Ile i jakie regulaminy we Wspólnocie Mieszkaniowej

Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
edytowano października 2016 w Zarządzanie Nieruchomościami
W wątku Błażeja pt. Zmiany w ustawie Prawo Energetyczne od 1.10.2016r. - wszyscy zmieniamy regulaminy rozliczania CO są dwa poglądy na temat tego, jaka ilość regulaminów (i jakie) we Wspólnocie Mieszkaniowej być powinny. Dla mnie jest rzeczą niepokojącą, że ludzie doświadczeni w sprawach wspólnotowych, pełniący teraz i w przeszłości ważne funkcje we Wspólnotach i firmach administrujących nieruchomością wspólną prezentują tak różne stanowiska co do tej sprawy.
Kasander: Dwa regulaminy we wspólnocie to o jeden za dużo.
A Ty chcesz ich tworzyć bez liku, do każdej p.......i.
Sama ich ilość zdeprecjonuje ich rolę.
Nikt z właścicieli nawet ich nie przeczyta nie mówiąc już o przestrzeganiu.
Przepisy nakazują opracować jeden regulamin: rozliczeń ciepła.
I tyle. Wszystkie inne są zbędne.
Kuba: Prawo zobowiązuje do wprowadzenia kilku regulaminów np. rozliczenia mediów rozliczanych przez wspólnotę (art. 45 a Prawa Energetycznego; zaopatrzenia w wodę i odbioru ścieków ), porządku domowego ( o którym mowa w ustawie o własnosci lokali )
Muszę zająć się sprawą wprowadzenia ładu prawnego w mojej Wspólnocie, bo takie są warunki, że nie ma obecnie nikogo, kto by to zrobił. Dlatego proszę Was o współpracę i zaniechanie (przynajmniej na czas dyskusji w tym wątku) animozji kłótni. Zależy mi, aby dowiedzieć się od Was jak najwięcej. Chcę przede wszystkim ustalić co i jak powinnam zrobić. Jeśli ktoś ma zdanie odrębne, to ok, ale niech z tego powodu nie zakłóca spokoju innych forumowiczów.

A przy okazji, co z Regulaminem gospodarowania funduszem remontowym? Obowiązku uchwalenia tego regulaminu nie ma. Ale czy taki regulamin poprawiłby życie we Wspólnocie?

Komentarze

  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Najważniejszy jest regulamin rozliczania kosztów ciepła. Często łączony z regulaminem rozliczania kosztów zimnej wody.
    Najpierw powinnaś upewnić się czy rzeczywiście w Twojej wspólnocie go nie ma.
    Jeśli go nie ma na papierze, to przecież jakieś zasady do rozliczania kosztów ciepło już u was zastosowano, bo wspólnota funkcjonuje już kilka lat. Gdyby je spisać i przegłosować, to już w zasadzie macie regulamin.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie było potrzeby zakładania odrębnego wątku, już jeden jest. Moje odpowiedzi będą ujawniane tylko w wątku. https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7301/zmiany-w-ustawie-prawo-energetyczne-od-1102016r-wszyscy-zmieniamy-regulaminy-rozliczania-co/#Item_0
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Błażej: Najważniejszy jest regulamin rozliczania kosztów ciepła. Często łączony z regulaminem rozliczania kosztów zimnej wody.
    Najpierw powinnaś upewnić się czy rzeczywiście w Twojej wspólnocie go nie ma.
    Jeśli go nie ma na papierze, to przecież jakieś zasady do rozliczania kosztów ciepło już u was zastosowano, bo wspólnota funkcjonuje już kilka lat. Gdyby je spisać i przegłosować, to już w zasadzie macie regulamin.
    Dzięki. To chyba najrozsądniejsza rada, jaką otrzymałam w tym temacie, aczkolwiek Kasander też mówił do rzeczy.

    Świetnie, dziękuję. W przyszłym tygodniu znów będę wysyłać list do Zarządu, to w nim poruszę tę kwestię.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ustal ile było już rozliczeń kosztów ciepła.
    Na pewno masz zachowane kolejne wydruki z rozliczeń.
    Porównaj je.
    Różnią się w konstrukcji wyliczenia kosztów pojedynczego lokalu, czy są takie same?
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    We wpisie Elana:
    KubaP: Prawo zobowiązuje do wprowadzenia kilku regulaminów np. rozliczenia mediów rozliczanych przez wspólnotę (art. 45 a Prawa Energetycznego; zaopatrzenia w wodę i odbioru ścieków ), porządku domowego ( o którym mowa w ustawie o własności lokali )
    Elan: Ale Kasander zastrzega wyraźnie, że:
    Przepisy nakazują opracować jeden regulamin: rozliczeń ciepła.
    Elan: Czyli JEDEN a nie dwa osobno, tj. jeden Regulamin zużycia energii cieplnej przeznaczonej dla potrzeb c.o. i drugi Regulamin zużycia energii cieplnej dla potrzeb c.w.u.
    Elan, a co znaczy "dla potrzeb c.w.u"? Ze mną jak z dzieckiem, masz szansę wszystko mi przekazywać od podstaw :wink:

    Nowy doklejony: 14.10.16 09:00
    Błażej: Ustal ile było już rozliczeń kosztów ciepła.
    Na pewno masz zachowane kolejne wydruki z rozliczeń.
    Porównaj je.
    Różnią się w konstrukcji wyliczenia kosztów pojedynczego lokalu, czy są takie same?
    Dobrze, tak zrobię, ale na odpowiedź Zarządu trzeba będzie poczekać. Będę musiała umówić się na wgląd do dokumentów. Wezmę wtedy sprzęt do robienia zdjęć, żeby mieć to przy sobie i ewentualnie porozumieć się z Tobą i innymi uczestnikami forum.

