Komu ja płacę czynsz?

ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
edytowano stycznia 2019 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witajcie.

Mieszkam w starej kamienicy i obecnie płacę czynsz osobie, która przedstawiła się lokatorom jako właściciel. Po pewnym czasie jeden z lokatorów poprosił tę osobę o okazanie aktu własności i ta osoba powiedziała, że go nie posiada, a jest jedynie zarządcą nieruchomości.
Od razu zaczęliśmy szperać w internecie i okazuje się, że nigdzie nie ma wzmianki o tym jakoby ta osoba miała mieć uprawnienia zarządcy, nie prowadzi odpowiedniej działalności, itd. Również w księgach wieczystych widnieje informacja, że ta osoba posiada prawo do 1/6 nieruchomości.
Zastanawia mnie jakim prawem zbiera czynsze i czy się z tego rozlicza, bo wpłaty trzeba regulować gotówką lub poprzez przelew na konto PRYWATNE tej osoby.
Piszę tutaj, bo zaczynam się bać, że ta osoba może nawet popełniać oszustwo skarbowe.
Co o tym sądzicie?
«1

Komentarze

  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Witajcie.

    Mieszkam w starej kamienicy i obecnie płacę czynsz osobie, która przedstawiła się lokatorom jako właściciel. Po pewnym czasie jeden z lokatorów poprosił tę osobę o okazanie aktu własności i ta osoba powiedziała, że go nie posiada, a jest jedynie zarządcą nieruchomości.
    Od razu zaczęliśmy szperać w internecie i okazuje się, że nigdzie nie ma wzmianki o tym jakoby ta osoba miała mieć uprawnienia zarządcy, nie prowadzi odpowiedniej działalności, itd. Również w księgach wieczystych widnieje informacja, że ta osoba posiada prawo do 1/6 nieruchomości.
    Zastanawia mnie jakim prawem zbiera czynsze i czy się z tego rozlicza, bo wpłaty trzeba regulować gotówką lub poprzez przelew na konto PRYWATNE tej osoby.
    Piszę tutaj, bo zaczynam się bać, że ta osoba może nawet popełniać oszustwo skarbowe.
    Co o tym sądzicie?
    Jak mu płacicie to zbiera. :bigsmile:
    On może nawet popełniać pospolitą kradzież.
    Były akcje na wnuczka, teraz mamy akcję na właściciela vel zarządcę.
    Komu dotychczas płaciliście?
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wcześniej (do lat 90tych) gminie, a później tej osobie. I zawsze na konto prywatne.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Wcześniej (do lat 90tych) gminie, a później tej osobie. I zawsze na konto prywatne.
    Gminie też płaciliście na konto prywatne?
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No pewnie, że nie :)
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]No pewnie, że nie :)
    Macie tam wspólnotę w tym domu?
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie. Pewnego pięknego dnia (bodajże 91 rok) dotychczasowy administrator zrezygnował z funkcji (to był bardzo stary człowiek i już po prostu nie mógł tym się zajmować) i pojawiła się ta osoba, która podaje się za właściciela. W księgach wieczystych ma 1/6 nieruchomości. Trochę chore...
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Nie. Pewnego pięknego dnia (bodajże 91 rok) dotychczasowy administrator zrezygnował z funkcji (to był bardzo stary człowiek i już po prostu nie mógł tym się zajmować) i pojawiła się ta osoba, która podaje się za właściciela. W księgach wieczystych ma 1/6 nieruchomości. Trochę chore...
    A są jacyś właściciele mieszkań, czy tylko najemcy?
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    2/6 mają lokatorzy jednego mieszkania
    3/6 ma nieżyjąca już osoba
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    2/6 mają lokatorzy jednego mieszkania
    3/6 ma nieżyjąca już osoba
    Czyli macie tam wspólnotę.
    Jeśli lokali jest mniej niż 8 to jest to mała wspólnota.
    Wystarczy że jeden lokal zostanie przez dotychczasowego właściciela sprzedany, wspólnota powstaje z mocy ustawy.
    Sugeruję przeczytać Ustawę o Własności Lokali kilka razy. Nie jest długa.
    http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali.html
    Wiele spraw się wyjaśni.

