Problemy z ubezpieczalnią brak oc
Aniula
Użytkownik
Witam
Od nie dawna tworzymy wraz z kilkoma osobami nowy zarząd. Dokonałyśmy wszystkich wymaganych przeglądów a także zakupiona została polisa z OC. Problem polega na tym że wcześniejszy zarząd nie zakupił polisy z OC a podczas ulewnego deszczu doszło do zalania jednego mieszkania. Ubezpieczalnia właściciela lokalu wypłaciła mu odszkodowanie, ale teraz od wspólnoty domaga się podania osoby odpowiedzialnej za to zalanie. Sprawą zajmuje się windykator który uważa że warunki atmosferyczne to nie jest argument, i nawet podczas takich zjawisk jest ktoś kto jest odpowiedzialny za zdarzenia. Windykator grozi wspólnocie że będzie pociągał ją do odpowiedzialności. Najgorsze w tej sytuacji jest to że zalaniu uległo mieszkanie poprzedniego Zarządcy. Dodatkowo budynek w momencie zgłoszenia nie posiadał żadnych przeglądów co działa na niekorzyść wspólnoty. Poprzedni zarządca był zarządcą z nazwy i nie miał żadnej wiedzy że muszą być przeglądy itp. wszystkim zajmowała się pani która też była w zarządzie a zarządca był tylko do postawienia pieczątek i podpisu. Pytanie brzmi czy wspólnota musi ponieś konsekwencje czy powinien to zrobić poprzedni zarząd? Windykator powiedział że on będzie pociągał do odpowiedzialności wspólnotę, bo wiadomo jest mu to łatwiej i na rękę bo nie musi zagłębiać się w wewnętrzne problemy wspólnoty. Czy nowy zarząd za takie zdarzenie też odpowiada? Bo my dokonałyśmy przeglądów najszybciej jak się dało. Jako wspólnota nie chcemy by ubezpieczalnia potraktowała byłego Zarządcę jako wyłudzaca jego mieszkanie naprawdę uległo zalaniu a ubezpieczalnia może go potraktować jako kogoś kto wyłudza bo de fakto jest osobą poszkodowaną a zarazem osobą winną temu zdarzeniu, bo brak wiedzy nie zwalnia z odpowiedzialności.
Proszę o odpowiedź i doradzenie w tej sprawie
Od nie dawna tworzymy wraz z kilkoma osobami nowy zarząd. Dokonałyśmy wszystkich wymaganych przeglądów a także zakupiona została polisa z OC. Problem polega na tym że wcześniejszy zarząd nie zakupił polisy z OC a podczas ulewnego deszczu doszło do zalania jednego mieszkania. Ubezpieczalnia właściciela lokalu wypłaciła mu odszkodowanie, ale teraz od wspólnoty domaga się podania osoby odpowiedzialnej za to zalanie. Sprawą zajmuje się windykator który uważa że warunki atmosferyczne to nie jest argument, i nawet podczas takich zjawisk jest ktoś kto jest odpowiedzialny za zdarzenia. Windykator grozi wspólnocie że będzie pociągał ją do odpowiedzialności. Najgorsze w tej sytuacji jest to że zalaniu uległo mieszkanie poprzedniego Zarządcy. Dodatkowo budynek w momencie zgłoszenia nie posiadał żadnych przeglądów co działa na niekorzyść wspólnoty. Poprzedni zarządca był zarządcą z nazwy i nie miał żadnej wiedzy że muszą być przeglądy itp. wszystkim zajmowała się pani która też była w zarządzie a zarządca był tylko do postawienia pieczątek i podpisu. Pytanie brzmi czy wspólnota musi ponieś konsekwencje czy powinien to zrobić poprzedni zarząd? Windykator powiedział że on będzie pociągał do odpowiedzialności wspólnotę, bo wiadomo jest mu to łatwiej i na rękę bo nie musi zagłębiać się w wewnętrzne problemy wspólnoty. Czy nowy zarząd za takie zdarzenie też odpowiada? Bo my dokonałyśmy przeglądów najszybciej jak się dało. Jako wspólnota nie chcemy by ubezpieczalnia potraktowała byłego Zarządcę jako wyłudzaca jego mieszkanie naprawdę uległo zalaniu a ubezpieczalnia może go potraktować jako kogoś kto wyłudza bo de fakto jest osobą poszkodowaną a zarazem osobą winną temu zdarzeniu, bo brak wiedzy nie zwalnia z odpowiedzialności.
Proszę o odpowiedź i doradzenie w tej sprawie
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
to nie ma znaczenia, jest ciągłość ... Wy się nie martwcie co ubezpieczycie zrobi , Wy się martwcie, jak obronić skórę WSPÓLNOTY , jak przyjdzie regres wobec WM ( brak ubezpieczenia OC) , wtedy wszyscy właściciele lokali zapłacicie, a każdy z osobna do wysokości posiadanego udziału ( kwota regresu X udział w NW)
KubaP - po raz kolejny Ci przypominam. Żeby stworzyć mądry wątek trzeba mieć wiedzę w temacie.