    Masz rację Błażej, że to wszystko musi być gdzieś napisane.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2016
    Ange-lisica: dla potrzeb c.w.u
    Energia cieplna jest potrzebna na dotarcie do instalacji centralnego ogrzewania (c.o.) i na podgrzanie wody wodociągowej, w celu uzyskania ciepłej wody użytkowej (c.w.u.). Pamiętaj: ciepła woda = zimna woda + gaz (ciepło). To tak w skrócie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2016
    [cite]elan124[/cite]Energia cieplna jest potrzebna na dotarcie do instalacji centralnego ogrzewania (c.o.) i na podgrzanie wody wodociągowej, w celu uzyskania ciepłej wody użytkowej (c.w.u.).
    Pamiętaj: ciepła woda = zimna woda + gaz (ciepło). To tak w skrócie.
    [cite]Ange-lisica [/cite]Ze mną jak z dzieckiem, masz szansę wszystko mi przekazywać od podstaw :wink:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano października 2016
    Skąd się bierze w tobie owa... pewność ? Z rozliczeń ciepła !? :swingin:
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Błażej: Ustal ile było już rozliczeń kosztów ciepła.
    Na pewno masz zachowane kolejne wydruki z rozliczeń.
    Porównaj je.
    Różnią się w konstrukcji wyliczenia kosztów pojedynczego lokalu, czy są takie same?
    Jestem szeregowym członkiem Wspólnoty, a w mojej Wspólnocie jest ok. 100 lokali. Chyba nie mam dostępu do rozliczeń wszystkich lokali.., a nawet gdybym miała, to czy muszę przejrzeć wszystkie? A może poprosić o rozliczenia kilku lokali wybranych przypadkowo? A może Błażej chodzi Tobie o globalny zestaw danego rozliczenia, jakby podsumowujący dane?

    Elan, po co wchodzisz w dyskusję z Kubą? Nie szkoda Ci nerwów? Ja Waszych wpisów nie nie wykasuję, ale pewnie zrobi to Admin :neutral:
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Elan: Energia cieplna jest potrzebna na dotarcie do instalacji centralnego ogrzewania (c.o.) i na podgrzanie wody wodociągowej, w celu uzyskania ciepłej wody użytkowej (c.w.u.). Pamiętaj: ciepła woda = zimna woda + gaz (ciepło). To tak w skrócie.
    Zapamiętam :cool:
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Elan, teraz nie mogę, bo jestem zajęta, więc pokasuję złośliwości uczestników forum wieczorkiem. A tymczasem nie żałuj sobie Elan, "mój" wątek jest Twój :bigsmile:
    Chociaż na Admina nie ma siły, jeśli przybędzie.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Muszę zająć się sprawą wprowadzenia ładu prawnego w mojej Wspólnocie, bo takie są warunki, że nie ma obecnie nikogo, kto by to zrobił.
    Nie macie regulaminu rozliczania ciepła? A może macie "ład prawny", tylko ty go nie znasz?
    Inne regulaminy. Wszystkie regulaminy we wspólnocie (także ten o rozliczaniu ciepła) to zwykłe uchwały, takie same jak pozostałe.
    Uchwała o wysokości zaliczek. Jak ktoś się nie dostosuje, to przegra w sądzie.
    Uchwała o regulaminie domowym, zakazie palenia na klatce, godzinach zamykania klatki schodowej czy np. obowiązku posiadania na drzwiach numeru lokalu - jak ktoś się nie dostosuje, to (na podstawie tego regulaminu) nic mu nie zrobisz, nie zmusisz do pożądanego przez regulamin zachowania. Tego rodzaju bezwartościowe uchwały to czysta papierkologia, pozory działania lub dodawania sobie "prestiża".
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2016
    Chodziło mi tylko o Twoje papiery, dotyczące Twojego zużycia.
    Możesz też pożyczyć papiery z rozliczenia jednego z sąsiadów. Z takiego porównania wyszłyby kolejne rzeczy.
    Jeżeli rozliczacie się w cyklu rocznym, to w przybliżeniu ile zim przemieszkałaś, tyle masz rozliczeń. Możliwe, że nie macie przegłosowanego regulaminu, ale niemożliwe, że nie było już choć jednego rozliczenia kosztów ciepła.

    W każdym razie każdy, nawet ułomny regulamin CO, będzie lepszy od żadnego.