    P.S.
    Lokator nie jest właścicielem a jedynie mieszka w lokalu wlaściciela.
    Czynsz płacą lokatorzy.
    Właściciel wnosi opłaty na utrzymanie nieruchomości wspólnej.
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i właśnie dlatego mnie się to wszystko już miesza.
    Jedno mieszkanie, w którym mieszka właściciel/zarządca - podatek
    Drugie, w którym mieszkają inni właściciele - podatek
    8 kolejnych mieszkań to lokatorzy, którzy płacą czynsz, który idzie do kieszeni tego właściciela, który jest jednocześnie zarządcą
    I teraz mnie się rochodzi tylko o to (i innym lokatorom też) czy my zgodnie z prawem to płacimy? W sensie takim, że jak to jest coś nie tak jak trzeba, to my wolimy to wyjaśnić i mieć wszystko uczciwie płacone.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]No i właśnie dlatego mnie się to wszystko już miesza.
    Jedno mieszkanie, w którym mieszka właściciel/zarządca - podatek
    Drugie, w którym mieszkają inni właściciele - podatek
    8 kolejnych mieszkań to lokatorzy, którzy płacą czynsz, który idzie do kieszeni tego właściciela, który jest jednocześnie zarządcą
    I teraz mnie się rochodzi tylko o to (i innym lokatorom też) czy my zgodnie z prawem to płacimy? W sensie takim, że jak to jest coś nie tak jak trzeba, to my wolimy to wyjaśnić i mieć wszystko uczciwie płacone.
    Jeżeli nie jesteś właścicielem mieszkania w którym mieszkasz to powinieneś mieć umowę z właścicielem tego mieszkania.
    Umowa ustala czynsz i konto na które ten czynsz wpłacasz. Masz taką umowę?
    Jeśli jesteś właścicielem mieszkania to ponosisz koszty utrzymania nieruchomości wspólnej proporcjonalnie do swoich udziałów w tej NW.
    Opłaty te wpłacasz na, wymagane przez prawo, konto wspólnoty.
    Jesteś właścicielem mieszkania?
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie jestem właścicielem mieszkania i umowę mam podpisaną przez tę osobę, która ma 1/6 nieruchomości, a na tej umowie jest pieczątka zarządcy nieruchomości.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Nie jestem właścicielem mieszkania i umowę mam podpisaną przez tę osobę, która ma 1/6 nieruchomości, a na tej umowie jest pieczątka zarządcy nieruchomości.
    Ktoś Cię zmusił do podpisania umowy najmu mieszkania z tą osobą?
    Dlaczego z tą osobą podpisałeś umowę najmu?
    Czy poprzednio miałeś umowę z gminą?
    Czy gmina rozwiązala tą umowę z Tobą?
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nikt mnie nie zmusił do podpisania umowy z tą osobą.
    Podpisałem umowę z tą osobą, ponieważ podała się za właściciela i zarządcę w jednej osobie (wiem, źle zrobili wszyscy, że tego nie sprawdzili przed pospisaniem).
    Poprzednia umowa była z gminą.
    I tu najlepsze - umowa z gminą nie została rozwiązana. Tego właśnie nie rozumiem. Pewnego dnia zjawiła się ta osoba i podała się za właściciela i zarządcę i podpisała nowe umowy ze wszystkimi.

    Nowy doklejony: 05.01.19 19:55
    Przypominam, że to był początek lat 90tych, kiedy ta osoba się pojawiła. Wcześniej umowy były z gminą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite]ZbyszekZbychu[/cite] Przypominam, że to był początek lat 90-tych, kiedy ta osoba się pojawiła. Wcześniej umowy były z gminą.
    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    2/6 mają lokatorzy b]właściciele[/b jednego mieszkania
    3/6 ma nieżyjąca już osoba
    Czy to jest kamienica oddana przez Gminę w ramach rekompensaty ? Jet to ważne ...

    Ile jest lokali (mieszkań, lokali użytkowych) w tej nieruchomości?

    Obecnie ( w 2019) nie potrzeba mieć licencji do zarządzania nieruchomościami.
    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    Podpisałem umowę z tą osobą, ponieważ podała się za właściciela
    Ty jako najemca czynsz płacisz właścicielowi lokalu. Jest więc OK.
    Nie ma znaczenia, kto jest u was zarządcą, bo to powinno interesować tylko właścicieli . Ciebie reprezentuje przed zarządca właściciel lokalu, które najmujesz.
    3/6 ma nieżyjąca już osoba
    ale pewnie są spadkobiercy tej zmarłej osoby i pewnie trwa podział majątku po niej
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jest 10 mieszkań.
    Oj, nie wiem czy oddana w ramach rekompensaty. Chodzi o to czy gmina oddala właścicielom? Jeśli tak, to nie.
    Co do poszialu majątku to tam też jest ciężko, ale nie mam się jak dowiedzieć o co chodzi. Były jakieś sprawy, ale narazie trwa i trwa... I trwa.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Jest 10 mieszkań.
    czyli duża wspólnota.... więc jest zarządzana na podstwie ustawy o własności lokali. To właściciele lokali wybieraj sobie zarządcę w myśl art. 18.1 UoWL
    Oj, nie wiem czy oddana w ramach rekompensaty. Chodzi o to czy gmina oddala właścicielom? Jeśli tak, to nie.
    te sprawy nie są nagłośnianie najemcom , ale możesz sie dowiedzieć w Gminie. czy poczytać w KW nieruchmości macierzystej
    Co do podzialu majątku to tam też jest ciężko, ale nie mam się jak dowiedzieć o co chodzi. Były jakieś sprawy, ale narazie trwa i trwa... I trwa.
    to są trudne sprawy i mogą potrwać jeszcze trochę , ale to nie ma znaczenia w Twojej sprawie . Ty jesteś tylko najemcą i niewiele możesz ws zarządzania wspólnotą.
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Naprawdę sami wybieramy? Koniecznie muszę przeczytać ten artykuł jak już będę na komputerze :) dziękuję!
    A właściciele maja wtedy coś do gadania?

