Kredyt we frankach - będzie ustawa?
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
Państwo pomoże frankowiczom – ale nie wszystkim. Z projektu wyłączeni zostaną majętni kredytobiorcy – ci wsparcia nie uzyskają, ponieważ inwestowali na własne ryzyko.<br /> <br />Prezydent przygotował projekt ustawy w sprawie kredytów frankowych, wdrożenie jej założeń ma kosztować 9,1 mld złotych.<br /><br />czytaj więcej:<br />http://www.zarzadca.pl/nieruchomosci/rynek-nieruchomosci/3044-kredyt-bankowy-frankowicze-kredyt-we-frankach-bedzie-ustawa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
No i jak to się ma do konstytucji? Co z tymi co brali kredyt złotówkowy? Ja żeby nie było, miałem kredyt we frankach, ale brałem wiedząc, że mogą wystąpić niekorzystne różnice kursowe, ale wrzucanie teraz w to pieniędzy publicznych?
Wyjaśnij, co z nimi?
Publicznych?
"Prezydent przygotował projekt ustawy w sprawie kredytów frankowych, wdrożenie jej założeń ma kosztować 9,1 mld złotych. Nowe przepisy dotyczą wyłącznie zmiany mechanizmów wsparcia finansowego dla osób w trudnej sytuacji, jednak jak zarzucają środowiska skupiające osoby poszkodowane przez system bankowy – ustawa nie zmieni status quo, ponieważ banki nadal będą czerpać zyski z nielegalnych umów. Bo umowy są, przynajmniej w dużej części nielegalne, co potwierdzają liczne już orzeczenia sądowe."
http://www.zarzadca.pl/nieruchomosci/rynek-nieruchomosci/3044-kredyt-bankowy-frankowicze-kredyt-we-frankach-bedzie-ustawa
Odnośnie pytania dotyczącego kredytów złotówkowych, to ich sytuacja różni się zasadniczo - postanowienia dotyczące umów zawartych z "frankowiczami" są w większości przypadków nieważne.
Zdarzają sie też nieważne całe umowy okredyt frankowy.
"Droga do unieważniania umów jest już otwarta, w 2016 roku zapadł bowiem wyrok w warszawskim Sądzie Okręgowym, w którym po pierwsze Sąd ten potwierdził rzecz oczywistą – czyli nieważność klauzuli indeksacyjnej, a po drugie nieważność całej umowy kredytowej. W ocenie tego Sądu to pierwsze pociąga drugie, ponieważ brak kursu, po którym mogłaby się dokonać indeksacja uniemożliwia określenie świadczeń stron, w konsekwencji nie dochodzi do ustalenia istotnych elementów umowy kredytowej, dlatego umowa dotknięta takimi wadami jest nieważna (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22 sierpnia 2016 roku, sygn. akt: III C 1073/14)... Nie oznacza to jednak, że frankowicze nie mają racji, nie bez przyczyny zapadają orzeczenia stwierdzające klauzul indeksacyjnych, a nawet całej umowy kredytowej.
Przed omówieniem tej sprawy należałoby jednak w pierwszej kolejności zauważyć, że tylko kilka procent kredytów „frankowych” zostało rzeczywiście wypłaconych we frankach szwajcarskich, a pozostali kredytobiorcy tej waluty nie widzieli na oczy. Zaciągając zobowiązanie w złotówkach wyrazili zgodę na indeksowanie w stosunku do CHF, co oznacza, że wysokość rat kredytowych uzależniona jest od bieżącego kursu franka szwajcarskiego.
Wiele klauzul indeksacyjnych stosowanych przez banki udzielających tego rodzaju kredyty zostało już wpisanych do rejestru klauzul niedozwolonych..."
Więcej na ten temat w artykule: Jak odfrankować kredyt (i najlepiej go nie spłacić)?
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny
http://www.zarzadca.pl/nieruchomosci/rynek-nieruchomosci/3012-jak-odfrankowac-kredyt-i-najlepiej-go-nie-splacic
Ponadto te zasady dotyczą wszystkich kredytobiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, nie tylko frankowiczów - a środki wypłacone z tego funduszu są jedynie pożyczką i muszą być do Funduszu zwrócone przez samych kredytobiorców, gdy odzyskają płynność finansową. Na żadnym etapie tej procedury nie są zaangażowane środki publiczne.
mieszkaniowy (Dz. U z 2015 r., poz. 1925),która określa zasady przyznawania zwrotnego wsparcia finansowego osobom fizycznym zobowiązanym
do spłaty kredytu mieszkaniowego, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, przy czym wsparcie to realizowane jest ze środków tzw. Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
Z kolei fundusz ten finansowany jest ze środków kredytodawców ( kredytodawca – bank krajowy, oddział instytucji kredytowej, oddział banku zagranicznego, albo spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową, które udzieliły kredytu mieszkaniowego).
"Żądania te, jak i w innych podobnych sprawach dotyczących kredytów złotowych waloryzowanych kursem tej waluty, sprowadzają się do tego, że banki stosowały w umowach z klientami postanowienia abuzywne w zakresie waloryzacji wysokości zaciągniętych kredytów oraz wysokości rat spłaty w relacji do waluty obcej - franka szwajcarskiego. Taka praktyka prowadzić miała do zawyżania wartości zobowiązania i skutkowała uzyskaniem przez bank nienależnego świadczenia...
Czego zatem domagają się frankowicze? Zwrotu pieniędzy – konkretnie chcieliby, aby ich kredyty potraktować jako udzielone w złotówkach– wszak postanowienia abuzywne dotyczące sposobu wyliczenia kursu są nieważne – jednak chcieliby również zachować zasady oprocentowania przewidziane w umowie – i to jest mały problem, na który zwrócił uwagę warszawski Sąd Okręgowy w wyroku z dnia 22 czerwca 2017 r. (sygn. akt: XXVII Ca 3477/16). To właśnie to orzeczenie tak bulwersuje niektórych, jako przykład opowiedzenia się przez sąd po stronie banków, tymczasem w mojej ocenie to przejaw zdrowego rozsądku, który ma miejsce wszędzie tam, gdzie nie ulega się naciskom opinii publicznej a podejmuje decyzje, choć nie zawsze medialne, czy „poprawne politycznie”, to jednak zgodne z zasadami logicznego rozumowania."
Więcej na ten temat w artykule: "Kredyt we frankach - abuzywność nie przekreśla umowy "
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/nieruchomosci/rynek-nieruchomosci/3068-kredyty-bankowe-kredyt-we-frankach-abuzywnosc-nie-przekresla-umowy