dostęp do części wspólnej nie będąc członkiem wspólnoty

nok66nok66 Użytkownik
witam mam problem i potrzebuję konkretów
nie jestem członkiem wspólnoty a jedynie najemcą lokalu . Lokatorzy a w zasadzie tylko ich część uprzykrza mi i mojej rodzinie życie poprzez ciągłe pokazywanie że jestem kimś gorszym od nich
Objawia się to tym że zakazują nawet mojemu synowi siadania na ławce przed blokiem bo to oni są jej właścicielem a ja nie{i wiele innych których nie będę opisywał) czy istnieje jakiś konkretny przepis regulujący takie postępowanie gdyż mam zamiar założyć sprawę z powództwa cywilnego a prawo własnościowe jest mi nie znane
Bardzo proszę o odpowiedź

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wygląda mi to nie na prawo własności, a zwykłe sąsiedzkie awantury - niestety.
    Ta ławka przed blokiem nie jest prywatna.
    Może nie o ławkę chodzi, tylko o głośne rozmowy, może przekleństwa młodzieży pod oknem sąsiada?
  • Opcje
    nok66nok66 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wczoraj wyraźnie mi zostało powiedziane że to jest własność prywatna wspólnoty
    nie chodzi mi o ich jakieś względy ale normalne podejście ...ludzkie
    nie wszczynam awantur jestem pokojowo nastawiony ale mam wszystkiego po dziurki w nosie
    tylko mój rower przeszkadza na klatce inne mogą stać mój jest wyprowadzany i temu podobne zaczepki
    może błędem jest że nie reaguje ale widzę że mają jakieś "klapki na oczach" i nie dociera nic
    Więc może prawo ich jakoś ustawi
    tylko na co się powołać???
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak pytasz o prawo, to na innym forum radzę. Może takie http://forumprawne.org/prawo-cywilne/
    Na moje niewykwalifikowane oko w sądzie nic nie załatwisz.

    Ławka należy do członków wspólnoty, więc także do osoby, która ci wynajęła mieszkanie. Możesz z niej korzystać.
    W takich sąsiedzkich sporach dobrze mieć zaprzyjaźnionych sąsiadów. Mogą mieć wpływ na sąsiada.
    Czasem głośna awantura (na zimno, przemyślana, żeby inni słyszeli, może być z wyzwiskami) też bywa skuteczna, niestety.
  • Opcje
    nok66nok66 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję skorzystam z linku i zamykam temat
  • Opcje
    tradertrader Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Faktycznie to lepiej zwrócić się do właściciela, który wynajmuje ci lokal użytkowy i przedstawić problem uprzykrzania korzystania z lokalu.
    Wynajmujący powinien poruszyć temat oficjalnie na najbliższym zebraniu z wpisaniem uzgodnień lub ich braku do protokołu z zebrania.
    Potem można planować dalsze kroki.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] trader:[/cite]Faktycznie to lepiej zwrócić się do właściciela, który wynajmuje ci lokal użytkowy
    Najemca z rodziną mieszka w lokalu użytkowym i trzyma rower na klatce schodowej? :wink:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2015
    Perzcież taki wątek o ławce przed blokiem już był .... dla osoby niepełnosprawnej (podobno)

    [cite] nok66:[/cite]
    Objawia się to tym że zakazują nawet mojemu synowi siadania na ławce przed blokiem bo to oni są jej właścicielem a ja nie{i wiele innych których nie będę opisywał)
    czy istnieje jakiś konkretny przepis regulujący takie postępowanie gdyż mam zamiar założyć sprawę z powództwa cywilnego a prawo własnościowe jest mi nie znane
    Twoim patronem jest właściciel lokalu i to jemu należy składać swoje pretensje , on jest właściwym podmiotem do ich załatwienia,
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano sierpnia 2015
    Najemca korzysta z nieruchomości wspólnej, w razie wątpliwości właściciel winien wystąpić do wspólnoty na piśmie z pouczeniem jakie uprawnienia w zakresie korzystania "przelał" na niego przelał.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Najemca korzysta z nieruchomości wspólnej, w razie wątpliwości właściciel winien wystąpić do wspólnoty na piśmie z pouczeniem jakie uprawnienia w zakresie korzystania "przelał" na niego przelał.
    jakim pouczeniem , może z informacją .
    Do kiedy to właściciel lokalu poucza wspólnotę? podstawa prawna może ?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano sierpnia 2015
    Moim zdaniem użyte sformułowanie jest adekwatne do sytuacji, jak rozumiem członkowie wspólnoty mieszkaniowej posiadają wiedzę o tym, że autor wątku jest najemcą lokalu, ma zatem tytuł prawny do lokalu, może też korzystać z nieruchomości wspólnej, dlatego informacja w tym zakresie jest już zbędna.

