własność komina

2»

Komentarze

  • Opcje
    restonreston Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zgłaszane do zarządcy i bez reakcji?
    Zgłoś do Powiatowego Nadzoru Budowlanego.
  • Opcje
    anka1anka1 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i chyba tak bede musiala zrobic
    dzieki za podpowiedz:)
  • Opcje
    DedulDedul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam, prosilabym o pomoc: posiadam mieszkanie w budownictwie wielorodzinnym, który należy do Wspólnoty Mieszkaniowej; w zeszłym roku Wspólnota zleciła wykonanie inwentaryzacji kominiarskiej w budynku; ekspertyza miała miejsce dwa razy, i dwa razy była robiona przez tę samą firme kominiarską; w pierwszym protokule nie było mowy o jakichkolwiek niedrożnych przewodach wentylacyjnych i spalinowych w moim pionie (mieszkam na 3 piętrze); natomiast wykazano niedrożność przewodu wentylacyjnego na parterze; w drugiej ekspertyzie, sporządzonej 4 miesiące później wyszło, że w przewodzie wentylacyjnym dla kondygnacji 0/2/4 jest zator (gruz); panowie kominiarze postanowili wykonać w mojej łazience otwory kontaktowe. Czy mają do tego prawo? Czy nie można wykonać udrożnienia z poziomu komina na dachu? I jeszcze jedno, na pewno grawitacja zadziała, ew gruz poleci na dół, czyli i tak trzeba będzie wybijać takie same otwory na niższych kondygnacjach.
    Dodatkowo stwierdzili, że trzeba wymienić kratki wentylacyjne; czy istnieje wg ostatnich noweli prawnych jakikolwiek nakaz wymiany sprawnych i dobrze zamontowanych kratek wentylacyjnych na nowe? Oczywiście Wspólnota wszystkie koszty tego typu remontów nakazuje pokryć właścicielom lokali. Firma kominiarska chętnie je zrobi używając tylko swoich elementów, nie zgadza się na wymianę na te zakupione przez właścicieli.
    Z góry dziękuję za pomoc.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]Dedul:[/cite]przewodzie wentylacyjnym dla kondygnacji 0/2/4 jest zator (gruz); panowie kominiarze postanowili wykonać w mojej łazience otwory kontaktowe.
    tylko tak można udrożnić przewód wentylacyjny, widocznie bicie kulą kominiarską czy prętem nie dało rezultatów..

    Czy mają do tego prawo?
    Art.13 Ustawy o własności lokali
    2. [b]Na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu,[/b] ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo [b]usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej,[/b] a także w celu wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.
    

    Czy nie można wykonać udrożnienia z poziomu komina na dachu?
    gruz to nie metal i magnesem się go nie wyciągnie

    I jeszcze jedno, na pewno grawitacja zadziała, ew gruz poleci na dół, czyli i tak trzeba będzie wybijać takie same otwory na niższych kondygnacjach.
    można ale oni nie wiedza na jakiej wysokości, z dokładnością do 10 cm, gdzie powstał zator?
  • Opcje
    DedulDedul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki, to akurat nic nowego, ale dziwi mnie kilka aspektów sprawy:
    1. Pierwsza ekspertyza wskazywała na brak ciągu w lokalu na parterze; 2 i 4 piętro były ok; 1 i 3 są w innym pionie i tu nie ma problemów;
    2. Druga ekspertyza (tej samej firmy) wykonana kilka miesięcy później, mówi już o braku ciągu w całym pionie. W tym czasie nikt nie robił remontów, więc skąd się wzięły te czary z mleka. Wcześniej nie zauważyli, że nie działa?
    Wg ich słów zator powstał pomiędzy 2/3 piętrem (gdzie dokładnie - nie powiedzieli, nie ma tego również w protokole); w takim razie czy nie należałoby najpierw udrożnić kanał wentylacyjny, a następnie sprawdzić czy wszystko w porządku? Tak mówi logika, przynajmniej wg mnie. Panowie kominiarze chcieli najpierw wybijać otwór na pierwszym piętrze, nie mając jednak pewności, że tam jest rzeczywiście problem. Przy okazji, nie zwrócili się z takim samym żądaniem do mieszkańców z 2 piętra, a idąc torem ich logiki, również należało to zrobić. W tej sprawie jest też dziwne jedno, czepiali się starszych osób, które mają nie wyremontowane na tip top lokale.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Dedul:[/cite]skąd się wzięły te czary z mleka.
    z mleka
    [cite] Dedul:[/cite]Wg ich słów
    w takim razie olać, a następnie zażądać protokołu z badania. Lokalizacja ewentualnego zatoru ma wynikać z inspekcji TV, a nie wg ich słów. Mamy XXI wiek, profesjonalny podmiot ma używać kamery inspekcyjnej z możliwością rejestrowania obrazu. Dodatkowo, przewód z kamerą ma być na bębnie z funkcją zliczania długości. W ten sposób lokalizuje się przeszkodę z dokładnością do 1 cm. Jeśli kogoś nie stać na podstawowy sprzęt o wartości kilku tysięcy zł, to niech zmieni zajęcie.
  • Opcje
    DedulDedul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Well, ciąg dalszy komingate; w chwili obecnej zaginął klucz od wyłazu dachowego; po prostu amba; dozorca nie ma, administracja też nie ma - paranoja jakaś. Przy okazji pytanie: czy jest jakiekolwiek prawo zabraniające dostępu właścicielowi mieszkania do wyłazu dachowego? We "Wspólnocie" pani poinformowała, że należy napisać do nich podanie.... Wygląda to tak, jakby "Wspólnota" specjalnie utrudniała wszystko, co tylko jest możliwe...
    Odnosnie właściwego przepisu będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No nie wiem. Ja uważam, jak niżej:

