Wniosek o zarząd przymusowy
felus
Użytkownik
Witam. Pomoże ktoś?
Apelacja?
Wniosek o zarząd przymusowy oddalony.
Różne wspólnoty w jednym garze finansowym (naliczanie zaliczek na koszty wspólne łącznie dla wszystkich wspólnot, wspólne dla różnych wspólnot, o różnych działkach i różnych powierzchniach), głosowanie nad przyjęciem uchwał bez możliwości zapoznania się z ich treścią w formie papierowej, obciążanie wnioskodawcy za zużycie energii elektrycznej w garażach i wody na działkach (garaże i działki nie są własnością żadnej wspólnoty), uchwały nieistniejące, spreparowane na potrzeby postępowania. Wniosek oddalony, bo tak chce większość skarżonej wspólnoty, a zarząd przymusowy to zwiększone koszty zarządu - to fakt.
Apelacja?
Wniosek o zarząd przymusowy oddalony.
Różne wspólnoty w jednym garze finansowym (naliczanie zaliczek na koszty wspólne łącznie dla wszystkich wspólnot, wspólne dla różnych wspólnot, o różnych działkach i różnych powierzchniach), głosowanie nad przyjęciem uchwał bez możliwości zapoznania się z ich treścią w formie papierowej, obciążanie wnioskodawcy za zużycie energii elektrycznej w garażach i wody na działkach (garaże i działki nie są własnością żadnej wspólnoty), uchwały nieistniejące, spreparowane na potrzeby postępowania. Wniosek oddalony, bo tak chce większość skarżonej wspólnoty, a zarząd przymusowy to zwiększone koszty zarządu - to fakt.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nowy doklejony: 17.12.19 19:10
A jakim prawem on to zrobił?
Wnioskodawca jest członkiem "skarżonej" wspólnoty.
I pieknie . Wszystko zgodnie z UoWL. W jednej wspolnocie moga być trzy konta ( jak u mnie) . A w trzech wspolnotach może być jedno konto.
Na tym forum jest wielu "zwolenników " takiego rozwiązania.
Dostane pochawłe ?
Czy wniosek trafił do sądu czy jest na etapie sondowania wśród właścicieli lokali?
Jak jest prowadzona ewidencja pozaksięgowa Wspólnoty ? czy odrębnie na każdą WM, czy też jedna wspólna ...
Jak podzielone są udziały w NW : czy 100% zostało podzielone na te dwie nieruchomości ? jedna nieruchomość ma mniej niż 50% a drug a więcej niż 50%
widocznie korzystacie z jednego przyłączą przypisanego do wspólnoty i zarządca rozlicza je jako media dostarczane do tych obiektów .
Uważam, że nie jest to przesłanką do ustanowienie zarządcy przymusowego .
Ja bym poszedł w zmianę zarządcy / składu zarządu
przecież to jest łatwe do sprawdzenia . Każda uchwała winna posiadać kartę do głosowania z podpisami właścicieli jak głosowali , porządny prawnik powinien to wykazać ( fałszowanie podpisów, podpisy właścicielei którzy zmarli , wyjechali z kraju w dniu głosowania , ect)
Wniosek oddalony przez sąd.
Jak jest prowadzona ewidencja pozaksięgowa Wspólnoty ? czy odrębnie na każdą WM, czy też jedna wspólna ...
Ewidencja prowadzona dla wszystkich wspólnot łącznie.
Jak podzielone są udziały w NW : czy 100% zostało podzielone na te dwie nieruchomości ? jedna nieruchomość ma mniej niż 50% a drug a więcej niż 50%
Nie ma uchwały o podziale głosów na poszczególne wspólnoty. widocznie korzystacie z jednego przyłączą przypisanego do wspólnoty i zarządca rozlicza je jako media dostarczane do tych obiektów .
Każda wspólnota ma swój licznik, a garaże mają podliczniki do przyłącza do nierochomości zabudowanej, nie należącej do żadnej wspólnoty. Koszty tej nieruchomości też są we "wspólnym garze"
Uważam, że nie jest to przesłanką do ustanowienie zarządcy przymusowego .
Ja bym poszedł w zmianę zarządcy / składu zarządu
przecież to jest łatwe do sprawdzenia . Każda uchwała winna posiadać kartę do głosowania z podpisami właścicieli jak głosowali , porządny prawnik powinien to wykazać ( fałszowanie podpisów, podpisy właścicielei którzy zmarli , wyjechali z kraju w dniu głosowania , ect)[/quote]
Żadna z tych uchwał przedstawionych w sądzie, nie posiada kart do głosowania, bo nie miała formy papierowej w dniu głosowania, a głosowanie było nad uchwałami "opowiadanymi"
nie rozumiemy się . Chodzi o udział z aktu notarialnego czy suma tych dwóch WM
gra konta bankowego to jedno , a prowadzenie ewidencji księgowe to drugie . jeżeli ewidencja księgowa jest prowadzona oddzielnie, to jest to zgodnie z prawem
sąd ropatruje dowody . Dowodem jest karta do głosowania , która wraz z uchwałą stanowi całość , jak do uchwały nie dołączyli kart do głosowania to można to ponieść w sądzie, że takiej uchwały nie było.
1. Powtarzam, nie ma żadnej notarialnej czy nienotarialnej uchwały o połączeniu wspólnot, w tym jedna mała.
2. Nie o wspólne konto chodzi, a o wspólną ewidencję księgowa dla kilku wspólnot i trzech nieruchomości zabudowanych, nie będących własnością żadnej wspólnoty. Np. Pan z trzema sąsiadami i dwoma sąsiadkami wpłacacie do jednego portfela, Pan najwięcej, bo więcej zarabia, a z portfela bierze każdy, bo ma swoje potrzeby i biorą też na opłatę abo tv, a Pan, mimo że tv nie ma, musi Pan płacić. Na koniec roku, jeśli jest nadwyżka, to bez pytania Pana o zgodę, kasa zasila kolejny rok.
