Opłata za śmieci liczona od zużycia wody w lokalu.

poldekpoldek Użytkownik
edytowano października 2020 w Zarządzanie Nieruchomościami
"Warszawscy radni podjęli decyzję o nowych stawkach opłat za śmieci. Od grudnia 2020 r. mieszkańcy będą płacić według ilości zużytej wody, czyli 12,73 zł za każdy m³ wykorzystanej kranówki." cyt: https://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/nowe-op-aty-za-mieci-radni-przyj-li-stawk-wed-ug-zu-ycia-wody
Pytanie: Czy Zarząd lub Zarządca NW ma prawo udostępniać takie dane do Gminy Wa-Wa jak ilość zużytej wody przez właściciela lokalu czy najemce ?

Komentarze

  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Art.6j.
    1. W przypadku nieruchomości, o której mowa w art.6c ust.1, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn:
    2) ilości zużytej wody z danej nieruchomości


    Jak wynika z powyższego przepisu, gminę interesuje tylko zbiorcze zużycie wody za daną nieruchomość a póki co, nie jest to żadną tajemnicą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite] poldek:[/cite]"Warszawscy radni podjęli decyzję o nowych stawkach opłat za śmieci. Od grudnia 2020 r. mieszkańcy będą płacić według ilości zużytej wody, czyli 12,73 zł za każdy m³ wykorzystanej kranówki." cyt: https://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/nowe-op-aty-za-mieci-radni-przyj-li-stawk-wed-ug-zu-ycia-wody

    Pytanie: Czy Zarząd lub Zarządca NW ma prawo udostępniać takie dane do Gminy Wa-Wa jak ilość zużytej wody przez właściciela lokalu czy najemce ?
    ... ale taka wiedza nie jest potrzebna. Ratusz wie na podstawie wodomierza głównego (na przyłączu) ile dana nieruchomość zużywa wody W ten sposób wyliczy koszt do podzielenia przez właścicielu lokali .Wystawi decyzje administracyjną o obciążeniu za zagospodarowanie odpadami komunalnymi .
    Uważam, że nikt nie będzie chciał dopłacać do drugiego użytkownika lokalu .

    Tak na marginesie, uważam, że jest to najbardziej "sprawiedliwe rozliczenie" , nikt nie zaniża ilości osób, którą trudno było udowodnić, kto ma racje ....zużycie wody w lokalu nie kłamie, ile faktycznie tam pomieszkuje osób.

    [cite] azygnerski:[/cite]Rafała nie będzie interesowało, kto, ile wody zużył... Jego spółka od wody, z jego miasta, przekaże zużycia wody poszczególnych wspolnot, jego urzędnikom. Inna spółka z jego miasta, ta od śmieci, wystawi faktury na wspólnoty, a zarządy rozdzielą wg zużycia pomiędzy odbiorców. Sprytne?
    dawno tak debilnej tezy i wniosków nie czytałem ... ale, jak ktoś ma mgliste pojęcie w temacie, to lepiej powinien milczeć, a nie rżnąć eksperta....a wystarczyło przeczytać USTAWĘ ...
    To gmina wystawia decyzję administracyjną, ile dana wspólnota ma wnosić opłat za odpady komunalne.... skąd wiem, bo widziałem w dokumentacji księgowej swojej wspólnoty taką decyzję.
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Idealne rozwiązania na zbiórkę odpadów mnożą się jak grzyby po deszczu.
    Natomiast jakoś nie możemy się doczekać takowych rozwiązań do zbiórki odpadów wewnątrz mieszkań.
    Kiedyś wystarczał jeden kubełek (najczęściej pod zlewozmywakiem) wieczorkiem lub rano wkład się wynosiło i...po problemie. Gdzie dzisiaj, np. pięciosobowa rodzina w dwupokojowym mieszkaniu ma gromadzić pięć kubełków śmieciowych czy też innych pojemników? W maleńkiej kuchni, przedpokoju jeszcze mniejszym czy w salonie?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To w Warszawie nie będzie od grudnia składania żadnych deklaracji? Decyzja przyjdzie odgórnie bez składania deklaracji przez wspólnotę?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite] Amadeusz:[/cite]Idealne rozwiązania na zbiórkę odpadów mnożą się jak grzyby po deszczu.
    Natomiast jakoś nie możemy się doczekać takowych rozwiązań do zbiórki odpadów wewnątrz mieszkań.
    ale tu nie idzie o zbiórkę odpadów komunalnych, bo to jest odrębny temat ... tylko o podział kosztów odbioru przez Gminę odpadów komunalnych ... a to jest różnica .

