Rewitalizacja podwórek we wspólnotach mieszkaniowych

pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
edytowano października 2015 w Wolne tematy
witam,

Jutro mam spotkanie zorganizowane przez (radę osiedlową w której jestem członkiem) dot. zarządów wspólnot mieszkaniowych (właściciel nieruchomości i członek Zarządu). Temat "rewitalizacja podwórek" ,krótki opis (brak zieleni, brak parkingów, brak placów zabaw, brak monitoringu)
Podsumowując pustynia i miejsce dla pijaków.
Granice wm po obrysie lub częściowo do chodnika.
Gmina zaproponowała wydzierżawienie tych działek, a następnie wolność wspólnocie mieszkaniowej na zagospodarowanie placów z pieniędzy właścicieli).

A ja pytam kto poniesie koszty ?
No z pewnością ZGM przerzuci na właścicieli ,którzy i tak mają duże koszty eksploatacji (np. termomodernizacja i kredyt na 20 lat itp.)

Najłatwiejsze rozwiązanie to lokatorzy mieszkań z zasobów komunalnych i właściciele wykupionych mieszkań powinni zabrać łopaty i do roboty w czynie społecznym.

Pytanie ,czy mieliście już podobny problem na swoich wm i jak je rozwiązaliście lub rozwiązujecie na bieżąco ?

pozdrawiam
członek Zarządu WM i członek RO

Komentarze

  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2015
    W starej kamienicy za łopatę łapałem tylko ja. Reszta miała reumatyzm lub narzekała na swój wiek. Jak ogłosisz czyn społeczny, to większość ludzi zaczyna chorować lub przemyka bokiem.
    A potem przyjdzie ci taka jedna i powie, że nikt cię nie prosił żeby machać łopatą. Więc licz się, że szkoda czasu i atłasu.

    Budynek najpierw był po obrysie. Podwórko na przestrzeni lat zmieniało nawet przynależność geodezyjną - władali nim urzędnicy zza biurka, a użytkowali pijacy i facet z bezprawnym blaszakiem. Potem było bezpłatne użytkowanie gruntu bo gmina przyznała, że podwórkiem się nie zajmie nigdy, potem przekształcenie w wieczyste, wreszcie wykup. Wykurzenie faceta z blaszakiem zajęło ze sześć chyba lat, bo skubaniec dwa razy się odwołał. Szans nie miał żadnych, ale tego nie rozumiał.

    3 lata temu założyłem z jedną osobą całą zieleń. Nasadzenia i transport moje, murki oporowe - wspólnota. Wyszło na tyle ładnie, że wspólnota coś dołożyła od siebie i teraz tę zieleń ktoś po mnie pielęgnuje odpłatnie. Potem z funduszu remontowego ogrodzenie z bramą (pijacy znikli). Wszystko bardzo powoli, bo też wisieliśmy na kredycie.

    Sąsiedzi się rozkręcili i założyli na końcu monitoring. A fr nadal na poziomie 2,20 więc mam do nich jednak szacunek. Bo ludzie niezamożni i zaczęło się myślenie w kategorii właściciel.

    Ale jakbym miał coś uzgadniać z sąsiednimi zarządami to pewnie do tej łopaty bym tak nie wyrywał i szłoby wolniej. Wszystko zależy od ludzi, nie od przepisów.

    Aha! Cokolwiek drgnęło dopiero jak gmina straciła 50% i administratorzy z ZGM (wyjątkowe ancymony) najpierw przestali administrować, a potem przestali nawet nawiedzać nasze zebrania.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] pawlikp80:[/cite]Gmina zaproponowała wydzierżawienie tych działek, a następnie wolność wspólnocie mieszkaniowej na zagospodarowanie placów z pieniędzy właścicieli).
    a z Budżetu Obywatelskiego nie można ?

    Wspólnoty Żadnych dzierżaw od Gminy ...dużo odpowiedzialności mało korzyści ... gmina chce żerować kosztem Obywateli
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Budżet obywatelski rok temu złożono kilka wniosków ,ale wygrała siłownia na podwórku innego osiedla w zasobach spółdzielni mieszkaniowych z radną miasta na czele.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2015
    [cite] pawlikp80:[/cite] ,ale wygrała siłownia ...z radną miasta na czele.
    jak to wygrała? ...to u Was nie ma głosowania przez mieszkańców - obywateli?
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Siłą głosów (tzw. demokracja) na osiedlach mieszkają młodsi lokatorzy i głosują przez internet.
    Na zasobie komunalnym mieszkają (starsze osoby i nie oddają głosu przez internet) Dlatego wnioski są złożone i czekają na swoją kolej.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i co uradziliście? Udało się ZGM podrzucić wam kukułcze jajo?
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jestem właśnie po skończonym spotkaniu. Przedstawiliśmy projekty rewitalizacji podwórek z architektami.
    I etap za nami ,czyli aktywizacja części (zarząd właścicielski)
    Teraz II etap aktywizacja mieszkańców, czy się zgodzą.
    Następnie III etap aktywizacja zarządców i mieszkańców
    Po tych etapach będziemy składać cały projekt wraz z podpisami i petycjami do Urzędu Miasta.
    Proces rewitalizacji prawdopodobnie długofalowy są chętni ,ale życie pokaże.
    Oczywiście finansowanie z budżetu miasta innej opcji nie bierzemy pod uwagę typu dzierżawienie podwórek.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz II etap aktywizacja mieszkańców, czy się zgodzą.
    Oczywiście finansowanie z budżetu miasta innej opcji nie bierzemy pod uwagę typu dzierżawienie podwórek.
    Skoro podwórka należą do miasta i mają być rewitalizowane na koszt miasta, to po co Wam zgoda mieszkańców?
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano października 2015
    działka miasta to środek podwórka, a budynek ma część wspólną tj. chodnik i kawałek zieleni, miejsce na odpady.
    Architekci zaproponowali takie rozwiązanie wm zrobią dojazd i podjazd, a miasto zagospodaruje środek ,czyli ma być ogrodzony plac zabaw, ławki i ect.
    Zgoda mieszkańców to wew wm partycypowanie w kosztach dot. chodnika i podjazdu (parkingu)
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oczywiście finansowanie z budżetu miasta innej opcji nie bierzemy pod uwagę
    Zgoda mieszkańców to wew wm partycypowanie w kosztach dot. chodnika i podjazdu (parkingu)
    Aha.
  • Opcje
    pawlikp80pawlikp80 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję wszystkim za udzielenie odp. na razie uważam wątek za zamknięty będę informował na bieżąco jak się w miarę będzie rozwijać sytuacja pilotażowego projektu, chyba że ktoś już z Waz zrealizował np. z prezentacji wynika ,że Łódź ,Wrocław i inne miasta w ramach rewitalizacji mają skończone projekty ,czyli tzw. metamorfoza podwórek zdegradowanych w podwórka zielone wyspy z piaskownicą i huśtawkami itp.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.