zabezpieczenie przedlicznikowe
filipekb
Użytkownik
Witam.
Zwracam się z pewnym zagadnieniem i proszę o podpowiedź :
W lokalu mieszkalnym wystąpiła awaria polegająca na przegrzewaniu sie bezpiecznika elektrycznego w zabezpieczeniu przedlicznikowym, zabezpieczenia te jak i liczniki do lokali mieszkalnych znajdują się na kladce schodowej, powstała awaria powstała w wyniku przegrzania, przepalenie się przewodu od zabezpieczenia do licznika tylko w jednym lokalu mieszkalnym.
Proszę o podpowiedź kto ponosi koszty usunięcia tej awarii łącznie jak i kosztami ponownego oplabowania zabezpieczeń przedlicznikowyc.
Zwracam się z pewnym zagadnieniem i proszę o podpowiedź :
W lokalu mieszkalnym wystąpiła awaria polegająca na przegrzewaniu sie bezpiecznika elektrycznego w zabezpieczeniu przedlicznikowym, zabezpieczenia te jak i liczniki do lokali mieszkalnych znajdują się na kladce schodowej, powstała awaria powstała w wyniku przegrzania, przepalenie się przewodu od zabezpieczenia do licznika tylko w jednym lokalu mieszkalnym.
Proszę o podpowiedź kto ponosi koszty usunięcia tej awarii łącznie jak i kosztami ponownego oplabowania zabezpieczeń przedlicznikowyc.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ogólna zasada jest taka:
do licznika - wspólnota mieszkaniowa
licznik - dostawca prądu
za licznikiem - właściciel lokalu
Masz kłopot, jeżeli wspólnota nie zechce tego naprawić, bo ten bezpiecznik i przewód służy tylko jednemu lokalowi...
Kto ma zapłacić? Jasnego rozstrzygnięcia nie ma, niestety...
Proponuję dowiedzieć się, czy właściciel np. nie zamontował sobie elektrycznej płyty grzewczej w kuchni, podgrzewacza przepływowego elektrycznego, względnie klimatyzatora, albo innego odbiornika z dużym poborem prądu, który nie był uwzględniany przy wykonaniu instalacji lokalowej.
Najpierw trzeba przeprowadzić kontrolę instalacji elektrycznej a dopiero później wyciągać wnioski.
Ma znaczenie ilu właścicielom służy . Jeżeli jest ich więcej niż jeden to jest to urządzenie zaliczane do części wspólnej i koszty utrzymania należy do wspólnoty.
W twoim przypadku to urządzenie służy tylko tobie wiec tylko Ty ponosisz koszty jego utrzymania niezależnie, że znajduje się na częściach wspólnych.
Może jakieś pomocne orzecznictwo? Czytałem swego czasu jakiś artykuł w Gazecie Prawnej w tym temacie i tam już przytoczono zmanipulowaną definicję: "do użytku POSZCZEGÓLNYCH właścicieli". W ustawie nie ma tego dodatkowego słowa. No, tak się właśnie dorabia tezę do posiadanej opinii.
Wracając do awarii - tu jest problem po stronie instalacji i - jak słusznie zauważa Elan124 - należy zacząć od kontroli. Trzeba sprawdzić, czy wybija z powodu przeciążenia, czy z powodu zwarcia. Może być problem z selektywnością dobranych zabezpieczeń zarówno przed- jak i zalicznikowych. To trzeba jednak zostawić elektrykowi. Dodam tylko, że wszelkie sprawy dotyczące zabezpieczeń przedlicznikowych, to są kwestie do uzgadniania z ZE. Samemu nic w tym zakresie nie wolno robić.
Moim zdaniem lepiej zwalić winę na lokatora i jego obciążyć niż przyznać się iż był przewód (kabel) o małym przekroju (za cienki) ewentualnie zbytnio słabo przykręcony doszło do iskrzenia.
No to, może ma coś do tego listonosz dostarczający przesyłki do tej nieruchomości, albo sąsiad z bloku naprzeciw.
A co lokator ma bezpośrednio odpowiadać bo taki wyciągam wniosek. Owszem pośrednio może.
Bez komentaza.
Awaria ta jest najpewniej wynikiem niedokładnego połaczenia bezpiecznika z przewodem prowadzącym do lokalu.
Wydzielające się na łączeniu ciepło spaliło przewód.
Jak ktoś uważa, że taka interpretacja działa na jego niekorzyść może sobie zaskarżyć ją do Sądu . Ten zaś wyda orzeczenie, które będzie obowiązywało tylko w tej wspólnocie, która została pozwana.
Żaden forumowicz nie może dezawuować opinii tu pisanych, bo nie jest sądem.
Używanie na forum wielu kont przez jednego użytkownika jest sprzeczne z regulaminem. Twoje wpisy powinny być usunięte.
Jeżeli liczysz na pomoc, to skorzystaj z tej pomocy, którą dostałeś od kilku użytkowników i wynajmij sobie elektryka, który Ci posprawdza wszystko, co trzeba. A potem, jak już posprawdza, to mu zapłacisz. Taka jest naturalna kolej rzeczy. I tyle w temacie.
