zebranie,głosowanie

filipekbfilipekb Użytkownik
Witam.
Postanowiłem poszukać pomocy, informacji na temat problemu z właścicielem - współwłaścicielem, pieniaczem :
w naszej WM (duża 50 lokali mieszkalnych)odbyło się zebranie sprawozdawczo - wyborcze, w zebraniu uczestniczyło 37 właścicieli lokali mieszkalnych (7612/10000 udziału), w tym tez jeden właściciel nazwijmy go W.G. , który jest współwłaścicielem (4 współwłaścicieli lokalu mieszkalnego). Pan W.G. w zebraniu jednak brał udział jako pełnomocnik sąsiada, nie jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego. Na zwróconą mu uwagę że nie podpisał się jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego stwierdził ze się nie podpisze, ponieważ nie posiada pełnomocnictw pozostałych współwłaścicieli (dzieci pełnoletnich) do samodzielnego zajmowania stanowiska na zebraniu.
Podczas podejmowania wszelkich uchwał Pan W.G. podpisuje się jako pełnomocnik sąsiada, nie jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego.
Natomiast gdy przyszło do wyboru członków zarządu WM Pan W.G. otrzymał karty do głosowania jako pełnomocnik sąsiada, i wówczas Pan W.G. zażądał jeszcze karty do głosowania jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego, na co przewodniczący zebrania odmówił mu twierdząc ze skoro nie podpisał się na liście obecności na zebraniu, nie podpisywał się pod żadną uchwałą, nawet pod uchwała o zmianie sposobu głosowania (jeden głos - jeden właściciel) to nie ma podstaw do wydania mu karty do głosowania. Podczas dalszego trwania zebrania Pan W.G. stwierdził, że tak i tak zaskarży wszystkie uchwały i unieważni całe zebranie. W związku z powyższym mam pytanie:
- czy Pan W.G. będąc współwłaścicielem lokalu mieszkalnego ma prawo bez pełnomocnictw pozostałych współwłaścicieli zaskarżać wszystkie uchwały
- czy zarząd WM na żądanie Pana W.G ma obowiązek przekazać mu nieodpłatnie około 20 stron dokumentacji z zebrania WM (uchwały, protokoły), nagranie dźwiękowe z zebrania , zebranie było nagrywane na dyktafon o czym wszyscy właściciele byli na wstępie powiadomieni.
No i właśnie Pana W.G pisemnie zażądał uchwały, protokoły, nagranie dźwiękowe z zebrania.
Za zainteresowanie się tematem jak i odpowiedz dziękuję.

