Wazność zebrania rocznego

kemot586kemot586 Użytkownik
Witam,
w tym tygodniu odbyło się w mojej wspólnocie zebranie roczne. Niby nic szczególnego, jednak zastanowiła mnie jedna rzecz, która poddaje w wątpliwość moją ocenę jego ważności.
Zebranie odbyło się zgodnie ze wszystkimi procedurami. Mieszkańcy otrzymali zawiadomienia na tydzień przed. Dostali do ręki zaproszenie z terminem, porządkiem zebrania, standardowymi uchwałami (plan gospodarczy, absolutoria) i uchwałami dodatkowymi. Na zebraniu został wybrany protokolant i przewodniczący zebrania.
Na zebraniu był obecny administrator, zarząd i oczywiście garstka mieszkańców. Zebranie zostało otwarte. Kiedy doszło do omawiania uchwał wywiązała się dyskusja dotycząca sprawozdania za ubiegły rok (zarząd do końca nie był w stanie wytłumaczyć skąd wynika w pewnym miejscu wysoka kwota - ale to chyba nie jest ważne). W wyniku tej dyskusji obecni mieszkańcy podjęli decyzję, że nie będą głosowane przygotowane żadne uchwały. Zdecydował również o przesunięciu zebrania na kwiecień. Oczywiście uchwały zostały omówione do końca bez głosowania a zebranie następnie zamknięte przez przewodniczącego.
No i teraz właśnie mam pytanie czy owe zebranie jest ważne? (Uchwały miały być głosowane na zebraniu i w trybie indywidualnego zbierania podpisów.)
Jeżeli zebranie jest ważne to następne nie ma już (chyba) sensu, tym bardziej, że musiałoby być zwołane (chyba) decyzją 1/10 udziałów w nieruchomości. A może jednak jest ważne?

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kemot586: W wyniku tej dyskusji obecni mieszkańcy podjęli decyzję, że nie będą głosowane przygotowane żadne uchwały
    Mieszkańcy nie mają nic do gadania, chyba tu chodzi o właścicieli lokali ? W jakiej formie właściciele podjęli tą decyzję, w formie uchwały ?
    Kemot586: No i teraz właśnie mam pytanie czy owe zebranie jest ważne ?
    Zebranie jest ważne. Uchwały możecie podjąć albo w innym terminie albo teraz metodą po kolędzie.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i teraz właśnie mam pytanie czy owe zebranie jest ważne?
    Jako że nigdzie nie jest określone jak powinno przebiegać zebranie właścicieli, dopuszczalna jest każda forma zebrania.
    Nawet jak na zebranie zwołane pod trzepakiem przyjdzie 2-3 właścicieli to też będzie to zebranie właścicieli.
    W UoWL a także w życiu wspólnotowym nie funkcjonuje pojęcie ważności zebrania właścicieli.
  • Opcje
    kemot586kemot586 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za odpowiedzi. Rzeczywiście źle się wyraziłem. Przepraszam. Chodzi oczywiście o właścicieli a nie mieszkańców.
    Właściciele na tym zebraniu podejmowali decyzję w kwestii nie głosowania nad uchwałami poprzez podniesienie ręki. Dodam, że na ok. 200 lokali przybyło na zebranie ok. 25 właścicieli.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano marca 2017
    Kemot586: Na ok. 200 lokali przybyło na zebranie ok. 25 właścicieli.
    No i co z tego. Jak będzie głosowanie, to część właścicieli będzie głosowała na zebraniu, a później - w określonym terminie - do pozostałych przyjdzie Zarząd.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zebrania we wspólnocie mogą się odbywać nawet co tydzień - to nie ma znaczenia.
    Ważne są uchwały.
    Ustawa wymaga, by zebranie odbyło się "co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku" i na tym zebraniu muszą uchwalić plan gospodarczy.
    A jak właściciele zwołają zebranie później? Nic się nie stanie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano marca 2017
    [cite] kemot586:[/cite] No i teraz właśnie mam pytanie
    czy owe zebranie jest ważne? (Uchwały miały być głosowane na zebraniu i w trybie indywidualnego zbierania podpisów głosów.)
    a dlaczego miałoby być nie ważne? Jest ważne, ale nie uchwalono uchwał .
    [b]Art. 23[/b]. 1. Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
    