Aby odpowiedzieć na pytanie, do kogo należą przewody wraz z zaciskami przed licznikiem, to w pierwszej kolejności należałoby sprawdzić w umowie przyłączenia i dostawy energii, gdzie jest granica własności pomiędzy dostawcą i odbiorcą. To, że samo zabezpieczenie oraz licznik należą do ZE, jak również to, że w gestii ZE jest zaplombowanie jednego i drugiego nie oznacza jeszcze, że ZE jest właścicielem instalacji wewnętrznej w nieruchomości za złączem kablowym, w szczególności właścicielem wlz.
Pozdrawiam.
za instalację od licznika (w tym zabezpieczenie przedlicznikowe) poprzez zabezpieczenie lokalowe odpowiada właściciel lokalu ponieważ ten element instalacji służy wyłącznie jednemu właścicielowi lokalu.
to jest w gestii dostawcy EE, bo tak wynika z zawartej umowy na dostawę EE do lokalu.
Tak na marginesie.
Z tego zabezpieczenia przedlicznikowego korzystają wszyscy mieszkańcy ponieważ zabezpiecza ono instalację doprowadzającą energię do więcej niż jednego lokalu.
Podobnie jest z innymi przyłączami energetycznymi: np. gaz - granica własności na kurku głównym w szafce na zewnątrz budynku, od kurka do odgałęzień do lokali, to jest nw, natomiast od odgałęzienia do lokalu, to jest zasilanie indywidualne. I tutaj też jest montowany i plombowany gazomierz, który jest na instalacji klienta, lecz pozostaje własnością ZG.
Nowy doklejony: 14.01.17 09:58 A oprócz tego - jak rozumiem - masz jeszcze coś do dodania ad meritum, skoro się już wtrąciłeś, prawda? Tylko może wstydzisz się napisać. Inaczej po co zabierałbyś głos?
A co w tej kwestii ma do powiedzenia Twój ulubiony murator? Może jakieś pomocne linki? Wygooglałeś coś ciekawego, co mógłbyś tu zaprezentować?
ma dostęp .
Procedura jest następująca : Albo wzywa profesjonalny serwis p-łaci za wykonanie usługi
albo dzwoni na pogotowie elektryczne zgłaszając iż "zrywa plomby bo bezpieczniki się spaliły" , wymienia spalone bezpieczniki i płaci za ponowne zaplombowanie .
Uwaga , należy zawsze brać nr przyjęcia zgłoszenia .
Gdyby nie było zabezpieczeń w budynku to co by się spaliło gdybyś zrobił zwarcie w swoim lokalu?
Mogłaby się spalić instalacja w miejscu niezwiązanym z Twoim lokalem.
Jeśli jednak założyć że zabezpieczenie przedlicznikowe zabezpiecza licznik to, kto jest właścicelem tego licznika?
Jeśli jest to zabezpieczenie licznika to właśnie właściciel licznika zabezpieczył swój licznik i to do niego należy konserwacja jego własności.
Właścicelowi lokalu to zabezpieczenie przedlicznikowe do niczego jest nie potrzebne i gdybym był jego właścicelem i miał za nie odpowiadać to bym je zlikwidował aby pozbyć sie problemu. :bigsmile:
Nie zgadzam się z taką procedurą bo jest ona fałszywa.
Nie można nikogo obciążyć winą za uszkodzenie jeśli nie miał on wpływu na konserwację tej instalacji.
Przedstawiciel ZE powie Ci żebyś to zgłosił do licencjonowanego elektryka WM a ten zgłosi, ewentualny problem, do ZE i tylko z nim ZE będzie rozmawiał.
Jeżeli dostawca EE to toleruje i nie ma z tego powodu odbiorca konsekwencji, to chyba jest to legalne rozwiązanie problemu dla odbiorcy .
Tutaj rozmawiamy o instalacji wewnętrznej WM.
W budynku WM też przyjadą do tego BM-a ale w pierwszej kolejności elektryk WM musi im powiedzieć że problem nie występuje pomiędzy BM a klientem wewnątrz budynku.
Instalacja wewnętrzna WM nie interesuje ZE.
Nie wierzę żeby ZE podpisywał umowę z lokatorem pomijając właściciela.
Generalnie wspólnoty nie obchodzą lokatorzy.
Nawet nie ma prawa wiedzieć jakich lokatorów ma właściciel danego lokalu.
Wręcz przeciwnie napisałem Ci, aby wyprowadzić Cię z błędu, że lokator "nie ma nic do szukania we wspólnocie" bo we wspólnocie właścicielami lokali a tym samym partnerami do umów z ZE są właściciele lokali a nie lokatorzy tych lokali czy jacyś mieszkańcy.
Coś widzę masz problemy ze zrozumieniem zagadnienia o jakim dyskutujesz.
Masz jednak rzeczywiście problemy ze zrozumieniem zagadnienia.
Jak Ty funkcjonujesz jako właściciel lokalu. Nawet nie wiesz kto (administrator budynku? - kto to taki?) i kiedy cię robi w balona domyślam się.
:cool: