Bojler na korytarzu

mako69mako69 Użytkownik
Witam.
Mieszkam w pięciorodzinnym domu,mała wspólnota.Dwóch właścicieli zamontowało bojlery elektryczne podgrzewania wody na korytarzu.Czy jest to zgodne z prawem?Korytarz jest częścią wspólną i nie było żadnej uchwały ani zgody na ich montaż.

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólna, więc także ich. Dlaczego te bojlery ci przeszkadzają?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] mako69:[/cite]Witam.
    Mieszkam w pięciorodzinnym domu,mała wspólnota.Dwóch właścicieli zamontowało bojlery elektryczne podgrzewania wody na korytarzu.Czy jest to zgodne z prawem?Korytarz jest częścią wspólną i nie było żadnej uchwały ani zgody na ich montaż.

    Może nie byc zgodne z prawem, o ile ograniczają drogę ewakuacyjną,
    Zgodnie z § 242 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75, poz. 690 ze zm.)


    1. Szerokość poziomych dróg ewakuacyjnych należy obliczać proporcjonalnie do liczby osób mogących przebywać jednocześnie na danej kondygnacji budynku, przyjmując co najmniej 0,6 m na 100 osób, lecz nie mniej niż 1,4 m.
    2. Dopuszcza się zmniejszenie szerokości poziomej drogi ewakuacyjnej do 1,2 m, jeżeli jest ona przeznaczona do ewakuacji nie więcej niż 20 osób.
    3. Wysokość drogi ewakuacyjnej powinna wynosić co najmniej 2,2 m, natomiast wysokość lokalnego obniżenia 2 m, przy czym długość obniżonego odcinka drogi nie może być większa niż 1,5 m.


    Ponadto umieszczanie takich urządzeń na korytarzu stanowi zmianę jego przenaczenia i wymaga zgody współwłaścicieli. A jeżeli wszyscy zaczna wieszać bojlery, albo inne urządzenia, to jak ta klatka będzie wyglądać?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prawda boli.
    Zarządca - po raz kolejny piszesz banialuki, tylko po to ,żeby się przypodobać.
    Ponadto umieszczanie takich urządzeń na korytarzu stanowi zmianę jego przenaczenia i wymaga zgody współwłaścicieli.
    To jest właśnie namawianie do pieniactwa i kłótni sąsiedzkich. Ten korytarz nie stal się łazienką, jest nadal korytarzem.
    A jeżeli wszyscy zaczna wieszać bojlery, albo inne urządzenia, to jak ta klatka będzie wyglądać?
    Paskudnie, ale to zgodne z prawem. Albo się dogadacie, albo nie.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Lubię minimalizm, po prostu. Bojlery i szafy ze słoikami są swojskie, ale to chaos. Pomijam już takie sprawy jak droga ewakuacyjna, a raczej jej brak, co może utrudniać akcję ratowniczą.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano marca 2015
    (...)
    [cite] Zarządca:[/cite]Może nie byc zgodne z prawem, o ile ograniczają drogę ewakuacyjną
    To tylko jeden aspekt, ale nie jedyny, więc takie stwierdzenie jest całkowicie nieuprawnione. Przede wszystkim, klatka schodowa, to jest nieruchomość wspólna, a nie prywatna własność tego, czy tamtego właściciela.

    Ja już nie wspomnę o zwykłej ludzkiej przyzwoitości, która nakazywałaby przynajmniej zapytać sąsiadów o zgodę na taki montaż, bo przyzwoitości dzisiaj próżno szukać. Ale jest jeszcze prawo, w tym prawo własności i współwłasności. Ten autor wątku, a może nie on jeden, może sobie po prostu nie życzyć prywatnych urządzeń podgrzewających wodę na klatce schodowej i ma do tego pełne prawo, jak również nie musi się nikomu tłumaczyć, czy mu te boilery przeszkadzają, czy nie. Dla mnie osobiście, jeśli to w ogóle prawda z tymi boilerami, to jest jakieś kuriozum.

    Natomiast pisanie, że (w domyśle) skoro Ci nie przeszkadza, to siedź cicho, uważam za trochę nie na miejscu. Wstyd, że tacy rasowi bywalcy tego forum piszą takie rzeczy.
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przede wszystkim, klatka schodowa, to jest nieruchomość wspólna, a nie prywatna własność tego, czy tamtego właściciela.
    Ja już nie wspomnę o zwykłej ludzkiej przyzwoitości, która nakazywałaby przynajmniej zapytać sąsiadów o zgodę na taki montaż
    Masz rację, ale tam jest raptem 5 mieszkań na co najmniej dwu poziomach. Żyją w bajzlu, ale powoływanie się na ustawę (Prawo cywilne) tego nie zmieni. Może rozmowa, szukanie sprzymierzeńca. A może nic nie pomoże. Ja bym próbowała, ale powoli, krok za krokiem i bez napinki.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.