    Zakładam że nie masz dostępu do papierów wspólnoty. Globalnego zestawienia zarząd ci chyba nie da w obawie, że znajdziesz nieprawidłowości w rozliczeniu kosztów: tj. np. nieprawidłowo obraną metodę rozliczania lub niezgodności rozliczenia z obowiązującym regulaminem lub też niezgodności regulaminu z art 45a.
    Z podobnych powodów mogą ci nie wydać regulaminu, tak jak to zrobili z umową o administrowanie.
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Błażej: Chodziło mi tylko o Twoje papiery, dotyczące Twojego zużycia.
    Możesz też pożyczyć papiery z rozliczenia jednego z sąsiadów. Z takiego porównania wyszłyby kolejne rzeczy.
    Jeżeli rozliczacie się w cyklu rocznym, to w przybliżeniu ile zim przemieszkałaś, tyle masz rozliczeń.
    Aha, chodzi o moje rozliczenia roczne, ok. Wrócę do domu, to zobaczę. Pamiętam, że co najmniej dwa razy były takie rozliczenia, a ja mieszkam w mojej Wspólnocie już więcej niż 3 lata.
    Błażej: Zakładam że nie masz dostępu do papierów wspólnoty. Globalnego zestawienia zarząd ci chyba nie da w obawie, że znajdziesz nieprawidłowości w rozliczeniu kosztów: tj. np. nieprawidłowo obraną metodę rozliczania lub niezgodności rozliczenia z obowiązującym regulaminem lub też niezgodności regulaminu z art 45a
    Tak, nie mam dostępu do papierów Wspólnoty, a Zarząd trzęsie gaciami, gdy tylko mnie widzi. Bo boi się, że znowu o coś poproszę. Tablice informacyjne na klatkach schodowych są notorycznie puste, jedynie wiszą tam telefony alarmowe i dane kontaktowe do administratora nieruchomości wspólnej.
    Koziorożka: Nie macie regulaminu rozliczania ciepła? A może macie "ład prawny", tylko ty go nie znasz?
    Może. Ale jak mam go poznać, jeśli kontaktowanie się z Zarządem jest ponad miarę utrudnione? Trzeba do nich listy pisać, a potem oni długo odpowiadają. Jeśli nie poznałaś takiego "układu", to nigdy nie zrozumiesz, jak przykre mi się wydaje, że pomimo tylu wysiłków, nadal o mojej Wspólnocie nie wiem prawie nic.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie macie regulaminu rozliczania ciepła? A może macie "ład prawny", tylko ty go nie znasz?
    Może. Ale jak mam go poznać, jeśli kontaktowanie się z Zarządem jest ponad miarę utrudnione?
    Może warto zacząć od obejrzenia dotychczasowych rozliczeń?
    Może będzie tam stawka za m kw. lub liczona udziałem, może będą podane jakieś współczynniki korygujące, może...?
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano października 2016
    Błażej: Ustal ile było już rozliczeń kosztów ciepła.
    Na pewno masz zachowane kolejne wydruki z rozliczeń.
    Porównaj je.
    Różnią się w konstrukcji wyliczenia kosztów pojedynczego lokalu, czy są takie same?
    Błażej Chodziło mi tylko o Twoje papiery, dotyczące Twojego zużycia.
    Możesz też pożyczyć papiery z rozliczenia jednego z sąsiadów. Z takiego porównania wyszłyby kolejne rzeczy.
    Jeżeli rozliczacie się w cyklu rocznym, to w przybliżeniu ile zim przemieszkałaś, tyle masz rozliczeń. Możliwe, że nie macie przegłosowanego regulaminu, ale niemożliwe, że nie było już choć jednego rozliczenia kosztów ciepła.
    Koziorożka: Może warto zacząć od obejrzenia dotychczasowych rozliczeń? Może będzie tam stawka za m kw. lub liczona udziałem, może będą podane jakieś współczynniki korygujące, może...?
    Odkąd mieszkam w mojej wspólnocie, daty odczytów przy rozliczeniu mediów kształtowały się następująco:
    *26.01.2014,
    *30.06.2014,
    *31.12.2014,
    *30.06.2015,
    *31.12.2015.

    Na rozliczeniach podano takie oto elementy oraz jednostki miary:
    @ Centralne ogrzewanie - opłata stała, bez jednostki miary.
    @ Centralne ogrzewanie (opłata zmienna) - metr kwadratowy
    @ Podgrzanie wody (chodzi chyba po prostu o ciepłą wodę) - metr sześcienny
    @ zimna woda i ścieki - metr sześcienny

    Przy centralnym ogrzewaniu czasem jednostką miary było: GJ i to GJ było wymieniane naprzemiennie z metrem kwadratowym.

    I do tego momentu wszystko jest jasne. A gdy widzę ostatnie rozliczenie, to nie podano tu w og..le jednostek miary, ani daty odczytu liczników. Nie, żebym się czepiała, bo jest tu okres rozliczenia, tj. od 1.01-30.01.2016 r, ale data odczytu powinna być. Ponadto, z tego co się orientuję, to powinna być komisja odczytu liczników i powinien być spisany protokół. A u mnie odczytywała liczniki jedna tylko osoba.