    [cite] kemot586:[/cite] Właściciele na tym zebraniu podejmowali decyzję w kwestii nie głosowania nad uchwałami poprzez podniesienie ręki.
    głosowania "porządkowe" tak się odbywają, głosują ci, co przychodzą na zebrania Działacie na swoja szkodę , ale to inna bajka , Polak to potrafi.
    [cite] kemot586:[/cite] Dostali do ręki zaproszenie z terminem, porządkiem zebrania,
    Dodam, że na ok. 200 lokali przybyło na zebranie ok. 25 właścicieli.
    jak dostali "zaproszenie" to się nie dziwie, że nie przyszli, nie mieli obowiązku , o zebraniu wysyła się zawiadomienie a to skutkuje obowiązkiem dla właściciela lokalu. aby w nim być reprezentowanym albo osobiście albo na podstawie pełnomocnictwa rodzajowego.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    Fanta236Fanta236 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    ...Dostali do ręki zaproszenie z terminem, porządkiem zebrania,
    KubaP ...A co gdy nie wszyscy dostają zawiadomienie ? Zebrania i uchwały podjęte na takich są ważne ? U mnie było już z 15 zebrań w sumie, a ja mam tylko 4 powiadomienia..I co ?
    A bywało ze naklejane było ogłoszenie na drzwi..z infor. zebranie w dniu..godzina i miejsce ogródek Pana XY lub garaż lub NAWET MIEJSCA NIE BYŁO PODANEGO.albo pikali do drzwi..zebranie jutro..Podpis Pani Prezes XY ;)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    [cite] Fanta236:[/cite]...Dostali do ręki zaproszenie z terminem, porządkiem zebrania,
    wiesz jeden z prawników mi powiedział, że "zaprosić" to sobie mogą na herbatkę do cioci .
    Właściciel powinien dostać "zawiadomienie o zebraniu" i tego się trzymam.
    Art. 32. 1. [b]O zebraniu ogółu właścicieli lokali zarząd lub zarządca,[/b] któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, [b][color=#f00]zawiadamia[/color][/b] każdego właściciela lokalu na piśmie przynajmniej na tydzień przed terminem zebrania.
    
    nic tu nie ma o zapraszaniu . "Zaproszenie" to nie jest właściwa forma.

    [cite] Fanta236:[/cite]KubaP ...A co gdy nie wszyscy dostają zawiadomienie ?
    Zebrania i uchwały podjęte na takich są ważne ?
    U mnie było już z 15 zebrań w sumie, a ja mam tylko 4 powiadomienia..
    I co ?
    to jest odwieczny problem po czyjej stronie jest wina, czy po stronie właściciela lokalu, bo podał nieaktualny adres, czy po stronie Zarządu WM ?
    U mnie we WM jest zapisane w Regulaminie WM, że zawiadomienia są dostarczane na adres lokalu oraz wysyłane mailem , uzupełniająco na adresy korespondencyjne, jakie podali właściciele lokali . I z tą ostatnią grupą właścicieli jest zawsze problem.
    [cite] Fanta236:[/cite]A bywało ze naklejane było ogłoszenie na drzwi..z infor. zebranie w dniu..godzina i miejsce ogródek Pana XY
    lub garaż lub NAWET MIEJSCA NIE BYŁO PODANEGO.
    albo pikali do drzwi..zebranie jutro..
    Podpis Pani Prezes XY ;)
    na temat patologicznych zachowań nie będę się wypowiadał , ale na to sami właściciele lokali pozwalają , i uważam , że to jest właśnie ich wina .
  • Opcje
    Fanta236Fanta236 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No właśnie ja nie chce się godzić na Patologie..i jestem wróg...To ja walczę o pewne rzeczy, nikt inny, bo się dogadują..adres maja aktualny od początku, tylko nie znają się.
    Zawiadomienie wiem..złe zacytowałam. Regulaminu to moja wspólnota nie zna i chyba nie czytała, bo go nie przestrzega ;) i sama sobie zaprzecza.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Fanta236:[/cite]No właśnie ja nie chce się godzić na Patologie..i jestem wróg...To ja walczę o pewne rzeczy, nikt inny, bo się dogadują..adres maja aktualny od początku, tylko nie znają się.
    Zawiadomienie wiem..złe zacytowałam. Regulaminu to moja wspólnota nie zna i chyba nie czytała, bo go nie przestrzega ;) i sama sobie zaprzecza.
    w pojedynkę się "bitwy" z patologią nie wygrywa ... musisz mieć "armie niezadowolonych"
  • Opcje
    Fanta236Fanta236 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wygram...jeśli wiem ze robią wszystko nie zgodnie z prawem i ustawami....i z własnym regulaminem. Na co wskazują dokumenty. Jeśli się nie znają i tak prowadza jak im się podoba, samowolka. To zarząd i właściciele się nie znają,w moim przypadku, tylko sad im ma mówić jak maja prowadzić wspólnotę. Najgorzej jak ktoś myśli ze ma władze, jeszcze trochę i wejdą mi z butami do domu..bo im wolno. Bo taka uchwala i już. Nie wolno się poddawać.
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jeszcze trochę i wejdą mi z butami do domu..bo im wolno
    to nie sen ale real
    Art.13. 2. [b]Na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu,[/b] ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.
    
