Hałas w bloku
jacek62
Użytkownik
Sąsiad otworzył jakąs firme na mojej klatce ,,wytwarza nie pomierny hałaś .Maszyny warczą i wytwarzają jazgot nie miły dla uszu.W jaki sposób można zmusic tego intruza do usunięci jego działalnosci z bloku mieszkalnego
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nowy doklejony: 21.02.20 09:15
Firma na siódmej kodygnacji ..Jak rozchodzi się hałas w róznych kierunkach ..kto jest oznajmiony z akustyką...
https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/789396,panstwowa-inspekcja-saniterna-kontrola-pomiaru-halasu.html
Jaka tu jest rola zarządcy ,gdy ktoś korzysta z lokalu niezgodnie z przeznaczeniem...?
Sąsiad hałasuje to idz na policję....można take słowa usłyszeć od rządzicieli..
On się zajmuje TYLKO częściami wspólnymi.....
Zarządca co najwyżej może jego prosić o zaprzestanie hałasowania ....
Tobie ten hałas przeszkadza, więc zabaw sie w "sygnalistę" i napisz pismo do PINB, Urzędu skarbowego , Sanepidu ... policję
Nie mogę zrozumieć jednego, że wszyscy co zgłaszają problemy szukają kogoś innego, aby za niego problem ten załatwił / rozwiązał ....
Własciciel podobno nie może automatyczie porowadzić dowolnej działalnosci.? Więc zarządac powinien miec tu jakis głos...
a tak naprawę o co chodzi w tym Twoim wątku , bo piszesz, jak chorągiewka na wietrze,
raz, że hałasuje ktoś z siódmego piętra , potem, że szukasz co tak naprawdę hałasuje ....
z innych lokali twierzą , ze nie słyszą hałasu..
sciany są cienkie zbrojone stalą (wielka --żelbeton )
( obyś nigdy nie miał takiego sąsiada...żeby wymieniac uszczelki w bateriach..)
Ty się ciesz, że nie mieszkasz w domach ze ścinami z rigipsów ... tam każdy "zwód" jest słyszalny , bez szklanki ...
Patrol musi słyszec hałas ..lub miec zeznanie sąsiadów potwierzające..lul nagranie na urządzeniu specjalnym.. takich jak jest setki w przestrzeni w praktyce okazuje trudne do rozwiązania..Z innych istytucji oczekuje się na pomiar od 30 do 60 dni taki pomiar jest jedno godziny i wyciąga sie srednią ...
Ponieważ Zarząd nie kiwnąl nawet palcem ,żeby rozwiązac problem....
Admistrator doszedł do wniosku ze własciciel może robic w swoim mieszkaniu co mu się podoba...
Zmuszony zostałem do zwrócenia sie p. Dzielnicowego o sprawdzenie co ten sąsiad takiego produkuje że musi tak hałasować
Na pierwszej rozmowie sąsiad zakpił sobie z władzy i oswiadczył , ze w mieszkaniu używa tylko odkurzacza i i telewizora..
Nagrałem jego pracę z tym odkurzaczem i przekazałłem p.dzielnicowemu....
Druga wizyta nastąpiła w godzinach pracy sąsiada....
Obecnie mam spokoj i cisza panuje za scianą...
Nie znam szczegółu jaka tam sie odbyła rozmowa....i jaką sąsiad dostał nagrodę !!!