Zgoda administracji na montaż anteny na dachu

nelson234nelson234 Użytkownik
edytowano stycznia 2017 w Zarządzanie Nieruchomościami
Wystąpiłem do aministracji z prośbą o zgodę na montaż anteny satelitarnej na dachu, niestety spotkałem się z odmową. Pani argumentuje to tym, że na odcinku z mieszkania do szachtu elektrycznego (odcinek ok 4m), którym kabel byłby wyprowadzony na dach, właścicielem obecnych kabli jest upc. Obecnie w tym bloku jest dostępny tylko jeden operator telewizji, upc. Proponowany przez montera maszt antenowy, który zostałby umieszczony na dachu, jest masztem bezinwazyjnym (balastowy), tzn nie wymaga wiercenia i nie będzie do niczego przykręcany, więc nie ma mowy o uszkodzeniu poszycia dachu lub ścian.

Czy administracja ma prawo odmówić zgody argumentując to koniecznością uzyskania przeze mnie zgody od upc na przeprowadzenia kabla na odcinku mieszkanie - szacht (ok 4m), biorąc pod uwagę to, że w świetle przepisów administracja nie ma prawa ograniczać swobodnego dostępu do usług wybranego operatora?

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jesteś członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej czy Wspólnoty Mieszkaniowej ?
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jestem członkiem wspólnoty.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wystąpiłem do aministracji z prośbą o zgodę na montaż anteny satelitarnej na dachu,
    Po pierwsze: właściciel lokalu nie musi do nikogo występować o zgodę na montaż anteny na dachu.
    Po drugie: co jakaś pani z Administracji - i co to jest ta Administracja w Waszej wspólnocie - ma do gadania w tej kwestii?
    Czy Ty jako właściciel lokalu i współwłaściciel NW przeczytałeś chociaż jeden podstawowy akt prawny który reguluje Twoje prawa i obowiązki, czyli ustawę o własności lokali?
    Zakładam, że mieszkasz w dużej wspólnocie (blok) - więc pytanie podstawowe: kto sprawuje zarząd NW?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Nelson234: Czy administracja ma prawo odmówić zgody
    Zerknij tu i postudiuj: http://www.zarzadca.pl/komentarze/1459-wspolnota-mieszkaniowa-ma-wplyw-na-montaz-anteny
    Komisja Europejska o montażu anteny satelitarnej wyraziła się w ten sposób: 
    „Indywidualne prawo do montażu anteny satelitarnej, które wchodzi w zakres wolności wyrażania opinii, powinno być stosowane z poszanowaniem pewnych warunków informowania i ustalania, właściwych w szczególności dla bloków wielorodzinnych, oraz powinno być analizowane osobno w odniesieniu do każdego przypadku.
    Z pewnością nie można utrudniać montażu anteny satelitarnej ani poprzez zbyt kosztowne warunki instalacji i użytkowania, co spowodowałoby ograniczenie przysługującej każdemu możliwości odbioru wszystkich programów, które wybierze, ani tym bardziej poprzez ogólny zakaz lub nieuzasadnioną odmowę czy sprzeciw np. z przyczyn estetycznych lub technologicznych.”
     

    Można też pamiętać o tym, że ustawa o własności lokali stwierdza w art. 12 ust.1:
    1. "Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem".

    I jeszcze Kodeks cywilny - art. 206 - "Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli".

    Powszechnie przyjmuje się, że jednym z przeznaczeń dachu jest umieszczenie tam anten.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kasander:[/cite]
    Wystąpiłem do aministracji z prośbą o zgodę na montaż anteny satelitarnej na dachu,
    Po pierwsze: właściciel lokalu nie musi do nikogo występować o zgodę na montaż anteny na dachu.
    Po drugie: co jakaś pani z Administracji - i co to jest ta Administracja w Waszej wspólnocie - ma do gadania w tej kwestii?
    Czy Ty jako właściciel lokalu i współwłaściciel NW przeczytałeś chociaż jeden podstawowy akt prawny który reguluje Twoje prawa i obowiązki, czyli ustawę o własności lokali?
    Zakładam, że mieszkasz w dużej wspólnocie (blok) - więc pytanie podstawowe: kto sprawuje zarząd NW?

