Wspólnota mieszkaniowa w szeregowcu.

MorandiMorandi Użytkownik
edytowano maja 2016 w Wolne tematy
Witam.
Mieszkamy w budynku szeregowym od 3 lat. Nadgorliwy sąsiad wymyślił sobie założenie na tej nieruchomości wspólnoty mieszkaniowej. Jest to szereg 6-ciu budynków , każdy z nich jest podzielony na 2 mieszkania. Każdy budynek stoi na oddzielnej działce. Wszystko jest poświadczone notarialnie i widnieje w Księgach Wieczystych. Nie wiem czy dobrze rozumiem, iż w takim wypadku wspólnotę mieszkaniową mogę założyć z sąsiadem mieszkającym w lokalu z którym dzielę jeden, wspólny szereg na naszej oddzielnej działce. To, że sąsiad mieszkający w tym szeregu 3 klatki dalej sobie wymyślił założenie wspólnoty na cały szereg nie jest do wykonania? Chyba że po złączeniu wszystkich oddzielnych gruntów na których jest szereg? Czy dobrze myślę? Jeśłi nie to proszę mnie naprostować. Pozdrawiam

Komentarze

  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Morandi: wspólnotę mieszkaniową mogę założyć z sąsiadem mieszkającym w lokalu z którym dzielę jeden, wspólny szereg na naszej oddzielnej działce.
    Zdaje się, że to nie jest kwestia mogę-nie muszę coś tam sobie założyć z sąsiadem, tylko wspólnota powstała z mocy prawa z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu, czy tego chcesz, czy nie.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano maja 2016
    Ja nie wiem czy u nich powstała wspólnota.
    Póki co to jest chyba tzw, kondominium domów "jednorodzinnych dwulokalowych" jakby to dziwnie nie brzmiało.
    Wszyscy właściciele muszą natomiast podpisać umowę na zarządzanie częściami wspólnymi. Niektórzy nawet radzą założyć stowarzyszenie bo to rzekomo najprościej.
    To nie takie proste bo brak precyzyjnych przepisów bo każdy z tych budynków jest jakby osobną "mini wspólnotą" dwulokalową (lub na zasadzie współwłasności) i poza swoimi (po dwóch właścicieli)częściami wspólnymi w każdym z tych domków mają części wspólne dla wszystkich (droga wewnętrzna brama jakiś plac zabaw śmietnik itp.
    Aby nie było kłopotów to wszystko muszą sobie precyzyjnie opracować i spisać w umowie stąd zapewne to miał na myśli sąsiad chcąc zakładać wspólnotę z tych wszystkich miniwspólnot do zarządzania częściami wspólnymi dla wszystkich a nie tylko dla każdej pary właścicieli.
    To są moje rozważania teoretyczne na podstawie lektur różnych opracowań bo nie spotkałem w praktyce takiego kondominium. Może ktoś coś więcej napisze.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kondominium domów jednorodzinnych dwulokalowych - owszem. Ale mi chodzi o te domy dwulokalowe - nie jest tak, że to jest 6 małych wspólnot mieszkaniowych 2-lokalowych?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeśli doszło do wyodrębnienia i uzyskania samodzielności tych lokali to jest tam formalnie sześć małych wspólnot. Ale nawet jeśli są to formalnie wspólnoty, to stosowanie ustawy o własności lokali byłoby niecelowe (z każdego chyba możliwego względu).

    Sąsiadowi może chodzić o zawarcie umowy pomiędzy dwunastoma sąsiadami w celu ustalenia kilku spraw wspólnych dla całego szeregowca. Może to być tylko jedna sprawa, ale duża, np. wasza wspólna droga. Albo droga ze wspólnym kolektorem ściekowym. Może być to nawet nie wasza infrastruktura, ale przez was wyłącznie użytkowana.

    W ewentualnej umowie zastosujecie ogólne zasady kodeksu cywilnego, a nie ustawy szczególnej jaką jest uowl, która w tym układzie do niczego wam się nie przyda.

    Nazwy wspólnota proponuję nie używać, ani w odniesieniu do pojedynczego segmentu, ani tym bardziej, do całego szeregu. Nazwę kondominium dla podobnych przypadków stosuje się coraz częściej. Trzymajcie się tej nazwy.
  • Opcje
    MorandiMorandi Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki serdeczne za odpowiedzi :)
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    te domy dwulokalowe - nie jest tak, że to jest 6 małych wspólnot mieszkaniowych 2-lokalowych
    Tego nie wiemy bo nie znamy dokumentów dlatego też napisałem:
    ...każdy z tych budynków jest jakby osobną "mini wspólnotą" dwulokalową (lub na zasadzie współwłasności)
    Skłaniam się bardziej ku współwłasności niż "mini wspólnocie".
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.