Szukam programu do administrowania nieruchomościami.

NpmmNpmm Użytkownik
Witam.

Szukam dobrego, czytelnego i łatwego w obsłudze programu do administrowania nieruchomościami(głównie wspólnoty mieszkaniowe, prywatni właściciele nieruchomości i spółdzielnie mieszkaniowe). Znalazłam kilka firm, które oferują swoje oprogramowanie(m.in. BazaN, PRO-ZN, DOM Demo), ale to nie jest to, czego szukam. Być może znacie inne programy i tanie w eksploatacji? Za każde wypowiedzi będę bardzo wdzięczna.
«13

Komentarze

  • Opcje
    MerlotMerlot Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jest jeszcze Mieszczanin, popatrz ponoć jest ciekawy . U nas jest jeszcze DOM w starej wersji ale przedstawiciel powiedział ze po wakacjach wchodzą na system Windows.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Zakład Usług Informatycznych "Mieszczanin" to nazwa producenta, od nazwiska właściciela (Michał Mieszczanin).
    Ich program to SŁONIE - System Łatwej Obsługi Nieruchomości: http://www.mieszczanin.pl/index/o_programie.html?slonie

    Inne programy:
    1) Weles, producent PHU Weles: http://www.weles2fk.com/index.php/Weles2FK
    2) Granit, http://www.granit-software.pl/Standard/E.Wspolnoty Mieszkaniowe/
    3) SYSTEmSM, produsent SYSTEmEG Sp. z o.o., http://www.systemeg.pl/ strona programu: http://www.systemsm.pl/program-do-zarzadzania-wspolnota
    4) PROBIT, program winPRO-ZN http://www.probit.com.pl/index.php?page=10
    Komentarz edytowany owner
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Ciąg dalszy listy programów:
    PerseusWM http://www.perseus.com.pl/cms/
    Lokator http://www.jzk.pl/lokator
    BazaN http://www.bazan.com.pl/opis_programu.html
    Sacer http://www.sacer.wroc.pl/prodwsp.html
    KUN - Koszty Utrzymania Nieruchomości http://www.kordus.poznan.pl/menu.pl?MNU=alt_menu.htm&TRE=alt_kun.htm
    AS - Program do Administrowania zasobami i rozliczania Sprzedaży http://www.inwestprojekt.pl/as1.htm

    O programach poczytaj też w tym wątku: http://www.wspolnota.net.pl/viewtopic.php?t=829
    Komentarz edytowany owner
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Uzupełnię o
    Inform www.inform.pl

    Osobiście korzystałem z Mieszczanina, Inform-u i Probit-u.
    I w takiej kolejności je oceniam, a Probit (w tej wersji, którą ja znam) zdecydowanie odradzam.
  • Opcje
    wmp4wmp4 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dodam jeszcze : http://www.mmsoft.com.pl/
    uzywam go od 5-ciu lat bez problemów
  • Opcje
    bimkibimki Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jeśli chciałbyś jeszcze coś do komunikacji z mieszkańcami przez Internet i zakładania stron dla budynków to polecam http://www.e-mieszkancy.pl/
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Polecam Weles3, producent PHU Weles: http://www.weles2fk.com/index.php/Weles2FK
    program łatwy w obsłudze a co najważniejsze posiada servis 24 godziny na dobę. przez internet weles@weles2fk.com (wymiana bazy)
    opłacalny dla wspólnot powyżej 40 lokali. Im więcej tym taniej
  • Opcje
    wm2abcwm2abc Użytkownik
    edytowano listopada -1
    WITAM!!!!
    Bardzo dobry i prosty jest program "ADM", www.bewa.waw.pl
    pozdrawiam
  • Opcje
    rajazrajaz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Testuję obecnie program Baza N. Program będzie wykorzystywany do obsługi ksiegowej wspólnoty składającej się z 26 lokali. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w pracy z tym programem? Będę wdzięczny za wszelkie informacje na temat tego produktu.
  • Opcje
    mirazetmirazet Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Polecam program ProVirtus. Funkcjonalny, sprawdza się zarówno w dużych spóldzieniach jak i do zarządzania wspólnotami . Prosty, łatwy do wdrożenia i co ważne stosunkowo taki. Nie ma żadnych opłat miesięcznych a konsultacje telefoniczne są za darmochę.
    www.mirazet.pl
    lub kontakt : mka30@interia.pl
  • Opcje
    kotrakkotrak Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja znów polecam nowoczesny program skrojony na miarę potrzeb zarządcy:

    SQUART

    Jest to autorska aplikacja firmy KOTRAK do zarządzania nieruchomościami i lokalami/powierzchniami komercyjnymi, która znalazła zastosowanie między innymi w krakowskim A&A i tarnogórskim GWARKU.

    www.kotrak.pl

    Zapraszam do kontaktu:
    (32) 35 12 719
    martyna.wreczycka@kotrak.pl
  • Opcje
    super_zarzadcasuper_zarzadca Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A ja polecam innowacyjny program bez żadnych instalacji - dostępny przez internet. Tani i dostosowany do potrzeb zarządcy nieruchomości.
    Zobaczcie na http://www.proadministracja.pl