    Co co uwag na temat ostatniego rozliczenia, tj. wykonanego już przez nowego administratora, to powiem, że w zestawieniu zużycia są:
    @ stany liczników (tu tylko cyferki, bez jednostek miar) ,
    @ zużycie (też nie wiadomo w jakich jednostkach, bo może w decybelach albo w kilokaloriach :confused: ),
    @ cena ( przypuszczam, że cena, to jest cena za jedną jednostkę miary, albo za metr kwadratowy powierzchni mojego mieszkania, ale nic na ten temat nie jest napisane, nie wiem o jaką cenę chodzi).
    @ numer licznika
    @ i koszt.

    Jeżeli chodzi o samo rozliczenie, to jest tu:
    @ podstawa rozliczenia(no że zimna woda ZW, ciepła woda CW, centralne ogrzewanie CO),
    @ koszt (znów nie wiem czego),
    @ zaliczka (chodzi pewnie o wpłaconą moją zaliczkę, ale kurtka, nie napisano czy chodzi o kwotę w złotych czy może chodzi o talary, a może ruble. Jakaś cyfra z sufitu)
    @ niedobór (tu przy opłacie stałej cyfra 81,14, ale czy nie łaska napisać, że to złotych polskich, a nie np. franków szwajcarskich?)
    No i wychodzi, że nadwyżka (w konsekwencji nadpłata), albo niedopłata.
    Koziorożka: Inne regulaminy. Wszystkie regulaminy we wspólnocie (także ten o rozliczaniu ciepła) to zwykłe uchwały, takie same jak pozostałe.
    Uchwała o wysokości zaliczek. Jak ktoś się nie dostosuje, to przegra w sądzie.
    Uhm., Tk, ok, dzięki.
    Koziorożka: Uchwała o regulaminie domowym, zakazie palenia na klatce, godzinach zamykania klatki schodowej czy np. obowiązku posiadania na drzwiach numeru lokalu - jak ktoś się nie dostosuje, to (na podstawie tego regulaminu) nic mu nie zrobisz, nie zmusisz do pożądanego przez regulamin zachowania. Tego rodzaju bezwartościowe uchwały to czysta papierkologia, pozory działania lub dodawania sobie "prestiża".
    Ok, dzięki.
    Błażej: Zakładam że nie masz dostępu do papierów wspólnoty. Globalnego zestawienia zarząd ci chyba nie da w obawie, że znajdziesz nieprawidłowości w rozliczeniu kosztów: tj. np. nieprawidłowo obraną metodę rozliczania lub niezgodności rozliczenia z obowiązującym regulaminem lub też niezgodności regulaminu z art 45a. Z podobnych powodów mogą ci nie wydać regulaminu, tak jak to zrobili z umową o administrowanie.
    Zależy mi tylko na tym, żeby administrator nie nabił właścicieli lokali w butelkę. Mówił o poprzednim Zarządzie niestworzone rzeczy, np., że kradł prąd. Z tego co wiem, nasza Wspólnota nie złożyła do Sądu pozwu w tej sprawie, więc uważam, że słowa administratora, to pomówienia. No i taka dziwna polityka oskarżeń i wygrażania.. Słuchając tego wszystkiego, zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem administrator nie jest nieuczciwy. No bo skąd takie (jego) pomysły? Domyślam się, że to Zarząd go podpuścił..

    Zarząd nie ma przygotowania do zarządzania Wspólnotą, więc wynajął takiego licencjonowanego, żeby wszystko robił za niego. A administrator zgarnia kasę i nieźle się bawi, gdy w jego obecności Zarząd informuje mnie, że nie będzie podpisywał sprawozdania rocznego, bo ma do tego administratora. I wiesz Błażej, przyrzekłam sobie, że nie spocznę, dopóki sytuacja się nie zmieni (Bóg jeden wie, w jaki sposób to się stanie). A przy okazji, trzeba pilnować administratora, żeby nie narobił jakiegoś bigosu. No bo jeśli Zarządowi włożył do głowy, że Zarząd nie musi podpisywać sprawozdania rocznego, to albo jest niedouczony, albo specjalnie.. Administrator jest prawnikiem, ale co to za prawnik, który tak doradza Zarządowi? Sam na siebie kręci bat.. Elan ma rację, że mój Zarząd jest już ubezwłasnowolniony..