    Gdybyś był pracownikiem wynajętym do np. usuwania śniegu z dachu, albo do czyszczenia przewodów kominowych, to musiałbyś mieć dopuszczenie do wejścia na dach, aktualne badania okresowe (z zaznaczeniem: dopuszczony do pracy na wysokości pow. 3 m) i zaświadczenie o odbytym przeszkoleniu BHP.

    Ale... Ty jesteś u siebie, jesteś współwłaścicielem nieruchomości wspólnej, w szczególności dachu, więc w mojej opinii nikt nie może Ci zabronić wstępu do Twojej nieruchomości, a co tam chcesz robić, to Twoja prywatna sprawa.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    JBJB Użytkownik
    edytowano maja 2013
    Podpinam się do wątku z prośbą o pomoc jako,że mam podobny problem jak założycielka: Od ponad dwóch lat zarządca nie chce wyczyścić mi komina twierdząc,że jest to moja powinność bo tak jak u dusi4 tylko ja z niego korzystam.Doprowadziło to do takiego stanu,że komin nie odbiera już wcale.Ogrzewam piecem c.o.W kominie jest wkład.Wykonał go poprzedni zarządca na koszt administracji.po kontroli kominów po której okazało się,że prawie wszystkie kominy są nieszczelne.Taniej mu było naprawić w ten sposób jeden komin nie trzy.(mam 3 pomieszczenia) a mnie taniej było zamontować 1 piec c.o. niż zbudować trzy.(mieszkanie nie miało żadnego ogrzewania,gazu w kamienicy nie ma-został odcięty prawie z dnia na dzień po kontroli kominów właśnie )
    Kamienica jest prywatna.Ja jestem najemcą.
    Czy rzeczywiście to jest moja powinność? Nie wydaje mi się...Nie dość,że musiałam wykonać nowe ogrzewanie na własny koszt ,za co mi na dodatek podwyższono czynsz to jeszcze mam sama czyścić komin?
    jak zmusić zarządcę do wypełnienia swoich obowiązków?

    Nadmieniam jeszcze, że klucze do strychu i włazu dachowego i możliwość wejścia na dach ma tylko zarządca.Jako mieszkaniec nie mogę nawet suszyć prania na strychu jak dawniej czy poprawić anteny tv. Urządzenia do odbioru internetu zamontowane są na sąsiednim budynku.Nowy zarządca po prostu powymieniał zamki i nikomu nie udostępnia kluczy.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kamienica jest prywatna.Ja jestem najemcą.
    Niestety, jako najemca nie masz szans. Tylko właściciel lokalu może tu ewentualnie powalczyć, bo lokator (najemca) nie jest partnerem do rozmów dla administratora
  • Opcje
    JBJB Użytkownik
    edytowano maja 2013
    I tylko tyle? Jedynym moim prawem jest płacenie krociowego czynszu? Czy elementem czynszu nie jest opieka kominiarska? czy obowiązkiem właściciela nie jest zapewnienie ogrzewania lokalu?
    Właściciel kamienicy jest na stałe w Izraelu. Wszystkie mieszkania są najmowane.Ja mam przydział jeszcze od gminy kiedy była zarządcą.
  • Opcje
    KJKJ Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    Mieszkam na paterze 3 kondygnacyjnego budynku. W piwnicy mam piec c.o. w którym palę wyłącznie dobrym węglem (rozpalam suchym -kilka drewienek). U sąsiada na II pietrze w mieszkaniu wyszła smolista plama. Kominiarz stwierdził, że z mojego przewodu (są jeszcze 3 przewodu) i zalecił włożyć rurę. Stwierdził też, że moje spaliny zanim dojdą do II piętra już są chłodne i skraplają się. Wspomnę tylko, że sąsiedzi odcięli się od tego komina, nie ogrzewają już pomieszczeń i tym samym cały komin jest zimny. Kto ma pokryć koszt tej rury i remontu ściany w mieszkaniu sąsiada?
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Precyzyjnie to nikt ci na to nie odpowie, ale przyjmuje się, że komin należy do wspólnoty a wkład kominowy do właściciela lokalu. Wygląda więc na to, że to ty zapłacisz :sad:
  • Opcje
    KJKJ Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Za rurę tak, chociaż można było zrobić remont komina, ale za ścianę sąsiada, to wątpliwa sprawa?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano czerwca 2013
    Sprawa nie jest oczywista:

