ilu osobowy powinien być zarząd we Wspólnocie ?

silaasilaa Użytkownik
edytowano października 2019 w Zarządzanie Nieruchomościami
Z ilu osób powinien się składać zarząd we Wspólnocie 20 lokalowej ?

czy muszą to być 3 osoby czy wystarczą 2 ?

Pozdrawiam

Komentarze

  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wystarczy 1.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2019
    [cite] silaa:[/cite]Z ilu osób powinien się składać zarząd we Wspólnocie 20 lokalowej ?

    czy muszą to być 3 osoby czy wystarczą 2 ?
    Co na to prawo - UoWL
    [b]Art. 20.[/b] 1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem [[b]trzy [/b]- obowiązuje - od 1 stycznia 2020], właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę [b]o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu.[/b] Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
    2. Zarząd lub poszczególni jego członkowie mogą być w każdej chwili na mocy uchwały właścicieli lokali zawieszeni w czynnościach lub odwołani.
    

    Nieparzysta ilość osób np.3 ; pozwala rozstrzygać poprzez głosowanie w sytuacji, gdy zdania członków są podzielone - odmienne. Przy kilkuosobowym zarządzie wymagane są oświadczenia co najmniej dwóch członków zarządu np. przy podpisywaniu umów , dyspozycjach bankowych , ect.
    Art21. 2. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, [b]oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową składają przynajmniej dwaj jego członkowie[/b]. wymagane są dwa oświadczenia woli zarządu ( np podpisy pod umową , dyspozycja bankową , ect)
    

    poczytaj Ty lepiej ustawę o własności lokali (UoWL)
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2019
    Trzy. Średnio na trzy osoby jedna się i tak zniechęca i zostają dwie. Ale warto zacząć od trzech.
  • Opcje
    kamil_wkamil_w Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Trzy osoby to optimum, również pod kątem rozkładu głosów: unikamy sytuacji, gdy w dwuosobowym zarządzie obydwu członków ma różny pogląd na daną kwestię. Ale trzeba też pamiętać, że im bardziej liczny jest zarząd, tym trudniej jest mu pracować. Trudniej jest organizować zebrania, itp. W mojej, 30 lokalowej wspólnocie mieliśmy kiedyś... 4 osoby w zarządzie. De facto pracowała tylko jedna, a reszta "dawała rady", które sprowadzały się do tego, że wszystko trzeba robić możliwie jak najtaniej. Nieważne, że te osoby nie miały pojęcia o rynku i realizacji prac budowlanych. Nawet "zwolnienie" przelewu w banku (wprowadzonego wcześniej przez księgową) wymagało autoryzacji 2 osób. Szybko od tego odeszliśmy. Teraz są 3 osoby i pracuje się o wiele lepiej: szybciej i bardziej skutecznie.

    Owszem są właściciele, którzy by chcieli, aby Zarząd konsultował z nimi nawet to, jakie kwiatki sadzić przed budynkiem. Wtedy sprowadzamy ich do pionu.

    Skoro UoWL nakłada na Zarząd odpowiedzialność, to nie bez powodu zarząd jest zarządem, a nie np. tylko sekretarzem. Ma prawo podejmować decyzję w ramach tzw. czynności zwykłego zarządu. Zarząd nie jest też od realizacji każdego pomysłu. Ma wręcz obowiązek ocenić jego zgodność z przepisami prawa i szeroko rozumianym interesem wspólnoty.

    Jeśli właściciel uzurpuje sobie prawo do aż tak szeroko rozumianej kontroli (w rozumieniu ograniczającej uprawnienia zarządu określone w UoWL), niech przede wszystkim sam się zacznie postępować jak należy. Wielu osobom nie da się przetłumaczyć, że wspólnota zatrudnia administratora i to z nim należy się kontaktować w pierwszej kolejności. Zarząd ma prawo wyjechać na wakacje, być w pracy, odpoczywać w weekendy, etc. Najlepsze, że równocześnie takie osoby pierwsze wyrażają niezadowolenie, gdy mowa o podwyższeniu wynagrodzenia dla zarządu.