    Pisząc o administracji miałem na myśli administrację osiedla. Z tego co mi wiadomo zarząd NW sprawuje właśnie administracja osiedla.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Elan124: Jesteś członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej czy Wspólnoty Mieszkaniowej ?
    Nelson234: Jestem członkiem wspólnoty.
    Czyli jesteś członkiem Wspólnoty Mieszkaniowej.
    Nelson234: Z tego co mi wiadomo zarząd NW sprawuje właśnie administracja osiedla.
    A może słyszałeś coś o Zarządzie lub Zarządcy waszej Wspólnoty Mieszkaniowej, tak przypadkiem ?
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    nelson234
    W sprawie montażu anteny na dachu swojego budynku, winieneś wystąpić do zarządu wspólnoty (lub zarządcy jeżeli sprawuje zarząd powierzony) - nie do Administracji osiedlowej - o wskazanie miejsca (na dachu) - a nie o zgodę - w jakim możesz tę antenę zamontować.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A może słyszałeś coś o Zarządzie lub Zarządcy waszej Wspólnoty Mieszkaniowej, tak przypadkiem ?
    Przypadkiem słyszałem, próbuję ustalić zależność między administracją a wspólnotą, bo w przypadku osiedla, na którym mieszkam jakaś występuje.

    Nowy doklejony: 10.01.17 18:37
    [cite] kasander:[/cite]nelson234
    W sprawie montażu anteny na dachu swojego budynku, winieneś wystąpić do zarządu wspólnoty (lub zarządcy jeżeli sprawuje zarząd powierzony) - nie do Administracji osiedlowej - o wskazanie miejsca (na dachu) - a nie o zgodę - w jakim możesz tę antenę zamontować.
    To brzmi nieźle, ale jak rozwiązać problem połączenia na odcinku mieszkanie - szacht elektryczny? Wg administracji właścicielem tego okablowania jest upc, i wymagają pisemnej zgody na jego wykorzystanie.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co masz na myśli pisząc "szacht elektryczny"?
    Kable są upc, ale szyb (ta rynna, szyb, szacht) do kogo należy?
    Bo może upc samo sobie szacht zbudowało i ma ze wspólnotą jakąś umowę na jego użytkowanie?
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Co masz na myśli pisząc "szacht elektryczny"?
    Kable są upc, ale szyb (ta rynna, szyb, szacht) do kogo należy?
    Bo może upc samo sobie szacht zbudowało i ma ze wspólnotą jakąś umowę na jego użytkowanie?
    szacht (ta rynna :-) ) jest częścią wspólną. tylko kable w posadzce (na odcinku mieszkanie - szacht, ok 4m) są własnością upc.
    upc tylko korzysta z szachtu, zapewne na podst. jakiejś umowy z zarządem nieruchomości.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nelson234 czy to nowy budynek ? dlaczego nie zaprosicie innych operatorów telekomunikacyjnych np. Orange czy nie zbudujecie własnej TV SAT. ?
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]nelson234 czy to nowy budynek ? dlaczego nie zaprosicie innych operatorów telekomunikacyjnych np. Orange czy nie zbudujecie własnej TV SAT. ?
    mieszkanie kupione w 2007, na etapie dziury w ziemi.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nelson234: Próbuję ustalić zależność między administracją a wspólnotą, bo w przypadku osiedla, na którym mieszkam jakaś występuje
    Musisz odpowiedzieć na podstawowe pytanie Kasandra : Kto u was sprawuje zarząd nieruchomością wspólną (zerknij do ustawy o własności lokali: http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali.html) ? Czuje, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czuje, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.
    Z tego co udało mi się narazie ustalić to jest dokładnie tak jak piszesz.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    szacht (ta rynna :-) ) jest częścią wspólną.
    - to jest oczywiste, tak powinno być.
    tylko kable w posadzce (na odcinku mieszkanie - szacht, ok 4m) są własnością upc.
    Nie powinny - widocznie źle została sformułowana umowa ze wspólnotą
    Możesz położyć swój kabel od anteny (4m) obok tych z Upc - niepotrzebna Ci ich zgoda - lecz ustalenie z zarządem wspólnoty szczegółów technicznych (zabezpieczenie, wygląd, wykończenie itp), żeby nie zeszpecić wyglądu ściany klatki schodowej.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Nelson234: Z tego co udało mi się narazie ustalić to jest dokładnie tak jak piszesz .