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2015
    [cite] filipekb:[/cite].
    Podczas podejmowania wszelkich uchwał Pan W.G. podpisuje się jako pełnomocnik sąsiada, nie jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego.
    Natomiast gdy przyszło do wyboru członków zarządu WM Pan W.G. otrzymał karty do głosowania jako pełnomocnik sąsiada, i wówczas Pan W.G. zażądał jeszcze karty do głosowania jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego,
    nie ma prawa dostac takiej karty jako współwłaściciel powinien przedstawić pełnomocnictwo do reprezentowania pozostałych
    [cite] filipekb:[/cite] nawet pod uchwała o zmianie sposobu głosowania (jeden głos - jeden właściciel)
    a w jaki sposób odbyło się to głosownie i w jakiej sprawie , może jakieś szczegóły
    [cite] filipekb:[/cite] W związku z powyższym mam pytanie:
    - czy Pan W.G. będąc współwłaścicielem lokalu mieszkalnego ma prawo bez pełnomocnictw pozostałych współwłaścicieli zaskarżać wszystkie uchwały
    ma, kto mu zabroni
    [cite] filipekb:[/cite] - czy zarząd WM na żądanie Pana W.G ma obowiązek przekazać mu nieodpłatnie około 20 stron dokumentacji z zebrania WM (uchwały, protokoły), nagranie dźwiękowe z zebrania , zebranie było nagrywane na dyktafon o czym wszyscy właściciele byli na wstępie powiadomieni.
    niech spada na drzewo , takie dokumenty są do wglądu , jak je chce mieć niech zapłaci za wszystko lub sobie sfotografuje
    [cite] filipekb:[/cite] No i właśnie Pana W.G pisemnie zażądał uchwały, protokoły, nagranie dźwiękowe z zebrania.
    a co on jest prokuratorem, sądem?
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    filipekbfilipekb Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uchwała na wniosek właścicieli podejmowana była udziałami a dotyczyła zmiany sposobu głosowania jeden głos - jeden właściciel w sprawie uchwały o wyborze członków zarządu WM.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Za zainteresowanie się tematem jak i odpowiedz dziękuję.
    Bardzo proszę.
    odbyło się zebranie sprawozdawczo - wyborcze
    Wspólnota to nie partia - tu nie ma zebrań sprawozdawczo-wyborczych, są tylko "zebrania właścicieli lokali".
    Na zwróconą mu uwagę że nie podpisał się jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego stwierdził ze się nie podpisze
    Na czym miał się niby podpisywać? Na liście obecności?
    Powtarzam, zebranie właścicieli to nie zebranie partyjne żeby podpisywać jakieś listy obecności.
    przewodniczący zebrania odmówił mu twierdząc ze skoro nie podpisał się na liście obecności na zebraniu, nie podpisywał się pod żadną uchwałą, nawet pod uchwała o zmianie sposobu głosowania (jeden głos - jeden właściciel) to nie ma podstaw do wydania mu karty do głosowania.
    Przewodniczący widocznie ma jakieś stare komusze nawyki jeszcze z zebrań partyjnych chyba.
    To właściciel decyduje czy chce się podpisać czy nie chce pod uchwałą czy na jakieś liście, czy wychodzi po 5 minutach z zebrania czy jest do końca itd. a nie przewodniczący zebrania.
    czy Pan W.G. będąc współwłaścicielem lokalu mieszkalnego ma prawo
    Tak - oczywiście jak każdy właściciel (współwłaściciel) lokalu.
    czy zarząd WM na żądanie Pana W.G ma obowiązek przekazać mu
    Byłaby to przesada, zwłaszcza gdy zarząd jest społeczny a na dodatek pan GW brał udział w zebraniu. Wystarczy jak zarząd go poinformuje, że może zapoznać się z tymi dokumentami w siedzibie czy gdzie tam gromadzicie te dokumenty.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Podzielam zdanie gecona.
    [cite] filipekb:[/cite]Na zwróconą mu uwagę że nie podpisał się jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego stwierdził ze się nie podpisze, ponieważ nie posiada pełnomocnictw pozostałych współwłaścicieli (dzieci pełnoletnich) do samodzielnego zajmowania stanowiska na zebraniu.
    Postąpił nonsensownie. Lista obecności jest tylko czynnością porządkowo-organizacyjną, i stwierdza obecność właścicieli (w tym współwłaścicieli lokali), a nie komplet reprezentacji danego lokalu. Podpisanie listy obecności to nie jest wyrażanie żadnego stanowiska.
    Podczas podejmowania wszelkich uchwał Pan W.G. podpisuje się jako pełnomocnik sąsiada, nie jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego.
    Słusznie. Przecież głosuje "za sąsiada", więc powinien się podpisywać (swoim nazwiskiem) w rubryce przeznaczonej dla sąsiada, ewentualnie z dopiskiem "pełnomocnictwo" (które powinno być dołączone do akt). Może jednocześnie głosować za samego siebie, a to czy jego głos zostanie uwzględniony to inna sprawa, piszę o tym dalej.
    Natomiast gdy przyszło do wyboru członków zarządu WM Pan W.G. otrzymał karty do głosowania jako pełnomocnik sąsiada, i wówczas Pan W.G. zażądał jeszcze karty do głosowania jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego, na co przewodniczący zebrania odmówił mu twierdząc ze skoro nie podpisał się na liście obecności na zebraniu, nie podpisywał się pod żadną uchwałą, nawet pod uchwała o zmianie sposobu głosowania (jeden głos - jeden właściciel) to nie ma podstaw do wydania mu karty do głosowania.
    Przewodniczący zebrania myli się. Nie podpisanie listy obecności nikomu nie odbiera prawa do uczestniczenia w uchwalaniu uchwał. Ustawa o własności lokali nic nie mówi o listach obecności na zebraniach, i chociaż zrobienie takiej listy jest racjonalne, to jednak jest to tylko wewnętrzna procedura porządkowo-organizacyjna wspólnoty.