    I w związku z tym wszystkim, jestem gotowa na przeciwności losu i będę w pismach prosić Zarząd o wszystko po kolei co jest istotne. A jeżeli chodzi o rozliczenia Centralnego ogrzewanie, to chcę sprawić, abyśmy rozliczali się prawidłowo i żebyśmy wiedzieli jak to robimy i żebyśmy przyjęli najkorzystniejszą opcję. I ostatecznie, żebyśmy spali spokojnie.
    Błażej: W każdym razie każdy, nawet ułomny regulamin CO, będzie lepszy od żadnego.
    Jasne. Dlatego zamiast wnioskować o uchwalenie nowego regulaminu, najpierw muszę się dowiedzieć, czy coś takiego jest już w mojej wspólnocie i poznać jego treść. No i czy jest jakiś nowy przygotowywany regulamin
  • Opcje
    MichałMichał Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ponadto, z tego co się orientuję, to powinna być komisja odczytu liczników i powinien być spisany protokół. A u mnie odczytywała liczniki jedna tylko osoba.
    Angela, u mnie liczniki też odczytuje jedna osoba , nawet jak przychodzi inkasent z elektrowni to też jeden:cry: i z gazowni też jeden przychodzi :cry: nigdy nie widziałem komisji :cry:
    @ zaliczka (chodzi pewnie o wpłaconą moją zaliczkę, ale kurtka, nie napisano czy chodzi o kwotę w złotych czy może chodzi o talary, a może ruble. Jakaś cyfra z sufitu)
    musisz sobie przypomnieć w jakiej walucie wpłacałaś :bigsmile:
    i będę w pismach prosić Zarząd o wszystko po kolei co jest istotne
    Może w Twoim przypadku się mylę ale naprawdę dużo więcej załatwisz jeśli z uśmiechem powiesz im (Osobie z zarządu) "Dzień Dobry", zapytasz "Co słychać" i w sąsiedzkiej rozmowie stwierdzisz, że nie za bardzo rozumiesz rozliczenia i niech Ci ktoś wytłumaczy.
    Miej więcej empatii w stosunku do Twojego zarządu. Postaw się w ich położeniu. Na niczym się nie znają, nikt im nie chce pomóc. Nawet Ty nie chcesz do nich przystąpić bo nie masz zdrowia i jeszcze Ci życie miłe.
    A jeżeli chodzi o rozliczenia Centralnego ogrzewanie, to chcę sprawić, abyśmy rozliczali się prawidłowo i żebyśmy wiedzieli jak to robimy i żebyśmy przyjęli najkorzystniejszą opcję
    Jakiej opcji nie przyjmiecie to i tak musicie zapłacić za CO jako wspólnota za wszystko co zużyjecie.
    I ostatecznie, żebyśmy spali spokojnie
    Dobranoc , spokojnej nocy, do usłyszenia przeczytania.

    pozdrawiam serdecznie
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano października 2016
    Koziorożka: Uchwała o regulaminie domowym, zakazie palenia na klatce, godzinach zamykania klatki schodowej czy np. obowiązku posiadania na drzwiach numeru lokalu - jak ktoś się nie dostosuje, to (na podstawie tego regulaminu) nic mu nie zrobisz, nie zmusisz do pożądanego przez regulamin zachowania. Tego rodzaju bezwartościowe uchwały to czysta papierkologia, pozory działania lub dodawania sobie "prestiża".
    Koziorożko, Oba budynki Wspólnoty powstały w 2010 roku, a ja wprowadziłam się w połowie 2013. Hm. Dlatego nie mam wcześniejszych uchwał. Od właściciela lokalu w sąsiedniej klatce dostałam uchwały podjęte na początku 2013 w grudniu i są to na razie jedyne o których wiem.

    Są to uchwały w sprawie:
    @ przyjęcia sposobu prowadzenia ewidencji pozaksięgowej
    @ przyjęcia regulaminu porządku domowego.

    A zatem jakieś prawne ustalenia są w mojej Wspólnocie. No świetnie. Trzeba będzie drążyć dalej, możliwe, że są i inne rzeczy.

    Być może Koziorożko jest to papierologia i dodawanie sobie prestiżu, no ale przynajmniej jest światełko w tunelu, że Wspólnota moja nie taka obskubana z ustaleń prawnych, jak mi się wydawało.
    Błażej: Błażej Chodziło mi tylko o Twoje papiery, dotyczące Twojego zużycia.
    Możesz też pożyczyć papiery z rozliczenia jednego z sąsiadów. Z takiego porównania wyszłyby kolejne rzeczy.
    Cóż, zapytałam jednego sąsiada i nie zgodził się na pożyczenie. Trudno, innym razem, może ktoś inny się zgodzi.

    Nowy doklejony: 15.10.16 21:41
    Michał: Może w Twoim przypadku się mylę ale naprawdę dużo więcej załatwisz jeśli z uśmiechem powiesz im (Osobie z zarządu) "Dzień Dobry", zapytasz "Co słychać" i w sąsiedzkiej rozmowie stwierdzisz, że nie za bardzo rozumiesz rozliczenia i niech Ci ktoś wytłumaczy.
    Michał, chcę iść spać, pozwól, że jutro ci odpowiem.

    Trochę masz racji i rozumiem, dlaczego Zarząd trzęsie przede mną gaciami. Ale wiesz Michał, sam sobie nagrabił :wink:

    No ale ok, przemyślę to :bigsmile:

    Do jutra

    Nowy doklejony: 15.10.16 23:22
    Michał, odpowiem Ci jednak dzisiaj.

    Nie wiem czy masz rację, ale powiem jedno. Gdy oglądam ostatnie rozliczenie mediów, to to, co rzuca mi się w oczy i bardzo kłuuuje to to, że jest tam kilka kolumn cyfr i nic więcej. Czy rozliczenie musi być zrozumiałe tylko dla jego Twórcy?