    W takim razie współczuje ci... :wink:
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Możesz położyć swój kabel od anteny (4m) obok tych z Upc - niepotrzebna Ci ich zgoda - lecz ustalenie z zarządem wspólnoty szczegółów technicznych (zabezpieczenie, wygląd, wykończenie itp), żeby nie zeszpecić wyglądu ściany klatki schodowej.
    No i tu jest problem: kable idą w peszlach, rozmawiałem z monterem, który obsługuje to osiedle, mówił, że wyciągnięcie istniejących kabli w wielu przypadkach na tym osiedlu bylo kłopotliwe (ponoć jakaś firma jakiś czas temu chciała położyć własne instalacje, ale po wykonaniu prób odpuściła), nie wspominając o puszczeniu nowych kabli w istniejących peszlach (obok starych). Ale wtedy nie wiedział, że chodzi o tak mały odcinek. Tyle, że 1-2 zakręty i słabo widzę przepychanie nowego kabla obok starego w tym samym peszlu.
    Położenie nowych peszli jest równoznaczne ze skuciem posadzki, na środku posadzki są drzwi ( po całej długości klatki, oddzielają drzwi do mieszkań od klatki schodowej) co stanowi dodatkowy problem, więc to raczej nierealne...
    W tej sytuacji jedyne co mi przychodzi do głowy to użycie właśnie istniejącego okablowania, bądź jego usunięcie, i użycie własnego (w istniejących peszlach), tyle, że usunięcie starego oznacza usunięcie własności upc...
    Zastanawiam się czy zarządca nie powinien udostępnić takiej infrastruktury dla każdego innego operatora (nc+ w moim przypadku)... a jak nie mają jak, to ich problem.
    Nowo budowane bloki powinny posiadać taką infrastrukturę, ale zastanawiam się co z tymi budowanymi przed 2009r.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czy zarządca nie powinien udostępnić takiej infrastruktury dla każdego innego operatora
    To nie zarządca lecz wspólnota powinna sobie zagwarantować w umowie z Upc, że na przyszłość musi udostępniać swoje szachty (peszle) innym operatorom - taki jest przepis. Wynika on z tego żeby kolejno 10-ciu operatorów nie robiło bombardacji z kuciem stropów i posadzek w całym bloku robiąc swoje szachty.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kasander:[/cite]
    czy zarządca nie powinien udostępnić takiej infrastruktury dla każdego innego operatora
    To nie zarządca lecz wspólnota powinna sobie zagwarantować w umowie z Upc, że na przyszłość musi udostępniać swoje szachty (peszle) innym operatorom - taki jest przepis. Wynika on z tego żeby kolejno 10-ciu operatorów nie robiło bombardacji z kuciem stropów i posadzek w całym bloku robiąc swoje szachty.
    mógłbyś dać namiar na taki przepis?
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mówi o tym art. 30 Ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    [cite] nelson234:[/cite]
    Czuje, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.
    Z tego co udało mi się na razie ustalić to jest dokładnie tak jak piszesz.
    przez 9 lat nie wiesz, kto u was sprawuje zarząd nad nieruchomością wspólną.??? :shocked:
    A może u was jest Zarządca Nieruchomości na podstawie art. 18.1 ustawy o własności lokali a Wy potocznie nazywacie ich Administracją.
    Czy ty aby jesteś właścicielem lokalu czy tylko najemcą tego lokalu?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Elan124: Czuję, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.
    Nelson234: Z tego co udało mi się na razie ustalić to jest dokładnie tak jak piszesz.
    KubaP: CYTUJE Nelsona234:
    Nelson234: Czuję, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.

    Przykład manipulacji. Nelson234 powyższego zdania NIGDY nie napisał... :wink:
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    nelson234: Czy administracja ma prawo odmówić zgody argumentując to koniecznością uzyskania przeze mnie zgody od upc na przeprowadzenia kabla na odcinku mieszkanie - szacht
    Ma prawo odmówić zgody, lecz nie administracja, tylko wspólnota, czyli ogół właścicieli. Jedynie argumentacja jest głupia, bo wspólnota powinna Ci odpowiedzieć wprost, że nie życzy sobie oszpecania budynku tylko dlatego, że jeden właściciel ma widzimisię i nie chce telewizji z dostępnego kabla, tylko chce telewizję po swojemu.