    Jeszcze tylko dojdziemy do tego czy nie bierzemy udziału w jakichś oszustwach (odpukać) i super.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Naprawdę sami wybieramy?
    TY nie wybierasz, bo jesteś najemcą.
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]A właściciele maja wtedy coś do gadania? .
    To właściciele rządzą we Wspólnocie i to oni odpowiadają między sobą, jak jest zarządzana nieruchomość.

    Najemcy lokali niewiele mają do powiedzenia we Wspólnocie.
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Jeszcze tylko dojdziemy do tego czy nie bierzemy udziału w jakichś oszustwach (odpukać) i super.
    a niby jakich. Za zarządzanie nieruchomością odpowiadają właściciele lokali, a nie najemcy . Możesz spać spokojnie
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sorry, jechałem samochodem i szybko przeczytałem omylnie, że to lokatorzy wybierają :)
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Założę się, że wprowadzono Cię w błąd.
    U Ciebie nie ma żadnej wspólnoty, bo nie ma odrębności lokali.
    Jest współwłasność kamienicy i do zarządzania nieruchomością mają zastosowanie zapisy kodeksu cywilnego.

    Art. 209. Każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.

    I pewnie dlatego jeden z właścicieli zajmuje się zarządzaniem i pobieraniem czynszu.

    Na wszelki wypadek, jeśli płacicie gotówką, bierzcie pokwitowania, gdzie znajdzie się zapis ile i za co. Np. czynsz za luty 2019. Jeśli wpłacacie na podane konto, to również piszcie w tutule przelewu :czynsz za ........

    Nowy doklejony: 07.01.19 08:23
    Jeśli owa osoba odziedziczyła udział w kamienicy, to może nie mieć aktu notarialnego, bo wpis do KW można zrobić się na podstawie postanowienia sądu o dziale spadku.

    Żeby zarządzać swoją własnością czy współwłasnością nie potrzeba żadnych uprawnień , jak również nie ma wymogu prowadzenia działalności gospodarczej.
    I nie można założyć żadnego firmowego konta, więc musi być prywatne.
    Macie nr KW kamienicy, więc w KW sprawdziliście czy ta osoba jest współwłaścicielem.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gab:[/cite]Założę się, że wprowadzono Cię w błąd.
    U Ciebie nie ma żadnej wspólnoty, bo nie ma odrębności lokali.
    Jest współwłasność kamienicy i do zarządzania nieruchomością mają zastosowanie zapisy kodeksu cywilnego.
    Jeśli jest współwlasność to znaczy że jest wspólnota, bo nie jest istotne czy współwlaściciele kupili lokale od gminy czy je odziedziczyli.
    Jeśli lokali jest więcej niż 7 to wg UoWL jest to duża wspólnota.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Twoja niewiedza jest porażająca.

    Oprócz budynków gdzie funkcjonuje WM ( lokale są odrębną własnością a NW współwłasnością) istnieją kamienice/nieruchomości, gdzie nie ma odrębnej własności lokali. Współwłaściciel ma udział w całości ale nie ma własności jakiekolwiek lokalu. Współwłaściciele mogą, ale nie muszą, dokonać podziału quoad usum i zajmowac poszczególne lokale (bądź czerpać z nich pożytki) .

    https://www.morizon.pl/blog/umowa-quoad-usum/

    Poszperaj sobie po sieci , może się czegoś nauczysz, bo teraz tylko wprowadzasz Zbyszka w bład.