    Dlatego: kulturalna asertywność to podstawa, a "opornym" warto przywoływać 2 powyższe akapity. A przede wszystkim nie należy się zrażać, bo satysfakcja z tego, że np. coś nareszcie działa, a klatka schodowa ma wreszcie normalny kolor jest duża. Powodzenia!
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2019
    Generalnie zgadam sie w większości z tokiem Twojego kamil_w rozumowania, ale ....
    [cite]kamil_w: [/cite] Skoro UoWL nakłada na Zarząd odpowiedzialność, to nie bez powodu zarząd jest zarządem, a nie np. tylko sekretarzem. Ma prawo podejmować decyzję w ramach tzw. czynności zwykłego zarządu.
    Powiadasz czynności zwykłe zarządu - tylko nikt takiego katalogu nie stworzył, a katalog rzeczy / czynności zastrzeżonych / objętych uchwałą właścicieli lokali jest katalogiem otwartym o czym świadczy użyte słowo "w szczególność"...
    Ostateczną decyzję, co jest czynnością zwykłego zarządu, a co nie jest .....jest Sąd.

    Takie podejście właściciela lokalu do tematu , "skoro płacę więc wymagam" (ta zasada nie działa w drugą stronę :cry: - jeśli chodzi o Obowiązki właściciela lokalu :bigsmile: )
    [cite]kamil_w: [/cite]Owszem są właściciele, którzy by chcieli, aby Zarząd konsultował z nimi nawet to, jakie kwiatki sadzić przed budynkiem. Wtedy sprowadzamy ich do pionu.
    a na czym to polega to ''sprowadzanie do pionu ''?
    Ja uważam, że nasadzenia na częściach wspólnych to poważna sprawa i powinien być na to projekt przyjęty uchwałą, nasadzenie robi się na lata, nie można, co roku wydawać 5-6 tyś na nasadzenia sezonowe !!! ... są ważniejsze wydatki ...

    [cite]kamil_w: [/cite]Jeśli właściciel uzurpuje sobie prawo do aż tak szeroko rozumianej kontroli (w rozumieniu ograniczającej uprawnienia zarządu określone w UoWL), niech przede wszystkim sam się zacznie postępować jak należy.

    Wielu osobom nie da się przetłumaczyć, że wspólnota zatrudnia administratora i to z nim należy się kontaktować w pierwszej kolejności. Zarząd ma prawo wyjechać na wakacje, być w pracy, odpoczywać w weekendy, etc. Najlepsze, że równocześnie takie osoby pierwsze wyrażają niezadowolenie, gdy mowa o podwyższeniu wynagrodzenia dla zarządu.
    Sorry, ale jak zarząd dostaje wynagrodzenie to nie może być takiej sytuacji, że w całości w tym samym czasie wyjeżdża sobie na urlop lub weekend . Wyobrażasz sobie zakład pracy, np. pracowników jedynej w okolicy stacji benzynowej czy szpitala, gdzie pracownicy w jednym czasie wyjeżdżają na urlop?

    Administrator nie ma mocy decyzyjnych , które są zarezerwowane dla członków Zarządu , dlatego "dyżur pod telefonem" jest, jak najbardziej na miejscu . Można też wspomagać się tzw. wykazem telefonów alarmowych , gdzie podane sa firmy (telefony) ,które mają dyżury 24 godzinne w przypadku awarii na częściach wspólnych.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kamil_w - zżera mnie ciekawość na ile oceniacie prace swoich 3 ludzi w Zarządzie, i ile płacicie administratorowi?:bigsmile:
  • Opcje
    kamil_wkamil_w Użytkownik
    edytowano października 2019
    @KubaP Zatem uzupełnię:
    Takie podejście właściciela lokalu do tematu , "skoro płacę więc wymagam" (ta zasada nie działa w drugą stronę - jeśli chodzi o Obowiązki właściciela lokalu )

    Dlatego opornym mawiam: nie należy wymagać komfortu jazdy np. Volvo, płacąc jak za Seicento :bigsmile: Co nie zaprzecza temu, że podchodzę do pracy w zarządzie wspólnoty poważnie.

    a na czym to polega to ''sprowadzanie do pionu ''?
    Ja uważam, że nasadzenia na częściach wspólnych to poważna sprawa i powinien być na to projekt przyjęty uchwałą, nasadzenie robi się na lata, nie można, co roku wydawać 5-6 tyś na nasadzenia sezonowe !!! ... są ważniejsze wydatki ...
    Podchodzimy do tego zdroworozsądkowo. Wydatki na utrzymanie zieleni to max 300-400 PLN/rok (koszt zakupu materiałów, bo prace wykonuje zarząd w ramach swojego wynagrodzenia). Trzeba dodać, że Zarząd korzystając ze swoich kontaktów w ramach pozawspólnotowej działalności zawodowej "załatwił" wspólnocie dodatkowe fundusze (m.in. wynajem powierzchni pod nośniki reklamowe). Dlatego wydatki na zieleń traktujemy tak samo, jak np. zakup piasku, środków czystościowych itp. Same dochody to w skali roku kilkadziesiąt tysięcy PLN, co przy tak małej wspólnocie jest istotną kwotą.

