A ja zgadzam się z tymi tezami na tej zielonej karcie. W szczególności co do oszczędności paliwa i zanieczyszczania środowiska. Dodałbym jeszcze ulga w hałasie. Od razu też przypominają mi się dmuchawy do "zamiatania" liści... przecież tego powinni zakazać. Spaliny i potworne wycie. Co takiego stałoby się, gdyby używać po prostu poczciwych, cichych i ekologicznych mioteł? Niewiele mniej efektywnych od dmuchaw, o ile w ogóle mniej.
He, he... Znalazłem przy okazji: http://pamietnikwindykatora.pl/2015/09/25/czyste-ku-wa-niebo-nad-sosnowcem-i-nad-wszystkimi-polskimi-miastami/
Podoba mi się sposób informowania - lekko, ale konkretnie.
Bez zadęcia typu "z uwagi na występowanie... organ ważny dużymi literami podjęto decyzję..."
[cite] fortel:[/cite]A ja zgadzam się z tymi tezami na tej zielonej karcie. Co takiego stałoby się, gdyby używać po prostu poczciwych, cichych i ekologicznych mioteł?
Niewiele mniej efektywnych od dmuchaw, o ile w ogóle mniej.
[cite] koziorozka:[/cite]Podoba mi się sposób informowania - lekko, ale konkretnie.
Taka forma informacji jest dopuszczalna raczej w przyjazno-towarzyskich relacjach.
[cite] koziorozka:[/cite]Bez zadęcia typu "z uwagi na występowanie... organ ważny dużymi literami podjęto decyzję..."
Albo informacja jest poważna i konkretna, albo.... lekka, łatwa i przyjemna, a wręcz frywolna, a nawet... na bani. Wszystko zależy od okoliczności i do jakiego grona osób jest kierowana.
Podtrzymuję, że taka dmuchawa nie jest (o wiele) efektywniejsza od miotły. Jeżeli nawet miałby pracownik dłużej wykonywać pracę z miotła niż z dmuchawą, to niech robi to nieco dłużej i koszty nie powinny być większe, bo paliwo przecież kosztuje.
Jesienna praca z miotłą nie jest mi obca u rodziców na posesji. Jak i z grabiami na trawniku gdzie miotła na nic.
czyli zapał słomiany jak u wielu polaków, już mi nic więcej nie trzeba ...
taka dmuchawa nie jest (o wiele) efektywniejsza od miotły.
- zwłaszcza na trawnikach ,miotła spisuje się lepiej niż dmuchawa? ciekawy pogląd . Ok.
Jeżeli nawet miałby pracownik dłużej wykonywać pracę z miotła niż z dmuchawą, to niech robi to nieco dłużej i koszty nie powinny być większe, bo paliwo przecież kosztuje.
ciekawe podejście ... czy nie wiesz, że w kalkulacji / kosztach najdroższa jest ROBOCIZNA ? mimum 13 zł/ h
Jesienna praca z miotłą nie jest mi obca u rodziców na posesji. Jak i z grabiami na trawniku.
Nie, na trawnikach dobrze spisują się grabie o czym wspomniałem. Co do robocizny, też już pisałem. A przyglądałeś się kiedyś dłużej pracy z dmuchawą przeciwko liściom? Ja bardzo często, stąd takie moje uwagi.
Nowy doklejony: 29.06.17 16:34
Koszt paliwa na godzinę takiego pracy takiego "odkurzacza" to ok. 3 zł.
fortel: Koszt paliwa na godzinę takiego pracy takiego "odkurzacza" to ok. 3 zł.
Nie wspominając o serwisie, naprawach i przeglądach, a nade wszystko o kosztach amortyzacji sprzętu. Wystarczy porównać koszt zakupu grabków, czy miotły z kosztem zakupu dmuchawy.
KubaP: zwłaszcza na trawnikach ,miotła spisuje się lepiej niż dmuchawa? ciekawy pogląd .
U mnie z trawników usuwa się liście za pomocą grabii. Ja też nie rozumiem idei rozdmuchiwania liści oraz śmieci i wzniecania przy okazji ton pyłu i kurzu. Nie zaobserwowałem też, żeby to było szybsze, efektywniejsze i skuteczniejsze od tradycyjnego grabienia. Niech wymyślą jakiś megaodkurzacz w miejsce tych dmuchaw, to wtedy zamiast dmuchania będzie zasysanie do zbiornika i będzie ok.