    A co do gminy, nikt od gminy niczego nie kupił, bo gmina nigdy nie była właścicielem tej kamienicy.
    Za komuny prywatne kamienice często państwo przejmowało w zarząd przymusowy . Dokwaterowywano i podpisywani umowy najmu nie w imieniu właścicieli ale w imieniu jednostki państwowej. Czynsz wpływał do ZGM. A właściciel/współwłaściel mógł co najwyżej zajmować 1 małe mieszkanie.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] gab:[/cite]Twoja niewiedza jest porażająca.
    Masz rację, Twoja niewiedza jest porażająca.
    Np. Nic nie wiesz na temat tego czy współwłaściciele nie podzielili się mieszkaniami w tej kamienicy.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wystarczy przeczytać uważnie posty Zbyszka, by wiedzieć , że nie ma odrębnej własności lokali. Jeśli dokonali podziału " do używania", to wspólnota nie powstała.

    Zbyszku, gdy wrócisz na forum , podyskutujemy. Przerabiałem osobiście podobna sprawę, podzielę się wiedzą.

    A teraz szkoda mi czasu na dyskutowanie z kimś, kto nie wie, że WM to nie wszystko i że istnieją inne formy (współ)życia.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gab:[/cite]Wystarczy przeczytać uważnie posty Zbyszka, by wiedzieć , że nie ma odrębnej własności lokali. Jeśli dokonali podziału " do używania", to wspólnota nie powstała.
    No wlaśnie, wystarczy przeczytać uważnie posty Zbyszka.
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]No i właśnie dlatego mnie się to wszystko już miesza.
    Jedno mieszkanie, w którym mieszka właściciel/zarządca - podatek
    Drugie, w którym mieszkają inni właściciele - podatek
    8 kolejnych mieszkań to lokatorzy, którzy płacą czynsz,(...)
    Skąd wiesz że to jedno mieszkanie jest współwłasnością wszystkich właścicieli budynku a nie osobną wlasnością jednego z nich?
    Sytuacji tego drugiego mieszkania też jesteś pewien? Na jakiej podstawie?
    Pewny jesteś że wszystkie mieszkania są tej samiej wielkości?

    Co Cię upewnia w tej "nieomylnej" wiedzy że pozwalasz sobie na obrażanie innych?
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To ty nieomylnie stwierdziłeś , że jest wspólnota. Nawet kiedy napisałem o współwłasności.

    Cytuję:
    "Jeśli jest współwlasność to znaczy że jest wspólnota, bo nie jest istotne czy współwlaściciele kupili lokale od gminy czy je odziedziczyli.
    Jeśli lokali jest więcej niż 7 to wg UoWL jest to duża wspólnota."

    Obraża twoja niewiedza i twój upór.

    Nie wiem o jakim podatku pisał Zbyszek ale współwłaściciele kamienicy też płacą podatki od nieruchomości.

    https://www.rp.pl/Podatki-lokalne/312049996-Podatek-od-nieruchomosci-wszyscy-wspolwlasciciele-musza-otrzymac-identyczna-decyzje-podatkowa.html

    I znamienne jest to, co napisał Zbyszek:

    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    2/6 mają lokatorzy jednego mieszkania
    3/6 ma nieżyjąca już osoba

    Nowy doklejony: 07.01.19 12:10
    Zbyszkowi nie jest specjalnie potrzebna znajomość ustawy o własności lokali. Bardziej potrzebna mu jest wiedza z ustawy o ochronie praw lokatorów i kodeksu cywilnego - artykuły o najmie.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gab:[/cite]Obraża twoja niewiedza i twój upór.
    Nie wiem o jakim podatku pisał Zbyszek ale współwłaściciele kamienicy też płacą podatki od nieruchomości.
    Obraża twoja niewiedza i twój upór.
    Właśnie się do tej niewiedzy przyznaleś.
    [cite] gab:[/cite]I znamienne jest to, co napisał Zbyszek:

    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    2/6 mają lokatorzy jednego mieszkania
    3/6 ma nieżyjąca już osoba
    Znamienne jest że pomimo że nie masz pojęcia jakiej wielkości są mieszkania i kto jest ich wlaścicielem, nadal stoisz przy swoim i nadal obrażasz innych.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Na razie nie da się stwierdzić, że tam jest wspólnota mieszkaniowa.
    [cite] gab:

    I znamienne jest to, co napisał Zbyszek:

    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego)
    2/6 mają lokatorzy jednego mieszkania
    3/6 ma nieżyjąca już osoba

    Zbyszkowi nie jest specjalnie potrzebna znajomość ustawy o własności lokali. Bardziej potrzebna mu jest wiedza z ustawy o ochronie praw lokatorów i kodeksu cywilnego - artykuły o najmie.