    Nie Michał. Zarządu nie obchodzi, że to rozliczenie jest całkowicie nieczytelne. Nie będę z siebie robić idioty i mówić, że nie rozumiem i jeszcze się uśmiechać. Ja i inni właściciele lokali płacimy administratorowi pieniądze. Dlaczego on nie może czytelnie tego rozliczenia zrobić? Wszystko jest robione po najmniejszej linii oporu. Tak, żeby było wygodnie dla administratora. Nie zgadzam się z tym i nie będę udawać blondynki. Miła byłam na początku, gdy tego całego administratora poznałam i pierwszy raz o coś zapytałam. To było w dyżurce, w której administrator raz w tygodniu dyżuruje. Potem, po kilku minutach przyszli członkowie Zarządu i śmiali się z moich pytań. To wystarczy Michał. Wolę, żeby trzęśli przede mną portkami, bo to nie boli tak bardzo jak ich śmiech.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z tego wszystkiego wynika, że macie regulamin rozliczania kosztów.

    Czy dobrze rozumiem, że ostatnie rozliczenie jakie masz wykonała juz nowa administracja i obejmuje już nie 6 miesięcy, a 13 miesięcy i nie ma już w nim odzwierciedlenia podziału na koszty stałe i koszty zmienne?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2016
    Czy rozliczenie musi być zrozumiałe tylko dla jego Twórcy?
    z dokumentami rozliczeniowymi to jest tak, jak z raportami w korporacjach , czy dokumentacją medyczną, tylko dla wybrańców?.
    NIE. bo ...

    Normalny człowiek, jak nie ma wiedzy, to albo się dokształca, albo pyta tego co się na danej sprawie zna. Mądrzejszego w temacie, a nie wnosi masę własnych zastrzeżeń, tylko dlatego, że nie ma na ten temat "zielonego pojęcia" i sprowadza temat do własnego poziomu wiedzy..

    Nikt nie nadąży, aby wszystkich zadowolić i aby wszyscy rozumieli, jak czytać takie dokumenty rozliczeniowe . Są takowe osoby, co ni w ząb nie ku^mają ., jednak są to jednostki ... na szczęście .
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano października 2016
    Błażej: Czy dobrze rozumiem, że ostatnie rozliczenie jakie masz wykonała juz nowa administracja i obejmuje już nie 6 miesięcy, a 13 miesięcy i nie ma już w nim odzwierciedlenia podziału na koszty stałe i koszty zmienne?
    oj, przepraszam, napisane na odwyrtkę i pomyliłam się. Okres rozliczeniowy, który jest na rozliczeniu nowego administratora, to: 1.01.2016 - 30.06.2016. Pismo informujące o rozliczeniu wystawiono dnia 1.08. 2016 roku.
    Aha, czyli sprawa ważna, aby było odzwierciedlenie podziału na koszty stałe i zmienne?
    Błażej, w rozliczeniu jest tak, jak napisałam, ale w kąciku w ostatecznym rozliczeniu, nowego administratora jest wymienione:
    * Co opłata zmienna i
    * Co opłata stała.
    Czy to nazywasz odzwierciedleniem podziału kosztów na stałe i zmienne? Jeśli tak, to to jest, chyba, że masz jeszcze coś innego na myśli.

    Błażej, zmiany w art. 45 ustawy Prawo energetyczne dotyczy tylko nieudostępnienia urządzeń pomiarowych lub ingerencji w nie, więc osobom uczciwym nic nie grozi w tym sensie, że nie będą ponosiły konsekwencji działań "kombinatorów" licznikowych? No bo jeśli za nieprawidłowości mają odpowiadać tylko "licznikowi oszuści", to w porządku. Ale czy to nie odbije się na finansach całej Wspólnoty, tj. czy zapłacić musiał będzie każdy właściciel lokalu za nieuczciwego sąsiada? I czy takie coś jest nawet teraz? Nie wiem, więc pytam.
    Błażej: Z tego wszystkiego wynika, że macie regulamin rozliczania kosztów.
    No i fajnie, dzięki, ale nie zaszkodzi o ten regulamin zapytać i zapytać o ewentualne jego zmiany po nowelizacji Prawa energetycznego.
    Kto pyta, nie błądzi, stara maksyma, ale jakże zawsze na czasie :bigsmile: I dziękuję Ci Błażej, barrrrdzo mocno :bigsmile:
    **********************
    Michał: Angela, u mnie liczniki też odczytuje jedna osoba , nawet jak przychodzi inkasent z elektrowni to też jeden:cry: i z gazowni też jeden przychodzi :cry: nigdy nie widziałem komisji :cry:
    Michał, skąd pomysł, że mam na imię Angela? A może Ange-lisica pochodzi od anger (gniew). Jeśli ktoś używa imienia, to używa, ale wiele osób tu chroni swoją prywatność i imion nie używa.
    A tak w og..le czy my się znamy? Mieszkasz tam gdzie ja, czy coś? Mów tu zaraz prawdę.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2016
    Nie wygląda to ani źle, ani podejrzanie. Przeciwnie, wygląda to bardzo dobrze.