    Jeżeli ktoś zabrania najemcy usiąść na ławce, to mamy do czynienia ze złośliwym niepokojeniem.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2015
    [cite] Zarządca:[/cite]Moim zdaniem użyte sformułowanie jest adekwatne do sytuacji,
    jak rozumiem członkowie wspólnoty mieszkaniowej posiadają wiedzę o tym, że autor wątku jest najemcą lokalu,
    ma zatem tytuł prawny do lokalu, może też korzystać z nieruchomości wspólnej,
    dlatego informacja w tym zakresie jest już zbędna.
    ja tak tego nie rozumiem, bo nawet nie wiemy, czy najem jest legalny czy na czarno?
    czy Właścicielem lokalu jest osoba fizyczna czy Gmina / Skarb Państwa; więc nie można mówić o tytule prawnym do lokalu. na tę chwilę.

    Pozostaję więc przy swoim https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/6527/dostep-do-czesci-wspolnej-nie-bedac-czlonkiem-wspolnoty/#Item_10
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP:
    nawet nie wiemy, czy najem jest legalny czy na czarno?
    A co ma piernik do wiatraka?
    Nie ma żadnego znaczenia dla praw najemcy okoliczność, czy przychód z najmu właściciel opodatkował, czy nie. Jeżeli jest stosunek najmu, najemca ma tytuł prawny do lokalu i do korzystania z nieruchomości wspólnej.
    nok66:
    wczoraj wyraźnie mi zostało powiedziane że to jest własność prywatna wspólnoty
    Nieprawda. To nie jest żadna własność wspólnoty, tylko współwłasność wszystkich właścicieli lokali - również tego właściciela, od którego wynajmujesz lokal. Masz prawo z niej korzystać.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: ja tak tego nie rozumiem, bo nawet nie wiemy, czy najem jest legalny czy na czarno?
    czy Właścicielem lokalu jest osoba fizyczna czy Gmina / Skarb Państwa; więc nie można mówić o tytule prawnym do lokalu. na tę chwilę.
    A niby dlaczego wspólnotę miałoby interesować, komu właściciel lokalu pozwala mieszkać w swoim lokalu, dlaczego i na jakich zasadach??? Może jeszcze o świadectwo pytać, gdy nagabywany o to właściciel powie, że żona? Najemca ma takie same prawa ( i obowiązki) względem korzystania z NW, jak inni właściciele lokali
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2015
    [cite] cdn:[/cite]Jeżeli jest stosunek najmu, najemca ma tytuł prawny do lokalu i do korzystania z nieruchomości wspólnej.
    (...) nie wiesz o czym piszesz... stosunek prawny nabywa się na podstawie umowy , nic na gębę
    [cite] citizen:[/cite]
    KubaP: ja tak tego nie rozumiem, bo nawet nie wiemy, czy najem jest legalny czy na czarno?
    czy Właścicielem lokalu jest osoba fizyczna czy Gmina / Skarb Państwa; więc nie można mówić o tytule prawnym do lokalu. na tę chwilę.
    A niby dlaczego wspólnotę miałoby interesować, komu właściciel lokalu pozwala mieszkać w swoim lokalu, dlaczego i na jakich zasadach???
    bo chcę wiedzieć, kto mi się szwęda po częściach wspólnych, zwłaszcza korytarzach piwnic , klatkach schodowych, itp.
    W ten sposób dbam o dobro wspólne ... jak? , to zostawię dla siebie.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stosunków prawnych się nie nabywa. Umowa najmu może być ustna i wspólnocie nic do tego, w jakiej formie ją zawarto.
    Umowa najmu tytułem prawnym do lokalu.
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Widzę ,że nie ma tutaj na tym forum właścicieli, tylko obrońcy uciśnionych lokatorów.
    Najemca ma takie same prawa ( i obowiązki) względem korzystania z NW, jak inni właściciele lokali
    A w którym miejscu uowl to pisze? A czy właściciel może ustnie zezwolić wszystkim swoim członkom rodziny i znajomym korzystania z ich altanki śmietnikowej?
    Autor wątku zadal proste pytanie
    czy istnieje jakiś konkretny przepis regulujący takie postępowanie
    Stosunków prawnych się nie nabywa. Umowa najmu może być ustna i wspólnocie nic do tego, w jakiej formie ją zawarto.
    Rewolucyjna hipoteza.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Bardzo łatwo jest kpić sobie z udzielanych odpowiedzi i wymyślać absurdalne sytuacje, dużo trudniej jest dać konstruktywną odpowiedź na proste pytanie Autora
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2015
    [cite] blazejh:[/cite]Stosunków prawnych się nie nabywa.
    [cite] cdn:[/cite]Jeżeli jest stosunek najmu, najemca ma tytuł prawny do lokalu
    to jak to wreszcie jest... jest ten stosunek, czy go nie ma .
    [cite] blazejh:[/cite]Umowa najmu może być ustna i wspólnocie nic do tego, w jakiej formie ją zawarto.
    Umowa najmu tytułem prawnym do lokalu.
    a skarbówce (US) też nic do tego, jak jest umowa na gębę ...
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnocie nic do tego, w jakiej formie zawarto, skarbówce nie jest to obojętne - w ramach prawej i sprawiedliwej postawy obywatelskiej możesz złożyć donos do US
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano sierpnia 2015
    Forma pisemna dla umowy ułatwia stwierdzenie istnienia stosunku prawnego i jego treści. Np. skarbówce w przypadku najmu.
    W prawie cywilnym nabywa się prawa, rzeczy, ograniczone prawa rzeczowe...
    Stosunku prawnego nie możesz nabyć. To jest pojęcie prawne, nie przedmiot obrotu.