    Jeżeli kamienica jest przedmiotem współwłasności łącznej, to uwol nie ma zastosowania. Z tych ułamków podanych przez Zbyszka, oraz za zachowania tego człowieka, który nazwał siebie zarządcą, na razie wynika, że tam jest zwykła współwłasność kamienicy. Raczej, bo pewności w 100% nie ma.
    Ale, idąc dalej, wtedy lokale są podzielone do wyłącznego użytkowania pomiędzy współwłaścicieli, a Zbyszek jest wtedy najemcą wszystkich właścicieli. W tym układzie Zbyszek nie musi znać wszystkich właścicieli tej chałupy i wystarczy że płaci na konto jednego z nich. I wtedy gab ma rację.

    Jeżeli jednak choć jeden z tych lokali został tam wyodrębniony, to rację miałby man. Problem w tym, że na to w ogóle nic na razie nie wskazuje. To jedno. Druga rzecz, raczej tutaj pewna, - w tej wersji wspólnota i tak nie jest w ogóle uruchomiona. Wisi tylko na papierze.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] blazejh:[/cite](...)Ale, idąc dalej, wtedy lokale są podzielone do wyłącznego użytkowania pomiędzy współwłaścicieli, a Zbyszek jest wtedy najemcą wszystkich właścicieli. W tym układzie Zbyszek nie musi znać wszystkich właścicieli tej chałupy i wystarczy że płaci na konto jednego z nich. I wtedy gab ma rację.(...)
    W tym rozumowaniu jest tylko jeden problem.
    Zbyszek podpisał umowę najmu tylko z jednym współwłaścicielem.
    Gdyby był najemcą wszystkich współwlaścicieli to na umowie najmu widniałyby wszystkie ich nazwiska, albo wylegitymowałby się upoważniem do reprezentacji pozostałych współwlaścicieli. (czy to zrobił, tego nie wiemy)
    To że płaci na prywatne konto tylko jednego z nich też może coś znaczyć, zwłaszcza że właśnie z nim ma podpisaną umowę najmu.
    Podpisał umowę tylko z tym współwlaścicielem bo może właśnie mieszka w jego mieszkaniu.

    Zauważcie że właściciel połowy budynku nieżyje.
    Gdybym był wspólwlaścicielem w takiej sytuacji, wolałbym mieć wyodrębnioną swoją część aby nie płacić solidarnie podatkow za nieżyjącego współwłaścicela.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli nawet są jakieś wyodrębnione lokale, to może być niewyodrębniony udział i ów "zarządca" zajmuje się tym udziałem. I też dla Zbyszka nie ma to żadnego znaczenia czy jest wspólnota czy nie.
    Gdyby Zbyszek najmował wyodrębniony lokal, to umowę najmu podpisuje z właścicielem lub pełnomocnikiem i znów wiedza o ustawie o własności lokali nie jest mu specjalnie potrzebna.

    Myślę, że gdyby był właściciel wyodrębnionego lokalu to zadbał, by o to by umowa była na niego.

    Myślę, że Zbyszkowi tak naprawdę chodzi o to, co dalej z najmem będzie się działo.

    Właściciel połowy udziałów zmarł, spadkobiercy mogą chcieć wypowiedzieć najem albo podwyższyć sporo czynsz.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gab:[/cite](...)Właściciel połowy udziałów zmarł, spadkobiercy mogą chcieć wypowiedzieć najem albo podwyższyć sporo czynsz.
    Dlaczego miałby się przejmować tym zmarłym skoro ma podpisaną umowę najmu z żyjącym.

    P.S.
    Dobrze że zaczynasz normalnie dyskutować.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Nie wiemy czy ten żyjący jest prawidłowo umocowany wobec pozostałych współwłaścicieli.
    Ponadto krąg współwłaścicieli jest chyba dopiero do ustalenia w wyniku podziału spadku po zmarłym.

    Taka sytuacja jest tymczasowa ale może utrzymywać się latami, więc Zbyszek niech raczej płaci, komu płaci, o ile ma umowę najmu na papierze z tym jednym z żyjących. I o ile ten żyjący nadal figuruje jako współwłaściciel 1/6 udziałów.

    I zbierać potwierdzenia zapłat czynszu i opłat, bo mogą się przydać w przyszłości.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Umowy najmu nikt nie z nas nie widział, więc nie ma co dyskutować.

    W umowie nie muszą widnieć nazwiska wszystkich współwłaścieli.
    Pisałem o art.209 kc.
    Poza tym przy podpisywaniu umowy ten z 1/6 podpisywał się jako zarządca.
    Kodeks cywilny :
    Art. 203. Każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość.

    Byc może zaszła ta sytuacja i sąd wyznaczył na zarządce pana od 1/6 .
    I wtedy ta osoba może spokojnie sama podpisywać umowy najmu.

    albo:
    Art. 205. Współwłaściciel sprawujący zarząd rzeczą wspólną może żądać od pozostałych współwłaścicieli wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi jego pracy.

    Taką osobę również można nazwać zarządcą.
    Pewnie miał zgodę pozostałych, by zarządzać nieruchomością.