    Zapraszam do testów.
    info@proadministracja.pl
  • Opcje
    alicja60alicja60 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pracuję na programie BazaN wszystko jest o OK oprócz rozliczenia wody tutaj sa problemy z którymi trzeba się borykać (wydruki sa bardzo nieczytelne dla mieszkańców ) i jeżeli programisci tego nie z aktualizują to naprawde jest problem a szególnie jezeli jest ciepła woda.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
  • Opcje
    kub.WirtualneOsiedlekub.WirtualneOsiedle Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.
    Mogę polecić program www.wirtualneosiedle.pl który ułatwi prace
    administratorowi, osobą prowadzącym księgowość osiedla a także mieszkańcom.
    Dzięki temu programowi będą mieszkańcy mieli dostęp do swoich kont. Program
    ułatwia komunikację z mieszkańcami za pomocą e-mail / sms, umożliwia
    wczytywanie wciągów bankowych i automatycznie księguje, posiada innowacyjny
    mechanizm przeprowadzania głosowań, moduł galerii zdjęć, ogłoszeń i
    zgłaszania usterek. Więcej informacji na stronie http://WirtualneOsiedle.pl
    lub mogę osobiście odpowiedzieć na pytania mój e-mail
    Kuba@wirtualneosiedle.pl . Program można nabyć już za 24,99, a ja dodatkowo
    mogę udzielić dodatkowego rabatu przez 6 mc na hasło „Kuba”
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    umożliwia wczytywanie wciągów bankowych i automatycznie księguje,
    tzw. masowe płatności ....rotfl.gif
    życzę szczęścia tym, co z tego skorzystają ....u nas się nie sprawdził ... dlaczego, a to może innym razem
  • Opcje
    kub.WirtualneOsiedlekub.WirtualneOsiedle Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja ze swojego doświadczenia przy księgowości jak najbardziej polecam
    korzystanie z automatów. Wczytanie wyciągu zajmuje parę sekund, nie ma
    błędów użytkowych, które często powstają przy wprowadzaniu ręcznym (np.
    zamiast 123,45 wprowadzi się 124,45). Ręczne przepisywanie może ewentualnie
    sprawdzić się jeszcze przy bardzo małych osiedlach i tam faktycznie można
    pokusić się o wpisywanie ręczne. Co do wczytywania automatycznego po
    wczytaniu powinno się sprawdzić czy stan konta na stronie banku jest
    identyczny ze stanem konta w systemie księgowym, jeżeli tak to znaczy, że
    program poprawnie rozpoznał i wprowadził wszystkie płatności.

    Nie polecam używania subkont ponieważ są po prostu drogie (około 60 gr za
    przelew przychodzący i stał opłata od 20 zł) i coraz więcej programów
    oferuje rozpoznawanie płatności po swojej stronie. Bo w sumie jaka jest
    różnica czy przeleje się pieniądze na swoje indywidualne konto czy wpisze
    specjalny kod w tytule.

    Jak by co służę pomocą przy wdrażaniu płatności masowych, według mnie warto.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    [cite] kub.WirtualneOsiedle [/cite]Wczytanie wyciągu zajmuje parę sekund, nie ma błędów użytkowych,
    (...)
    Płatników zaliczek do jednego lokalu jest czami wielu : a to wnuczek za babcię zapłacił, a to kochanek , a to konkubina , a to sąsiad sąsiadowi podarował blankiet wpłaty spersonifikowanej , itd.
    [cite] kub.WirtualneOsiedle [/cite]błędów użytkowych, które często powstają przy wprowadzaniu ręcznym (np. zamiast 123,45 wprowadzi się 124,45).
    nie ma takiej możliwości .... słyszałeś o nadpisywaniu wpłat?
    [cite] kub.WirtualneOsiedle [/cite]Jak by co służę pomocą przy wdrażaniu płatności masowych, według mnie warto.
    odradzam ....w wspólnotach się nie sprawdzają .
    W takich firmach jak gazowania czy energetyka, wodociągi może i tak, się sprawdzają , bo mają jeden "produkt"
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    kub.WirtualneOsiedlekub.WirtualneOsiedle Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może krótko jak działają subkonta. Otóż nie ma znaczenia kto przelewa pieniądze, może to robić „wnuczek za babcię … , a to kochanek , a to konkubina …” ważne jest tylko żeby pieniądze były przelane na odpowiednie subkonto lub z odpowiednim tytułem (w zależności od systemu księgowego).
    Aby dyskusja nabrała rzeczowego charakteru, podam przykład jak to jest w jednym z banków (np. Millenium), można wybrać jaki szablon ma być użyty przy definiowaniu subkont. Następnie informacja o id klienta jest dołączana do pola kontrahent (<27, <28, <29) w wyciągu MT940. Przykładowy kawałek wyciągu zawiera następujące informacje:
    …..
    <27JAN NOWAK
    <28UL POPULARNA 40M4400-100 WYSZKÓ
    <29W(P)KLIENT NR:0000000000000044
    …..
    Za pomocą tych danych systemy księgowe rozpoznają do kogo przypisać pozycję z wyciągu. Tak to wygląda z punktu widzenia technicznego, natomiast z użytkowego: pobieramy wyciąg z banku, zapisujemy na dysku, a na koniec wczytujemy do systemu księgowego.
    Przydatną rzeczą jest jeszcze unikalny kod płatności (niektóre banki generują go przy sowich wyciągach), taka informacja zabezpiecza przed powtórnym wczytaniem tych samych danych.
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mogę polecić program www.wirtualneosiedle.pl który ułatwi prace administratorowi, osobą prowadzącym księgowość osiedla a także mieszkańcom.
    Dzięki temu programowi będą mieszkańcy mieli dostęp do swoich kont. Program ułatwia komunikację z mieszkańcami za pomocą e-mail / sms, umożliwia wczytywanie wciągów bankowych i automatycznie księguje, posiada innowacyjny mechanizm przeprowadzania głosowań.
    W związku z tym, że reklamujesz się na forum wspólnot mieszkaniowych chciałabym się dowiedzieć czy ten program nadaje się do ułatwienia pracy administracyjnej we wspólnocie.
    Znalazłam w nim m.in. takie moduły:
    Program Wirtualne osiedle
    - Pomoc systemu podczas rozliczeń mediów osiedlowych
    - Wygodny i czytelny dostęp do danych mieszkańców osiedla i kontrahentów
    - Przejrzysta ewidencja mieszkańców i pomieszczeń osiedla
    - Przeprowadzanie głosowań za pomocą e-mail
    - Oddawanie głosów i podgląd wyników głosowań
    Pragnę zwrócić uwagę, że wspólnota mieszkaniowa to rzadko całe osiedle, najczęściej jest to jeden budynek.
    Organizacyjnie to wspólnotę tworzą właściciele lokali a nie mieszkańcy osiedla.
    Rzadko która wspólnota prowadzi księgowość w dosłownym rozumieniu - najczęściej jest to ewidencja pozaksięgowa a więc po co tak rozbudowane moduły pełnej księgowości?
    Czy ten innowacyjny mechanizm głosowań spełnia wymogi art. 23 ust. 1 UoWL?
    Mam wątpliwosci ponieważ w programie nie ma ani słowa o zarządzie a jest to podstawowy organ zarządzajacy we wspólnocie? Bardzo proszę o rozwianie moich watpliwości.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kub.WirtualneOsiedle:[/cite]Może krótko jak działają subkonta.
    Otóż nie ma znaczenia kto przelewa pieniądze, może to robić „wnuczek za babcię … , a to kochanek , a to konkubina …”
    ważne jest tylko żeby pieniądze były przelane na odpowiednie subkonto lub z odpowiednim tytułem (w zależności od systemu księgowego).
    i tu leży pies pogrzebany. że tak nie jest ....brak dyscypliny wpłat ...
    sam sobie odpowiedziałeś .. dlaczego masowe płatności nie sprawdzają się we Wspólnotach . Słowo dyscyplina zostało wykreślone jak nastała nowa demokracja w kraju , ponieważ zawsze zdyscyplinowanie ogranicza możliwości obywatela , który żyje w świecie gier wirtualnych i paskudach.
  • Opcje
    kub.WirtualneOsiedlekub.WirtualneOsiedle Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarząd osiedla mimo iż stanowi podstawowy organ zarządzający we wspólnocie, nie ma potrzeby wprowadzania go do systemów księgowych, czy zarządzających, chyba że członkowie zarządy pobierają za pełnione funkcje pieniądze, wówczas należy ich potraktować jako kontrahentów. Ale tak z innej beczki dodanie ewidencji członków zarządu i dat przebywania w zarządzie była by ciekawym uzupełnieniem danych (pomyślę w przyszłości nad ich dodaniem).