    Nowy administrator trzyma się tego samego regulaminu.
    Masz częste rozliczenia ciepła, bo co pół roku to często, a normą są rozliczenia roczne.

    Otrzymałaś rozliczenie w miesiąc po odczycie - jest to wynik trudny do pobicia, a oznacza że samo rozliczenie było gotowe już po ok. tygodniach.

    Cykle rozliczeniowe pokrywają się z rokiem kalendarzowym - kolejny plus.

    Nowy przepis ustępu 11a pkt.2 w art.45a bardziej chroni interes kombinatorów, niż wspólnoty.
    Jeśli ustawa nakazuje obciążenie kombinatora tylko średnią z budynku, to najprawdopodobniej sąsiedzi lekko dopłacą do rzeczywistych kosztów takiego delikwenta, bo tylko komuś, kto zużywa ponad średnią opłaci się ukryć odczyt lub zmylić odczytującego. Na logikę: zakombinować z odczytem opłaci się tylko temu, kto zużywa ponad średnią.
    Zwykle w regulaminach na taką okoliczność są nakładane domiary (sprzeczne oczywiście z ustępami 2 i 4 art. 45a), teraz w ustawie jest coś odwrotnego - finansowa nagroda. A domiary są teraz wprost niezgodne z prawem.

    Być może ukrócono praktykę domiarów, bo przybierały patologiczną formę np. 300% średniego zużycia.
    Niestety w kontekście powyższego nie bardzo wiemy co ustawodawca teraz nazywa "odszkodowaniem", o którym mowa w ust.11a. pkt.1). Jest to prawdziwa zagwozdka dla cywilistów.:bigsmile:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Michał, skąd pomysł, że mam na imię Angela ?
    Mnie też tak się kojarzy, chyba, że masz na imię... Agata ? :eek:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2016
    [cite] elan124:[/cite]
    Michał, skąd pomysł, że mam na imię Angela ?
    Mnie też tak się kojarzy, chyba, że masz na imię... Agata ? :eek:
    a może "przebiegły aniołek" ?
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Błażej, teraz tonę w papierach i szybko nie wyjdę z tego zamieszania w pracy, wieczorem napiszę. Spać będę spokojnie od teraz. Jeśli mówisz, że rozliczenie jest prawidłowe, to ja się bardzo cieszę. Dobre wiadomości zawsze są w cenie. A i chcę dać Ci jakąś nagrodę za Twoją postawę na forum i za postawę wobec Ange-lisicy. Tak rzetelnie podchodzisz do zagadnień i starasz się pomóc. Jest tu kilka takich osób, które tak jak i Ty.. a poza tym jesteś dobrym kolegą, szczęście, że to jest tzw. "moja bajka", gdy znajduję osoby takie "w porządku".

    Chłopaki, a że Wam się kojarzy z Angelą, no to.
    Anger - gniew (chyba że nie, z angielskim zawsze stałam na bakier)
    Gdybym dała Anger-ysica lub Ange-rysica, to ni to ni owo.
    A tak Ange(bezR)-lisica, no to ok.
    Z tym aniołkiem, to już od samego początku anielisz Elanie. Nazwałeś mnie Ange-L. Śmiałam się, że zrobiłeś za mnie aniołka. A z tego co wiem, Angela lub Angelika, to po włosku to właśnie jest anioł. Nie tylko po włosku zresztą. Dlatego Wam się kojarzy z Angelą.
    Do usłyszenia :bigsmile:
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    blazejh: Nowy przepis ustępu 11a pkt.2 w art.45a bardziej chroni interes kombinatorów, niż wspólnoty.
    Jeśli ustawa nakazuje obciążenie kombinatora tylko średnią z budynku,
    Nic podobnego, nowelizacja mówi o iloczynie średniej a nie średniej - ta nowelizacja usankcjonowała praktykę tzw. "domiarów" a nawet otworzyła szeroko furtkę do astronomicznych domiarów.
    Pisałem o tym w innym wątku:
    Mając na uwadze zapis nowego przepisu art. 45a ust. 11a ppkt.2 mówiący o tym, że wspólnota może obciążyć "krnąbrnego" właściciela lokalu kosztami ogrzewania w wysokości nie wyższej niż iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania - rodzi się zasadnicza wątpliwość.
    Wszyscy wiemy, że iloczyn to wynik mnożenia czyli wynik mnożenia jednej wartości przez drugą.
    Jedną z tych wartości ma być średnia wartość kosztów ogrzewania.
    Co ma być tą drugą wartością? 1, 2, 10, 100, 200, 300, ....?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie mam pojęcia co znaczy zwrot "iloczyn średniej", bo po mojemu każda średnia jest akurat ilorazem, więc to jest jakiś dziwoląg językowy, zlepek dwóch słów przeciwstawnych znaczeniowo, ale trzeba interpretować całe zdanie, a brzmi ono:

    "należy "2) obciążyć użytkownika tego lokalu, w okresie rozliczeniowym, kosztami ogrzewania w wysokości nie wyższej niż iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania"

    Jeśli więc zwrot o iloczynie raczej nic konkretnego nie znaczy, to zwrot "nie wyższej" podpowiada, że z domiarami koniec.