    Czynsz wpływa na jego konto, on reguluje płatności dotyczące kamienicy i :
    Art. 208. Każdy ze współwłaścicieli niesprawujących zarządu rzeczą wspólną może żądać w odpowiednich terminach rachunku z zarządu.

    I pewnie potem dzielą zyski albo straty,

    Nowy doklejony: 07.01.19 13:16
    "Dlaczego miałby się przejmować tym zmarłym skoro ma podpisaną umowę najmu z żyjącym."

    Ale przedmiot najmu może( i prawdopodobnie jest) współwłasnością.

    Umowy najmu nie musi podpisywać właściciel , może współwłaściciel, reprezentant, pełnomocnik itp.

    Ps. miło, że dostrzegasz , że może być inaczej niż ci się na początku wydawało. :-)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie wiemy czy ten żyjący jest prawidłowo umocowany wobec pozostałych współwłaścicieli.
    I znamienne jest to, co napisał Zbyszek: 
    
    1/6 ma ten niby zarządca (zero nr licencji, wzmianki o niej, konta firmowego) 
    2/6 mają lokatorzy jednego mieszkania 
    3/6 ma nieżyjąca już osoba
    

    Inaczej nieruchomość miała na początku 3 współwłaścicieli , bez podziału czyje, co jest kogo . Działa tu zapis K.C. DZIAŁ IV. WSPÓŁWŁASNOŚĆ. od art.195
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Obraża twoja niewiedza i twój upór.
    Właśnie się do tej niewiedzy przyznaleś."

    Twoja bezczelność jest odwrotnie proporcjonalnie do wiedzy.

    Jeżeli ktoś pisze o podatku i nie precyzuje o jaki chodzi - to można tylko się domyślić z kontekstu.

    Podałem linka, gdzie wyjaśniono kwestie podatku od nieruchomości we współwłasności.

    Ale nie mam pewności o co chodziło Zbyszkowi. Może chodziło o podatek od najmu, o którym też pewnie niewiele wiesz.

    A teraz księżniczko podziękuj za darmową lekcję , bo następnej dla ciebie nie będzie. :-)


    Zbyszku, jeśli chcesz, to odezwij się na priw.
    Podam ci co i jak możesz sprawdzić.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Zbyszku, jeśli chcesz, to odezwij się na priw.
    Podam ci co i jak możesz sprawdzić.
    nie do końca, bym na to przystał ...


    https://www.rp.pl/Podatki-lokalne/312049996-Podatek-od-nieruchomosci-wszyscy-wspolwlasciciele-musza-otrzymac-identyczna-decyzje-podatkowa.html
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gab:[/cite]
    Twoja bezczelność jest odwrotnie proporcjonalnie do wiedzy.
    Jednak myliłem się.
    Chamstwo jest twoim sposobem na dyskusję.
    plonk\
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dokładnie ten sam link podałem Kubo.

    Jeśli oczywiście Zbyszkowi chodziło o podatek od nieruchomości.

    Jeżeli zaś od najmu - można wynajmować, zgłosić do skarbówki .... i nie zapłacić ani grosza podatku. Zwłaszcza, jak się ma 1/6.

    Poza tym właściciel nie musi się tłumaczyć najemcy z podatku. Ani od najmu ani od nieruchomości. Najemca to nie skarbówka.


    Nie gryzę na priw.:P
  • Opcje
    PhantosPhantos Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gab:Poza tym właściciel nie musi się tłumaczyć najemcy z podatku. Ani od najmu ani od nieruchomości. Najemca to nie skarbówka.
    Podatek od nieruchomości w przypadku najmu lokalu składa się na koszty dla najemcy w ramach opłat eksploatacyjnych. Więc najemca ma prawo wiedzieć tak jak Skarbówka jaka kwotę ma za ten podatek zapłacić. Właściciel powinien przedstawić najemcy kopię decyzji o wymiarze podatku od nieruchomości.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    [cite] gab:[/cite]Jeśli oczywiście Zbyszkowi chodziło o podatek od nieruchomości.
    ZbyszekZbychu: nie do końca wie o co zapytać , bo sam nie wie jaki jest jego status w tej nieruchomości.
    Nie wie od kogo najmuje lokal ?.
    Kto jest jego właścicielem ?
    Jak obecny właściciel lokalu wszedł w posiadanie nieruchomości.?
    [b]ZbyszekZbychu:[/b]
    Mieszkam w starej kamienicy i obecnie płacę czynsz osobie, która przedstawiła się lokatorom jako właściciel. Po pewnym czasie jeden z lokatorów poprosił tę osobę o okazanie aktu własności i ta osoba powiedziała, że go nie posiada, a [b]jest jedynie zarządcą nieruchomości[/b]. 
    