    [cite] blazejh:[/cite]To w Warszawie nie będzie od grudnia składania żadnych deklaracji? Decyzja przyjdzie odgórnie bez składania deklaracji przez wspólnotę?
    Wszystko jest możliwe , bo wszystkie dane Gmina ma, by wystawić decyzje administracyjną o obciążeniu Wspólnoty Mieszkaniowej ,
    Jak to WM podzieli na poszczególnych właścicieli lokali to jej prywatna sprawa , ale ja bym się oprał na tym samym algorytmie co naliczenia opłat,
    będzie łatwiej w sądzie dochodzi tych opłat od właścicieli lokali.
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano października 2020
    ale tu nie idzie o zbiórkę odpadów komunalnych, bo to jest odrębny temat ... tylko o podział kosztów odbioru przez Gminę odpadów komunalnych ... a to jest różnica .
    - ale tu nie idzie przecież o podział kosztów odbioru przez Gminę tylko czy zarząd lub zarządca ma prawo udostępniać dane osobowe właścicieli.... - a to duuużaaa różnica.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite] Amadeusz:[/cite]
    ale tu nie idzie o zbiórkę odpadów komunalnych, bo to jest odrębny temat ... tylko o podział kosztów odbioru przez Gminę odpadów komunalnych ... a to jest różnica .
    - ale tu nie idzie przecież o podział kosztów odbioru przez Gminę tylko czy zarząd lub zarządca ma prawo udostępniać dane osobowe właścicieli.... - a to duuużaaa różnica.
    DOPRAWDY:
    "Warszawscy radni podjęli decyzję o nowych [b]stawkach opłat [/b]za śmieci. Od grudnia 2020 r. mieszkańcy będą płacić według ilości zużytej wody, czyli 12,73 zł za każdy m³ wykorzystanej kranówki."
    
    założyciele wątku #poldek nie wie, jak to się nalicza i rozlicza we Wspólnocie opłaty za zagospodarowanie odpadów i trzęsie portkami, że ktoś poda ile zużywa wody w lokalu .... i to jest dopiero DUUUUUŻŻŻŻA różnica
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2020
    Obawiam się że nikogo w gminie warszawskiej nie interesuje ile wody zużywa jakiś obywatel Y w budynku przy ulicy X, a także czy jego lokal wyposażony jest w ogóle w wodomierz. Bez większego znaczenia jest nawet, czy ten obywatel ma w mieszkaniu wodę czy może pobiera z beczkowozu lub chodzi do studni.

    Interesuje ich teraz ile zużywa budynek X.

    Gmina zna dane osobowe właścicieli. Żadnych nowych danych osobowych gmina już nie jest w stanie poznać. Zna chyba wszystkie możliwe dane mieszkańców z terenu.

    Czyli problemem tylko nowy podział naliczeń i kosztów. Po stronie wspólnot.
    Jak masz budynek wewnątrz opomiarowany, to wprowadzasz zmiany w naliczeniach.

    A jak nie wprowadzasz, to się lepiej zastanów czy warto niewprowadzać. Czy jest w ogóle jakaś alternatywa dla niewprowadzania i nieruszania naliczeń.
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano października 2020
    założyciele wątku nie wie, jak to się nalicza i rozlicza we Wspólnocie .... i to jest dopiero DUUUUUŻŻŻŻA różnica
    DOPRAWDY???!!!
    Pytanie założyciela wątku:
    Czy Zarząd lub Zarządca NW ma prawo udostępniać takie dane do Gminy Wa-Wa jak ilość zużytej wody przez właściciela lokalu czy najemce ?
    .... a to kooooolosalna różnica.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    założyciele wątku [b]#poldek[/b] [b][color=#00f]nie wie, jak to się nalicza i rozlicza[/color] [/b]we Wspólnocie [u]opłaty za zagospodarowanie odpadów[/u]
     i trzęsie portkami, że ktoś poda ile zużywa wody w lokalu  ....
    