  • Opcje
    Fanta236Fanta236 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Miałam to w głowie ....To było w "'..nie dosłownie ;) ..bo to każdy wie ze trzeba udostępnić..chodziło mi ze będą mi w domu zarządzać może jak mam postawić meble..i jak na wc siadać...kiedyś podsłuchałam jak ustalali sobie regulamin...siedzieli przy kawce w ogródeczku...i padały propozycje...a może by ...tak zakazania słuchania muzyki głośniej..w dzień...a może nie.. może tego czy tego zabronimy...a potem ustalenia kto co ma w akcie notarialnym... ( takie moje wspomnienie ;)) No władza daje wszystko.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    [cite] Fanta236:[/cite].a może by ...tak zakazania słuchania muzyki głośniej..w dzień...
    a co byś zrobiła leżąc ciężko chora w łóżku, a sąsiad puszczał taką muzykę, której nie trawisz ...
    byłabyś tak liberalna ? ja wiem młodośc ma swoje przywileje, ale nie jest pępkiem świata...
    [cite] Fanta236:[/cite] No władza daje wszystko.
    daje na tyle, ile mu większość właścicieli lokali pozwoli , a u ciebie pozwala ...
  • Opcje
    dap0dap0 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zgodnie z przepisami coroczne zebranie właścicieli lokali WM powinno się odbyć do końca I kw. roku. W naszej WM nie odbyło się, a zarządca budynku WM tłumaczy, że nie są gotowe papiery księgowe i nie potrafi powiedzieć kiedy będzie zwołane to zebranie, podał kolejny z rzędu już termin około połowy maja. Czy przepisy nie określają kar (sankcji) za niewywiązywanie się z obowiązków zarządcy budynku WM jak i osób reprezentujących właścicieli lokali (mam na myśli przewodniczącego i jego zastępcę)?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    Dap0: Zgodnie z przepisami coroczne zebranie właścicieli lokali WM powinno się odbyć do końca I kw. roku.
    Nie ma takiego przepisu, ale jest informacja o tym, że w myśl art. 30.3. "Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany zwoływać zebranie ogółu właścicieli lokali co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku".

    Zebranie można zwołać w marcu a odbyć się może i w maju...
  • Opcje
    dap0dap0 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za odpowiedź. Pozostaje jeszcze wyjaśnienie, czym jest zwołanie zebrania jeśli nie jest ten termin tożsamy z odbyciem zebrania.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Temat - rzeka. Ustawa, podając termin, mówi o zwołaniu, a nie o zorganizowaniu zebrania w I kwartale. Nie podaje przy tym żadnej granicznej daty, w której zebranie musi się odbyć. Dlatego wiele zarządów i zarządców WM - nie zdążając przygotować i zorganizować zebrania przed końcem marca - stara się dotrzymywać terminu jedynie zwoływania zebrań.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    [cite] dap0:[/cite]Zgodnie z przepisami coroczne zebranie właścicieli lokali WM powinno się odbyć do końca I kw. roku.

