Odmowa przesłania podjętych uchwał

mikaelmikael Użytkownik
edytowano kwietnia 2018 w Zarządzanie Nieruchomościami
Mam pytanie. Byłem nieobecny na zebraniu członków wspólnoty. Wystąpiłem mailowo z wnioskiem o przesłanie podjętych na tym zebraniu uchwał i dostałem taką informację:

W nawiązaniu do Pana e-maila pragniemy poinformować , ze interesujące Pana uchwały podjęte zostały na zebraniu Wspólnoty zatem brak podstaw do indywidualnego informowania członków Wspólnoty o ich podjęciu i treści.
Uchwały te mogą być udostępnione w siedzibie zarządcy Al. NMP 71 lok. 4 od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.30.

Czy taka odpowiedź jest zgodna z prawem?

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]Mam pytanie. Byłem nieobecny na zebraniu członków wspólnoty. Wystąpiłem mailowo z wnioskiem o przesłanie podjętych na tym zebraniu uchwał i dostałem taką informację:
    [i]W nawiązaniu do Pana e-maila pragniemy poinformować , ze interesujące Pana [b]uchwały[color=#f00] podjęte zostały[/color] na zebraniu Wspólnoty [/b]zatem brak podstaw do indywidualnego informowania członków Wspólnoty o ich podjęciu i treści.
    [b]Uchwały te mogą być udostępnione[/b] w siedzibie zarządcy Al. NMP 71 lok. 4 od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.30[/i].
    

    Czy taka odpowiedź jest zgodna z prawem?
    Oczywiście. Jest to zgodne z prawem zwłaszcza na RODO.
    [u][b][url=http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19940850388]UoWL[/url][/b][/u]
    Art. 23. 3. O treści uchwały, która została podjęta z udziałem głosów zebranych indywidualnie, każdy właściciel lokalu powinien zostać powiadomiony na piśmie.
    

    Uchwały, które zostały podjęte na zebraniu właścicieli lokali ( przekroczyły 50% liczone udziałami) nie ma takiego wymogu prawnego , aby informować właścicieli na piśmie (mailem)
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uchwały były podejmowane na zebraniu. Stąd moje pytanie. Czy sam fakt odmowy udzielenia odpowiedzi nie narusza prawa?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]Uchwały były podejmowane na zebraniu. Stąd moje pytanie. Czy sam fakt odmowy udzielenia odpowiedzi nie narusza prawa?
    nie, a niby dlaczego? ..... przecież chcą Tobie je udostępnić
    [b][color=#f00]Uchwały te mogą być udostępnione[/color][/b] w siedzibie zarządcy Al. NMP 71 lok. 4 od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.30.
    
    Trzeba się umówić na termin i pójść poczytać/zapoznać się, zrobić sobie foto.
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W takim razie dla mnie to zwykła arogancja, szczególnie, że to między innymi ja ich utrzymuję.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]W takim razie dla mnie to zwykła arogancja, szczególnie, że to między innymi ja ich utrzymuję.
    nie rozumiem.... co ma utrzymanie ... wspólnego z odpowiedzialnością prawną związaną z udostępnianiem dokumentów WM ... są zasady prawne i strony powinny je przestrzegać
    PS
    ...a dla mnie to "tumiwisizm"/ arogancja właściciela lokalu, nie znającego, ciążących na nim obowiązków, wynikających z posiadania lokalu we wspólnocie mieszkaniowej :bigsmile: , wspólnota/zarządca/zarząd nie realizuje kaprysów niedouczonych właścicieli lokali.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1. Opdowiź otrzymałeś.
    2. Nie ich utrzymujesz , tylko siebie utrzymujesz.
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP -> tak, arogancja. Ja też pracuję. I co, mam brać wolne specjalnie, żeby przeczytać jeden protokół? A oni co robią? Pracują m.in. dla mnie, więc zwykła przyzwoitość nakazuje inne zachowanie.

    tajfun -> a skąd mają pensje? Z darowizn?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]KubaP -> tak, arogancja. Ja też pracuję. I co, mam brać wolne specjalnie, żeby przeczytać jeden protokół?
    A oni co robią? Pracują m.in. dla mnie, więc zwykła przyzwoitość nakazuje inne zachowanie.
    ...czyli łamanie prawa proponujesz dla twojej wygody, focha ... żartowniś jesteś ...
    Trzeba się umówić na termin i pójść poczytać/zapoznać się, zrobić sobie foto.
    

    do lekarza, po opinie, też mailem załatwiasz?
    od maja 2018 jak wejdzie RODO będzie jeszcze gorzej , przez telefon żadnej informacji tobie nie udzielą
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pensje maja za usługi które tobie świadczą. Możesz zrezygnować i nie płacić.
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    KubaP -> zwyczajnie chciałem się zorientować, czy takie działanie jest zgodne z prawem. To chyba normalne. Bo np. u mnie w pracy za odmowę udzielenia odpowiedzi byłaby odpowiedzialność dyscyplinarna.

    tajfun -> to skoro im płacę, to kto ich utrzymuje?