    Jednak DOPRAWDY ...:bigsmile::cry:
  • Opcje
    MichałMichał Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P. napisał:
    Tak na marginesie, uważam, że jest to najbardziej "sprawiedliwe rozliczenie"

    Doprawdy ???

    Dawniej w czasach z przed tej fatalnej ustawy, gdy jeszcze była konkurencja wśród firm wywożących śmieci "moja wspólnota" płaciła za każdy wywieziony kontener - PROSTE PRAWDA ?.
    Podział kosztów był ustalony wewnątrz wspólnoty i nie zależał od żadnego Urzędasa.

    Corocznie analizuję zużycie wody we wspólnocie i powiązanie tego ze ilością śmieci ma się nijak do rzeczywistości, nawet nie chce mi się podawać argumentów. Równie dobrze można naliczać koszty śmieci od zużycia wody, prądu, numeru buta...Za to na pewno będzie potrzebne trochę nowych etatów dla rozliczających...

    pozdrawiam
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2020
    Nie ma złudzeń. W ogóle nikomu nie chodzi o to kto ile zużywa wody w pojedynczym mieszkaniu.

    To w Warszawie jest już chyba, jeśli dobrze liczę, czwarty etap reformy śmieciowej. Teraz chodzi już tylko o pieniądze, których w systemie warszawskim bardzo brakuje.
    Tam jest dziura budżetowa, którą trzeba załatać systemem powiązanym z wodą.
    Związek pomiędzy ilością wyrzucanych śmieci a zużywanej wody czy to przez pojedyncze mieszkanie, czy przez cały budynek jest na pewno bardzo luźny.

    Ale to nikogo nie interesuje niestety i dlatego ten system może zapewne spokojnie zafunkcjonować bez deklaracji. Tylko bez deklaracji ten system będzie prosty, a więc do łatwego wdrożenia.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite]blazejh[/cite] Teraz chodzi już tylko o pieniądze, których w systemie warszawskim bardzo brakuje.
    zawsze chodzi o kasę.... nie tylko w Warszawie ... w każdej Gminie tak jest .... bo to, że jako naród, jesteśmy niechlujni i cwaniakujemy, to jest druga prawda życiowa .
    Każdy myśli co by tu zrobić, aby "zjeść ciastko i mieć ciastko " ... nie płacić za odpady i móc je wyrzucać na koszt Gminy
    [cite]blazejh[/cite] Związek pomiędzy ilością wyrzucanych śmieci a zużywanej wody czy to przez pojedyncze mieszkanie, czy przez cały budynek jest na pewno bardzo luźny.
    to przecież nie chodzi o luźny czy trwały związek, ale o stabilny , taki, który nie powoduje zatorów płatniczych ... z jednej strony gmina dostaje faktury, a z drugiej jej "mieszkańcy" muszą to pokryć ... jak ci drudzy kombinują np. zaniżają ilość osób zamieszkujących, to robią się zawirowania . Nie bilansują się koszty z przychodami
    [cite]blazejh[/cite] Ale to nikogo nie interesuje niestety i dlatego ten system może zapewne spokojnie zafunkcjonować bez deklaracji.
    Tylko bez deklaracji ten system będzie prosty, a więc do łatwego wdrożenia.
    i wreszcie sensowny wniosek do realizacji przez Gminy .... oby takich gmin było więcej. Sygnaliści straciliby robotę :wink:

    Pozostaje jeszcze kwestia, jakiego algorytmu ma użyć Wspólnota, aby jej się bilansowało do "0" ... udział % w NW czy m3 zużytej CW+ZW?
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    poldekpoldek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mniemam że jak się Gminie czyt. radnym za jakiś czas znowu nie bedzie spinał się budżet dot. odpadów to zaproponują naliczanie od kWh zużytego prądu lub metra sc. gazu i wówczas poproszą (zarządają) o dane od dostawcy prądu lub gazu dla poszczególnych odbiorców.:smile: i dostaną je wg. prawa?