    Ustawa o własności lokali, jak na razie, nie przewiduje obowiązku wyłaniania przez współwłaścicieli lokalu jednego reprezentanta. Pan W.G. ma prawo oddać głos za siebie, pomimo, że jest tylko współwłaścicielem lokalu - po prostu po zakończeniu głosowania, jeżeli okaże się, że pozostali współwłaściciele nie zagłosowali, głos pana W.G. nie zostanie uwzględniony.
    Podczas dalszego trwania zebrania Pan W.G. stwierdził, że .... unieważni całe zebranie.
    Nie istnieje procedura "unieważniania zebrania", bo nie ma żadnych kryteriów jego ważności. Jak na zebranie przyjdzie tylko jedna osoba, to też jest ważne. Można co najwyżej podważać prawidłowość zwołania zebrania.
    - czy Pan W.G. będąc współwłaścicielem lokalu mieszkalnego ma prawo bez pełnomocnictw pozostałych współwłaścicieli zaskarżać wszystkie uchwały
    Ma prawo.
    - czy zarząd WM na żądanie Pana W.G ma obowiązek przekazać mu nieodpłatnie około 20 stron dokumentacji z zebrania WM (uchwały, protokoły), nagranie dźwiękowe z zebrania , zebranie było nagrywane na dyktafon o czym wszyscy właściciele byli na wstępie powiadomieni.
    "Przekazać" w sensie "wypożyczyć" oryginały to nie, ale umożliwić wgląd i kopiowanie, to tak. Kopiowanie lepiej zrobić przez zarząd: wycenić koszt kserowania i wykonania kopii nagrania, wezwać W.G. do wpłacenia na konto wspólnoty odpowiedniej kwoty, jeżeli wpłaci to wykonać kopie, przekazać W.G.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pan W.G. stwierdził, że tak i tak zaskarży wszystkie uchwały i unieważni całe zebranie.
    Nie ma możliwości, by "unieważnić zebranie". Właściciel / współwłaściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę i doprowadzić w sądzie do jej uchylenia (chociaż w opisanych okolicznościach ma nikłe szanse powodzenia), ale nie zebranie. Bo co to miałoby oznaczać? Czy zebranie nie zostało zwołane? Czy się nie odbyło? Czy należy zniszczyć protokół i listę obecności? (Nawiasem mówiąc, zarówno protokół, jak i lista obecności na zebraniu właścicieli lokali we wspólnocie nie są wymagane prawem - są stosowane i zdarza się, że bywają pomocne w jakichś spornych sprawach, ale nie są obowiązkowe).
    wówczas Pan W.G. zażądał jeszcze karty do głosowania jako współwłaściciel swojego lokalu mieszkalnego, na co przewodniczący zebrania odmówił mu twierdząc ze skoro nie podpisał się na liście obecności na zebraniu, nie podpisywał się pod żadną uchwałą, nawet pod uchwała o zmianie sposobu głosowania (jeden głos - jeden właściciel) to nie ma podstaw do wydania mu karty do głosowania.
    Przewodniczący zebrania ma złe rozeznanie w przepisach prawa. To nie działania pana WG mogą być podstawą odmowy uznania jego głosu, lecz brak pełnomocnictw od pozostałych współwłaścicieli lokalu. Póki co, udział w nieruchomości wspólnej jest niepodzielny i jeden ze współwłaścicieli tego lokalu nie może bez zgody pozostałych współwłaścicieli dysponować (głosować) całym udziałem, który przecież nie należy wyłącznie do niego. Podobnie w głosowaniu 1 właściciel = 1 głos - przecież on nie jest właścicielem lokalu, lecz współwłaścicielem, więc bez zgody pozostałych współwłaścicieli nie może zagłosować tak, jak sobie wyobraża.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Egzo opublikował swojego posta o 1 sekundę wcześniej :smile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2015
    Ustawa o własności lokali nic nie mówi o listach obecności na zebraniach, i chociaż zrobienie takiej listy jest racjonalne, to jednak jest to tylko wewnętrzna procedura porządkowo-organizacyjna wspólnoty.
    ustawa nic nie mówi żeby na zebranie przychodzić z długopisem ... a jednak prawie każdy uczestnik go ma . To, że czegoś nie ma w UoWL to nie ma być . Lista obecności to ważny dokument np dla sądu .