    Dyskusja bez sensu.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kolego płacić musisz ale nie jestes ich pracodawcą. Ich "pracodawca" jest wsolnota mieszkaniowa jak osoba ustawowa a nie ty jako właściciel lokalu. Poczytaj sobie troche UoWL.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]
    [i]W nawiązaniu do Pana e-maila pragniemy poinformować , ze interesujące Pana uchwały [b]podjęte zostały na zebraniu Wspólnoty[/b] zatem brak podstaw do indywidualnego informowania członków Wspólnoty o ich podjęciu i treści. 
    [b][color=#f00]Uchwały te mogą być udostępnione w siedzibie zarządcy[/color] [/b]Al. NMP 71 lok. 4 od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.30.[/i]
    

    KubaP -> zwyczajnie chciałem się zorientować, czy takie działanie jest zgodne z prawem. To chyba normalne.
    Bo np. u mnie w pracy za odmowę udzielenia odpowiedzi byłaby odpowiedzialność dyscyplinarna..
    przecież odpowiedź dostałeś nawet z "instruktarzem" . Nikt ciebie nie olał, ale nie wypełnił twoich oczekiwań /kaprysu, że ma to być mailem ....ale to już jest inna bajka .

    Ciebie prawo obowiązuje tak jak i zarządcę ...

    Jak tak ważne są dla ciebie sprawy wspólnotowe, to trzeba brać udział w życiu wspólnoty, kosztem urlopu / odpracowania .
    Zazwyczaj Zarządca ma dyżury w jakiś dzień tygodnia po południu , zadzwoń , zapytaj...
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    KubaP -> moje pytanie brzmiało "jakie uchwały zostały podjęte", a nie "w jaki sposób mogę się dowiedzieć jakie uchwały zostały podjęte"?
    Widzę, że twardo trzymasz stronę zarządcy, bo zapewne sam tak pracujesz, ale uwierz mi, że w życiu jest nie tylko prawo.
    Co do kosztu odpracowania udziału w zebraniu - czy wizyta lekarska, na którą kolejny termin miałbym za kilka miesięcy jest wystarczająca jako usprawiedliwienie nieobecności? Z twojego punktu widzenia raczej nie.
    I nie, nie ma dyżurów, a ja pracuję w takich samych godzinach.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]KubaP -> moje pytanie brzmiało "jakie uchwały zostały podjęte", a nie "w jaki sposób mogę się dowiedzieć jakie uchwały zostały podjęte"?
    Widzę, że twardo trzymasz stronę zarządcy, bo zapewne sam tak pracujesz, ale uwierz mi, że w życiu jest nie tylko prawo.
    rozbrajający jesteś ... piszesz nieprawdę
    Wystąpiłem mailowo z wnioskiem [color=#f00]o przesłanie podjętych na tym zebraniu uchwał[/color]
    
    czyli przesłanie treści uchwał , przyjemniej tak ja to zrozumiałem


    ja się trzymam zapisu prawa (UoWL)
    [cite] mikael:[/cite]KubaP -> moje pytanie brzmiało "jakie uchwały zostały podjęte"
    Widzisz, jakbym do sprawy podchodził, jak ty, to bym tobie odpisał jako członek Zarządu WM:
    [b] że zostały podjęte uchwał nr 1/2018 ,2/2018 ,3/2018 ,4/2018 ,5/2018 ,6/2018 ,...[/b]a ich treści jest dostępna w siedzibie ....
    