    Co do księgowości wielu zarządców (współwłaścicieli), nie ma dużego pojęcia o kontach księgowych (sam też nie miałem gdy parę lat temu zaczynałem przygodę z nieruchomościami), dlatego wprowadziłem księgowanie uproszczone (z możliwością rozszerzenia). Np. tworzymy konto „Rozliczenia z firmą sprzątającą” do tego konta przypinamy otrzymane faktury i wykonane przelewy, a na nowym koncie widzimy zmieniające się saldo z firmą rozliczeniową. Chyba do ogarnięcia.

    A teraz dłuższa historia o głosowaniach….

    Z doświadczenia wiem, że przeprowadzenie głosowania to był nasz największy problem. Na zebranie wspólnoty przychodziło około 20% właścicieli. Można oczywiście na zebraniu zamknąć głosowanie, ale zaraz podnosi się awantura, że ktoś nie mógł ale chce zagłosować, że nie dając mu głosować po zebraniu, oszukujemy, no i w rzeczywistości kończyło się zawsze indywidualnym zbieraniem głosów co wiązało się z koniecznością osiągnięcia 50%+1 wszystkich mieszkańców.

    Przy indywidualnym zbieraniu głosów, głosowanie trwało bardzo długo nawet parę tygodni (kogoś nie było w domu, jak ktoś był to często nie interesował się tym co dzieje się na osiedlu i chciał żeby mu wytłumaczyć – 1 godzina na mieszkanie). Potem były pomysły z dyżurami przy bramie, kartkami do głosowania w skrzynkach pocztowych, ale efekt podobny.

    Rozwiązaniem okazało się głosowanie za pomocą e-maili. Ustawa o własności lokali jest jaka jest, więc trzeba był ją trochę załatać, aby głosowanie spełniało wymogi formalne lub takie, które gwarantuję ewentualną wygraną w sądzie. Zrobiliśmy uchwałę rozszerzającą sposób powiadamiania i głosowania. Dodatkowo prawie każdy mieszkaniec ( 99% ) wypełnił deklarację, że chce być powiadamiany drogą e-mailową i tą drogą oddawać głosy. Osoby, które nie wyraziły zgody aby oddać głos muszą przyjść na dyżur w biurze. Obecnie właściciele nie wyobrażają sobie innej skutecznej metody powiadamiania czy głosowania, zwłaszcza że są osoby mieszkające za granicą, czy innych rejonach kraju. Rozwiązanie to odnosi teraz podobne sukcesy na wielu osiedlach w całej Polsce.
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarząd osiedla mimo iż stanowi podstawowy organ zarządzający we wspólnocie...
    - to jakieś nieporozumienie!
    W UoWL ani w K.c. nie występuje takie coś co by się nazywało "zarząd osiedla" i tym bardziej takie coś nie stanowi podstawowego organu zarządzajacego we wspólnocie.
    ..chyba że członkowie zarządy pobierają za pełnione funkcje pieniądze..
    - to nie ma nic do rzeczy bo przepis art. 21 UoWL nie dzieli zarządów na biorące wynagrodzenie i niebiorących wynagrodzenia.
    Co do księgowości wielu zarządców ...nie ma dużego pojęcia o kontach księgowych
    - nie komentuję tego stwierdzenia bo tu ci zaraz odpowiedzą ci co według ciebie nie mają pojęcia o kontach.
    Na zebranie wspólnoty przychodziło około 20% właścicieli. Można oczywiście na zebraniu zamknąć głosowanie... no i w rzeczywistości kończyło się zawsze indywidualnym zbieraniem głosów co wiązało się z koniecznością osiągnięcia 50%+1 wszystkich mieszkańców.
    Pierwsza część tej wypowiedzi jest niezgodna z prawem, natomiast nie rozumiem zdziwienia, że w głosowaniu trzeba osiagnąć 50,%+1.
    Przecież to podstawowy warunek żeby uchwała była uchwałą (nie mieszkańców tylko właścicieli lokali). Gdy ten warunek (50,01% ZA) nie jest spełniony nie ma uchwały.
    Ustawa o własności lokali jest jaka jest, więc trzeba był ją trochę załatać, aby głosowanie spełniało wymogi formalne lub takie, które gwarantuję ewentualną wygraną w sądzie
    Dodatkowo prawie każdy mieszkaniec ( 99% ) wypełnił deklarację, że chce być powiadamiany drogą e-mailową i tą drogą oddawać głosy.
    - no, no, no kombinujcie dalej może lepiej całą UoWL połatajcie aby lepiej pasowała do waszego programu?
    Bzdur o każdym mieszkańcu nie komentuję bo tak nie ma prawa być aby każdy mieszkaniec i to na dodatek osiedla głosował nad uchwałą właścicieli lokali w danej wspólnocie.
    Rozwiązanie to odnosi teraz podobne sukcesy na wielu osiedlach w całej Polsce.
    - ja ciebie... a osiedla żyją dostaniej i mieszkańcy wszyscy są zadowoleni czy jakoś tak.
    Reasumujac: program ma zbyt poważne braki i to zasadnicze w podstawowych sprawach aby go można było traktować poważnie i polecać z czystym sumieniem.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    Reasumujac: program ma zbyt poważne braki i to zasadnicze w podstawowych sprawach aby go można było traktować poważnie i polecać z czystym sumieniem.
    Na jakiej podstawie wyrabiasz sobie opinię o programie? Sprawdziłeś jego funkcje? Z twojego postu to nie wynika. Czepiasz się drobiazgów w ogólnej informacji i robisz z tego wielkie halo. Uważam, że sprawa zasługuje na poważne potraktowanie.

    Moim zdaniem sam pomysł na taką aplikację jest bardzo dobry. Podobnych rozwiązań pojawiło się zresztą już kilka.
    Ich zastosowanie pozwoliłoby rozwiązać kilka uciążliwych problemów: indywidualnego głosowania nad uchwałami właścicieli lokali (udział w głosowaniach właścicieli nieobecnych na miejscu, skrócenie czasu głosowań), chronionego dostępu do dokumentów wspólnoty (logowanie), rozliczeń indywidualnych płatności, ogłoszeń, szybkiej i bezpośredniej komunikacji na linii zarząd / zarządca - właściciele itp. Ułatwiłoby życie nie tylko właścicielom (zdalny dostęp 24h do wielu danych w jednym miejscu), ale i zarządcom (np. grupowe powiadamianie za pomocą e-mail i SMS).

    Oczywiście, nie jest to rozwiązanie dla wszystkich wspólnot - dotyczy głównie ludzi młodego i średniego pokolenia, mających dostęp do internetu i potrafiących z jego narzędzi korzystać. Ale takich właścicieli przybywa, bo Internet staje się coraz bardziej powszechny, a technologie internetowe i telekomunikacyjne (telefonia GSM) oferują coraz większe możliwości.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    [cite] kub.WirtualneOsiedle:[/cite]Zarząd osiedla mimo iż stanowi podstawowy organ zarządzający we wspólnocie, nie ma potrzeby wprowadzania go do systemów księgowych, czy zarządzających, chyba że członkowie zarządy pobierają za pełnione funkcje pieniądze, wówczas należy ich potraktować jako kontrahentów. Ale tak z innej beczki dodanie ewidencji członków zarządu i dat przebywania w zarządzie była by ciekawym uzupełnieniem danych (pomyślę w przyszłości nad ich dodaniem).

    Co do księgowości wielu zarządców (współwłaścicieli), nie ma dużego pojęcia o kontach księgowych (sam też nie miałem gdy parę lat temu zaczynałem przygodę z nieruchomościami), dlatego wprowadziłem księgowanie uproszczone (z możliwością rozszerzenia). Np. tworzymy konto „Rozliczenia z firmą sprzątającą” do tego konta przypinamy otrzymane faktury i wykonane przelewy, a na nowym koncie widzimy zmieniające się saldo z firmą rozliczeniową. Chyba do ogarnięcia.

    A teraz dłuższa historia o głosowaniach….

    Z doświadczenia wiem, że przeprowadzenie głosowania to był nasz największy problem. Na zebranie wspólnoty przychodziło około 20% właścicieli.
    Można oczywiście na zebraniu zamknąć głosowanie, ale zaraz podnosi się awantura, że ktoś nie mógł ale chce zagłosować, że nie dając mu głosować po zebraniu, oszukujemy, no i w rzeczywistości kończyło się zawsze indywidualnym zbieraniem głosów co wiązało się z koniecznością osiągnięcia 50%+1 wszystkich mieszkańców.

    Przy indywidualnym zbieraniu głosów, głosowanie trwało bardzo długo nawet parę tygodni (kogoś nie było w domu, jak ktoś był to często nie interesował się tym co dzieje się na osiedlu i chciał żeby mu wytłumaczyć – 1 godzina na mieszkanie). Potem były pomysły z dyżurami przy bramie, kartkami do głosowania w skrzynkach pocztowych, ale efekt podobny.

    Rozwiązaniem okazało się głosowanie za pomocą e-maili.
    Ustawa o własności lokali jest jaka jest, więc trzeba był ją trochę załatać, aby głosowanie spełniało wymogi formalne lub takie, które gwarantuję ewentualną wygraną w sądzie. Zrobiliśmy uchwałę rozszerzającą sposób powiadamiania i głosowania. Dodatkowo prawie każdy mieszkaniec ( 99% ) wypełnił deklarację, że chce być powiadamiany drogą e-mailową i tą drogą oddawać głosy.
    Osoby, które nie wyraziły zgody aby oddać głos muszą przyjść na dyżur w biurze. Obecnie właściciele nie wyobrażają sobie innej skutecznej metody powiadamiania czy głosowania, zwłaszcza że są osoby mieszkające za granicą, czy innych rejonach kraju. Rozwiązanie to odnosi teraz podobne sukcesy na wielu osiedlach w całej Polsce.
    Cała ta wypowiedź to jedna WIELKA porażka ... Ty nie wiesz co proponujesz i komu proponujesz ...ale czym skorupka nasiąknie ...
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    sam pomysł na taką aplikację jest bardzo dobry. Podobnych rozwiązań pojawiło się zresztą już kilka...
    Ja nie komentowałam pomysłu tylko wpis w wątku a także konkretny program (czytanie ze zrozumieniem się kłania) - bo programów podobnych jest kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt - w finale nieuniknionego postępu technologicznego i coraz większych możliwości, każda wspólnota (osiedle) będzie "mieć swój jedyny niepowtarzalny program".
    sprawa zasługuje na poważne potraktowanie
    - zwłaszcza "...zarządców ...nie ma(jących) dużego pojęcia o kontach księgowych...", bo mogą "rozwalić' każdą wspólnotę.
    nie jest to rozwiązanie dla wszystkich wspólnot
    - to rowiązanie nie dotyczy wspólnot lecz mieszkańców osiedli.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kub.WirtualneOsiedle - zacznij od zastąpienia w programie słów
    mieszkaniec - właściciel
    zarząd osiedla - zarząd wspólnoty/członek zarządu wspólnoty
    Przy głosowaniu liczy się nie mieszkańców/właścicieli, tylko ich udziały, bo właściciele różnią się siłą swojego głosu
    Potem może drobniejsze poprawki, ale te wyżej to podstawa, żeby każdy dokładnie wiedział, o co chodzi
    Zarząd osiedla to może w spółdzielniach występuje, ale na tym forum my o uowl gadamy a nie o Prawie spółdzielczym
  • Opcje
    kub.WirtualneOsiedlekub.WirtualneOsiedle Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pomijając wypowiedzi na temat programu osób, które nigdy go nie używały i wzajemne czułości co niektórych (to tego służą inne portale) powrócę do niezakończonego tematu automatycznych księgowań. Sprawdziłem na jednym z osiedli i na ostatnie 2000 przelewów przychodzących, 2 były błędne, płacący zamiast podać indywidualne konto podał ogólne konto wspólnoty. W obu przypadkach chodziło o nowych właścicieli. Na tej drobnej próbie mogę stwierdzić, że płacący są zdyscyplinowani, oczywiście po za terminowością wpłat (ale do tego służą odsetki karne). Zresztą ile razy zdarzyło Wam się pomylić i przelać pieniądze gdzieś indziej? Automatyczne księgowania jak najbardziej mogą i znajdują zastosowanie przy osiedlach.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kub.WirtualneOsiedle:[/cite]. Sprawdziłem na jednym z osiedli i na ostatnie 2000 przelewów przychodzących, 2 były błędne, płacący zamiast podać indywidualne konto podał ogólne konto wspólnoty.
    zapomniałeś podać jeszcze wielu warunków ... jest to osiedle nowobogackich, młodych , nieutrzymujących stosunków sąsiedzkich właścicieli , wierzących w plastykowego pieniądza i internet ... haha.gif
    a sprawdzałeś we wspólnocie 300 lokalowej, gdzie 80 % lokali jest wynajmowanych i panuje wolna amerykanka w opłatach zaliczek hura.gif
    lub we WM, gdzie średnia wieku w przedziale to 60-70 lat , internet to zjawisko nadprzyrodzone, a wymienialność blankietów wpłat to zjawisko codzienne , bo jak sąsiadowi nie pomóc...

    Masowe płatności są dla energetyki, zakładu gazowego , firm ubezpieczeniowych ...
    Automatyczne księgowania jak najbardziej mogą i znajdują zastosowanie przy osiedlach.
    To dlaczego masowo nie mają? .
    O masowych płatnościach mówi sie i pisze od 2002 roku ......!!!!!!!!

    W Osiedlach TBS może i się sprawdzają, ale nie we Wspólnotach ...
  • Opcje
    kub.WirtualneOsiedlekub.WirtualneOsiedle Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zgadzam się, jest grupa osiedli, gdzie takie rozwiązanie nie znajdzie
    rozwiązania. Dla przykładu miałem do czynienia w zeszłym roku z osiedlem
    (SM), gdzie mieszkańcy mieli obowiązek dokonywania wpłat w kasie od
    poniedziałku do piątku w godzinach 10-15. Ale Takie relikty już powoli się
    dostosowują, do obecnej sytuacji „plastikowego pieniądza”.
    KubaP nie widzę, żadnego powiązania, jaka grupa właścicieli ma dokonywać
    płatności. Czy to mają być młodzi, czy starsi, biedniejsi, bogatsi, ktoś
    płaci używając blankietu płatności czy po prostu ma gdzieś zapisany numer
    konta i tytuł na kartce. Takim tokiem rozumowania, można jeszcze rozróżnić
    płeć, kolor skóry, przekonania religijne itd … - bzdura.
    W prawie wszystkich przypadkach przy opłatach za lokal właściciel ma
    obowiązek przelać pieniądze na wskazane konto lub z określonym tytułem. Nie
    ma tu, nic o Internecie, który faktycznie mógłby kategoryzować grupy
    wiekowe.
    Faktycznie sporo osiedli nie używa tych mechanizmów ale powód jest zupełnie
    inny:
    a) Jeżeli stosuje się subkonta jest to dodatkowo płatne, co przy
    mniejszych wspólnotach taka opłata kuje w oczy i słusznie (około 60 gr. za
    każdy przelew i od 20 zł za utrzymanie subkont na miesiąc).
    b) Do używania mechanizmu automatycznego księgowania trzeba posłużyć się
    jakimś programem, więc jeżeli księgowością zajmuje się współwłaściciel,
    najczęściej prowadzi on ją w Excelu, gdzie nie ma takiej wprost możliwości.
    c) Brak znajomości działania takich mechanizmów przez osoby prowadzące
    księgowość.
    Mimo sporej grupy osiedli nie używających automatów do rozpoznawania
    płatności, nie zmienia to faktu, że w tych co użyły tych mechanizmów
    sprawdza się bardzo dobrze. Oczywiście na wszystko trzeba zawsze spojrzeć
    indywidualnie i przed wszystkim nie szykować „armaty na komara”
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    Zgadzam się, jest grupa osiedli, gdzie takie rozwiązanie nie znajdzie rozwiązania.
    dalsza dyskusja jest nieuprawniona. bo opatrzona jest wieloma warunkami, które trzeba spełnić, aby twoje wirtualne pomysły się przyjęły we wspólnotach ...to jakieś 40 - 60 lat edukacji; zmiany przepisów; wymiana pokoleniowa, itd.
    KubaP nie widzę, żadnego powiązania, jaka grupa właścicieli ma dokonywać płatności. Czy to mają być młodzi, czy starsi, biedniejsi, bogatsi, ktoś płaci używając blankietu płatności czy po prostu ma gdzieś zapisany numer konta i tytuł na kartce. Takim tokiem rozumowania, można jeszcze rozróżnić płeć, kolor skóry, przekonania religijne itd … - bzdura.
    To nie jest bzdura może w twoim wirtualnym świecie masowych płatności to są realia z nieruchomości

    W prawie wszystkich przypadkach przy opłatach za lokal właściciel ma obowiązek przelać pieniądze na wskazane konto lub z określonym tytułem.
    ma obowiązek, co nie oznacza
    że musi ono być dla każdego właściciele odrębne spersonalizowane
    Faktycznie sporo osiedli nie używa tych mechanizmów ale powód jest zupełnie inny:

    a) Jeżeli stosuje się subkonta jest to dodatkowo płatne, co przy mniejszych wspólnotach taka opłata kuje w oczy i słusznie (około 60 gr. za każdy przelew i od 20 zł za utrzymanie subkont na miesiąc).

    b) Do używania mechanizmu automatycznego księgowania trzeba posłużyć się jakimś programem, więc jeżeli księgowością zajmuje się współwłaściciel, najczęściej prowadzi on ją w Excelu, gdzie nie ma takiej wprost możliwości.

    c) Brak znajomości działania takich mechanizmów przez osoby prowadzące księgowość.
    Czyli sam sobie odpowiedziałeś, że w pozaksięgowej ewidencji wspólnoty masowe płatności nie sprawdzają się ...
    u nas osoba odpowiedzialna za księgowość WM woli wklepać wszystkie wpłaty zgodnie z opisem na wyciągu bankowym niż pałować się później z właścicielami....cwaniak.gif
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A ja przerwę dyskusję i zadam konkretne pytanie:
    Czy ktoś używa programu JZK Lokator? Jak wrażenia?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] pejter:[/cite]Czy ktoś używa programu JZK Lokator? Jak wrażenia?
    a cio to za wynalazek ?
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    http://www.jzk.pl/lokator

    Poza tym, że ci też mylą nazewnictwo, ale to szczegół(lokator??).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    [cite] pejter:[/cite]http://www.jzk.pl/lokator

    Poza tym, że ci też mylą nazewnictwo, ale to szczegół(lokator??).

    Nie wiem czy taki szczegół , znam takich oferentów, że lokatora, właściciela nazwali menzurką ... było to w końcówce lat 90 ubiegłego stulecia....

    program obsługiwał laboratoria chemiczne ....
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    [cite] pejter:[/cite]http://www.jzk.pl/lokator
    Poza tym, że ci też mylą nazewnictwo, ale to szczegół(lokator??).
    Producenci oprogramowania nie ograniczają swojej oferty wyłącznie do wspólnot mieszkaniowych.
    Na rynku funkcjonują też:
    - spółdzielnie mieszkaniowe
    - zasoby komunalne
    - budynki komercyjne, przeznaczone na wynajem.

    W polskim prawie nie ma wspólnego określenia na wszystkie tytuły prawne do lokali:
    - odrębna własność (właściciel),
    - spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu (lokator spółdzielca),
    - spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (? posiadacz ograniczonego prawa rzeczowego do lokalu?),
    - najem (najemca, lokator),
    - przydział lokalu socjalnego (lokator),
    - przydział pomieszczenia tymczasowego (lokator).

    W jednej spółdzielni mieszkaniowej może występować jednocześnie obok siebie kilka różnych tytułów prawnych do lokali: slpl, swpl, najem, odrębna własność. Jak jednym słowem nazwać osoby, mające tak różne tytuły do lokali? Użycie określenia "właściciel" (czy jakiegokolwiek innego) będzie równie nieodpowiednie, jak "lokator".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak jednym słowem nazwać osoby, mające tak różne tytuły do lokali?
    Użycie określenia "właściciel" (czy jakiegokolwiek innego) będzie równie nieodpowiednie, jak "lokator".
    można nazwać "Lokal " czyli inaczej mówiąc, to co jest najmniej zmienne .... poza tym prawo - plagiatu ....

    W dobrze opracowanym programie wspomagającym zarządzanie nieruchomościami
    to użytkownik ma możliwość definiowania tytułów prawnych (opis okienek) , zależy od zbioru :
    >>we Wspólnotach - to będzie właściciel lokalu
    >>w komunalce - to będzie najemca ; itd

