Aby pisać na forum, musisz się zarejestrować. Zarejestruj się
Masz już konto? Zaloguj się
Zarzadca.eu - Serwis społecznościowy wspólnot mieszkaniowych
Zarzadca.eu jest częścią serwisu Zarządca Portal Informacyjny
(wspólnoty mieszkaniowe, wspólnota mieszkaniowa)
Tulczaninka:Właśnie się dowiedziałam, że wspólnota (z NIPem i REGON) została powołana dopiero przy przyjęciu nowego zarządu. Zatem za czasu Zarządu Pana Z wszystkie umowy były podpisywane na jego firmę i nie istniało nawet odrębne konto.Co do tzw okresu deweloperskiego, od odbioru mieszkania do aktu przenoszącego własność mieszkania, podczas którego zarządza deweloper lub podmiot wskazany przez dewelopera (wtedy jeszcze nie ma wspólnoty), to taka umowa i refakturowanie kosztów zarządu "nieruchomością wspólną" oraz mediów, jest zasadne. Zaliczki, opłaty są regulowane na konto dewelopera.
Przy ustalaniu nowego zarządu podpisana została uchwała, która świadczy, że na dobrą sprawę Pan Z przekazuje zarząd wspólnotą, czyli poświadcza, że wspólnota była (ale bez NIPu czy też własnego konta). Sama się już pogubiłam... Na dodatek Zarządca nie chce przekazać wszystkich dokumentów nowemu Zarządowi. Nie widzieliśmy do tej pory żadnej umowy.
Chyba wszystko tutaj jest nie tak.
Zarządca:Więcej na ten temat w artykule:Zarządco, właściwy link, to http://www.zarzadca.pl/prawo/128-zzn/2927-umowa-deweloperska-postanowienia-quoad-usum-w-wiekszosci-bezskuteczne
"Umowa deweloperska: postanowienia quoad usum w większości bezskuteczne"
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/szukaj?q=+deweloper+nie+zapewni&view=search&option=com_search&Itemid=446
gab:http://www.sn.pl/sprawy/SitePages/Zagadnienia_prawne.aspx?ItemSID=170-16544171-be1b-4089-b74b-413997467af2&ListName=Zagadnienia_prawne&Rok=2012To zapoznaj się z tym https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/iii-czp-88-12-dochodzenie-wynagrodzenia-za-bezumowne-521459537
jeszcze to:
Współwłaściciel może domagać się od pozostałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wyłączający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c.
I choć uchwała 7 sędziów SN dotyczy współwłasności opisanej w kc , ma również zastosowanie w WM.
Poza tym, dopóki współwłaściciele korzystają ze wspólnej rzeczy zgodnie z ich wolą wyrażoną nawet w sposób konkludentny, dopóty ich współposiadanie i korzystanie z rzeczy nie narusza art. 206 k.c. Oświadczenie woli wyrażające zgodę na sposób korzystania lub na podział do korzystania z rzeczy wspólnej może być składane przez poszczególnych współwłaścicieli w różnym czasie i nie wymaga żadnej formy szczególnej. Nie jest to umowa zobowiązująca do określonych świadczeń przez poszczególnych współwłaścicieli względem siebie, chociaż pośrednio wynikają z niej dla nich pewne obowiązki, np. obowiązek znoszenia (pati), że z określonej części nieruchomości korzystać będzie wyłącznie inny współwłaściciel. Jej istotą nie jest wzajemne zaciąganie zobowiązań, lecz odmienne od ustawowego ukształtowanie wykonywania współuprawnienia w odniesieniu do korzystania ze wspólnej rzeczy. Ze wskazanych względów nie ma więc zagrożenia, że roszczenie z tytułu bezprawnego współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej może prowadzić do destabilizacji obrotu lub innych niepożądanych skutków.
gab:http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/154500000002503_V_ACa_000470_2019_Uz_2020-01-09_002Prezentowałeś wcześniej ten przykład, ale nie jest odnoszący sie do tej sytuacji, dotyczy dewelopera, który "przytulił" znaczną cześć miejsc do parkowania, co w ewidentny sposób godziło w interes współwłaścicieli i wzajemne stosunki we współwłasności.
Phantos:Podstawowe pytanie:Nie znamy tych uwarunkowań, żeby kategorycznie twierdzić ze interes współwłaścicieli będzie w jakikolwiek sposób naruszony.
- w jaki sposób inni właściciele lokali mają dostęp do tej wydzielonej części poddasza? czy przez wspólny korytarz?
Uzasadniając wyrok z dnia 7 marca 2013 r., sygn. akt: I ACa 847/12, warszawski Sąd Apelacyjny przedstawił pogląd, że wysokość opłat nie może nastąpić w całkowitym oderwaniu od rzeczywistych kosztów związanych z utrzymaniem tych części nieruchomości wspólnej i powinna im odpowiadać. W uchwale należy zatem wskazać kryteria przyjętego obciążenia.
