Eksmisja z lokalu - zapewnienie pomieszczenia tymczasowego to obowiązek gminy
Plzarzadca
Użytkownik
Wywiad Portalu ZARZADCA.PL: Rozmawiamy z Józefem Bajorem, naczelnikiem Wydziału Utrzymania Zasobów Mieszkaniowych w Departamencie Strategii Budownictwa i Mieszkalnictwa w Ministerstwie Infrastruktury.
http://www.zarzadca.pl/content/view/708/32/
http://www.zarzadca.pl/content/view/708/32/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Najciekawsze jest ostatnie zdanie: Wniosek: wspólnota nie uwolni się od dłużnika do końca świata i jeden dzień dłużej.
Dobrze czytam?
Czyim obowiązkiem jest zapewnienie pomieszczenia tymczasowego, czy to zadanie gminy?
W przypadku żądania właściciela lokalu obowiązek dostarczenia pomieszczenia tymczasowego należy do gminy.
Żeby się pozbyć dłużnika z lokalu, pomieszczenie takie może wskazać wierzyciel, czyli wspólnota (art. 1046. § 5 Kpc).
Ale nie wystarczy, jak ktoś tu pisał na forum, wynająć pokój w hotelu na miesiąc czy choćby na 3 miesiące - pomieszczenie tymczasowe należy zapewnić na czas nieoznaczony.
Nawiasem mówiąc - na czym opiera swoją opinię pan dyrektor Bajor o tym terminie?
Widzę, że nie bardzo wiesz, o co chodzi. W ekspresowym skrócie:
Art. 16 daje wspólnocie jedynie prawo wystąpienia do sądu z żądaniem sprzedaży lokalu w drodze licytacji. Po wygranym procesie (co nie jest takie pewne), w razie braku chętnych na licytacji, wspólnota jako wierzyciel ma prawo przejąć mieszkanie za długi (patrz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2004 r., III CK 55/04). Wtedy wspólnota jako nowy właściciel lokalu może wystąpić do sądu o eksmisję. Dopiero po uzyskaniu wyroku eksmisyjnego możesz użyć komornika i policji. Wtedy też mamy do czynienia z problemem pomieszczenia tymczasowego.
Zamiast art. 16 uwl lepiej skorzystać z egzekucji komorniczej sądowego nakazu zapłaty - odpada uciążliwy proces i opłata sądowa (od wartości rynkowej lokalu!). Ale finał jest taki sam: wniosek do sądu o eksmisję i problem z pomieszczeniem tymczasowym. Nie my pozwalamy, lecz ustawodawca pozwala. Takie są skutki art. 1046 § 4 Kpc.
Jesteś optymista.
Sam zresztą to przyznajesz: I udowadniasz: Otóż mieszkania nie można kupić na licytacji za 100 zł. Najniższa cena, za jaką można kupić nieruchomość, to dwie trzecie sumy oszacowania, czyli jego wartości rynkowej określonej w wycenie przez rzeczoznawcę majątkowego, i to dopiero w drugiej licytacji (w pierwszej licytacji cena wyjściowa wynosi 3/4 sumy oszacowania). Jeżeli nie ma chętnych i żaden z wierzycieli też nie przejmie nieruchomości, postępowanie jest umarzane i może być ponownie wszczęte po upływie roku. Jeśli dłużnik nie zrobi tego dobrowolnie na wezwanie komornika, komornik "wprowadza wierzyciela w posiadanie". Właściciel sam nie może usuwać siłą dłużnika. Wynika z niego, że należy znać prawo, a nie tylko mieć o nim swoje mocne, acz mylne wyobrażenie, wyniesione z filmów o Dzikim Zachodzie.
Moim zdaniem wystarczy, ponieważ taki najem podlega wyłącznie przepisom kodeksu cywilnego.
Art. 688 kodeksu cywilnego:
Jeżeli czas trwania najmu lokalu nie jest oznaczony, a czynsz jest płatny miesięcznie, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego.
Ale każdemu eksmitowanemu przysługuje pomieszczenie tymczasowe. To rozwiązanie prawne ma zapobiec zjawisku bezdomności w wyniku wyrzucania ludzi na bruk.