    tak jak to ma miejsce w http://www.weles2fk.com/index.php/Korzysci_Weles3 używanym przez mojego Administratora
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja, 100% racji. Tyle tylko, że na stronie napisane jak byk "program dla wm".
    Z drugiej strony są wm, w których mamy w jednym budynku właścicieli lokali i najemców lokali we władaniu gminy(tylko część wykupiła lokale). Zazwyczaj gminne lokale są niewyodrębnione i stanowią udział i gmina jest właścicielem, ale i tak mamy lokatorów w ramach tego udziału.
    Ale jednak najczęściej mamy właścicieli.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2012
    [cite] pejter:[/cite]Z drugiej strony są wm, w których mamy w jednym budynku właścicieli lokali i najemców lokali we władaniu gminy (tylko część wykupiła lokale).
    Zazwyczaj gminne lokale są niewyodrębnione i stanowią udział i gmina jest właścicielem,
    ale i tak mamy lokatorów w ramach tego udziału.
    to nie ma znaczenia, że Gmina ma np. 10 lokali to jest jeden właściciel w systemie z np. 20 wodomierzami two jest wyjątek od reguły ....
    Wspólnoty najemcy lokali Gminy nie interesują ...
  • Opcje
    akrimaakrima Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam, szukam kogoś kto pracuje na programie mieszczanin i jest z Dolnego Śląska - pilne.
    Pozdrawiam
    Czekam na odpowiedź i pomoc
  • Opcje
    wojciulwojciul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam, od 3 lat pracujemy na programie Mieszczanin, i nasze odczucia sa mieszane... Tzn sam program jest dobry, ale wszystko trzeba w nim robic samemu, tzn. nowe formuly itp. Za kazda pomoc ze strony producenta trzeba placic... Ostatnio odezwala sie do mnie firma Probit, teraz czekam na wersje testowa z przykladowym zasobem. Czy ktos moze powiedziec, czy jest sens zmiany oprogramowania ?
    Od razu wytlumacze, z czym np nie mozemy sobie poradzic: zaliczki wplacane od m^2 powierzchni uzytkowej, a koszty rozliczane od udzialu %, oczywiscie udzial % nie idzie w parze z powierzchnia uzytkowa, bo sa komorki itp. Teraz jesli bysmy chcieli pomoc od producenta, to jakos 120zl netto za godzine pracy konsultanta licza, bo kilka razy zdarzylo sie nam zaplacic. Uprzedzajac, ze moze za malo na program wydalismy, z tego co kojarze, z rozszerzeniami o wieksza liczbe budynkow i drugie stanowisko w sumie wyszlo ponad 20000zl.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] wojciul:[/cite] Od razu wytlumacze, z czym np nie mozemy sobie poradzic: zaliczki wplacane od m^2 powierzchni uzytkowej, a koszty rozliczane od udzialu %, oczywiscie udzial % nie idzie w parze z powierzchnia uzytkowa, bo sa komorki itp.
    Koszty i zaliczki w zasadzie powinny być rozliczane udziałami. W praktyce jedynym odstępstwem od tej zasady jest rozliczanie energii cieplnej, i to pod warunkiem, że macie uchwalony regulamin rozliczania ciepła. Taka modyfikacja oprogramowania wymaga jednorazowej poprawki w jednym module - autorzy oprogramowania poradzą sobie z tym maks. w kilka godzin, więc jej koszt nie powinien przekroczyć 1 tys. zł. To raczej nie jest powód aby wymieniać całe oprogramowanie. Inna sprawa, że oprogramowanie obsługi wspólnot powinno z góry przewidywać możliwość rozliczania ciepła innymi metodami niż udziały.
    Komentarz edytowany Egzo
  • Opcje
    wojciulwojciul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zaliczki wplacane sa od powierzchni uzytkowej, czyli ilosc metrow mieszkania * stawka, a rozliczanie kosztow jest udzialem procentowym, ktory nie idzie w parze z metrami uzytkowymi, bo sa pomieszczenie przynalezne. A wiec nie jest to jedyne odstepstwo.
    Jesli mam poraz kolejny wydac 1000zl, to szczerze wole wymienic oprogramowanie na takie, ktore bedzie to mialo wbudowane, a w razie problemu dostane darmowa pomoc.

    Dodatkowo np SLONie maja mozliwosc wydrukow CIT-8, ale trzeba wszystko samemu tam poustawiac, czyli funkcja ta nie dziala.
    E-kartoteki wymagaja miesiecznej oplaty, chyba 100zl netto, gdzie inni producenci udostepnoiaja ten modul, i mozna go uzywac za darmo na wlasnym serwerze.
    W w/w Probicie widzialem, ze jest uzyteczna funkcja prowadzenia ksiazki obiektu budowlanego, gdzie dzis robie to w osobnym arkuszu Excell.

    Nie mam jeszcze cennika innych firm, ale za drugie stanowisko placilem jakos 2500zl, co wg mnie malo nie jest... Bede moze w przyszlosci chcial 3-cie stanowisko, a wiec kolejne 2500zl, a moze bede potrzebowal licencji na wiecej niz 100 budynkow, wtedy kolejna nie mala doplata. Dlatego przyszlosciowo patrze juz na konkurencyjne systemy.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wojciul:[/cite]Zaliczki wplacane sa od powierzchni uzytkowej, czyli ilosc metrow mieszkania * stawka
    Właśnie to jest nieprawidłowe, zaliczki powinny również być ustalane według udziałów.
    a w razie problemu dostane darmowa pomoc.
    Wątpię aby jakiś producent oprogramowania oferował wszechstronną pomoc za darmo, chyba, że jako formę chwytu marketingowego. "Darmowa pomoc" najczęściej oznacza podstawowe informacje na telefon typu "co trzeba kliknąć aby zrobić wydruk" lub informacje jak zmienić podstawowe ustawienia konfiguracji. Adaptacje systemu zawsze są płatne - czym innym jest pomoc w podstawowej konfiguracji a czym innym np. ustawienia formuł obliczeniowych.
    Dodatkowo np SLONie maja mozliwosc wydrukow CIT-8, ale trzeba wszystko samemu tam poustawiac, czyli funkcja ta nie dziala.
    Takie adaptacje są dokonywane na etapie wdrożenia a użytkownik (na ogół) jest informowany jak samodzielnie dokonywać zmian tych ustawień, ale jeżeli tego nie jest w stanie sam zrobić, to firma raczej nie zrobi tego za darmo, praca konsultanta zawsze kosztuje. Jeżeli w twoim systemie to nie jest skonfigurowane, to znaczy, że usługa konfiguracji nie została wykupiona na etapie wdrożenia. Kupując oprogramowanie nie można kierować się tylko ceną za moduł, ponieważ często są to tylko moduły wzorcowe, szkielety aplikacji "wypełnione" standardowymi procedurami, które prawie zawsze wymagają adaptacji dla danego użytkownika. Czasami standardowa funkcjonalność wystarcza, wtedy usługa wdrożeniowa nie jest potrzebna, a czasami użytkownikowi wydaje się, że to jest proste i na podstawie instrukcji obsługi sam wszystko poustawia i w ten sposób zaoszczędzi na wdrożeniu. Niestety często ta taktyka zawodzi.