    U mnie na ten przykład , podpisując listę obecność jednocześnie kwituje się odebranie indywidualnej karty do głosowania.
    Na podstawie listy obecności sprawdza sie czy wszystkie karty wróciły do K.U.W lub kto jej nie zdał by żądać ponownie w trybie indywidualnego zbierania głosów. Jest też dowodem w sprawie np.: przy zaskarżeniu uchwał.

    Przewodniczący zebrania myli się. Nie podpisanie listy obecności nikomu nie odbiera prawa do uczestniczenia w uchwalaniu uchwał.
    Przewodniczący zebrania ma złe rozeznanie w przepisach prawa.
    uważam, że ma bardzo dobre rozeznanie , nie wydał karty do głosowania i miał takie prawo zrobić, jak nie dostał pełnomocnictwa od pozostałych współwłaścicieli
  • Opcje
    filipekbfilipekb Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.
    Czytajac komentaze do mojego zagadnienia mimo mieszanych uczuc, (gekon to chyba jakis rewolocjonista) dziekuje.
    Moze na temat listy obecnosci,protokolow ktos wiecej sie wypowie.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano marca 2015
    Moze na temat listy obecnosci,protokolow ktos wiecej sie wypowie.
    Lista obecności NIE jest obowiązkowa. Jej podpisaniu lub niepodpisanie nie ma żadnego znaczenia.
    Protokół z zebranie NIE jest obowiązkowy. Jedne wspólnoty go robią, inne zebrania nagrywają, a jeszcze inne nic takiego nie robią.
    U mnie dokumentacja do 5 kartek A4 jest wydawana bezpłatnie. Powyżej tej liczby - właściciel płaci za skserowanie lub robi zdjęcia. Raz się zdarzyło, że pan przyniósł do administratora własny skaner. Z prądu skorzystał bezpłatnie :wink:

    Z tym płaceniem nie tylko o koszt papieru chodzi. czas administratora też się liczy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2015
    [cite] koziorozka:[/cite]Lista obecności NIE jest obowiązkowa.
    Jej podpisaniu lub niepodpisanie nie ma żadnego znaczenia.
    Protokół z zebranie NIE jest obowiązkowy.
    Jedne wspólnoty go robią, inne zebrania nagrywają, a jeszcze inne nic takiego nie robią.
    A co jest obowiązkowe na zebraniu i
    co ma wagę dowodu w ewentualnej sprawie ?
    :bigsmile:
    w społeczeństwie roszczeniowym, jakim jest środowisko wspólnot mieszkaniowych
  • Opcje
    filipekbfilipekb Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.
    Zwracamy się z pytaniem czy na pisemne żądanie właściciela lokalu mieszkalnego zarząd WM ma obowiązek przekazać mu kopie uchwały z listą podpisów właścicieli pod poszczególnymi uchwałami .
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] filipekb:[/cite]Zwracamy się z pytaniem czy na pisemne żądanie właściciela lokalu mieszkalnego zarząd WM ma obowiązek przekazać mu kopie uchwały z listą podpisów właścicieli pod poszczególnymi uchwałami .
    Zarząd ma obowiązek udostępnić (tzn pokazać, a nie np wypożyczać do domu) każdemu właścicielowi lokalu w tej wspólnocie wszystkie dokumenty dotyczące wspólnoty, co wynika z art. 27 u.w.l. W jaki sposób właściciel lokalu może otrzymać kopie dokumentów zależy od tego jaki tryb postępowania przyjęto w danej wspólnocie. Właściciel może sobie sam te dokumenty sfotografować, zeskanować, skserować swoim sprzętem lub otrzymać kserokopie. W tej ostatniej opcji trzeba wziąć pod uwagę koszt zrobienia tych kserokopii, w tym też np czas pracy osoby wykonującej kserokopie. Wydaje sie oczywiste, że koszty zrobienia kopii powinien ponosić właściciel, który wystąpił z takim żądaniem