    "Sprowadzanie do pionu" polega na argumentacji: mamy X PLN rocznie przychodu z samych reklam, z czego 300 PLN przeznaczamy na zieleń. Tak było ustalone na początku, przy podejmowaniu uchwały o wynajęciu ściany. Zatem zysk jest podwójny: dodatkowa, spora kasa na remonty + zadbane otoczenie. Jak się nie podoba, mogę zadzwonić do firmy od reklam, aby je zdjęła: nie będzie ani kasy, ani zieleni.
    Sorry, ale jak zarząd dostaje wynagrodzenie to nie może być takiej sytuacji, że w całości w tym samym czasie wyjeżdża sobie na urlop lub weekend . Wyobrażasz sobie zakład pracy, np. pracowników jedynej w okolicy stacji benzynowej czy szpitala, gdzie pracownicy w jednym czasie wyjeżdżają na urlop?

    Administrator nie ma mocy decyzyjnych , które są zarezerwowane dla członków Zarządu , dlatego "dyżur pod telefonem" jest, jak najbardziej na miejscu . Można też wspomagać się tzw. wykazem telefonów alarmowych , gdzie podane sa firmy (telefony) ,które mają dyżury 24 godzinne w przypadku awarii na częściach wspólnych.

    Nigdy tak się nie zdarza, a kontakt do administratora jest podany na tablicy. Wychodzę z założenia, że od spraw operacyjnych (np. przepalona żarówka) jest administrator. Zarząd natomiast od spraw decyzyjnych, więc gdy konieczna jest decyzja, administrator już będzie wiedział, że musi się skontaktować z zarządem.

    Poniżej przypadki autentyczne z mojej wspólnoty (zamieszkanej w dużej mierze przez roszczeniowych ludzi, którzy dostali trochę "władzy" wraz z wykupieniem lokalu):

    - Dobijanie się do zarządu w środku tygodnia, przed północą z pytaniem: "u Kowalskiego jest głośna impreza, co mam zrobić"?
    - Winda głośno pracuje, co mam zrobić?
    - Mam zapowietrzony kaloryfer, czy zarząd może przyjść i odpowietrzyć (!!!)
    - Dlaczego w rozliczeniu w pozycji X jest wpisane Y?
    - Księgowa miała oddzwonić do mnie. Dlaczego tego nie zrobiła?

    To tylko pozornie wygląda śmiesznie. Dlatego nauczyłem się odsyłać z takimi sprawami do administratora. Dodam, że pomimo zatrudniania zewnętrznej firmy administrującej nieruchomością w ramach Zarządu wykonujemy naprawdę wiele prac we własnym zakresie, więc nie wiedzę powodu, abym miał przejmować czyjeś obowiązki i dawać sobie wejść na głowę.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2019
    [cite]kamil_w [/cite]Nigdy tak się nie zdarza, a kontakt do administratora jest podany na tablicy.
    Szkoda, że na tablicy ogłoszeń nie są wywieszone OBOWIĄZKI właścicieli lokali ( te podstawowe ) może tych poniższych spraw byłoby marginalna ilość
    - Dobijanie się do zarządu w środku tygodnia, przed północą z pytaniem: "u Kowalskiego jest głośna impreza,[b] co mam zrobić"?[/b]
    - Winda głośno pracuje, [b]co mam zrobić?[/b]
    - Mam zapowietrzony kaloryfer, czy zarząd może przyjść i odpowietrzyć (!!!)
    - Dlaczego w rozliczeniu w pozycji X jest wpisane Y?
    - Księgowa miała oddzwonić do mnie. Dlaczego tego nie zrobiła?
    