    Zmierzam do tego, że przed zakupem oprogramowania trzeba upewnić się, co w nim jest zakodowane jako funkcjonalność standardowa, a co wymaga dodatkowych opłat w ramach procedury wdrożeniowej.

    Decydując się na zakup oprogramowania trzeba uwzględnić fakt, że cena oprogramowania wymieniona w cenniku producenta to czasami jest tylko 50% całkowitej ceny wdrożenia systemu. Na całkowity koszt systemu składają się:
    - cena modułów,
    - koszt wdrożenia (instalacja i adaptacja modułów),
    - koszt szkolenia użytkowników (podstawowe szkolenie na ogół zawarte jest w cenie modułów, ale szkolenie zaawansowane, np. w zakresie samodzielnej adaptacji modułów, już niekoniecznie),
    - koszt ponoszony okresowo za aktualizację oprogramowania (aktualizacja pod względem zmian prawa, ulepszenia funkcjonalne, niekiedy nowe funkcje ale na ogół w ramach aktualizacji nie ma nowych funkcji, trzeba za nie płacić osobno),
    - koszt serwisu (odpłatnej pomocy technicznej - czasami ta pomoc jest darmowa przez jakiś czas od zakupu oprogramowania np. przez 6 miesięcy, ale wówczas obejmuje tylko awarie systemu a nie adaptacje),
    - koszt wymiany urządzeń peryferyjnych jeżeli nowe oprogramowanie obejmuje też system automatycznych odczytów danych.

    Te wszystkie czynniki trzeba brać pod uwagę kalkulując koszt zakupu oprogramowania.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] wojciul:[/cite]Witam, od 3 lat pracujemy na programie Mieszczanin, i nasze odczucia sa mieszane...
    Tzn sam program jest dobry, ale wszystko trzeba w nim robic samemu, tzn. nowe formuly itp.
    Za kazda pomoc ze strony producenta trzeba placic... Ostatnio odezwala sie do mnie firma Probit, teraz czekam na wersje testowa z przykladowym zasobem.

    Czy ktos moze powiedziec, czy jest sens zmiany oprogramowania ?.
    proponuje wam welesa3 ... http://web.e-adm.pl/home/weles3

    ten program używa nasz admin i od 1 stocznia nasza wspólnota przechodzi na niego , bo jest dostęp internetowy dla właścicieli lokali
  • Opcje
    wojciulwojciul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    @ Egzo
    W momencie zakupu oprogramowania, nie bylo zadnego wrdozenia/szkolenia/czegokolwiek... Poprostu przyszla plytka, licencja i klucz... Z racji uzywania tego oprogramowania u poprzedniego pracodawcy jakos poszlo... A cena nie byla mala...
    @ KubaP
    Takie cos wogole nie wchodzi w gre... Awaria serwera po stronie dostawcy lub awaria lacza po naszej stronie uniemozliwia jakakolwiek prace... W gre wchodzi tylko oprogramowanie tradycyjnie dzialajace offline...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] wojciul:[/cite]Takie cos wogole nie wchodzi w gre... Awaria serwera po stronie dostawcy lub awaria lacza po naszej stronie uniemozliwia jakakolwiek prace... W gre wchodzi tylko oprogramowanie tradycyjnie dzialajace offline...
    to możecie kupić sobie welesa 2FK http://web.e-adm.pl/home/weles2fk bez dostępu do internetu . Ściągnij sobie demo i sie pobaw.

    Z tego co wiem dostawca jest bardzo uczynny i pomaga przez internet . Nie znam stawek ale chyba nie jest pazerny bo z nie jednej opresji wybawiał naszego admina..
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wojciul:[/cite]
    W momencie zakupu oprogramowania, nie bylo zadnego wrdozenia/szkolenia/czegokolwiek... Poprostu przyszla plytka, licencja i klucz... Z racji uzywania tego oprogramowania u poprzedniego pracodawcy jakos poszlo... A cena nie byla mala...
    Tak to właśnie jest, gdy system instaluje się "z pudełka", bez zapewnienia wsparcia wdrożeniowego - okazuje się, że część funkcjonalności należy definiować samemu, a nie zawsze wiadomo jak. Wysoka cena oprogramowania nie ma związku z działaniem lub nie różnych funkcji, ponieważ prawie zawsze jest tak, że im większy system (a więc drogi) tym jest bardziej elastyczny (konfigurowalny), a to oznacza, że niejako z założenia pewne cechy zostały zaplanowane do skonfigurowania u użytkownika. Chyba, że użytkownik nie zakupi takiej usługi, więc musi sam.

    Moja rada jest taka, aby przed zakupem nowego oprogramowania zrobić sobie długą, szczegółową listę funkcjonalności których wymagasz i przesłać tą listę do producenta z żądaniem pisemnego potwierdzenia, że moduły zainstalowane "z pudełka" mają te wszystkie funkcjonalności, a nie tylko mają możliwość ich skonfigurowania, które trzeba wykonać samemu.
  • Opcje
    wojciulwojciul Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz to wiem i dlatego dokladnie wiem, czego oczekuje... i jesli okaze sie tansza opcja zmiana oprogramowania, to tego dokonamy... Jesli nie, to nadal bedziemy uzywac tego co teraz...
  • Opcje
    akrimaakrima Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.