    W naszej WM nie odbyło się, a zarządca budynku WM tłumaczy, że nie są gotowe papiery księgowe i nie potrafi powiedzieć kiedy będzie zwołane to zebranie, podał kolejny z rzędu już termin około połowy maja.

    Czy przepisy nie określają kar (sankcji) za niewywiązywanie się z obowiązków zarządcy budynku WM jak i osób reprezentujących właścicieli lokali (mam na myśli przewodniczącego i jego zastępcę)?
    jedyną karą... jest rozwiązania umowy na obsługę Waszej Wspólnoty.
    [cite] dap0:[/cite] Pozostaje jeszcze wyjaśnienie, czym jest zwołanie zebrania jeśli nie jest ten termin tożsamy z odbyciem zebrania.
    Zwołanie zebrania = zorganizowanie i przeprowadzenie.
    Lekkie poślizgi się zdarzają ze względu na święta , ferie wypadające w I kwartale, ale żeby w maju , to lekka przesada.

    Filozofów z państwa Escobar na forum nie brakuje, którzy twierdzą, że "zwołanie zebrania" nie jest tożsame z jego "przeprowadzeniem" np. po siedmiu dniach .

    Poniżej opinie " niezależne"
    Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 3 Ustawy o własności lokali (UWL) zarząd lub zarządca wspólnoty mieszkaniowej jest zobowiązany do zwołania zebrania ogółu właścicieli lokali co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku. Zarząd lub zarządca (nie administrator – zarządca nieruchomości) mogą również w razie potrzeby zwołać zebranie ogółu właścicieli (art. 31 lit. a UWL). Zebranie powinno być również zwołane przez zarząd lub zarządcę na wniosek właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości wspólnej (art. 31 lit. b UWL). Wynika więc z powyższego, że generalną zasadą jest zwoływanie zebrania przez zarząd lub zarządcę, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1 UWL
    http://www.administrator24.info/artykul/id3022,zasady-zwolywania-zebran
    

    http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/495848,dwa-tygodnie-na-zwolanie-zebrania-wspolnoty-mieszkaniowej.html

    http://www.gofin.pl/firma/17,2,145,163081,czas-na-zebrania-roczne-we-wspolnotach-mieszkaniowych.html
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] dap0:[/cite]Zgodnie z przepisami coroczne zebranie właścicieli lokali WM powinno się odbyć do końca I kw. roku. W naszej WM nie odbyło się, a zarządca budynku WM tłumaczy, że nie są gotowe papiery księgowe i nie potrafi powiedzieć kiedy będzie zwołane to zebranie, podał kolejny z rzędu już termin około połowy maja. Czy przepisy nie określają kar (sankcji) za niewywiązywanie się z obowiązków zarządcy budynku WM jak i osób reprezentujących właścicieli lokali (mam na myśli przewodniczącego i jego zastępcę)?

    Zebranie powinno odbyć się najdalej do końca marca, to ustawowy obowiązek zarządzających, aby właściwie je przygotowali. Jeżeli chodzi o konsekwencje niewywiązania się z tego obowiązku, to bez wątpienia w takim przypadku będzie mieli do czynienia z nienależytym wykonaniem umowy.

    Niezwołanie zebrania w terminie może skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą - o ile jego brak doprowadzić do jakiś ujemnych następstw, ' organizacyjną - brak absolutorium, zawieszenie, może uzasasadniać ustanowienie zarządcy przymusowego przez sąd.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dap0: Pozostaje jeszcze wyjaśnienie, czym jest zwołanie zebrania jeśli nie jest ten termin tożsamy z odbyciem zebrania.
    Zauważ, że ustawodawca wyraźnie rozgraniczył pojęcia „zwołanie zebrania ” (art. 30 ust. 1 pkt. 3 uowl) i „zawiadomienie o zebraniu” (art. 32.2. uowl: "w zawiadomieniu należy podać dzień, godzinę, miejsce i porządek obrad (...)").
    Niestety na niechlujstwa w uowl nie ma niekiedy rady !
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jest rada. Wystarczy nie interpretować każdego słowa wprost.