    i co będziesz zadowolony? :bigsmile:
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    KubaP -> teraz będziesz się czepiał słówek... Przedstawiłem istotę rzeczy, a nie cytowałem. Powodzenia w życiu z takim podejściem. Nadawałbyś się do pracy w zarządzie mojej wspólnoty mieszkaniowej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]KubaP -> teraz będziesz się czepiał słówek... Przedstawiłem istotę rzeczy, a nie cytowałem. Powodzenia w życiu z takim podejściem.
    Ty przedstawiłeś i dostałeś profesjonalna odpowiedź ... z którą się nie zgadzasz.
    Wiesz, ja uważam, że trzeba się nawzajem szanować, a nie namawiać do łamania prawa w imię małostkowych rzeczy ... własnego lenistwa.
    Nadawałbyś się do pracy w zarządzie mojej wspólnoty mieszkaniowej.
    Sarkazm.... wystarczy mi moje gospodarstwo wspólnotowe ... pracy jest sporo ... bo to przecież ludzie, nie wirtualny świat gier ....:shamed:
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W tym jednym się zgadzamy - trzeba się szanować i o tym pisałem wcześniej, o zwykłej przyzwoitości. Tylko gdzie to namawianie do łamania prawa? A lenistwo owszem, pracowników zarządu - zeskanować dwie kartki i wysłać maila, ok. 5 minut.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    [cite] mikael:[/cite]W tym jednym się zgadzamy - trzeba się szanować i o tym pisałem wcześniej, o zwykłej przyzwoitości.
    przyzwoitość tylko czyja przyzwoitość według twoich zasad i czy zasad prawa ...
    [cite] mikael:[/cite]Tylko gdzie to namawianie do łamania prawa? A lenistwo owszem, pracowników zarządu - zeskanować dwie kartki i wysłać maila, ok. 5 minut.
    nie, to jest TWOJE lenistwo , nie masz zamiaru iść i pooglądać sobie dokumentów z zebrania , to jest twój obowiązek, jak nie mogłeś być na zebraniu właścicieli lokali . Nic w tej sprawie nie zrobiłeś (pomijam maila nie na temat)
    [cite] mikael:[/cite]Tylko gdzie to namawianie do łamania prawa?
    - zeskanować dwie kartki i wysłać maila, ok. 5 minut.
    podaj podstawę prawną, że ja, jako Zarząd WM, mam tobie zeskanować "dwie kartki z treścią uchwał i wysłać mailem" ? bo tak sobie życzysz ?

    Czy ty wiesz jak odbywa się udostępnianie dokumentów członkom wspólnoty ? z takich czynności robi się protokół , bo nie wiadomo, jak będą one (dokumenty) wykorzystywane , wywieszane , upubliczniane na forach ... a to może trącić prokuratorem...
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP napisał użytkownik:
    przyzwoitość tylko czyja przyzwoitość według twoich zasad i czy zasad prawa ...
    Szkoda klawiatury na komentarz do tego.
    KubaP napisał użytkownik:
    podaj podstawę prawną, że ja, jako Zarząd WM, mam tobie zeskanować "dwie kartki z treścią uchwał i wysłać mailem" ? bo tak sobie życzysz ?
    Paragrafy cię zainfekowały i zaczynasz się pogrążać. Odpowiedź wysłana na maila nie jest złamaniem prawa. Podaj podstawę prawną, że jest inaczej.
    Piszesz o wzajemnym szacunku, jednak bez znajomości sensu tego słowa.
    KubaP napisał użytkownik:
    Czy ty wiesz jak odbywa się udostępnianie dokumentów członkom wspólnoty ? z takich czynności robi się protokół , bo nie wiadomo, jak będą one (dokumenty) wykorzystywane , wywieszane , upubliczniane na forach ... a to może trącić prokuratorem...
    To, czy dostanę odpowiedź na maila, czy sam zrobię zdjęcia i wykleję nimi korytarz, nie ma żadnego znaczenia. Adres e-mail nie jest anonimowy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] mikael:[/cite]To, czy dostanę odpowiedź na maila, czy sam zrobię zdjęcia i wykleję nimi korytarz, nie ma żadnego znaczenia.
    Adres e-mail nie jest anonimowy.
    szkoda klawiatury.... dla ciebie może i nie ma żadnego znaczenia, ale dla Zarządcy działającego w granicach prawa już ma.
    Widać, że dawno nie miałeś kontaktu z prokuraturą czy sądem w sprawach wspólnot mieszkaniowych ... wszystko przed tobą.