    Odmienne stanowisko nazwałbym rewolucyjną hipotezą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2015
    [cite] citizen:[/cite]Wspólnocie nic do tego, w jakiej formie zawarto, skarbówce nie jest to obojętne -
    w ramach prawej i sprawiedliwej postawy obywatelskiej możesz złożyć donos do US
    mnie też nie jest to obojętne co za indywiduum pląta się po częściach wspólnych, czego szuka i co penetruje. Może u ciebie citizen ta wiedza jest mało przydatna , ja wolę dmuchać na zimne, bo parę razy się zdarzyło mieć włamanko...
    [cite] blazejh:[/cite]Odmienne stanowisko nazwałbym rewolucyjną hipotezą.
    może i czas na rewolucję ... wszak falandyzacje prawa już przeżyliśmy, teraz ma dudologię prawa ... z tego co pamiętam to prawo cywilne nie było poprawiane od 1962 roku
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    citizen - czy Ty masz jakąś misję - recenzenta moich wypowiedzi?
    dużo trudniej jest dać konstruktywną odpowiedź na proste pytanie Autora
    czy istnieje jakiś konkretny przepis regulujący takie postępowanie
    Ja uważam ,że nie ma takiego, i jestem przeciwny Twoim twierdzeniom
    Najemca ma takie same prawa ( i obowiązki) względem korzystania z NW, jak inni właściciele lokali
    Prosilbym o wskazanie podstaw tej hipotezy. I proszę nie mylić praw własnościowych z prawami wspólwlasnościowymi. A te drugie nie zależą od "widzimisię wspólwlaściciela" i opierają się na wzajemnym poszanowaniu praw wszystkich właścicieli. I nie można tych praw we WM tak o przekazać, bo to jest współwłasność przymusowa, uzależniona od prawa własności i z nią związana. Będzie to możliwe wraz ze sprzedażą własności. Oczywiście przykład jest banalny, i to raczej przykład zwyklej złośliwości (chyba ,że ławka rzeczywiście jest własnością grupy ludzi). Ale już np. umieszczenie szyldu, reklam, korzystanie z wydzielonego miejsca parkingowego w czw będzie rodzić poważne konflikty. Miałem taki przypadek, przy zakładaniu blokad parkingowych. Skąd ja mogę wiedzieć jakie są warunki wynajmu mieszkania, może za to dodatkowe bezpłatne miejsce właściciel zażąda dodatkowych pieniędzy? I nie przeszkadzało nawet to ,że właściciel przebywa w Holandii. Najemca skontaktował się z nim, przedstawił sytuację, właściciel wysłał do mnie email-a i facet dostal kluczyk. Ale równie dobrze pokazałbym "Gest Kozakiewicza" i wygrałbym w każdym sądzie.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kowal:
    Najemca skontaktował się z nim, przedstawił sytuację, właściciel wysłał do mnie email-a i facet dostal kluczyk.
    Ale równie dobrze pokazałbym "Gest Kozakiewicza" i wygrałbym w każdym sądzie.
    Wszystko już ci się pomerdało? W żadnym sądzie byś nie wygrał. Chyba, że w północnej Korei.
    To nie jest twoja własność, ty tylko służysz właściwym panom - właścicielom tej nieruchomości.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.