    Ja, w swojej WM położyłem nacisk na edukację właścicieli lokali , bo mimo wykupu lokali zachowują się, jakby mieszkali w mieszkaniu czynszowym. (wszystko im zrób i napraw w lokalu na koszt WM, załatw za nich, ect).
    "Edukacja" jest przeprowadzana przede wszystkim na zebraniach właścicieli lokali, dostarczania broszur z opracowaniem tematu do skrzynek oddawczych (pocztowych) ( przed zebraniem i na jesień, a tematy wynikają z bieżącego życia wspólnotowego) . Obecnie jest w przygotowaniu broszura na temat rozliczeń. W listopadzie trafi do właścicieli lokali .

    Materiały Zarządu WM, są też zawieszanie na platformie administratora ( Weles3) do podglądu sald przez właścicieli lokali.

    Zarząd WM i administrator NW mają zajmować się TYLKO częściami wspólnymi .
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kamil_w - ponawiam pytanie. czy te dane są TAJNE?
    Same dochody to w skali roku kilkadziesiąt tysięcy PLN, co przy tak małej wspólnocie jest istotną kwotą.
    A gdzie macie tą WM, w Belwederze?
    KubaP = kamil_w - nie rob z tego forum kącika satyrycznego.:bigsmile:
  • Opcje
    kamil_wkamil_w Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prezesod13lat
    kamil_w - ponawiam pytanie. czy te dane są TAJNE?

    Szczerze nie rozumiem, w jakim celu jest Tobie to potrzebne. Ale skoro się upierasz:
    Administrator: ok. 1100 PLN/mc
    Zarząd - tu wynagrodzenie jest zróżnicowane od zakresu obowiązków: 2 osoby po 70 PLN/mc, 1 - 300 PLN/mc (w ramach tego wykonuje liczne prace na rzecz wspólnoty). Z góry uprzedzę, że za mniejszą kasę nie zgodzimy się pracować.

    A gdzie macie tą WM, w Belwederze?
    Trochę głupia ironia, ale akurat niewiele się mylisz. W linii prostej, niecały 1 km od Belwederu :bigsmile: Przychody z wynajęcia podziemi budynku na lokal usługowy (do tej pory były niezagospodarowane) to ok. 28 000 PLN/rok, a pożytki z reklam: ok. 4 000 PLN. Więc chyba całkiem ok, zwłaszcza, że najemca zrobił remont na swój koszt...
    KubaP = kamil_w - nie rob z tego forum kącika satyrycznego.
    Znowu głupie czepialstwo. Akurat problemy, o których dyskutujemy są dość powszechne. Jeśli rzeczywiście pracujesz w zarządzie WM, nie uwierzę, że Twoi sąsiedzi znają UoWL, a jednocześnie każdy z nich jest kulturalny i nie ma postawy roszczeniowej...
    Edukacja takich ludzi, jak słusznie zauważył KubaP jest ważna, choć to żmudny proces. Skup się zatem na konkretach, zamiast "czepiać się" tego, co nieistotne.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2019
    [cite] kamil_w:[/cite] Edukacja takich ludzi, jak słusznie zauważył KubaP jest ważna, choć to żmudny proces. [/b]
    żmudne ... trwa to od 1995 roku , efekt ... np. już nie porównują naszych stawek na utrzymanie NW ze stawkami z sąsiedztwa (innej WM) , bo wiedzą, że wynikają one z tego, co ONI sobie "wymyślą i przegłosują".
    Nie domagają się naliczania zaliczek od m2 lokalu bez pomieszczeń przynależnych, bo tak robią w innej WM , czy rozliczania mediów co kwartał ... bo za takie rozliczenie musieli zapłacić 10 zł.
    Wyleczyliśmy właścicieli lokali z powołania Rady Nadzorczej. Głosujemy tylko Za lub PRZECIW. Trzymamy się UoWL i dlatego nie mamy problemów w sądach np ws windykacji.

    Wymiana składu właścicielskiego wymaga, aby ta edukacja trwała nadal.

    [cite] kamil_w:[/cite] Zarząd - tu wynagrodzenie jest zróżnicowane od zakresu obowiązków: 2 osoby po 70 PLN/mc, 1 - 300 PLN/mc (w ramach tego wykonuje liczne prace na rzecz wspólnoty). Z góry uprzedzę, że za mniejszą kasę nie zgodzimy się pracować.
    U mnie Zarząd jest wynagradzany z "Pożytków" wg zasady 20 % na wynagrodzenie brutto dla 3 osobowego Zarządu; 80% na FR. Dochód roczny z pożytków to 30 - 40 tysięcy zł w zależności od koniunktury.
    Komentarz edytowany KubaP
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.