    Ja w takiej sytuacji również bym się nie zgodził, ale uzasadniłbym to szczerze i wprost - tak, jak napisałem powyżej. Nie szukałbym bzdurnych powodów i nie spychałbym tej nieco kłopotliwej odmowy na podmioty trzecie. Kłopotliwej, bo de facto muszą odmówić sąsiedzi sąsiadowi, ale tak to jest, a raczej tak to powinno być w pewnych sytuacjach. Czasem trzeba powiedzieć NIE, nawet jeśli ktoś się obrazi. Zawsze możesz użyć wyobraźni i pomyśleć, co będzie, jeżeli po Tobie przyjdą następni i postawią kilkadziesiąt masztów balastowych na dachu. Jak będzie wtedy wyglądać Twoja nieruchomość?

    Każdy trzeźwo myślący człowiek zgodzi się chyba z tym, że gdyby wspólnota zgodziła się na montaż anteny, to nie potrzebowałbyś żadnej zgody od operatora na przeprowadzenie swojego kabla w peszlu na odcinku 4 m. Co najwyżej, mógłbyś potrzebować konsultacji z operatorem w temacie warunków technicznych przeprowadzenia kabla tak, żeby nie uszkodzić ich przewodów, ale na pewno nie ich zgody, za wyjątkiem sytuacji, w której nie ma warunków do przeprowadzenia kabla, bo np. przekrój peszla (przewodu osłonowego) jest za mały i Twój kabel po prostu się nie zmieści.
    w świetle przepisów administracja nie ma prawa ograniczać swobodnego dostępu do usług wybranego operatora?
    Zapewne nikt Ci nie ogranicza swobodnego dostępu do usług wybranego operatora. Wybrany został ten konkretny operator i najpewniej możesz z niego korzystać bez żadnych ograniczeń. A że został wybrany przez ogół właścicieli większością głosów ten operator i niekoniecznie przez Ciebie, bo może chciałeś innego, to trudno. Decyduje wola większości. KubaP napisałby Ci zaraz, że jak Ci się nie podoba konieczność dostosowania się do ogółu (bo np. Twój wrodzony indywidualizm Ci na to nie pozwala), to sprzedaj mieszkanie i wyprowadź się do domu jednorodzinnego. Tam będziesz sam decydował o wszystkim i nikt nie będzie Ci się wchrzaniał, ani dyktował, jaką masz oglądać telewizję.
    Nelson234: Obecnie w tym bloku jest dostępny tylko jeden operator telewizji, upc.
    Tak to się właśnie robi wszędzie. Wybiera się jednego. Nie ma, że trzech albo czterech i są trzy albo cztery niezależne instalacje w budynku.

    P.S. Odradzam Ci słuchanie porad tych "doradców" forum, którzy twierdzą, że nikogo nie musisz pytać o zgodę, że niby jesteś u siebie. Oni tylko tutaj na forum tak pyskują. W prawdziwym życiu te nadęte baloniki zapewne są trochę mniejsze i jakby bardziej przykurczone.
    Żyjesz w nieruchomości wielolokalowej, która poza Twoim lokalem stanowi współwłasność wszystkich właścicieli. Gdyby nawet prawo nie narzucało takiej konieczności (a należy wystąpić o zgodę), to nakazywałaby to zwykła ludzka przyzwoitość.

    Pozdr.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Zgadzam się ze wszystkim co powyżej napisał wp44.

    Błąd wspólnoty/dewelopera, a może nie błąd, tylko warunki i okoliczności techniczne, sprawiły że dokonano wyboru tylko jednego operatora i montażu tylko jednej instalacji TV. Taki stan rzeczy jeszcze nie narusza twojego prawa do informacji.

    Zarząd wspólnoty pewnie nie chce dekorowania dachu antenami, tylko niestety argument, że jakiś peszel należy do UPC to zwykła spychologia. UPC nie ma tu nic do rzeczy, bo z kabla i peszla UPC i tak nie skorzystasz.
    Odpowiadają odmownie za pomocą fałszywej argumentacji.

    Sama ustawa o wspieraniu nie gwarantuje właścicielom lokali wyboru operatora, więc albo uzyskasz zgodę zarządu, albo zrobisz samowolkę na korytarzu.

    Zaproponuj wspólnocie montaż drugiej anteny zbiorczej satelitarnej. UPC nie ma wyłączności na dostarczanie sygnału do waszego budynku.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    wp44: Ma prawo odmówić zgody, lecz nie administracja, tylko wspólnota, czyli ogół właścicieli. Jedynie argumentacja jest głupia, bo wspólnota powinna Ci odpowiedzieć wprost, że nie życzy sobie oszpecania budynku tylko dlatego, że jeden właściciel ma widzimisię i nie chce telewizji z dostępnego kabla, tylko chce telewizję po swojemu.
    zarząd wspólnoty, jednoosobowy, scedował swoje obowiązki na administrację osiedla...

    Nowy doklejony: 11.01.17 10:05
    blazejh: Zaproponuj wspólnocie montaż drugiej anteny zbiorczej satelitarnej. UPC nie ma wyłączności na dostarczanie sygnału do waszego budynku.
    na blokach budowanych w późniejszym okresie na tym osiedlu, anteny zbiorcze już są, natomiast w bloku, w którym mieszkam administracja nie planuje montażu żadnej anteny zbiorczej... chętnie bym skorzystał zamiast bawić się w indywidualny montaż. Peszle, w zasadzie jeden (tylko tyle jest doprowadzonych ze skrzynki TV na korytarzu do mieszkania) udostępnione jednemu operatorowi, upc...

    Nowy doklejony: 11.01.17 10:11
    KubaP: Czy ty aby jesteś właścicielem lokalu czy tylko najemcą tego lokalu?
    jestem właścicielem... i co, zmienia to coś?
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    nelson234: chętnie bym skorzystał zamiast bawić się w indywidualny montaż
    No i o to chodzi! To jest właśnie dobry kierunek. Trzeba popytać sąsiadów i dowiedzieć się, czy są inni chętni oprócz Ciebie na antenę satelitarną zbiorczą. Jestem przekonany, że znajdzie się wielu chętnych, nawet jeśli nie chcą korzystać, albo nie od razu. Każdy lubi mieć wybór. Trzeba tylko uświadomić sąsiadom, że jeśli nawet nie potrzebują teraz, to może się coś zmienić w przyszłości, albo po prostu będą mieć pod ręką alternatywną opcję. Może być też tak, że jeśli operator UPC zostanie poinformowany, że macie alternatywę, to dostaniecie korzystniejszą ofertę dla nieruchomości. Widzę dużo korzyści, nawet dla tych, którzy nie będą chętni na antenę.

    Należy przygotować projekt uchwały i poddać go pod głosowanie w trybie indywidualnego zbierania głosów. Jeśli większość będzie na tak w kwestii montażu, to zapewniam Cię, że zdanie tej Twojej "administracji" nie będzie miało żadnego znaczenia.
    Decydujecie Wy, jako właściciele i nikt inny. Pozdr.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Załóżmy że macie standardową umowę z UPC.

    Jest tam zapis:"Wybudowana lub nabyta przez UPC infrastruktura telekomunikacyjna na terenie nieruchomości, w tym urządzenia i instalacje kablowe, wchodzi w skład przedsiębiorstwa UPC."

    Z tego co piszesz UPC nie poprowadziła niczego natynkowo po oddaniu budynku w użytkowanie, więc instalacja aż do mieszkania jest wspólnoty i zarząd tu nie ma racji spychając sprawę na UPC.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    wp44: Ma prawo odmówić zgody
    To jest wprowadzanie użytkownika Forum w błąd.
    Wspólnota nie jest upoważniona do wydawania zgody właścicielowi na montaż anteny.
    Wspólnota jest zobowiązana(tzw. prawo do anteny) ustalić szczegóły techniczne montażu anteny i doprowadzenia sygnału.
    Właściciel nie ma też obowiązku korzystać z istniejącej sieci innego operatora.
    Mówią o tym określone przepisy, są orzeczenia sądowe - to nie moje wymysły, to już było ćwiczone we wspólnotach, także w innych krajach UE.
    "Takim przykładem może być wyrok gdańskiego Sądu Apelacyjnego z 2009 roku, który uchylił uchwałę wspólnoty mieszkaniowej. Jej zapisy były tak skonstruowane, że właściciel lokalu chcąc zainstalować antenę satelitarną musiał otrzymać zgodę od zarządcy oraz zawrzeć umowę i płacić za korzystanie z tzw. nieruchomości wspólnej."
    http://finanse.wp.pl/kat,1033699,title,Zakazuja-ci-wieszac-antene-Podaj-ich-do-sadu,wid,15285740,wiadomosc.html?ticaid=1186d0
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    kasander: To jest wprowadzanie użytkownika Forum w błąd.
    To jest dobra, życzliwa rada, jak uniknąć etykietki pieniacza, jak być dobrym sąsiadem i jak koegzystować z innymi w zgodzie pod jednym dachem. W błąd wprowadzasz Ty.
    kasander: Wspólnota nie jest upoważniona do wydawania zgody właścicielowi na montaż anteny.
    Ogół właścicieli ma pełne prawo decydować o tym, co będzie montowane na ich dachu, a co nie.
    kasander: Wspólnota jest zobowiązana (tzw. prawo do anteny) ustalić szczegóły techniczne montażu anteny i doprowadzenia sygnału.
    Absurd. Wspólnota nie jest zobowiązana do niczego takiego. Nikt nie ma prawa zmusić właścicieli lokali do zajmowania się wydawaniem jakichkolwiek warunków technicznych do czegokolwiek, zwłaszcza, że właściciele nie mają żadnego obowiązku na tym się znać. Jeśli są wymagane jakiekolwiek warunki techniczne, to zainteresowany sam powinien zapewnić ich uzyskanie własnym staraniem i na własny koszt od uprawnionych osób lub instytucji.
    kasander: Właściciel nie ma też obowiązku korzystać z istniejącej sieci innego operatora.
    Ktoś tak twierdzi? Ja idę o krok dalej - właściciel nie ma też obowiązku korzystać z usług jakiegokolwiek operatora.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Ktoś tak twierdzi?
    Niejaki wp44:
    Wybrany został ten konkretny operator i najpewniej możesz z niego korzystać bez żadnych ograniczeń. A że został wybrany przez ogół właścicieli większością głosów ten operator i niekoniecznie przez Ciebie, bo może chciałeś innego, to trudno. Decyduje wola większości. KubaP napisałby Ci zaraz, że jak Ci się nie podoba konieczność dostosowania się do ogółu (bo np. Twój wrodzony indywidualizm Ci na to nie pozwala), to sprzedaj mieszkanie i wyprowadź się do domu jednorodzinnego. Tam będziesz sam decydował o wszystkim i nikt nie będzie Ci się wchrzaniał, ani dyktował, jaką masz oglądać telewizję.
    Absurd.
    - bez komentarza, proszę zapoznać się z obowiązującym w tej kwestii prawem i jednolitym orzecznictwem.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wp44: To jest dobra, życzliwa rada, jak uniknąć etykietki pieniacza, jak być dobrym sąsiadem i jak koegzystować z innymi w zgodzie pod jednym dachem. W błąd wprowadzasz Ty.
    chyba nie doczytałeś wszystkiego... zarząd wspólnoty (jednoosobowy) scedował swoje obowiązki na administrację... czyli w praktyce administracja rządzi, chyba, że jakimś cudem uda się coś podobnego przegłosować.
    ja nie dostałem odmowy od ogółu właścicieli, tylko od administracji, która pełni obowiązki zarządu wspólnoty.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    nelson234: chyba nie doczytałeś wszystkiego...
    Chyba jednak doczytałem wszystko. Niestety, nie rozumiem jednego: piszesz, że "w praktyce administracja rządzi". Prawdopodobnie piszesz po niemiecku, albo po holendersku. W przeciwnym razie przecież bym zrozumiał - w końcu nie jestem taki głupi, na jakiego wyglądam.
    nelson234: ja nie dostałem odmowy od ogółu właścicieli, tylko od administracji, która pełni obowiązki zarządu wspólnoty.
    No i bardzo dobrze. To teraz weź i zapytaj właścicieli, czyli Twoich sąsiadów, nie oglądając się na administrację, czy mają coś przeciw temu, żebyś sobie ustawił na dachu maszt balastowy z anteną satelitarną. Wspomnij jedynie, że Twój maszt balastowy będzie miał trzy podpory, w każdej po trzy bloki fundamentowe, a każdy blok o masie ok. 25 kg, łącznie ok. 225 kg, albo coś w ten deseń, a do tego masa samej konstrukcji ok. 10-15 kg, czyli łącznie coś koło 240 kg. To tak na wypadek, gdyby wielu chciało pójść w Twoje ślady. Napisałeś wcześniej, że Twój montaż byłby bezinwazyjny, co jest oczywiście nieprawdą. Otóż, jest inwazyjny, że hej.