    PS. Nie "trzęse portkami, że ktoś poda ile zużywam wody w lokalu .... itd.", bo sam być może będę musiał donosić na innych bez ich zgody - i o to dlaczego zadałem pytanie.
    Może przy takiej okazji niektóre wspólnoty wpadną na pomysły tego typu :
    https://muratordom.pl/instalacje/instalacja-wodna/zlap-deszczowke-programy-dofinansowania-instalacji-do-zbierania-wody-opadowej-aa-D5er-6gJX-R3SC.html
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite] poldek:[/cite]Mniemam że jak się Gminie czyt. radnym za jakiś czas znowu nie bedzie spinał się budżet dot. odpadów to zaproponują naliczanie od kWh zużytego prądu lub metra sc. gazu i wówczas poproszą (zarządają) o dane od dostawcy prądu lub gazu dla poszczególnych odbiorców.:smile: i dostaną je wg. prawa?
    źle mniemasz , podniosą tylko stawkę
    Nie będą dzielić przez zużycie prądy czy gazu, bo nie mają dostępu do danych zużycia , nie są udziałowcami w tych podmiotach gospodarczych , tak, jak to ma miejsce w ZGK czy MPWiK
    [cite] poldek:[/cite]PS. Nie "trzęse portkami, że ktoś poda ile zużywam wody w lokalu .... itd.", bo sam być może będę musiał donosić na innych bez ich zgody - i o to dlaczego zadałem pytanie.
    chyba nie będziesz musiał , jak lokale są opomiarowane . Poza tym, nie wiemy, jak właściciele chcą, nałożone na nich koszty, rozdzielić między siebie wg jakich zasad / algorytmu

    być może , ale i na to jest sposób, by wyrwać od Wspólnoty kasę ... np. patrz opodatkowanie studni ...
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pamiętaj że system "od wody" już ustawa przewiduje od pięciu lat. Warszawa nie jest pierwsza. Naliczanie "od gazu" wymagałoby już zmiany ustawy.

    Zwolennicy argumentują, że system "od wody" pozwala ominąć kombinowanie z ilością osób w deklaracji i jednocześnie nie uderza w pojedynczych emerytów jeśli naliczanie jest od merów. Czyli że jest najbardziej sprawiedliwy ze wszystkich trzech systemów znanych ustawie.

    Przeciwnicy dodają - pod warunkiem, że gmina nie oprze się na danych historycznych zużycia wody przez budynki, tylko że ma wiarygodne dane dla aktualnego zużycia.

    Czyli problemy wdrożenia systemu "na wodę" to problemy głównie dla gminy.

    Nie są to problemy dla zarządców, bo nie ma przeciwwskazań żeby koszty decyzji administracyjnej "od wody" dzielić na właścicieli we wspólnocie po staremu, czyli od osób lub metrów. Tej rewolucji nie trzeba przenosić aż na poziom rozliczeń we wspólnocie i domyślam się, że zarządcy w Warszawie, chcąc uniknąć kosztów własnych, tego raczej nie zrobią.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie są to problemy dla zarządców, bo nie ma przeciwwskazań żeby koszty decyzji administracyjnej "od wody" dzielić na właścicieli we wspólnocie po staremu, czyli od osób lub metrów

    Nie. WM jest tylko pośrednikiem i powinna rozliczać właścicieli lokali, tak jak gmina uchwaliła.
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano października 2020
    WM jest tylko pośrednikiem i powinna rozliczać właścicieli lokali, tak jak gmina uchwaliła.
    Oj, chyba nie tak!
    W tej kwestii zadaniem wspólnoty (jako właściciela lub zarządcy nieruchomości), jest rozliczenie się z gminą (PWiK) za dostarczoną wodę do budynku. Jak dana wspólnota rozlicza się z właścicielami lokali to gminy nie obchodzi.
    Podobnie ze śmieciami - gminy nie obchodzi jak wspólnota rozlicza się wewnątrz.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano października 2020
    Zamiast pisać po trzy radzę zajrzeć do ustawy:

    Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
    Art.3. Jeżeli nieruchomość jest zabudowana budynkiem wielolokalowym, w którym
    ustanowiono odrębną własność lokalu, obowiązki właściciela nieruchomości wspólnej
    oraz właściciela lokalu obciążają wspólnotę mieszkaniową albo spółdzielnię
    mieszkaniową.
    3a. Wspólnota mieszkaniowa ponosi wynikające z ustawy opłaty bez ograniczeń,
    [b]a każdy właściciel lokalu [/b]– w części:
    
    1) odpowiadającej stosunkowi liczby osób zamieszkujących lokal do liczby osób
    zamieszkujących we wszystkich lokalach – w przypadku metody ustalenia
    opłaty, o której mowa w art. 6j ust. 1 pkt 1;
    2) odpowiadającej stosunkowi ilości zużytej wody w lokalu do ilości zużytej wody
    we wszystkich lokalach – w przypadku metody ustalenia opłaty, o której mowa
    w art. 6j ust. 1 pkt 2;
    3) odpowiadającej wysokości opłaty, o której mowa w art. 6j ust. 2;
    4) odpowiadającej jego udziałowi w nieruchomości wspólnej – w pozostałych
    przypadkach
    
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    Podobnie ze śmieciami - gminy nie obchodzi jak wspólnota rozlicza się wewnątrz.
    i to jest właściwy kierunek / można wybrać jeden z 4 wariantów ....
    1) [b]odpowiadającej stosunkowi liczby osób zamieszkujących lokal do liczby osób zamieszkujących we wszystkich lokalach[/b] – w przypadku metody ustalenia opłaty, o której mowa w art. 6j ust. 1 pkt 1;
    2) [b]odpowiadającej stosunkowi ilości zużytej wody w lokalu do ilości zużytej wody we wszystkich lokalach[/b] – w przypadku metody ustalenia opłaty, o której mowa w art. 6j ust. 1 pkt 2;
    3) [b]odpowiadającej wysokości opłaty[/b], o której mowa w art. 6j ust. 2;
    4) [b]odpowiadającej jego udziałowi w nieruchomości wspólnej [/b]– w pozostałych przypadkach
    

    choć nie wyklucza to, kopiowania sytemu naliczeń dla właścicieli lokali, jaki stosuje Gmina. ( co w sądzie może okazać się łatwe do udowodnienia ws windykacji )
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano października 2020
    gab ...Zamiast pisać po trzy radzę zajrzeć do ustawy:
    Nie masz racji i niepotrzebnie mi zarzucasz pisanie "trzy po trzy"!
    No właśnie - proszę przeczytać jeszcze raz ten fragment ustawy.
    Tym razem KubaP napisał prawidłowo a ja powtórzę tylko jeszcze raz, że to właściciele rządzą we wspólnocie i wybierają jak chcą się rozliczać podejmując uchwałę, oczywiście zgodną z prawem a więc wybierając któryś z czterech wariantów ustawowych.
  • Opcje
    gabgab Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie masz racji i niepotrzebnie mi zarzucasz pisanie "trzy po trzy"!

    Przed nowelizacją WM l zawierała bezpośrednio umowę o wywóz odpadów z firmą, która świadczyła takie usługi. Albo prywatną albo komunalną . I wtedy nie było zapisów w ustawie jak wspólnota (spółdzielnia) ma rozliczać wywóz odpadów. jedna wspólnota płaciła za wywóz kontenera , inna od liczby osób zamieszkujących, gdy śmieci były wrzucane do zbiorczego kontenera dla kilku/kilkunastu budynków.

    Ale nowelizacja ustawy wszystko zmieniła.

    Teraz ustawa mówi wyraźnie, jak wspólnota (spółdzielnia) ma rozliczać poszczególnych właścicieli lokali.
    No właśnie - proszę przeczytać jeszcze raz ten fragment ustawy.