    Od razu zaczęliśmy szperać w internecie i okazuje się, że nigdzie nie ma wzmianki o tym jakoby ta osoba miała mieć uprawnienia zarządcy, nie prowadzi odpowiedniej działalności, itd. Również w księgach wieczystych widnieje informacja, że ta [b]osoba posiada prawo do 1/6 nieruchomości[/b].
    
    [b]Zastanawia mnie jakim prawem zbiera czynsze i czy się z tego rozlicza[/b], bo wpłaty trzeba regulować gotówką lub poprzez przelew na konto PRYWATNE tej osoby.
    Piszę tutaj, bo zaczynam się bać, że ta osoba może nawet popełniać oszustwo skarbowe. 
    Wcześniej (do lat 90tych) gminie, a później tej osobie. I zawsze na konto prywatne.
    
    Pewnego pięknego dnia (bodajże 91 rok) dotychczasowy administrator zrezygnował z funkcji (to był bardzo stary człowiek i już po prostu nie mógł tym się zajmować) i pojawiła się ta osoba, która podaje się za właściciela. [b]W księgach wieczystych ma 1/6 nieruchomości. [/b]
    
    Podpisałem umowę z tą osobą, ponieważ podała się za właściciela i zarządcę w jednej osobie (wiem, źle zrobili wszyscy, że tego nie sprawdzili przed pospisaniem).
    Poprzednia umowa była z gminą.
    
    I tu najlepsze - umowa z gminą nie została rozwiązana. Tego właśnie nie rozumiem. Pewnego dnia zjawiła się ta osoba i podała się za właściciela i zarządcę i podpisała nowe umowy ze wszystkimi.
    [b]Jest 10 mieszkań.[/b]
    Oj, nie wiem czy [b]oddana w ramach rekompensaty[/b]. Chodzi o to czy gmina oddala właścicielom?
    
  • Opcje
    ZbyszekZbychuZbyszekZbychu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przepraszam, ale dopiero teraz mogłem skorzystać z internetu.
    Widzę, że tutaj była spora dyskusja.
    Na umowie widnieje tylko i wyłącznie ten jeden właściciel, który posiada 1/6 nieruchomości.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ZbyszekZbychu: - A może zaczniesz odpowiadać na pytanie zadane w wcześniejszych wpisach , tak punkt po punkcie . Zacznij od początku ...
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Phantos:[/cite]
    gab:Poza tym właściciel nie musi się tłumaczyć najemcy z podatku. Ani od najmu ani od nieruchomości. Najemca to nie skarbówka.
    Podatek od nieruchomości w przypadku najmu lokalu składa się na koszty dla najemcy w ramach opłat eksploatacyjnych. Więc najemca ma prawo wiedzieć tak jak Skarbówka jaka kwotę ma za ten podatek zapłacić. Właściciel powinien przedstawić najemcy kopię decyzji o wymiarze podatku od nieruchomości.

    Zależy, jak jest sformułowana umowa najmu !
    Jeśli w umowie nie ma słowa o tym, że najemca ponosi koszt podatku od nieruchomości albo innego podatku , to nie ma prawa do wglądu do decyzji o podatku od nieruchomości czy PIT-a właściciela.

    Nowy doklejony: 07.01.19 17:16
    [cite] ZbyszekZbychu:[/cite]Przepraszam, ale dopiero teraz mogłem skorzystać z internetu.
    Widzę, że tutaj była spora dyskusja.
    Na umowie widnieje tylko i wyłącznie ten jeden właściciel, który posiada 1/6 nieruchomości.

    Masz numer księgi wieczystej?
    Bo jeśli tak, to tu możesz sprawdzić aktualny stan prawny nieruchomości.
    https://przegladarka-ekw.ms.gov.pl/eukw_prz/KsiegiWieczyste/wyszukiwanieKW?komunikaty=true&kontakt=true&okienkoSerwisowe=false