    "W dalszej części Sąd Okręgowy wskazał, że należało uchylić uchwałę nr 1/01/2011, gdyż narusza ona art. 13 ust. 1 ustawy o własności lokali, poprzez nakazanie powódce ponoszenie wydatków związane z utrzymaniem przewodu kominowego, który jest częścią wspólną nieruchomości. Odnosząc się do uchwał 2/01/2011, 3/01/2011 i 4/01/2011, wskazał, że z wyjątkiem art. 22 ust. 4 ustawy ....
    Wymaga podkreślenia, że jak trafnie ocenił Sąd Okręgowy, uchwały te nie znajdowały oparcia prawnego w okolicznościach niniejszej sprawy, w szczególności mając na uwadze, że ingerowały w sferę wykonywania przez powódkę prawa do jej lokalu mieszkalnego, a w odniesieniu do części wspólnych, którymi są kominy wraz ze znajdującymi się w nich kanałami, obejmowały zgodę na wykonanie przez nią prac (na własny koszt), w sytuacji, gdy o taką zgodę w ogóle nie występowała."

    z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 26 października 2012 r., I ACa 1038/12
    Komentarz edytowany Zarządca
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przewody wentylacyjne, kominowe to część wspólna (wraz z wkładami jeżeli takowe są).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    [cite] GRZECH:[/cite]Przewody wentylacyjne, kominowe to część wspólna (wraz z wkładami jeżeli takowe są).
    niekoniecznie ... bo służą jednemu właścicielowi, a jak służą jednemu właścicielowi nie mogą być zaliczone do części wspólnej.
    Nie ma to związku z przeglądami okresowymi.
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    niekoniecznie ... bo służą jednemu właścicielowi
    Są częścią konstrukcyjną budynku.
    Ściany mieszkania, balkony... też służą jednemu ale są częścią składową budynku. Ciężko tu też indywidualizować różne ich ewentualne wykonania.
    Takie podejście jest wygodne przy remontach pionu kominowego w lokalach innych właścicieli.
    Tak to interpretuję.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    [cite] GRZECH:[/cite]
    niekoniecznie ... bo służą jednemu właścicielowi
    Są częścią konstrukcyjną budynku.Ściany mieszkania, balkony...
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    i koszty utrzymania np balkonu spoczywają na właścicielu lokalu do którego jest przynależny.
    Komin to nie część konstrukcyjna budynku ...
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.
    Ale sugerujesz, że jeżeli zrobi mi się w balkonie dziura na wylot (tak jak w kominie) to naprawa tego należy do użytkownika balkonu?
    Nie zgadzam się z Tobą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] GRZECH:[/cite]KubaP nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.
    Ale sugerujesz, że jeżeli zrobi mi się w balkonie dziura na wylot (tak jak w kominie)
    to naprawa tego należy do użytkownika balkonu?
    Nie zgadzam się z Tobą.
    Musisz się jeszcze pouczyć w sprawie balkonów ... bo nie rozróżniasz prac na konstrukcji i prac pozostałych na balkonie.

    Ty zakładasz, że komin to konstrukcja , a ja twierdzę, że nie.
    Komin jest to tylko element budowlany występujący w budynku, który służy jednemu właścicielowi lokalu.
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :) KubaP, możesz mówić co chcesz.
    Czepiasz się pierdół a mnie interesuje problem.
    Komin... służy jednemu właścicielowi... a jak rozliczane są wizyty kominiarza? Opłaca go WM a nie indywidualnie właściciel lokalu?
    Żebyś KubaP mógł się trochę poduczyć to są kominy/przewody spalinowe i/lub wentylacyjne...

    A w sprawie balkonów mam rację, niezależnie co będziesz chciał wymyślać :)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] GRZECH:[/cite]:) KubaP, możesz mówić co chcesz.
    Czepiasz się pierdół a mnie interesuje problem.
    Być może ... ale uważam, że to nie są pierdoły...
    [cite] GRZECH:[/cite]Komin... służy jednemu właścicielowi... a jak rozliczane są wizyty kominiarza?
    Opłaca go WM a nie indywidualnie właściciel lokalu?
    za przegląd płaci każdy właściciel lokalu .... tylko za pośrednictwem WM . Jest to takie rozwiązanie techniczne
    WM robi to z pobudek bezpieczeństwa jako ogółu właścicieli lokali.