    [cite] mikael:[/cite]
    KubaP napisał użytkownik:
    przyzwoitość tylko czyja przyzwoitość według twoich zasad i czy zasad prawa ...
    Szkoda klawiatury na komentarz do tego.
    [b][color=#00f]PRZYZWOITOŚĆ[/color][/b]: - To są zasady moralne, jakimi kierujemy się w stosunku do innych ludzi. 
    W [b]przyzwoitości[/b] kryją się takie pojęcia jak:. [b]poszanowanie cudzej własności[/b], [b]prawdomówność, uczciwość, dotrzymywanie słowa, solidarność ze słabszymi, [color=#00f]postępowanie zgodnie z prawem - zasadami moralnymi i obyczajami[/color][/b].
    
    i co ta twoja "przyzwoitość " ma wspólnego z tą encyklopedyczną, ma być tak, jak ty chcesz i już .:wink:

    [cite] mikael:[/cite]
    ["KubaP"]podaj podstawę prawną, że ja, jako Zarząd WM, mam tobie zeskanować "dwie kartki z treścią uchwał i wysłać mailem" ? bo tak sobie życzysz ?
    Paragrafy cię zainfekowały i zaczynasz się pogrążać. Odpowiedź wysłana na maila nie jest złamaniem prawa. Podaj podstawę prawną, że jest inaczej.
    Piszesz o wzajemnym szacunku, jednak bez znajomości sensu tego słowa.
    przecież odpowiedź dostałeś
    [i]W nawiązaniu do Pana e-maila pragniemy poinformować , ze interesujące Pana[b] uchwały podjęte zostały na zebraniu Wspólnoty[/b] zatem brak podstaw do indywidualnego informowania członków Wspólnoty o ich podjęciu i treści. 
    [color=#f00][b]Uchwały te mogą być udostępnione w siedzibie zarządcy[/b][/color] Al. NMP 71 lok. 4 od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.30.[/i]
    


    Hmm... trafiłem na osobę niereformowalną . Ja pasuję.
    Są tu takie osoby co z chęcią poklepią ciebie po plecach i współczują.
    Powodzenia.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    KubaP ->
    Pytasz się mnie, "która jest godzina", a ja odpowiadam "niebieski". Wg. ciebie odpowiedź została udzielona.
    Proszę o zeskanowanie dwóch kartek i dostaję odmowę, bo prawo nie wymaga. Z tego powodu mam brać urlop. To jest wg. ciebie przyzwoitość.
    Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że dyskusja z tobą nie ma sensu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    Hmm...:devil:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mikael, zgadzam się z tobą, to arogancja. Ale arogancja nie jest ani wykroczeniem, ani przestępstwem.
    Tak więc na pytanie, "czy to jest zgodne z prawem" dostałeś prawidłową odpowiedź. Tak, to jest zgodne z prawem.

    Na zebraniu omawia się p r o j e k t y uchwał, czasem wprowadza zmiany.
    Tak więc nawet ktoś na zebraniu obecny, ale nieuważny/niedosłyszący/roztargniony może nie znać treści uchwały.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] koziorozka:[/cite] zgadzam się z tobą, to arogancja. Ale arogancja nie jest ani wykroczeniem, ani przestępstwem.
    Tak więc na pytanie, "czy to jest zgodne z prawem" dostałeś prawidłową odpowiedź. Tak, to jest zgodne z prawem.

    Na zebraniu omawia się p r o j e k t y uchwał, czasem wprowadza zmiany.
    Tak więc nawet ktoś na zebraniu obecny, ale nieuważny/niedosłyszący/roztargniony może nie znać treści uchwały.
    I co dalej .... omawia się projekty, ale głosuje się treść wypracowaną. Poza tym ,to nie jest powód, aby rozsyłać treści uchwał mailem. .

    Każdy po zebraniu ma dostęp do dokumentów, więc może się pofatygować do Zarządu WM / Zarządcy w umówionym terminie ( aby na niego czekali) i się zapoznać z treścią uchwał przegłosowanych.

    Nie upoważnia go, do tupania nóżką i przyjmowania postawy aroganckiej, tylko dlatego, że Zarządca zaprosił go do siebie na "udostępnienie".
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    A 90 letnia staruszka też ma dreptać przez pół miasta? W końcu ma czas, co?
    Weź się chłopie puknij. Jesteś taki sam jak oni. Zwykły arogancki człowiek, który uważa, że jeśli prawo czegoś nie nakazuje, to można olewać ludzi, a etyką zawodową się podcierać.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite]mikael[/cite]A 90 letnia staruszka też ma dreptać przez pół miasta? W końcu ma czas, co?
    Weź się chłopie puknij. Jesteś taki sam jak oni.

    Zwykły arogancki człowiek, który uważa, że jeśli prawo czegoś nie nakazuje,
    to można olewać ludzi, a etyką zawodową się podcierać.
    a 90 letnia staruszka ma możliwość ustanowienia pełnomocnika... np ciebie mikael .
    Ty jej wszytko ładnie opowiesz, jak się pofatygujesz do Zarządcy i zapoznasz się z uchwałami ...