    Sprawdzasz kto jest współwłaścicielem, czy są wyodrębnione lokale czy jest ujawniona jakaś umowa dotycząca zarządu lub umowa dotycząca podziału do użytkowania.
  • Opcje
    PhantosPhantos Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    gab: Zależy, jak jest sformułowana umowa najmu !
    Jeśli w umowie nie ma słowa o tym, że najemca ponosi koszt podatku od nieruchomości albo innego podatku , to nie ma prawa do wglądu do decyzji o podatku od nieruchomości czy PIT-a właściciela.
    Ten chyba z choinki spadł. Myślisz, że właściciel nie wpisze do umowy obowiązku regulowania podatku od nieruchomości przez najemcę? Pomyśl trochę, właściciel wtedy ze swojej kieszeni płaci. Może spotkałeś się kiedyś z takim najmem, ale ja nie. Sformułuj tak zapis w umowie najmu, żeby właściciel nie musiał przedstawić decyzji w sytuacji gdy to najemca musi płacić ten podatek to się pośmiejemy:bigsmile:
    :bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Phantos:[/cite]
    gab: Zależy, jak jest sformułowana umowa najmu !
    Jeśli w umowie nie ma słowa o tym, że najemca ponosi koszt podatku od nieruchomości albo innego podatku , to nie ma prawa do wglądu do decyzji o podatku od nieruchomości czy PIT-a właściciela.
    Ten chyba z choinki spadł. Myślisz, że właściciel nie wpisze do umowy obowiązku regulowania podatku od nieruchomości przez najemcę? Pomyśl trochę, właściciel wtedy ze swojej kieszeni płaci. Może spotkałeś się kiedyś z takim najmem, ale ja nie. Sformułuj tak zapis w umowie najmu, żeby właściciel nie musiał przedstawić decyzji w sytuacji gdy to najemca musi płacić ten podatek to się pośmiejemy:bigsmile:
    :bigsmile::bigsmile:

    A z iloma umowami najmu się spotkałeś? Z twoich postów wynika że z jedną i na tej podstawie wyciągasz wnioski na temat wszystkich umów.
    Sam pomyśl.
    Kowalski wynajmuje mieszkanie za 1000 zł i wpisuje w umowie, że najemca pokrywa koszty podatku od nieruchomości (ok. 90 zł) ( pokrywa! a nie płaci) , Nowak wynajmuje takie samo mieszkanie za 1100 zł a w umowie nie ma mowy o podatku?
    Pytanie brzmi : z jakiej kieszeni panowie Kowalski i Nowak opłacają podatki?

    Nowy doklejony: 07.01.19 20:58
    I poczytaj o podatkach.
    Możesz za kogoś w swoim imieniu zapłacić podatek? :-)
  • Opcje
    PhantosPhantos Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    No i się zaplątałeś. W sytuacji, którą opisałeś najemca ma prawo zarządać podstawy wymiaru opodatkowania podatkiem od nieruchomości (decyzji o podatku od nieruchomości), żeby wiedzieć jaką dokładnie ma kwotę pokrywać. Chyba, że twierdzisz iż właściciel może z sufitu brać te 90 zł. Dopiero na tej podstawie najemca wpłaca na konto właściciela, a właściciel wpłaca na konto organu podatkowego - Urzędu Miasta.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie, nie zaplatałem się. To ty czytasz nieuważnie. I piszesz coś o pokrywaniu podatku z własnej kieszeni właściciela.:-)
    Najemca może nawet fizycznie zapłacić w imieniu właściciela podatek od n. (jeśli to osoba obca , to do 1 tys. zł). Tak, wtedy widzi decyzję podatkową. Wyjątek, wierz mi - rzadko spotykany wśród rozsądnych właścicieli mieszkań.
    Umowa między właścicielem i najemcą nie wiąże organu wystawiającego decyzję.
    Tak samo nie wiąże wspólnoty czy SM czy dostawców mediów, jeśli umowy na media są na właściciela.
    Po co się bawić w umowy typu 1000 zł + kwota podatku, jak można wynająć za przykładowe 1100 zł?
  • Opcje
    PhantosPhantos Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    gab: Najemca może nawet fizycznie zapłacić w imieniu właściciela podatek od n. (jeśli to osoba obca , to do 1 tys. zł). Tak, wtedy widzi decyzję podatkową. Wyjątek, wierz mi - rzadko spotykany wśród rozsądnych właścicieli mieszkań.
    Znowu się zaplątałeś. Jeśli najemca uiszcza fizycznie podatek od nieruchomości to tym bardziej, będzie chciał widzieć decyzje o wymiarze podatku od nieruchomości, żeby wiedzieć jaką dokładnie kwotę ma zapłacić.
    Nowy doklejony: 07.01.19 22:53
    gab:Po co się bawić w umowy typu 1000 zł + kwota podatku, jak można wynająć za przykładowe 1100 zł?
    Podatek od nieruchomości jest opłata eksploatacyjną dla najemcy. Nie jest dla niego podatkiem, bo stroną dla organu podatkowego jest właściciel nieruchomości. Umowy, o których piszesz to chyba były w średniowieczu.
    Komentarz edytowany Phantos
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano stycznia 2019
    Podatek dla najemcy może być pozaczynszowym dodatkowym kosztem najmu. Ale nie musi. Zależy od umowy.
    Tak samo opłata eksploatacyjna.

    Podatek to podatek. Opłata to opłata.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.