    [cite] GRZECH:[/cite]Żebyś KubaP mógł się trochę poduczyć to są kominy/przewody spalinowe i/lub wentylacyjne...
    zanim jeszcze coś palniesz, to dla twojej wiedzy, kanał wentylacyjny może służyć wielu właścicielom lokali ...np. co drugie piętro i dlatego jest zaliczony do części wspólnych .
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    za przegląd płaci każdy właściciel lokalu .... tylko za pośrednictwem WM . Jest to takie rozwiązanie techniczne
    Z tym że rozwiązanie techniczne jest rozliczane zgodnie z udziałem czy wg ilości przewodów spalinowych?
    Bo jak zgodnie z udziałem... to nie jest to już rozwiązanie techniczne.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    [cite] GRZECH:[/cite]
    za przegląd płaci każdy właściciel lokalu .... tylko za pośrednictwem WM . Jest to takie rozwiązanie techniczne
    Z tym że rozwiązanie techniczne jest rozliczane zgodnie z udziałem czy wg ilości przewodów spalinowych?
    Bo jak zgodnie z udziałem... to nie jest to już rozwiązanie techniczne.
    jest rozliczanie wg lokali , to nie jest z funduszu remontowego czy konserwacji NW. Jest to odrębna pozycja w zaliczce
    nie ma to nic wspólnego z nieruchomością wspólną, co ty uporem maniaka podtrzymujesz.

    II wariant rozliczenia
    Każdy właściciel dostaje notę księgową za przegląd kominiarski ...
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Podtrzymuje, że komin jest częścią nieruchomości wspólnej.
    Natomiast jeżeli WM przyjęła iż będzie rozliczać wg sztuk i się na to godzą właściciele to tak będzie puki ....
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    [cite] GRZECH:[/cite]Podtrzymuje, że komin jest częścią nieruchomości wspólnej.
    Podtrzymujesz, bo masz w tym interes ... interes przez własną kieszeń ...
    lepiej niech zapłacą/ dopłacą za cienie inni właściciele lokali ,

    Sam to wcześniej wykazałeś na tym forum

    Czas skończyć z sytuacjami, gdzie stałeś się właścicielem lokalu, a chcesz brać garściami ze wspólnej kasy
    jakbyś mieszkał w czynszówce.... czyli żyć na koszt innych współwłaścicieli lokali.

    Wspólnota Mieszkaniowa to nie Unia Europejska ...
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    GRZECHGRZECH Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :) interes jest wspólny. kominowy.
    Chyba że masz na myśli coś z autopsji.

    Nie ma sensu dłużej prowadzić z Tobą monologu, sztywniak jesteś... do czasu aż sam doświadczysz co należy do właściciela a co do Wspólnoty. Oby się to nikomu nie przydarzyło, chodź niektórym było by to wskazane dla nauczki.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Pomocne orzecznictwo:
    z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 19 lutego 2013 r., sygn. akt: I C 1466/11:

    "W sprawie pozostawało poza sporem, że koszty koniecznego remontu trzech przewodów kominowych w budynku przy ul. (...) zaliczały się do wydatków związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (por. art. 14 pkt 1 ustawy o własności lokali), bowiem przewody kominowe stanowią wspólną część budynku. Sposób finansowania wydatków na utrzymanie nieruchomości wspólnej wskazuje art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali, z którego wynika, że właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach), w stosunku do wielkości przysługujących im udziałów w tej nieruchomości. Powyższa norma ma charakter bezwzględnie obowiązujący i uchwała właścicieli lokali nie może wprowadzać odstępstwa od wynikającej z niej zasady, obciążając całością wydatków na remont tylko jednego właściciela. Uchwała numer (...), w której właściciele lokali postanowili, że całość kosztów remontu przewodów kominowych poniosą P. i G. F. będący właścicielami jednego z lokali w budynku pozwanej wspólnoty, pozostaje w sprzeczności z powołanym art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali i jako sprzeczna z tym przepisem prawa podlegała uchyleniu."
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ważekważek Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    Wskazane jest aby ten fragment uzasadnienia sądu wytłuścić na czerwono, oprawić w ramkę i rozesłać do każdej wspólnoty.
    Wskazane też jest aby przynajmniej na stronie głównej forum znalazł się ten cytat jako motto zamiast innych zbędnych informacji.
    "...Sposób finansowania wydatków na utrzymanie nieruchomości wspólnej wskazuje art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali, z którego wynika, że właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, w stosunku do wielkości przysługujących im udziałów w tej nieruchomości. Powyższa norma ma charakter bezwzględnie obowiązujący i uchwała właścicieli lokali nie może wprowadzać odstępstwa od wynikającej z niej zasady..."
  • Opcje
    Praktyk-realistaPraktyk-realista Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Znowu czysta demagogia.
    Jest rzeczą dla mnie oczywistą ,że komin ,który służy jednemu właścicielowi to nie jest część wspólna nieruchomości.
    Cytowanie określonego orzeczenia sądu we Wrocławiu to zwykła manipulacja. Problem ma WM wtedy, gdy wymyśla głupie uchwały. Jeżeli ktoś korzysta z komina na zasadach wyłączności to niech sobie go remontuje. Żądanie pokrycia kosztów jest bezzasadne, na to nie trzeba żadnych uchwał. Zarząd podejmuje taką decyzje samodzielnie, a właściciel może dochodzić swoich racji przed sądem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    [cite] ważek:[/cite]Wskazane jest aby ten fragment uzasadnienia sądu wytłuścić na czerwono, oprawić w ramkę i rozesłać do każdej wspólnoty.
    Wskazane też jest aby przynajmniej na stronie głównej forum znalazł się ten cytat jako motto zamiast innych zbędnych informacji.
    nie siej defetyzmu ... inny Sąd może mieć całkiem odmienne zdanie i wydać odwrotny wyrok niż ten cytowany przez Zarzadcę.
    co zresztą już nie jeden raz miało miejsce ... ale jak ktoś się prosi o minę ... to proszę niech lezie...
  • Opcje
    ważekważek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nie siej defetyzmu ... inny Sąd może mieć całkiem odmienne zdanie
    Nie wiem czy wiesz o czym piszesz. Może nie rozumiesz znaczenia słowa "defetyzm" - trza było się kogoś zapytać może?

