Czy pomieszczenie niezagospodarowane we WM jest nieruchomością wspólną?
Ange-lisica
Użytkownik
Początkowo było to pomieszczenie przeznaczone dla firmy ochroniarskiej. Odkąd zainstalowano monitoring, firma ochroniarska przestała być potrzebna i pomieszczenie stoi puste. Jedynie w poniedziałki po południu pomieszczenie pełni funkcję dyżurki dla administratora.
Wobec tego zastanawiam się, czy można powiedzieć, że pomieszczenie jest nieruchomością wspólną? A może jest nieruchomością wspólną tylko w poniedziałki?
Jeśli nie jest nieruchomością wspólną, to czym jest w poniedziałki, a czym w innym czasie? I kto może korzystać z tego pomieszczenia i kiedy?
Wobec tego zastanawiam się, czy można powiedzieć, że pomieszczenie jest nieruchomością wspólną? A może jest nieruchomością wspólną tylko w poniedziałki?
Jeśli nie jest nieruchomością wspólną, to czym jest w poniedziałki, a czym w innym czasie? I kto może korzystać z tego pomieszczenia i kiedy?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Gdzieś przeczytałam, że czynnikiem wskazującym na uznanie danego elementu (pomieszczenia) za nieruchomość wspólną jest ustalenie, czy służy on zaspokajaniu potrzeb całej wspólnoty, czy wyłącznie poszczególnych właścicieli lokali.
W poniedziałki (przez 1 godzinę) administrator świadczy swoje usługi dla zaspokojenia potrzeb całej wspólnoty. W związku z tym wydaje się, że niezależnie od tego co jest napisane w AN lub innych dokumentach oraz niezależnie od tego czy była podjęta uchwała o przeznaczeniu omawianego pomieszczenia, pomieszczenie staje się (na tę jedną godzinę) nieruchomością wspólną. Pomieszczenie jest z dużymi oknami na dwóch ścianach. Nie wiem kto chciałby wynająć tak widokowe pomieszczenie. Poza tym dobrze jest "mieć na oku" administratora w poniedziałki. W zimie, gdy w pomieszczeniu są włączone światła, to administrator nie wie kto go obserwuje, więc nie może się potem wykpić tym, że tak strasznie ciężko pracował przez 1 godzinę, skoro siedział i z nudów wyciągał baby z nosa
Ustalenie czy pomieszczenie jest nw nie jest o wiele prostsze, bo właściciela pomieszczenia ustalasz na podstawie dokumentów. Np. z księgi wieczystej, z aktów, ewentualnie z projektu budowlanego.
Tu nie badasz sposobu użytkowania czy przeznaczenia danego pomieszczenia. Takie wnioski mogą być bardzo mylące, bo np. to że siedział kiedyś tam ochroniarz nie znaczy, że jest to pomieszczenie wspólne. Albo jedna z komórek lokatorskich nie jest pomieszczeniem wspólnym.
A tak na marginesie, to jaka jest różnica między zarządcą nieruchomości (przy słówku "nieruchomość", to nawet nie ma zlepku słów "nieruchomość wspólna"), a zarządem wspólnoty?
Zarządca nieruchomości zrządza nieruchomością, a zarząd kieruje wspólnotą i ją reprezentuje. Czyli czynnik ludzki występuje tylko w przypadku zarządu wybranego na podstawie art. 20 ust. 1. Zarząd ma do czynienia z ludźmi, zarządca tylko z nieruchomością. Zasadnicza jest ta różnica. :kwasny: Dobrych zarządców proszę o nie-branie tego do siebie. Ciebie Błażej też o to proszę.
Tak. Poczytuję, jeśli jest czas..
Art. 29.1e. Zarząd lub Zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, może żądać od właścicieli lokali okazania dokumentów potwierdzających prawo własności lokali.
Art. 30.1. Zarząd lub Zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1.
Art. 30.2.2. Ocena pracy Zarządu lub Zarządcy, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1.[/color]