Lokal zamienny - lokal znajdujący się w tej samej miejscowości, w której jest położony lokal dotychczasowy, wyposażony w co najmniej takie urządzenia techniczne, w jakie był wyposażony lokal używany dotychczas, o powierzchni pokoi takiej jak w lokalu dotychczas używanym; warunek ten uznaje się za spełniony, jeżeli na członka gospodarstwa domowego przypada 10 m2 powierzchni łącznej pokoi, a w wypadku gospodarstwa jednoosobowego - 20 m2 tej powierzchni (ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, art. 2.1 pkt 5);
Lokal socjalny - lokal nadający się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny, którego powierzchnia pokoi przypadająca na członka gospodarstwa domowego najemcy nie może być mniejsza niż 5 m2, a w wypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego 10 m2, przy czym lokal ten może być o obniżonym standardzie; (ustawa o ochronie praw lokatorów, art. 2.1 pkt 5);
Pomieszczenie tymczasowe powinno:
1) posiadać dostęp do źródła zaopatrzenia w wodę i do ustępu, chociażby te urządzenia znajdowały się poza budynkiem;
2) posiadać oświetlenie naturalne i elektryczne;
3) posiadać możliwość ogrzewania;
4) posiadać niezawilgocone przegrody budowlane;
5) zapewniać możliwość zainstalowania urządzenia do gotowania posiłków.
(Rozp. Min. Sprawiedliwości z dnia 26 stycznia 2005 r. Dz.U. 05.17.155, § 3).
Prośby nic tu nie pomogą. Ustawa o ochronie praw lokatorów nie dotyczy właściciela, przecież napisałem to wyraźnie w poprzednim poście.
Obowiązują jednak określone w tej ustawie definicje pojęć, których używamy: lokal zamienny czy lokal socjalny.
Napisałeś o art. 16.2 myląc lokal zamienny z pomieszczeniem tymczasowym. Pomieszczenie tymczasowe przysługuje wszystkim, wynika to z Kodeksu postępowania cywilnego. Ja Ci przytaczam przepisy, a Ty ciągle o "interpretacjach" :devil:
W opisanej sytuacji (wspólnota jako wierzyciel przejmuje lokal) samo przysądzenie własności lokalu wspólnocie nie oznacza jeszcze, że może ona samodzielnie "wyrzucić" dłużnika (poprzedniego właściciela) - mimo, że nie posiada on tytułu do lokalu. Wspólnota ma tytuł własności, ale nie ma tytułu do eksmisji. Jeżeli dłużnik nie opuści lokalu dobrowolnie, konieczny jest pozew właściciela do sądu o nakazanie opróżnienia i opuszczenia lokalu (eksmisję) oraz późniejsze wyegzekwowanie wyroku przez komornika (pisałem o tym wyżej - "wprowadzenie właściciela w posiadanie").
Z Kodeksu postępowania cywilnego: Gmina nie wskaże pomieszczenia tymczasowego, bo go nie posiada. Jeśli więc wspólnota chce nie tylko prawnie, ale i faktycznie przejąć lokal, powinna sama wskazać takie pomieszczenie - wówczas komornik musi przeprowadzić eksmisję. To nie jest obowiązek prawny wspólnoty (nigdy tego nie twierdziłem), tylko możliwość. W interesie wspólnoty (jak i każdego innego właściciela, który wygrał licytację lub przejął lokal jako wierzyciel) leży jednak skorzystanie z tej możliwości. Takie są polskie realia: jak wspólnota nie zrobi tego sama, to będzie się męczyć z niechcianym mieszkańcem, bo gminy nagminnie nie wywiązują się ze swoich obowiązków.
Art. 965. Najniższa suma, za którą nieruchomość można nabyć na pierwszej licytacji (cena wywołania), wynosi trzy czwarte sumy oszacowania.
Art. 984. § 1. Jeżeli również na drugiej licytacji nikt nie przystąpi do przetargu, przejęcie nieruchomości na własność może nastąpić w cenie nie niższej od dwóch trzecich części sumy oszacowania, przy czym prawo przejęcia przysługuje wierzycielowi egzekwującemu i hipotecznemu oraz współwłaścicielowi. Jeżeli przedmiotem egzekucji jest nieruchomość rolna, stosuje się art. 982 z wynikającą z niniejszego przepisu zmianą co do ceny przejęcia. W wypadku gdy osoby określone w art. 982 nie skorzystają z prawa przejęcia nieruchomości rolnej, prawo to przysługuje także wierzycielowi egzekwującemu i hipotecznemu.
Jak już to zostało przeze mnie podniesione w innym wątku - nie wydaje mi się, aby konieczne było wystąpienie o eksmisję. Zacytuję może pogląd, z którym się zgadzam:
" Ponieważ, np. prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności nieruchomości przenosi własność nieruchomości na nabywcę w sposób pierwotny (bez jakichkolwiek obciążeń), należy przyjąć, że komornik, wykonując to postanowienie - będące tytułem egzekucyjnym do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości (art. 999 par. 1) - usunie z niej dłużnika."
Postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne. E. Wengerek, Wydawnictwo Zrzeszenia Prawników Polskich, Warszawa 2009, s. 647.