4. Treść uchwał podejmowanych jest "relacjonowana", a nie pisana, coś jak: proponuję, żebyśmy jutro poszli na spacer, bo ma być słonecznie, kto jest za, a kto przeciw.
5. Nie ma list głosowania za uchwałą, a jest lista obecności. Poza tym, uznawane jest "podniesienie ręki" przez osoby nie będące członkami żadnej wspólnoty i bez pełnomocnictwa, jako jeden ważny głos, tak samo przy współwłasnościach małżeńskich, albo rodzic-dziecko.
Pozdrawiam.
wspólna ewidencja księgowa jest niedopuszczalna
paranoja ... patologia wspólnotowa
dla mnie patologia
Dokładnie, paranoja, a wniosek o zarząd sąd odrzucił, bo "zarząd przymusowy zwiększy koszty utrzymania nieruchomości wspólnej".
Składać apelację, czy nie?
Jeżeli tak jest, jak opisujesz, to ja bym składał że WM powinny byc dwie odrębne , i odrębne ewidencje pozaksięgowe
i wcale przy zarządzie przymusowym nie muszą wzrosnąć koszty zarządzania NW . To sąd wyznacza wynagrodzenie Zarządcy przymusowego i może zasądzić takie jak było dotychczas.
Jeśli myślisz o apelacji, to napisz więcej o uzasadnieniu. Apelacją podważasz wyrok pierwszej instancji i na nim się skupiasz. Nie na patologiach w tych wspólnotach.
O patologiach już sporo wiemy, to napisz teraz dlaczego sąd pierwszej instancji nie dostrzegł patologii, a jednak dostrzegł, że "nie stać was" na zarząd przymusowy.
Mniej hasłowo, jeśli można.
Napiszę więcej, jak znajomy otrzyma uzasadnienie postanowienia.
Nowy doklejony: 29.01.20 12:26
Jest uzasadnienie oddalenia wniosku o zarząd przymusowy, a w nim m.in:
1. W literaturze podnosi się, że nowelizacja polegająca na dodaniu do tekstu ustawy art. 1a nie dotyczy współwłasności lokalu o charakterze łącznym, w tym zwłaszcza współwłasności występującej między małżonkami, których łączy ustrój wspólnoty majątkowej małżeńskiej. Dla tego rodzaju współwłasności lokalu nadal znajdują zastosowanie dotychczasowe poglądy doktryny i orzecznictwa wskazujące na to, że w akcie głosowania nad uchwałami wspólnoty prawo do dysponowania udziałem w nieruchomości wspólnej (związanym ze współwłasnością lokalu) oceniać należy w świetle przepisów KRO (kodeksu rodzinnego - moje), regulujących małżeńskie stosunki majatkowe. Jeżeli między małżonkami występuje podstawowy ustrój wspólności, a prawo własności lokalu i związany z nim udział w nieruchomości wspólnej wchodzą do majątku wspólnego - co do zasady każdy z nich ma prawo samodzielnie dokonywać czynnośvi zarządu tymi składnikami majątkowymi (art. 36 par. 2 KRO). Z tego należałoby wywieść, że każdy z małżonków może stawić się samodzielnie na zebraniu właścicieli lokali oraz oddać na nim skutecznie głos w sprawie procedowanej uchwały (komentarz art. 23 uowl, red. Osajda 2019, wyd.7/Berek, opubl. Legalis. (...) Na gruncie tych regulacji stwierdzić należy, że każdy ze współmałżonków ma prawo realizować prawo głosu na zebraniach wspólnoty wynikające z przysługującego małżonkom do majątku wspólnego prawa do lokalu i związanego z jim udziału we współwłasności nieruchomości wspólnej. Brak jest zatem podstaw, aby w tym przypadku głos małżonka liczony był jako połowa udziału przypadającego na stanowiący przedmiot współwłasności lokal.
2. Sfabrykowane/sfałszowane kopie dokumentów sąd uznaje jako dowody po odrzuceniu wniosku o ich oddalenie i oddalenie dowodu ich sfałszowania (sędzia przyjął ten dowód "do akt").
Ktoś, coś?, bo termin goni.
Z tego co teraz przekleiłeś wynika, że jakiś sędzia rozstrzygnął co do uprawnienia głosowania jednego z małżonków nad uchwałą w imieniu obojga. I że oni łącznie mają jeden głos o sile równej udziałowi przypadającemu na ich lokal (pozostający we współwłasności łącznej).
Wiele ten sędzia nie odkrył, bo to, że nowela z 12 czerwca 2015 nie ma nic wspólnego z głosowaniem małżonków gdy mają lokal we wspólnym majątku, to wiemy już od początku. To właściwie jedyne co rozumiemy z tamtej noweli. Bynajmniej jedyne, co ja z niej rozumiem.
Zabij mnie, ale za cholerę nie wiem co ten wywód mógłby mieć wspólnego z odrzuconym wnioskiem o zarządcę przymusowego i co ma wspólnego z tym, że są tam u ciebie jakieś wspólnoty ze wspólnym workiem finansowym?!
ps. Jeśli sąd przyjął jakieś kopie za dowody, to raczej nie zrobiłby tego, gdyby wiedział, że są sfałszowane. To znowu chyba twoja jakaś prywatna rewelacja żeby namieszać w tym temacie.
Wniosek o ddalenie uchwał jako sfałszowane, przy wnioskowaniu dowodu dot. fałszerstwa (sędzia przyjął ten dowód do akt) - oddalone i zarzut, że listyobecności nie stanowią list głosowań, przemilczany - z protokołów posiedzeń.