    Nowy doklejony: 31.03.15 09:00
    [cite] KubaP:[/cite]A co jest obowiązkowe na zebraniu i co ma wagę dowodu w ewentualnej sprawie ?[/color][/b] :bigsmile:
    w społeczeństwie roszczeniowym, jakim jest środowisko wspólnot mieszkaniowych
    Wydaje mi się, że jest krzywdzące w stosunku do właścicieli lokali we wspólnotach mieszkaniowych nazywanie ich w całej masie środowiskiem roszczeniowym. Zapewne jest wielu właścicieli lokali we wspólnotach, którzy nie dorośli mentalnie do tego by być właścicielem. Myślę jednak, że zdecydowana większość wykazuje dużo wyższą świadomość tego, że jest się właścicielem i jakie to pociąga za sobą konsekwencje, niż mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych. Już sam fakt zatroszczenia się o to by mieszkanie miało statut odrębnej własności, świadczy dobrze o wyższej świadomości poczucia własności prywatnej.
    W mojej wspólnocie jest zaledwie dwóch właścicieli (na 60), którzy usiłują przenieść do wspólnoty obyczaje ze spółdzielni i usiłują od czasu do czasu pożyć na koszt innych. Szczęśliwie po kilku latach już zrozumieli, że tak to nie działa.
    Obyczaje roszczeniowe we wspólnocie to jest błąd logiczny - nie da się być roszczeniowym w stosunku do siebie samego
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2015
    [cite] filipekb:[/cite]Zwracamy się z pytaniem czy na pisemne żądanie właściciela lokalu mieszkalnego zarząd WM ma obowiązek przekazać mu kopie uchwały z listą podpisów właścicieli pod poszczególnymi uchwałami .
    NIE , te dokumenty są do wglądu .
    Jak chcesz mieć ich obraz, to możesz zrobić sobie ich zdjęcia, po udostępnieniu przez Zarząd czy Administratora .
    [cite]piastowska[/cite]Wydaje mi się, że jest krzywdzące w stosunku do właścicieli lokali we wspólnotach mieszkaniowych nazywanie ich w całej masie środowiskiem roszczeniowym.
    uważam, że świadomie branie jako podstawę iż we wspólnocie takie grupy nie występują jest nieroztropne i nieprawdziwe.

    [cite]piastowska[/cite]Zapewne jest wielu właścicieli lokali we wspólnotach, którzy nie dorośli mentalnie do tego by być właścicielem.
    ta teza jest właściwa o czym świadczy płatność zaliczek a w konsekwencji życie na cudzy rachunek tych normalnych dojrzałych właścicielei lokali. Takich dłużników we wspólnotach jest ok 10 -20 % .
    [cite]piastowska[/cite]W mojej wspólnocie jest zaledwie dwóch właścicieli (na 60), którzy usiłują przenieść do wspólnoty obyczaje ze spółdzielni i usiłują od czasu do czasu pożyć na koszt innych. Szczęśliwie po kilku latach już zrozumieli, że tak to nie działa.
    w każdej są czarne owce.

    Kiedyś zrobiłem sobie taką analizę na bazie 8 okolicznych wspólnot.
    Typowy roszczeniowy właściciele lokalu to pracownik budżetówki.
    To właściciel wyjmujący swój lokal , zwłaszcza w okresach rozliczeniowych .
    Wiek: grupa I to 25 - 35 lat grupa II to 60 +.

    Pierwsza grupa, gdy przychodzą wakacje ( lipiec, sierpień ) nie płaci zaliczek ; po wakacjach o tym zapomina, aby wyrównać.