    Pomysł Blazejh-a, żeby zaproponować wspólnocie jeden maszt z anteną zbiorczą uważam w tym kontekście za bardzo dobry. Pozdr.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Napisałeś wcześniej, że Twój montaż byłby bezinwazyjny, co jest oczywiście nieprawdą. Otóż, jest inwazyjny, że hej
    nie do końca... napisałem, że monter zaproponował użycie takiego masztu bezinwazyjnego - przyjrzyj się konstrukcji.
    Mogę się mylić, ale myślę, że każdy z betonowych błoków nie będzie miał więcej niż 20kg (jest ich 4) + masa tego masztu (max 5kg) to całkowita waga +/- 85kg, mniej więcej waga jednej człowieki :-). Ułożenie jakiejś płyty pod samym masztem wystarczająco zabezpiecza dach rozkładając równomiernie nacisk, ale czy jest to konieczne?... to zależy od rodzaju pokrycia dachu.
    oczywiście całkowicie bezinwazyjny byłby wtedy, gdyby w ogóle nie dotykał dachu, unosząc się nad nim :-)...
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nelson234: monter zaproponował użycie takiego masztu bezinwazyjnego - przyjrzyj się konstrukcji.
    Wiesz, może ja nie jestem taki mądry jak ten Twój monter, a może po prostu za dużo czytam, ale właśnie przeczytałem, że ten maszt nie jest przeznaczony do montażu anten satelitarnych. To jest wg mnie maszt do montażu zwykłych anten telewizyjnych lub radiowych.

    Przyjacielu, musisz sobie uświadomić, że antena satelitarna, to jest talerz, na który występuje całkiem spore parcie wiatru po stronie nawietrznej i ssanie po stronie zawietrznej. Chyba nie chciałbyś, żeby podczas wichury Twój maszt sfrunął z dachu razem z anteną, niczym jakiś Piotruś Pan. Nie chciałaby zapewne tego również potencjalna ofiara takiego zrzutu.

    Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli odbiję piłeczkę i napiszę, żebyś to jednak Ty się przyjrzał konstrukcji.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Hmm... dzięki, że zwróciłeś na to uwagę. Wygląda na to, że monter będzie musiał uzasadnić wybór tego masztu :-)... żeby było śmieszniej, monter polecony przez administrację osiedla :-).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: CYTUJE Nelsona234:
    Nelson234: Czuję, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.

    Przykład manipulacji. Nelson234 powyższego zdania NIGDY nie napisał... :wink:
    elan124, ja wiem. że tobie już odbija na moje wpisy . Jak już cóś cytujesz to cytuj zgodnie z oryginałem
    [cite] nelson234:[/cite]
    Czuje, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją.
    Z tego co udało mi się na razie ustalić to jest dokładnie tak jak piszesz.
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7443/zgoda-administracji-na-montaz-anteny-na-dachu/#Item_15
    Tak więc mamy przykład manipulacji wpisami przez użytkownika elan124

    [cite] nelson234:[/cite]Hmm... dzięki, że zwróciłeś na to uwagę. Wygląda na to, że monter będzie musiał uzasadnić wybór tego masztu :-)... żeby było śmieszniej, monter polecony przez administrację osiedla :bigsmile:.
    czy to jakieś przestępstwo?
    grunt że będziesz miał to czego żądasz
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    KubaP: Elan124, ja wiem. że tobie już odbija na moje wpisy . Jak już cóś cytujesz to cytuj zgodnie z oryginałem
    Toć przecież cytuję zgodnie z ORYGINAŁEM. Nelson234 nie jest autorem tego zdania: " Czuję, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją". Jak jest inaczej to udowodnij ... :tongue:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Cymbalistów było wielu ...
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: Elan124, ja wiem. że tobie już odbija na moje wpisy . Jak już cóś cytujesz to cytuj zgodnie z oryginałem
    Toć przecież cytuję zgodnie z ORYGINAŁEM. Nelson234 nie jest autorem tego zdania: " Czuję, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją".