    Tu nie ma miejsca na jakieś inne zdanie bo zapis UoWL jest jednoznaczny - koszty utrzymania NW właściciele ponoszą wg udziałów o czym Sąd łaskawie tylko przypomniał bo nawet sąd wie, jak widać, że nie wszędzie jest to przestrzegane.
    Stąd mój postulat w sprawie tych wytłuszczeń i ramek.
    Może objaśnij gdzie tu jest ten defetyzm? Albo już nie objaśniaj.

    Nowy doklejony: 19.06.13 15:08
    inny Sąd może mieć całkiem odmienne zdanie .... co zresztą już nie jeden raz miało miejsce
    - to jest właśnie czysta a właściwie brudna demagogia. Na dodatek wprowadzająca w błąd.
    Nie ma takiego orzeczenia w którym jakikolwiek sąd orzekłby, że właściciele mogą nawet uchwałą przyjąć inny sposób rozliczania (ponoszenia kosztów) utrzymania NW.
  • Opcje
    jansoboljansobol Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] ważek:[/cite]Ja nigdzie nie pisałem też o kominach.
    Wątek jest przecież o kominach.
    We wspólnotach są różne kominy. Są wspólne (gdzie korzysta cały pion), oraz są indywidualne. W cytowanym przez Ciebie orzeczeniu nie wiadomo, o którym była mowa.
    Ja nie widzę podstawy do uznania komina indywidualnego za część wspólną. Ty widzisz?
  • Opcje
    ważekważek Użytkownik
    edytowano czerwca 2013
    Dyskusja o kominach była już prowadzona na forum wielokrotnie.
    Komin jako element konstrukcji budynku, od piwnicy po dach, trwale związany ze ścianami a właściwie będący sam w sobie ścianą odpowiednio obudowaną nie może być elementem prywatnym któregoś z właścicieli lokalu i tyle.
    Przegląd kominiarski nie tylko polega na przeglądzie komina w lokalu właściciela.
    Natomiast w swoich wejściach w tym wątku "kominowym" skupiłem się tylko i wyłącznie na ogólnym fragmencie uzasadnienia sądu:
    aby ten fragment uzasadnienia sądu...
    - dotyczącego kwestii zasadniczej, ustawowej - dotyczącej nie tylko kominów ale wogóle części wspólnej i sposobu ponoszenia kosztów jej utrzymania przez właścicieli, a nie czy jakiś sąd zaliczył jakiś komin do NW czy nie zaliczył.
    I wbrew kłamliwym stwierdzeniom usera KubaP - nie ma żadnego orzeczenia aby koszty utrzymania NW ponosić w inny sposób niż ustawowy tzn wg udziałów, co niestety ma miejsce w wielu wspólnotach dlatego tak ważne jest "oramkowanie" tego fragmentu orzeczenia aby każdemu kto ma zapędy inaczej rozliczać koszty utrzymania NW przypominać, że jest to wtedy niezgodne z prawem:
    Powyższa norma ma charakter bezwzględnie obowiązujący
    - o tej właśnie normie pisałem a nie o tym który komin kiedy może być indywidualny a który zbiorowy.
  • Opcje
    jansoboljansobol Użytkownik
    edytowano listopada -1
    I wbrew kłamliwym stwierdzeniom **** KubaP - nie ma żadnego orzeczenia aby koszty utrzymania NW ponosić w inny sposób niż ustawowy tzn wg udziałów, co niestety ma miejsce w wielu wspólnotach dlatego tak ważne jest "oramkowanie" tego fragmentu orzeczenia aby każdemu kto ma zapędy inaczej rozliczać koszty utrzymania NW przypominać, że jest to wtedy niezgodne z prawem:
    Jemu nie chodzi o nielegalne rozliczanie części wspólnych tylko o przypisanie elementu do części wspólnych lub indywidualnych. Fakt, że w przypadku błędnej oceny faktycznie prowadzi to do niewłaściwego ponoszenia kosztów, jednak bezpośrednio chodzi po prostu o klasyfikację.
    Czy znasz jakikolwiek wyrok sądu potwierdzający, że komin indywidualny to część wspólna? Nie sugeruję odpowiedzi, jedynie jestem ciekawy czy jakiś sąd zajął już stanowisko w tej sprawie. Komin indywidualny w moim przypadku nie idzie od piwnicy. Idzie od mojego mieszkania prosto na dach. To zwyczajna rura, nijak nie umiałbym tego nazwać ścianą, nawet obudowaną.
