Avatar

Gość Zarzadca.pl

Gość Zarzadca.pl

O

Nazwa użytkownika
Gość Zarzadca.pl
Dołączył(a)
Wizyty
0
Ostatnia aktywność
Ranga
Użytkownik
Punkty
34
Nagrody Zarzadca.pl
0
  • Umowa deweloperska: notariusz odpowiada za klauzule abuzywne

    Pierwszy komentarz do artykułu: https://zarzadca.pl/artykuly/umowa-deweloperska-notariusz-odpowiada-za-klauzule-abuzywne

    Czyli jak mam w akcie zapis, że udzielam deweloperowi pełnomocnictwa do zmiany udziałów to jest ten zapis nieważny
  • Gmina może zmusić wspólnotę mieszkaniową do wykupu terenu

    Pierwszy komentarz do artykułu: https://zarzadca.pl/artykuly/gmina-moze-zmusic-wspolnote-mieszkaniowa-do-wykupu-terenu

    problem w tym że gminy nie występują do sądów z art 209
  • Kiedy zarządca ma obowiązek włączyć ogrzewanie?

    Pierwszy komentarz do artykułu: https://zarzadca.pl/artykuly/kiedy-zarzadca-ma-obowiazek-wlaczyc-ogrzewanie

    U mnie jest odwrotnie. Wystarczy jeden telefon o jakiejś babci i już grzeją. Nie ważne, że na zewnątrz przez pół dnia jest 26 stopni. Babci jest zimno, to trzeba grzać. Taka paranoja, że poprzedni sezon grzewczy zakończyli w czerwcu, a obecny zaczęli już we wrześniu. Przez 10 miesięcy grzali. Nie pomagają telefony do spółdzielni, bo każą składać pisma do zarządu. Ale co z tego, jak zarząd ma posiedzenie dopiero za miesiąc i pismo będzie czekać. W tym czasie zrobi się już rzeczywiście zimno i ogrzewania nie będzie trzeba wyłączać. Żeby włączyli ogrzewanie wystarczy zadzwonić, ale żeby wyłączyli, to trzeba korowody odstawiać przez miesiąc, już zadzwonić nie wystarczy, trzeba złożyć pismo, a najlepiej jakby cały blok złożył takie pisma. Dla nich włączone ogrzewanie, to kasa od mieszkańców.
  • Zmiana zarządcy nieruchomości

    Moim zdaniem taka sytuacja byłaby czysta, gdyby w tak określonym sposobie zarządu wyraźnie wskazany był również, już z nazwy, ten drugi zarządca.

    Niedopuszczalne by było żeby pierwszy zarządca, na podstawie umowy wszystkich właścicieli, przekazał powierzenie zarządu komukolwiek, kogo sam sobie wskazał już bez woli właścicieli. Byłoby to wprost sprzeczne z art 18.1, z tym, co po przecinku.

    Takie rozwiązanie dobre tymczasowo i w wyjątkowych sytuacjach.
  • Działanie zarządu na niekorzyść wspólnoty.

    Nie wiesz czy na niekorzyść, czy na korzyść, ponieważ kategoria czyjeś korzyści nie wchodzi tu w rachubę. Do sądu chodzi się z wymierną szkodą.

    Skąd wiesz, że będą dopłaty? Może będą, może nie.

    Ta decyzja to czynność zwykłego zarządu, więc punkt 2 też odpada.
  • Skrzynki z kwiatami na zewnatrz balkonu

    KubaP jak zwykle wymiękł po kilku argumentach.
  • Najemca niebezpieczny dla otoczenia

    Witam wszystkich.
    W budynku jest 30 lokali. Większość jest wykupiona i jest wspólnota mieszkaniowa. Na ostatnim piętrze jest lokal komunalny, w którym mieszka od kilkudziesięciu lat osoba w podeszłym wieku, której mówiąc kolokwialnie "odbija" - ma zwidy, czasem kontaktuje, czasem nie. W nocy wychodzi na klatkę schodową (mamy klatkę typu studnia) i krzyczy albo dobija się do mieszkań sąsiadów z żądaniem zwrotu pożyczonej kawy albo chce by sprawdzić jej domofon, bo ktoś chce ją odwiedzić (o 3 nad ranem) i nie może wejść. Na skutek naszych interwencji w gminie, ta przekazała sprawę MOPSowi i od tego czasu gmina umywa ręce. Uważają że nic więcej nie mogą zrobić, bo pani ta nie została uznana za niepoczytalną, a do tego żeby ją uznać za niepoczytalną, potrzebne jest ustanowienie opiekuna prawnego, a opiekunem prawnym musi być osoba, a nie instytucja. Jednym słowem - pat, bo nie ma żadnej rodziny - wszyscy bliscy poumierali, dalsza rodzina może jest, ale nikt nie wie gdzie. Kiedyś była policja, zabrali tę panią bo w środku nocy zrobiła raban że sąsiedzi po parapecie wchodzą do jej mieszkania (na 4 piętrze). Lekarz ją zbadał, ale że nie była pod wpływem, to rano ją odwieźli. MOPS twierdzi że robi wszystko co może. Odpowiedź z 30.10.2019 r, na ostatnie pismo jakie wysłaliśmy do miejscowego ZGN, brzmiała mniej więcej tak: Administracja Nieruchomości przy ul....................., podjęła działania w ramach posiadanych kompetencji, celem zapewnienia bezpieczeństwa. Ale jak oni "zapewniają to bezpieczeństwo" to Bóg raczy wiedzieć.
    Więc pytanie co wspólnota może z tym zrobić, bo istnieje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa i życia pozostałych mieszkańców (pożar, zalanie, itp).
    Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  • Zebranie w czasie epidemii

    Witam.
    Zarząd wspólnoty mieszkaniowej nie zwołał w tym roku zebrania sprawozdawczego w terminie do 31.03 - podobno z powodu koronawirusa . Czy pozostali członkowie mają prawo zwołać zebranie teraz na podstawie art. 30 pkt 1a." W wypadku gdy zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, nie zwoła zebrania ogółu właścicieli lokali w terminie, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, zebranie coroczne może zwołać każdy z właścicieli" Zarząd twierdzi, że nie ma podstawy prawnej do zwołania zebrania przez innych członków wspólnoty. Jak jest naprawdę?
    Czy uchwały podjęte na takim zebraniu będą zgodne z prawem?
  • Najemca niebezpieczny dla otoczenia

    Czyli wystarczy się powołać na tzw. obywatelską troskę. Dziękuję za pomoc.