    Albo zrobisz dobry uczynek i podwieziesz ją do Zarządcy ..jako wrażliwy człowiek , łamiący zasady prawa i namawiający do nieposłuszeństwa obywatelskiego, dla własnej prywaty.

    A swoją drogą, jak ta staruszka posługuje się mailem?, dla niej to nie ten świat i nie ta epoka? wytłumacz mi ...
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    mikaelmikael Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    A swoją drogą, jak ta staruszka posługuje się mailem, dla niej to nie ten świat i nie ta epoka?
    Kolejny przejaw twojej arogancji i podejścia do ludzi.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite] azygnerski:[/cite]
    [cite] mikael:[/cite]W nawiązaniu do Pana e-maila pragniemy poinformować , ze interesujące Pana uchwały podjęte zostały na zebraniu Wspólnoty zatem brak podstaw do indywidualnego informowania członków Wspólnoty o ich podjęciu i treści.
    Uchwały te mogą być udostępnione w siedzibie zarządcy Al. NMP 71 lok. 4 od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.30.
    Trzeba byc jeb...m bucem i nieuprzejmym, żeby tak właścicielowi odpowiedzieć, posadziłbym takiego na miesiąc na kasę w Biedronce, tam by nauczyli uprzejmości...
    Tym bardziej, że mogą zawiesić na jakiejs e-kartotece, żeby nie trzeba się było uprzejmie upraszać... nie rozumiem takiego podejścia i takich ludzi.
    AZ
    ps.
    Ja gdy swojego admina poproszę, to mi nie odstawia takich scen
    To jest Pravda.
    Tylko że takich je ...sów wśród zarzadców jest 90%. Możesz im pokazać 100 wyroków sądowych a oni I take powiedzą ...ale te wyroki nie dotycza naszej wspolnoty...
    Tak niestety działa prawo localne .
  • Opcje
    drmdrm Użytkownik
    edytowano listopada -1
    mikael, azygnerski - zarządca/administrator miał prawo tak postąpić. Jego obowiązkiem jest Ci udostępnić te dokumenty (do czego się zobowiązał w piśmie do Ciebie), nie ma obowiązku kopiowania. Rozumiem, że Ci się to nie podoba. Miałem podobny przypadek. Mi też się nie podobało (delikatnie pisząc).

    Ja zaczynałem od tego, że gminny administrator nie chciał mi w ogóle udostępniać, żadnych dokumentów. Przechodziłem przez wszystkie etapy po kolei:

    1. Na zebraniu tłumaczyłem (innym nieświadomym członkom wspólnoty), że mam prawo w ogóle takie dokumenty zobaczyć. W mojej wspólnocie byłem pierwszą osobą która wpadała na taki pomysł. Na dzień dobry zostałem pieniaczem :).

    2. Jak gminne "specjalisty" zobaczyły, że nie odpuszczę to admin zrobił teatr na zebraniu, że oni mi łaskawie skopiowali te dokumenty. Szopka na całego. Chodziło o zwykłe kopie uchwał.

    3. Kolejnym etapem była możliwość kopiowania faktur naszej wspólnoty - na początku oczywiście cyrk na kółkach. "A po co mi to?", "A dlaczego?". Część właścicieli do dziś nie wie, że część naszych rachunków za media zmniejszyła się dzięki temu o kilkadziesiąt procent.

    4. Kolejny etap - przychodziłem i już swobodnie mogłem kopiować każdy dokument u admina. Mina "sepecjalistów" którzy nic z tym nie mogli zrobić - bezcenna.

    5. Teraz gminnemu administratorowi już się nie zapomina jaka jest jego rola w tym całym biznesie. Zachowuje się już wzorowo jeżeli chodzi o dokumenty. Piszę emaila że chciałbym taką i taką fakturę i w ciągu kilku dni dostaje drogą elektroniczną (skan) dokument.

    Na początku nie mogłem zrozumieć czemu te dokumenty tak ukrywają. Ależ ja naiwny byłem! :) Nie będę opisywał w szczegółach. Napiszę tylko że jeżeli masz do czynienia z gminnym administratorem, który wymyśla różne breednie żeby nie udostępnić ci dokumentów wspólnoty (będących twoją współwłasnością) to ... współczuje, już wiem doskonale z czym to się wiąże. Radze ci jedno, jeżeli będziesz widział, że robią z ciebie idiotę lub też sami działają zgodnie z taktyką: "zróbmy z siebie durniów i udawajmy że nie wiemy o co chodzi", nie odpuszczaj. Jeżeli utrudniają dostęp do dokumentacji to zazwyczaj oznacza jedno. Coś jest na rzeczy. U mnie było "sporo na rzeczy".

