Brak dostępu do drogi publicznej, a problem ze zbyciem mieszkań

abadaba7abadaba7 Użytkownik
Dzień dobry,

Wśród członków mojej WM pojawił się ostatnio problem ze sprzedażą mieszkań, którego powodem okazał się brak dostępu działki na której stoi blok do drogi publicznej.

Problem wygląda w ten sposób, że w momencie przenoszenia własności lokali zawierana była z nowymi właścicielami "umowa warunkowa" o przeniesieniu współwłasności działek znajdujących się pomiędzy drogą publiczną, a działką na której posadowiony jest blok. Warunkiem przeniesienia współwłasności było zakończenie przez dewelopera całości inwestycji (osiedla), do czego jednak nigdy nie doszło.

W końcu, kiedy po dwóch latach pierwsi mieszkańcy chcieli sprzedać swoje mieszkania, notariusze wskazywali problem, że w księdze wieczystej założonej dla owych przydrożnych działek nie ma wpisanych żadnych roszczeń ze strony właścicieli lokali, co nie tyle uniemożliwia transakcję, co raczej stawia ewentualnego nabywcę lokalu w sytuacji zakupu nieruchomości z istotną wadą prawną (co również utrudnia np. uzyskanie kredytu). Co więcej, jeden z notariuszy miał się wyrazić, że "umowy warunkowe" straciły swoją ważność. Co prawda w umowie deweloperskiej mam zastrzeżenie, że "Zobowiązany do kupna" (rozumiem, że na podstawie owej wygasłej "umowy warunkowej") do momentu przeniesienia współwłasności w tychże działkach ma prawo do nieodpłatnego korzystania z nich... Ale czy na tej podstawie mogę wnieść roszczenie do KW i mieć pewność, że będę mógł później bez problemu zbyć swoje mieszkanie?

Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi w tym temacie...
Pozdrawiam!

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2019
    notariusze wskazywali problem, że w księdze wieczystej założonej dla owych przydrożnych działek nie ma wpisanych żadnych roszczeń ze strony właścicieli lokali,

    Powinniście jako właściciele lokali wystąpić do sądu o służebność przymusową do tych właścicieli działek gruntowych co odgradzających dostęp do drogi publicznej
    http://bugaj-kancelaria.pl/strona-glowna/nieruchomosci/sluzebnosci-gruntowe-droga-konieczna-pozostale/ 
    
    [b]Służebność gruntowa[/b]
    
    Zgodnie z artykułem 145 Kodeksu cywilnego, [font=Georgia][i][b]„nieruchomość można obciążyć na rzecz właściciela innej nieruchomości (nieruchomości władnącej) prawem, którego treść polega na bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania określonych działań lub uprawnień względem własnej nieruchomości”[/b].
    [/i][/font]
    Zacytowany powyżej przepis zawiera ogólną definicję służebności gruntowej. Upraszczając język ustawy można zatem stwierdzić, że służebność gruntowa sprowadza się najczęściej do tego, iż właściciel nieruchomości obciążonej ma obowiązek tolerowania faktu, iż komuś innemu przysługiwało będzie prawo przejazdu lub przechodu przez jego grunt.
    
  • Opcje
    abadaba7abadaba7 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A czy taką sprawę może założyć Wspólnota, czy to musi być każdy właściciel z osobna?
  • Opcje
    abadaba7abadaba7 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No tak, ale zdaje mi się, że w tym artykule chodzi o ustalenie służebności na własności wspólnej, a nie o wystąpienie zarządu w imieniu członków wspólnoty w celu sądowego ustanowienia służebności na działce sąsiadującej...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] abadaba7:[/cite]No tak, ale zdaje mi się, że w tym artykule chodzi o ustalenie służebności na własności wspólnej, a nie o wystąpienie zarządu w imieniu członków wspólnoty w celu sądowego ustanowienia służebności na działce sąsiadującej...
    to powinni zrobić właściciele lokali.... może pozew zbiorowy
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.