    Jak jest inaczej to udowodnij ... :tongue:
    Nelson234 zacytował go w swoim wpisie ... ja zacytowałem Nelson234 w oryginale
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7443/zgoda-administracji-na-montaz-anteny-na-dachu/#Item_15
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    ja zacytowałem Nelson234 w oryginale
    Oryginał jest zawsze JEDEN i to taki (innego NIE MA): "Elan124 : "Czuję, że u was jest Zarząd Właścicielski, który zlecił część swoich obowiązków firmie administracyjnej zwanej umownie Administracją". A reszta, to twoje - jak zawsze - pierdu, pierdu. Polecam śliwki w kompocie... :bigsmile:
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    KubaP: czy to jakieś przestępstwo?
    grunt że będziesz miał to czego żądasz
    chodziło mi o to, że administracja najpierw odsyła do montera obsługującego osiedle w celu konsultacji, a póżniej kiedy okazuje się, że nie ma wg niego przeszkód w montażu anteny odmawia zgody na ów montaż wymyślając masę przeszkód... jeśli nie ma zgody to nie ma, po co odsyłać po opinię do montera?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wystąpiłem do Administracji z prośbą o zgodę na montaż anteny satelitarnej na dachu, niestety spotkałem się z odmową
    Napisz oficjalne pismo nie do Administracji , lecz do Zarządu WM o wyrażenie zgody na wykonanie twoich przewidzianych czynności, z adnotacją montera ("nie widzę przeszkód w montażu...").
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nelson234: administracja najpierw odsyła do montera obsługującego osiedle w celu konsultacji, a póżniej kiedy okazuje się, że nie ma wg niego przeszkód w montażu anteny odmawia zgody na ów montaż wymyślając masę przeszkód...
    Być może po Twojej konsultacji z monterem ten poszedł do administracji i nagadał jakichś głupot. Tak się czasem dzieje. Również tak mogło być, że Tobie monter powiedział, że nie ma przeszkód, a w administracji powiedział co innego. Tak również często się dzieje. Jak nagadał, to administracja może zmieniła zdanie. Tacy są ludzie i nic na to nie poradzisz.

    O przepraszam - poradzisz. Zrób tak, jak napisał Elan. Pozdr.
  • Opcje
    etherbetherb Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po co monter miałby opowiadać administracji o innych przeszkodach?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Etherb: Po co monter miałby opowiadać administracji o innych przeszkodach ?
    Po to, aby dalej funkcjonować w tym "kołchozie" :bigsmile:
  • Opcje
    nelson234nelson234 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    Dzisiaj ponownie rozmawiałem z panią z administracji i dowiedziałem się, że upc jest właścicielem jedynego peszla na odcinku mieszkanie - szacht. Peszel zostanie udostępniony innym operatorom pod warunkiem, że zgodzi się na to upc... czy to jest w ogóle zgodne z prawem? Wynika z tego, że upc może zablokować każdego operatora w tym bloku. Czy nie powinno być tak, że właścicielem peszli jest wspólnota, administracja czy ktokolwiek, ale reprezentujący wspólnotę?
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano stycznia 2017
    nelson234: czy to jest w ogóle zgodne z prawem?
    Czy jest zgodne z prawem, to niech się wypowiedzą prawnicy. Dla mnie taka sytuacja byłaby nie do zaakceptowania. Rozumiem, że infrastruktura: przewody, urządzenia, jakieś tam wzmacniacze, rozgałęźniki itp., ale przestrzeń instalacyjna, to już jest trochę po marginesie.
    Czy nie powinno być tak, że właścicielem peszli jest wspólnota
    Powinno być. Nie wiesz natomiast, jak się dogadał inwestor z operatorem. Może ich wpuścił na budowę, kiedy nie było jeszcze wylewek, oni położyli swoją infrastrukturę (oczywiście na swój koszt, a jakże) na podstawie jakiejś umowy-porozumienia z inwestorem, no i teraz są właścicielem peszla = jego dysponentem. A inwestor może zalał peszel i zrobił posadzki i zaoszczędził parę złotych. Jeśli masz możliwość, to sprawdź to gdzieś.

    A nie masz innej możliwości, niż ten peszel, żeś się na niego tak uparł? Może korytko instalacyjne, albo bruzda ścienna nad posadzką, jeśli korytko miałoby oszpecić klatkę schodową? 4 m, to nie jest znowu tak dużo.
    A może najpierw zadzwoń do UPC i powiedz, że chcesz położyć swój przewód w ich peszlu i zobaczysz, co oni na to odpowiedzą. Nie trzeba z góry zakładać, że Cię będą blokować. Zresztą Ty nie jesteś inny operator, tylko odbiorca. Nie jesteś konkurencją dla UPC : )

    Pozdr.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.