    Proszę przeczytać całą ustawę. jedno wynika z drugiego.



    jeszcze raz, że to właściciele rządzą we wspólnocie i wybierają jak chcą się rozliczać podejmując uchwałę,

    Pierwsza cześć się zgadza ale druga to ewidentna nieprawda.


    Wspólnota nie może podejmować uchwał niezgodnych z prawem. UoW nie jest jedyna ustawą, która obowiązuje we wspólnocie.

    we wspólnocie zawsze znajdą się cwaniacy, którzy żerują na innych i są nawet wstanie przepchnąć korzystne dla siebie uchwały i wmówić innym, że są zgodne z prawem.




    i
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite]gab[/cite]Ale nowelizacja ustawy wszystko zmieniła.

    Teraz ustawa mówi wyraźnie, jak wspólnota (spółdzielnia) ma rozliczać poszczególnych właścicieli lokali.
    bzd^urzysz koleś, jak zwykle ...
    Dzwonią gdzieś, tylko gdzie ?
    to na co się powołujesz, to są obowiązki Gminy (rady Gminy), a nie właściciela nieruchomości (zarządcy NW) w zakresie kosztów zagospodarowania odpadów
    [b]Art. 6k. Uchwała rady gminy w sprawie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi [/b]
    1.
    [b]Rada gminy[/b], w drodze uchwały:
    1)
    dokona wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi spośród metod określonych w art. 6j wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi ust. 1 i 2 oraz ustali stawkę takiej opłaty; dopuszcza się stosowanie więcej niż jednej metody ustalenia opłat na obszarze gminy;
    2)
    ustali stawkę opłaty za pojemnik lub worek o określonej pojemności, przeznaczony do zbierania odpadów komunalnych na terenie nieruchomości
    
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano października 2020
    gab ....Pierwsza cześć się zgadza ale druga to ewidentna nieprawda.
    Dalej nie czytasz uważnie tego co chcesz skomentować i popełniasz szkolne błędy w interpretacji.
    Wychodzi na to, że nie rozumiesz tej ustawy (śmieciowej) i UoWL.
    Nie będę powtarzał więc wklejam to napisałem wcześniej:
    W tej kwestii zadaniem wspólnoty (jako właściciela lub zarządcy nieruchomości), jest rozliczenie się z gminą (PWiK) za dostarczoną wodę do budynku. Jak dana wspólnota rozlicza się z właścicielami lokali to gminy nie obchodzi.
    Podobnie ze śmieciami - gminy nie obchodzi jak wspólnota rozlicza się wewnątrz.
    ...właściciele rządzą we wspólnocie i wybierają jak chcą się rozliczać podejmując uchwałę, oczywiście zgodną z prawem a więc wybierając któryś z czterech wariantów ustawowych.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Adresatem Przepisu art. 3 Ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest wspólnota jako zobowiązana wobec gminy. Nie właściciele lokali.
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Takich bzdur pisanych przez rzekomo zarządców nieruchomościami dawno nie czytałem. KubaP po raz kolejny się kompromituje swoją niewiedzą w temacie.
    Gmina nie wystawia żadnych decyzji administracyjnych, no chyba ,że WM przestanie płacić należność za śmieci. Obowiązują nadal Deklaracje składane przez WM (Zarząd lub zarzadcę) . Stawkę ustala Gmina uchwałą. WM mogą sobie uchwalać głupoty, inne rozliczenia, ale jest to łatwe do uchylenia. Jedynie gab potwierdzil ,ze można z nim merytorycznie podyskutować. temat samego wątku stworzonego przez kolejny klon KubyP jest jak zwykle IDIOTYCZNY.
    Pytanie: Czy Zarząd lub Zarządca NW ma prawo udostępniać takie dane do Gminy Wa-Wa jak ilość zużytej wody przez właściciela lokalu czy najemce ?
    Oczywiście ma prawo, bo co nie jest prawnie zakazane jest dozwolone. Gdyby Gmina poprosiła mnie o takie dane, bo chce indywidualnie dochodzić należności zaniósł bym im to "w zębach ". Jestem wiele lat we WM i większego IDIOTYZMU od RODO nie pamiętam. Interpretacja tych przepisów pozwala na kręcenie lodów we WM.:bigsmile:
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2020
    Więcej szczegółów? Łapiemy się za słówka? Nie rozumiemy systemu "od wody"?

