej stanowisko wp44 , powinno poskutkować.
    To gdzie szukac tych projektow, pozwolen na uzytkowanie bo w nadzorze budowlanym niema ,odnosnie tego mieszkania.
    Wszystko znajdziesz w Archiwum WUiAB UM/UG. O ile udowodnisz swój interes prawny do wglądu w te dokumenty, to za opłatą otrzymasz nawet kserkopie.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Michu - po co ci te dokumenty? Co one zmienią?
    Rozumiem, że nie uśmiecha ci się płacenie za wentylację, ale wyjścia nie masz.
    Gdy wspólnota przejmowała mój budynek od ADMu okazało się, że urzędnicy połowę dokumentów zgubili.
    "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"
  • Opcje
    michu78-78michu78-78 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W nadzorze budowlanym uslyszalem ze trzeba dotrzec do projektow czy ta wentylacje przewidzial projektant. Troche dla mnie smieszne. Jezeli jej niema to niby trzeba zrobic jakis projekt i wystapic o zgode .
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2015
    [cite] Kowal:[/cite]Rozważań filozoficznych - ciąg dalszy.
    Pozwól, że nie będę odpowiadał na zaczepki.
    [cite] Kowal:[/cite]michu 78-78 - teraz po prostu musisz iść do tej Pani i pokazać jej stanowisko wp44 , powinno poskutkować.
    Żadne tam stanowisko wp44. Wystarczy, że napisze tak, jak zasugerowałem. Tylko musi się liczyć z konsekwencjami. Dlatego nie napisze, ani nie przedstawi żadnego stanowiska. Ani wp44, ani Twojego, ani swojego.
    gdzie szukac tych projektow, pozwolen na uzytkowanie bo w nadzorze budowlanym niema ,odnosnie tego mieszkania.
    Prawdopodobieństwo, że coś dostaniesz z urzędu, jest bliskie zero. Jeśli nic nie ma odnośnie tego mieszkania, to albo jest to dawno wyczyszczone, albo też nigdy nie istniało. Możesz spróbować jeszcze śladem tego zaświadczenia o samodzielności lokalu, może uchował się wniosek wraz z załącznikami i może wśród załączników znajdziesz kopię decyzji o pozwoleniu na użytkowanie lub o zakończeniu budowy.

    Tylko, że... zastanów się człowieku, w którą stronę ciągniesz tę dyskusję i swoje działania. Proponuję skorzystać z mądrej rady Koziorożki.
    [cite] michu78-78:[/cite]W nadzorze budowlanym uslyszalem ze trzeba dotrzec do projektow czy ta wentylacje przewidzial projektant. Troche dla mnie smieszne.
    To nie jest śmieszne, tylko idiotyczne z jednej strony, a przerażające z drugiej. Przerażające dlatego, że coraz więcej jest takich matołów. To nie projekt, czy projektant decyduje o tym, czy ma być w kuchni wentylacja. To wynika z obowiązujących przepisów techniczno-budowlanych.
    Komentarz edytowany wp44
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.