    Zwoływanie zebrania z zamiarem jego przeprowadzenia za miesiąc czy dwa to nonsens. Stąd zwołanie w języku ustawy oznacza też odbycie do końca marca. Inna interpretacja jest nadużyciem. Prosty błąd ustawodawcy, ale nie dajmy się zwariować.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    [cite] elan124:[/cite]
    Dap0: Pozostaje jeszcze wyjaśnienie, czym jest zwołanie zebrania jeśli nie jest ten termin tożsamy z odbyciem zebrania.
    Zauważ, że ustawodawca wyraźnie rozgraniczył pojęcia „zwołanie zebrania ” (art. 30 ust. 1 pkt. 3 uowl) i „zawiadomienie o zebraniu” (art. 32.2. uowl: "w zawiadomieniu należy podać dzień, godzinę, miejsce i porządek obrad (...)").
    A może ustawodawca nie miał pojęcia, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie z uporem maniaka analizował znaczenie pojęć, po to by manipulować nimi na własne potrzeby?
    Według mnie ustawodawca nic nie rozgraniczył, ponieważ nie podał znaczenia tych pojęć w rozumieniu ustawy.
    (...)
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    Według mnie ustawodawca nic nie rozgraniczył, ponieważ nie podał znaczenia tych pojęć w rozumieniu ustawy.
    ale czy aby taki "słowniczek" jest potrzebny (?) , czy ludzie w 21 wieku są pierwotniakami ?

    To, że populiści chcą narzucać ton , nie oznacza, że tak ma być . Każdy rozum ma i znaczenia słów zna, a jak ma z tym kłopot, zawsze może spytać profesjonalistów.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    Zwoływanie zebrania z zamiarem jego przeprowadzenia za miesiąc czy dwa to nonsens.
    Dokładnie tak. To nie powinno podlegać dyskusji.
    Skoro zarząd nie wyrabia się ze zwołaniem zebrania to wiadomo co powinni właściciele zrobić.

    Swoją drogą, źródłem większości zapisów UoWL jest Rozp. Prezydenta RP z 1934 r. - w nim o zebraniach było tak:
    art. 6. Zwyczajne zebranie właścicieli lokali powinno się odbyć w terminie dwóch miesięcy po upływie roku kalendarzowego...
    art. 7. Nadzwyczajne zebranie właścicieli lokali zwołuje się w przypadkach przewidzianych w akcie ustanawiającym odrębną własność lokali, jak również na żądanie...
    - dlaczego w UoWL zrezygnowano w 1994 roku z tak jasnych, prostych i oczywistych zapisów?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Bo za II RP niczego nie uchwalano na kolanie. Legislacja byłe zwykle na bardzo wysokim poziomie.

    Widać, że ogólną konstrukcję tego przepisu w 1994 roku zachowano, tyle że ta z rozporządzenia jest poprawniejsza legislacyjne. Jednoznaczna co do tego, co jest obligatoryjne.

    Z art. 6 jasno wynikało, że zebranie roczne trzeba odbyć i nie ma przebacz. Roczne zebranie musiało być więc nie tylko zwołane (jest w rozporządzeniu mowa o zawiadomieniu?), ale przede wszystkim odbyte do końca lutego.

    Rozporządzenie nie zmuszało do odbywania innych zebrań niż roczne, więc w 7. art była już mowa tylko o ich zwoływaniu. Zapewne wyłącznie na stylistykę sformułowania samego przepisu art.7 znalazło się tam akurat słowo "zwołuje się", a nie np. "można odbyć".
    Cała norma była zupełnie jasna.
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano kwietnia 2017
    Legislacja byłe zwykle na bardzo wysokim poziomie.
    Czyli współczesna legislacja jest zatem do d... .
    Ale to też dziwne bo wtedy było 16 lat po czarnej dziurze a współcześnie mamy szkół wszelakich bez liku, ludzie rzekomo kształceni, praktykowali ponoć u najlepszych, sami specjaliści, wszechstronne konsultacje się odbywają, nic nie zapada pochopnie, potajemnie itd. - na koniec - 360 plus 100 "najmądrzejszych z mądrych", przebranych i wybranych przez wszystkich ludzi, niektórzy z całymi stadami doradców w każdej dziedzinie i....co?
    Wielkie "G".
    Naród na to wszystko się godzi tak jak właściciele w większości wspólnot godzą się na poniewieranie - to niesamowite!
    To chyba taki zapyziały nasz charakter jako ludzi?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.