    Proszę bardzo.

    1. Wg systemu wprowadzonego ustawa śmieciową zobowiązanie wspólnoty powstaje z mocy prawa.

    2. To powoduje, że złożenie poprawnej deklaracji nie wymaga wydawania decyzji administracyjnych o wysokości tej opłaty.

    3. Jednak deklaracja o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie stanowi podstawy do ustalenia przez organ wysokości tej opłaty

    4. W przypadku niezłożenia deklaracji bądź uzasadnionych wątpliwości, co do danych w niej zawartych wójt, w drodze decyzji, która ma charakter deklaratoryjny, określa wysokość opłaty, biorąc pod uwagę uzasadnione szacunki.

    Czyli system przewiduje wyłącznie nawiązanie stosunku administracyjno-prawnego pomiędzy gminą a wspólnotą.

    A deklaracje w wersji "od osób" mają charakter techniczno-informacyjny. W systemie warszawskim zaraz nie będzie żadnych deklaracji. Staną się zbędne a system, z punktu widzenia wspólnoty, uprości się.

    Zarządca ma prawo udostępnić dane o zużyciu wody w mieszkaniu dla gminy bo tu żadne RODO nie działa.

    Tyle tylko, że gmina wcale takich danych nie będzie żądała.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chodzi o dosypanie pieniędzy do systemu, który w Warszawie nie jest wydolny.

    Także jak ktoś się martwi że zużywa tyle a tyle wody i te dane mogłoby trafić do urzędników gminnych, to martwi się mocno na zapas.

    Bo nie o to chodzi.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    Możecie bić piane tygodniami ... zasada jest taka, że każdy system musi się bilansować.
    Ostatnia podwyżka z 18 na 22 zł została uchwalona w czerwcu. Teraz tarnowski magistrat proponuje kolejną. Zakłada ona, że tarnowianie będą płacili 29,45 zł od osoby.
    
    - Musimy uszczelnić system gospodarowania odpadami komunalnymi. [b]Tyle powinno zostać zebranych środków od mieszkańców za wywóz odpadów, ile faktycznie ta usługa kosztuje[/b] - podkreśla Tadeusz Kwiatkowski, zastępca prezydenta Tarnowa.
    
    https://tarnow.naszemiasto.pl/tarnow-bedzie-kolejna-podwyzka-oplat-za-smieci-plan-zaklada/ar/c15-7967805?fbclid=IwAR1JzxvLuCwMmC9BNrRSi34q4YG2fbHq-ZaFQC4MI4O6FXNovgcyZRbbLoA
    
    
    
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    AmadeuszAmadeusz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dopóki Państwo czyli urzędnicy nie wzięli się za śmieci - system się bilansował przy opłacie 2,45 od osoby.
    Dzisiaj okazuje się, że 29,45 zł od osoby to też mało!
    System siedem już lat pustoszy portfele rodzin i nie ma winnego. Czy to może śmieci są temu winne?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2020
    [cite] Amadeusz:[/cite]Dopóki Państwo czyli urzędnicy nie wzięli się za śmieci - system się bilansował przy opłacie 2,45 od osoby.
    Dzisiaj okazuje się, że 29,45 zł od osoby to też mało!
    System siedem już lat pustoszy portfele rodzin i nie ma winnego. Czy to może śmieci są temu winne?
    A jak wytłumaczysz ten fakt...

    pewne miasto miało 600.000 mieszkańców przed 2013 r, po złożeniu deklaracji okazało się, że jest ich 380.000 .... i jak się ma to bilansować .? w rzeczywistości tych co produkują odpady jest ok 540.000

    Jak to jest, że przed 2013 rokiem miasto miało 2 wysypiska odpadów , dziś odpady wozi 200 km do sortowni i spalarni ... a to kosztuje ...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.