    Np. taki klasyczny domiar, sformułowany w formie nieco przegadanej, z regulaminów ZGM-owskich...:

    "1.6. W przypadku, gdy użytkownik lokalu uszkodził plomby na urządzeniach pomiarowych lub wskaźnikowych, uszkodził urządzenia pomiarowe lub wskaźnikowe, uniemożliwił dokonanie odczytu w terminie podstawowym i dodatkowym, odmówił zamontowania urządzeń pomiarowych lub wskaźnikowych lub samowolnie naruszył urządzenie pomiarowe lub wskaźnikowe poprzez zmianę miejsca montażu – zużycie energii cieplnej na potrzeby centralnego ogrzewania w danym lokalu, zostanie oszacowane na poziomie „średniego zużycia maksymalnego”. Wysokość „średniego zużycia maksymalnego” określa się, jako średnią arytmetyczną wyliczoną z trzech najwyższych kosztów ogrzania 1 m2 powierzchni użytkowej lokali wyposażonych w urządzenia pomiarowe lub wskaźnikowe w danym budynku, w danym okresie rozliczeniowym."

    ...musiałby teraz zniknąć z tych regulaminów. Nie wolno już w regulaminach definiować czegoś takiego "jak średnie zużycie maksymalne".
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ange-lisica: Dlatego Wam się kojarzy z Angelą.
    Tak, ponieważ jesteś słodka i dobra jak... Anioł :bigsmile:
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano listopada -1
    w wysokości nie wyższej niż iloczyn średniej wartości kosztów ogrzewania"
    Mowa jest o iloczynie jako jednym z czynników działania matematycznego.
    Iloczyn to przypominam - wynik mnożenia.
    Czyli średni koszt ogrzewania razy - właśnie co?
    Jak wspólnota ustali że razy 100 to nie będzie można obciążać niewpuszczających powyżej tak wyliczonego iloczynu 100 x "n" a nie "n" tylko. To potężna broń wspólnoty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] kasander:[/cite]Wszyscy wiemy, że iloczyn to wynik mnożenia czyli wynik mnożenia jednej wartości przez drugą.
    Jedną z tych wartości ma być średnia wartość kosztów ogrzewania.
    Co ma być tą drugą wartością? 1, 2, 10, 100, 200, 300, ....?

    Czyli średni koszt ogrzewania razy - właśnie co?
    Jak wspólnota ustali że razy 100 to nie będzie można obciążać niewpuszczających powyżej tak wyliczonego iloczynu 100 x "n" a nie "n" tylko. To potężna broń wspólnoty.
    Drugą wartoscią jest jednostka rozliczeniowa m2; m3, GJ, m3 przepływającego czynnika grzewczego liczonego wodomierzem CW zainstalowanym na powrocie, jednostka z podzielnika ciepła ect.

    średnia wartość kosztów ogrzewania = stawka rozliczeniowa wynikająca z kosztów zużycia w całej wspólnocie
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Błażej: Nie mam pojęcia co znaczy zwrot "iloczyn średniej", bo po mojemu każda średnia jest akurat ilorazem
    Niewiele rozumiem o czym mówicie, jakieś średnie, domiary itd.. Może tylko zasygnalizuję, że nie wszystkie średnie są ilorazem, a mianowicie np średnia arytmetyczna, to dodanie pewnych liczb, a potem podzielenie sumy tych liczb przez ilość tych liczb. No, coś takiego, w każdym razie.

    A zastanawiałam się Błażej jak Ciebie nagrodzić, przecież Ci obiecałam i nawet w internecie chwilę przesiedziałam, ale nic tam ciekawego nie znalazłam.

    Kiedyś, gdy miałam konto na facebooku, na bieżąco byłam z nowinkami i różnorodnymi elektronicznymi szaleństwami.

    A teraz, gdy to wszystko w pył się obróciło, pytania, na której stronie internetowej, co, gdzie, kiedy było?

    Wiatr za oknem tylko hula, a Ange-lisica w fotelu siedzi. To cóż ona mogłabym tu udostępnić, ku Twojej Błażeju radości i uciesze gawiedzi?

    ****************************
    Pierwsza rzecz, która przychodzi mi do głowy, to jest mantra. Religijna będzie dla religijnych ludzi. A dla zwyczajnych to po prostu piękna muzyka jest.

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ange-lisica: To cóż (...) mogłabym tu udostępnić, ku Twojej Błażeju radości i uciesze gawiedzi ?
    Hmm... Np. :rose:
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    k,NzM4OTEzODUsNDg3MDQwNjU=,f,roze.png
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kwiaty bez... słów :peace:
  • Opcje
    Ange-lisicaAnge-lisica Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ktoś tu na forum mówił o Tobie Elan, że przybierasz szaty Stańczyka :bigsmile:
    Nie mylił się.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ange-lisica: Nie mylił się.
    Cieszę się, że jesteś taka spostrzegawcza ! :thumbup:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.