    Druga grupa ciągle żyje w lokalu "komunalnym ", Wspólnota ma im wszytko zrobić , bo przecież płacą regularnie
    [cite]piastowska[/cite]Obyczaje roszczeniowe we wspólnocie to jest błąd logiczny
    - nie da się być roszczeniowym w stosunku do siebie samego
    logika tu nie ma nic wspólnego , to sie nazywa egoistycznym podejściem do życia , słuchawki na uszy , odciąć się od otoczenia , i żyć na cudzy koszt ... takie słowa jak "dyscyplina" i "odpowiedzialność" dla nich nie istnieją ...
  • Opcje
    filipekbfilipekb Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A właściciele mieszkań zakładowych, resortowych,(dawnych policyjnych), toz to tdopiero elita roszczeniowa. Najlepiej gdyby wszystko było nasze a i za darmo.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano marca 2015
    KubaP:
    Kiedyś zrobiłem sobie taką analizę na bazie 8 okolicznych wspólnot.
    Typowy roszczeniowy właściciele lokalu to pracownik budżetówki.
    To właściciel wyjmujący swój lokal , zwłaszcza w okresach rozliczeniowych .
    Wiek: grupa I to 25 - 35 lat grupa II to 60 +.
    Skąd masz tak dokładne dane o właścicielach 8 okolicznych wspólnot? O miejscu pracy, strukturze wiekowej, o wynajmowaniu mieszkania? Kto ci udostępnił dane osobowe tych właścicieli, również takie, które nie są niezbędne do zarządzania nieruchomością (np. branża zatrudnienia).

    Takie dane może mieć tylko zawodowy zarządca, który świadczy usługę zarządzania / administrowania w tych wspólnotach, więc nie udawaj tu kogoś innego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2015
    [cite] cdn:[/cite]KubaP:
    Kiedyś zrobiłem sobie taką analizę na bazie 8 okolicznych wspólnot.
    Typowy roszczeniowy właściciele lokalu to pracownik budżetówki.
    To właściciel wyjmujący swój lokal , zwłaszcza w okresach rozliczeniowych .
    Wiek: grupa I to 25 - 35 lat grupa II to 60 +.
    Skąd masz tak dokładne dane o właścicielach 8 okolicznych wspólnot?
    O miejscu pracy, strukturze wiekowej, o wynajmowaniu mieszkania?
    a skąd ty wiesz, że takie informacje może mieć tylko zawodowy administrator / zarządca ...prowadzisz takie listy w swojej wspólnocie ?

    Moją "wiedzę" czerpie z "zajęć integracyjnych tzw TWA" (w kupie raźniej ciągnąć ten wózek, współpraca jest wskazana) , ...
    mimo, że ja jestem w zarządzie swojej WM to nie wiem, tak dokładnie, ilu właścicielei wynajmuje , wiem do ilu wysyła się korespondencje, a to nie jest tożsame z wyjmowaniem lokalu . Nasz Administrator też nie wie .
    [cite] cdn:[/cite]Kto ci udostępnił dane osobowe tych właścicieli, również takie, które nie są niezbędne do zarządzania nieruchomością (np. branża zatrudnienia).
    po pierwsze nie są to dane osobowe
    koledzy z zaprzyjaźnionych Zarządów przy grillu , :bigsmile:
    [cite] cdn:[/cite]Takie dane może mieć tylko zawodowy zarządca, który świadczy usługę zarządzania / administrowania w tych wspólnotach, więc nie udawaj tu kogoś innego.
    :bigsmile: może i co z tego wynika, że można snuc insynuacje i pomówienia .... widać , wychodzi z ciebie PIS-or

    Mam jeszcze inne dane o uczestnikach tego forum i co z tego wynika, że jestem administratorem tego forum :bigsmile: , żałosny jesteś , ale czego się nie zrobi dla publiki i poklasku , aby kogoś takiego jak ja, oczernić . Tak trzymaj.
    Będziesz liderem Najbardziej pomocni w miesiącu
  • Opcje
    filipekbfilipekb Użytkownik
    edytowano listopada -1
    PANOWIE forum powstalo do pomocy w W M a nie do roztrzasania swoich animozji, niespelnionych aspiracji.
    Umiaru i grzecznosci nie zaszkodzi.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.