    Jak zależy ci na tym żeby dostawać dokumenty na emaila. Możesz to zrobić, możesz to zmienić. Doprowadź do uchwały w której będzie napisane wprost, że każdy właściciel na wniosek może od admina dostawać dokumenty na emaila. Admin nie ma nic do gadania. Robi dokładnie to co ma zapisane w umowie plus to co wynika z uchwał.

    Bez takiej uchwały administrator/zarządca ma prawo odmówić przygotowywania Ci kopii i napisać to co napisał, że w każdej chwili w siedzibie może Ci udostępnić żądany dokument.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2018
    [cite]drm[/cite]Jeżeli utrudniają dostęp do dokumentacji to zazwyczaj oznacza jedno. Coś jest na rzeczy.
    Kiedyś też tak myślałem, do momentu, jak sam na własnej skórze nie odczułem - Dlaczego?
    Administratorzy / Zarządcy niechętnie dają /kopiują dokumenty ; autoryzują je, bo chronią własna du... .
    Nigdy nie wiadomo do czego taki właściciel lokalu je wykorzysta!!!.

    Ja kiedyś udostępniłem (skan z pieczątką admina) wykaz dłużników jednemu właścicielowi, a ten ...zeskanował i porozwieszał na tablicach ogłoszeń. Wybucha afera zakończona w sądzie.
    Teraz to się zabezpieczamy protokołem z okazania dokumentów i nie wydajemy żadnych skanów.
    Jak "wizytujący" chce mieć "pamiątkę" to niech robi sobie foto. Obecnie to żadna trudność, nawet 90-latki mają tel. komórkowe ...
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:Zarządcy niechętnie dają /kopiują dokumenty ; autoryzują je, bo chronią własna du... .
    Nigdy nie wiadomo do czego taki właściciel lokalu je wykorzysta!!!.
    Tiaaa, bo administrator to przedszkolanka. Dziecko jest nieodpowiedzialne, a ona zawsze wie lepiej i się troszczy o "podopiecznego".
    Dorosły człowiek sam za siebie odpowiada i niańki w postaci administratora nie potrzebuje.
    U mnie do 5 kartek admin kseruje, wysyła mailem. Powyżej trzeba się samemu pofatygować, bo szkoda i papieru, i czasu admina.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    KubaP:Zarządcy niechętnie dają /kopiują dokumenty ; autoryzują je, bo chronią własna du... .
    Nigdy nie wiadomo do czego taki właściciel lokalu je wykorzysta!!!.
    Tiaaa, bo administrator to przedszkolanka. Dziecko jest nieodpowiedzialne, a ona zawsze wie lepiej i się troszczy o "podopiecznego".

    Dorosły człowiek sam za siebie odpowiada i niańki w postaci administratora nie potrzebuje.

    U mnie do 5 kartek admin kseruje, wysyła mailem. Powyżej trzeba się samemu pofatygować, bo szkoda i papieru, i czasu admina.
    Tiaaaa . Rozumiem maleńka, że te gierki ciebie rajcują, ty tłumacz , błagasz , prosisz na kolanach a On ( właściciel lokalu) i tak ma ciebie głęboko w d .. a czas ucieka ...
    dorosłość nie przychodzi z wiekiem, tego trzeba się pilnie uczyć od urodzenia.
    [cite] koziorozka:[/cite]Dorosły człowiek sam za siebie odpowiada i niańki w postaci administratora nie potrzebuje.
    czyżby?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czerwona czcionka nie gwarantuje, że lepsza jest "racja mojsza niż twojsza".
    Poza tym jedni wierzą w demokrację, inni w batiuszkę/nianię/cara Łukaszenkę.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Czerwona czcionka nie gwarantuje, że lepsza jest "racja mojsza niż twojsza".
    Poza tym jedni wierzą w demokrację, inni w batiuszkę/nianię/cara Łukaszenkę.
    Czerwoniutka czcionka jest po to aby tobie kobietko nie umknęło w ten dzień 1 majowy. To czyja jest lepsza ... porada życiowa ? niech każdy sobie sam odpowie .
    "Dorosłych" dopowiedzianych ze świecą szukać, w szczególności we Wspólnotach Mieszkaniowych,
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.