  • Opcje
    ważekważek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ty nie tlumacz o co jemu chodzi bo fakty są inne - wystarczy cofnąć się do mojego pierwszego wpisu (na temat kosztów utrzymania NW) i jego odpowiedzi.
    Ja nie zabierałem żadnego głosu w tym wątku w sprawie jakiegoś komina bo tak jak napisałem :
    komin nie może być elementem prywatnym któregoś z właścicieli lokalu
    - i nie tylko ja tak twierdzę:
    koziorozka: przyjmuje się, że komin należy do wspólnoty
    To jest generalna zasada typowych kominów a ściślej przewodów kominowych.
    Czy znasz jakikolwiek wyrok sądu potwierdzający, że komin indywidualny to część wspólna?
    To zwyczajna rura, nijak nie umiałbym tego nazwać ścianą
    Jeżeli jest taka rura jak ta w czołówce serialu "Dom" - to oczywiście jest to twój indywidualny komin bo on nie ma żadnego związku ani z konstrukcją budynku ani nie wpływa na korzystanie z lokali czy NW przez innych właścicieli poza zadymieniem sąsiednich kamienic.
    W pozostalych przypadkach, rownież w twoim należy ocenić sytuację na miejscu i dopiero wtedy można autorytatywnie cokolwiek stwierdzić.
  • Opcje
    GossiaczekGossiaczek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.
    Przepraszam, jeśli napisałam w nieodpowiednim miejscu, ale nie chciałam zakładać nowego tematu i ten wydaje mi się odpowiedni ;)
    Moja sprawa wygląda tak.
    Mam mieszkanie we wspólnocie. Ogrzewanie centralne. Niestety tak się składa, że mamy piec - można powiedzieć w łazience. Jest zrobiona mała kotłownia i zamykana, ale wejście jest najpierw przez przedpokój, kuchnię i łazienkę. Dopiero wtedy docieram do kotłowni.Do tego mieszkamy na piętrze, więc droga z noszeniem drzewa nie należy do najlżejszych i do tego strasznie się roznosi brud. Poza tym jest to bardzo uciążliwe nosić kilka worków drzewa do góry.
    Opisuję jak wygląda sytuacja, bo noszę się z zamiarem napisania pisma do zarządcy o wydanie pozwolenia na nowy komin. Mam możliwość zrobienia kotłowni na dole w szopce, która przylega do budynku.
    I tutaj zastanawia mnie jedna rzecz, bo zdaję sobie sprawę, że komin jest częścią wspólną i zarządca może mieć z tym problem.
    Oczywiście ja pokryłabym koszty nowego komina i jeśli wymagana by była na to uchwała to ją podpiszę. Obecny komin byłby nieczynny, więc koszty przeglądu kominów nie byłyby większe.
    Zastanawiam się tylko, jak napisać pismo, żeby otrzymać na to zgodę.
    Pewnie nie mogę napisać, że chodzi o to, że jest mi ciężko nosić te drzewo ani, że łazienka jest cała odymiona itd. Muszę podać jakiś sensowny argument...
    Może ktoś miał taką sytuację albo ktoś jest po prostu w stanie mi coś doradzić ??
    Ps. Pytam o takie rzeczy, gdyż zarządca nie należy do ludzi, z którymi coś łatwo załatwić, więc wolałabym mieć takie argumenty, które by ich przekonały do wydania zgody.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2017
    [cite] Gossiaczek:[/cite]noszę się z zamiarem napisania pisma do zarządcy o wydanie pozwolenia na nowy komin.
    Mam możliwość zrobienia kotłowni na dole w szopce, która przylega do budynku.
    że komin jest częścią wspólną i zarządca może mieć z tym problem.
    a z czego to wynika? . Twój nie będzie częścią wspólną, bo będzie służył TYLKO tobie.
    Art3. 2. Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które [color=#f00][b]nie służą wyłącznie do użytku właścicieli[/b] lokali[/color].
    

    Na taki komin potrzebna jest dokumentacja techniczna i pozwolenie na budowę.
    [cite] Gossiaczek:[/cite] Obecny komin byłby nieczynny, więc koszty przeglądu kominów nie byłyby większe
    czynny czy nie i tak podlega okresowemu przeglądowi np. nieszczelność z erozji.
  • Opcje
    GossiaczekGossiaczek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite] a z czego to wynika?[/b] .

    Po prostu tak myślałam. Nie jestem do końca zorientowana w przepisach, dlatego też szukam pomocy.
    [cite] KubaP:[/cite]Twój nie będzie częścią wspólną, bo będzie służył TYLKO tobie.

    W związku z tym, skoro to nie będzie część wspólna tzn., że nie muszę mieć zgody zarządcy?
    [cite] KubaP:[/cite]Na taki komin potrzebna jest dokumentacja techniczna i pozwolenie na budowę.
    Skoro jest taka potrzeba, to zajmę się tym i myślę, że to załatwię.
    [cite] KubaP:[/cite] czynny czy nie i tak podlega okresowemu przeglądowi np. nieszczelność z erozji.

    Rozumiem.
    W takim razie przeglądy nowego komina będą spoczywały na mnie i jak dla mnie ok.
    Popraw mnie proszę, jeśli coś źle zrozumiałam.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2017
    [cite] Gossiaczek:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]Twój nie będzie częścią wspólną, bo będzie służył TYLKO tobie.
    W związku z tym, skoro to nie będzie część wspólna tzn., że nie muszę mieć zgody zarządcy?
    ale wręcz przeciwnie , to on będzie nadzorował budowę . Przecież komin nie będzie wisiał w powietrzu tylko będzie się stykał z budynkiem. Najlepiej jak wystąpisz do niego o warunki techniczne. jakie musisz spełnić. aby mieć komin.
    [cite] Gossiaczek:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite] czynny czy nie i tak podlega okresowemu przeglądowi np. nieszczelność z erozji.
    Rozumiem.
    W takim razie przeglądy nowego komina będą spoczywały na mnie i jak dla mnie ok.
    Popraw mnie proszę, jeśli coś źle zrozumiałam.
    [/quote] będziesz musiała przekładać protokoły z przeglądów Zarządcy do Książki obiektu budowlanego i jego stanie technicznym.
  • Opcje
    GossiaczekGossiaczek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]ale wręcz przeciwnie , to on będzie nadzorował budowę . Przecież komin nie będzie wisiał w powietrzu tylko będzie się stykał z budynkiem. Najlepiej jak wystąpisz do niego o warunki techniczne. jakie musisz spełnić. aby mieć komin.
    Hmm. Czyli powinnam wystąpić o warunki techniczne a nie zgodę?
    [cite] KubaP:będziesz musiała przekładać protokoły z przeglądów Zarządcy do Książki obiektu budowlanego i jego stanie technicznym.
    Myślę, że to nie będzie problemem, bo przecież mi również zależy, żeby wszystko było w porządku.

    Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Myślę, że wiem już coś więcej ;)

    Nowy doklejony: 03.11.17 15:46
    aaaaaa, i jeszcze mam jedno pytanie.
    Gdyby to był komin taki stalowy, który byłby podwieszany na ścianie budynku, czyli nie potrzeba by było fundamentów to również muszę mieć pozwolenie na budowę??
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Gossiaczek:[/cite]
    Hmm. Czyli powinnam wystąpić o warunki techniczne a nie zgodę?
    warunki techniczne są ci potrzebne abyś sie zorientowała ile ciebie to będzie kosztować , ta cała inwestycja z kominem, a o zgodę musisz wystąpić do współwłaścicieli /wspólnoty/, bo ingerujesz w części wspólne - ścianę budynku.

    [cite] Gossiaczek:[/cite]aaaaaa, i jeszcze mam jedno pytanie.
    Gdyby to był komin taki stalowy, który byłby podwieszany na ścianie budynku, czyli nie potrzeba by było fundamentów to również muszę mieć pozwolenie na budowę??
    to może w tedy wystarczy zgłoszenie
  • Opcje
    GossiaczekGossiaczek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wielkie dzięki za informacje
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zastanawiam się tylko, jak napisać pismo, żeby otrzymać na to zgodę.
    Pewnie nie mogę napisać, że chodzi o to, że jest mi ciężko nosić te drzewo ani, że łazienka jest cała odymiona itd. Muszę podać jakiś sensowny argument...
    To są bardzo sensowne argumenty.
    Nie prościej najpierw pogadać z administratorem (a może macie zarządcę?)?
    Ile lokali jest w twojej wspólnocie?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gossiaczek:Pewnie nie mogę napisać, że chodzi o to, że jest mi ciężko nosić te drzewo ani, że łazienka jest cała odymiona itd. Muszę podać jakiś sensowny argument...
    Oczywiście, że możesz! :smile: Nie tylko możesz, a nawet powinnaś... Nie tylko powinnaś, a nawet musisz. Przecież to jest całe sedno tej sprawy i wynikająca z niego konieczność dokonania zmian, celem poprawy Twojej sytuacji.
  • Opcje
    GossiaczekGossiaczek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    To są bardzo sensowne argumenty.
    Nie prościej najpierw pogadać z administratorem (a może macie zarządcę?)?
    Ile lokali jest w twojej wspólnocie?

    U nas zarządcą jest Administrator Budynków Komunalnych.
    Mieszkam w kamienicy, w której jest 6 lokali - 3 własnościowe i 3 komunalne.
    Próbowałam rozmawiać z Panią dyrektor tak wstępnie, ale ona od razu mi powiedziała, że to, że łazienka jest odymiona to nie ich problem, że nie tylko ja mam taki problem i na tym w sumie na tym się skupiła. Powiedziała tylko, że w tej sprawie musiałaby się skontaktować z prawnikiem.
    Co do argumentu, że jest mi ciężko się nie wypowiedziała.
    Dlatego też staram się tak przygotować pismo, żeby mogła się do tego odnieść w całości i mam nadzieję, że pozytywnie do tego podejdzie.
    [cite] Haneczka:[/cite]
    Oczywiście, że możesz! :smile: Nie tylko możesz, a nawet powinnaś... Nie tylko powinnaś, a nawet musisz. Przecież to jest całe sedno tej sprawy i wynikająca z niego konieczność dokonania zmian, celem poprawy Twojej sytuacji.

    Niby tak, tylko dla nich to nie jest już takie oczywiste.
    Jeszcze pisma nie napisałam, bo nie miałam czasu, ale jak tylko coś stworzę sensownego to zaniosę pismo. Poinformuję na forum o postępie sprawy :)
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Ten komin w mojej ocenie to część składowa wspólnej nieruchomości, kwestia komu "służy" nawiązująca do brzmienia art. 3 ust.2 ustawy o własności lokali
    (" Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali.") będzie miała tu drugorzedne znaczenie, ponieważ nie można jej rozpatrywać w oderwaniu od innych przepisów.



    Samodzielnym lokalem mieszkalnym, w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy o własności lokali jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Przepis ten stosuje się odpowiednio również do samodzielnych lokali wykorzystywanych zgodnie z przeznaczeniem na cele inne niż mieszkalne.

    Komin nie stanowi elementó składowych lokalu, to konstrukcja budynku.

    Nowy doklejony: 17.11.17 16:59
    „Nie sposób zatem przypisać kominów, w tym przewodów kominowych do poszczególnych lokali i nie może być wątpliwości, iż stanowią one części wspólne nieruchomości. Konsekwencją powyższego pozostawało, że koszty koniecznego remontu przewodu kominowego na jego całej długości w budynku przy ul. (...) zaliczały się do wydatków związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (por. art. 14 pkt 1 ustawy o własności lokali ), bowiem przewody kominowe stanowią wspólną część budynku ” orzekł Sąd Okręgowy we Wrocławiu (wyrok z dnia 10.12.2013 r., sygn. akt: I C 410/13).
    Natomiast uzasadniając wyrok z dnia 19.02.2013 roku (sygn. akt: I C 1466/11) Sąd Okręgowy we Wrocławiu wskazał, że przewody kominowe stanowią wspólną część budynku, dlatego ich naprawy finansuje wspólnota mieszkaniowa – stosownie do art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali, z którego wynika, że właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach), w stosunku do wielkości przysługujących im udziałów w tej nieruchomości. Sąd wskazał, że norma ta ma charakter bezwzględnie obowiązujący i uchwała właścicieli lokali nie może wprowadzać odstępstwa od wynikającej z niej zasady, obciążając całością wydatków na remont tylko jednego właściciela, dlatego też uchwała, w której właściciele lokali postanowili, że całość kosztów remontu przewodów kominowych poniosą właściciele będący właścicielami jednego z lokali w budynku pozwanej wspólnoty, pozostaje w sprzeczności z powołanym art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali i jako sprzeczna z tym przepisem prawa podlegała uchyleniu."

    Więcej na ten temat w artykule: "Kto odpowiada za przewody kominowe - właściciel czy wspólnota mieszkaniowa? "

    na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny


    http://www.zarzadca.pl/komentarze/2293-kto-odpowiada-za-przewody-kominowe---wlasciciel-czy-wspolnota-mieszkaniowa
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.