igorb2000:Witam, zamierzam zakupić lokal na ostatnim piętrze, który będzie pełna własnością w budynku wielorodzinnym. Deweloper dodaje do lokalu wydzielona część poddasza nad tym lokalem do własnej aranżacji jako drugi poziom mieszkania (poddasze użytkowe). Poddasze określone jest jako część wspólna z wyłącznym prawem użytkowania. Co się z tym może wiązać i czy mam powody, by obawiać się dziwnych ruchów (np. próby pozbawienia mnie poddasza na rzecz wszystkich członków wspólnoty itd.)?Strachy na lachy. Moim zdaniem nie ma się czego obawiać, wydzielona (rozumiem, że stałymi przegrodami) część poddasza nie może być użytkowana przez nikogo innego, tak jak taras czy ogródek przylegający bezpośrednio do lokalu. Niektóre garaże podziemne, czy naziemne lub parkingi są również zorganizowane na zasadzie quoad usum i nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby to zmieniać. Podobnie rzecz ma się z piwnicami, nie zawsze są to pomieszczenia przynależne. Ja miałem kupione mieszkanie z miejscem postojowym na nieruchomości wspólnej i płaciłem za utrzymanie znacznie korzystniej, niż obecnie, gdy posiadam udział w lokalu garażowym.
jacek62:Sąsiad otworzył jakąs firme na mojej klatce ,,wytwarza nie pomierny hałaś .Maszyny warczą i wytwarzają jazgot nie miły dla uszu.W jaki sposób można zmusic tego intruza do usunięci jego działalnosci z bloku mieszkalnego
jacek62:to jak tłumaczyc zapis 1 art.16 ustawy o własnosci lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku (DZ.U.nr80 z 2000 roku poz.903 )Wnioskuje, że nie informowałeś bezpośrednio właściciela o problemie. Zarządca/zarzad, jak to było wspomniane, może jedynie zwrócić uwagę właścicielowi, ze są skargi w związku z hałasem.
Własciciel podobno nie może automatyczie porowadzić dowolnej działalnosci.? Więc zarządac powinien miec tu jakis głos...
tajfun:Ponieważ wspólnotę definiuje miedzy innymi wspólny obszar geodezyjny, posadowienie budynków wielolokalowych w obrębie jednej lub kilku działek stanowiących jedną nieruchomość. No niestety, wspólnoty wielobudynkowe nie są najszczęśliwszym tworem, szczególnie gdy są tak zróżnicowane budynki.
Wg blazejha. schody to schody w całym budynku , a właściwie w całej wspolnocie. Są elementem NW. Dlaczego.Bo wg kryterium prawa własności sa współwłasnością wszystkich właścicieli lokali.A dlaczego niby są współwłasnością ? Czekam na odpowiedź.
bogna:Jak nie ma piwnicy w księdze wieczystej to nie jest pomieszczeniem przynależnym pomimo faktu,że pomieszczenie jest od kilkudziesięciu lat używane jako piwnic wydzielona,zabezpieczona?Jeżeli w akcie notarialnym piwnica nie została określona jako pomieszczenie przynależne do lokalu, na pewno nie będzie takiego zapisu w KW. Czasem, zdarzało się, że przy przekształceniach własnościowych, omyłkowo Sad nie ujął piwnicy w KW, dlatego trzeba sprawdzić przede wszystkim w akcie notarialnym nabycia lokalu.
kojak:Czyli normalnie procedować oznacza uchwałę i zgodę mieszkańców tak? Co w przypadku gdy większość się nie zgodzi? Podobno u mnie w bloku na zebrania nie przychodzi nikt i wszyscy mają wszystko w głębokim poważaniu...Tak, na wydatki remontowe, powinna być uchwała, robi się to albo indywidualnie na konkretny remont, albo zbiorczo, zatwierdzając uchwałą plan gospodarczy w którym powinny się znaleźć wyszczególnione pozycje remontowe na bieżący rok, który zarząd chce zrealizować a właściciele sfinansować.
KubaP:Ja bym ubezpieczył lokal i zgłosił szkodę wskazując jednoczenie, że za taki stan odpowiada ZARZĄD WM, który odmówił wykonania naprawy.sprytny jak Kuźniar w Walmarcie :bigsmile: a jaką szkodę zgłosi do ubezpieczyciela? pomyślunku trochę
bzd^ury gadają, jak to Polacy. W sytuacjach awaryjnych wydatek z FR uchwałę, zastępuje protokół konieczności:zakaz: .Polska, to piękny kraj, a ty opowiadasz bzd_ury, bo protokół konieczności nie zastępuje uchwały wspólnoty, to jest jedynie uzasadnienie wydatkowania, dupokryta. przeczytaj dokładnie uwl
Rozpatrzmy taki przykład ... zostaje uszkodzony w niewyjaśnionej sytuacji właz na dach i zaczyna się lać ... to będzie się lało, tak długo, jak zbiorą głosy pod uchwałą ?
kojak:Czyli w jaki sposób ostatecznie można załatwić taki temat żeby ominąć uchwałę, itd. twierdzą, że żeby ruszyć fundusz muszą zapytać mieszkańców o zgodę. Tylko co w przypadku tego jak płyta niszczeje, tynk odpada - może to WM zrobić bez zgody mieszkańców? Jak dla mnie powinna......normalnie procedować, za chwilę będzie podsumowanie roku na zebraniu wspólnoty, niech zarząd wrzuci tę pozycję (a może też inne balkony) do planu remontowego. Jeżeli w protokołach kontrolujący wzmiankował o złym stanie, to tym bardziej zarząd powinien wziąć pod uwagę. Teraz i tak nikt ci tego balkonu na gwałt nie zrobi.