Albo informacja jest poważna i konkretna, albo.... lekka, łatwa i przyjemna
Niniejszym informuję, że przedstawiona powyżej dychotomia nie spełnia warunków poprawności podziału logicznego.
Moja wersja: poważna, konkretna może być równocześnie lekka, łatwa i przyjemna.
Poza tym szacunek nadawcy dla odbiorcy wyraża się m.in. w formie przekazu. Powinna być przyjazna a zadęcie takie nie jest.
KubaP: zwłaszcza na trawnikach ,miotła spisuje się lepiej niż dmuchawa? ciekawy pogląd .
U mnie z trawników usuwa się liście za pomocą grabii.
Ja też nie rozumiem idei rozdmuchiwania liści oraz śmieci i wzniecania przy okazji ton pyłu i kurzu.
Nie zaobserwowałem też, żeby to było szybsze, efektywniejsze i skuteczniejsze od tradycyjnego grabienia. Niech wymyślą jakiś megaodkurzacz w miejsce tych dmuchaw, to wtedy zamiast dmuchania będzie zasysanie do zbiornika i będzie ok.
punkt widzenia zależy od siedzenia ... u mnie dmuchawa się sprawdza 2 godziny i teren zrobiony
[cite] blazejh:[/cite]Duże firmy sprzątające kalkulują. Lepiej im zatrudnić jedna osobę na 13 pln/h z dmuchawą niż z dwie osoby z grabiami.
I tak robią.
u mnie to 5 osób z grabiami byłoby za mało i robiłyby ten teren ze dwa dni.
Nowa w WM. takie pytanie... na naszym terenie wspólnoty kosiła trawę jedna firma. Teraz po zebraniu wspólnoty przegłosowano 7:5 , aby zmienić osobę koszącą, która podała sporo większą cenę. Ale nowi mieszkańcy we wspólnocie z wyższym budżetem i poszło. Co mają i mogą zrobić osoby przegłosowane. Czy musimy ponosić te wyższe koszty. Bardzo proszę o odpowiedź:
Komentarze
He, he... Znalazłem przy okazji: http://pamietnikwindykatora.pl/2015/09/25/czyste-ku-wa-niebo-nad-sosnowcem-i-nad-wszystkimi-polskimi-miastami/
Bez zadęcia typu "z uwagi na występowanie... organ ważny dużymi literami podjęto decyzję..."
Albo informacja jest poważna i konkretna, albo.... lekka, łatwa i przyjemna, a wręcz frywolna, a nawet... na bani. Wszystko zależy od okoliczności i do jakiego grona osób jest kierowana.
Jesienna praca z miotłą nie jest mi obca u rodziców na posesji. Jak i z grabiami na trawniku gdzie miotła na nic.
- zwłaszcza na trawnikach ,miotła spisuje się lepiej niż dmuchawa? ciekawy pogląd . Ok.
ciekawe podejście ... czy nie wiesz, że w kalkulacji / kosztach najdroższa jest ROBOCIZNA ? mimum 13 zł/ h
20 m2 czy 1,2 ha?
Nowy doklejony: 29.06.17 16:34
Koszt paliwa na godzinę takiego pracy takiego "odkurzacza" to ok. 3 zł.
U mnie z trawników usuwa się liście za pomocą grabii. Ja też nie rozumiem idei rozdmuchiwania liści oraz śmieci i wzniecania przy okazji ton pyłu i kurzu. Nie zaobserwowałem też, żeby to było szybsze, efektywniejsze i skuteczniejsze od tradycyjnego grabienia. Niech wymyślą jakiś megaodkurzacz w miejsce tych dmuchaw, to wtedy zamiast dmuchania będzie zasysanie do zbiornika i będzie ok.
I tak robią.
Moja wersja: poważna, konkretna może być równocześnie lekka, łatwa i przyjemna.
Poza tym szacunek nadawcy dla odbiorcy wyraża się m.in. w formie przekazu. Powinna być przyjazna a zadęcie takie nie jest.
u mnie to 5 osób z grabiami byłoby za mało i robiłyby ten teren ze dwa dni.